cyberski
27.11.05, 20:19
Ciekaw jestem czy pośród forumowiczów są osoby, które podobnie jak ja, nie "filozofują" nad bezmięsnością swojej diety?
Jeśli tak to czym się kierują/kierowały wybierając ten sposób odżywiania?
Nie jem mięsa od ponad 17 lat, ponieważ mi nie smakuje. Trzy razy przez ten czas zdarzyło mi się mięso zjeść, bo nie chciałem zrobić przykrości osobie która je zaproponowała.
Aha... prosze mi nie wmawiać, że wegetarianizm bez podbudowy etycznej/ekologicznej/filozoficznej/religijnej jest niemożliwy... Takie głosy już zdarzało mi się słyszeć. Nie uwierzę w to. Ciężko bowiem uwierzyć we własne nieistnienie :)))