Dlaczego boli?

[lol21ndm]

Z powodu poprzednich problemow z kanalowym leczeniem czworki (inny watek)
musialam zmienic dentyste. Ten nowy (prywatny) podczas pierwszej wizyty
zrobil mi przeswietlenie zebow i stwierdzil, ze procz w/w leczenia kanalowego
musze miec wymienione dwie stare plomby. Wczoraj wymienil mi obie (plus
zalatal cos tam jeszcze), ale teraz jeden z tych dwoch zebow mnie boli.
Wczesniej nie bolal. Od wczorajszego dnia bolal mnie dwa razy przez jakies 5-
10 minut tak sam z siebie, a poza tym boli mnie przy jedzeniu. Mam czekac, az
sie uspokoi, czy tez powinnam udac sie ponownie do dentysty? Przy czym chce
dodac, ze chyba raczej nie boli ze wzgledu na zle dopasowana do pozostalych
zebow plombe, bo dentysta dosc dlugo go dopasowywal (testujac zgryz) i nie
boli caly czas...

[le_szek]

Idź do dentysty. Może boleć na przykład z powodu przesuszenia zębiny przy
wypełnianiu ubytku.

[lol21ndm]

Dzieki Le_szku; tak zrobie. :)

[diastema]

byc moze jest to nadwrazliwosc pozabiegowa sprobuj uzyc past na nadwrazliwosc,
elmex zelu a nawet tooth mousse i daj mi jakis tydzien, jesli nieprzejdzie zglos
sie do lekarze.

[lol21ndm]

Elmex'owa pasta myje zeby od miesiaca. Teraz (tydzien po zabiegu) nie boli sam
z siebie, ale przy jedzeniu owszem. W poniedzialek ide do dentysty na
sprawdzenie.

ps. ogolnie to nie wiem co to za urodzaj w tym roku na bolace zeby... Moj
prawie siedmioletni synek do tej pory mial zeby OK (co pol roku przegladane); w
zeszly piatek podczas kontroli dentysta (nowy) wykryl u niego dziurke do
zaplombowania w mleczaku... To bylo w piatek. W niedziele zaczal synka
bolec "policzek". Potem byl spokoj, ale ostatniej nocy wszystko zaczelo sie od
nowa (przy czym dziecko uparcie twierdzilo, ze to policzek). Srodki
przeciwbolowe nie pomagaly, syn sie darl (pierwszy raz go zab bolal); az w
koncu ratowalam sie przy pomocy clove oil. Dzisiaj dentysta wyjal jakies cos
tam z tego zeba (resztki pokarmu? ale dosc dokladnie myjemy zeby!), po czym
nalozyl lekarstwo. Czyli w poniedzialek bedziemy razem siedziec na fotelu... ;)

[diastema]

chodzi mi o żel Elmex to cos troszke innego niz pasta Elmex :)

[lol21ndm]

Byc moze. Bede sie musiala rozejrzec, czy u nas takie ustrojstwo jest. Ale
podejrzewam, ze zele dla dzieci zabkujacych tez mozna? ;)

Jeszcze kiedys w PL bardzo pomocna byla masc Mucosit czy jakos tak. Brudzaca,
ale pomocna. Niestety, skonczyla mi sie, a tutaj (UK) nie ma. :(

[le_szek]

Nie. Żel elmex to po prostu żel o dużym stężeniu aminofluorku. Może pomóc,
jeżeli nadwrażliwość zęba wynika z obnażenia korzenia czy starcia szkliwa (tak,
że jest obnażona zębina). Żele dla ząbkujących z reguły zawierają niewielką
ilość środka znieczulającego (np. lignokainy) plus ewentualnie jakieś wyciągi
ziołowe.

[lol21ndm]

Dzieki. Rozumiem. Jak bede w PL za miesiac to o takie cudo sie postaram. :)

[teeta]

> Żele dla ząbkujących z reguły zawierają niewielką
> ilość środka znieczulającego (np. lignokainy) plus ewentualnie jakieś wyciągi
> ziołowe.

To mnie zaintrygowało, czyli istnieją żele przeciwbólowe z dodatkiem lignokainy?

[le_szek]

Na przykład Calgel.

[teeta]

Heh, dzięki za info, fajnie wiedzieć, że w żelach też to wykorzystują :) /jestem uczulona na lignokainę/