Gość: kiper IP: *.acn.waw.pl 24.01.06, 18:11 Zawsze mnie to frapowało... Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
cioccolato_bianco Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? 24.01.06, 21:35 ponoc po dobrych markowych alkoholach nie ma sie szczegolnego kaca - absolut, finlandia, chopin. no i tequila:) Odpowiedz Link Zgłoś
elde23 Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? 25.01.06, 17:55 Potwierdzam tezę o dobrych wódkach.Kac pochodzi od zanieczyszczeń których nie oddzielono podczas rektyfikacji spirytusu. Bowiem najlepsze wódki czyste robi się tak, że wpierw produkuje się spirytus, najlepszy jest z czystego ziarna,starannie rektyfikuje /można i trzykrotnie/, a potem miesza ze źródlaną wodą. Gorsze gatunki wytwarza się z kartofli, owoców, resztek poprodukcyjnych np melasy, słowem ze wszystkiego, co fermentuje. Z tego badziewia wytwarza się różne fantazyjne "nalewki, koktajle,poncze" lub dolewa do jaboli. Dlatego polecam dobre wódki czyste, np "Pałacowa" z białostockiego Polmosu, lub "Wyborową". Jak ktoś lubi koktajle, to też niech sam komponuje z "czyściochy". Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: daniel73 Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: *.gdynia.mm.pl 26.01.06, 20:05 Ja mam zawsze po teqilli Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Iga ze Sztokcholmu Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: *.bredband.comhem.se 27.01.06, 01:13 Hej! Elge prawdopodobnie ma racje, ze "najzdrowsza" jest czysta wödka. Czy zmieszana czy niezmieszana- w nadmiarze ma taki sam skutek czyli ma sie tzw kaca ( oj! jakie to nieprzyjemne chwile, a nawet godziny). Pozdrowienia m.iga@spray.se Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: MARIAN BO PIC TO TRZEBA UMIĆ!!!! hehehe IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.01.06, 15:49 Odpowiedz Link Zgłoś
llukiz Aż żal czytać takie bzdury 27.01.06, 09:16 > Potwierdzam tezę o dobrych wódkach.Kac pochodzi od zanieczyszczeń których > nie oddzielono podczas rektyfikacji spirytusu Nie wiem kto takie idiotyczne plotki rozpuszcza. Kac nie jest od zanieczyszczń tylko od spirytusu zawartego w wódce. A intensywność kaca zależy od mnóstwa czynników z których najmniejszym jest rodzaj alkoholu który się piło, a najistotniejszym jego ilość. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: PPP Re: Aż żal czytać takie bzdury IP: *.autocom.pl 27.01.06, 10:18 Należy rozróżnić pare rzeczy. Po pierwsze ból głowy po alkoholowej imprezie bierze się stąd,że do rozkładu alkoholu organizm zużywa bardzo duże ilości wody a kiedy wody zabraknie korzysta z dużego depozytu jakim jest mózg. Po pierwsze więc należy unikać odwodnienia. Jeżeli chodzi o te trucizny to częściowo jest to prawda. W śliwowicy np występują na skutek niedoskonałego domowego oczyszczania "trucizny" które łącząc się z wodą w organizmie wytrącają dodatkowe cząsteczki alkoholu metylowego a więc tego który w dużych ilościach może zabić. Po trzecie gdzieś krążyła (ale nie pamiętam już gdzie)w internecie lista naukowa najbardziej kacogennych alkoholi. Wysokie miejsca zajmowały alkohole z przyprawami korzennymi np rum. Wysoko były koniaki i brandy a także szampan(dwutlenek węgla przyspiesza wchłanianie alkoholu). Na samym końcu listy były alkohole szyste i spirytus. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bartekpawel Re: Aż żal czytać takie bzdury IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.01.06, 10:20 Prawda. Aż żal czytać twoje bzdury. Bo akurat intensywność kaca zależy od zanieczyszczeń, a ściślej od zawartości metanolu w wypitym trunku. A ten znajdzie się w każdym alkoholu. O ile się nie mylę najwięcej go w koniaku (brandy, winiaku) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: paul Re: Aż żal czytać takie bzdury IP: *.chello.pl 27.01.06, 14:24 Najwięcej jest go w burbonie - to taki amerykański trunek z kukurydzy:) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Q'ba Re: Aż żal czytać takie bzdury IP: *.internetdsl.tpnet.pl 27.01.06, 10:41 Nie zgadzam się z tym do końca. Bo jak łykniesz sobie alkohol metylowy to nie dość że będziesz miał kaca przez 3 dni to jeszcze możesz oślepnąć ;) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: kluivert2 Re: Aż żal czytać takie bzdury IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.01.06, 13:58 Kaca nie ma się od alkoholu, i nie zależy on wcale od rodzaju wypitego alkoholu. Za kaca odpowiedzialny jest aldechyd octowy, do którego w organiźmie utlenia się alkohol. tenże aldechyd octowy z organizmu wyeliminować można przy pomocy akwasu acetylosalicynowego czyli prościej mówiąc polopiryny bądź aspiryny spożytej zaraz po imprezie przed położeniem się spać. Większość wódek dostępnych na polskim rynku posiada w swoim składzie śladowe ilości kwasu acetylosalicylowego, które od kaca mają nas uchronić. Nie posiada go np BOLLS i po nim kac jest największy. Spróbujcie łyknąć sobie dwie aspirynki po niezłej balandze i rano wstaniecie jak nowo narodzeni... Wypróbowane... POLECAM !!! Odpowiedz Link Zgłoś
dawidkatowice Re: Aż żal czytać takie bzdury 15.10.16, 20:48 A co sądzisz o wódkach takich jak np. żóbrówka ( kolorowa ) lubelska ,? czy pk tym boli głowa ? Odpowiedz Link Zgłoś
hotbarbecue Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? 27.01.06, 11:29 Nieczystosci?! ...to ew. mozna sie zatruc do kaca ma to niewiele... Kac - i jak go uniknąć Organizm przekształca alkohol w aldehyd octowy, następnie w kwas octowy i w końcu w dwutlenek węgla. Głównym sprawcą kaca jest najprawdopodobniej aldehyd octowy, znany z tego, że powoduje ból głowy i nudności. Jedną z metod powstrzymywania ludzi od alkoholu jest właśnie wzmocnienie tych nieprzyjemnych efektów ubocznych. Gdy alkohol zostanie wchłonięty do krwioobiegu, zaczyna się doświadczanie efektów wywołanych bezpośrednio przez etanol, a następnie przez aldehyd octowy. Z chwilą, gdy alkohol zaczyna się rozkładać, rozpoczyna się również proces trzeźwienia. Niestety, rozpoczęcie tworzenia się aldehydu octowego oznacza też początek kaca. Teoretycznie można przyśpieszyć proces trzeźwienia, zwiększając ilość ADH. Natomiast na pewno nie przyśpieszy trzeźwienia żadna z popularnych metod, jak pocenie się w saunie, gwałtowna gimnastyka, czarna kawa czy zanurzenie głowy w zimnej wodzie. Fatalne samopoczucie nazajutrz po ciężkim przepiciu jest po prostu efektem procesu powolnego oczekiwania na zniknięcie aldehydu octowego. Nikt jeszcze nie wymyślił skutecznego środka na kaca. Jest to niemożliwe z prostych przyczyn chemicznych, chyba że znajdzie się środek przyśpieszający wydalanie aldehydu octowego z organizmu. Istnieje jednak kilka sposobów, by uczynić kaca mniej nieprzyjemnym. Następujące porady mogą pomóc w przeżyciu najgorszych efektów nadmiernego picia: * przed libacją należy wypić szklankę mleka, tak by nie pić alkoholu "na pusty żołądek"; * nie należy mieszać alkoholi; co jakiś czas przepijać napojem bezalkoholowym; * przed położeniem się spać wypić pół litra wody * na śniadanie nazajutrz zjeść coś słodkiego, na przykład miód lub dżem. W ten sposób dostarcza się organizmowi dużo fruktozy - cukru przyczyniającego się do powstania NAD (dinukleotydu nikotynamidoadeninowego), zaangażowanego w przetwarzanie alkoholu. Dodatkowa ilość cukru ustrzeże również przed wyczerpaniem zapasów glikogenu; * należy unikać zabarwionych na ciemno alkoholi, jak porto, sherry i czerwone wina. Źródło: "Przewodnik po chemii życia codziennego"- John Emsley Odpowiedz Link Zgłoś
tk_s Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? 27.01.06, 14:36 Hm, rozumiem, że chodzi tu bardziej o subiektywne odczucia niż naukowe uzasadnienie. Ja na przykład najmniejszy kac mam po "Luksusowej" i "Wyborowej". Po innych wódkach bywa różnie. Po tequili nie jest źle. Kolorowych wynalazków (typu koniak czy łiskacz) nie pijam z zasady - nie lubię. Najgorzej jest po dużej ilości piwa lub ciężkiego wina czerwonego. Odpowiedz Link Zgłoś
konrad.ludwik02 Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? 27.01.06, 18:40 Dobrze było przeczytać Twój (Pański) wywód naukowy! Wg mnie najlepszym jednak środkiem na kaca jest: 1) abstynencja, 2) jeśli już, to np. "Absolwent" lub "Absolut" pity w dawkach aptekarskich, 3) jeśli jednak zgrzeszysz i dopadnie kac, najlepiej zwrócić przyrodzie co wypite, np. wkładając palec do gardła, pijąc kefir, kwaśną śmietanę itp! Byłem kiedyś (za młodych lat!) śmiertelnie skacowany, a musiałem odwieźć przyjacół z Zakopca 100 km do domu, czysta rozpacz, nie widziałem na oczy, przynieśli mi tej śmietany i efekt natychmiastowy, aż się spłakałem, ale chwilę potem byłem trzeźwy jak nowonarodzone dziecko, a za kilka godzin mogłem odjechać! Oczywiście nie badałem się balonikiem czy alkomatem, odczucie moje było organoleptyczne. Od tego czasu jednak nie piję więcej aniżeli 100 g rozłożone na cały wieczór i zagryzane kanapkami oraz popijane napojami owocowymi. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: kacyk Z win białych preferuję IP: 193.238.14.* 27.01.06, 15:56 WYBOROWA WYBOROWA WYBOROWA Z win kolorowych NALEWKA TATY NALEWKA TATY NALEWKA TATY Popierj Polskę, popieraj region Odpowiedz Link Zgłoś
madam.bobery Re: Z win białych preferuję 04.02.06, 18:24 Gość portalu: kacyk napisał(a): > WYBOROWA ktora zdecydowanie nie zasluguje na swoja renome.. przerost formy nad trescia, fuj.. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: winicjusz Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: *.sanok.biz 28.12.13, 09:59 Chciałem odpowiedzieć smakoszowi trucizny jaką jest wódka wyborowa ,którą poczęstowano mnie w drugi dzień świąt u znajomych , po wypiciu dwóch kieliszków "zgaga" nieomal zatruła mi życie na dwa dni i to nie tylko mnie dlatego ostrzegam wszystkich smakoszy mocnych trunków omijajcie truciznę pod nazwą wyborowa będziecie dużo zdrowsi jeżeli napijecie się dobrych trunków od zagranicznych producentów jak również takich rozlewni bo polskie wódki to tylko wspomnienie . Odpowiedz Link Zgłoś
jimmyjazz Spirytus + dobra, czysta woda. 27.01.06, 08:53 cioccolato_bianco napisała: > no i tequila:) Top raczje zasługa cytrynki aniżeli samego napistku. Tequila reczej nie jest zbyt czystym alkoholem - a kaca sie nie ma po czystych alkoholach. Najlepszy jest spirytus rozcieńczony (no chyba że ktoś woli czysty :) dobrą wodą. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: moon Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: *.um.krakow.pl 27.01.06, 10:09 to zależy: po markowych alkoholach, moralny kac też jest dość potężny ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
jimmyjazz Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? 27.01.06, 14:29 Gość portalu: moon napisał(a): > to zależy: po markowych alkoholach, moralny kac też jest dość potężny ;-) To jest ten ból z kacem moralnym, że nie trzeba nawet pić, a kaca można mieć :) Odpowiedz Link Zgłoś
pozycja77 Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? 27.01.06, 10:32 Zgadzam sie, to niemal pewne, że po dobrym alko kaca brak. Dodam od siebie jako nie paląca, że dym papierosowy kaca u mnie może powodować:) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: master a palicie papierosy?!?!? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.01.06, 11:05 TO JEST ŹRÓDŁO KACA! MOJEGO TEŻ!!! Przeprowadzałem badania na uniwersytecie które wykazały że najwięcej zanieczyszczen mają alkohole tzw. komercyjne (sprzedawane w sklepach). różnego rodzaju "bimbry" wykazywały mniej niż 1% zanieczyszczeń. a bzdura TOTALNĄ jest TO że alkohole produkowane z np. melasy są gorszej jakości. PRZYKŁAD : WSZYSTKIE (PODKREŚLAM) WÓDKI PRODUKOWANE W POLMOSIE (....) SĄ WYTWARZANE Z ODPADÓW POCUKROWNICZYCH. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Q'ba Re: a palicie papierosy?!?!? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 27.01.06, 11:12 Nie do końca tak jest. Spirytus z którego robi się wódkę o nazwie "Luksusowa" robiony jest z ziemniaków. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Guitarrus Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.08.06, 19:15 Oczywiście tych najczystszych. Głównie chodzi o wódki z ziemniaków. Odpowiedz Link Zgłoś
dziewial Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? 27.01.06, 01:13 no ja nie mam po Fauscie... oraz jak wódke popijam asterixami tzn napojami energetycznymi. Podobno wypicie soku pomarańczowego przed snem pomaga w redukcji syndromu dnia wczorajszego.. coś tam z fruktozą czy jakos tak.. nie wiem nie testowalem. Ale zgadzam sie z opinią ze po wódkach markowych ma sie mniejszego kaca :)) Odpowiedz Link Zgłoś
pozycja77 Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? 29.01.06, 11:37 Sama piłąm ostatnio na pępkowym- popijałam wodą , wódka z lodem + woda i pomimo sporej ilości( w końcu piłam za zdrowie maleńkiej dzidzi:) następnego dia kaca brak. Po energetykach nie mam kaca nigdy. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: andhot1 Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: *.chello.pl 27.01.06, 02:20 Jasne.. w duzych ilosciach pijemz tylko markowe, dobre wodki.. Od momentu kiedy strulem sie wodka z niewiadomego zrodla (eeechh..!) jestem na to wyczulony. Sprawdzilem i polecam w 100%...: FINLANDIA i STOLICHNAYA.. rewelacja! Odpowiedz Link Zgłoś
viking2 Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? 27.01.06, 02:34 Och, ale ten kac - jakiz on potworny jest! Budzisz sie jeszcze lekko wstawiony, ale glowa juz lupie przerazliwie, zgaga pali, w zoladku cos ci sie gotuje i wiesz, ze jak sie poruszysz to jednak bedziesz rzygal... I tak przez pol dnia. Ja zawsze cierpie gdzies do poludnia, moze do 13:00. Byly czasy, ze na kacu nie moglem nawet patrzec na wodke przez 3-4 dni, ale z wiekiem (i doswiadczeniem) nastapila ogromna poprawa. Otoz, jak juz przestaje cierpiec, jako sie rzeklo kolo poludnia, to pomalutku robie sie glodny. Nie zebym zaraz zjadl caly obiad z czterech dan, ale cos malego - ot, filizanka czerwonego barszczu, albo zurek z kielbasa... A jak juz zjem, to stosunkowo szybko zaczynam dojrzewac do klina i w granicach pol godziny juz moge dwie male wodeczki wychylic. Oczywiscie jestem pijany w 10 minut, ale wiecie co? Kac odszedl! I WTEDY JEST TAK DOBRZE, ZE DLA TEGO JEDNEGO MOMENTU WARTO BYLO CIERPIEC!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Obstler Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.01.06, 04:24 Nigdy nie mam najmniejszego kaca po grappie i wszelkich "obstlerach", czyli destylatach owocowych, najlepiej produkcji austriackich, włoskic, niemieckich. Szczególnie polecam Marillenschnapps, czyli mirabelkówkę. Żadna nalewka ze spityusu i owoców, tylko porzadny alkohol, będący efektem fermentacji a potem destylacji. Podobnie oceniam wszelkie śliwowice/rakije, choć wolę obstlery. Również dobre winiaki potrafią nie dokuczyć. Wódki się wystrzegam, ponieważ uważam ją za truciznę mózgotrzepną. Jak już to tylko górna półka wódek. Odpowiedz Link Zgłoś
alex-alexander Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? 27.01.06, 07:46 Gość portalu: kiper napisał(a): > Zawsze mnie to frapowało... PO ZADNEJ WODCE. PIJANI ROBIA Z SIEBIE MALPE. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: H5N1 Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: *.pronet.lublin.pl 27.01.06, 07:52 Po tej której się nie piło. :)) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: scarlet Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: *.uni.lodz.pl 27.01.06, 07:55 Ja zawsze mialam kaca... po czymkolwiek :/ ... w końcu poradzono mi pić .. spirytus! ... nie ma nic czystszego, nawet of najczystszych i najdroższy wódek. Rzecz jasna nie mowie by pic go samego ... ale drineczki na jego bazie lub pół na pół z gęstym soczkiem malinowym albo polecam "home made" likier kawowy (jeśłi ktoś słodkie lubi) ... niedość że pyszny, kac sie nie objawi to kawa przez caluchna noc na nogach trzyma;) Odpowiedz Link Zgłoś
otea Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? 27.01.06, 08:00 Mój mąż nigdy nie ma kaca po Wyborowej. Jak pije inne wódki to punkt 4 nad ranem jest "Jelonek na rykowisku". Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: NuttyBoy Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: 62.181.161.* 27.01.06, 08:37 Zoladkowa gorzka! Nie zanotowalem nigdy Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Jan BZDURY IP: 80.51.186.* 27.01.06, 08:47 Kac zależy wyłącznie od ilości wypitego trunku i trybu jego picia (albo chlania, jak kto woli ;), a także od kondycji psychofizycznej degustującego w dniu chlania i w dniach następnych ;) To, o czym próbujecie tu deliberować - to wpływ smaku trunku na późniejsze efekty specjalne. I jeśli o to chodzi - to każda wódka w zasadzie jest bez smaku. Po prostu śmierdzi!! Co innego dobry koniak, wino itp. A takie np. piwo - to dopiero "wali znajomym smrodem" ;) Pijacy - wasze zdrowie (na budowie)! Odpowiedz Link Zgłoś
jimmyjazz Re: BZDURY 27.01.06, 08:55 Gość portalu: Jan napisał(a): > I jeśli o to chodzi - to każda wódka w zasadzie jest bez smaku. Po prostu > śmierdzi!! Śmierdzi jak się chleje. Jak się umie pić to smakuje. To taka sama umiejętnośc jak picie wina czy koniaku. > Co innego dobry koniak, wino itp. > A takie np. piwo - to dopiero "wali znajomym smrodem" ;) Ktoś ci w głowie namieszał. Naucz się pić a nie chlać to zmienisz zdanie. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Jan Ups - kolega degustator urażony... ;) IP: 80.51.186.* 27.01.06, 09:06 No nie wciskaj kitu, że wódka ma dobry smak. Wódka śmierdzi etanolem i to wszystko na ten temat. Chciałbym zobaczyć gościa, który siedzi z lufką wódki przy kominku i delektuje się jej "bukietem", hahahahaha ;) A piwo to siki. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Zdzichu Re: Ups - kolega degustator urażony... ;) IP: *.kolporter.com.pl 27.01.06, 09:16 Zgadzam się w pełni. Każda wóda wali spirem i tyle, wrażeń smakowych to sie nie należy raczej spodziewać. Wódę się pije po to aby sponiewierała a dla degustacji. Różnica jest taka że w tańszych produktach (ew. pochodzących z niekoniecznie legalnych rozlewni) wyczuwamy wyraźny bukiet PKN Orlen - wtedy i paw szybszy, i łeb nazajutrz bardziej rypie. Zresztą nie znoszę wódy, ale uwielbiam jej działanie, hmm..neurotoksyczne powiedzmy.. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: marcin Re: Ups - kolega degustator urażony... ;) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.01.06, 10:41 Widac nie miales przyjemnosci spozywac dobrych skandynawskich alkoholi, ktore na szczescie nie wala i skutki uboczne po nich tez sa dalekie od opisywanych tutaj Odpowiedz Link Zgłoś
miedzylesianin1 FRIS 27.01.06, 09:20 Ja polecam gorąco wódkę FRIS - w Polsce niestety nie ma jej w sklepach, ale na zachodzie niema problemu. Jest to wódka z tzw. górnego destylatu, czyli bez jakich kolwiek zanieczyszczeń i bez niepożądanych frakcji. Krótko mówiąć można ją wypić w b. dużej ilości (ale z umiarem, oczywiście), a rano nie ma żadnego bólu głowy, suchości w ustach. Moim zdaniem to jest jedna z najlepszych wódek. Ja kupowałem ją ze strefy wolnocłowej (jak była) w cenie 75 zł za 1,5 l. Warto było. Teraz nie mam już dojścia do tej wódki, a szkoda :-)) Pozdrawiam wszystkich Odpowiedz Link Zgłoś
mcmacpl Re: FRIS 27.01.06, 14:51 > Krótko mówiąć można ją wypić w b. dużej ilości (ale z umiarem, oczywiście), I o to chodzi! Jak to mówią: "alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach". :-) Odpowiedz Link Zgłoś
untochables Re: Ups - kolega degustator urażony... ;) 27.01.06, 09:23 piwa nie obrażaj !!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: PPP Re: Ups - kolega degustator urażony... ;) IP: *.autocom.pl 27.01.06, 10:25 daje piątaka jak wyczujesz etanol w Kurancie, Żurawinówce czy Rakiji Jak pijesz śliwke od Staśka i Józka albo zacier to sie nie dziwie że ci śmierdzi jak rozpuszczalnik . Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bartekpawel Re: Ups - kolega degustator urażony... ;) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.01.06, 10:35 > daje piątaka jak wyczujesz etanol w Kurancie, Żurawinówce czy Rakiji No to dawaj, bo wódka - czy to czysta czy też smakowa, to etanol, czyli alkohol etylowy... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: PPP Re: Ups - kolega degustator urażony... ;) IP: *.autocom.pl 27.01.06, 12:25 zapewniam Cie że w trunki które wymieniłem łądnie pachną aromatem a nie jadą obleścną wódą :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bartekpawel Re: Ups - kolega degustator urażony... ;) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.01.06, 10:34 > Wódka śmierdzi etanolem i to wszystko na ten temat. A czym ma śmierdzieć etanol, jeśli nie etanolem ? Odpowiedz Link Zgłoś
jimmyjazz jasiu - sie nie znasz 27.01.06, 10:43 Gość portalu: Jan napisał(a): > No nie wciskaj kitu, że wódka ma dobry smak. Wódka śmierdzi etanolem i to > wszystko na ten temat. A czym w takim razie "smierdzi" koniak który tak wychwalasz? Pierdzielisz głupoty. Wódek są dziesiątki gatunków. Możesz kupic koniak do d... który smierdz, wino sikacz, piwo "mocne" itp. Możesz też kupic dobry koniak, dobre wino, gatunkową wódke czy piwo. > Chciałbym zobaczyć gościa, który siedzi z lufką wódki przy kominku i > delektuje się jej "bukietem", hahahahaha ;) Oj kolego zalatujesz mi nowobogackim dresikiem, który to pija koniaki vospitprtv, ale jak by ci podac w 2 kieliszkach to bys nie odróżnił jednego od drugiego. Ofiara martetingu. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Jan Pierdu-pierdu IP: 80.51.186.* 27.01.06, 14:29 Ty, jimmy chyba nie masz kompletnie żadnego pojęcia nt. smaku koniaku albo dobrej brandy. Ja napiłem sie wódki, owszem, gdzieś w 1977 roku - wtedy królowało żyto i tzw. strażacka. Ale i absolut był dostępny dla chcącego. Potem sporadycznie degustowałem różne wódki - zdania nie zmienię. Wódkę wymyślono w rosji wyłącznie po to, żeby rozmiękczać mózgi niepokornym, a potem ten badziew rozlał się na cały świat. Na szczęście szkoci i francuzi potrafili nadać alkoholowi smak. PS. Dres zakładam tylko wtedy, kiedy idę sobie pograć w piłkę ;)))) Kiedy mam się napić dobrego koniaku - zakładam smokinkg (ty pewnie nie wiesz, co to takiego ;)))))) Odpowiedz Link Zgłoś
jimmyjazz Re: Pierdu-pierdu 27.01.06, 14:38 Gość portalu: Jan napisał(a): > Wódkę wymyślono w rosji wyłącznie po to, żeby rozmiękczać mózgi niepokornym, > a potem ten badziew rozlał się na cały świat. Buhahaaa. Nie mam słów. > Kiedy mam się napić dobrego koniaku - zakładam smokinkg I tak sobie siedzisz przed kominkiem (o którym wspomniałeś wczesniej) w tym smokingu. Znawca, kiper. Nie ma co. Bez smokingu koniak nie smakuje tak dobrze. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Belcia Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.01.06, 09:16 W moim wypadku teza że im lepszy gatunkowo alkochol tym mniejszy kac sie nie sprawdza. Najgorszego kaca mam zawsze po absolwencie (i to po jednym kiliszku!!!!!) i po anyżówce. Natomiast kaca nie mam nigdy po mało znanej, lecz bardzo dobrej wódce - Złoty Kłos! Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
nieprawomyslny Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? 27.01.06, 13:24 Gość portalu: Belcia napisał(a): > W moim wypadku teza że im lepszy gatunkowo alkochol tym mniejszy kac sie nie > sprawdza. Najgorszego kaca mam zawsze po absolwencie (i to po jednym > kiliszku!!!!!) i po anyżówce. --przeciez Absolwent to woda z nizszej polki. Sprobuj czysta Fin, Absolut, albo potrojnego smirnoffa Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Sleeveer Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.01.06, 09:17 Co do wódki, to byle nie była "podejrzana"... no i w odpowiednich ilościach :). Natomiast grunt to NIE PALIĆ!!! Po papierosach jest o wieeeeele wię kszy kac. Ja jak piję alkohol praktycznie nie paląc, to następnego dnia kac mi się nigdy nie zdarzył, ale jak pójdzie półtora paczki... to pożal się Boże. Odpowiedz Link Zgłoś
trele_morele Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? 27.01.06, 09:33 Etanol(c2h5oh) - czyli wódeczka rozkładana jest w wątrobie przez enzym dehydrogenaza alkoholowa. c2h5oh zamieniany jest w aldehyd octowy - trująca substancja - to ona jest odpowiedzialna za kaca brrr. Następnie inny enzym dehydrogenaza aldehydowa zamienia to paskudztwo na kwas octowy - ulga dla organizmu ludzkiego. Im mniej wypije sie c2h5oh tym teoretycznie kac winien być mniejszy. Teoretycznie, ponieważ wszystko zależy od kondycji wątroby. Imprezowicze z "mocniejszą wątrobą" mają "mocniejszą głowę" od pozostałych kompanów zabawy. No i kobiety ... one należą do grupy tych ze "słabą wątrobą". A to wina enzymów. Każdy napitek % ma śladową ilość metanolu (silnie trujący związek chemiczny ;)). Faktycznie w trunkach z górnej półki jest go zazwyczaj mniej. Więcej za to w kiepskich winkach owocowych i nalewkach "babuni". Związki spalania tego alkoholu są odpowiedzialne również za kaca. Suszenie podczas kaca to inna sprawa - za to odpowiedzialna jest przysadka mózgowa. Ból głowy prawdopodobnie spowodowany jest odwodnieniem mózgu. A co do klina porannego - trzeba być ostrożnym ze zbyt intensywną terapią ;) Co wspomaga leczenie kaca ? Sen. Po przebudzeniu, weź prysznic. Czysta skóra lepiej oddycha i dzięki temu szybciej pozbywasz się toksycznych resztek przemiany materii. Zjedz porządne śniadanie. Dobra jest jajecznica - jajka zawierają cysteinę, substancję ułatwiającą spalanie alkoholu. Może być i/lub żurek, rosół bądź zalewa z kiszonej kapusty bądź ogórków. No i "kac kupa" po niej organizm czuje się lepiej. Pij jak najwięcej soków owocowych - zawierają witaminy i fruktozę przyspieszają spalanie alkoholu, herbata z cukrem lub z miodem uzupełni w organizmie zapasy glukozy. Spacer albo umiarkowany wysiłek fizyczny na świeżym powietrzu przyspieszy metabolizm - organizm szybciej usunie toksyny. Przed piciem witaminki grupy B, po aspirynka z wit.C. Mnie to pomaga :)) Miłego kacowania Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gostek Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.01.06, 09:54 a ja po piciu, przed snem, biorę dwie aspiryny, albo dwie polopiryny S, jak nie ma to moze byc jakies przeciwbólowe coś. jeżeli nie zapomnę o tym, to kaca nie miewam. chyba, że po naprawdę ostrym piciu - ale wtedy relatywnie mniejszego. Odpowiedz Link Zgłoś
dawidkatowice Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? 15.10.16, 21:15 A co uważasz p Odpowiedz Link Zgłoś
dawidkatowice Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? 15.10.16, 21:19 A co uważasz o żubrówce bisson grass i , innych kolorowych czy po nich boli głowa ? Czy po czystej wódce , ale drogiej np. finlandia ,dębowa , mniej boli łeb ? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: liz Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: *.pro-internet.pl 27.01.06, 09:49 na kaca nie wplywa tylko ilosc wypitego alkoholu, ale takze jego czystosc (jakosc). im mniej metanolu zawiera tym lepiej czujemy sie dnia nastepnego, wiec najlepiej pic czysty spirytus, potem wodke. na koncu tej listy znajduja sie rozne rodzaje whisky i brandy. co do rodzajow wodek - na pewno ciezko jest po starogardzkiej:) a w przypadku pozostalych to nie zauwazylem roznicy. czy jest to absolwent, bols czy tez finlandia glowa boli tak samo. jedynym sposobem na zlagodzenie go jest zadbanie o odpowiedni poziom mineralow (Mg i K) oraz witaminek (przeciwutleniacze, najlepiej C) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Marcin Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: 156.17.52.* 27.01.06, 10:00 Z moich badań wynika, że najmniejszy kac występuje po wódce "Polska". Moge ją polecić. A tak naprawde to kac wynika bardziej od dodatków do wódki niż jej samej. Chodzi mi tu w szczegtólności o papierosy czy w ogóle dym papierosowy w przypadku biernego palenia. Jestem palaczem więc wiem co mówie. pozdro Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ABSOLUTNY KRIS Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: *.gorzow.mm.pl 27.01.06, 10:02 ABSOLUT, ABSOLUT I JESZCZE RAZ ABSOLUT, DLA MNIE TA WÓDKA JEST KRÓLOWĄ CZYSTOŚCI. KIEDYŚ WYPIŁEM JEJ 0.5 LITRA I NIC JEDYNIE LEKKIE ZMĘCZENIE NA DRUGI DZIEŃ. NAJWYŻSZA KLASA SPIRYTUSU-ZERO FUZLI (ZANIECZYSZCZENIA W ALKOHOLU, KTÓRE WYWOŁUJĄ KACA), UNIKATOWY PROCES REKTYFIKACJI I DESTYLACJI. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cebula85 Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: *.man.koszalin.pl / *.man.koszalin.pl 27.01.06, 10:10 po 12 piwach jest kac; po 0,5 bolsa troszke lupie; po 0,5 absoluta mozna isc na kolejny dzien do warsztatu gdzie jest obrobka metalu(piiiiiiiiiiii!!!! ziiiiiizii! itp!) i nic:)) Odpowiedz Link Zgłoś
arsen44 Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? 27.01.06, 11:31 Potwierdzam. Tylko Absolut. Absolutnie! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Stiepan Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: *.trustnet.pl 27.01.06, 17:42 Pół litra nie jest jakąś zabójcza ilością. Piłem różne wóki w takiej ilości i kaca nigdy nie miałem. Ten problem zaczyna się dopiero jak wypijesz ponad 0,7. Z doświadczenia wiem że dobry jest Absolut (czysty oczywiście), a z wódek które chyba są jeszcze polskie to: Wyborowa, Dębowa. Jest jeszcze wódka "Polska", która z tych poniżej 20 zł za 0,5 jest super, tylko nie wiem czy na pewno jest Polska ;p Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: slim Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: dns.d* / *.mofnet.gov.pl 27.01.06, 10:34 polska wódka Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: misia polmos Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: *.gprsbal.plusgsm.pl 27.01.06, 12:57 jaki kac o czym wy ludzie mówicie?? poprostu trzeba być dobrze wytrenowanym i pić tylko same luksusowe vodeczki do wyboru czerwona 40%, złota 45% i czarny koń naszej firmy czyli cos z czego mozemy być naprawde dumni CZARNA LUKSUSOWA az 50% czystych wrażeń i zero kaca na drugi dzień gwarantuje. warto spróbować!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: misia polmos Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: *.gprsbal.plusgsm.pl 27.01.06, 13:06 ale oczywiście jeżeli i vodka zawiedzie i dopadna nas nieprzyjemnosći dnia nastepnego,bo i tak oczywiście może sie zdazyc z racji nie wytrenowania organizmu najlepsy sposób na kaca to nie dopuscic do kaca ( mały klinik z tej okazji nikomu nie zaszkodzi) a poczujemy sie jak nowo narodzeni i impreza trwa dalej ;) Odpowiedz Link Zgłoś
nieprawomyslny Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? 27.01.06, 13:26 Gość portalu: misia polmos napisał(a): > ale oczywiście jeżeli i vodka zawiedzie i dopadna nas nieprzyjemnosći dnia > nastepnego,bo i tak oczywiście może sie zdazyc z racji nie wytrenowania > organizmu najlepsy sposób na kaca to nie dopuscic do kaca ( mały klinik z tej > okazji nikomu nie zaszkodzi) a poczujemy sie jak nowo narodzeni i impreza trwa > dalej ;) --racja, klin jest dobry ale i niebezpieczny- to pierwszy krok do uzaleznienia Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Q'ba Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 27.01.06, 14:10 A winiak zielonogórski jeszcze macie ? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: tedy Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: 212.122.220.* 27.01.06, 11:05 Polecam spirytus rozcieńczony pół na pół z sokiem jabłkowym. Wogóle najzdrowsze jest picie 45 % alkoholi. Po piciu 2 tabletki magnezu i będzie wszystko OK. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Lolek Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 27.01.06, 11:15 Jak uzyskać 45% wódeczkę z 96% spirytusu ? Chodzi o proporcję - ile wody, a ile spirytu ? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: L.o.c.k.e Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 27.01.06, 11:14 Postanowilem wywlec wszystkie mroczne tajemnice kaca i opisać kilka sposobów na to, by nie dać mu się we władanie Kiedy powstanie pierwszy lek na kaca? Niestety, nieprędko. Powody są dwa. Pierwszy i najważniejszy to obawa, że mając pigułkę na kaca, ludzie zaczną pić więcej. - Ba! Będą żłopać alkohol bez umiaru. Teraz do porządku przywołuje ich karząca ręka fizjologii. Przesadziłeś? To cierp i nie rób tego więcej! A gdy jej zabraknie? - martwi się Enoch Giordis z Państwowego Instytutu Problemów Alkoholowych w Bethesda (USA). Drugi powód jest natury etycznej. Naukowcy wzdragają się przed doświadczeniami z udziałem ludzi. Bywało, że osoby zachęcane do picia alkoholu podczas eksperymentu kontynuowały później "badania" na własną rękę, w domu. Bywało też, że uczeni tracili kontrolę nad podopiecznymi, tak jak 30 lat temu w Londynie, kiedy podczas eksperymentu część z nich pobiła się, jęła tłuc szyby, dewastować sprzęt i pływać kraulem po podłodze. CH3CHO, czyli co za dużo, to niezdrowo By zapobiec skutkom, trzeba poznać przyczynę. Śledząc losy alkoholu w organizmie, ustalmy, która z jego pochodnych wyrządza największe szkody. Etanol (C2H5OH) - podstawowy składnik każdego trunku - zostaje wchłonięty w przewodzie pokarmowym. Niesiony strumieniem krwi dociera do wszystkich zakątków ciała. Zaledwie niewielka jego część opuszcza organizm (z wydychanym powietrzem lub... moczem) w takiej postaci, w jakiej do niego trafiła. Większość ulega złożonej obróbce biochemicznej w wątrobie. Enzym zwany dehydrogenazą alkoholową przekształca trafiający tam etanol w - uwaga - trujący aldehyd octowy (CH3CHO). Nim acetoaldehyd zdoła nam zaszkodzić, zwykle zamieniany jest przez inny enzym - dehydrogenazę aldehydową - w stosunkowo niegroźny kwas octowy (CH3COOH). Która z tych substancji ma związek z kacem? Biochemicy typują aldehyd octowy. To jemu należy przypisać pierwsze objawy nudności i bóle głowy nękające nas nazajutrz. Tę właściwość acetoaldehydu wykorzystano m.in. w lekach odwykowych aplikowanych alkoholikom - antabus lub esperal blokują dehydrogenazę aldehydową. To sprawia, że aldehyd octowy gromadzi się w coraz większych ilościach. Efektem są ostre bóle głowy, nudności i wymioty tak dotkliwe, że nawet długoletni pijacy decydują się na zerwanie z nałogiem. Kolejne dowody obciążające acetoaldehyd pochodzą z Japonii. Połowa mieszkańców tego kraju ma niekorzystną wersję genu dehydrogenazy aldehydowej. Skutek? - Już po kilku czarkach sake przeżywają męki takie, jakby wszyto im esperal - mówi Wayne Jones z Instytutu Medycyny Sądowej w Linkoeping (Szwecja). CH3OH, czyli teoria klina Jones, uważany za weterana badań nad biologicznymi skutkami nadużycia alkoholu, przeprowadził wiele eksperymentów, z których wynika, że to nie pochodne etanolu są głównym sprawcą kaca, lecz metanol (CH3OH). Ten silnie trujący alkohol obecny jest nie tylko w denaturacie (podobieństwo słowa "denaturat" do słowa "denat" można więc odczytać jako niezamierzoną przestrogę), ale też w bardzo wielu napojach wyskokowych. Dlatego to, co się pije, jest równie ważne jak to, ile się pije. Jones jest autorem frapującego doświadczenia, w którym pojąc ochotników różnymi trunkami, porównywał nękające ich nazajutrz dolegliwości. - Najgorsze męczarnie powodowały napoje o największej zawartości metanolu. Pierwsze miejsce zajął burbon - amerykańska whisky. Objawy kaca słabły w kolejności: koniak, czerwone wino stołowe, rum, markowe czerwone wino, whisky, białe wino, gin, wódka oraz czysty spirytus. Ten ostatni przyprawiał co najwyżej o lekki ból głowy. Już w 1987 r. Jones zauważył, że kac utrzymuje się długo po wydaleniu ostatnich produktów rozpadu etanolu. Nasila się zaś proporcjonalnie do ilości spożytego metanolu. Wykazał, że choć dehydrogenazy alkoholowa i aldehydowa uczestniczą w przemianie obu alkoholi, to jednak etanol rozkładany jest dziesięciokrotnie szybciej. Co więcej, okres metabolizowania metanolu zbiega się z najbardziej przykrymi objawami kaca. Jak je osłabić? Strzelić klina. Dostarczenie organizmowi niewielkiej dawki etanolu zahamuje na pewien czas rozkład metanolu. Dlaczego? Bo obie dehydrogenazy priorytetowo traktują etanol; dopiero gdy się z nim uporają, biorą się do metanolu. Z tego względu etanol stosuje się jako odtrutkę przy zatruciach metanolem. Klin sprawia, że metanol rozkładany jest stopniowo, dzięki czemu najbardziej szkodliwy produkt jego metabolizmu - kwas mrówkowy (HCHO) - gromadzi się w mniejszych ilościach. To zaś łagodzi objawy kaca. Jones zwraca uwagę również na inny związek blokujący przemianę metanolu. To 4-metylopirazol, chyba najbardziej niedoceniany środek zapobiegający objawom kaca. Jak skuteczny? W 1993 r. uczeni z uniwersytetu w Monachium zażyli niewielką dawkę tego specyfiku i popili go sporą ilością wiśniówki. - Było jej wystarczająco dużo, by "uziemić" nas na tydzień. Skończyło się niewielkim bólem głowy - wspomina Thomas Gilg, jeden z uczestników eksperymentu. SHCH2CH(NHCOCH3)COOH, czyli teoria Pliniusza Za jeden z najlepszych środków na kaca uchodzi dostępna na receptę N-acetylocysteina - SHCH2CH(NHCO-CH3)COOH - (NAC). Neutralizuje ona wolne rodniki tlenowe, które wydzielają się podczas rozkładu alkoholi. Wolne rodniki to cząsteczki zachowujące się jak komórkowi chuligani. Skutkiem ich działania jest 50 najróżniejszych dolegliwości. Jednym z unieszkodliwiających je związków jest glutation. Po alkoholowej libacji jego moce przerobowe bywają jednak niewystarczające. Jeśli NAC w porę pospieszy z odsieczą, skutki przepicia bywają dużo łagodniejsze. - Słyszałem o przypadkach, kiedy jeden-dwa gramy tego specyfiku w 20 minut przywracały jasność umysłu - mówi Carl Waltenbaugh z Northwestern University w Chicago. NAC działa w sposób zbliżony do... sowich jajek. Pozostanie tajemnicą, w jaki sposób Pliniusz Starszy już 20 wieków temu wpadł na pomysł, by stosować je na kaca. Dopiero niedawno okazało się, że zawierają sporo cysteiny, aminokwasu niezbędnego do syntezy glutationu. Hormon antydiuretyczny, czyli dlaczego suszy Nieodłącznym elementem porządnego kaca jest szaleńcze pragnienie, z którym budzimy się następnego dnia. To efekt działania alkoholu na przysadkę mózgową. Jedną z jej funkcji jest pobudzanie wydzielania wazopresyny - hormonu antydiuretycznego (ADH). Wazopresyna przeciwdziała odwodnieniu organizmu. Gdy organizm musi zatrzymać wodę, ADH zwiększa przepuszczalność kanalików zbiorczych w nerkach, dzięki czemu znaczna ilość wody ulega wchłonięciu. Alkohol drastycznie zaburza wydzielanie wazopresyny. Jej niedobór upośledza wchłanianie wody, czego pierwszym symptomem jest konieczność częstych wizyt w toalecie. Pomimo że wciąż popijamy, utrata płynów nie jest rekompensowana przez wodę zawartą w trunkach. W efekcie dochodzi do znacznego odwodnienia. Przejawem tego jest suchość w gardle i kurczenie się... mózgu. To zaskakujące odkrycie nie budzi wątpliwości naukowców. Twierdzą, że podejmując rozpaczliwą walkę z odwodnieniem, organizm "pożycza" wodę z tych organów, które mają jej najwięcej. Do takich należy mózg. Choć sam nie jest unerwiony, pokrywa go warstwa tkanki łącznej zwana oponą twardą łącząca się z czaszką za pomocą wrażliwych włókien. - Kiedy objętość mózgu się zmniejsza, opona twarda ulega zniekształceniu, włókna zostają podrażnione. To może być jedna z przyczyn tępego bólu głowy - twierdzi prof. Waltenbaugh. Część uczonych jest zdania, że to nie kurczenie się mózgu, lecz raczej towarzysząca odwodnieniu utrata ważnych jonów, jak sód, potas, wapń i magnez, zmusza nas do aplikowania sobie zimnych kompresów. C6H12O6, czyli teoria osłabienia Nie mniejszy zamęt alkohol czyni we krwi. Zmniejsza ilość znajdującej się w niej glukozy (C6H12O6), prowadząc do groźnej niekiedy hipoglikemii. Ponieważ glukozy potrzebują wszystkie komórki ciała, wszelkie zakłócenia jej ilości odczuwamy niemal natychmiast (od podaży glukozy uzależnione Odpowiedz Link Zgłoś
topolej Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? 27.01.06, 12:06 Może nie tak naukowo jak poprzednie posty, ale przedstawię swoje sposoby na brak kaca "dzień po". Po pierwsze - nie mieszczać! A jak mieszać to gradacyjnie - zaczynać od alk. lekkiach, a kończyć na cieżkich. Dlaczego? Nie pamiętam, kolega chemik mi to kiedyś tłumaczył. Po drugie - pić dużo soków, wody i innych w trakcie, a tuż przed snem, jeżeli stan pozwala na przygotowanie mikstury - dwie cytryny, magnez, cukier - zalać wodą i wypić. Po trzecie - ... a co tam, kac musi być po sporzyciu, wtedy człek czuje, że wypił :) I nie ważne czy wóda markowa czy jakiś badziew - -kac bedzie zawsze, jego objawy mogę byś lżejsze lub cięższe. A co na kaca? Najlepsze jest ciemne piwko, polecam ! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: OLO po zbożowych najmniejszy kac IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.01.06, 12:09 Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ILUZJON BAND TYLKO JAEGERMEISTER!!!! IP: *.chello.pl 27.01.06, 12:38 OD URODZENIA;) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: pyssja Re: Po których wódkach kac jest najmniejszy? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.01.06, 12:44 W moim przypadku zdecydowanie najmniej odchorowuję wódżitsu własnej produkcji, mojej lub kumpli. Czysty spiryt, oczywiście z pewnego, legalnego źródła, to podstawa. Reszta zależy od indywidualnych receptur towarzyszy. Wchodzi doskonale, kaca prawie nie ma, nawet po większych ilościach. Odpowiedz Link Zgłoś