korek222
25.03.07, 22:39
Przyznam szczerze ,ze dzisiaj postanowiliśmy wykorzystać piękną pogodę i
pograć na boisku przy szkole w NI.otóż wszystkie wejścia zamknięte i znowu jak
złodzieje przechodziliśmy przez plot na dodatek sympatyczna Sąsiadka placu
szkolnego z naprzeciwka jednej z bramek zwróciła mi uwagę ,że boisko jest w
niedzielę nieczynne.trochę może niepotrzebnie zapytałem a czy w niedzielę
wolno oddychać i czy nie lepiej żeby młodzi ludzie poszli zamiast na boisko
poswawolić na okoliczne budowy.Coś wreszcie trzeba z tym zrobić jedyna
przyzwoita przestrzeń publiczna zamknięta jest na parę kluczy .przy czym co
godne podkreślenia zgromadzeni młodzi zachowywali się wyjątkowo kulturalnie a
w czasie blisko mojego prawie dwugodzinnego pobytu do zajęć sportowych
dołączyło kilku tatusiów ze swoimi maluchami.Od poniedziałku do piątku boisko
ma służyć młodzieży szkolnej zamykanie go na soboty i niedziele to zupełna
abstrakcja