Bemowo

[Gość: Bemowianka]

Może prościej byłoby BEZPIECZNE ulice, byłoby mniej czytania.

[Gość: as]

Coś tu nie widzę w "kategorii" kradzieże aut- ul Korfantego
a po moich doświadczeniech z policją uważam,że ich statystyki są
do.d....
as

[Gość: 123]

Uwazam że takie akcje sa bez sensu, poniewaz fascynują sie nimy
tylko osoby starsze, w których to wzmaga psychoze strachu i
sprawcy wszystkich tych przestepstw i wykroczeń, którzy mogą
dojsc do wniosku, że trzeba poprawic statystykę bo dokonali
mniej napadów niż gdzie indziej .Zamieszczanie danych typu ,że
na ulicy x dokonano 2 czy 3kradzieży a na ulicy y nie dokonano
żadnej, o niczym nie swiadczy, poniewaz na ulica y mogą
znajdować sie mieszkania osób nie posiadających wartosciowych
rzeczy dla potencjalnych złodziei a na ulicy x były tylko
dwa " ciekawe" mieszkania i juz wiecej nie bedzie kradzieży .
I dlatego uwazam, ze ta akcja jest nic nie warta - ale napewno
bedzie mieli poczucie spełnienia obywatelskiego obowiązku , i
materiał na najbliższe kilka tygodni .
pozdrawiam

Bemowo - GÓRCE

[Gość: JA]

Nie masz racji
Na ulicy Kazubów jest osiedlowy sklepik należący do sieci noszącej
pieszczotliwą nazwę „Żabka”. Czynny jest do 2300, w związku z czym ostatnie 4 -
5 godzin sprzedaje głównie alkohol. I tu rozpoczyna się koszmar mieszkańców
pobliskiego bloku przy ulicy Kazubów 4. Od ok 18 - 19tej godziny nasze klatki
schodowe zamieniają się w miejsce spotkań amatorów piwa i gorzały. Rozwydrzona
horda łamie prawo pijąc alkohol w miejscu publicznym, używając publicznie
plugawego języka i dewastując (tzw. potrzeby fizjologiczne) klatki schodowe.
Kilkanaście razy interweniowała wzywana przez mieszkańców policja i straż
miejska (tzw. spisanie z dowodów osobistych), ale to nic nie pomaga.
Czy rzeczywiście nic więcej nie można zrobić? Przecież poczucie bezkarności
rozzuchwala tych młodych, dwudziestokilkuletnich ludzi. Oni coraz bardziej się
degenerują, a mieszkańcy coraz bardziej ulegają frustracji

[Gość: mieszkanka ul. Gołuchowskiej]

Z przykrością trzeba stwierdzić, że na osiedlu Bemowo a
dokładnie na ulicy Gołuchowskiej nie widać pieszych policjantów.
Ni wspomnę juz o funkcji dzielnicowego. Niekiedy przemknie
samochód policyjny, ale zza jego szyb nie wszystko widać. Trzeba
byłoby się zainteresować wyrostkami urzędującymi pod lub na
klatkach schodowych oraz pijaczkami pod sklepami spożywczymi.
Pozdrawiam

[Gość: mieszkanka ul. Gołuchowskiej]

Z przykrością trzeba stwierdzić, że na osiedlu Bemowo a
dokładnie na ulicy Gołuchowskiej nie widać pieszych policjantów.
Ni wspomnę juz o funkcji dzielnicowego. Niekiedy przemknie
samochód policyjny, ale zza jego szyb nie wszystko widać. Trzeba
byłoby się zainteresować wyrostkami urzędującymi pod lub na
klatkach schodowych oraz pijaczkami pod sklepami spożywczymi.
Pozdrawiam

A teraz wszystkich zaskocze:

[Gość: Bemowiak]

w zeszlym roku skradziono mi motocykl z parkintu
spolecznie "strzezonego" na Bemowie. Po 4 dniach policja ...
odzyskala moja wlasnosc!!! :-) Uczciwie przyznam, ze zaskoczylo
mnie to nie mniej niz sam fakt kradziezy.
A wszystko to dzieki anonimowej pani, ktora zadzwonila do mnie i
powiedziala, ze widziala cos podejrzanego i to zapamietala.
Ludzie: zwracajmy wiecej uwagi na to co dzieje sie wokol nas!
Moze dresy nie beda sie czuly tak bezkarne, gdy uczciwi ludzie
tez beda sobie pomagac. W kazdym razie ja zobaczylem swiatelko w
tunelu! czego wszystkim zycze.

Bemowo - GÓRCE

[Gość: JA]

SPRAWA JEST POWAŻNA I NIE DOTYCZY WYŁĄCZNIE STARSZYCH OSÓB.
NA ULICY KAZUBÓW JEST OSIEDLOWY SKLEPIK NALEŻĄCY DO SIECI NOSZĄCEJ
PIESZCZOTLIWĄ NAZWĘ. CZYNNY JEST DO GODZINY 23, W ZWIĄZKU Z CZYM OSTATNIE 4 -
5 GODZIN SPRZEDAJE GŁÓWNIE ALKOHOL. I TU ROZPOCZYNA SIĘ KOSZMAR MIESZKAŃCÓW
POBLISKIEGO BLOKU PRZY ULICY KAZUBÓW 4.
OD OK 18 - 19tej GODZINY NASZE KLATKI SCHODOWE ZAMIENIAJĄ SIĘ W MIEJSCE
SPOTKAŃ AMATORÓW PIWA I GORZAŁY. ROZWYDRZONA HORDA ŁAMIE PRAWO PIJĄC ALKOHOL W
MIEJSCU PUBLICZNYM, UŻYWAJĄC PUBLICZNIE PLUGAWY JĘZYK I DEWASTUJĄC (tzw
POTRZEBY FIZJOLOGICZNE) KLATKI SCHODOWE. KILKANAŚCIE RAZY INTERWENIOWAŁA
WZYWANA PRZEZ MIESZKAŃCÓW POLICJA I STRAŻ MIEJSKA (tzw spisanie z dowodów
osobistych), ALE TO NIE POMAGA.
CZY RZECZYWIŚCIE NIC WIĘCEJ NIE MOŻNA ZROBIĆ? PRZECIEŻ POCZUCIE BEZKARNOŚCI
ROZZUCHWALA TYCH MŁODYCH, DWUDZIESTOKILKULETNICH LUDZI. ONI CORAZ BARDZIEJ SIĘ
DEGENERUJĄ, A MIESZKAŃCY CORAZ BARDZIEJ ULEGAJĄ FRUSTRACJI

[Gość: as]

Zamknąć ten sklepik i już, niech sobie do Hita zasuwają.
Sprzedaż alkocholu na osiedlach to tragedia, tak na marginesie.

[Gość: DSG]

CAPS sie zacial ?
no i co da zamkniecie Zabki ? Tesco jest czynne do 24 a na
klatce Kazubow 4 stoja czesto ludzie z tej wlasnie klatki.

[Gość: Bemowianka]

Kradzieże samochodów, kradzież wycieraczek, kołpaków,
przebijanie opon itp. są również na ul. Karabeli 15.
Ludzie tych drobnych kradzieży już nawet nie zgłaszają, ponieważ
siedzi się w Komendzie Policji 2 godziny spisując protokół i nic
z tego nie wynika. Żadnych reakcji, żadnych patroli na osiedlu
od lat. Nie ma też żadnej alternatywy dla młodzieży. Wszystkie
kluby sportowe itd są bardzo kosztowne. Młodzież spotyka się na
podwórku, bo nie ma się gdzie podziać, nie każdy lubi mieć w
domu po 10 osób jest notorycznie spisywana, bo sąsiedzi zaraz
dzwonią jak zobaczą powyżej 3 osób. Zróbcie coś dla młodzieży.

[Gość: hip]

Gość portalu: Bemowianka napisał(a):

Żadnych reakcji, żadnych patroli na osiedlu
> od lat.

hip: Bo patrole jeden za drugim podjeżdżają pod McDonalda na Bemowie i tam
sobie stoją pojadając McKiełbasy i frytki z colą

Policja?

[Gość: Marian]

nierozumiem dlaczego na raginisa jest jeszcze komisariat! Na
jelonkach nie ma prawie żadnych patroli! A przestępczość tu aż
kwitnie jak wykazała również mapka Gazety . Najbardziej pod
siecią sklepów Biedronka! A gdzie w tym czasie jest Policja? Na
Gorcach! I tam właśnie jest spokojnie. Prosiłbym radnych może
nie o zabranie kilku z wielu patroli na gorcach lecz
o "skołowanie" o wiele więcej na Jelonki!!!

[Gość: Jelonkowiec]

Mieszkam na osiedlu "Górczewska" od kilku lat. Z moich
obserwacji wynika, że odczuwa się notoryczny brak miejsc, w
których można się "wyszaleć". Obserwuję pozytywne zjawisko jakim
jest dosłowne okupowanie każdego placu, na którym można pograć
choćby w piłkę nożną. Pozytywne, bo są ludzie zainteresowani.
Negatywne, że jest ich tak mało. Mamy na osiedlu potężny park
(ok. 24 ha) - wprost wymarzony do uprawiania sportów. I co z
tego? Oprócz dwóch nędznych boisk do piłki nożnej i 3 górek oraz
płatnych kortów właściwie to nic tam nie ma (w zasadzie to jest -
toaleta dla całej sfory psów z okolicy). Polecam ten teren pod
rozwagę Radnym Gminy życząc im trafnych decyzji - może jakieś
boiska do siatkówki i koszykówki np. przy kortach?

[Gość: Bemowianka]

Kradzieże samochodów, kradzież wycieraczek, kołpaków,
przebijanie opon itp. są również na ul. Karabeli 15.
Ludzie tych drobnych kradzieży już nawet nie zgłaszają, ponieważ
siedzi się w Komendzie Policji 2 godziny spisując protokół i nic
z tego nie wynika. Żadnych reakcji, żadnych patroli na osiedlu
od lat. Nie ma też żadnej alternatywy dla młodzieży. Wszystkie
kluby sportowe itd są bardzo kosztowne. Młodzież spotyka się na
podwórku, bo nie ma się gdzie podziać, nie każdy lubi mieć w
domu po 10 osób jest notorycznie spisywana, bo sąsiedzi zaraz
dzwonią jak zobaczą powyżej 3 osób. Zróbcie coś dla młodzieży.

[Gość: miś]

To nie jest tak,że policji nie widać;przypomnijcie sobie ludzie
DIEŃ WYBORÓW jakichkolwiek Mieszkam blisko szkoły na Oławskiej
gddzie jest punkt wyborczy Widzę ich wtedy kilka razy A potem
znowu pusto Aha władza lubi się również wylegiwac w swych
maszynach przy parkingach na Himalajskiej.

[Gość: miejscowy]

Ciekawe jak Policja czy Straz Miejska wyobraza sobie lapanie
kogokolwiek na Bemowie. Jakis czas temu bylem swiadkiem, jak dwa
oznakowane radiowozy i jeden woz SM przeczesywaly moje osiedle po
jakiejs wiekszej rozrobie. Problem w tym, ze "chlopcy" widzieli
je zanim oni zobaczyli ich i chowali sie za kazdym razem na
klatce schodowej :)

[Gość: xxx]

policji wogóle nie widać a jak jest (co zdarza sie bardzo
rzadko) to sa w godzinach rannych kiedy jest spokój a żeby
zobaczyc jaki kolwiek patrol wieczorem to jedynie pod McDonaldem

Ale po co??

[Gość: Gumiś]

po co poruszcie ten temat akurat tutaj??? Przecież Radni nie czytają forum na
wyborczej. Od niedawna Urząd Bemowski ma własne forum dla mieszkańców - tam
poruszyć problem i zobaczyć jaka będzie reakcja, odpowiedź i komentarze.

www.offbemowo.waw.pl

[Gość: JA]

Gość portalu: Gumiś napisał(a):

Od niedawna Urząd Bemowski ma własne forum dla mieszkańców - tam poruszyć
problem i zobaczyć jaka będzie reakcja, odpowiedź i komentarze.

www.offbemowo.waw.pl

TO AUTOREKLAMA - NIE MA ŻADNEJ REAKCJI.
A GÓRCE NADAL TERRORYZOWANE PRZEZ KLIENTÓW ŻABKI

[Gość: Forum Liderów]

Niebawem na stronie www.forum-liderow.pl/bemowo.htm ukażą się
sprawozdania ze spotkań z mieszkańcami - to będzie naprawdę
ciekawy materiał wskazujący czynniki mające istotne znaczenie dla
bezpieczeństwa tym rejonie.

[Gość: JA]

Gość portalu: Forum Liderów napisał(a):

> Niebawem na stronie www.forum-liderow.pl/bemowo.htm ukażą się
> sprawozdania ze spotkań z mieszkańcami - to będzie naprawdę
> ciekawy materiał wskazujący czynniki mające istotne znaczenie dla
> bezpieczeństwa tym rejonie.

KIEDY ZACZYNA SIĘ TO "NIEBAWEM"?

[Gość: JA]

Bezpieczeństwo
Autor: Gość: Mieszkaniec Woli IP: *.warszawa.sdi.tpnet.pl
Data: 17-03-2003 16:16 + odpowiedz na list

-------------------------------------------------------------------------------
-
Wola staje się po woli slamsem. Bandy młodych nie wacham sie tak nazwać
bydląt uniemożliwiają ludziom normalną egzystencje, z klatek schodowych robi
się bary i ubikacje. montowane domofony juz niczego nie gwarantują. Koleś
wpuszcza kolesia z sąsiedztwa lub dzieci zmusza się do wydania kodu. sporo
mieszkań jest wynajmowanych, jezeli są to młode panie i jeszcze para to z
reguły uprawiają najstarszy zawód świata. Okoliczna banda ma więc wszystkie
uciechy na miejscu. Podczas "zadymy" wzywa się policję i tu zaczyna się
komedia, policja łapiąc obce osoby na klatce schodowej za drzwiami z
domofonem udziela im upomnienia i pouczenia.( Za ich plecami łobuzy pokazują
sobie gest Kozakiewicza lub klepią sie po genitaliach). Nikt nie stara się
wylegitymować 19/23 letnich bandziorów, nie sprawdza czy sprzęt używany przez
tą młodzież a w szczególności komórki nie jest kradziony, nikogo nie dziwi
pijany nastolatek na obcej klatce. Nie ma możliwości zabronić im wstępu do
cudzego domu. Jak powiedzą, że przyszli do kolegi policja nie sprawdza do
kogo, są już święci. Sytuacja powtarza się kilka dni w tygodniu, często
interwencje są kilka razy dziennie. Policja przyjeżdża po 30,50 minutach a
często po 2 godzinach. Chyba po to aby odfajkować interwencję. Jak się pojawi
patrol to o 17 najpóźniej, najlepiej w południe. Rozróby są 19-23 a wtedy
policji nawet na lekarstwo. proszę państwa to są kpiny polcja potrzebna jest
w tej dzielnicy nocą i po 14 bo rano to cała chołota noc odsypia. Owszem jest
i straż miejska o 10-12 pędzi babiny dorabiające do głodowych rent z ulicy i
szuka okazji do zbierania OD OBCOKRAJOWCÓW HARACZU i to jest ich podstawowe
zajęcie. Szlag człowieka trafia jak te staruszki z płaczem wciskają im po 20
50 zł aby spokojnie zarobić na lekarstwa (oczywiście te za 1 zł. W aptece nie
raz nie dwa zaleki ratujące życie dopłacałem po 10 20 zł bo stary człowiek
miał w potrmonetce pusto i płakał w kącie. Osobiście powiesiłbym ministrów
zdrowia wszystkich rządów, które do tego dopuściły te swołocze nie muszą
wybierac chleb czy leki.). Pomocy zaś żadnej. Niech się straż odczepi od
parkingów i staruszek a zajmie bezpieczeństwem mieszkanców i rzeczywistym
porządkiem. Interwencję własciwą widziałem raz straż złapała młodego zbira
bijącego kobietę i oddała go w ręce policji, pojechałem za nimi, wyszedł z
komisariatu po 20 (dokładnie) minutach żartując sobie z wyprowadzającyn go
policjantem. No i czemu się dziwić może to syn komendanta lub
dzielnicowego.Od trzech miesię cy mieszkańcy Okocimska 5 są oblegani w
mieszkaniach przez grupę bandytów z okolicznych domów, tak się złożyło, że
pod tym adresem mieszkają ludzie starsi młodzież na lekarstwo może 2 ale
niestety takiej samej chołoty. Pisali gdie się da raze z Okocimską 3 i 7 i co
i gucio. Policja jest bezradna jak przyjadą na miesce to banda jest grzeczna
a złożyć zażlenie to nie mieć szyb w oknach i chodzić jak się baty przeżyje o
szwedkach, w tym wieku bohaterów mało. Od trzech miesięcy łapią na schodach
te same osoby i nic cacy, no to moze jak bedzie druga Magdalenka bo łobuzy są
uzbrojone to dzielna policja zainterweniuje

[Gość: sceptyk]

co tu pisać

[Gość: Pytacz]

Gość portalu: Bemowianka napisał(a):
> Może prościej byłoby BEZPIECZNE ulice, byłoby mniej czytania.

MOŻE??????????????????????????????????????????????????/

[Gość: Katarzyna]

N Dop Bemowianki:
Droga bemowianko,
Mieszkam przy Orlich Gniazd i chciałabym ciebie poinformowac że
to że nie widzisz Policji to inna sprawa. P
olicjanci patroluja nasze osiedle i choc nie wszyscy chca to
zauwazyc to jednak jest to prawdą. Poza tym nasz dzielnicowy nie
próznuje tylko pracuje. A to że teren jemu podległy jest dośc
rozlegoły to naprawde nie jego wina.
A skoro bardzo chcesz sie z nim widzec to może najlepszym
sposbem na to byłoby umówic sie z nim na rozmowę????