pozytonium
22.10.22, 10:41
Problem z węglem polega na tym, że o tym czy będzie, czy nie będzie decydują publicyści (Mazowiecki) czy historycy. Publicysta zdecydował w 7 dni o zamknięciu Wałbrzyskich kopalni rujnując przy tym inwestycję w szyb Kopernika.
Jak uczy historia tunelarza z Wielkopolski (dawniej był paprykarz), węgiel występuje w różnych postaciach (klasach), które przeznaczone są do czego innego. Węglem 32 można łatwo ogrzewać tunele. Węglem 40+ jest już trudniej i trzeba się postarać, by go rozżarzyć. Ogólnie im wyższy numerek przy węglu, tym większe powinno być palenisko - wyższy numerek to wyższa kaloryczność.
Śmiejecie się tutaj z granulacji miału. Ale miał to idealny nośnik energii dla elektrociepłowni, które "wstrzykują" ów do palenisk, jak w silniku Diesla, czy piecach na olej opałowy lub mazut. W tych piecach nie ma żadnego rusztu, bo jest niepotrzebny. Paliwo ulega utlenieniu w locie, przed osiągnięciem dna kotła.
Mam nadzieję, że ta zima nauczy was szacunku do węgla. Podobnie jak organizmy biologiczne nie mogą istnieć bez węgla, tak i nie może istnieć wszelakiej maści przemysł. Od metalurgicznego, do najbardziej zaawansowanego. Węgiel jest najlepszym reduktorem o czym przekonało się miasteczko w Appalachach.
energetyka24.com/gornictwo/prawdziwe-silent-hill-historia-pozaru-wegla-ktory-wymazal-z-mapy-cale-miasteczko-komentarz
Porządnie rozżarzony cięgnie tlen z otaczających go skał. Nie ma sposobu by to ugasić. Trzeba czekać na wypalenie złoża.