Latanie z maczetami

[pozytonium]

Wielu uważa, że polskie wojsko nie zmieniło się przez lata i dalej lata z maczetami.

• TOPAZ Integrated Combat Management System

Polskie siły specjalne dorównują Navy Seal. Nie ma pomiędzy nimi różnicy. Potrafią działać wspólnie.
Równocześnie w Polsce 40-45 letni emeryt i nie jest pozostawiony sobie samemu. Choć często zdarza się, na emeryturze policjant żyje 3 lata.
Skorzystałem z pomocy 10 szpitala wojskowego. Działa na NFZ. Prof. płk. po otrzymaniu krótkiej wiadomości o mojej dolegliwości odpowiedział w ciągu 12 godzin, kierując mnie do najlepszych światowych lekarzy. Służba. Jak ktoś do niego przychodzi i nie jest wstanie określić po co do niego przyszedł, to z czystym sumieniem kasuje 300 zł w gabinecie prywatnym. On nie jest od wstępnej diagnostyki. Jak ktoś mu rzyć zawraca działa prywatnie.

• Wywiad z komandosem! Brawurowe akcje Navy SEALs i „Gromu” - Tomasz „Drago” Dzieran i P. Zychowicz

[stefan4]

pozytonium:
> Polskie siły specjalne [...] Równocześnie w Polsce 40-45 letni emeryt i nie jest pozostawiony
> sobie samemu.

A czy dużo utrzymujemy takich wojskowych czterdziestoletnich emerytów, nad którymi trzeba się zastanawiać, komu są pozostawieni?

Żeby czterdziestolatek potrzebował emerytury, to musi być kompletnie wyniszczony. Jeśli to jest masowe zjawisko w tym Twoim nieszczęsnym Grzmocie, to należałoby zbadać, czy to przez wieloletnie chlanie, czy przez ćpanie.

- Stefan

[pies.na.czarnych]

Pozyt! Gdzie jest ten wątek, w którym ośmieszałeś PrzesPana? No wiesz, ten gdzie wkleiłeś wideo, w którym Kulawy przepraszał kanclerza Niemiec.

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> Pozyt! Gdzie jest ten wątek, w którym ośmieszałeś PrzesPana? No wiesz, ten gdzi
> e wkleiłeś wideo, w którym Kulawy przepraszał kanclerza Niemiec.

Zapytaj się snajpera.

[pies.na.czarnych]

Snajper uratował ci dupę wywalając ten wątek. Gdyby to doszło na Nowogrodzką to miałbyś przegwizdane.:)

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> Snajper uratował ci dupę wywalając ten wątek. Gdyby to doszło na Nowogrodzką to
> miałbyś przegwizdane.:)

Nowogrodzka wie wszystko :)

[pies.na.czarnych]

Nowogrodzka nie tylko wie, ale działa również za wszystkich. Ostatnio, nawet wysyłają ze swojego adresu listy z pogruszkami, które niby ktoś inny napisał:)

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> Nowogrodzka nie tylko wie, ale działa również za wszystkich. Ostatnio, nawet wy
> syłają ze swojego adresu listy z pogruszkami, które niby ktoś inny napisał:)

Polska tworzy nie tylko potężną armię, ale armię działającą, jak po Mohylewem.

[a.jej.rkoniak]

sunia, jeśli grozić, to?

[pies.na.czarnych]

Tak zauważyłem. Twoje błędy również często widzę 🤪

[pozytonium]

a.jej.rkoniak napisał(a):

> sunia, jeśli grozić, to?

No właśnie co? Dobre pytanie.

[pies.na.czarnych]

Pozyt nie podniecaj się. Koniec wojny niedługo. Jeszcze się okaże, że wywołał ją dla prywatnych interesów.

Spiker Izby Reprezentantów wzywa do formalnego śledztwa w sprawie impeachmentu Bidena next.gazeta.pl/next/7,151243,30182278,hakerzy-wykradli-dane-coca-cola-zaplacila-okup-ale-tylko-za.html#s=BoxOpImg5

[x2468]

Najnowocześniejszy w wojsku Błaszczaka pojazd:
BRDM-2 – opancerzony samochód rozpoznawczy. Został zaprojektowany w Związku Radzieckim. Wikipedia
Kąt podjazdu: 30
Masa: 6,6 t; bojowa: 7 t
Moc jedn: 20 KM/t
Pancerz: spawany z płyt walcowanych
Poj. zb. paliwa: 290 l
Producent: Arzamaska Fabryka Maszyn
Produkcja: 1963–1989

Zastanawia mnie skromność ty ludzi.

[pozytonium]

Jeśli już wspominają, że służyli w wojskach specjalnych, to nie ja złapałem tego a tego, a innego zastrzeliłem.
To nie jest jak Rambo jeden na wszystkich.
Obaj się śmieją, że z ich akcji nie dałoby się nakręcić pełnometrażowego filmu.
Takie akcje są jak walka kota.

[stefan4]

pozytonium:
> Jeśli już wspominają, że służyli w wojskach specjalnych, to

... to powinni od razu paść na kolana i przepraszać za popełnione morderstwa.

Normalny człowiek, jeśli zdarzy mu się pozbawić kogoś życia, na przykład w samoobronie lub w wypadku, ma z tego powodu wyrzuty sumienia, stres; trwa jakiś czas, zanim dojdzie do siebie. Wojskowy zakapior, który zgadza się na rozkaz dokonywać zbrodni i nie czuje z tego powodu wyrzutów sumienia, powinien być traktowany jak niebezpieczny szaleniec i trzymany w zamknięciu, z dala od ludzi normalnych.

pozytonium:
> Zastanawia mnie skromność ty ludzi.

Skromność?! Rzygać się chce, jak się czyta o takich zwyrodnialcach.

- Stefan

[pozytonium]

stefan4 napisał:

> pozytonium:
> > Jeśli już wspominają, że służyli w wojskach specjalnych, to
>
> ... to powinni od razu paść na kolana i przepraszać za popełnione morderstwa.
>
> Normalny człowiek, jeśli zdarzy mu się pozbawić kogoś życia, na przykład w samo
> obronie lub w wypadku, ma z tego powodu wyrzuty sumienia, stres; trwa jakiś cza
> s, zanim dojdzie do siebie. Wojskowy zakapior, który zgadza się na rozkaz doko
> nywać zbrodni i nie czuje z tego powodu wyrzutów sumienia, powinien być traktow
> any jak niebezpieczny szaleniec i trzymany w zamknięciu, z dala od ludzi normal
> nych.
>
> pozytonium:
> > Zastanawia mnie skromność ty ludzi.
>
> Skromność?! Rzygać się chce, jak się czyta o takich zwyrodnialcach.

Obejrzyj ten reportaż najpierw.
A informatykiem trzeba być okrutnym, jak kogoś w wieku 32 lat przyjęli do Navy Seal.
Nie wiedziałem np. że średnia życia policjanta po służbie wynosi tylko 3 lata.
Kiedyś rozmawiałem z kumplem policjantem o podwyższeniu ich "wieku" emerytalnego z 15 lat do bodajże 20 czy 25. Pracował na Rakowcu, zwanym pod inną nazwą (Trójkąt Bermudzki - jak był patrol mniejszy niż 4 osoby, to ginął bez śladu). Powiedział, że władza robi krzywdę, nie różnicując policjantów siedzących za biurkiem, od tych którzy biorą udział w interwencjach. Co innego siedzieć za biurkiem, a co innego, codziennie uczestniczyć w akcji, gdzie wpadasz na chatę i okazuje się, że dwoje dzieci jest już zadźgane a zbir właśnie usiłuje zabić trzecie i kobietę.
A tak tam wyglądały interwencje policji. O tym się nigdy nie mówiło. Ale sama nazwa Trójkąt Bermudzki jest już wymowna.

Kumpla uratowała pasja do rowerów. Zwykle jeździł tak po 250 km dziennie (o ile nie miał służby). Dalej jeździ tyle, choć zbliża się do 60tki. Ciężko jest znaleźć bardziej serdecznego gościa. Żyje dzięki niemu kupa dzieci i ich matek. Sam nie wiem, czy nie zabiłbym gościa, który lata w amoku z nożem za uciekającym dzieckiem?
Dla twej wiadomości, nigdy nawet nie podniosłem głosu na żonę, a co dopiero zrobić jej krzywdę.
Prawdą jest, że mały dostał dwa razy klapsa ale tylko w sytuacji, gdy jego zachowanie zagrażało jego życiu. Np. wbiegał na ulicę, testując refleks kierowców :)
Większość ludzi nie jest sadystami. Możemy żyć spokojnie dzięki takim ludziom, jak ci w reportażu. To nie są sadyści. Ale życie bywa okrutne.

[stefan4]

pozytonium:
> Obejrzyj ten reportaż najpierw.

Nie mam ani czasu ani ochoty na godzinę propagandy rzeźnictwa specjalnego okrucieństwa.

Domyślam się, że oni tam będą specjalnie podkreślać te nieliczne przypadki, kiedy ,,nasi'' zwyrodnialcy dokopał ,,ich'' zwyrodnialcom i przez to uwolnił cywilną ludność od ,,ich'' wyzysku (i poddali ją ,,naszemu'' wyzyskowi). Ale przecież na co dzień oni mordują nie bardzo wiadomo kogo i całkiem nie wiadomo za co — ot, taki rozkaz, a jak rozkaz, to nakazy sumienia, honoru, poszanowania prawa, czy nawet głoszonej religii przestają mieć znaczenie.

Normalnego człowieka nie da się tak łatwo zwolnić z moralnej odpowiedzialności za swoje uczynki. Szwejowi ze specjalnej siły wystarczy burknięcie szweja wyższego rangą — i już jego człowieczeństwo idzie się łajdaczyć.

- Stefan

[pozytonium]

stefan4 napisał:

> pozytonium:
> > Obejrzyj ten reportaż najpierw.
>
> Nie mam ani czasu ani ochoty na godzinę propagandy rzeźnictwa specjalnego okruc
> ieństwa.
>
> Domyślam się, że oni tam będą specjalnie podkreślać te nieliczne przypadki, kie
> dy ,,nasi'' zwyrodnialcy dokopał ,,ich'' zwyrodnialcom i przez to uwolnił cywil
> ną ludność od ,,ich'' wyzysku (i poddali ją ,,naszemu'' wyzyskowi). Ale przeci
> eż na co dzień oni mordują nie bardzo wiadomo kogo i całkiem nie wiadomo za co
> — ot, taki rozkaz, a jak rozkaz, to nakazy sumienia, honoru, poszanowania
> prawa, czy nawet głoszonej religii przestają mieć znaczenie.
>
> Normalnego człowieka nie da się tak łatwo zwolnić z moralnej odpowiedzialności
> za swoje uczynki. Szwejowi ze specjalnej siły wystarczy burknięcie szweja wyżs
> zego rangą — i już jego człowieczeństwo idzie się łajdaczyć.

Nie popieram zabijania. Podobnie jak aborcji na telefon.
Wiem, że kupel był "okrutny" i nie wdawał się w ceregiele. Od tego zależało, czy przeżyje dziecko, kobieta, czy bandyta.
Ci ludzie będą cierpieć i cierpią na uraz do końca życia. Te służby oczyszczają się same. Ot, choćby wydalony ze służby sadysta, który wyskoczył z 25 piętra. Czasami trzeba zabić, by mogło żyć np. dziecko. Jeśli ktoś nie reaguje na "stój, policja" to się sam o to prosi. Rakowiec był specyficzną dzielnicą, mogłeś tam zniknąć bez śladu. Wiem, że kupel zabił kilku złoczyńców. A wiem, że zabił. Obecnie Rakowiec jest jedną z bezpieczniejszych dzielnic Wrocławia. A wcześniej morderstwa się zdarzały na porządku dziennym, nie mówiąc o nocnym. Dla niego to pozostanie traumą do końca życia. Jak byś zagregował, jak ktoś usiłuje poderżnąć gardło dziecku, czy kobiecie? Oni wchodzili razem z drzwiami. Dla tego kupel mówi. 15 lat aktywnej służby, to jest max co człowiek może znieść. To nie jest praca biurowa. Zrównanie stażu patrolu, który wkracza, gdy jest potrzeba, do pani, która siedzi w biurze to bzdura. Obecnie taką dzielnicą jest Ołbin. Dzielnica, gdzie dostałem ataku padaczki w samochodzie. Policjanci mnie wyjęli z samochodu, wezwali pogotowie, UM miasta naliczył mi 250 zł za holowanie auta. Które mi zwrócił. To nie była moja wina o czym zaświadczył komendant policji we Wrocławiu.
A to są tam sami "żandarmi", bo inny na Ołbinie ginie bez śladu.
Nigdy taki człowiek nie zabije cię, gdy reagujesz na polecenia. Jak nie stwarzasz zagrożenia. Jak stoisz z bronią palną lub nożem, to się sam prosiłeś. A jak spróbujesz zaatakować to kula w łeb.
Są jak koty
twitter.com/i/status/1700718614985453923

jesteś, Stefek, głupi jak but,...

[zdravko_vypic]

...żyjesz w wydumanym świecie, gdzie będąc napadniętym na ulicy trzeba przekonać napastnika, że to brzydko i żeby się wstydził. Broń Boże zrobić mu krzywdę, bo wtedy można z czystym sumieniem leżeć w szpitalu na oiomie w śpiączce farmakologicznej, gdy rodzina i bliscy skracają sobie życie o lata czekając na jakąś dobrą wiadomość o twoim stanie. To już wolę trwale uszkodzić jakiegoś chwasta, chłopcze. Bez wyrzutów sumienia.

[pozytonium]

zdravko_vypic napisał:

> ...żyjesz w wydumanym świecie, gdzie będąc napadniętym na ulicy trzeba przekona
> ć napastnika, że to brzydko i żeby się wstydził. Broń Boże zrobić mu krzywdę, b
> o wtedy można z czystym sumieniem leżeć w szpitalu na oiomie w śpiączce farmako
> logicznej, gdy rodzina i bliscy skracają sobie życie o lata czekając na jakąś d
> obrą wiadomość o twoim stanie. To już wolę trwale uszkodzić jakiegoś chwasta, c
> hłopcze. Bez wyrzutów sumienia.

Kilka razy interweniowałem, jako cywil (nie byłem nigdy w żadnych służbach czy partii), gdy jakaś kobieta się darła na całe osiedle. Na szczęście wystarczyło powiedzieć do zbira "czy panu w czymś nie pomóc?". To ich obezwładniało. Głupieli o ile można nie być głupim by katować kobietę.
W takich sytuacjach nie czuję bólu. Tak jak powiedziałem, na swą kobietę nie podniosłem nawet głosu, a wkurzyła mnie przynajmniej kilka razy. Mam to po ojcu, którego żona (mama) kilka razy pocięła tak, że powinien wylądować na oiom. Tato brał to na siebie. Mógł zaatakować żonę we własnej obronie, ale nigdy tego nie zrobił.
Przy jego sile efekt byłby jasny do przewidzenia. Kobieta nie miała, by żadnych szans. Obecnie mój tata ma 85 lat. Ale niech się ktoś natoczy, kto będzie zagrażał jego żonie...
Ukręci łeb przy samej dupie. A jest to człowiek łagodny jak baranek. Jak jego żona tłukła talerze także o niego to oddalał się to innego pokoju. Tato, starszy od mamy o 13 lat, choć jest pełnosprawny. Mama nie wyobraża sobie życia bez niego. Jak tacie się odejdzie, to w ciągu roku odejdzie mama.
Przez całe życie czuje się przy nim bezpiecznie. Tata może już nie ma kociego refleksu, ale siła w nim pozostała.
Żyją razem prawie 60 lat. Spokojnie przeżył menopauzę żony.

[pies.na.czarnych]

> Kilka razy interweniowałem, jako cywil...

Na osiedlu gdzie mieszkasz, byłych ruskich zupaków takie rzeczy się dzieją?

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> > Kilka razy interweniowałem, jako cywil...
>
> Na osiedlu gdzie mieszkasz, byłych ruskich zupaków takie rzeczy się dzieją?

Jak się kobieta tak drze, że ją słychać, to niestety nie mogę udawać, że tego nie słyszę. Tak już mam.
Faceci niech się leją między sobą. Ale facet na faceta lejącego kobietę czy dziecko to mi się nóż w kieszeni otwiera. I zawsze wtedy wkraczam. Choć zdarzyło mi się, że bita kobieta rzuciła się do mnie z pazurami, bo próbowałem interweniować.

[pies.na.czarnych]

Nie fantazjuj.

Nie spiesz się, Zdrówko-Wypić, z sądem...

[stefan4]

zdravko_vypic:
> ...żyjesz w wydumanym świecie, gdzie będąc napadniętym na ulicy [...]

Każdy głupek łatwo zauważy, że pisałem o czymś innym. Ale skoro Ty nie jesteś głupkiem, to mogłeś nie zauważyć, więc pozwól, że Ci objaśnię.

Otóż Pozytonium w pewnym miejscu bez ostrzeżenia zmienił temat z wojska na policję. Ja wypowiadałem się o wojsku, a Ty zwalczasz przeciwnika, którego sam sobie wymyśliłeś w oparciu o to nieporozumienie.

Jest oczywiste, że człowiek czasem musi użyć przemocy w samoobronie, albo w obronie słabszych. Jest zrozumiałe, że do obrony przed napaścią na ulicy ma właśnie policję, którą szanuję (dopóki działa praworządnie), a nie wojsko.

Natomiast wojskowe siły specjalne, takie Grzmoty czy NejwiSiksy, to nie policja tylko ktoś całkiem inny. Ich typowa działalność polega na tym, żeby
    (a) wylądować (z wody lub powietrza) tam, gdzie przeciwnik się ich nie spodziewa,
    (b) wymordować (dla zachowania tajności) wszystkich przypadkowych gapiów, którzy mogli
          widzieć to lądowanie,
    (c) zaskoczonego przeciwnika zaatakować od pleców i wbić w nie majcher.
Jeśli to się uda, to po latach zakapior chełpi się tym, ilu wrogów wtedy ,,wyeliminował'', ale milczy o tym, ilu cywilów pozbawił życia w punkcie (b). Czasem jednak się nie udaje i to jest jedyna szansa dla Bogu ducha winnych cywilów z punktu (b), którzy w ogóle nie są zainteresowani wojennymi gierkami swoich władców.

zdravko_vypic:
> To już wolę trwale uszkodzić jakiegoś chwasta, chłopcze.

O, jak ładnie, od kilkudziesięciu lat nikt mi tak nie zasugerował młodości... A z tym chwastem, to wiesz, wykazujesz pogardę dla człowieka godną dobrze opłacanego piewcy wojskowego zwyrodnienia. Bo ja wierzę w ludzi: niczyje sumienie nie zniesie zachwalania podłości za darmo.

- Stefan

[pozytonium]

stefan4 napisał:

> zdravko_vypic:
> > ...żyjesz w wydumanym świecie, gdzie będąc napadniętym na ulicy [...]
>
> Każdy głupek łatwo zauważy, że pisałem o czymś innym. Ale skoro Ty nie jest
> eś głupkiem, to mogłeś nie zauważyć, więc pozwól, że Ci objaśnię.
>
> Otóż Pozytonium w pewnym miejscu bez ostrzeżenia zmienił temat z wojska na poli
> cję. Ja wypowiadałem się o wojsku, a Ty zwalczasz przeciwnika, którego sam sob
> ie wymyśliłeś w oparciu o to nieporozumienie.
>
> Jest oczywiste, że człowiek czasem musi użyć przemocy w samoobronie, albo w obr
> onie słabszych. Jest zrozumiałe, że do obrony przed napaścią na ulicy ma właśn
> ie policję, którą szanuję (dopóki działa praworządnie), a nie wojsko.

Wojska nie możesz używać na terytorium RP. Poza strażą graniczną i podobnymi siłami.
Choć i z tym bywa różnie.




> Natomiast wojskowe siły specjalne, takie Grzmoty czy NejwiSiksy, to nie policja
> tylko ktoś całkiem inny. Ich typowa działalność polega na tym, żeby

[pies.na.czarnych]

> Wojska nie możesz używać na terytorium RP.

To jeszcze się okaże.

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> > Wojska nie możesz używać na terytorium RP.
>
> To jeszcze się okaże.

Szwajcaria Czeska. Czesi nie dawali sobie rady z pożarem

• #MisjaCzechy ZAKOŃCZONA @PolskaPolicja

Jak jest jakaś potrzeba, nasi służą. Zwyrodnialcy są eliminowani ze służby.
Jak cię atakuje facet z 30 cm nożem... Rakowiec jest obecnie jedną z najbezpieczniejszych dzielnic Wrocławia. Kobieta z wózkiem już nie musi się tam oglądać za siebie, Czy ktoś jej gardła nie poderżnie od tyłu, tak dla zabawy. Tak dla jaj.
A była to dzielnica, gdzie nawet policja, jak szła w mniej niż 4 osoby na patrolu, to znikała, jak to jest w Trójkącie Bermudzkim.
Kumpel służył przy interwencjach. Wchodził z drzwiami do domu. Nie mieli wyboru, jak zażynano tam ludzi.
Po 15 latach takie służby faktycznie można się wypalić. To nie było bicie pałkami teleskopowymi protestujących kobiet. Kobietom podrzynano gardła. Krew na ścianach. Nie chciałby tego widzieć nawet raz.

[pies.na.czarnych]

Mocne! Bardzo mocne! PiS to jest ONUCA! Tego ukraińscy bracia i siostry im nie wybaczá. Pozyt! Najwyższy czas abyś porzucił to siedlisko węży:)

Telus wygadał się! Powiedział, że jeśli nie dojdzie do zablokowania ukraińskiego zboża, to "Polska się na to nie zgodzi, żeby Ukraina weszła do UE".

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> Mocne! Bardzo mocne! PiS to jest ONUCA! Tego ukraińscy bracia i siostry im nie
> wybaczá. Pozyt! Najwyższy czas abyś porzucił to siedlisko węży:)
>
> Telus wygadał się! Powiedział, że jeśli nie dojdzie do zablokowania ukraińskieg
> o zboża, to "Polska się na to nie zgodzi, żeby Ukraina weszła do UE".

Polska produkuje żywność dla 50 mln ludzi. Ukraina spokojnie dla 600 000 ludzi.
Żadne państwo europejskie nie wytrzyma zalewu żywności z UA. Bo je bezrobotni rolnicy rozniosą.
We Francji momentalnie pojawiłyby się kamizelki losowego koloru.

Problem będzie jak UA wstąpi do EU. Francuzi będą zbożem wtedy palić w piecach.
Nie bez kozery Polacy mówią, że dać Ukraińcowi kamień, to mu się na nim zboże urodzi. A co dopiero na ichnich ziemiach, które Niemcy woziły do siebie jako nawóz, pociągami.

[pies.na.czarnych]

Chuj z żywnością pozyt! "Polska się na to nie zgodzi, żeby Ukraina weszła do UE". I co ty na to? Porzucisz siedlisko węży:)

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> Chuj z żywnością pozyt! "Polska się na to nie zgodzi, żeby Ukraina weszła do
> UE". I co ty na to? Porzucisz siedlisko węży:)

Polska się zgodzi, ale takie kraje rolnicze jak Francja czy Holandia będą miały zhong.
My się z Ukraińcami dogadamy. Ale Francuzom z łi łi łi będzie trudniej.

Każdy kraj dba o swoje interesy.
Tu nie ma nic dziwnego.

[pies.na.czarnych]

Napluli ci w twój ukraiński pysk, a ty na to jak na lato. Żałosny jesteś.

Liczby ornamentacyjne

[stefan4]

pozytonium:
> Polska produkuje żywność dla 50 mln ludzi. Ukraina spokojnie dla 600 000 ludzi.

Czyli Ukraina ,,spokojnie'' 83 razy mniej niż Polska. Biedne rolnictwo ukraińskie... Tylko dlaczego wszystkie źródła informacji z wyjątkiem Twoich podają, że Ukraina produkuje prawie 3-krotnie więcej pszenicy niż my?

Dawaj więcej takich liczb, które wprawdzie niczego nie oznaczają, ale są równie sexy.

- Stefan

[pies.na.czarnych]

:)

[pozytonium]

stefan4 napisał:

> pozytonium:
> > Polska produkuje żywność dla 50 mln ludzi. Ukraina spokojnie dla 600 000
> ludzi.

600 000 000 ludzi.

[stefan4]

pozytonium:
> 600 000 000 ludzi.

O, dopisałeś lekką ręką trzy zera. A dlaczego nie pięć zer? Wtedy Twoja ozdobna liczba byłaby jeszcze piękniejsza...

To teraz Twoja Ukraina produkuje 12-krotnie więcej żywności niż Twoja Polska — w odróżnieniu od Prawdziwej Ukrainy, która np. pszenicy produkuje 2.7 razy tyle co prawdziwa Poska.

Nie pytam o źródło Twoich liczb, bo nie mam wątpliwości, że w odpowiedzi dostałbym coś na całkiem inny temat. Na przykład oryginalny film nagrany przez husara telefonem komórkowym na polu bitwy pod Pochylewiem, albo wywód o tym, jak Twoja była nierozważnie ucięła sobie głowę i przez to Twój mocarny syn musi pracować przy przenoszeniu na plecach autobusów miejskich z zajezdni na drogę.

- Stefan

[pozytonium]

stefan4 napisał:


> Nie pytam o źródło Twoich liczb, bo nie mam wątpliwości, że w odpowiedzi dostał
> bym coś na całkiem inny temat.

www.money.pl/gospodarka/ukraina-bylaby-w-stanie-wyzywic-600-mln-ludzi-sa-obawy-o-pokoj-w-afryce-6747131125054016a.html

[stefan4]

pozytonium:
> www.money.pl/gospodarka/ukraina-bylaby-w-stanie-wyzywic-600-mln-ludzi-sa-obawy-o-pokoj-w-afryce-6747131125054016a.html

Czy chodzi Ci o ten cytat? —
> "Ukraina jest w stanie wykarmić do 600 mln ludzi. Około 20 proc. produkcji będziemy
> wykorzystywać sami, resztę będzie można eksportować" - mówił już w 2013 roku
> Leonid Kozaczenko, ówczesny prezes Ukraińskiej Konfederacji Agrarnej (UAK).

Dlaczego w szkołach nie uczą krytycznego podejścia do cytatów ze słów prezesów?! Przecież to nie ma sensu!

Ukraina będzie sama wykorzystywała 20% tego, co wystarczy do wyżywienia 600mln? Czyli będzie zjadać to, co wystarczy dla 120mln. To znaczy, że każdy Ukrainiec będzie zjadał za 2.4 człowieka; no to kto ich potem będzie leczył z nadwagi słoniowatej? I Ty to przeczytałeś i nie odezwał Ci się głośny alarm ,,bzdura! bzdura! bzdura!''? Nie posiadasz takiego alarmu w głowie?

Określenie ,,żywność dla ... ludzi'' nie nadaje się jako jednostka miary produkcji rolnej. Można mierzyć produkcję konkretnego towaru, ale nie ogólną możliwość wyżywienia. Kiedy pisałeś, że Ukraina mogłaby wyżywić 600mln a Polska tylko 50mln (już nie pytam, skąd ta kolejna liczba ozdobna), to jedyny wniosek z takiego porównania jest, że Ukraina produkuje 12-krotnie więcej żywności niż Polska. No to popatrz, co o tym mówią statystyki:

    pszenica: Ukraina 24.7mln ton, Polska 9.8mln ton — Ukraina/Polska ≈ 2.5
    ziemniaki: Ukraina 22.5mln ton, Polska 7.5mln ton — Ukraina/Polska ≈ 3
    pomidory: Ukraina 2.3mln ton, Polska 0.9mln ton — Ukraina/Polska ≈ 2.6
    cukier: Ukraina 2.3mln ton, Polska 2.2mln ton — Ukraina/Polska ≈ 1.05

Nie widać choćby próby zbliżenia się do ilorazu 12... Małe rozbieżności wyników mogą świadczyć o trochę innym sposobie mierzenia tego samego; ale jeśli jednemu wychodzi 12, a drugiemu poniżej 3, to któryś z nich ściemnia. Ale jeżeli ten drugi podpiera się danymi, a ten pierwszy tylko niejasnymi wypowiedziami polityka...

- Stefan

A ponoć na Papui człowiek jest przysmakiem.

[pozytonium]

stefan4 napisał:

> To znaczy, że każdy Ukrainiec
> będzie zjadał [...] 2.4 człowieka

A ponoć na Papui człowiek jest przysmakiem.

Z zeszłego roku UA zostało 20 mln ton zboża.
W tym naprodukowali w kraju ogarniętym wojną 50 mln ton zboża.
Razem mają 70 mln ton zboża na eksport.

Polska produkuje około 35 mln ton zboża.
Żarcia na Ziemi nie brakuje. Ciekawe czy UE wprowadzi limity zbożowe na wzór limitów mlecznych, które doprowadziły do wyrżnięcia większości krów. Bo polski chłop nie jest głupi i nie będzie dopłacał do krowy płacąc kary za mleko. Poszły na wołowinę. Jak krowy wybito, to i limity mleczne zniesiono.

[stefan4]

pozytonium:
> stefan4 napisał:
>
> > To znaczy, że każdy Ukrainiec
> > będzie zjadał [...] 2.4 człowieka
>
> A ponoć na Papui człowiek jest przysmakiem.

I kiedy usuwałeś z mojego cytatu przyimek ,,za'' to nie odezwał Ci się w głowie alarm ,,Kiepski dowcip! Kiepski dowcip! Kiepski dowcip!''?

- Stefan

[pozytonium]

stefan4 napisał:

> pozytonium:
> > stefan4 napisał:
> >
> > > To znaczy, że każdy Ukrainiec
> > > będzie zjadał [...] 2.4 człowieka
> >
> > A ponoć na Papui człowiek jest przysmakiem.
>
> I kiedy usuwałeś z mojego cytatu przyimek ,,za'' to nie odezwał Ci się w głowie
> alarm ,,Kiepski dowcip! Kiepski dowcip! Kiepski dowcip!''?

W tym naprodukowali w kraju ogarniętym wojną 50 mln ton zboża.
Razem mają 70 mln ton zboża na eksport.

Polska produkuje około 35 mln ton zboża.
Żarcia na Ziemi nie brakuje. Ciekawe czy UE wprowadzi limity zbożowe na wzór limitów mlecznych, które doprowadziły do wyrżnięcia większości krów. Bo polski chłop nie jest głupi i nie będzie dopłacał do krowy płacąc kary za mleko. Poszły na wołowinę. Jak krowy wybito, to i limity mleczne zniesiono.

[pies.na.czarnych]

:)

Tylko 50 mln ton zboża do odprawy teraz

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> :)

Tyle utknęło tegorocznych zbiorów zboża na Ukrainie.

To oznacza, że statystyczny Belg musiałby zeżreć 12 kg zboża dziennie.

A ludzie głodują.

Lex Positonii

[stefan4]

pozytonium:
> Wojska nie możesz używać na terytorium RP.

Ja nie mogę, to fakt. A w dodatku nie chcę. Co innego ci, co mogą...

pozytonium:
> Poza strażą graniczną i podobnymi siłami.

Wojsko jest siłą całkiem podobną do Straży Granicznej, tylko jeszcze gorszą. Więc według Twojego prawa można je użyć na terenie RP.

A w ogóle to skąd wziąłeś to prawo? I czy uważasz, że w trakcie powodzi we Wrocławiu w 1997 (zakreśl poprawną opcję):
    (a) wojsko nie zostało użyte?
    (b) wojsko zostało użyte nielegalnie?
    (c) wojsko zostało użyte legalnie, bo Wrocław leży poza terytorium RP?

- Stefan

[pozytonium]

stefan4 napisał:

> pozytonium:
> > Wojska nie możesz używać na terytorium RP.
>
> Ja nie mogę, to fakt. A w dodatku nie chcę. Co innego ci, co mogą...
>
> pozytonium:
> > Poza strażą graniczną i podobnymi siłami.
>
> Wojsko jest siłą całkiem podobną do Straży Granicznej, tylko jeszcze gorszą. W
> ięc według Twojego prawa można je użyć na terenie RP.
>
> A w ogóle to skąd wziąłeś to prawo? I czy uważasz, że w trakcie powodzi we Wro
> cławiu w 1997 (zakreśl poprawną opcję):
>     (a) wojsko nie zostało użyte?
>     (b) wojsko zostało użyte nielegalnie?
>     (c) wojsko zostało użyte legalnie, bo Wrocław leży poza terytori
> um RP?

Teraz wyjdę w kapciach i nikt mnie zaatakuje. Między innymi dzięki policji.
Wyjdź sobie na spacer gdzieś na zachodzie nocą.
Ludzie UE zachwyca bezpieczeństwo w Polsce. Możesz drzeć ryja, możesz chodzić nocą po ciemnych ulicach, możesz pluć na policję. OK. Ale jak kobieta, czy sąsiedzi wzywali policję, to ci wchodzili z drzwiami. Dosłownie.
Dla takich ludzi 15 lat (uczestniczących bezpośrednio w akcjach, gdzie krew jest na ścianach) to max. Wypalisz się o ile nie siedzisz za biurkiem.

[stefan4]

pozytonium:
> Wojska nie możesz używać na terytorium RP

stefan4:
> A w ogóle to skąd wziąłeś to prawo? I czy uważasz, że w trakcie powodzi we
> Wrocławiu w 1997 (zakreśl poprawną opcję):
>     (a) wojsko nie zostało użyte?
>     (b) wojsko zostało użyte nielegalnie?
>     (c) wojsko zostało użyte legalnie, bo Wrocław leży poza terytorium RP?

pozytonium:
> Teraz wyjdę w kapciach i nikt mnie zaatakuje.

Całe Pozytonium. Pytanie o legalność użycia wojska na terytorium RP, a odpowiedź na temat kapci.

stefan4:
> Wyjdź sobie na spacer gdzieś na zachodzie nocą.

Wychodziłem. Nie raz. Potem wracałem i szedłem spać. Następnego dnia znowu wychodziłem... I co chcesz udowodnić tym kolejnym bzdurstwem?

- Stefan

[pozytonium]

stefan4 napisał:

> pozytonium:
> > Wojska nie możesz używać na terytorium RP
>
> stefan4:
> > A w ogóle to skąd wziąłeś to prawo? I czy uważasz, że w trakcie powodzi
> we
> > Wrocławiu w 1997 (zakreśl poprawną opcję):
> >     (a) wojsko nie zostało użyte?
> >     (b) wojsko zostało użyte nielegalnie?
> >     (c) wojsko zostało użyte legalnie, bo Wrocław leży poza terytorium R
> P?
>
> pozytonium:
> > Teraz wyjdę w kapciach i nikt mnie zaatakuje.
>
> Całe Pozytonium. Pytanie o legalność użycia wojska na terytorium RP, a odpowie
> dź na temat kapci.

Czasy PO

• Wrocław KOZANÓW Powódź 2010

[tade-k53]

Gdyby istniał Kościół to nie byłoby tyle zła i nieprawości. Niestety Kościoła nie ma od 60 lat. Dlatego prawie wszyscy idą do piekła.
tradycja2012.blogspot.com/

[pozytonium]

tade-k53 napisał:

>
> Gdyby istniał Kościół to nie byłoby tyle zła i nieprawości. Niestety Kościoła n
> ie ma od 60 lat. Dlatego prawie wszyscy idą do piekła.
> tradycja2012.blogspot.com/

Sami Włosi oceniają instytucje kościelne jako mafię.

• #Nieobcy: Polska oczami Włocha

J2,14-16 - Jezus

[pozytonium]

tade-k53 napisał:

>
> Gdyby istniał Kościół to nie byłoby tyle zła i nieprawości. Niestety Kościoła n
> ie ma od 60 lat. Dlatego prawie wszyscy idą do piekła.
> tradycja2012.blogspot.com/

14 W świątyni napotkał siedzących za stołami bankierów oraz tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie. 15 Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał. 16 Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: «Weźcie to stąd, a nie róbcie z domu mego Ojca targowiska!»

[stefan4]

tade-k53:
> Gdyby istniał Kościół to nie byłoby tyle zła i nieprawości. Niestety Kościoła
> nie ma od 60 lat.

Więc ponad 60 lat temu (za Gomułki) było tego zła i nieprawości mniej niż teraz? A 80 lat temu jeszcze mniej?

- Stefan