Dodaj do ulubionych

gdzie ta Mary :)

22.07.05, 11:06
wiecie to zastanawiające bo ciągle sie spotyka ludzi z branży
a jeszcze nie spotkałam nikogo z Mary kay....
ukrywają się czy co???
:)
Obserwuj wątek
    • vitalia Re: gdzie ta Mary :) 22.07.05, 20:12
      Ja znam dwie...Trochę nie rozumieją co to znaczy MLM,ale szczerze mówiąc przy
      takim planie marketingowym ,,,nie dziwię się.
      • agateka Re: gdzie ta Mary :) 22.07.05, 22:14
        vitalia a co tam plan.....jakby powiedział ojciec dyrektor....
        ważne ze firma w PSSB jest!! :D
        i pewnie też nie wiedzą co to :D
        i po co :D
        :D
        • vitalia Re: gdzie ta Mary :) 23.07.05, 18:17
          No tak ,zapomniałam ,że firma jak jest w PSSB,to jak święta krowa..
          • wyglad Re: gdzie ta Mary :) 04.02.06, 18:41
            Hej,
            zainteresowała mnie ta dyskusja, bo znam kilka osob z MaryKay. Ale calkiem nie
            rozumiem, co im tutaj zarzucacie? Czy to źle należeć do PSSB? Dlaczego spotkanie
            przez was kinsultantki nie znaja zasad MLM? Jak to się obiawia? NIe wychodzi im?

            Bardzo ciekawe, bardzo...

            • vitalia Re: gdzie ta Mary :) 04.02.06, 20:43
              Wiesz....między konsultantką kosmetyczną, a powiedzmy marketingowcem jest
              przeaść..My tu nic nie zarzucamy konsultantkom i nie twierdzimy że nie znają
              zasad MLM,ale co innegoznać te zasady , a co innego robić porządny MLM..
              A do PSSB można należeć czemu nie..ani pomaga ani szkodzi.
              • jkw2 Zasday mlm 04.02.06, 21:59
                Co oznacza znac zasady mlm?
                • vitalia Re: Zasday mlm 05.02.06, 11:00
                  jkw2 napisał:

                  > Co oznacza znac zasady mlm?

                  Zapytaj o to przypadkowej konsultantki....W tym kontekście to napisałam OK//
                  • jkw2 Re: Zasady mlm 05.02.06, 11:24
                    Chcialem sie dowiedziec od fachowca.
                    • vitalia Re: Zasady mlm 05.02.06, 11:52
                      jkw2 napisał:

                      > Chcialem sie dowiedziec od fachowca.

                      Od listopada do końca grudnia młóciliśmy ten temat...tu na forum ..
          • jkw2 Re: gdzie ta Mary :) 05.02.06, 08:26
            A nie tak dawno bylas dumna, ze Truman Hund zostal przewodniczacym WFDSA. Firmy
            z PSSB przynajmniej publicznie deklaruja zasady postepowania.
            • vitalia Re: gdzie ta Mary :) 05.02.06, 10:57
              jkw2 napisał:

              > A nie tak dawno bylas dumna, ze Truman Hund zostal przewodniczacym WFDSA.
              Firmy
              >
              > z PSSB przynajmniej publicznie deklaruja zasady postepowania.

              Światowa Federacja Stowarzyszeń Sprzedaży Bezpośredniej (WFDSA) ogłosiła 19.10.
              2005 roku, iż nowym przewodniczącym rady dyrektorów tej organizacji został
              mianowany Truman Hunt, prezydent network marketingowej firmy Nu Skin
              Enterprises ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,i dalej jestem dumna..tylko zauważam tę
              maleńką różnicę między WDFSA a naszym rodzimym PSSB..
              • jkw2 Re: gdzie ta Mary :) 05.02.06, 11:21
                Roznica jest, ale dlaczego az tak wielka krytyka. PSSB jest przeciez czlonkiem
                WFDSA
                • vitalia Re: gdzie ta Mary :) 05.02.06, 11:51
                  jkw2 napisał:

                  > Roznica jest, ale dlaczego az tak wielka krytyka. PSSB jest przeciez
                  czlonkiem
                  > WFDSA

                  Udowodnij mi,że nasz rodzimy PSSB działa poprawnie,albo,że w ogóle działa
                  ijakie spełnia zadanie oprócz tego że jest?.Bo ja nie wiem.
                  • jkw2 Re: gdzie ta Mary :) 05.02.06, 14:55
                    Skrytykowalas i PSSB i firmy ktore sa jego czlonkami, chyba troche nieladnie.
                    • vitalia Re: gdzie ta Mary :) 05.02.06, 15:16
                      jkw2 napisał:

                      > Skrytykowalas i PSSB i firmy ktore sa jego czlonkami, chyba troche nieladnie.

                      Udowodnij mi,że nasz rodzimy PSSB działa poprawnie,albo,że w ogóle działa
                      ijakie spełnia zadanie oprócz tego że jest?.Bo ja nie wiem.

                      ............ja zadałam Tobie pytanie...Nie ma tu ani słowa ktytyki ,,,napisałam
                      że nie wiem !! tak ??? więc nie imputuj mi tu czegoś czego nie powiedziałam
                      kolego.,,,jeśli mam takie czy inne zdanie to nie boję się go wyrazić,,ale
                      akurat w tym wypadku go nie wyraziłam :)
                      • jkw2 Re: gdzie ta Mary :) 05.02.06, 16:16
                        No tak ,zapomniałam ,że firma jak jest w PSSB,to jak święta krowa..
                        • vitalia Re: gdzie ta Mary :) 05.02.06, 16:47
                          Ojojoj...to jest wyrwane z kontekstu,,,czyli wymiany zdań między agateką a
                          mną...i na tamtą chwilę talkie miałam zdanie własnie ...
                          • jkw2 Re: gdzie ta Mary :) 05.02.06, 17:02
                            Jest ok. Nie ma sprawy.
                            • vitalia Re: gdzie ta Mary :) 05.02.06, 17:30
                              jkw2 napisał:

                              > Jest ok. Nie ma sprawy.

                              No to supeeer :)))
                              • romek744 Re: gdzie ta Mary :) 06.02.06, 11:01
                                Nie zauważyłem na tym forum jakiejś specjalnej krytyki wobec firm należących do
                                PSSB. Ale jak poruszyliście ten temat to dorzucę swoje 2 grosze. Żyjemy w
                                wolnym kraju, na razie jeszcze nie ma cenzury, a temat PSSB jest bardzo
                                istotny. To forum jest o marketingu sieciowym, którego częścią jest sprzedaż
                                bezpośrednia. Jedynym, póki co, stowarzyszeniem w Polsce od DS jest PSSB.
                                Sprzedawców bezpośrednich jest w Polsce ok. 600 tys. a więc na 38 mln. kraj to
                                spora grupa społeczeństwa, którego przedstawicielem jest PSSB. Przecież to, co
                                zrobi lub nie zrobi PSSB ma wpływ na każdego sprzedawcę bez względu czy jego
                                firma należy do stowarzyszenia czy nie. PSSB ma swój kodeks, którego - według
                                mnie - nie realizuje, nie przestrzega. Fakt, PSSB ma swoich członków (chyba 11
                                firm) i działa w ich imieniu. Ale jest na razie jedynym stowarzyszeniem dla DS
                                i to co zrobi czy raczej nie zrobi działa dla całej branży. Dlatego według
                                mnie, każdy kto sprzedaje bezpośrednio ma prawo się wypowiedzieć w tej kwestii.

                                "A nie tak dawno bylas dumna, ze Truman Hund zostal przewodniczacym WFDSA.
                                Firmy z PSSB przynajmniej publicznie deklaruja zasady postepowania."

                                Osobiście bardziej szanuję firmy, które nie deklarują publicznie zasad
                                postępowania, ale działają rzetelnie, uczciwie i promują branżę. Co z tego, że
                                firmy, które założyły PSSB opracowały kodeks, jeśli same się do niego nie
                                stosują?

                                "Roznica jest, ale dlaczego az tak wielka krytyka. PSSB jest przeciez czlonkiem
                                WFDSA"

                                PSSB jest członkiem WFDSA. Ale niestety działa całkiem inaczej. Znaczy nie
                                działa. WFDSA promuje branżę sprzedaży bezpośredniej. W Polsce mam wrażenie,że
                                stowarzyszenie wyszło z założenia, iż przez nic nierobienie poprawi się
                                wizerunek branży. Zresztą obserwuję poczynania PSSB od lat 90-tych. Też złe
                                słowo "poczynania". Mogę z całą odpowiedzialnością użyć stwierdzenia, że w
                                Polsce stowarzyszenie (nie wiem czy świadomie, czy nieśwaidomie) działa na
                                niekorzyść sprzedawców bezpośrednich. To jest moje osobiste zdanie na ten temat.
                                romek

                                • vitalia Re: gdzie ta Mary :) 06.02.06, 11:51
                                  romuś, zacytowany przez Ciebie kawałek o WFDSA ,o dumie itd....z wiadomych
                                  względów pomijam....chodzi o człowieka ,którego znam osobiście a nie o WFDSA
                                  jako takie!!!!!!! Nie wypowiadam się i tyle..

                                  A poza tym popieram Twoje zdanie na temat PSSB...w całości.
                                • jkw2 Re: gdzie ta Mary :) 06.02.06, 14:34
                                  > Osobiście bardziej szanuję firmy, które nie deklarują publicznie zasad
                                  > postępowania, ale działają rzetelnie, uczciwie i promują branżę. Co z tego,
                                  że
                                  > firmy, które założyły PSSB opracowały kodeks, jeśli same się do niego nie
                                  > stosują?
                                  Czy mozesz wyjasnic co przez to rozumiesz ?
                                  • romek744 Re: gdzie ta Mary :) 06.02.06, 15:14
                                    Rozumiem przez to, że:
                                    PSSB nie jest stowarzyszeniem niezależnym. Powołało je kilka firm, aby
                                    promować, lobbować sprzedaż bezpośrednią, dbać o sprzedawców i klientów. Tak
                                    stoi w kodeksie. Natomiast, stowarzyszenie ani nie promuje branży, ani nie dba
                                    o sprzedawców, ani o klientów. Czyli nie robi nic, co powinno robić. Tak więc
                                    stwierdzenie, że PSSB deklaruje zasady postępowania ma się jak piernik do
                                    wiatraka. Co innego jest gadać a co innego robić.
                                    Tak więc PSSB napisało kodeks, w którym jasno i wyraźnie stoi: promować branżę,
                                    dbać o interesy sprzedawców i klientów. Nic z tego nie jest realizowane.
                                    Natomiast istnieją firmy nienależące do PSSB, które nie mają w ogóle kodeksu,
                                    ale poprzez swoje działania robią to, czego nie robi PSSB.
                                    Teraz bardzo ważna kwestia:
                                    Aby należeć do PSSB firma odprowadza określony procent od swoich obrotów na
                                    rzecz stowarzyszenia. Ile? Dokładnie nie wiem. Strona jest od kilku lat w
                                    budowie. Niechby to było 1 czy 2 procent... w sumie z pewnością są to duże
                                    kwoty. I co się dzieje z tymi pieniędzmi? Nie wiem. Na pewno nie idą na budowę
                                    strony internetowej, a z pewnością nie na promocję branży i etycznego,
                                    moralnego DS. Resztę proszę sobie poukładać samemu, według uznania. Tyle mam do
                                    powiedzenia w tym temacie. Może ktoś, komu naprawdę zależy na BRANŻY a przede
                                    wszystkim na ludziach, którzy w niej działają i dzięki nim istnieją firmy
                                    sprzedaży bezpośredniej założy jakieś stowarzyszenie, które nie tylko będzie
                                    miało kodeks, ale wdroży go w życie? W Niemczech, po tym co się ostatnio stało
                                    w niemieckim odpowiedniku PSSB już się o tym myśli. A w Polsce? Czas pokaże.
                                    Takie jest moje osobiste zdanie.
                                    romek
                                    • jkw2 Re: gdzie ta Mary :) 06.02.06, 17:27

                                      Ale nie odpowiedziales na moje pytanie. W poprzedniej wypowiedzi stwierdziles,
                                      ze firmy ktore stworzyly PSSB nie stosuja sie do kodeksu. Wniosek stad ze sa
                                      nierzetelne. Na jakiej podstawie tak sadzisz? Albo zle zrozumialem.
                                      Co do samego PSSB po samej stronie internetowej widac ze nic nie robia i tu sie
                                      zgadzam. TAk naprawde niewiele mnie to obchodzi oni za mnie nie zrobia biznesu.
                                      Najwiecej zalezy tu od nas, od naszej postawy i naszej pracy. Co do skladek
                                      raczej ostroznie latwo mozna sie pomylic.

                                      • romek744 Re: gdzie ta Mary :) 06.02.06, 19:42
                                        Co do składek to wyraźnie napisałem, że nie wiem ile wynoszą, ale, że są.
                                        Słyszałem, że jest to procent od obrotu lub też dochodu firm należących. Jeśli
                                        jest inaczej, niech zabierze głos ktoś kompetentny i napisze, jak jest
                                        oficjalnie.
                                        Tak, w każdej swojej wypowiedzi stwierdzam i podtrzymuję,
                                        że firmy które stworzyly PSSB, a co za tym idzie także i stowarzyszenie nie
                                        stosują się do własnego kodeksu. Czyli pic na wodę fotomontaż. Jeśli chcesz to
                                        możemy na ten temat podyskutować, jeśli czujesz taką potrzebę i oczywiście masz
                                        mocne argumenty, że się mylę.
                                        romek
                                        • jkw2 Re: gdzie ta Mary :) 06.02.06, 20:10
                                          Co do skladek myslalem tylko o domyslach ktore sugerujesz.
                                          Oczywiscie mozemy podyskutowac, ale nie ze wzglwdu na moja potrzebe tylko
                                          jezeli stawiamy jakies zarzuty to powinny one byc oparte na faktach. Bardzo Cie
                                          prosze o przedstawienie tych faktow. Ktora z tych firm nie stosuje sie do
                                          kodeksu? Ja moge zabrac glos tylko na temat firmy z ktora ja pracuje, ale
                                          mysle, ze inni tez zabiora glos i potwierdza Twoja opinie lub nie.
                                          • vitalia Re: gdzie ta Mary :) 06.02.06, 20:36
                                            Jacy inni??? romek wyraził się jasno, a ja mam dokładnie takie samo zdanie>
                                            zapytajmy może naszego kolegi MW..z firmy O.
                                            Będzie miał może inne zdanie.
                                            • jkw2 Re: gdzie ta Mary :) 06.02.06, 20:45
                                              Ale powiedzcie dlaczego macie takie zdanie.
                                              Co do kolegi z O to nawiedzonych opini chyba nie potrzeba.
                                              • vitalia Re: gdzie ta Mary :) 06.02.06, 20:50
                                                wybacz,ale nie powiem ,ponieważ musiałabym poprzeć się przykładami, a co zatym
                                                idzie wymienić nazwę jakichś firm,a tego nie zrobię.
                                                • jkw2 Re: gdzie ta Mary :) 06.02.06, 20:53
                                                  I w tym wlasnie problem. Dlatego chyba lepiej unikac pewnych stwierdzen jezeli
                                                  nie mozna z jakiegos powodu udowodnic swoich racji. Pozostaje tylko niesmak.
                                          • romek744 Re: gdzie ta Mary :) 06.02.06, 20:54
                                            ok, napiszę, dlaczego według mnie firmy należące do PSSB czyli stowarzyszenie
                                            nie realizuje swojego kodeksu. W kodeksie jest napisane:

                                            1. POSTANOWIENIA OGÓLNE
                                            1.1 Zakres regulacji
                                            "...Celem Kodeksu jest podnoszenie poziomu zaspokojenia potrzeb konsumentów i
                                            ochrona ich interesów, ochrona Sprzedawcy, promocja uczciwej konkurencji w
                                            ramach wolnej przedsiębiorczości, utrwalanie pozytywnego wizerunku
                                            Przedsiębiorców w świadomości społecznej oraz ukazanie etycznego aspektu
                                            sprzedaży bezpośredniej jako działalności zarobkowej. promocja uczciwej
                                            konkurencji w ramach wolnej przedsiębiorczości, utrwalanie pozytywnego
                                            wizerunku Przedsiębiorców w świadomości społecznej oraz ukazanie etycznego
                                            aspektu sprzedaży bezpośredniej jako działalności zarobkowej."

                                            Wszystko bardzo mi się podoba, ale:

                                            1. "ochrona Sprzedawcy" - czy mam zamieścic linki do artykułów na temat firm
                                            należących do stowarzyszenia (w której działa największa liczba sprzedawców
                                            bezposrednich), gdzie jest opisane, jak firmy chronią swoich sprzedawców?


                                            2. "promocja uczciwej konkurencji w ramach wolnej przedsiębiorczości,
                                            utrwalanie pozytywnego wizerunku Przedsiębiorców w świadomości społecznej oraz
                                            ukazanie etycznego aspektu sprzedaży bezpośredniej jako działalności
                                            zarobkowej" - promocja i utrwalanie tych wszystkich aspektów, a przede
                                            wszystkim wizerunku branży, jako etycznego i rzetelnego biznesu, pracy, odbywa
                                            się za pomocą strony internetowej, która nie działa, broszurki, której nigdzie
                                            nie można dostać oraz organizacji kilku konferencji rocznie, mających na celu
                                            promowanie samego stowarzyszenia. Konferencjami też ich nazwac nie można,
                                            albowiem są to zamknięte imprezy, na które nie mają wstępu ludzie
                                            zainteresowani tworzeniem wizerunku branży, a przede wszystkim nie mają wstępu
                                            dziennikarze. Czy tak promuje się na świecie jakieś przedsiewzięcie,
                                            jakąkolwiek branżę czy ideę? Przepraszam, ale jesli pewna grupa osób zachowuje
                                            się jak sekta, to przecież tak będzie postrzegana w społeczeństwie. Nieprawdaż?
                                            A najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że zachowują się w ten sposób
                                            najstarsze w Polsce firmy, które stworzyły PSSB, żeby wykreować wizerunek
                                            sprzedaży bezposredniej, a od których najbardziej zależało przecież w latach 90-
                                            tych, jak ta branża będzie postrzegana w społeczeństwie. A jak jest branża
                                            postrzegana? Tego chyba nie musze pisać. Ponadto, wszystkie te poczynania,
                                            jakby nie było, są realizowane przez najbogatsze firmy DS w Polsce. Hańba. To
                                            jest jedno wielkie nieporozumienie. Takie jest moje zdanie.
                                            romek
                                            • jkw2 Re: gdzie ta Mary :) 06.02.06, 21:19
                                              Co do dzialalnosci stowarzyszenia juz pisalem nie jestem ich fanem i nie ja im
                                              place. Oceniac ich moga wszyscy ale wplyw maja tylko chyba czlonkowie.
                                              Konferencje wewnatrz pewnych grup sa najczesciej imprezami zamknietymi dla
                                              czlonkow tych grup i ewentualnie gosci zaproszonych. Jakie oni organizuja nie
                                              wiem. Jezeli firma z ktora pracujesz jest czlonkiem popros o takie zaproszenie,
                                              a mysle ze Ci nie odmowia jezeli nie jest to dlaczego mieliby Cie tam zaprosic?
                                              Co do linkow moim zdaniem powinienes zamiescic. Z tym, ze pamietaj idealow nie
                                              ma i w kazdej firmie sa niezadowoleni ludzie.
                                              Zastanawiam sie tylko dlaczego tak bardzo nie lubisz pewnych firm. Czyzby Twoja
                                              byla idealna?
                                              • vitalia Re: gdzie ta Mary :) 06.02.06, 21:53
                                                Ooojeżuuuuuuu...jkw,,,Nie o to chodzi że romek nie lubi jakiejś tam
                                                firmy!!!!!!!! Ależ on lubi wszystkie, co nie romuś??? i ja też,naprawdę,,i Ty
                                                też prawda.No! to o co właściwie chodzi?
                                                Wszystko jest cacy tak?
                                              • romek744 Re: gdzie ta Mary :) 06.02.06, 22:02
                                                Nie, to nie jest tak, że pewnych firm nie lubię. Nigdzie tak nie napisałem, bo
                                                po prostu tak nie jest. Także uważam, że w każdej firmie będą ludzie
                                                niezadowoleni, chocby nie wiem co. Ale myślałem, że pytasz dlaczego uważam PSSB
                                                za nonsens i kiszkę, a więc wytłumaczyłem. Nie będę się powtarzał.
                                                Jeśli chodzi o konferencje organizowane przez PSSB to weług mnie nie masz
                                                racji. Konferencji nie organizuje się po to, aby się odbyła, ale żyby
                                                przyniosła jakieś skutki. Zwłaszcza, jeśli ma się zapis w kodeksie, żeby
                                                promować branżę i jej idee. Jak można to zrobić, organizując spotkanie na
                                                którym jest kilkadziesiąt osób z PSSB i prelegent robi wykład o PSSB?
                                                Przepraszam, ale brałem udział w profesjonalnych konferencjach, prelekcjach czy
                                                kongresach i wiem jak się je organizuje. To nie ludzie z branży i dziennikarze
                                                mają prosić organizatorów o pozwolenie na udział, ale organizatorzy mają
                                                informować i zapraszać zainteresowanych, a przede wszystkim dziennikarzy. W ten
                                                sposób na całym świecie, przynajmniej w krajach cywilizowanych promuje się
                                                przedsięwzięcia. Chyba, że organizatorom nie zależy na promocji, albo mają coś
                                                do ukrycia. Znam osobiście dziennikarza, który poprosił PSSB o pozwolenie na
                                                udział w jednej z ostatnich konferencji, aby napisać coś na temat tej branży.
                                                Odmówiono mu tłumacząc, że to impreza tylko dla członków PSSB. No to
                                                przepraszam. Albo ja jestem porąbany, albo ktoś nie realizuje własnych celów o
                                                czym pisałem wcześniej, albo zakrawa to o sekciarstwo. Mi także odmówiono
                                                wstępu na konferencję w Krakowie, nie umiejąc nawet podać powodu, dla którego
                                                nie mógłbym tam posiedzieć i posłuchać co się dzieje w branży. No to powiedz
                                                sam. Jak ludzie mogą się coś dowiedzieć o tej ciekawej możliwści zarabiania
                                                pieniędzy?
                                                romek
                                                • jkw2 Re: gdzie ta Mary :) 06.02.06, 22:38
                                                  MOzemy sie tu meczyc i dyskutowac i to nie przyniesie skuktu nie wplynie na
                                                  dobra opinie o mlm. Nie nazywalbym tego sekciarstwem ale bardziej niedolnoscia
                                                  w dzialaniu. Na swiecie jest wiele nieudanych pomyslow, zycie to koryguje.
                                                  Jesli firmy nie daja sobie rady to moze nalezaloby samemu wziasc sie do roboty
                                                  i dzialac na rzecz sprzedazy bezposredniej. Ktos tu bardzo obiecywal i jakos
                                                  cisza. Ja mysle ze ludzie musza sie od nas dowiedziec a nie od jakiegos tam
                                                  stowarzyszenia ktore zawsze bedzie dzialalo na rzecz zalorzycieli czyli firm, a
                                                  nie sprzedawcow. Moze maglismy miec nadzieje ze zrobia co obiecuja, jesli nie
                                                  umia trudno plakac po nich nikt nie bedzie.
                                                  • romek744 Re: gdzie ta Mary :) 06.02.06, 23:45
                                                    No to róbmy coś. Zawsze lepiej robić niż gadać. O ile pamietam, to qxpert miał
                                                    jakiś pomysł odnośnie budowania wizerunku mlm. Ale gdzieś nam się zapodział
                                                    chyba?
                                                    romek
                                                  • vitalia Re: gdzie ta Mary :) 07.02.06, 05:37
                                                    romek744 napisał:

                                                    > No to róbmy coś. Zawsze lepiej robić niż gadać. O ile pamietam, to qxpert
                                                    miał
                                                    > jakiś pomysł odnośnie budowania wizerunku mlm. Ale gdzieś nam się zapodział
                                                    > chyba?
                                                    > romek.............................................................
                                                    SUPERNOVA
                                                    Nowe oblicze marketingu sieciowego
                                                    Od 1 marca 2006 pod patronatem NETWORK magazynu rusza nowa akcja mająca na celu
                                                    zbudowanie i wypromowanie właściwego wizerunku network marketingu i branży
                                                    sprzedaży bezpośredniej w Polsce. ....................................
                                                    ................................romuś....a te słowa?? nie przypominają Ci
                                                    czegoś? Może jednak coś się dzieje? Jakoś znajomo to brzmi co?
                                                  • romek744 Re: gdzie ta Mary :) 07.02.06, 09:37
                                                    Chyba trzeba poszukać qxperta. On jest w radzie magazynu. Może wie coś więcej o
                                                    tym? Niech napisze.
                                                    romek
                                                  • vitalia Re: gdzie ta Mary :) 07.02.06, 10:00
                                                    Poszukać,,dobre sobie...jak tu sie nie zjawi to niby gdzie szukać?
                                                    Ale faktycznie może coś wiedzieć.
                                                  • gxpert Jestem tu... 18.02.06, 12:28
                                                    Nie Romek, rzecz jasna, że jestem. Ale jestem właśnie zajęty tworzeniem całej
                                                    koncepcji. Schematu działań, kierunków uderzeń. Nie bądź jak jkw2. Gadaliśmy
                                                    trochę na priv i jak wiesz moje cele są jasno skonkretyzowane. Zresztą zgadzamy
                                                    się w wielu miejscach. Więc działam, no i na Ciebie też liczę.
                                                  • gxpert Jkw2, jak możesz? 18.02.06, 12:26

                                                    jkw2 skoro coś powiedziałem to i zacząłem robić. Szkoda, że nie obserwujesz np.
                                                    strony www.networkmagazyn.pl

                                                    SUPERNOVA to nic innego jak rozpoczęcie działań w tym kierunku. Szkoda, że tylko
                                                    umiesz krytykować.
                      • justa_79 Re: gdzie ta Mary :) 07.02.06, 14:01
                        ja też jestem ciekawa, co takiego robi PSSB, bo jakoś nigdzie nie widzę tych
                        działań. powinno ono dbać o wizerunek i popularyzację branży, a nic takiego się
                        nie dzieje. to już bardziej "Network Magazyn" robi coś w tym kierunku. a co z
                        tego, że jakaś firma należy do PSSB, kiedy jej konsultanci nie przestrzegają
                        kodeksu sprzedaży bezpośredniej, a firma nie robi nic, aby tego od nich wymagać?
                        • vitalia Re: gdzie ta Mary :) 07.02.06, 14:13
                          A po co TA firma ma coś robić?? obroty,obroty,obroty się
                          liczą,,efekty,efekty !!!!!
                          • jkw2 Re: gdzie ta Mary :) 07.02.06, 14:58
                            O ktorej firmie mowicie?
                            • vitalia Re: gdzie ta Mary :) 07.02.06, 16:41
                              Ooo nie !! co to , to nie!!
                              nazw nie wymieniamy,,ale i tak niektórzy wiedzą.
                              • jkw2 Re: gdzie ta Mary :) 07.02.06, 18:07
                                Nie mozna w ten sposob pisac. Ide o zaklad ze w kazdej firmie znajdziemy rozne
                                zachowania ludzi i nie musza to byc tylko te firmy a reszta jest super.
                                • romek744 Re: gdzie ta Mary :) 07.02.06, 18:32
                                  Tak jkw masz rację. Ale nie wymagaj, żeby na poważnym forum poruszając ważne
                                  problemy branżowe sypać z rękawa nazwami firm albo nazwiskami osób. Jeśli
                                  chcesz poczytać troszkę czarnego PR na temat firm to na innych forach się kłócą
                                  imiennie. Nawet reklamują się w ten sposób: "Moja firma ma nowy produkt i jest
                                  super, a do tej konkurencyjnej nie idzćie bo tam kradną a Kowalski z niej to
                                  złodziej". Takie rzeczy czytam na innych farach. To jest dziecinne, wredne, i
                                  obłudne. Proszę, nie proś nas, żeby tutaj tak było. To forum jest na temat
                                  branży i ma poruszać sprawy związane z branżą. Dlatego wystarczy napisać, że
                                  PSSB nie działa, że są firmy, które przymykają oczy na wybryki swoich
                                  współpracowników, ale są też firmy, które jak zauważą cos niepokojącego to
                                  oficjalnie, publicznie wprowadzają jakieś zmiany lub zakazy. Tak jest. To jest
                                  fakt.
                                  romek
                                  • jkw2 Re: gdzie ta Mary :) 07.02.06, 20:00
                                    Wlasnie o to chodzi, jezeli sa zle zachowania nalezy je pietnowac ale nie
                                    rzucac ogolnych oskarzen i pomowien. Dokladnie to jest dziecinada oni to sa be,
                                    a my bo tam nie nalezymy to jestesmy super. To nie jest tak. Moja intencja byla
                                    raczej prowokacja do rozmowy na ten temat, a nie pokazywanie palcem. I jestem
                                    wlasnie przeciwnikiem zachowan o jakich piszesz. Ale jesli juz mam komus cos do
                                    zarzucenia to prosto w oczy, a nie polslowkami.
                                    Malo jest ludzi, ktorzy rozumia biznes i rozumia,ze w ich wlasnym interesie
                                    jest zgoda i wspolne dzialanie wszystkich. Tworzymy pewna grupe spoleczna ludzi
                                    o wielkich ambicjach i potrzebie sukcesu. Grupe w ktorej nie ma znaczenia z kad
                                    przychodzisz i kim byles, znaczenie jedynie ma to kim jestes. Zalezy nam na
                                    tym, aby ta grupa rosla , dzialala sprawnie i etycznie bo tylko to moze
                                    doprowadzic do sukcesu. Wbrew pozorom jestesmy wszyscy uzaleznieni od siebie to
                                    co zrobi ktos w jednej firmie ma wplyw na kogos innego. Wiekszosc ludzi nie
                                    rozroznia firmy X od Y dla nich jeden wybryk daje swiadectwo wszystkim.
                                    Istnieje zasada mowienia dobrze, albo wcale. I powinna ona obowiazywac nie
                                    tylko wewnatrz jakiejs grupy, ale na calym rynku mlm. Oczywiscie trzeba to
                                    umiec wywazyc, aby nie stworzyc z tego balwochwalstwa. Jesli juz ktos ma odwage
                                    pisac zle o innych niech pisze po nazwisku, ale podpisujac sie tez swoim
                                    nazwiskiem. Wytykanie nieudacznictwa innym jest tylko ukrywaniem wlasnego,
                                    wymowka, ze jesli on czegos nie zrobil to ja tez jestem usprawiedliwiony.
                                    Na dluga mete wygrywaja ci ktorzy umia wprowadzic w zycie zasady wzajemnego
                                    szacunku i uczciwosci w stosunku do wszystkich, nie wazne czy ich lubia czy nie
                                    i czy maja dzieki nim zyski czy nie. Jestem na tym forum wlasnie ze wzgledu
                                    klimat jaki tu panuje bez dziecinady i zlosliwosci i tak nalezy trzymac. Wiem
                                    tez ze nie jestem idealem i nigdy nim nie bede, ale staram sie zastanowic nad
                                    tym co robie, aby moje postepowanie nie przynosilo szkody innym.
                                    • romek744 Re: gdzie ta Mary :) 07.02.06, 20:34
                                      Mówimy o tym samym i mamy takie same cele, ale Ty chciałbyś, żebym mówił o tym
                                      wszystkim Twoim językiem i cele osiągał Twoimi sposobami. Przykro mi, ale każdy
                                      z nas jest inny. Prowokacja nie udała Ci się.
                                      Mi zależy na branży, a przede wszystkim na ludziach, którzy w niej działają. To
                                      dzięki nim ta branża jeszcze prosperuje i tylko oni mogą ją zmienić.
                                      Dlatego piszę o złych rzeczach, które sie dzieją w branży. Bez nazw firm i
                                      nazwisk. Po pierwsze to forum podoba mi się w takiej formie i nie jest do
                                      rzucania błotem. Ciężko Ci to zrozumieć? Po drugie, gdybym zaczął tutaj
                                      wymieniać konkrety to by nic nie zmieniło, albowiem kto robi dziadostwo zawsze
                                      będzie robił dziadostwo. Po trzecie - może nie chcę urazić tych, którzy
                                      działają w tych firmach dobrze, zależy im na zmianach? i mogliby się poczuć
                                      urażeni. Pomyśl trochę!
                                      Niby się ze mną zgadzasz, ale chciałbyś, żebym podał, które firmy robią źle i
                                      którzy ludzie w Polsce robią źle. Czy masz jakieś kompleksy?
                                      Myślę, że w tym temacie się wyczerpałem.
                                      romek
                                      • vitalia Re: gdzie ta Mary :) 07.02.06, 22:52
                                        ja też nie za bardzo rozumiem jkw...w końcu tu się mówi faktycznie o branży,a
                                        nie o konkretnych firmach.I co to znaczy że się kogoś napiętnuje>>? niby w jaki
                                        sposób? ze mówimy otwarcie o tym co jest w nich złego?
                                        i to nawet nie do końca>?
                                        Nikt tu nie może poczuć się urażony w żaden sposób,ponieważ nie celujemy w te
                                        firmy z dużego kalibru,lecz dajemy znak ,że dzieje się tu i ówdzie żle,i tak
                                        powinno być.
                                        My nie osądzamy!!!!!!
                                      • jkw2 Re: gdzie ta Mary :) 07.02.06, 23:24
                                        Jaka prowokacja o co Ci chodzi? Za kogo Ty mnie uwazasz? Jestem tu od pewnego
                                        czasu i zauwazyles chyba,ze raczej nie krytykuje innych osob, a jesli zdarzy mi
                                        sie cos niefortunnego to umiem powiedziec - przepraszam.
                                        Rzucanie blotem czy ja to robie? Jak nazwac porownania do swietych krow / od
                                        tego sie zaczelo/ i pisanie ze okreslona grupa firm stworzyla sekte, albo
                                        ludzie z tej grupy postepuja nieetycznie. To jest w porzadku? Oczywiscie
                                        piszesz bez nazw firm, ale z pewnymi wskazaniami,a ja do tej grupy naleze i mam
                                        prawo sie poczuc urazony bo w ten sposob piszesz o mnie i moich kolegach.To
                                        jest powod dla ktorego pytalem wprost o jaka firme chodzi. Ja nie chce zebys
                                        mowil moim jezykiem lub dzialal moimi sposobami do niczego to mi nie jest
                                        potrzebne. A tak naprawde chyba trzeba temu dac spokoj do niczego dobrego to
                                        nie doprowadzi. Co do kompleksow zwiazanych z tym co robie to patrzac na efekty
                                        wlasnie wrzecz przeciwnie.
                                        • romek744 Re: gdzie ta Mary :) 08.02.06, 00:52
                                          „Jaka prowokacja o co Ci chodzi?”

                                          - A więc w wątku wcześniej napisałeś:

                                          „Moja intencja byla raczej prowokacja”

                                          - Chyba, że to nie Ty pisałeś? Potem:


                                          „od tego sie zaczelo/ i pisanie ze okreslona grupa firm stworzyla sekte, albo
                                          ludzie z tej grupy postepuja nieetycznie. To jest w porzadku?”

                                          - Myślę, że to było z mojej strony zaznaczenie w delikatny sposób bardzo
                                          ważnego problemu jaki ma miejsce w branży. Zauważ, że napisałem, iż określona
                                          grupa firm stworzyła sektę, a niektórzy ludzie z tej grupy postępują
                                          nieetycznie. To jest moje bardzo osobiste zdanie, ponieważ takie mam odczucia
                                          obserwując działalność tego towarzystwa wzajemnej adoracji. Miałem na myśli
                                          oczywiście władze tych firm, albowiem to one założyły PSSB i one przecież
                                          decydują jak postępuje PSSB. Moim zdaniem i na szczęście nie tylko moim - PSSB
                                          zachowuje się jak sekta. Takie odczucie mają ludzie, którzy to obserwują, a
                                          jest tak dzięki władzom firm, które tworzą PSSB. Zaś ludzie, niezależni
                                          przedsiębiorcy współpracujący z firmami, które należą do PSSB, nie mają
                                          jakiegokolwiek wpływu na to, co robi stowarzyszenie. Choćby się za
                                          przeproszeniem chcieli zesrać. I po co pisać nazwy firm? Nazwiska? Żeby urazić
                                          uczciwych ludzi, którzy z nimi współpracują? Zostawmy to dziennikarzom. Jeśli
                                          tego nie rozumiesz, to już nic nie poradzę. Również jestem tu od pewnego czasu
                                          i nie mam zamiaru nikogo obrażać ani się kłócić. Także umiem przeprosić lub
                                          przyznac innej osobie racje, kiedy trzeba. W tej sprawie, cóż, myślę, że
                                          napisałem prawdę. Wiem, że czasami prawda w oczy kole, ale takie jest życie.
                                          Koniec.
                                          romek
                                          • jkw2 Re: gdzie ta Mary :) 08.02.06, 08:09
                                            Jezeli juz mnie cytujesz to rob to dokladnie.

                                            "Wlasnie o to chodzi, jezeli sa zle zachowania nalezy je pietnowac ale nie
                                            rzucac ogolnych oskarzen i pomowien. Dokladnie to jest dziecinada oni to sa be,
                                            a my bo tam nie nalezymy to jestesmy super. To nie jest tak. Moja intencja byla
                                            raczej prowokacja do rozmowy na ten temat, a nie pokazywanie palcem. I jestem
                                            wlasnie przeciwnikiem zachowan o jakich piszesz. Ale jesli juz mam komus cos do
                                            zarzucenia to prosto w oczy, a nie polslowkami."

                                            Uogolnienienie do jakiego sprowadzasz problem powoduje iz czytjac mam wrazenie,
                                            ze wszystkie firmy i wszyscy ludzie z nimi zwiazani nie maja pojecia o tym co
                                            robia i malo tego naleza jeszcze do sekty. Pomijajac juz to co pisalismy do tej
                                            pory - to stowarzyszenie jest zalozone przez firmy i jest ich stowarzyszeniem i
                                            dalczego chcesz miec wplyw na ich dzialalnosc. Czujesz sie urazony bo nie
                                            wpuszczono Cie na jakis kongres, a dlaczego miliby Cie tam wpuscic tak jak i
                                            dziennikarzy. Co do tych ostatnich mam bardzo duzy dystans umia zrobic tez duzo
                                            zlego. Doswiadczylem tego swojego czasu na wlasnej skorze.
                                            Co do nazwisk czy firm jestem zdania, ze wkladanie wszystkich do jednego worka
                                            nie jest w porzaku bo jak sam piszesz sa tam tez uczciwi ludzie ktorych mozna
                                            obrazic i tylko dlatego tak pisalem. "Prawda w oczy kole" juz pisalem PSSB ani
                                            mnie grzeje ani ziebi, chyba ze jest to znowu jakas sugestia z Twojej strony,
                                            ktorej nie rozumiem. Jezeli nie podoba Ci sie ich dzialalnosc, masz do tego
                                            prawo, stworz wlasna inicjatywe, ktora spelni Twoje oczekiwania. Latwo
                                            krytykowac innych samemu nic nie robiac w tym kierunku.
    • justa_79 apropos inicjatyw - może targi branżowe? 08.02.06, 10:37
      co sądzicie o tej idei - zorganizowaniu targów MLM? wiele ludzi coś tam
      słyszało, ale do końca nie wiedzą, o co chodzi, nie znają firm... a takie targi
      to i możliwość zrobienia wykładów, prelekcji itp. nt. branży, i osobistego
      spotkania z poszczególnymi firmami... "Network Magazyn" mógłby objąć patronat
      prasowy ;)
      • vitalia Re: apropos inicjatyw - może targi branżowe? 08.02.06, 10:57
        Justynko..Inicjatywa bardzo chwalebna,technicznie może trudniejsza
        nieco,,jednakże nie widzę chyba chętnych organizatorów,ale może się mylę.
        Żeby podjąć takie wyzwanie,trzeba by logistycznie to rozpracować..
        Ale temat potrzebuje gxperta,który chwilowo się był zapodział..
        • romek744 Re: apropos inicjatyw - może targi branżowe? 08.02.06, 11:36
          Kurcze. Są 2 możliwości. Albo gxpert się gdzieś zapodział, albo po prostu nie
          ma czasu, bo ma dużo pracy wprowadzając w życiu to, o czym my tu cały czas
          tylko gadamy?
          Zobaczcie :

          www.networkmagazyn.pl/news/news_4022006.html

          romek
          • agateka Re: apropos inicjatyw - może targi branżowe? 17.02.06, 18:26
            nio prosze jakie ciekawe pomysła :P
            • vitalia Re: apropos inicjatyw - może targi branżowe? 17.02.06, 18:40
              agateka napisała:

              > nio prosze jakie ciekawe pomysła :P

              nio proszę któż to się odezwał :))

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka