LACKY LUCK !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Gość: gwałt]

Ostatnio byłem w tej wykwintnej pizzerii (od razu dodam, że nie jestem
wybredny i smakuje mi raczej jadło w Świeciu) zamówiłem ze znajomymi 3 pizze z
różnymi sosami - dostaliśmy je po ok 1 minucie z takim samym sosem wszystkie
odgrzewane były letnie ale ser był czarny od smażenia. Odradzam wszystkim tą
kloakę!

[Gość: BoyFROMHell]

Ja miałem ostatnio "przyjemność" jeść nowy specjał w Lacky Lucku,
kurczaka na ostro. Na danie czekałem jedyne 30 minut i niestety
odszedłem głodny. To co mi przyniesiono było zimne a mięso niestety
surowe!Zdecydowanie odradzam tą "jadłodajnie".

[Gość: :)]

Jak już chcesz udawać dwie różne osoby, to chociaż nie popełniaj dwa
razy tego samego błędu. :)
"Lucky Luck", a nie "Lacky Luck". :P

[Gość: arek]

jedzenie okropne;/
i tylko bulic duzo trzeba za ten szit.tyle kasy a zarcie jak dla psa.
a co do pani kasi w..niech jeszcze wiecej nosa zadziera..
ta sie nadaje..jakby szefowa byla..

[Gość: Kasia]

Ha ha ha,co za prosty burak z tego osobnika,niby Arka.Śmiać mi się
chce z tego co napisano na forum na mój temat.Mam Cię głęboko w
czterech moich szanownych literach;]

[Gość: bywalec]

Kiedyś w Lucky Lucku było bardzo dobre jedzenie, ale było to ładne parę lat
temu. Później niestety ich pizze były już coraz gorsze, więc zrezygnowałem z
odwiedzania tego lokalu. Ostatnio po bodaj 3 latach znów miałem okazję u nich
zjeść. Niestety pizza się nie polepszyła a mam wrażenie, że nawet pogorszyła. Co
więcej, czekałem na nią niecałe 10 minut co mnie zaskoczyło. Wydaje mi się, że
trzymają po prostu tam gotowce (a na pewno spody) i tylko podgrzewają w piecu.
Keczup też niestety nie był za dobry, strasznie kwaśny i wodnisty, chyba jeden z
tańszych. Co do cen, mam wrażenie, że je obniżyli w stosunku do tych, które były
poprzednio, kiedy miałem okazję być w tym lokalu. Niestety jedyny plus to ładny
wystrój i bardzo długa działalność.

[Gość: Jadźka]

nie podoba się to nie chodźta tam, mata inne lokale
przynajmniej zwolnita miejsca mnie i moim kumpelom z wioski
lubimy sobie tam piwko pić w piątkę

[Gość: norek]

Ja zamówiłem niedawno kukurydzę. Przyniesiono mi kolbę, a właściwie pół, ale nie dało się w nią zębów wbić. Laska, która obsługiwała wielce zdziwiona ją zabrała i nawet słowa przepraszam nie usłyszałem. Oczywiście nie zapłaciłem, ale i tak tam szybko nie wrócę.

[Gość: shit happens]

ja bylem, 5 lat temu i juz tam nie pojde pies by tego jedzenia nie ruszyl <lol>

[Gość: mister]

..a mnie wlasciciel tegoz przybytku oszukał! zreszta nie tylko mnie! ale to
inny temat...

[Gość: pani kierownik]

pani kierownik zadziera nosa.. a na pizze już tam nie pójde!!!!!!

[Gość: Ola]

Najlepiej iść pół godziny przed zamknięciem lokalu:)
Widok niezadowolonych osób które mają zmianę BEZCENNY:)

[Gość: ///]

Mój ulubiony moment w Lucky Lucku - chwila wypraszania z lokalu, na 40 minut
przed oficjalnym zamknięciem.
Uwielbiam to.
Podchodzą, mówią "prosimy o opuszczenie lokalu, zaraz zamykamy" ;)

[Gość: Roman]

Bo pewnie do tej godziny, która jest ostatnia w godzinach otwarcia,
chcą rozliczyć kasę, pozmywać podłogi, itd. :) Cwaniary. Godziny
otwarcia oznaczają ich pracę dla klienta, a nie czynności nie
związane z bezpośrednią obsługą. Chyba pójdę tam kiedyś specjalnie
po to, żeby posiedzieć do końca. Niech mi któraś tylko podejdzie i
rzuci takim tekstem na pół godziny przed oficjalną godziną
zamknięcia albo zacznie mi pod stolikiem miotłą zasuwać :D
Krótko mówiąc, to speluna, która w końcu padnie. Że też te babska
nie rozumieją, że same ucierpią na takim traktowaniu klientów. :)

[Gość: Humanoid]

Ogólnie jeżeli już muszę zjeść jakiś "syf" na szybko, to wybieram Lucky Lucka.
Jeszcze najbardziej mi "pasuje" - oczywiście z dowozem bo w tym lokalu nie bywam
- po pewnym incydencie jestem uprzedzony. Przydatność ten knajpy pewnie wkrótce
zweryfikuje rynek.

[Gość: Daniel]

jakis dlugi czas temu nawet chyba w zeszlym roku zjadlem sobie tam kebaba jakos
pod wieczor i byl to moj ostatni posilek niestety wieczorem wymiotowalem mysle
sobie moze cos mi zaszkodzilo lecz po ok miesiaca wybralem sie kolejny raz na
kebaba o podobnej porze i tez jakos na wieczor zaczalem wymiotowac. dziwne?

[Gość: lucky shit]

kolego zebys czasem nie mial choroby szalonych krów ( u ludzi ten przypadek
nazywa sie choroba Creutzfeldta-Jacoba)

[Gość: znajoma]

A ja niestety na ich cholernym kebabie złamałam sobie zęba.Fest muszą
robić...Oczywiście odechciało mi się och stołówkowego żarcia.

A co do Kasi...zagubiona dziewczyna!!:D haha

[Gość: do kamila]

Jak ktoś ma takie zamiłowania jak ty, żeby wąchać czyjeś dupy, to czasami się
natnie. :) Znając tylko elementarną fizjologię człowieka, trudno oczekiwać, żeby
z dupy zalatywało lawendą. Chyba, że po każdym wypróżnieniu wpychasz sobie w
odbyt WC Pickera. :)

[Gość: ale pocisk!]

he he strzał w dziesiątkę!

[Gość: JKL]

Ten wątek powinien zostać usunięty!!!!!!!! Ewidentnie komuś bardzo
zależy na narobieniu "koło tyłka" właścicielowi Lucky Lucka. Mam
nadzieję, że właściciel wyciągnie konsekwencje. Dla przestrogi
powiem tylko, że założyciel pewnego wątku na tym forum (nie będę
pisać o jaki temat konkretnie chodziło, bo nie ma sensu ponowne
podbijanie tematu), który wypowiadał się w negatywny sposób o pewnej
firmie, został namierzony przez organa ścigania i obecnie toczy się
proces przeciwko niemu. Mam nadzieję, że za tym przykładem pójdą
właściciele kolejnych firm i nie pozwolą na bezpodstawne oskarżenia
pod swoim adresem oraz niszczenie i przedstawianie w negatywnym
świetle wizerunku swoich firm.

[Gość: gość]

jeszcze taki się nie narodził aby wszystkim dogodził,chodżcie gdzie
indziej lub gotujcie w domu jedzonko a wypowiedzi wasze są
szczeniackie i obrażliwe,pracują w tej knajpie też porządne
kobiety,które mają rodziny ,i mało kto ma tak super szefów w tych
czasach,pozdrawiam cały personel

[Gość: Anmara]

dokłanie. nie dość , że drogo to jeszcze takie wszystko obrzydliwe.
kupiłam ostatnio frytki za 5 zł z ketchupem, to tego ketchupu było
więcej jak frytek. do tego te frytki takie jakieś "zwiędłe" były i nie
dobre. albo zamówiłam founde to zamiast roztopionej gorzkiej czekolady
dali podgrzany SOS CZEKOLADOWY! beznadzieja totalna...

[Gość: shit na maxa]

Robią sobie sami wstyd ale niestety skąds kase trzepią? na kim> na tych którzy
1raz byli drugi nie przyjdą!
Dziwie się Właścicielom, że nie jest im wstyd wołać 0,50gr za plaster cytryny
do Desperadosa! no masakra nigdzie się z tym nie spotkałam! na hali norma..
taki rodz.alkoholu z takim dodatkiem nie ma problmeu- proszę dziękuję. się
zastanawiam czy za kibelek 1ety nie rzucić:]
i faktycznie obsługa jakaś obrażona... nie wszystkie laski... ale ta jedna!
szok! a wogóle o dopłacie ZA CYTRYNKE NIE BYŁAM POWIADOMIONA!

[Gość: DOPŁATA ZA SOS]

2 KEBABY ZAJE***CIE DROGIE I DO TEGO SOS BO JAK NA SUCHO? A ONI 3,60!! DOLICZAJĄ
DO TYCH KEBSÓW! PRAWIE POŁOWA NIBY DANIA KTÓRE ZAMÓWIŁEM!!
"CZEKOLADA" ZALANA WODĄ TEŻ JEST ZA DROGA JAK NA NAPÓJ Z PACZKI.

[Gość: zgadzam sie!!]

skrzydełka pożal się boże! nie bierzcie tego, mój pies więcej mięsa z zupy
dostanie ode mnie, niż ja od nich za TĄ CENĘ.
ratuje ich lokalizacja. dorobkiewicze!
generalnie jest syfnie i obskurnie!
i te lampy nad głowami!!

[Gość: ja]

i śledząc temat muszę się zgodzić, no niestety......
Wybierajcie inne lokale! Montana ..np.
i nie daje mi spokoju taka "stara" pracownica...czarne włosy ma
ossszz... kompletnie nieprzygotowana do obsługi klienta!
wy~j**ć ją!

[Gość: hee]

Żal nie jadam tam za często ale wiadomo że otwierają nową pizzerie i
ktoś komus specjalnie koło dup.. robi ludzie troche kultury i
szacunku gdzie uczciwa konkurencja jak jest tam takie złe żarcie to
czemu pęka w szwach cały czas jadłem tam z rok temu i było ok tyle
w temacie

[Gość: ja wyzej]

co ty gadasz ja napisalam wyzej o montanie.. bo bylam i sprobpowalam nie mam
zadnego w tyminteresu|! tylko mnie wku wia jak wala tak w ch ja
czaisz? to?! top moj sprzeciw i wyraz emocji tyle.
wsyztsko co napisalam jest prawda i nie mialam w tym zadnego interesu -
powtarzam... i jak ja wpadam na bronka tam rzadko kto jest 2-3osoby i nkt prawi
enie je bo za drogo proste

[Gość: obrzydliwy widok]

klijent zawiedziony to klijent stracony,byłem w tej knajpie z dziewczyną na
drinku,obsłużyła nas fajna babeczka,uśmiechnięta,pamiętamy ją z innego punktu
państwa bojarowskich,miło siedzieliśmy do momomentu ,gdy wyszła pani z kuchni w
obleśnych i poklejonych dresach,jakby nie wiem co robiła przy tym
jedzeniu,bardzo to obrzydziło moją dziewczynę a zapowiadało się tak miło i
sympatycznie,na kolacje wybraliśmy inny lokal,bo nasze zaręczyny,byłyby porażką
a wielka szkoda że niektórzy z personelu psują reputacje szefom tej przyzwoitej
knajpie

[Gość: z]

zgadzam sie z tymi wpisami i dodam ze chyba idzie im coraz gorzej bo
w tesco zamkneli interesik a w chelmnie rowniez chca wynajac lokal

[Gość: i co sie dziwic]

takie prawo rynku w uslugach... klient rzadzi... albo pstryczek w nos i
wyciagniecie wniskow...albo zwijamy interesik... jak dobrze ze mamy inne
pizzeria...

[Gość: pyszny lolo]

ja nie życzę im źle ale właściciel mógłby się wziąć za ten lokal i postawić go
na nogi bo powoli robi się tam pijalnia piwa i nic więcej a lokalizacja przecież
jest niezła

[Gość: klara]

co wy gadata lokal zajebisty,kierowniczka do dup.......... ale kelnerki wyśmienite

[Gość: Yhy]

gorzej, coraz goprzej

[Gość: Amis]

Szkoda słów pizza lekko podgrzana a to co niezjedza inni i zostawia to z tego
klepia pizze i jeszcze za sos kasują blerwy jedne.Ten właściel to wielki
fotograf-chyba w negatywie.Powinni mu ten kiosk rozpier......
a lucku luck to jego stary a reszta to jego bracia daltonowie.

[Gość: do amisa]

sam jesteś dalton cwelu,zachowujesz się jak szczeniak,a twoje uwagi to przy
łopacie bo z twoją kulturą tam się nadajesz patafianie,sam żresz w karitasie jak
pies przy budzie

[Gość: malami]

Jeśli komentujesz poziom czyjejś kultury, to chociaż sam(a) rób to
na wyższym poziomie. W tej chwili dałeś(aś) popis rodem z
rynsztoka...

[Gość: Obornik]

Dobrze napisał Amis taka prawda.Jest tam jak wchlewiku.

[Gość: niezadowolona]

chlewik no nie obrażajmy świń:D
gówno serwują takie że tam nigdy juz nie pójdę nie oszukujmy sie... nidlugo
zamkną...za szklanke wołają 10 zł którą za darmo dostają, a ja się pytam jak to
zewidencjonują, ten przychód.do kieszeni Pani kelnerki? wogóle to wstyd wołać!
fuj fuj fuj.tam kiedyś sprzątają?

[Gość: gosc]

szczeniackie wypowiedzi sie nie licza,jak zrobiliscie wypad z tej pracy to nie
róbcie koło dupy komuś,jak komuś sie nie podoba to tam nie chodzi,ale dziwne
jest to że w wekendy jest pełny lokali ciągle stali klijenci więc te wypowiedzi
są po zawiści lub ze złości,pani kierownik to fakt nioe powinna tam pracować,bo
sie już wypaliła ale pozostały personel ok i tak trzymajcie dalej,stały klijent
-adam

[Gość: Noe]

Pierdzielisz Adasiu.Widać że lubią dania na zimno i dodatkowo płacić za
sosiki,więc mi niepierdziel i ich nie broń tych śmiesznych z lucky luck,kto wie
czy oni nawet nie plują w żarcie,wszystko odgrzewają,co to za śmieszny
kiosk,powinni ten kioski rozpier..............

[Gość: ja]

a Ty ile masz lat Adasiu? że szczeniackie wypowiedzi się nie liczą?? napisałeś
to pod moja wypowiedzią:d rozbawiłeś mnie doprawdy.. czy ja muszę mówić tu
kwiecistym słownictwem? z metaforami, onomatopejami?
daj spokój.
właśnie chodzi o to że gdy alternatyw barowych to idzie się do chlewu przepłaca.
niech bogu dziekują za lokalizację!!
jaki Ty głupi jesteś po zawiści lub złości..wiesz po straconych pieniądzach..bo
może każdy jeszcze liczy na jakość za którą płaci ... Ty śmigaj z tego forum...
dla 50latków na wp. są... napisać Ci to wierszem?:D

[Gość: Delma]

Faktycznie tam jest smród,brud i ubustwo,pracownice wychodząc z kibla rąk
niemyją a póżniej szybkie na pól odgrzane pizze serwują,szkoda gadać,speluja jak
byk,ten właściel to faktycznie fotograf w negatywie heh-dobre jak ktoś wyżej
pisał.Widziałam nawet jak coś dosypują krowy jedne do żarcia-przeważnie chodzą
tam gówniarze zamawiają lampeczke wina i przesiadują ile wlezie i to bardzo
wkur.... pracowników pracujących tam,a ten kelener chudy to ma chyba z 40kilo
niedowagi-same kości i jak taki pajac może serwować żarcie.Niepolecam a ten co
ten kiosk chwali niech spier...... mi w podskokach.

[Gość: mk]

ooo to myślałem, że tylko my mieliśmy pecha z tą pizzą.. ale
zamówiliśmy 3 i wszystkie były niedopieczone, letnie więc
pomyślałem: może ktoś ma zły dzień..Teraz wiem, że to nie przypadek,
a podobno w kapitaliźmie klient nasz pan i trzeba o niego walczyć

[Gość: lUKASZ]

Ale jaja, dobrze napisali ten chudy z niedowagą heh i bracia daltonowie bo sie
posikam i śmierdząca szefowa uhahhaaa

[Gość: Zbigniew]

Faktycznie za te odgrzane pizze powinni po tym ryju dostać.

[Gość: sylunia]

popatrzcie tak z perspektywy...: bordowy dywan... jakieś nieudane wazony jako
lampy... drewniane stoły z IKEI, kiedyś podkładki pod talerze, przedzielone
paździerzem chyba z firaną (niby sala dla palących) siedzisz i po lewej masz
osobę za firanką której rozmowę słyszysz i ona Twoją, pseudo bar zrobiony w
stylu klubowym... no aranżacja nie ma co... czaicie o co chodzi? o te stoły i
dywan.. gdzie to znajdziecie kochani?wazoniki z sztucznymi kwiatuszkami?
żenada... jak taki przydrożny tani bar po drodze do Bydzi, Yakuza... ale
jedzenie nieporównywalnie zajebiste!!!

[Gość: on]

najlepsza sala dla palących :P

[Gość: fatom]

dla was śmierdziele ta knajpa nie jest-polecam krzysia na kościuszkach.cwele jedne

[Gość: do fatoma]

Jo chudzielcu z niedowagą 40 kilo teraz to cię zabolało jak coś poda jesz to
umyj te chude łapska i w dupie niegrzeb i nie zwalaj winy na krzysia.

[Gość: Obserwator]

ahahahaa niedowagi 40 kilo.

[Gość: obrzydliwy]

pani kierownik weż sie za siebie bo się w te upały zapalisz i cały lokal będzie
walić,fuj łe z pod pach ogol te kudły-obciachówa

[Gość: gość]

moim zdaniem panią K wysłać najlepiej w kosmos,pozostał by tylko smród,,,no i
brzydkie wspomnienia.bo przez nią ten lokal jest niezadbany i nie potrafi go
ogarnąć;;ubrałbym jej zieloną kamizelke i heja zamiatać ulice-tam by wypełniła
swoją misje a nie ludziom jedzenie robić łe,pozdro dla Kazimiery heja fela już
cię nie ma.....................łe

[Gość: ktoś]

Przeczytałam wszystkie posty jakie piszecie i jestem w szoku.Owszem podobać Wam
się nie musi,jedzenie może i nie jest apetyczne,ale oczerniać ludzi to już przesada.

[Gość: gość]

poprostu się kogoś nie lubi i smaruje na tą osobe,w tym wypadku pani
kierownik to święta prawda

[Gość: kkk]

nie polecam

[Gość: asia]

desperadosa se można wypić nic więcej co?

[Gość: 6,80desperados]

taaaa... desperadosa... plus niepoinformowana przy placeniu 0,50gr! jakos sie
zorbilo 6,80!
no i .. nie radza sobie z zaopatrzeniem... sorry tyskiego nie ma po niedzieli!a
co to?zaopatrzenia nie ma? na szczescie z 3 miechy nie bylam i nie bede...
ciagle jakies braki!
i ta czekolada za fure kasy jak na goraca wode z kakao!
ceimno tam i ta wykadzina wyglada syfnie! i graty za te firnaki! sa naprawde
odjazdowe jak na XXI~w.

[Gość: Lina]

A ten chudzielec jeszcze pizze serwuje?Uhhaaa on wygląda jak 1000 nieszcześć
zebrany w jeden wór,jego stara to aktorka ze spalonego teatru.A za te pizze
zimne odsmażone na zwykłej patelni to powinny po tych gębach dostać i ten barman
po tym chudym szczurzym ryju.Już tam nigdy moja noga niepostanie.Lucky luck to
ten pierdziel szef a daltonowie to jego kuzyni.Wielki fotograf z niego w obrazie
niegatywie uhahaha uhahaa.

[Gość: ONA]

Pracuję w pobliżu Lucky Lucka,często tam kupuję kebaby,szczerze
jestem zadowolona. Pozdrawiam.

[Gość: do lina]

Nie pracuję w LL, nie chodzę tam i wisi mi to, ale licz się ze
słowami wsioku. Cipa w świecie, chojrak w necie jak to mówią.

[Gość: Artur]

Ty nie pracujesz chudo małpo serwujesz brudasie zimne pizzdy

[Gość: Gonso]

Faktycznie ten chudy z tymi babami powinien po tych ryjach dostać za te
podgrzewane pizze.Śmierdziel jeden ino faja jedna po drugiej,łapska
czarne,brud,smród i ubustwo a te dziwy niemyte też śmierdza jak cholera.

[Gość: do gosno]

tam pracuje moja żona pedale a twoje szczochy to oddawają w kiblu bo nieżle p[o
mordzie możesz dostać kimkolwiek jesteś frajerze

[Gość: Adam płach.]

Uhaha jego żona pracuje,a ja myślałem ze jego stara.Gonzo dobrze pisze że jest
syf i tak trzymać

[Gość: do syfa placha]

szczoch to ty jestes

[Gość: KJAKS]

Ewidentnie widać, że ktoś się na kimś mści za jakieś swoje
niepowodzenia. Faktycznie teraz Lucky Luck ma ogromną konkurencję
jeżeli chodzi o sprzedaż pizzy, ale ja często jadałam w Lucky Lucku
i byłam zadowolona. Było tam zawsze miło, czysto, smacznie i
przyjemnie. Teraz nie jadam tam z innych względów, niż tych, o
których wypisujecie. Przestańcie wypisywać takie bzdury, życiowe
porażki znoście z honorem!!!!!

[Gość: Iza]

ty jesz robale w pizzy i muchy i osy w zapiekance krowo jedna,więc tego
zasranego lucky lucka nie broń bo tam syf ,smród,i pierdzenie wielkie jest

[Gość: gocha]

w tej śmiesznej knajpce to psy dupami szczekają,a te pizze sobie oni wsadzą w
wielkie 4 literki,podgrzewane i do niczego.Faktycznie za te pizze powinni po
tych ryjach dostać te chudzielec z fajką w ryju i te krowy leniwe co tylko
zerkają kto co je a póżniej pewnie co zostaje to wpierdzielają.Nie polecam tego
smrodu

[Gość: piotruś piotrowski]

co oni za lampiony tam powiesili gejowskie w tej spelunce.Żarcie jest tak
spie...ne że mój pies nie chciał żreć.Pomyje i rożne syfiaste specyfiki.A ten
chudy kelner brudas jeden jakie on ma czarne pazury,stara jego to chyba
gumiśiowa z dobranocki.A chudy jest jak patyczek.A chodzi jak by miał w gacich
napierdzone wieśniak jeden i do tego biała świnka z niego.Pierdziel,śmierdziel i
kutafon.Trzy w jednym

[Gość: Vnx]

Skąd w Tobie tyle debilizmu? Zauważcie, że to ten sam łeb ciągle
pisze.

[Gość: do wszystkich zain]

w lacky luck nie robi żaden kelner,przynajmiej wv świeciu bo obsługują mnie i
moją rodzinke,bardzo miłe kobietki,swoje problemy nie załatwicie przez
wypisywanie i oczernianie ludzi,więc darujcie sobie,a po drugie lokal jest
wypełniony teraz po brzegi więc w czym problem /

[Gość: porażka to LL]

wstyd ! wstyd ! wstyd i wiocha! zamiast świeczek czy malych podgrzewaczy..... oni postawili na stole WKŁADY DO ZNICZY!
wielcy kapitaliści dorobkiewicze...
wiocha naprawdę... może przykręcą nam talerze do stołów i dadzą plastykowe sztućce.

[Gość: :)]

jesli juz by przykrecili metalowe miski, to raczej do kompletu sztucce nie bylyby plastikowe (bo to za drogie), tylko tez metalowe, ale na lancuchach, przysrubowanych do stolow

[Gość: ;-D]

www.youtube.com/watch?v=RHkCqkn0VKE

[Gość: m]

te wklady do zniczi pewnie zostaly jeszcze z 1 Listopada :] zenua.
ale milo z ich strony,ze na kazda okazje, swieto - 'ladnie' stroja lokal :D

oł jeah :]

[Gość: adonek]

srajuny jedne te z lackiego

[Gość: klika]

pizza ok nawet, czego nie można powiedzieć o kebabie, kukurydzy itd