Dodaj do ulubionych

prezenty świateczne

15.12.08, 08:05
Święta tuż tuż a ja nie mam jeszcze prezentów dla bliskich. Może
ktoś z was ma pomysł na świąteczne upominki.Jeśli tak to piszcie.
Obserwuj wątek
    • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 15.12.08, 15:05
      Stokrota. Nie wiem, co poradzić ci dla bliskich, ale dla siebie kup
      koniecznie solidną blokadę na klawiaturę komputerową. Zrobisz
      świetny prezent sobie i przysłużysz się przy okazji forumowiczom:-)))
      Proszę cię stokrota, zrób coś dobrego dla świata.
      Ps. Już wpadłem na to, co mogłabyś kupić bliskim. Kup im dobrej
      marki zatyczki do uszu, bo jeśli im tak stale zrzędzisz, jak tu, to
      współczuję im serdecznie :-)))
      • stokrotka920 Re: prezenty świateczne 16.12.08, 10:58
        NOCNY WOJOWNIKU JAK WIDZĘ W DALSZYM CIĄGU ZIONIESZ JADEM I NAWET
        ZBLIŻAJACE SIĘ ŚWIĘTA PEŁNE CIEPŁA MIŁOŚCI I SPOKOJU NIE SĄ W STANIE
        CIĘ ZMIENIĆ. JEŚLI NIE ZMIENISZ SWEGO NASTAWIENIA DO ŚWIATA TO
        ZEPSUJESZ ŚWIĘTA NIE TYLKO SOBIE ALE RÓWNIEŻ SWOIM BLISKIM. NO ALE
        CÓŻ TO JUŻ TWÓJ PROBLEM.
        • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 16.12.08, 12:10
          Ale czemu tak myślisz stokrota? O jaki jad i nienawiść ci chodzi?
          Przecież ja tylko odpowiedziałem na twoje zapytanie odnośnie
          prezentów świątecznych.
          A tak na marginesie, to zastanawiam się, jak będziesz mogła
          spokojnie spożyć wieczerzę wigilijną zdając sobie sprawę z tego, że
          gdzieś tam w świecie jest człowiejk, samotny, opuszczony, opluty
          przez takich jak ty - ks. Julian Pawłowski?
          Jeśli będzies mogła spożyć tę kolację, to życzę ci smaczego stokrota.
          • stokrotka920 Re: prezenty świateczne 16.12.08, 12:25
            nocywojowniku nie martw sie o mnie i moje sumienie bo to nie twoja
            sprawa. No ale skoro przejawiasz tak wielką troske o minie to ci
            powiem, że ja żyje w zgodzie ze swoim sumienie i nie obrzucam nikogo
            wyzwiskami na forum anim gdzie indziej tak jak ty to czynisz, np.
            nazywają mnie nedzną kreatura czy jakoś tak. Odpowiedz ale szczerze
            ( o ile cie na to stać)czy tak postępuje katolik za którego się
            uważasz? A co do ks. Juliana to skoro ci go tak żal to przestań
            prawić morały wszem i wobec ,po prostu zaproś go na wigilię do
            siebie. Wierzę że taki wrażliwy katolik jak ty przygarnie
            ,, samotnego, opuszczonego, oplutego" człowieka.
            • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 16.12.08, 16:01
              Stokrota, jeśli pojęcie "nędzna kreatura człowieka" odbierasz jako
              wyzwisko z mojej strony, to powiem ci tak - nie chciej nigdy być
              naprawdę przeze mnie wyzwana. Kreatura człowieka to dla mnie nic
              innego jak karykatura człowieka często kreślona sprawną ręką
              karykaturzysty, aby podkreślić u niego jakąś śmieszną wadę, a wg
              mnie masz ich multum stokrota.
              Pytasz czy uważam się za katolika? Tak uważam się za katolika,
              jestem nim, choć nie za doskonałego w przeciwieństwie do ciebie, bo
              dla ciebie dobry katolik to taki co wali na tacę i składki ile
              wlezie. Im da więcej tym lepszy katolik. Jestem świadom swoich wad -
              prostolinijność w nazywaniu rzeczy po imieniu (a może to zaleta),
              ale dla mnie liczy się bardziej drugi człowiek, a zwłaszcza ten
              malutki, skrzywdzony przez los i ludzi tobie podobnych. To tyle
              stokrota tytułem wyjaśnienia, co do mojego katolicyzmu.
              Widzę stokrota, że dla ciebie czas Bożego Narodzenia to tylko
              problem co kupić komu pod choinkę. Myślę, że czas ci iść na
              rekolekcje, które się właśnie odbywają w twojej parafii i zastanowić
              nad sobą i swoim "katolicyzmem", jak to mówisz stokrota:-)))
            • stokrotka920 Re: prezenty świateczne 16.12.08, 16:57
              nocnywojowniku oszczędź mi tych swoich nieudolnych i pozbawionych
              logiki wyjaśnień i zamiast tego skoro jesteś tak prostolinijny
              odpowiedz na proste pytanie .czy twoim zdaniem rzucanie obelg pod
              adresami wszystkich forumowiczów którzy śmią mieć zdanie inne od
              twojego to jest w porządku? A skoro wspominasz że to czas rekolekcji
              i zarazem refleksji nad sobą i swym życiem to może sam uczyń
              rachunek sumienia i zastanów się czy jesteś taki cacy jak piszesz.
              Wiesz istnieje takie słowo jak przepraszam i sądzę że wskazane by
              było żebyś go użył właśnie teraz na tym forum.

              PS.Raz już o to pytałam i nie doczekałam się odpowiedzi więc pytam
              jeszcze raz .Skąd wiesz jaką ofiarę składam na kościół?A poza tym
              nocnywojowniku zauważ że tracisz poczucie tego co mówisz a poglądy
              zmieniasz jak kameleon ubarwienie. Najpierw piszesz że na pewno
              dajesz na tacę więcej niż ja, a teraz twierdzisz, że wedłóg mnie
              dobry katolik to taki który tak jak ja daje dużo na tacę. Więc jak
              to w końcu jest . Wytłumacz mi swoje stanowisko bo nie jestem w
              stanie nadążyć za tym twoim pokręconym myśleniem.
              • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 16.12.08, 18:35
                Stokrota, skończ już z tą tacą i z tymi pieniędzmi!!! Choć w okresie
                bożonarodzeniowym zachowaj umiar. To nie ja zmieniam poglądy i
                zdanie, jak kameleon, tylko ty. Cytuję twoje słowa z 24.11.:
                "Mam pomysł. Ujawnijcie swoje nazwiska...ile każdy z was daje na
                kwartalne składki. Z doświadczenia wiem, że ci którzy najwięcej
                krzyczą, nic nie dają, a skoro nie dajesz, to nie masz prawa
                głosu...". I co łyso ci teraz stokrota, co? Chcesz nas tu wszystkich
                porozstawiać po kątach i porozliczać z każdej złotówki? Czuję się,
                jakbym stanął przed państwową komisją śledczą pod kryptonimem - "Nie
                dajesz, nie masz prawa głosu!!!"
                Ciekawe jak to jest z tym twoim dawaniem stokrota? :-)))
                Dużo krzyczysz, to i pewnie dużo dajesz i to nie tylko kwartalnie :-
                ))))))))))))))
                Oj stokrota stokrota, popraw się!!! :-)))))
                I nie podjudzaj już forumowiczów przeciwko mnie, bo jak tylko
                orientujesz się, że jesteś osamotniona w swojej idiotycznej walce,
                niczym nie różniącej się od walki Cervantesowskiego Don Kichota, od
                razu wciągasz w to forumowiczów, aby biegli ci na odsiecz. Chwytaj
                sama szabelkę i nią wywijaj sprytna lisiczko. Ja nie mam nic do
                forumowiczów, tylko do ciebie Państwowa Komisjo Śledcza:-)))
                • sauber1 Re: prezenty świateczne 16.12.08, 19:03
                  Nie ma co wytykać dawanego na tacę, jakoś nietęgie te datki, wystarczy popatrzeć
                  jakim lichym autem ksiądz jeździ? Miało tu być o czymś przyjemnym o
                  prezencikach, a nie o głupotach.
                • zenonmuchomor Re: prezenty świateczne 16.12.08, 20:33
                  Kochana nocnawojowniczko. Proszę , nie pochlebiaj sobie.
                  Na Ciebie nikogo nie trzeba podjudzać.
                  To samo z siebie przychodzi jako normalna ludzka reakcja na typ
                  człowieka który sobą prezentujesz.
                  A co do zestawienia przez Ciebie słów idiotyzm i Don Kiszot to powiem krótko - tej książki nie czytałaś.

                  ---------------------------------------------------------------------

                  El ingenioso hidalgo don Quijote de la Mancha
                  • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 16.12.08, 21:33
                    Uwielbiam tę piosenkę. Stara, ale ciągle na czasie:-)))
                    Dedykuję ją przy okazji w prezencie świątecznym co niektórym
                    stokrotom obleczonym w skóry wilka, albo zenonamuchomora :-))) A
                    przy okazji, co za idiotyczny post. Nie mogłaś już wymyślić czegoś
                    oryginalszego? Wprawdzie lubujesz się w tych botanicznych loginach,
                    ale żeby do takiego stopnia?
                    MNIEJ NIŻ ZERO - O,
                    MNIEJ NIŻ ZERO - O,
                    MNIEJ NIŻ ZERO - O,
                    MNIEJ NIŻ ZERO - O,
                    OOOO!!!!

                    Ps. A Don Kichot, to ulubiona książka mojego dzieciństwa. Powtarzam -
                    DZIECIŃSTWA, złośliwcze :-)))
                    • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 16.12.08, 21:42
                      A i jeszcze jedno muchomorze, jeśli reprezentujesz naprawdę płeć
                      męską, nie zwracaj się do mnie: "kochana", bo śmierdzi mi na
                      odległość pedalstwem, a tym się brzydzę, jak cholera jasna. No
                      trudno, brzydzę się tym mimo tego, że jestem zagorzałym katolikiem
                      muchomorze jeden :-))))))))))))))))))))
                      • andreas077 Re: prezenty świateczne 16.12.08, 21:54
                        nocnywojownik napisał:

                        > A i jeszcze jedno muchomorze, jeśli reprezentujesz naprawdę płeć
                        > męską, nie zwracaj się do mnie: "kochana", bo śmierdzi mi na
                        > odległość pedalstwem, a tym się brzydzę, jak cholera jasna. No
                        > trudno, brzydzę się tym mimo tego, że jestem zagorzałym katolikiem
                        > muchomorze jeden :-))))))))))))))))))))

                        To jako katolik - globalista grzeszysz ciężko, a gdzie tolerancja dla bliźniego,
                        niedługo inny kolor skóry, albo wyznanie zacznie Ci przeszkadzać?
                      • zenonmuchomor Re: prezenty świateczne 16.12.08, 22:01
                        A i jeszcze jedno muchomorze, jeśli reprezentujesz naprawdę płeć
                        męską, nie zwracaj się do mnie: "kochana", bo śmierdzi mi na
                        odległość pedalstwem, a tym się brzydzę, jak cholera jasna. No
                        trudno, brzydzę się tym mimo tego, że jestem zagorzałym katolikiem
                        muchomorze jeden :-))))))))))))))))))))
                        ---------------------------------------------------------------------
                        Trochę logiki brakuje w tym co piszesz.
                        Brzydzenie się pedalstwem mimo zagorzałego katolicyzmu ???
                        Don Kichot przeczytany w dzieciństwie??
                        Ja w dzieciństwie czytałem Pipi Pończoszankę i Dzieci z Bullerbyn. Teraz rozumiem dlaczego Cie nie rozumiem.


                        ---------------------------------------------------------
                        El ingenioso hidalgo don Quijote de la Mancha
                        • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 16.12.08, 23:27
                          No właśnie tym się różnimy muchomorze. Nigdy nie wyprzedzałeś
                          intelektualnie swojego wieku i epoki. "Fizia Pończoszanka" w
                          dzieciństwie, "Domek na prerii" w okresie dojrzewania, a w
                          dorosłości seria przygód "Harrego Pottera" :-))))
                          Przy okazji polecam ci stokrota na prezent gwiazdkowy dla mężusia :-
                          )))
    • mistyk2009 Re: prezenty świateczne 15.12.08, 16:11
      Ja jak co roku pójdę do pani Wiesi.Poradzi i zawsze jakiś fajny drobiazg znajdzie. Niestety ale z kasa gorzej niż rok temu , wiec trzeba się ograniczać.
      Co niektórym jednak proponuje wyskok do Włocławka i wizytę w sklepie zielarskim.
      Nie ma to jak ziółka do picia na skołatane nerwy i maść na zajady.
      • andreas077 Re: prezenty świateczne 16.12.08, 10:56
        Dziecko się uparło i chce konia na gwiazdkę, może i bym tanio nabył, ale za
        siano tak drogo sobie życzą... Nie ma tam kto w okolicy ze dwóch stóżków na
        zbyciu, chętnie darmo przyjmę ?
        • stanislaw00074 Re: prezenty świateczne 16.12.08, 15:36
          sianem koleś się nie wykręcaj.Kup konia i daj mu owsa, bo ostatnio owies
          staniał. Koń lubi również obrok więc nastaw się na obrok
          ( sieczka + coś do sieczki)
          • stanislaw00074 Re: prezenty świateczne 16.12.08, 22:57
            nocnikowy wojowniku, dedykuję ci odę do twojego herbu, nocnika:
            O Ty, który stoisz pod łóżkiem,
            O Ty z porcelanowym uszkiem,
            O Ty, który w nocnej godzinie
            Przynosisz ulgę całej rodzinie.
            Walą w Ciebie armatnie wystrzały,
            A Ty stoisz, dumny i cały.
            O Ty, nocniku (nocnywojowniku)wspaniały!
            • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 16.12.08, 23:40
              Bardzo mi się to spodobało Stachu, słyszałem to już chyba w trzeciej
              klasie podstawówy, ale dzięki, dzięki Stachu za pamięć.
              No a teraz zażyj wiagrę i chop do łóżka pod pierzynę ruchać swoją
              Katarzynę :-))))))))))
              • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 16.12.08, 23:49
                Stachu nie wiedziałem, że udzielasz się w kąciku złamanych serc :-
                ))))))
                Chłopie, weź bądź mężczyzną i zostaw te jatki babom:-))) Jakie to
                wzruszające, co piszesz:
                "moja mądra żona powiada, że czasami smutek jest potrzebny, a łzy
                oczyszczają i następny ranek budzi się w słońcu.
                Dedykuję ci Marto baaaaaaaaaaardzo starą piosenkę Hanki Ordonówny.
                www.youtube.com/watch?v=LKwMO_MNMHk&feature=related "

                Stachuuuuuuuuuuu, popłakałem się!!! Stachu - ratuj, poradź coś, bo
                potoki łez leją się przez ciebie!!!! Stachu tonę we łzach!!!!!!!!
                Mówisz, że ranek będzie cudowny po tych łzach i obudzę się jak
                nowonarodzony??? Stachuuuuuuuuuuuu, a co będzie, jak jednak nie???
                Stachu nie zostawiaj mnie tak we łzach!!!!! Stachu ratuj!!!!! Daj
                jakąś mądrą radę, jakich wiele w twoim śmiesznym kąciku:-)))))))))
                Stachu, ty się marnujesz na tych forach :-)))!!! Stachu, radź całej
                Polsce w jakimś kąciku telewizyjnym!!!!! :-)))))
                Stachuuuuuuuuuuuuuuu:-))))))
                Stachuuuuuuuu:-))))))))))))
                Stachu:-))))))
                • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 17.12.08, 00:13
                  Ja pie....ę!!!!!!!!!! Stachu, ale jaja!!! Kumpel dał mi cynk o
                  sauberowym forum, w którym się tak udzielasz ze swoim kącikiem.
                  Mówił, że z kolegami w pracy codziennie wesoło zaczynają dzień od
                  tego, co słychać na tym ..... forum:-))))))) Wszedłem więc tam dziś
                  i ja i nie mam juz wątpliwości, że Stachu, to nie Stachu, tylko
                  Stasia :-))))))))))))) Stachu, najlepsza polska komedia tak mnie nie
                  rozwaliła, jak tylko nagłówki twoich tematów na tym sauberowym
                  forum:-))))))))))) Ty jesteś gościówa w dechę :-))))))
                  No sam se poczytaj, jak to zajefajnie brzmi:
                  - lato z komarami
                  - sezon ogórkowy
                  - sposób na ciche dni
                  - dokończ zdanie
                  - nie obrażaj babci
                  - moja żona jest zgorszona
                  - Maryniu gotuj pierogi
                  - trzeba łysych pokryć papą
                  - bank myśli burych, kudłatych i nieuczesanych (a ty świntuchu)
                  - a może na grzyby? Mam na rydza smazek
                  - przepisy mile widziane
                  - co ci w duszy gra?

                  Ja pi....le Stachu!!! Same tytuły mnie rozwaliły a jak jutro sobie
                  poczytam, to wolę nie myśleć co będzie:-))) Będę się normalnie kulał
                  po glebie :-)))))))))))) Stachu..., albo już przemilczę, bo znowu
                  będziesz miał do mnie wąty:-)))) Stachu, rozwaliłeś mnie teraz na
                  łopatki:-)))) Jutro w robocie będziesz tematem nr jeden, jak opowiem
                  o tobie kumplom!!! ha ha ha.......
                  • sauber1 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 08:26
                    Może śmieszne zabrzmi co teraz napiszę, ale nawet po doktoratach ludziom bardzo
                    się podoba postawa moralna Stanisława :) Na necie mieszanka naszego
                    społeczeństwa i myślałem nie co poniektóre zawody nie mają na to czasu, a tu
                    bardzo proszę i ile życzliwości w prostym człowieku nocą, tak trzymać "alleluja,
                    i do przodu", nie ma to jak tzw. "kujawska gościnność"? ;)
                    • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 17.12.08, 08:52
                      Sauber, żeby wszystko było jasne. Nic do Ciebie nie mam, bo nie
                      wtrącasz się nahalnie w nieswoje sprawy tam, gdzie Cię nie proszą o
                      zdanie. A jeśli już dorzucisz gdzieś swoje trzy grosze, to robisz to
                      chłopie bez emocji i raczej obiektywnie. Widzę chłopie, że masz
                      swoje forum, gdzie niestety :-))) nigdy nie zaglądałem, a które
                      poznałem dzięki Stachowi - Twojemy redaktorowi naczelnemu :-))))).
                      Słuchaj ten gość Ci się tam udziela w tych kącikach złamanych serc,
                      kulinarnych i innych duperelach jak jakaś baba. On pisze jak baba i
                      pewnie żaden z niego Stachu tylko Stasia:-))) Jestem tego więcej niż
                      pewny. Pozdro :-)
                      • sauber1 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 09:08
                        Ale jakie to ma znaczenie ?;)
                    • stokrotka920 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 09:25
                      nocnywojowniku po pierwsze jak ktoś wcześniej zauważył sam jesteś
                      najlepszym fachowcem w nastawianiu wszystkich przeciwko
                      sobie.Poprzez swoją agresywność wobec ludzi, porywczość, mściwość i
                      zawziętość oraz brak krytycyzmu wobec własnej osoby skutecznie
                      wszystkich do siebie zrażasz i nikt nie musi ci w tym pomagać. Po
                      drugie skoro uważasz , że ten post jest idiotyczny to po co w nim
                      uczestniczysz. Przecież nikt cię nie zmusza do wyrażania swoich
                      opinii. Miało być miło, świątecznie , mieliśmy mówić o prezentach
                      zarówno tych które chcielibyśmy dostać lub podarować innym, a może
                      nawet udało by się nam zatrzymać na chwilę w tej codziennej
                      bieganinie i podzielić się sentymentalnymi wspomnieniami
                      dotyczącymi świąt z ubiegłych lat, no ale ty ze swoimi
                      ograniczeniami w zakresie powstrzymywania swoich negatywnych
                      zachowan wszystko spartaczyłeś i zamieniłes ten post w jazgotaninę.
                      Mam do ciebie ogromna prośbę zrób prezent wszystkim forumowiczą i
                      nie zajmuj głosu skoro twoim jedynym zamiarem jest odreagowywanie
                      własnych frustracji poprzez stosowanie wrogich obronnych postaw
                      wobec innych.
                      • sauber1 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 09:47
                        Ale może jeszcze nic straconego, pomyślmy jak ładnie by wyglądało na ren
                        przykład "Forum Nocnegowojownika" i on(a) sam(a) tam ?;)
                        • stokrotka920 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 10:08
                          sauber1 nocnywojownik sam na swoim forum to byłby super prezent dla
                          nas wszystkich, ale obawiam się że nic z tego. On dalej będzie nas
                          męczył swoimi pokręconymi wypocinami. Takie jednostki jak nw aby
                          normalnie funkcjonować wywyższają się podkreślając swoją mądrość w
                          łatwy ale jakże prymitywny sposób a mianowicie poprzez wrogość
                          wobec wszystkich w koło którzy mają odwagę się im sprzeciwić. No ale
                          to już objaw zaburzeń psychicznych.
                          • sauber1 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 10:23
                            Stokrotko tak nie wypada, czy Ty wiesz ilu ludzi cierpi na podobne dolegliwości,
                            a jednakowoż decydują o innych być albo żyć, ale fakt to chorzy ludzie i bardzo
                            złośliwi z natury, widać takie życie, choć tak być nie powinno ... Jak często
                            potarzam, na tym świecie: ludzie i taborety ... Ale miało być świątecznie, czas
                            wyciągnąć z szafy ludzkie odzienie, wigilia się zbliża, wypada dla zachowania
                            wiekowych tradycji chociaż stwarzać pozory dobroci, wczuć się w role aktora -
                            prawda?;)
                            • stokrotka920 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 10:57
                              masz racje Sauber1 nikt nie jest winien , że jest chory. Właściwie
                              to powinno się pomóc takim ludziom, sa przecież różni lekarze,
                              specjaliści w tych dziedzinach. No ale kończę ten temat . Nadchodzą
                              święta a to przeciez czas miłości dla zwierząt więc będę miła dla nw.
                              nw teraz słowko do ciebie , szczerze z całego serca życzę ci abyś
                              uporał się z swoimi problemami , nie widział we wszystkich w koło
                              potencjalnych wrogów ani prześladowców a wówcza życie wyda ci się
                              fajniejsze.
                              • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 17.12.08, 11:02
                                Stokrota, ja nie mam żadnych problemów, to ty je masz babo z długim,
                                jadowitym i wszędobylskim jezorem. A możesz mieć jeszcze większe,
                                jak wylecisz z roboty o czy m pisałem ci wyżej za pier....nie o
                                głupotach, zamiast efektywnego wykorzystania czasu pracy, a wszyscy
                                wiedzą na tym forum gdzie pracujesz. Walnij sobie barana o ścianę na
                                swięta, a od razu poukłada ci się w tej pustej, chorej główce :-)))
                            • stanislaw00074 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 11:00
                              nocnikowy wojowniku lub wojowniczko, bardzo łatwo cię sprowokować i wpadasz w
                              babską histerię.
                              Tak mnie wychowano, że mam duży szacunek do kobiet,i twoje drwiny tego nie
                              zmienią.Twoim zdaniem bardzo męski jet damski bokser?
                              Ty mi na takiego wyglądasz prześladując "stokrotkę" i jako prawdziwy facet z
                              krwi i kości w obronie jej damskiej czci właśnie w tej chwili wirtualnie
                              "strzelam cię z liścia w ten złośliwy pysk" obyś sie opamiętał.
                              Podobno w dzieciństwie czytałeś wierszyki, ale ten pewnie ci umknął.
                              Daję ci go więc jako rózgę pod choinkę:
                              "Stoi pod płotem pokrzywa
                              i patrzy na wszystkich krzywo.
                              Nikt jej nie lubi na świecie!
                              Nikt z niej wianuszków nie plecie
                              i do bukietów nie zrywa!
                              Każdy ją tylko przezywa!
                              Biedna, ach, biedna pokrzywa!
                              Przechodził chłopiec przez drogę -
                              pokrzywa cap go za nogę!
                              Przebiegło wesołe prosię -
                              pokrzywa łup je po nosie!
                              Stoi pod płotem pokrzywa,
                              okropnie jest nieszczęśliwa".

                              • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 17.12.08, 11:05
                                Stachna wsadż se w d...e pod poduche swoje wierszyki. Wiem, żes\ś
                                poeta, tylko głowa nie ta Stachna. Miekka jesteś. A może kolejny
                                pościk twojego autorstwa?
                                "Dobre rady Stachny od łez" :-))))))))))))))))))
                              • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 17.12.08, 11:16
                                Stachu napisał:
                                >Tak mnie wychowano, że mam duży szacunek do kobiet,i twoje drwiny
                                tego nie zmienią.Ty mi na takiego wyglądasz prześladując "stokrotkę"
                                i jako prawdziwy facet z krwi i kości w obronie jej damskiej czci
                                właśnie w tej chwili wirtualnie "strzelam cię z liścia w ten
                                złośliwy pysk" obyś sie opamiętał."

                                Kurde Stachna, ty jesteś naprawdę gościówa w dechę. Tak mnie zabolał
                                twój raz z liścia, że chyba polecę se zaraz zrobić obdukcję :-)))))))

                                No to się porobiło na tym forum, wczoraj mieliśmy Don Kichota, a
                                dzisiaj dołączyła do niego jego ukochana Dulcynea. Nieźle się
                                zapowiada na te święta :-)))))))))))))))))
                                Ps. Stachu, dostarczyłeś nam dzisiaj w robocie niezłej polewki.
                                Twoja sława rośnie, a z tobą i twojej bidulki Dulcynei :-)))))
                                Obetrzyj jej łzy, wszak jesteś w tym mistrzem. Moich ci sie nie
                                udało obetrzeć, bo wciąż zalewam się nowymi, a to wszystko dzięki
                                tobie. Ale nie martw się, to łzy wesołe :-))))))
                          • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 17.12.08, 10:53
                            Stokrota. Jak nie dajesz, to nie masz prawa głosu. Po co się
                            odzywasz? Przecież sama opublikowałaś na forum te zasadę - "Dajesz -
                            możesz mówić, a nawet krzyczeć, nie dajesz - siedź cicho!"
                            Jak to więc z tobą jest? Dajesz dużo, czy nie? Tylko nie rób sobie
                            reklamy, że dajesz dużo, bo sie potem nie opędzisz od potencjalnych
                            biorców stokrota, a to przecież gorsze wypaczenie społeczne i
                            moralne, niż moje wg ciebie zaburzenia psychiczne :-)))))))))))
                            How how how .... :-)
                            Ps. A w ogóle stokrota, to za co ci płaca w tej robocie, jak stale
                            tylko napie......asz te swoje durnre posty? Chyba poskarżę się
                            twojemu szefowi, a to surowy, acz uczciwy i sprawiedliwy gość.
                            Dobrze więc radzę, ogranicz to bazgranie w robocie, bo możesz za to
                            wylecieć i zrobisz sobie i społeczności gminy najpiękniejszy prezent
                            świąteczny. Pańswo ci płaci nie zagadulstwo i pierdolstwo w robocie,
                            a za sumienną robotę. Ja to co innego stokrota,, na swoim jestem i
                            to ja płacę ludziom, ale jakbym złapał w robocie takiego dziobaka,
                            ja ty, to nie ma powrotu i zmiłuj się.
                            • stokrotka920 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 11:10
                              Oj nw sam robisz z siebie kretyna .Pudło na całej długości. Po
                              pierwsze to nie jestem w pracy tylko w moim przytulnym mieszkanku.
                              Siedzę sobie w ciepełku ,piję herbatkę z cytrynką i mam z ciebie
                              niezły ubaw. A tak poza ty to się zdecyduj czy chcesz znowu
                              wyciągać temat finansów parfaii. Przecież nie dalej jak wczoraj sam
                              pisałeś abyśmy już do tego nie wracali to po co w takim razie znów o
                              tym piszesz?
                              • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 17.12.08, 11:20
                                Dulcynea, nie świruj, jeszcze pół godziny temu widziałem cię w
                                robocie, no chyba że wyskoczyłaś teraz do swojej przytulnej chatki,
                                ale wszystko da się w moment sprawdzić :-))))
                                A o finansach już wczoraj skończyłem ten temat. Dzisiaj mówię o
                                dawaniu, ale Dulcynę ty tego nie rozumiesz, bo stawałaś w kolejce po
                                co innego, jak rozum rozdawano:-))) Idź do swojego ukochanego Don
                                kichota, on ci wszystko objaśni :-))))))))))))))
                              • stanislaw00074 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 11:21
                                stokrotka zadedykuj wojownikowi jakiś wierszyk, tak jak ja to czynię.Będzie piał
                                z zachwytu.
                                dla nocnikowego wojownikabez wyrazów sympatii niestety!
                                NIEKOCHANI TYLKO KRZYCZĄ
                                Taka człowieka natura
                                gdy nabuzowany
                                jak gradowa chmura
                                - musi być rozładowany

                                nie przez słodki keks
                                ... ani piwa łyk

                                ale przez seks
                                albo krzyk!

                                Teraz wiecie sami
                                czemu jedni dni nie liczą

                                ... i dlaczego niekochani
                                tylko krzyczą !


                                Na twoim nagrobku kiedyś napiszą:
                                Taki złośnik, gad i cham
                                - że się zagryzł sam!
                                • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 17.12.08, 11:25
                                  Ja tylko delikatnie ci zasugeruję Stachu, aby twój nagrobek nie był
                                  wypisany pierwszy, bo nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka
                                  Stachu, oj ponieśli :-)))
                                  • stanislaw00074 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 11:38
                                    ano wszyscy jesteśmy śmiertelni i trzeba tak żyć, aby po naszej śmierci nie
                                    powiedzieli: "gość już leży w grobie, ulżył nam i sobie"
                            • sauber1 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 11:18
                              Szantaż - to przestępstwo przeciwko wolności polegające na próbie zmuszenia
                              osoby do określonego działania lub zaniechania pod groźbą bezprawną zastosowania
                              przemocy lub ujawnienia pewnych częściowo lub w pełni prawdziwych informacji,
                              których ujawnienie byłoby w opinii szantażującego dużą dolegliwością dla
                              ofiary.- To tyle wstępu ;)
                              Ja też z pracy nadaję i nie mam żadnych wyrzutów sumienia, po to nasi przodkowie
                              walczyli na wielu frontach świata, w partyzantce nawet, byśmy mieli dziś dostęp
                              do dóbr jak na całym świecie ludzie. Nw-niku czasy komuny już powoli się kończą,
                              a szef to też człowiek i niejeden tu się dobrze bawi:) Ale ważne, że choć byle
                              jaki, ale jest ten świąteczny czas integracji ludu pracującego miast i wsi -
                              prawda?:)
                              • stokrotka920 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 11:39
                                nw nie pogrążaj się jescze bardziej. z tego co zrozumiałam to
                                sugerujesz że ja pracuję UG w Topólce. Jak chcesz tak koniecznie
                                wiedzieć to ci powiem, że moje miejsce pracy znajduje się 48 km od
                                Topólki. Pogłówkuj to może zgadniesz gdzie. A w tej chwili naprawdę
                                jestem w domu i walczę z grypą . To tyle jeśli chodzi o wyjaśnienia.

                                Słowo do Stanisława - dzięki . Przywracasz mi wiarę w to że są na
                                tym świecie jeszcze normalni ludzie.
                                • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 17.12.08, 12:08
                                  Stokrota, ja nic nie sugeruję, ja wiem, kim jesteś i gdzie pracuję i
                                  dlaczego tak dobrze orientujesz się w parafialnych finansach :-))))))
                                  I powiem ci jedno Dulcynea, winni się tłumaczą, a raczej mataczą, a
                                  mnie kitu nie wcisniesz Dulcynea.
                                  Ps. Dulcynea do Don Kichota -
                                  Don Kichocie, o ty mój jedyny wybawco! Ty jeden mnie tylko
                                  rozumiesz, ty jeden mnie bronisz i wspierasz! Ten nocny wojownik
                                  zabrał mi cnotę,zabrał mi wiarę w prawdziwych mężczyzn, a ty - mój
                                  bohater (choć żonaty, ale co tam), bronisz mojej zszarganej
                                  godności. Co ja bym bez ciebie poczęła Don Kichocie? :-( Walcz dalej
                                  z wiatrakami, smagaj policzki wojownika liśmi pokrzywy, aż mi
                                  odpuści, aż mi da odetchnąć, bo jeszcze chcę trochę popierdzieć w
                                  ten stołek w robocie i potworzyć śliczne i mądre posty dla
                                  kulturalnych ludzi, a nie takich jak ten Gargamel nocny
                                  wojownik !!! :-)))
                                  Ha ha ha, już nie mogę!!! Stachu i stokrota, jeśli chcecie mnie
                                  dzisiaj uśmiercić śmiechem, to jesteście na najlepszej drodze:-)))
                                  - Dulcyneo !!!
                                  - Don Kichocie!
                                  - Dulcyneo, gdzie jesteś???!!!!
                                  - Tutaj Dok Kichocie, tutaj!!!!!! Siedzę sobie w swojej przytulnej
                                  chatce i popijam herbatkę z cytrynką!!! Zrobić ci też Don
                                  Kichocie???
                                  - Nie Dulcyneo, ja piję tylko czysty spirytus!!!!
                                  - Don Kichocie, to zaparzę ci spirytusu, nie ma sprawy, dla ciebie
                                  wszystkoooooooooooooo!!!!!!!!!!!! :-))))))))))))))))))


                                  • stanislaw00074 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 12:55
                                    czyżbyś miał ostry objaw świra? Z ciebie już nie wypada się śmiać, ciebie
                                    leczyć trzeba!
                                    • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 17.12.08, 13:11
                                      A może ciebie stachu za wirtualne smaganie mnie liściem :-))) Cha
                                      cha cha, do tej pory mam ślady Stachu, ale najważniejsze, że ty i
                                      Dulcynea jesteście parą numer jeden tego forum :-)))))))))))))
                                • abcd-5 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 15:54
                                  Pozwolę się wtrącić do tej uroczej dyskusji. Stokrotka, to nieważne
                                  gdzie i jak daleko pracujesz, o ile faktycznie pracujesz poza
                                  Topólką. Faktem jest, że ty rzeczywiście jestes typowym molem
                                  internetowym. Czy uważasz, że pracując gdzieś indziej, niż w
                                  Topólce, już nie naciągasz i nie oszukujesz pracodawcy? Przecież
                                  ciebie jest tu rzeczywiście pełno. Denerwuje mnie takie podejście do
                                  pracy. Pewnie pracujesz w państwowej firmie, bo w prywatnej nie
                                  przechodza już takie numery, wierz mi.
                                  • mistyk2009 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 16:14
                                    Tylko stokrotkę krytykujesz?
                                    A nocnywojownik to nie pracuje?
                                    Że też Arek( o ile to on zajmuje się teraz siecią w urzędzie) nie założy monitoringu sieci.
                                    Aktywność forum spadła by o 99%.
                                    • abcd-5 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 17:13
                                      Mistyk, nocny wojownik pracuje na swoim, więc wolność Tomku w swoim
                                      domku. A jeśli chodzi o ten monitoring, to pierwszy przyłożyłbym do
                                      tego rękę. W firmie, w której ja pracuję wszyscy pracownicy
                                      podpisywali zgodę na monitorowanie sieci. Skończyły się od tej
                                      pory "Nasze klasy" i tego typu podobne.Szlag mnie trafiał jak kobity
                                      tylko w tym grzebały zaniedbując swoje obowiązki.
                              • andreas077 Pal licho przezenty ... 17.12.08, 11:50
                                nie ma to jak ten świąteczny nastrój, ta radość w sercach ludzi, ten szacuneczek
                                do bliźniego, po co nam ten egocentryzm i zbędne nieświadomie drażnienie ludzi.
                                Może zaśpiewamy wspólna kolędę i to tak lepiej od najlepszych ..., taką małą
                                szopką proponuję, czy to za wcześnie ?:)
                                • nowyxxl Re:JAK TO SIĘ MA DO PREZENTÓW ŚWIĄTECZNYCH :(((((( 17.12.08, 18:44
                                  No nie złą szopkę odstawiliście,nie ma co??
                                  pl.youtube.com/watch?v=-KuHV-HiGkI
                                  • sauber1 Re:JAK TO SIĘ MA DO PREZENTÓW ŚWIĄTECZNYCH :((((( 17.12.08, 19:09
                                    No nie??? To Wam się udało, BRAWO . Niechaj inne portale czytają ;)
    • stokrotka920 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 13:06
      nw albo masz rozdwojenie jaźni albo jesteś jakimś paranoikiem. fakt
      jest faktem, że bierzesz mnie za kogoś innego ale to już twój
      problem.Jak chcesz to wierz lub nie wierz ( prawdę mówiąc jest mi to
      obojętne) ale ja nie jestem tą osobą za którą mnie bierzesz i nie
      pracuję w tej zapyziałej gminie za te marne 2 tysiaki miesięcznie
      ( no bo chyba tyle zarabiają pracownicy na państwowej posadzie).I
      wiesz co normalnie robię to za pieniądze ale wyjątkowo udzielę ci
      darmowej porady a mianowicie wrogość i nienawiść sączące się z
      ciebie mają niszczycielską siłę, natomiast negatywne uczucia które
      w sobie kumulujesz niszczą twoją zdolność racjonalnego myślenia co
      zresztą jest widoczne na każdy twoim kroku. Jeśli się nie zmienisz
      to w niedługiej przyszłości odczujesz boleśnie jakim samotnym i
      nieszczęśliwym jesteś człowiekiem. Weź się w garść i nie pielęgnuj w
      sobie tej wrogości bo doprowadzi cię to do psychicznej destrukcji do
      której zmierzasz nieuchronnie. Pamiętaj nw , że nienawiść jest jak
      nowotwór dążący do rozregulowania twojego psychicznego życia. Ta
      twoja wrogość do wszystkich wkoło, przejawiająca się brakiem
      umiejętności do rozmawiania w cywilizowany sposób, zastąpiona
      atakiem na każdego kto ma odmienne zdanie niż ty jest tak na
      prawdę związana z twoim totalnym egoizmem i chęcią odwetu za urojone
      krzywdy doznane przez ciebie od uczestników tego forum. NW jesteś
      ofiarą swojej nienawiści i jak nie weźmiesz się za siebie to
      naprawdę to źle się dla ciebie skończy , bowiem kumulowanie w sobie
      wrogości wyrządza niepowetowane szkody w psychice człowieka.
      Dochodzi bowiem do zerwania kontaktów z światem zewnętrznym,
      absurdalnych i irracjonalnych zachowań , nawarstwiającej się
      samotności. To z kolei oznacza zniewolenie od płytkich ,
      wewnętrznych pobudek, które okradną cię z pełni człowieczeństwa i
      godności.Na koniec dobra rada udaj sie do poradni zdrowia
      psychicznego radzi ci to fachowiec w tej dziedzinie.
      • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 17.12.08, 13:18
        Dulcynea, widzę, że idziesz śladami swojego Don Kichota i zaczynasz
        się bawić w kącik porad psychologicznych. Przysięgam ci, że nawet
        nie chce mi się czytać tych twoich miernych wypocin, jak zresztą
        zwykle. Nie stać cię na nic ambitniejszego? Poczytaj lepiej dobre
        książki, bo w każdym twoim zdaniu wychodzi brak twojej ogłady i
        oczytania, a nie zabieraj się za doradztwa, bo na tym finansowym nie
        najlepiej już wyszłaś Dulcynea i weź się lepiej do garów przed
        świętami, bo ci twój stary boki obije :-))))))))))
        No, ale zawsze możesz przecież uciec w ramiona swojego wybawiciela,
        który znowu spoliczkuje mnie liściem od sałaty :-))) Jejku, jaki
        zabawny mam dziś dzień, a jaką polewkę z ciebie i Twojego Don
        Kichota :-)))) Zamiast herbatki z cytrynką zaparz sobie zielona
        herbatę, ponoć dobrze robi na skołatane nerwy :-))))))))))))
    • stokrotka920 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 13:37
      nw jesteś typowym przypadkiem. każdy chory w pierwszej fazie wypiera
      ze swej świadomości prawdziwy problem który ma i udaje że wszystko
      jest w porządku. To trochę tak jak z alkoholikiem , który na
      początku zawsze się upiera, że nie ma problemu , że pije kiedy chce
      i w każdej chwili może przestać, co oczywiście nie jest prawdą. Z
      tobą jest tak samo.Udajesz że nie masz problemu ale masz i to
      niestety duży. No ale nie musisz mi przecież wierzyć , udaj się do
      innego psychiatry a gwarantuję ci że powie ci dokładnie to samo. No
      ale dopuki sam sobie nie uświadomisz, że nie wszystko z tobą jest w
      porządku to nikt nie będzie w stanie ci pomóc.

      PS. Co do obiadu to się nie martw. Moja gosposia właśnie się nim
      zajmuje.
      zastanów się tak na spokojnie , bez emocji nad sobą a wierzę że
      dojdziesz do słusznych wniosków.
      • abcd-5 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 16:06
        A i jeszcze jedno. Znam bardzo dobrze nocnego wojownika, to mój
        przyjaciel i ręczę ci, że jesteś w dużym błędzie oceniając go w
        kółko, jakby ci się płyta zacięła, że jest chory,nieszczęśliwy,
        samotny, czy tam jeszcze inne bzdury. To świetny facet, wierz mi, ze
        wspaniałym poczuciem humory i bardzo inteligentny. to prawda, bywa
        czasami porywczy, ale jest bardzo uczciwym, dobrym i szlachetnym
        człowiekiem. Nie raz byłem tego świadkiem. Jest jednak bardzo
        skromnym człowiekiem, bo czytałem tu, że chociaż miał już na końcu
        języka, żeby powiedzieć ci, jakie są jego zasługi dla udzi w tej
        gminie, nie zrobił tego, bo on nie pomaga ludziom dla poklasku, robi
        to z potrzeby serca.
        Więc nie wieszaj psów na człowieku, którego w ogóle nie znasz, a
        widzę, że łatwo ci przychodzi przyklejanie etytkietek. A z twoją
        głową kobieto, aby wszystko dobrze?
        • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 17.12.08, 18:08
          Ale zostaw to przyjacielu. Nie warto tłumaczyć, nie ma komu.
          Podchodź do tego z dystansem i na wesoło, tak jak ja :-)
          I nie zadzieraj Don Kichotem, bo gotów Cię wysmagać po pysku tak,
          jak mnie, liściem :-))) Tacy tu bohaterowie w
          spódnicachprzyjacielu :-)))
      • 2konwalia3 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 17:31
        "No ale nie musisz mi przecież wierzyć , udaj się do
        innego psychiatry a gwarantuję ci że powie ci dokładnie to samo."

        Nie wiedziałam stokrotka, że jesteś psychiatrą??? :-)))
        Czy aby nie za wysoko mierzysz? Przypominasz mi tę aktorkę Irenę
        Kwiatkowską z "Czterdziestolatka"- kobietę pracującą, co to żadnej
        pracy sie nie boi :-))) No to mamy tu lokalną kobietę pracującą.
        Stokrotka mam jeszcze nieumyte okna, może wpadniesz i umyjesz?
        Dobrze zapłacę! :-)))
        • sauber1 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 17:58
          Te dzisiejsze popołudniowe wpisy mierne i takie sługalcze, a bywa, że dzieci
          pracodawcy (chlebodawcy) często na prochy i rozpustę w ciągu dnia wydają więcej
          i wielka mi pensyjka 2 patole?;) Dziwne to że ludzie nadal jak w czasach perel
          w pgr-ach za rękawy jeden drugiego do ziemi ściąga, by się tylko przypodchlebić
          jaśnie panu :)
          Najładniejszym prezentem pod tegoroczną choinką jest sam fakt, a jak tu
          przypadkiem zerknąłem po raz pierwszy było was tak mało, że otrzymam 6900 postów
          na bank. Niech wstydzi się Dobre ;)
          • stanislaw00074 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 18:45
            Ha,ale wiadomość z pewnego źródła.Nocnywojownik podobno kiedyś potajemnie bujał
            się w stokrotce. Z braku śmiałości został na lodzie i teraz szarpią go nerwy.
            Życie jest okrutne prawda wojowniku?
            www.youtube.com/watch?v=xP4V3JkPMeM&feature=related
            • sauber1 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 19:00
              "Stara miłość nigdy nie rdzewieje" mawiają starzy Górale, a co tu jest grane, to
              tak po kielecku, scyzorykiem w plecy?;)
            • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 17.12.08, 19:23
              Pudło stachu!!! :-))) Jak byś widział, jaki ze stokroty paszkwil, to
              nawet ty byś jej nie chciał, jako swojej Dulcynei:-)))
              Dlatego przybrała sobie login stokrotka, żeby chociaż ten login
              miała kobita ładny w życiu:-)))
              • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 17.12.08, 19:27
                A zobacz, jak siedzi pod pantoflem swojego starego popołudniami i
                wieczorami. Posty napier.....la tylko w robocie, a w domu przykładna
                żona i matka. Pewnie teraz coś pitrasi wreszcie na święta, bo gdyby
                jej stary nie miał na nią hamulca, to w Wigilię siedzieli by tylko
                przy pieczonym ziemniaku :-)))
                • sauber1 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 19:35
                  Trzeba by być chorym by na święta już gotować, ale Wanda też nie chciała Niemca
                  wybrała odmęty ;)
                  • stanislaw00074 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 20:34
                    masz racje sauber, 10/10
                    • stanislaw00074 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 22:50
                      Pochlebiasz mi,bo ja się dopiero uczę podpatrując Makłowicza i Kuronia. Mam
                      kilka popisowych dań do których nikogo nie dopuszczam. Mój bigos podobno jest
                      nie do podrobienia.Szczupaka i węgorza też robię własnoręcznie, ale najlepiej
                      wychodzą mi naleweczki - poezja mówię ci.
                      Do rondla i patelni trzeba po prostu mieć serce i talent.
                      Pomysł z kącikiem kulinarnym wcale nie głupi,kupuję!
                      • sauber1 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 23:19
                        stanislaw00074 napisał:

                        > ...Szczupaka i węgorza też robię własnoręcznie, ale najlepiej
                        > wychodzą mi naleweczki - ...

                        Ale mi już kapie ślinka :)
                  • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 17.12.08, 21:27
                    Sauber, kiedy stokrota jest właśnie chora. Sama się dzisiaj
                    chwaliła, że ma grypę :-)))))))))))))
                    A pitrasić już można, chociażby gotować bigos. Spytaj Stacha, on ma
                    u ciebie kącik kulinarny, to będzie wiedział :-)))
                    • sauber1 Re: prezenty świateczne 17.12.08, 22:52
                      nocnywojownik napisał:

                      > Sauber, kiedy stokrota jest właśnie chora. ...

                      Grypa nie choroba, a Stanisław wie co pisze, ja tam nie dzielę ludzi, wszyscyśmy
                      tacy sami i równi, a na pewno wobec Boga. Owszem zdarzają się wyjątki i coś
                      więcej sobie uzurpują, ale to jest ryzykowne czasem w myśl zasady jak Kuba Bogu
                      itd... no tak bigos można, ale miącho niema jak świerzynka, a na kuchni zmam się
                      trochę;)
                      • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 18.12.08, 08:26
                        No nareszcie stokrota poszła po rozum do głowy i zabrała się od
                        samego rana za robotę a nie od przeglądu fora. Przejrzałem sobie
                        wczoraj godziny jej "nadawania" :-))) i zawsze były to godziny
                        ranne, jak tylko weszła do biura i zdążyła zaparzyć sobie swoją
                        ulubioną "herbatkę z cytrynką". Taka była kolejność rzeczy. Praca to
                        rzecz świeta stokrota, pamiętaj o tym. Inni, oddaliby wiele, aby
                        zająć twoje miejsce w pracy a ty jej tak nie sanujesz.
                        Zrobiłaś dziś piękny prezent gwiazdkowy dla kraju, zaczęłaś wreszcie
                        sumiennie pracować :-)))) Dwa w jednym stokrota :-))))
                        • sauber1 Re: prezenty świateczne 18.12.08, 08:49
                          Nie wiem NW czy dobrze myślisz, w dzisiejszych czasach pracoholizm źle jest
                          postrzegany, albo jesteś jakimś wyzyskiwaczem i masz w tym swój osobisty cel, by
                          wykorzystać swoich robotników do maximum za mierne grosze? To też można odebrać
                          jako element propagandy i manipulacji zniewolonym człowiekiem, no chyba że w
                          błędzie jestem? Ale Ciebie wielu ludzi dobrze zna, zaraz zaczną tu pisać, choć
                          ja osobiście jestem przeciwny by personaliów się chwytać, miast przedmiotu
                          dyskusji, o prezentach tu miało być ;)
                          • stokrotka920 Re: prezenty świateczne 18.12.08, 12:00
                            Nw ty masz chyba problem z koncentracja i zapamiętywaniem faktów,
                            skoro cały czas twierdzisz że była w dniu wczorajszym w
                            pracy.Niestety przebywam w dalszym ciągu na chorobowym, więc
                            przestań się upierać przy swoich urojonych prawdach. A co do garów
                            jak to wczoraj pisałeś to już wspominałam, że moja pomoc domowa sie
                            tym zajmuję , no ale przeciez ty masz problem z pamięcią
                            • sauber1 Re: prezenty świateczne 18.12.08, 12:16
                              Ale stajesz się marudna i tak nikt Ci w to nie uwierzy, nawet jak to prawdą,
                              najlepiej wie głuchy co niosą słuchy ;)
                              • stokrotka920 Re: prezenty świateczne 18.12.08, 12:40
                                nie obchodzi mnie czy mi wierzysz czy nie, bezsenność z tego powodu
                                mi nie grozi, a tak w ogóle to bolą mnie zatoki więc chyba moge
                                sobie troche pomarudzić, co nie
                                • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 18.12.08, 13:06
                                  Nooooooo, nareszcie gwiazda się znalazła, znów nadaje, jak J-27 :-)))
                                  Długo nie wytrzymała, tylko jeden wieczór i pół popołudnia:-)))))
                                  • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 18.12.08, 13:13
                                    Sauber twierdzisz, że ja wyzyskuję ludzi? A co sądzisz w takim razie
                                    o Dulcynei, która ma pomoc domową?:-)))
                                    "A co do garów jak to wczoraj pisałeś to już wspominałam, że moja
                                    pomoc domowa sie tym zajmuję" - to jej słowa :-)))

                                    Nawet w tym zdaniu wychodzi, jak kłamiesz Dulcynea, piszesz
                                    przecież - "moja pomoc domowa sie tym ZAJMUJĘ" :-))) Sama więc dla
                                    siebie jesteś pomocą domową Dulcynea :-)))
                                    • stokrotka920 Re: prezenty świateczne 18.12.08, 13:27
                                      nw ale ty głupiutki jesteś. Zazdrość to brzydkie uczucie a fe. kto
                                      jak kto ale ty , który jak twierdzisz sam zatrudniasz pracowników
                                      (co ci się chwali bo dajesz pracę ludziom) więc ty widzisz coś złego
                                      w tym że ja też daję pracę komuś kto tego bardzo potrzebuje. Chyba
                                      ci się już rozumek przegrzał.
                                    • sauber1 Re: prezenty świateczne 18.12.08, 13:33
                                      nocnywojownik napisał:

                                      > Sauber twierdzisz, że ja wyzyskuję ludzi? A co sądzisz w takim
                                      > razie ...


                                      Ja uważam że żadna praca nie hańbi jak dobrze wynagradzana :)
                                      --
                                      Są dwa sposoby odnoszenia sukcesów w życiu: albo dzięki własnej
                                      pracowitości, albo przez głupotę innych. — Jean de La Bruyére
                                  • stokrotka920 Re: prezenty świateczne 18.12.08, 13:20
                                    nw nie zachowuj sie jak zazdrosny kochanek. Ja wiem, że za mna
                                    tęsknisz ale nie mogę ci poświęcać całej mojej uwagi. W poim życiu
                                    sa ważniejsze osoby niż ty. Taka jest prawda. Wybacz.
    • ruda_zlosnica Re: prezenty świateczne 18.12.08, 14:32
      mnie się w tym roku podoba idea dawania kuponów na święta, bardzo
      praktyczne ale na pewno trafione www.vivabox.pl/#/produkty-
      perfumy-ona
      dla dziadka kupiłam płyte z muzyka kolekcje lwowoskie dla brata
      piersiówkę :P mama dostanie wyżej wymieniony zestaw perfum, ojciec
      etui na komórkę i to chyba tyle...
      • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 18.12.08, 14:35
        Dulcynea, tylko mi nie pisz, że zachowuję się jak zazdrosny
        kochanek, bo chyba nie przeczytałaś wszystkich moich wczorajszych
        postów. W jednym z nich napisałem, jaki z ciebie paszkwil i żeby mi
        dopłacali nie chciałbym ciebie pani psychiatro od siedmiu boleści :-
        ))) Może zdiagnozujesz wreszcie swój przypadek, bo notorycznie
        kłamiesz i masz urojenia o pomocy domowej :-)))
        • ericthered Re: prezenty świateczne 18.12.08, 16:35
          Skąd się bierze ta zawieść , złość , obelgi. Tym bardziej ze to forum z założenia jest anonimowe i tak naprawdę to można się jedynie domyślać kto jest kto. Tylko po co? Świętą się zbliżają , jednajcie się.
          A zamiast stukać w klawisze poświećcie ten czas dzieciakom jeśli je macie.
          Składam wszystkim życzenia Świąteczne i Noworoczne. Wszystkiego co najlepsze dla Was i Waszych rodzin.
          • stanislaw00074 Re: prezenty świateczne 18.12.08, 16:52
            i pamietajmy o postawieniu dodatkowego nakrycia do kolacji wigilijnej dla
            zbłakanego nocnego wojownika.Może zjawi się u mnie, może u stokrotki, a może
            nawiedzi saubera... a może to on kogoś do siebie zaprosi...
            Idę łuskać orzechy do światecznego placka, bo rodzinka z dziadkiem sobie nie radzi.
            • andreas077 Re: prezenty świateczne 18.12.08, 18:47
              stanislaw00074 napisał:


              > ...Idę łuskać orzechy do światecznego placka, bo rodzinka z
              > dziadkiem sobie nie radzi.

              Pieknie, poboznie i tak wigilijnie nagle sie zrobilo, a dziadka nie idzie na
              swieta udusić jak zawadza?
              • stanislaw00074 Re: prezenty świateczne 18.12.08, 19:21
                udusić dziadka do orzechów??? A za co ja się pytam???
                • andreas077 Re: prezenty świateczne 18.12.08, 20:45
                  stanislaw00074 napisał:

                  > udusić dziadka do orzechów??? A za co ja się pytam???

                  To taka metafora tylko;) jak stary i nieprzydatny wyrzucić na śmietnik, dziś
                  niczego nie brakuje tylko mieć kasę :)
            • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 18.12.08, 19:36
              Stachu, ty się lepiej zacznij znów udzielać w swoim kąciku
              kulinarnym, niż łuskać te orzechy, bo stokrota coś mówiła na
              Topólce, że kompletnie nie umie gotować, a dziś odeszła od niej
              pomoc domowa po tym, jak się dowiedziała, że stokrota wydała ją na
              forum, że u niej pracuje, a ona przecież robiła na czarno :-)))
              Pewnie Stachu w Wigilię zastuka do twoich drzwi nie kto inny, jak
              Twoja Dulcynea :-)))
              • sauber1 Re: prezenty świateczne 18.12.08, 19:43
                nocnywojownik napisał:

                > ... stokrota coś mówiła na
                > Topólce, że kompletnie nie umie gotować, a dziś odeszła od niej
                > pomoc domowa po tym, jak się dowiedziała, że stokrota wydała ją na
                > forum, że u niej pracuje, a ona przecież robiła na czarno :-)))...

                I bardzo dobrze, szara strefa popłaca, można huczniejsze święta wyprawić na
                zaoszczędzonym, a czasem to 40% tego, gra warta świeczki, a w weekend świąteczny
                w górach drożej:) A wiatr biednemu w oczy ...
                • stanislaw00074 Re: prezenty świateczne 18.12.08, 22:00
                  popatrz sauber, jak ten nocnywoj tęskni za stokrotką.Oszalał z miłości.
                  Spać nie może, jeść nie może, gospodarstwo zaniedbał, krowy nie dojone, kury nie
                  macane,bykom jajek nie ma kto bujać, a on nic tylko stokrotka,stokrota,stokroć...
                  Miłość gorsza jest od sraczki, bo jej zatrzymać nie można. Ale gościu
                  odszczepanikuj się od stokrotki, bo jak ci przykormoranię to niedomówisz!!!
                  • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 18.12.08, 23:16
                    I znów Don Kichot zawalczył o swoją ukochaną Dulcyneę :-)Czekaj
                    Stachu, zaczynam kojarzyś fakty. A może to ty jesteś tą pomocą
                    domową stokroty. To by się zgadzało, wskoczylibyście za sobą w
                    ogień, ona nie pichci na święta, bo ma od tego Murzyna, czyli ciebie
                    Stachu, a zazdrość jest powodem tak wielkiej agresji u ciebie, że
                    ciągle chcesz mnie bić.:-)))
                    Stachu, jeśli z ciebie taki dobry kuchcik i sprzątacz, podskoczyłbyś
                    może do mnie i wypucował mi chatę? Do kuchni cię nie wpuszczę, bo
                    jeszcześ gotów mi wytruć rodzinę :-))) Daj znać, jak się
                    zdecydujesz. Zastrzegam tylko - mam trzy toalety w domu, a więc i
                    trzy kible do szorowania a ja wymagający jestem do bólu:-)))
                    • stanislaw00074 Re: prezenty świateczne 19.12.08, 10:17
                      Takiej stajni Audiasza w jakiej mieszkasz posprzatać się już nie da, za żadne
                      pieniądze.Jedyne wyjście to znajdź sobie nowe lokum, a to co masz,to możesz
                      poszczać i podpalić, żeby zaraza nie zatruła środowiska.
                      Wesołych świąt w nowym lokum.
                      • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 19.12.08, 11:32
                        Nie ma mowy Stachu!!! Nie ma lechko!!! Podkasuj rękawy i do roboty,
                        bo kible czekają!!! A może przy okazji obskoczyłbyś i te w firmie???
                        Co ty na to Stachu, dasz radę??? W razie coś, to zabierz z sobą
                        Dulcyneę do pomocy, bo porządek musi być :-))))))))))))))))
                        • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 19.12.08, 12:31
                          A stokrota wreszcie dzięki mnie wzięła się do roboty w robocie.
                          Trochę późno, ale dobre i te parę dni do końca roku, jak rzetelnie
                          popracuje.
                          Nareszcie mogę odetchnąć trochę. Jak to dobrze będzie wejść w Nowy
                          Rok z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku, że się pomogło coś
                          zrozumieć, coś pomóc naprawić, zbłądzonemu bliźniemu :-)))
                          How, how, how ...
                          • stokrotka920 Re: prezenty świateczne 19.12.08, 13:48
                            już wiem dlaczego nw w koło do znudzenia nadaje o tym samym. po
                            prostu ktoś go wrzucił do pralki automatycznej, włączył wirowanie na
                            najwyższe obroty i tak się biedakowi w główce pokręciło, że nic
                            tylko w koło do mnie wzdycha.
                            • stanislaw00074 Re: prezenty świateczne 19.12.08, 17:16
                              Nocnyw*ju -nie dosyć, że w głowie groch z kapustą to jeszcze w domu syf i firmie
                              syf, a tu święta za pasem. Ale jaki pan taki kram.
                              Czekasz, aż ci ktoś posprząta a przecież stare przysłowie pszczół mówi: sługa
                              lokaja nie potrzebuje.Ogarnij się wreszcie!
                              • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 19.12.08, 17:29
                                Wypaliłeś się Stachu, oj wypaliłeś, uszło już z ciebie powietrze i
                                duch walki ze mną :-( Lepiej będzie, jak ty też tak, jak stokrota
                                poddasz się walkowerem, bo gołym okiem widać, że dogorywasz
                                przyjacielu i brak ci już pomysłów na posty. Nie mogę już patrzeć,
                                jak się męczysz Ha ha ha ...
                              • stanislaw00074 Re: prezenty świateczne 19.12.08, 20:27
                                walka ze mną cię podnieca? W takim razie z mojej strony otrzymasz "0"
                                przyjemności.Szkoda marnować nafty!
                                • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 20.12.08, 00:27
                                  Stachu, nie rób mi tego, nie odpuszczaj, proszę walcz ze mną
                                  jeszcze!!! Nie dość tego, że stokrota się poddała, to ty też chcesz
                                  iść w jej ślady??? :-(
                                  Stachu, nie zostawiaj mnie tak na polu bitwy samego :-(
                                  Stachuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu !!! :-((
                                  • akrim-1 Re: prezenty świateczne 20.12.08, 01:44
                                    Noc-niku jak na miejscowygo nieźle sobie radę dajesz, trochu szkoda że sobie tylko znanym sposobem narobiłeś tyla trzody, niedługo tu bedzie jak,
                                    lepiej nie gadać ...
                                • sauber1 Re: prezenty świateczne 20.12.08, 20:00
                                  Po co walczyć, jak posłusznie można się pobawić, tylko trzeba w sobie taki
                                  nawyk wyrobić ;)
                                  • nocnywojownik Re: prezenty świateczne 21.12.08, 09:25
                                    Stachuuuuuuuuuuuuuuuuuu, Stokrotaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa,
                                    gdzie jesteścieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee????????????????
                                    Brakuje mi nocnego wojowania z wamiiiiiiiiiiiiiiiii:-)))))))))))))))
                                    Czy nie widzicie, jaki smutek tu zapanował po waszym zawieszeniu
                                    walk??? :-))))))))))))))))))))))))) Przegraliście na razie tylko
                                    parę bitew, co nie oznacza, że nie możecie wygrać tej wojny :-))))))
    • stokrotka920 słowo do nw 21.12.08, 13:57
      Nw napisałeś :,, ks.proboszcz zorganizował jeszcze gorszą
      podmianę ks.Juliana. Przecież ks.emeryt, to już wogóle pomyłka".
      Tej ,, pomyłki" już nie ma, nieżyje.Już nigdy nie odwiedzi naszej
      parafi, więc jego osoba nie będzie ci więcej kuła w oczy. teraz
      będziesz mógł spokojnie siąść do wigilijnej kolacji, bez obawy, że w
      czasie świąt ks. emeryt nas odwiedzi i że będziesz zmuszony
      uczestniczyć w odprawianej przez niego mszy. Tylko uważaj , żebyś w
      trakcie tej wigilijnej kolacji ość od karpia nie stanęła ci w gardle.
      • nocnywojownik Re: słowo do nw 21.12.08, 23:29
        Stokrota, jak ja znam się na ludziach. Sziedziałem za Tobą w
        kościele i widziałem twoje poruszenie, gdy proboszcz wspominał o
        śmierci ks.emeryta. Byłem przekonany, że będziesz teraz wieszać na
        mnie za to psy, ale... No właśnie stokrota, jest jedno ale, a
        mianowicie ten człowiek umarł śmiercią naturalną, ja go nie zabiłem.
        To naturalna kolej rzeczy, że ludzie umierają, a zwłaszcza starzy
        ludzie. Nawt ksiądz Antoni mówił o jego śmierci bez jakiegoś
        tragizmu. wyraził się nawet, że ks. emeryt jest już w niebie.
        A ty, jak to w twoim zwyczaju bywa, jak zwykle dorabiasz swoją
        ideologię.
        • nocnywojownik Re: słowo do nw 21.12.08, 23:39
          To po pierwsze stokrota, a po drugie, odpowiedz mi na pytanie, jak
          byś się czuła, gdyby dziś. ks.Antoni poinformował parafian o nagłej
          śmierci ks. Juliana? Przecież byłaś pierwszą z osób, która chciała
          się go pozbyć z naszej parafii. Mało tego, odpowiedz mi, jak byś się
          czuła, gdyby ks.Julian zmarł np.na zawał serca z powodu ogromnego
          stresu, w jakim się teraz znajduje z powodu nagłego wydalenia go z
          parafii, w której pracował, a co się z tym wiąże z powodu braku
          stabilizacji, jaka jest niezbędnym czynnikiem do prawidłowego
          funkcjonowania każdego człowieka. Spróbuj sobie bowiem wyobrazić
          sytuację, kiedy ty z dnia na dzień tracisz pracę i zostajesz z
          nocnikiem w ręku.
          Nie sądź więc pohopnie ludzi stokrota i staraj się najpierw dojrzeć
          belkę w swoim oku, aby u innych zauważać drzazgę.
          • sauber1 Re: słowo do nw 22.12.08, 00:35
            nocnywojowniku czyżbym dobrze sie domyślał?;)

            "Bądź dobry. Kochaj. Starzej się z wdziękiem. Zamki są słabe. Szyby są cienkie."
            • jaktokolwiek Re: słowo do nw 22.12.08, 08:36
              Stokrotka teraz to już przegięłaś. Jak możesz obarczać sumienie
              nocnego wojownika śmircią ks.emeryta? To chore!!!
              Ja w tym momencie odwróciłbym fakty i zapytał: Czemu nie daliście
              spokoju temu staremu człowiekowi, czemu obarczaliście go misją
              cotygodniowego przyjazdu do naszej parafii, która była najwidoczniej
              ponad jego siły a teraz ten biedny, schorowany stary człowiek nie
              zyje. Nocny wojownik sugerował to cały czas w swoich wypowiedziach i
              nic więcej, więc jeśli komukolwiek ma stanąć rybia ość w gardle, to
              chyba tylko tobie stokrotko za bezmyślne mielenie ozorem.
              • stokrotka920 Re: słowo do nw 22.12.08, 13:51
                Ten stary człowiek jak piszesz dzięki tym cotygodniowym przyjazdom
                do nas czuł się potrzebny. Zresztą proboszcz sam powiedział, że ks.
                Stanisław podczas ostatniego spotkania pow2iedział, że lubi
                przyjeżdźać do Topólki.
                A co się tyczy ks. Juliana nw to każdy ma to na co zasłużył, a z
                tego co słyszałam to akurat ks. julian nieźle się urządził więc się
                tak nad nim nie trzęś.
                • sauber1 Re: słowo do nw 22.12.08, 15:37
                  "Pewien guru usiłował wyjaśnić jakiemuś audytorium, że ludzie silniej niż na
                  rzeczywistość reagują na słowa. Żyją wręcz słowami, żywią się nimi. Jakiś
                  mężczyzna wstał i zaprotestował:
                  - Nie zgadzam się z tym, że słowa wywierają na nas aż taki wielki wpływ. - Na co
                  guru odparł:
                  - Siadaj, skurwysynie! - Zsiniały ze złości mężczyzna wykrzyknął:
                  - I to pan nazywa siebie osobą oświeconą, guru, mistrzem, powinien pan się
                  wstydzić! - Na co guru odparł:
                  - Proszę mi wybaczyć, sir. Poniosło mnie. Naprawdę, proszę o wybaczenie. To nie
                  było zamierzone. Przepraszam. - Mężczyzna w końcu się uspokoił. Wówczas guru
                  powiedział:
                  - Wystarczyły dwa słowa, aby wywołać w panu burzę i kilka słów, by pana
                  uspokoić. Prawda?" - Anthony de Mello
                • nocnywojownik Re: słowo do nw 22.12.08, 20:23
                  Niektóre baby to jednak są uparte bardziej niż osły ! :-((
                  • sauber1 ;) 24.12.08, 23:14
                    forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=58421&w=88945496
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka