wedrowiec2 23.04.06, 22:32 Monotonność uznano za zgubną dla świeżości wyobraźni. Okakura Kakuzo Ksiega Herbaty Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
jan.kran Re: Herbata. czajnik 22. 24.04.06, 09:25 Mam wolne więc zaraz nawarzę sobie herbatki i zastanowię się co zrobic z tak mile rozpoczętym dniem... Mam zamiar popisać i poczytać troche na forum , spokojnie zrobic zakupy i obiad ( łosoś , palce lizać ) , poczytać , poleniuchować. Teoretycznie mam trzy dni wolne ale ja jak ten strażak nie znam dia ani godziny Z tym że dziś nie ma siły ludzkiej która by mnie zmusiła na przekroczenie progów fabryki. Kran Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. czajnik 22. 24.04.06, 12:42 Witaj Kranie, witaj Gaju z poprzedniej setki - herbaciarnia pyszna do odpoczynku! Dlugie przedpoludnie z widokiem na ogrod - usiluje sie troche skupic.Przeczytac Dziennik, ktorego jeszcze nie czytalam a wlasnie ktos mi przyniosl. Jeszcze raz dziekuje wszystkim, ktorzy tak milo powitali mnie na tym forum A najlepiej to gapic sie na chmury, sluchac spiewu ptaka i moscic sie w swoim malym swiecie Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Herbata. czajnik 22. 24.04.06, 15:08 Całe przedpołudnie nie mieliśmy prądu, jak to kiedyś się żyło?? chyba wolniej i spokojniej) Mammajko kochana, masz okazję by wreszcie odpoczac na wiosnę, bez harówki w ogródku i domostwie.Bardzo się cieszymy, że znów jesteś tutaj.Uciekam przygotować się na spóżnione imieniny /Anzelma/. Do spotkania w herbaciarni, pa. Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. czajnik 22. 24.04.06, 19:49 Chyba tak, Alfredko - wolniej spokojniej... W ogródku krasnoludka zasuwa calkiem społecznie i z dobroci serca, w domu nikt nie brudzi, mózg mam dziwnie gładki i bardzo zaspany i raczej mnie czytać kogoś narazie niz swoje pisac! I chyba obejrze Galę Wiktorów! Do wieczora! Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. czajnik 22. 28.04.06, 17:17 Wpadam z zieloną herbatą i kawałkiem mozarelli Kran Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. czajnik 22. 25.04.06, 18:48 Dziś otwieram naszą herbaciarnię i pomilczę chętnie w milym towarzystwie, bo to co się już dzieje na politycznym folwarku... Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. czajnik 22. 25.04.06, 20:04 Też sobie pomilczę przy herbacie, szparagach i Cantacie BWV 105 - Herr, gehe nicht ins Gericht z radia www.bach-radio.com/onair.php Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. czajnik 22. 25.04.06, 20:36 Ja... Grechuta , czerwone wino , chleb z miodem , zamyślenie... Odpowiedz Link
gaja_1 Re: Herbata. czajnik 22. 25.04.06, 20:38 Ostatecznie tez mogę pomilczeć Wyładowałam cały zapas słów na głowę mojego mżona a posłucham Hotelu kalifornia zapodanego przez Sky na sąsiednim forum Od rana chodzi za mna jakiś głupotek i judzi Ostatkiem rozsądku oparłam się otwarciu działki u sąsiada Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. czajnik 22. 25.04.06, 21:06 Teraz milcząc i czytając słucham Umer... Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. czajnik 22. 25.04.06, 23:50 Zasiedzialam sie i pospalam przy TV, ale pewno dlatego, ze bylam dzisiaj wdychac wiosne na skraju lasu - oczywiscie corka z psami szalaly, a ja na fotelu samochodowym paslam oczy zielenia! Jutro sie pospiesze do herbaciarni! Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. czajnik 22. 26.04.06, 18:44 Wreszcie pora na herbate, tylko nie ma mi kto zrobic! Ilosc bledow (literowek) jaki robie teraz mnie przeraza! Czy to minie? Poprosze o herbate ! Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. czajnik 22. 26.04.06, 19:47 Mammaju, wszyscy robimy literówki, ale nikt ich nie widzi. Mamy zbyt dużo do przekazania, a palce na klawiaturze są zbyt wolne Nie ważne mammajko jak pisezsz nasz wzork i umysł sa tak skontsruoawne, ze widązc piewrszą i osatnią literę widzimy cały wyraz. Niewżana jest kolenjość liter w środku Odpowiedz Link
skrzydlate Re: Herbata. czajnik 22. 26.04.06, 20:38 no to sie weźmy za medytacje w trakcie parzenia a potem przy popijaniu... do dziela Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Herbata. czajnik 22. 26.04.06, 21:33 juz popilam, teraz zagryzam. Mammajko, ty tylko żdziebeczko, kropelka wina, okruszek zakąszania i sporo herbaty Skrzydalete, a o czym mam dzisiaj medytować, podrzuć temat albo problem... Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. czajnik 22. 27.04.06, 02:58 No wstalam zeby sie polozyc i zagladam do nocnej herbaciarni! Winka narazie ciuteczek, Wedrowcze pocieszasz mnie z literowkami! Dobranoc! Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. czajnik 22. 27.04.06, 22:05 Nastawiam czajnik, klaniam sie w pas i ide do lozka.Popatrze na Lisa! Narka! Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. czajnik 22. 27.04.06, 22:13 Witam, byłam dziś w teatrze Syrena na "pecunia non olet". Lekkie , mile i świetna Śleszyńska Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. czajnik 22. 27.04.06, 22:25 Dobrze mieć tyle dobrych teatrów w swoim mieście Piję yunan słuchając Szkła Kontaktowego. Odpowiedz Link
maryna04 Re: Herbata. czajnik 22. 28.04.06, 04:22 A ja obejrzalalam premiere teatru z Londynu " The history boys" - cos jak "Klasa umarlych poetow". Przyjechali podbic Ameryke. "Obejrzalam", bo jakas jedna trzecia nie zrozumialam, ponadto bylo 15 min czysto po francusku, z czego zrozumialam "spodnie" i jedno okreslenie medyczne. Zdruzgotalo to mnie. Ale na przerwie rozmawialam ze wspoltowarzyszami polskimi, ktorzy pokonczyli tu szkoly. Tez wiele nie zrozumieli, tez ze wzgledu na rodzaj humoru. Siedzacy za mna widzowie zarykiwali sie ze smiechu, na przerwie podsluchalam, ze rozmawiaja z brytyjskim akcentem. W drugiej czesci juz bylo lepiej, bo sie nie przekrzykiwali. Nastepnego dnia recenzje byly swietne. Odetchnelam z ulga, chlopakom zwroci sie, a moze nawet zarobia. Przeciez sale musieli wynajac co najmniej na kilka tygodni. Znajoma, ktora tez byla i czytala recenzje napisala mi e-mail: nie wiedzialam, ze sie tak dobrze bawilam. Angielski i amerykanski to coraz bardziej inne jezyki, w koncu tak sie stanie jak z katalonskim i mandarynskim. Moga sie zrozumiec tylko pisemnie. Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. czajnik 22. 28.04.06, 17:56 Ciekawe, co napisala Maryna. Przychodze z popoludniowa herbatka, jestem dzisiaj kompletnie snieta, jak ryba.Ale przejechalam pare metrow samochodem, jak zaczne troszke sie poruszac to i humor bedzie lepszy. A wiosna puka do drzwi Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbata. czajnik 22. 28.04.06, 18:01 Witaj, Mammajko ). Ja też cały dzien jestem dzisaj senna, dlatego z kawą, nie z herbatą. Pomimo gęstych zasłon, budzi mnie poranne słońce i jak poprzedniego dnia pójdę później spać, to cały dzień chodze śnięta. Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. czajnik 22. 28.04.06, 18:17 Witajcie Ja mozarellę wzbogaciłam o pomidory i bazylię , oliwę z oliwek i powstała zachęcająca caprese... Odpowiedz Link
antygen Re: Herbata. czajnik 22. 28.04.06, 19:50 Hej, jestem nowa. Herbaciara nałogowa. Ostatnio przyszło mi pić podłą herbatkę z torebki. Ale zaparzona z paroma goździkami smakowała całkiem całkiem. A piliście kiedyś czarna herbatę z kawałkiem liścia laurowego. Matko i córko, a może ja nie na temat......?!! Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Herbata. czajnik 22. 28.04.06, 20:13 Witaj Nowa) ciekawe to picie herbaty z liściem bobkowym i gożdzikami.. .. a może żartujez? nie krępuj się, żartuj, tutaj często się śmiejemy i nie zawsze poważnie piszemy. Czy gożdziki wbijasz w torebkę /zwaną u nas "skarpetka"/ tak jak w kalfior by nie pachniał brzydko przy gotowaniu? Gospodyni wątkowa chyba jeszcze walczy z samowarem ale wrzątek jest zawsze w czajniku. Herbaciarnia czynna stale, zapraszam. Odpowiedz Link
antygen Re: Herbata. czajnik 22. 28.04.06, 20:33 Coś ty Alfredka, goździki do kubasa, skarpetka do kubasa w całości, potem jak zwykle wrzątek. A z tym listkiem laurowym to najświętsza prawda, sprubój. Tylko nie ładuj całego tylko kawałek Odpowiedz Link
antygen Re: Herbata. czajnik 22. 28.04.06, 20:36 Ale obciach, spróbój oczywiście, no po prostu wtórny analfabetyzm Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. czajnik 22. 28.04.06, 20:39 Samowar wielkoweekendowy doniosłam Witaj antygen(ie). Masz wspaniały nick Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. czajnik 22. 28.04.06, 21:59 Witam nową "herbatniczkę" i dosiadam się z senchą. weekend zapowiada się pracowity, ale raczej spokojny Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. czajnik 22. 29.04.06, 02:38 Cześć Antygen Ja piję wpracy zieloną z torebki z róznymi dodatkami i nie jest najgorze . Choć dzbanek nagrzany i dobre herbaciane pióra lepsze. Prawda Alfredko z tym kalafiorem ? I nie ma potem posmaku gwożdzi w warzywie ? Ja dodaję troche mleka ale nie przeciwko zapachowyitylko żeby był delikatniejszy. Nie , nie jestem w pracy , zaczynam za parę godzin ale zasnęłam wcześnie i mnie wyrzuciło z łóżka... Ech moja dola pomieszańca temporalnego... Kran Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbata. czajnik 22. 29.04.06, 15:17 Nad czarną indyjską herbatą. Bardzo gorącą - bo zimno... Herbatę piłam z goździkami, suszoną skórką z mandarynki/pomarańczy, z kardamonem, cynamonem, hibiskusem, ale z liściem laurowym - nigdy. Muszę spróbować Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. czajnik 22. 29.04.06, 18:28 witam z senchą ,po wielce pracowitej sobocie Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. czajnik 22. 29.04.06, 20:12 Witaj Omeri, myslalam ze wyjechalas Dzisiaj bardzo duzo zjadlam, udalo mi sie dwie kromeczki bulki wroclawskiejz bialym serem na kolacje wsunac! Teraz aerl gry wieczorny i pewno znowu niedlugo odpoczywanko! Ale myslami z wami Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. czajnik 22. 29.04.06, 23:14 Ja tylko zgadywalam dokąd wybyły mantra i nokata! Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbata. czajnik 22. 29.04.06, 23:16 Witaj,Mammajko.Życzę Ci dużo zdrowia). Ja tez myslałam, że Omeri łikenduje, a Ona biedaczka, przy pracy. Odpowiedz Link
alinka333 Re: Herbata. czajnik 22. 29.04.06, 22:59 Dobry wieczór ze szklanką ciepłej, zbożowej kawy... Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. czajnik 22. 29.04.06, 23:15 Kawy zbożowej chyba jeszcze nie było w herbaciarni Na moim biurku, jak zawsze o tej porze stoi filiżanka z yunanem. Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbata. czajnik 22. 29.04.06, 23:22 Ja wypiłam dzisaj herbatę z liściem laurowym, za namową Antygenu. Dziwna. Najlepsza jednak tradycyjna. A kawę zbożową piłam w dzieciństwie - rzecz jasna, z mlekiem. Nazywała się "Kawa Turek" i naprawde była smaczna. Bo Inka, to już nie było to. Teraz przy tradycyjnej indyjskiej czarnej herbacie. Odpowiedz Link
alinka333 Re: Herbata. czajnik 22. 29.04.06, 23:48 Tak, tak... zaparzana w garnku przez babcię na wsi, zimna była idealna w czasie letnich upałów, ech... gdzie ta wioska, gdzie ta kuchnia, gdzie te świerszcze za kominem i bicie poniemieckiego zegara... dzisiaj tylko wzdycham.... ech... Odpowiedz Link
maryna04 Re: Herbata. czajnik 22. 30.04.06, 02:34 Juz kilka osob slyszalam jak wspominalo babcie zaparzajaca kawe zbozowa Turek. U mnie tez, potem kawe skrapiala zimna woda. Chyba, zeby fusy szybciej opadly. Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbata. czajnik 22. 30.04.06, 07:49 Na podawanej już tutaj przez Mantrę Onkwe stronie o spozywczych przebojach PRLu, jest opakowanie kawy turek www.polskaprl.rejtravel.pl/spozywka/41.jpg ale ja pamiętam i starsze pudełko. Znacznie mniejszę, bardziej kwadratowe, w tonacji brązowo-beżowej, z biegnącym w szarawarach Turkiem. I o ile pamiętam, niósł on filiżankę kawy na tacy..... I fakrycznie, kropiło się zimną wodą na zaparzoną świeżo kawę. U mnie w domu, kawę parzyła mama, a na wakacjach na wsi - stryjenka. O ile tz "wiejskiego mleka" nigdy nie piłam, bo sam jego zapach powodował, że robiło mi się niedobrze, o tyle zbożowa kawa z mlekiem (na zimno), miała niepowtarzalny smak..... Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. czajnik 22. 30.04.06, 08:08 A ja pamiętam jak pojawiła się kawa INKA rozpuszczalna. Był to dziw natury i wreszcie nie robiły się grudki Co do mleka to może Kanoko dalej nie czytaj... Ja na wakacjach na wsi wieczorem piłam z rozkoszą mleko prosto od krowy , jeszcze ciepłe i pachnące oborą. Kran Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. czajnik 22. 30.04.06, 08:18 kanoka napisała: > Oj -----------> To a propos tego mleka? ))) Jeszcze pamiętam jajka prosto od kury, ser robiny przez ciocię i prawdziwy wiejski rosół. Jak trzeba było ziemniaki do obiadu albo ogórek to się przynosiło z pola , wodę ze studni... Sielanka. Kran Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbata. czajnik 22. 30.04.06, 08:24 Tak, Kranie Jajka prawdziwe, od kury niefermowej - o, tak, ser i rosół - też. Ale mleko - nigdy w życiu. A takimi prawdziwymi jajkami, to teraz tutaj się zajadamy i jak jadę do dzieci, to jako baba z jajami. Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbata. czajnik 22. 30.04.06, 08:26 Kosz z jajami, rosół i ziemniaczki z ogórkiem, wynoszę z herbaciarni. Wiejskie mleko - też Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbata. czajnik 22. 30.04.06, 08:17 Nigdy nie byłam i nie jestem entuzjastką mleka. Pijam je sporadycznie. Teraz, kiedy jest homogenizowane i niskotłuszczowe, pozbawione zapachu, moge wypic bez wiekszego oporu. Ale to wiejskie, tłuste, z zapachem obory - brrrrrrrrrrrrrrrrrrrr Odpowiedz Link
popaye Re: Herbata. czajnik 22. 30.04.06, 08:30 jestem entuzjasta mleka! Wypijam (do kawy + solo) ca: 5 litrow/tydzien. Zgadzam, sie jednak z Kanoka iz nie moze to byc takie "prosto od krowy" - wiem o czym mowie, bo mam doswiadczenia "wiejskie" z dzieciecych i mlodzienczych czasow podczas wakacyjnych pobytow na Mazurach. Nic przeciw homogenizowaniu i obnizaniu zawartosci tluszczu (max.: 1,5%) ale podobnie jak te "prosto od krowy", jest dla mnie nie do picia mleko UHT (o przedluzonej trwalosci) - "smierdzi" i ma charakterystyczny posmaczek co dyskwalifikuje je (dla mnie) jako naturalny produkt spozywczy - tfuj! pozdrawiam,- pE Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. czajnik 22. 30.04.06, 08:33 Idę zagotować wodę na herbatkę z mnicha Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Herbata. czajnik 22. 30.04.06, 09:55 To taki wyrośnięty mniszek /lekarski/? : Tylko bez mleka,proszę... Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. czajnik 22. 30.04.06, 10:05 Nie z lawendą i jaśminem... Bez mleka. Kran Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. czajnik 22. 30.04.06, 21:04 Dobry wieczor, herbatka po wizytach braterstwa i ozywionym dniu Ale jest co poczytac, nie proznowaliscie na forum Serdecznosci - wasza rekonwalescentka Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. czajnik 22. 30.04.06, 22:05 jestem z senchą i czerwonym winem, akurat dla rekomwalescentek i nie tylko Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. czajnik 22. 30.04.06, 22:07 Czerwone wino dobre jest dla wszystkich. Pasuje nawet do yunana Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Herbata. czajnik 22. 30.04.06, 22:12 Jeszcze szybciutko filiżankę herbaty z naszą "ozdrowieńcą" i do dobrej książki wracam. A propos książek. Wybraliśmy się dzisiaj z wodnikiem do dużej, świetnie zaopatrzonej księgarni. Zazwyczaj w tego rodzaju sklepach jest względnie cicho, no taki miły sympatyczny pogwarek. A tym razem CISZA. Ludzie, wieku różnego, stoją przy regałach i czytają, strony delikatnie przewracają i czytają.Doszłam do półek z nowościami, zauważyłam Jerofiejewa najnowszego, przystanęłam i... dalej już wiecie. Wodnik zatrzymał się przy wydawnictwach lotniczych. Długo byliśmy, niestety nic nie kupiliśmy. Książki są tak bardzo drogie ( Obsługa żegnała wychodzących miłym uśmiechem. To chyba coś nie tak... zwłaszcza żal mi młodych ludzi, którzy nie mają takich księgozbiorów w domach jakie my mamy. Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. czajnik 22. 30.04.06, 23:41 A jak funkcjonuja antykwariaty obecnie w PL ? Poza tym mozna kupowac ksiazki w necie , ja nie probowalam. Ale ostatnio Mloda bardzo chciala kupic ksiazki kucharskie , cena jednak byla zaporowa dla studenckiej kieszeni, 20 Euro za sztuke. Znalazla w necie po kilka euro. Nie wiem jak winnych miastach ale we Wroclawiu jest kilka ksiegarni z tanimi ksiazkami. Zwlaszcza jedna jest niebezpieczna , wychodze obladowana a kupilabym wiecej gdyby nie transport... Piekne albumy, klasyka naprawde za niewielki pieniadze. Ide naparzyc nocnej zielonej bo pracuje Kran Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. czajnik 22. 01.05.06, 21:47 Pierwszego Maja powinno sie pić czerwona herbatę, a ja mam zaparzone coś, co znalazłam w kącie szafki. Wygląda na herbatę, ale smak ma bardzo nijaki. Jutro uzupełnię yunanowe zapasy. Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. czajnik 22. 01.05.06, 21:56 Mam tu tylko wode mineralna i nie mam sily isc po herbate! Przeczytalam o ksiazkach - podoba mi sie w wielu Klubach EMPiK i innych widok mlodziezy siedzacaej na ziemi pod regalami i czytajacej cale ksiazki. Bo ceny rzeczywiscie wysokie, miejsc na polkach nie ma, dobrze ze mam swoja wypozyczalnie z nowosciami. Jutro bede jeszcze sprawniejsza ))))) Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbata. czajnik 22. 01.05.06, 22:13 Pozdrawiam również. Obejrzałam film Kodratiuka w TV Kultura - Bar pod Młynkiem, a teraz przysiadłam z herbatą. Odpowiedz Link
monia.i Re: Herbata. czajnik 22. 03.05.06, 22:54 Pozwolisz, że się przysiądę z miętą świeżo zaparzoną? Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. czajnik 22. 03.05.06, 23:11 Omeri, podisałaś? krnp.ipipan.waw.pl/#podpis Ja dopiero dziś. Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. czajnik 22. 03.05.06, 23:25 Dzięki Wedrowcze, nic nie wiedziałam, juz podpisalam. Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. czajnik 22. 04.05.06, 00:48 Ja zielona nocna... i tak przez nocy kilka Kran Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. czajnik 22. 04.05.06, 22:15 Wszystko musi wrocic na swoje miejsce. Ja, sprawy i picie herbaty Powolutku wraca Smacznego wieczoru! Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. czajnik 22. 04.05.06, 22:19 Jestem z senchą i sokiem grapefruitowym Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. czajnik 22. 04.05.06, 22:19 Witaj w herbaciarni Dobrze, ze wracasz do normalnego zycia. Dziś herbata ze "Szkłem kontaktowym". Odpowiedz Link
antygen Re: Herbata. czajnik 22. 04.05.06, 22:44 Jak to dobrze znów zajrzec na ulubione forum. Też się podpisałam pod petycją, bo też publikuję Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. czajnik 22. 04.05.06, 22:50 W pięknym jesteśmy towarzystwie - elita nauki polskiej Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. czajnik 22. 05.05.06, 22:53 czyli po angielsku. jak tu wyjśc po angielsku z tego bagna Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. czajnik 22. 06.05.06, 22:42 omeri napisała: > Herbata czeka, szparagi gotują się Chyba zdążyły się rozgotować Niedawno usmażyłam szparagi. Miały inny, bardzo ciekawy smak. Yunan przedsenny. Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. czajnik 22. 07.05.06, 18:33 Czas na wielce zaslużoną senchę z winem białym Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. czajnik 22. 07.05.06, 22:31 jeszcze jedna sencha w pustej herbaciarni Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. czajnik 22. 08.05.06, 22:13 Yunan ze Szkłem Kontaktowym. Zbieżność poglądów powoduje, że nie zgrzyta w zębach Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. czajnik 22. 08.05.06, 23:47 Ja w nocnej herbaciarni z herbata zielona Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. czajnik 22. 09.05.06, 00:35 Znowu przespalam herbatke To Piraci z Karaibow uspili mnie, chociaz filmik przedni!Jutro bede wczesniej! Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbata. czajnik 22. 09.05.06, 00:38 A ja dzis zaspalam do pracy. Spora sztuka biorac pod uwage ze szlam na 21.45)) Odpowiedz Link
omeri Re: Herbata. czajnik 22. 09.05.06, 21:28 Czas na herbatę. widzę,że drogie Herbatniki zaganiane Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbata. czajnik 22. 09.05.06, 21:55 Wracam do liptona z sokiem malinowym. Bylam u przyjaciolek na rozwiazywaniu jolki- czyli powolutku wracam do formy Milego wieczoru zycze! Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. czajnik 22. 09.05.06, 21:56 Cieszę się, że wracasz do liptona i formy Odpowiedz Link
antygen Re: Herbata. czajnik 22. 15.05.06, 22:08 Jejku, jak dawno nikt nie zaglądał. Remont ? Chętnie pomaluję ściany......... Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbata. czajnik 22. 15.05.06, 22:12 To jest odgrzewana herbata Na świeżą zapraszam tutaj forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=25794&w=41547609 Odpowiedz Link