kornelcia75
30.07.07, 23:42
Witam!dziękuję za przyjęcie na forum.
18 lipca na urlopie (Mazury) mąż zauważył u mnie kleszcza na zgięciu tył
kolana,wyjął całego,mówił ze wygląda na to ze był krótko,ledwie wczepiony i
bardzo mały(widziałam już różnej wielkości u psa)Przemyłam woda utlenioną ale
mały wróg zrobił mi małego krwiaczka.Po 3 dniach zszedł.
W domu 28 lipca zauwazyłam nieregularne zaczerwienienie w tym miejscu.
Pojechałam do lekarza przy szpitalnej przychodni zapisał unidox 1 tabl.co 12 h
powiedział ze mam zrobic badania krwi na przeciwciała boleriozy.
Kuzynka pediatra co potem potwierdził internista powiedziała ze takie badania
mozna robic najwczesniej 4 tyg po ukąszeniu.
Lekarz przepisał mi jeszcze 3 opakowania unidoxu w sumie na 21 dni razem z tym
co biorę i mam iść na konsultacje do szpitalnej przychodni chorób zakaznych.
Tyle,mam do Was doświadczonych kilka pytań,jesli ktoś ma chwilę i moze odpisac
bede wdzieczna.
-co to jest ten rumien wędrujący?naprawde jakaś zmiana skórna wędruje po
ciele?i czy zawsze plama czerwona po ukąszeniu to odrazu podejrzenie o
bolerioze,nie moze to byc odczyn alergiczny?
-co moze zalecic lekarz kiedy skoncze te 4 opakowania tabletek,badanie
krwi?dalsze leczenie?na podstawie jakich badań?
-czy wczesnie wykryta bolerioza jest uleczalna w 100%?
-jakie brac leki osłonowe najlepiej,czy jakies witaminy przy długim
przyjmowaniu antybiotyku?
-kiedy najwczesniej zrobic badania krwi,czy są wiarygodne?powinno sie je
powtórzyc?
dziękuję i serdecznie pozdrawiam całe forum
--