ale tu pusto

[uwierz_w_to]

nic ditta nie naprodukowałaś, a ja dziś pobiegałem i poćwiczyłem,jutro z rana poćwiczę po południu lub po śniadaniu jak będzie pogoda pobiegam.Fajnie się czuję po wysiłku.Efekty są już widoczne bo od szpitala dieta i w szpitalu też, żadna specjalna jem mniej średnio 3 razy dziennie ale na noc się nie najadam,nie piję gazowanego tylko soki już ponad miesiąc.No i codzienne ćwiczenia oprócz biegania.

[eszmeralda.i.papugi]

od zawsze jem tylko trzy posiłki dziennie, to nawyk z dzieciństwa i młodości, bo rodzice celebrowali obiady i kolacje, no, dostawałam do szkoły drugie śniadanie i zawsze wymieniałam się z koleżanką, bo ona miała chleb z duszoną cebulą a ja nigdy.
Nigdy nie byłam w McDonaldzie, nie chodzę do kina, w którym cuchnie popcornem i obrzydliwym sosem, nie jem mięsa ani jogurtów, ćwiczę na siłowni, tj, ćwiczyłam, teraz ćwiczę macierzyństwo, sporadycznie, już w domu, wykonuję ulubione asany i z nieślubnym uprawiam judo.

[eszmeralda.i.papugi]

kiedyś biegałam, zawsze o świcie, ale to stare dzieje bo stwierdziłam że bieganie przynosi perspektywicznie więcej szkody niż pożytku. Nie życzę sobie kiedykolwiek narzekać na kolana i kręgosłup, co jak słyszę, jest nagminne

[eszmeralda.i.papugi]

uwielbiam leniuchować. Kocham leniuchowanie a tak rzadko mam okazję

[uwierz_w_to]

eszmeralda.i.papugi napisała:

> uwielbiam leniuchować. Kocham leniuchowanie a tak rzadko mam okazję

Ja już za długo leniuchowałem, powoli czas do pracy mam już coś na oku tylko czekam.

[uwierz_w_to]

eszmeralda.i.papugi napisała:

> kiedyś biegałam, zawsze o świcie, ale to stare dzieje bo stwierdziłam że biegan
> ie przynosi perspektywicznie więcej szkody niż pożytku. Nie życzę sobie kiedyko
> lwiek narzekać na kolana i kręgosłup, co jak słyszę, jest nagminne

Sporo musiałaś biegać,ja nie przecholuję zbyt późno i nie mam zamiaru wprasować to w codzienność, chcę tylko wrócić do formy,później pójdzie już gładko.

[uwierz_w_to]

Judo trenowałem w szkole ,pamiętam jeszcze niektóre nazwy żutów takie jak osotogari, ogoszi nie wiem jak to się piszę.Ćwiczę w domu jak mi się nudzi po południami, przeważnie dźwignię na na brzuch,pewnie za kilka miesięcy już go nie będzie.Lubię Macdonalda i lubię czasem kino i popcorn.Dobre filmy lubię,tematyka dowolna ale pod warunkiem że jest dobry.
Rolki się zaczną jak się cieplej zrobi,jak już będę wyglądał w miarę idę na siłownie.Pewnie będzie to gdzieś za rok ale myślę że pójdę.W pierwszej kolejności będzie odstawienie e-papierosa,z tym nie będzie większego problemu liczę że około 2 max 3 tygodni to potrwa.Palę teraz olejek 6 mg za tydzien będzie 0 mg i na tym się skończy wieloletnia przygoda z papierosami.
Nadeszły dni zmian w moim życiu kiedy się w końcu otrząsnąłem

[eszmeralda.i.papugi]

papierosy rzuciłam z dnia na dzień. Pamiętam, że najgorszy, w sensie, że trudno było wytrwać bez papierosa, był dzień dziesiąty. Szybko przeszłam z odwyku na standard. Standardem nazywam powietrze, którym oddycham nie skażone oparami nikotyny

[uwierz_w_to]

eszmeralda.i.papugi napisała:

> papierosy rzuciłam z dnia na dzień. Pamiętam, że najgorszy, w sensie, że trudno
> było wytrwać bez papierosa, był dzień dziesiąty. Szybko przeszłam z odwyku na
> standard. Standardem nazywam powietrze, którym oddycham nie skażone oparami nik
> otyny

Ja chcę to łagodniej przejść trochę,powolutku.Dwa tygodnie to nie wiele.Napewno napiszę jak odstwie już e-papierosa

[uwierz_w_to]

Wiesz co eszmero przestałem sobie wkońcu wmawiać że chce się zmienić, samo to przyszło do mnie tak po prostu zmieniłem się po wyjściu ze szpitala,nawet nie przemyślałem specjalnie planu rzadnego co będę robił jak itd... samo przychodzi bo tak chcę.Ile stron usunąłem z ulubionych, po tylu latach stwierdziłem że to były ślepe tory,moje szamotanie też miało w tą zmianę wpływ,czym więcej wiemy tym jesteśmy mądrzejsi ponoć

[eszmeralda.i.papugi]

bo Ty Uwierzu masz wnętrze duchowe jak stodoła. Obszerne i suto zapełnione

[uwierz_w_to]

eszmeralda.i.papugi napisała:

> bo Ty Uwierzu masz wnętrze duchowe jak stodoła. Obszerne i suto zapełnione

Nie wiem czy to dobre określenie natomiast potrafię polemizować na każdy temat i to dosyć ciekawie,myślę że gdybym był młodszy dobry student był by ze mnie

[eszmeralda.i.papugi]

to "określenie" jest zapożyczone. Spodobało mi się, gdy w którymś kryminale, które namiętnie pochłaniałam przeczytałam zdanie, dosłownie nie przytoczę, ale coś w tym stylu, pierwsze skrzypce grała oczywiście "stodoła" - powietrze w pomieszczeniu było gęste od dymu, że można by było na nim postawić stodołę, oczywiście brzmiało bardziej literacko,
albo - serce miał jak stodołę, dla każdego mógł w nim zapalić świeczkę

[uwierz_w_to]

Serca nie mam jak stodoła to jest pewne kapryśni ze mnie człowiek taki urok ale podobno dobry tak mówią.Ja siebie bym określił mianem myśliciela.Może już nie rozwodzę się nad czymś bez dna nie rozkwitają nowe teorie ale nim jestem.Okroiłem tylko tematy.

[ragnarv]

srednio sie czuję dzisiaj i nie mam weny

[eszmeralda.i.papugi]

"średnio", to już coś. Średnio, to nie źle, fatalnie, obrzydliwie. Średnio, to stopień do dobrego. Czasami, rzadko, ale czasami czuję się bosko

[uwierz_w_to]

eszmeralda.i.papugi napisała:

> "średnio", to już coś. Średnio, to nie źle, fatalnie, obrzydliwie. Średnio, to
> stopień do dobrego. Czasami, rzadko, ale czasami czuję się bosko

średnio to już jest źle skoro to pisze rangarv tak myślę chyba.

[uwierz_w_to]

ragnarv napisał:

> srednio sie czuję dzisiaj i nie mam weny

weny do czego? a wena jest potrzebna do czegoś? mi już chyba nie, a tobie rangarv?

[ragnarv]

nie wiem do czego, do niczego

[uwierz_w_to]

ragnarv napisał:

> nie wiem do czego, do niczego

rangarv myślę że z tą weną to masz podobnie to nie jest przypadkiem znudzenie?
ja niedawno jak byłem znudzony i nie wiedziałem o czym pisać też tak stękałem.

[uwierz_w_to]

Ja jeszcze się mogę cieszyć tym że tak późno piszę za jakiś czas pewnie już o tej porze będę spał.

eszmero

[uwierz_w_to]

Z paleniem papierosów jest różnie, organizm nie równy drugiemu, jednemu będzie łatwiej rzucić drugiemu trudniej.Mi było bardzo trudno ale już inaczej jest jak palę e-papierosa, jeszcze w szpitalu paliłem papierosy po wyjściu od razu rzuciłem i zacząłem elektronika i przyjdzie czas na niego bez większych mordęg.

[eszmeralda.i.papugi]

to kwestia tylko i wyłącznie motywacji, że powołam się na opinię Maska

[eszmeralda.i.papugi]

nie dało się palić bez skutków ubocznych, śmierdziały włosy, palce, oddech, ubranie
nie dało się palić elegancko i wytwornie (he, he)- absolutnie nie odpowiadało mi palenie gdzieś pokątnie, w kiblu, na balkonie, et cetera, et cetera

[uwierz_w_to]

eszmeralda.i.papugi napisała:

> nie dało się palić bez skutków ubocznych, śmierdziały włosy, palce, oddech, ub
> ranie
> nie dało się palić elegancko i wytwornie (he, he)- absolutnie nie odpowiadało m
> i palenie gdzieś pokątnie, w kiblu, na balkonie, et cetera, et cetera

Nie wyobrażam sobie żeby moja kobieta paliła, pomimo tego że paliłem obrzydzał mnie popiół.Na temat śmierdzenia już nie wspomnę.Ale już nie przeszkadza mi dym papierosów tak bardzo jak zaczynałem palić e-papierosa, może ktoś przy mnie palić papierosa a ja spokojnie palę e-papierosa i nie czuję pociągu do normalnego papierosa.Może to też w pewnym stopniu kwestia nastawienia.

[uwierz_w_to]

eszmeralda.i.papugi napisała:

> to kwestia tylko i wyłącznie motywacji, że powołam się na opinię Maska
>
Być może, co nie zmienia faktu że męczymy się mniej lub bardziej,więc ta motywacja musi być u niektórych bardzo wielka.

[uwierz_w_to]

Eleganckie palenie hahaha elegancko ubrana kobieta z papierosem w dłoni.To jak śmierdziela ubrać elegancko

[ragnarv]

nie mów tak. wiesz że ditta pali to po co tak piszesz

[uwierz_w_to]

ragnarv napisał:

> nie mów tak. wiesz że ditta pali to po co tak piszesz

No i? co w tym złego, to prawda, jednym to przeszkadza innym nie ale zawsze śmierdzi

[uwierz_w_to]

trzym się rangarv idę chyba potrzaskać w hardlinie a ty wrzuć sobie na TVN fajny program leci.

[ragnarv]

no pa

[eszmeralda.i.papugi]

uwierz_w_to napisał:

Eleganckie palenie hahaha elegancko ubrana kobieta z papierosem w dłoni.To jak
śmierdziela ubrać elegancko

[ditta12]

Uwierz sam pali a kobiecie nie da