Dodaj do ulubionych

problemy z dłońmi

13.01.14, 12:57
Cześć,
ponieważ w pracy nie mam zmywarki i zmywam ręcznie, zastanawiam się, czy moje problemy z rozdwajaniem paznokci, przesuszeniem dłoni, nie wynikają z tego faktu.
dodatkowo kupujemy zbiorczy płyn 5L - i wydaje mi się, że to najgorsze co może być...

temat pozornie błahy, mimo to może coś poradzicie - z autopsji. w każdym razie mam naprawdę zaniedbane dłonie, odkąd tu pracuję...
Obserwuj wątek
    • lady.godiva Re: problemy z dłońmi 13.01.14, 23:19
      Niech każdy zmywa po sobie.
      • margot452 Re: problemy z dłońmi 14.01.14, 09:57
        Nie da się. U mnie w firmie jest 10 osób i oprócz mnie po sobie zmywa jedna. O szefowej nie wspominam, a po spotkaniach to raczej standard, ze zmywam ja. Ręcznie.

        Rozwiązania widzę dwa:
        - przynieść sobie do pracy rękawiczki typu Jan Niezbędny i twardo używać nawet do jednej filiżanki,
        - po każdym zmywaniu używać dobrego kremu do rąk, niezależnie od tego paznokcie chronić odżywką.

        Optymalnym rozwiązaniem byłoby namówienie zarządu na zakup zmywarki, ale wiem, ze to może być marzenie ściętej głowy.....
        • rose01 Re: problemy z dłońmi 14.01.14, 19:51
          zimą to może być brak witamin, kup sobie jakiś zestaw, np. moja koleżanka z pokoju smaruje ręce kremem do rąk po każdym myciu i jak widzi, że robią jej się suche, nawet od papieru, dokumentów, bo one bardzo wysuszają dłonie
        • lady.godiva Re: problemy z dłońmi 17.01.14, 21:24
          Myśmy nie mieli zmywarki poprzednio, ale:

          pracownicy zmywali po sobie
          resztę myła sprzątaczka

          Teraz mamy zmywarkę, ale i tak jest nadal: niektórzy zmywają i tak po sobie, po szkoleniach i innych takich wsadza się resztę do zmywarki, a zagubione po pokojach kubki zmywa sprzątaczka.

          Rozumiem ostatecznie, że zmywasz po spotkaniach zarządu, ale po innych pracownikach? W końcu nie jesteś służącą. Namów ich po pierwsze, aby kupili lepszy płyn do naczyń i pogadali z osobą sprzątającą, aby to robiła- w końcu na pewno masz inne zajęcia.
          • margot452 Re: problemy z dłońmi 20.01.14, 10:30
            Osoba sprzątająca przychodzi do biura dwa razy w tygodniu, wiec gdybym miała czekać z każdym zmywaniem na jej przyjście, to by nam naczyń w biurze zabrakło.

            Instynktu macierzyńskiego nie mam za grosz, więc skoro mamusie sobie wychowały bydełko, po którym sprzątały każdą okruszkę, to ja owego bydła wychowywać nie zamierzam. Do pokoi nie wchodzę, zmywam tylko to, co rano stoi w zlewie - a że szefowa ma zwyczaj pić dziennie pięć do sześciu kaw, każdą w świeżym naczyniu, trochę się tego uzbiera....

            A, temat nabycia lodówki przewija się w firmie od ok. 3 lat. Nawet nie próbuję zasugerować nabycia zmywarki, bo to zapewne akcja na kolejne trzy.
            • lady.godiva Re: problemy z dłońmi 20.01.14, 21:55
              Jedyna rada: zmienić firmę na bogatszą, u nas są dwie lodówki ;)
              • margot452 Re: problemy z dłońmi 21.01.14, 10:56
                Z dziką rozkoszą, byleby mnie w takowej zechcieli :)
    • eriem Re: problemy z dłońmi 26.01.14, 13:32
      Ja przez kilka miesięcy próbowałam dojść skąd mam na rękach pęcherzyki z wodą, które niestety swędziały i boleśnie pękały. Zaczęłam powoli eliminować produkty, których używam. Po czasie okazało się, że to coś w pracy mnie uczula, bo pieką mnie ręce po powrocie do domu. Kupiłam sobie nawet własne mydło do rąk do łazienki. Okazało się, że to 5L płyn do zmywania naczyń. Zmieniłam na inny w małych butelkach i problem zniknął. Koniecznie pozbądź się tego 5L świństwa!
      • mozambik87 Re: problemy z dłońmi 27.01.14, 18:24
        no właśnie... dziękuję!

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka