Dodaj do ulubionych

Zjazd z mostu Grota na Modlińską.

12.05.09, 22:51
Przypominam sobie jak przez mgłę, że był kiedyś pomysł oddzielenia
pasa do skrętu w lewo na Modlińską od tego w kierunku Jagielońskiej
separatorami [U-25]. Było nawet jakieś pismo radnego Pana Wojtka do
ZDM i Policji chyba i nawet jakieś odpowiedzi. Może warto by wrócić
do tego pomysłu w związku ze zbliżającą się przebudową wiaduktu nad
kanałkiem i torami.

BTW - raz, dawno dawno temu na skręcie ustawił sie misiak na
hulajnodze - część kierowców jak niepyszna musiała skręcać w
Jagielońską, a pozostali, którym głowa służy jedynie do noszenia
czapki, zostali zatrzymani i [mam nadzieję] ukarani.

Może zaproponować w ratuszu żeby również opłacić takiego policjanta
[jak tych którzy pilnowali/pilnują buspasa nad kanałkiem] który w
godzinach 16-19 postałby sobie na tym rozjeździe ?

pozdrawiam
Obserwuj wątek
    • Gość: scottie72 Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: 213.77.7.* 13.05.09, 15:20
      + jeszcze jednego na wjeździe z Wisłostrady (od strony centrum) na Most Grota.
      To miejsce to kolejny pomnik tryumfu cwaniactwa :/
    • Gość: policjant Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.spray.net.pl 13.05.09, 22:58
      Ale konkretnie za co byli ukarani, za zmianę pasa?? Tam nie ma bus pasa dopóki
      jest linia przerywana każdy ma prawo zmienić pas kiedy chce, musi tylko ustąpić
      pierszeństwa będacym na tym pasie.
      • Gość: Fidel Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 14.05.09, 14:43
        Musi "tylko" ustąpić pierwszeństwa?!!! No to stałby tam od 16:00 do
        21:00, blokując drogę tym, którzy chcą zjechac w stronę
        Starzyńskiego. Sznur pojazdów na pasie w stronę Białołęki ciągnął by
        się chyba do Ronda Zesłańców Syberyjskich. Na szczęście czasem
        znajdzie się ktoś wyrozumiały, kto wpuści takiego "cwaniaczka".
      • Gość: scottie72 Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: 213.77.7.* 14.05.09, 14:50
        policjant? czy może po prostu cwaniaczek, który poczuł, że komuś się nie podoba
        chamstwo na drodze? Proponuje - zanim sią zacznie udawać "policjanta" podszkolić
        wiedzę z zakresu kodeksu drogowego.

        Po pierwsze jest tam wyraźnie wyrysowana linia ciągła + obszar wyłączony z ruchu
        - to dla wyjaśnienia "funkcjonariuszowi" - taki obszar wymalowany w ukośne pasy.
        Jak sama nazwa wskazuje wyłączenie z ruchu oznacza,że nie masz trombocycie prawa
        tam wjeżdzać - niezależnie od tego czy kluczyki do twojej słuzbówki wręczał ci
        dyrektor, kierownik, czy zwykły administracyjny tej twojej korporacji.

        Po drugie - takie wjeżdzanie nosi znamiona wymuszenia pierwszeństwa. I znowu
        trąbko niedouczona definiuję:

        "Wymuszenie pierwszeństwa zachodzi zawsze, kiedy wykonany przez nas manewr zmusi
        kierowcę samochodu jadącego drogą z pierwszeństwem przejazdu do hamowania, a
        nawet zmniejszenia prędkości".
        A do takich wymuszeń dochodzi za każdym razem. Ale jako wymuszajacy pewnie
        uznajesz, ze to norma.

        Dotarło? to szoruj grzecznie korporacyjny lemmingu jak wszyscy na koniec kolejki
        i przestań trollować na drodze i w necie.
        • Gość: mmm Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.jmdi.pl 14.05.09, 15:46
          > Po pierwsze jest tam wyraźnie wyrysowana linia ciągła + obszar wyłączony z ruch
          > u
          > - to dla wyjaśnienia "funkcjonariuszowi" - taki obszar wymalowany w ukośne pasy
          > .
          > Jak sama nazwa wskazuje wyłączenie z ruchu oznacza,że nie masz trombocycie praw
          > a

          Racja, jest - ale przed samym rozjazdem - wczesniej nie ma zadnego obszaru
          wylaczonego z ruchu ani lini ciaglej.

          > Po drugie - takie wjeżdzanie nosi znamiona wymuszenia pierwszeństwa. I znowu
          > trąbko niedouczona definiuję:
          >
          > "Wymuszenie pierwszeństwa zachodzi zawsze, kiedy wykonany przez nas manewr zmus
          > i
          > kierowcę samochodu jadącego drogą z pierwszeństwem przejazdu do hamowania, a
          > nawet zmniejszenia prędkości".
          > A do takich wymuszeń dochodzi za każdym razem. Ale jako wymuszajacy pewnie
          > uznajesz, ze to norma.

          Na zatloczonych ulicach 90% zmian pasa ruchu nosi takie znamiona wg tej
          definicji. Przypomnij sobie jak czesto zmieniasz pas ruchu stojac w korku i czy
          przepuszczasz wszytkich stojacych w tym korku na pasie obok. Czy wjezdzasz
          pomiedzy te auta czy wjezdzasz na koniec kolejki jak zasugerowales?

          Przyklad: powiedz mi co ma zrobic ktos wjezdzajacy na Grota z wisłostrady i
          chcacy jechac w kierunku Tarchomina gdy korek na grota zaczyna sie przy
          Broniewskiego? Stanac z wlaczonym kierunkowskazem na prawym pasie i zablokowac
          caly ruch na nim przepuszczajac wszystkie samochody z lewego zeby wbic sie w
          korek czy jednak pojechac dalej i probowac zjechac na lewy pas pozniej gdy
          zobaczy np luke miedzy samochodami o dlugosci 20m (a takich nie malo)?




          • Gość: scottie72 Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: 213.77.7.* 14.05.09, 16:54
            mam prośbę- nie uwłaczajmy swojej inteligencji udając, że nie wiemy o jaki
            sposób wjeżdzania/wymuszania chodzi i jaki ma to wpływ na płynność ruchu.
            Wystarczy stanąć na przystanku autobusowym (nie samochodem) i przyjrzeć się jak
            kotłuje się na 4 pasy banda cwaniaczków, którzy nie mogą poczekać paru minut jak
            cała reszta. Nie wspominając o tym, że blokują często i płynny ruch na lewym,
            skrajnym pasie.
            Repertuar wbijających się na ostatnich metrach jest przezabawny. Od prób
            spychania - najczęsciej na wysokości drzwi kierowcy/przedniego lewego błotnika
            (nie reaguje - czekam na najdrobniejszą rysę = policja + OC), poprzeż wygrażanie
            pięściami, wyzwiska na CB, równoległą jazdę dwoma kołami po krawężniku, itp, itd.
            Ciekawe, że wystarczy wyjechać za granice - nawet do sąsiednich Czech - jakoś te
            "kozaki" potulnieją.

            A tak przy okazji - jestem ciekaw, czy gdyby w kolejce w markecie, na dworcu
            PKP, w przychodni, wyciągu narciarskim ktoś nagle podszedł na początku i zaczął
            spychać już stojących to jakby się to skończyło? :P Otóż wyleciałby
            błyskawicznie. Natomiast w samochodach po prostu chamy czują się bezkarne - ot i
            cała tajemnica...
            • Gość: Tomek Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.05.09, 20:11
              Jazda na suwak. Poczytajcie.


              miasta.gazeta.pl/trojmiasto/1,49421,5690583,Nasza_akcja__chcemy_znaku__Jazda_na_suwak_.html
              • Gość: życzliwy Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.spray.net.pl 14.05.09, 20:57
                No właśnie... chciałem napisac "na suwak" napisałem na
                zamek.Najbardziej śmieszą mnie "uszczelniacze kolumny" którzy nie
                tylko jadą na zderzaku ,ale jeszcze wyjeżdżają na linię przerywaną
                drżąc aby coś go nie wyprzedziło.
              • Gość: Zenon Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.adsl.inetia.pl 15.05.09, 23:15
                Dlaczego dla różnej maści cwaniaków w takich dyskusjach jest "jazda
                na suwak"? Jazda na suwak jest wtedy kiedy: jadąc swoim zdrowym
                pasem wpuszczam kogoś który czeka bo jego pas jest zablokowany. Przy
                czym, owe zablokowanie nastapiło nagle, nieumyślnie, takie
                nieumyslne zablokowanie nie wystepuję na tytułowym zjezdzie na
                Modlińską, wszyscy wiedzą, że na trzeba się wcisnąć przed baranów,
                no bo jazda na suwak obowiązuje. Ja nie puszczam, puszczam tylko
                słabszych od siebie, niepewnych kierowców. Tacy przy rzeczonym
                zjezdzie czekaja ze mna w ogonku.
                • Gość: Jaś Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 16.05.09, 15:34
                  > na suwak"? Jazda na suwak jest wtedy kiedy: jadąc swoim zdrowym
                  > pasem puszczam kogoś który czeka bo jego pas jest zablokowany.


                  Taaa. Pierdu, pierdu i dorabianie filozofii do zachowań aspołecznych
                  ;)

                  Sprawa jest jasna - drugi pas na moście stoi w zasadzie od
                  Broniewskiego a czasem od Dworca Zachodniego. Więc posługując się tą
                  logiką należałoby ustawić się w kolejce do niego jeszcze w Alejach
                  Jerozolimskich, czy skąd tam kto jedzie. Cudów nie ma - tak czy
                  inaczej z kilku pasów ruchu robi się jeden. I kwestia jest jedynie,
                  czy użyszkodnicy drogi będą swoim zachowaniem korek powiększać czy
                  nie.
            • Gość: życzliwy Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.spray.net.pl 14.05.09, 20:47
              Mam do ciebie pytanie, czy ty drogą do domu jedziesz tylko jednym
              pasem ? Zastanów się gdzie zaczynałby się korek gdyby wszyscy
              ustawili się do zjazdu na tym jedynym "słusznym" pasie,
              prawdopodobnie mieszkańcy Bródna wjeżdżający od Wisłostrady
              musieliby zjechac do Starzyńskiego i przez "żabę" do domu aby się
              nie "przebijac" przez uszczelniony pas na Modlińską.Poza tym, tak
              jak napisał policjant, jest tam linia przerywana i można zgodnie z
              przepisami zmienic pas ruchu.Oczywiście wykonywanie takiej
              czynności "na chama" jest naganne, ale auto które długi czas
              sygnalizuje taki zamiar powinno byc wpuszczone na zasadzie zamka , i
              nie ma w tym nic dźiwnego, ani uwłaczającego inteligencji.Jeżeli
              faktycznie jeźdżisz po Europie to powinieneś zauważyc że na
              wrzucenie kierunkowskazu nie reaguje się nerwowo z wyjątkiem Włoch,
              tam można wyczerpac akumulator i nikt cię nie zauważy.
              • rembik_ Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 14.05.09, 22:40
                Niesety kolego Życzliwy i kolego Policjancie - mimo lini przerywanej
                nie można zmienić pasa ruchu, ponieważ według znaku poziomego P-8b
                [strzałka kierunkowa do skręcania] - który oznacza, że jazda z pasa
                ruchu, na którym jest umieszczona, jest dozwolona tylko w kierunku
                wskazanym strzałką. Według prawa* wykroczenie to jest karane
                mandatem karnym w wysokości 250 PLN** i 5 punktami karnymi***.

                * rozporządzenie Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i
                Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów
                drogowych (Dz. U. Nr 170, poz. 1393).
                **artykuł 90 lub art. 97: Naruszenie postanowień wynikających ze
                znaków: F-10 "kierunki na pasach ruchu" lub F-11 "kierunki na pasie
                ruchu" oraz P-8a, P-8b lub P-8c "strzałka kierunkowa..."; art. 45
                ust. 1 pkt 4 w zw. z § 72 lub § 87 ust. 1 i 2 w/w rozporządzenia.
                ***Niestosowanie się do znaków: art. 92 § 1 k.w. P-8a do P-
                8c "strzałka kierunkowa" § 87 w/w rozporządzenia.

                a BTW - zawsze się zastanawiałem co poza satysfakcją z ominięcia
                kilku[nastu] prawidłowo jadących aut i "zaoszcządzeniem" 3 minut
                mają Ci którzy się wciskają.

                pozdrawiam
                • Gość: mmm Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: 82.177.11.* 15.05.09, 09:19
                  Dokladnie tak jak mowisz, jazda z prawego pasa jest dozwolona tylko w prawo tak
                  jak wskazuje znak poziomy. Jezeli chcesz zjechac na Modlinska to musisz zmienic
                  pas na taki z namalowana strzalka w lewo co jest dozwolone dopoki jest tam linia
                  przerywana.
                • Gość: MArcin Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.acn.waw.pl 15.05.09, 09:19
                  Totalne bzdury - jeżeli jest linia przerywana, to zawsze możesz zmienić pas, właśnie po to, żeby nie zjechać z pasa do jazdy w prawo w odwrotnym kierunku.
                  • Gość: scottie72 Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: 213.77.7.* 15.05.09, 09:34
                    a jadacy prawym pasem powinni się grzecznie zatrzymać i ukłonić, bo "Pan i
                    Władca" wraca na latyfundia w Legionowie i nie ma czasu na stanie z plebsem w
                    korku :/
                • piotrekeke Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 15.05.09, 15:27
                  Brawo rembik_ ! zgadza się, prawo drogowe nie przewiduje mozliwości
                  skrętu w lewo z pasa oznaczonego do skrętu w prawo.

                  Szkoda tylko że nie jest to przypieczętowane linia ciągłą.
                  Ja bym jeszcze wzdłuz linii ciągłej rozmieścił czujnik nacisku osi,
                  będący sygnałem że należy zrobic zdjęcie pojazdowi który na czujnik
                  wjeżdża.
                  Skróciłoby to wyraźnie długosć korka do zjazdu na Białoękę (strumień
                  pojazdów z pasa drugiego od prawej w popołudniowym szczycie jest raz
                  po raz spowalniany lub zatrzymywany przez wciskających się)
                  • rembik_ Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 15.05.09, 19:23
                    Dokładnie - zakładając ten wątek chciałem się dowiedzieć czy
                    istnieje możliwośc chciaż częściowego udrożnienia przejazdu na
                    Modlińską. Ponieważ pamiętam, że było pismo Pana Wojtka do ZDM i
                    Policji chciałbym dowiedzieć się czy długo jeszcze przyjdzie nam
                    czekać na jakąś reakcję władz dzielnicy - tym bardziej że remont
                    wiaduktów nad kanałkiem i torami już ruszył.

                    Do osób twierdzących że można zmieniać pasy ruchu oznaczone
                    strzałkami kierunkowymi i rozdzielone linią przerywaną - jakoś nie
                    zauważyłem, żeby było wielu chętnych gdy w pobliżu jest policja.

                    Prosze również zauwżyć, że czasem ruch na prawym skrajnym pasie jest
                    spowolniony przez wolniej jadący pojazd [zwykle kierowcę ciężarówki
                    którego "koledzy" poprosili na radiu o "przytrzymanie"] czego
                    efektem jest płynniejsza jazda aut na pasie w kierunku Tarchomina.

                    Na razie czekamy na odpowiedź Pana Wojtka i ewentualną propozycję co
                    można zrobić w w/w sprawie.

                    BTW - podczas zmiany organizacji ruchu na wjeździe na most Grota od
                    Modlińskiej [bodajże przy okazji wytyczenia buspasa] prawie
                    natychmiast ułożono taką wysepkę na pasie wyłączonym z ruchu.
                    ciekawe co spowodowało taką skuteczność odpowiednich służb.

                    pozdrawiam piatkowo/weekendowo

                    • Gość: mmm Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.jmdi.pl 15.05.09, 22:59
                      > Do osób twierdzących że można zmieniać pasy ruchu oznaczone
                      > strzałkami kierunkowymi i rozdzielone linią przerywaną - jakoś nie
                      > zauważyłem, żeby było wielu chętnych gdy w pobliżu jest policja.

                      To akurat nie oznacza ze jest to zabronione. Tak jak ktos pisal w innym watku -
                      jak nad kanalem zeranskim stoi rano patrol tez nie ma wielu chetnych do jazdy
                      szybciej niz 40km/h co nie znaczy ze nie wolno tam jechac szybciej.

                      > Prosze również zauwżyć, że czasem ruch na prawym skrajnym pasie jest
                      > spowolniony przez wolniej jadący pojazd [zwykle kierowcę ciężarówki
                      > którego "koledzy" poprosili na radiu o "przytrzymanie"] czego
                      > efektem jest płynniejsza jazda aut na pasie w kierunku Tarchomina.

                      Czego efektem jest takze zablokowany zjadz na Jagielonska i tworzenie sie korka
                      w tym kierunku. Blokowanie pasa ruchu jest wykroczeniem w przeciwienstwie do
                      zmiany pasa ruchu w miejscu dozwolonym (bez wymuszania pierwszenstwa
                      oczywiscie). Taka sama sytuacja jest gdy ktos blokuje pas ruchu poniewaz konczy
                      sie on za kilkaset metrow i nie podoba mu sie to, ze inni kierowcy korzystaja z
                      tego pasa. Polecam obejrzec filmik z ponizszego linku:

                      ww6.tvp.pl/6287,20080818774286.strona
                      • piotrekeke Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 18.05.09, 13:15
                        Żeby "zamek błyskawiczny" mógł działać, potrzebna jest równa jazda
                        samochodów oboma pasami.
                        Kierowcy samolubni i ciemni na odczucia innych próbują "jazdą na
                        suwak" usprawiedliwić swoje cwaniackie wciskanie się (jazdę wolnym
                        pasem do końca i, poprzez wciśnięcie się, kradzież iluśtam sekund
                        każdemu z kierowców przed których się wcisnęli; np. 10 sekund razy
                        40 ocwaniakowanych samochodów równa sie prawie 7 minut !!!).

                        Popieram "jazdę na suwak" ale tylko wtedy kiedy równocześnie
                        zakazane byłoby wyprzedzanie kolumny samochodów jadących w tym samym
                        kierunku. To niestety w naszym przypadku oznaczałoby blokadę pasa
                        skrętu z mostu na Jagiellońską. Nie skróciłoby równiez długości tego
                        odcinka korka, który znajduje sie przed mostem.
                        • Gość: Kielek Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.jmdi.pl 18.05.09, 20:46
                          Suwak na zjeździe z Modlińskiej w Światowida - był tam kiedyś korek??
                          • tarantula01 Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 18.05.09, 22:38
                            Na tym skrzyżowaniu codziennie zostają samochody na środku
                            skrzyżowania (Modlińskiej ze Światowida), przez co wyjeżdżający ze
                            Światowida na Modlińską na północ mają o kilka sekund mniej
                            zielonego. Te kilka sekund jest istotne, gdy przez Modlińską nie
                            przechodzi żaden pieszy (a tym samym nie wzbudził światła zielonego
                            dla siebie), bo wtedy czas zielonego dla Światowida jest b. krótki.

                            Pozdrawiam
                            • Gość: Kielek Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: 217.96.70.* 19.05.09, 11:14
                              Ciekawa obserwacja, zapewne poparta "wiarygodnymi" badaniami z okna autobusu. Bo
                              ja jak jako używający prywatnego środka komunikacji jakoś nie zauważyłem. Może
                              trzeba postawić policjanta, który weryfikowały czy kierowca wjeżdża na
                              pomarańczowym/czerwonym świetle i adekwatnie karał. Wszak w rozstawianiu policji
                              masz już spore doświadczenie.

                              Twoja wypowiedź nic nie wnosi ani do techniki jazdy na suwak, ani do bezkarnego
                              wpychania się i blokowania ruchu przez kierowców autobusów.
                              • Gość: Prahnitz Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: 212.244.73.* 19.05.09, 11:22
                                > Ciekawa obserwacja, zapewne poparta "wiarygodnymi" badaniami
                                > z okna autobusu

                                Akurat on ma tu rację. Wjazd na 'młodym czerwonym' na tym skręcie to
                                norma.
                                • Gość: Kielek Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: 217.96.70.* 19.05.09, 12:34
                                  To nie norma, to wykroczenie. Za to powinno się karać, tak samo jak za
                                  przejeżdżanie linii ciągłej i jeżdżenie po "zakreskowanym" obszarze.

                                  Na Światowida zaś ciężko znaleźć korki spowodowanych wjeżdżającymi na czerwonym.
                          • piotrekeke Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 22.05.09, 14:08
                            w jeżdżeniu przez ten 'suwak' (nie nazwałbym tej konstrukcji
                            suwakiem, raczej protezą) jest też sporo nieuczciwości ale ludzie
                            sie z tym godzą bo ewentualna strata to 'tylko' kilka cykli świateł
                            i nie da się zobaczyc kogoś kto wolnym pasem szarżuje kilkaset
                            metrów.

                            Będę się upierał że do zestawu znaków powinien byc wprowadzony
                            znak "poczatek suwaka", od którego powinien być nakaz jazdy z równa
                            prędkością i nakaz wpuszczenia samochody który wcześniej przejechał
                            obok suwakowego znaku. W wypadku omawianego skrzyzowania znak
                            powinien satć na poczatku Światowida (tylko że jego reguły stałyby w
                            kolizji z regułami przystanku autobusowego...).
                    • piotrekeke Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 25.05.09, 17:17
                      Widziałem kiedyś na MG-R cud płynnosci ruchu.

                      Był popołudniowy szczyt komunikacyjny.
                      Na południowej jezdni Mostu Grota, na skrajnym prawym pasie, nad
                      nurtem rzeki, stała rozkraczona ciężarówka.
                      Nieco trudniej mieli jadący skrajnym prawym pasem, ale dalej?

                      !!!

                      Był PŁYNNY i szybszy niz zwykle zjazd z mostu na Białołękę.

                      Samochody w miarę płynnie zjeżdżały z prawego pasa przed ciężarówką
                      (miały na to kilkaset metrów). Za ciężarówką jadącym na Białołękę
                      nie opłacało się zjechac na prawy pas. Było zero 'wciskania się'.

                      Co na to zwolennicy wykorzystania obydwu dwóch pasów?
                      • Gość: Jaś Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.dynamic.gprs.plus.pl 25.05.09, 18:10
                        rzecz w tym, że jak jest dzwon na moście, to ludzie są bardziej
                        uprzejmi i wpuszczają. A jak nie ma, to udają, że nie widzą tych z
                        prawej już od początku mostu. Jakiś czas temu jechałem wisłostradą i
                        miałem chciałem wjechać na most. Od zaraz za centrum olimpijskim
                        zacząłem mrugać prawym migaczem coby ktoś mnie wpuścił. Oczywiście nie
                        było chętnych (za to w CB słyszałem joby rzucane na "wpychających" się
                        z lewego pasa...)
                      • Gość: aaa Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.tele.pw.edu.pl 25.05.09, 18:42
                        A jedna wykorzystywali dwa pasy i stosowali suwak. Cholera, psia kość...
                  • Gość: wyrozumiały Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.spray.net.pl 19.05.09, 21:40
                    może lepiej zaminowac ? będą fajerwerki !
                    • Gość: scottie Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: 213.77.7.* 20.05.09, 10:41
                      jestem za. Przynajmniej będzie widać, kiedy powiesz "papa" i z wielkim hukiem
                      zakończysz cwaniaczenie.
                      • Gość: wyrozumiały Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.spray.net.pl 20.05.09, 18:56
                        Pudło "skuter" osobiście gardzę takim wciskanio-proszeniem i nie
                        korzystam z tej "łaski", mało tego jeszcze włączam kierunkowskaz W
                        PRAWO żeby się nie pozabijali o te parę metrów i nie obdzierali
                        zderzaków choc to pestka w porównaniu ze "zwycięstwem" w walce o
                        miano cwaniaka, bądź dzielny pozdrawiam.
                        • Gość: scottie72 Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: 213.77.7.* 21.05.09, 09:59
                          pudło jelonku. Wracam od dłuzszego czasu do domu inną trasą. Obserwuje to co się
                          dzieje z pewnego dystansu.
                          • Gość: wyrozumiały Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.spray.net.pl 21.05.09, 22:01
                            To ten "thriller motoryzacyjny"(14.05.09) kilka postów wyżej to
                            fantazje ?
                            • Gość: scottie72 Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: 213.77.7.* 25.05.09, 13:23
                              nie - to obserwacja :) uczestniczę w tym cyrku na szczęscie dośc sporadycznie -
                              staram się wybierać inne drogi, ale to co do tej pory zarejestrowałem,
                              wystarczyło mi do precyzyjnego wyrobienia opinii o tych "suwakowych
                              przedmostowych upłynniaczach ruchu".

                              A teraz jelonku EOT z mojej strony, bo "mądrej głowie dość dwie słowie", a w
                              dalsze szczypanie się po łydkach i niemerytoryczne łapanie się za słówka nie
                              chce mi się zabawiać :) Ot trzymaj się swojego pasa i nie usprawiedliwiaj
                              chamstwa dobrem jednostki :) Inni potrafią - bierzmy przykład z lepszych :)
                              Over & out.
                              • Gość: wyrozumiały Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.spray.net.pl 01.06.09, 21:55
                                ...bierzmy przykład z lepszych, oczywiście...
    • Gość: Kielek Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: 217.96.70.* 18.05.09, 11:46
      Z moich skromnych obserwacji - największe tamowanie ruchu następuje, gdy pas
      zmieniają - głównie w obszarze linii ciągłej i obszaru wydzielonego - duże
      czerwono-żółte auta. Autobusy chyba...
      A najfajniejsi są kierowcy odzyskujący świadomość i płynność ruchu, gdy tylko
      zobaczą, że ktoś chce wjechać w pięcio- (albo i więcej) metrową przerwę pomiędzy
      nimi a następnym autem. Świetne miejsce na sprawdzenie przyspieszenia auta (co
      jest prawnie zabronione umyśle zajeżdżanie drogi).

      Odnośnie autobusów - to samo tyczy się wjazdu na most. Już daaaawano nie
      widziałem autobusu, który wjeżdża zgodnie z prawem.

      Jaki z tego wniosek - trzeba zmienić prawo! Raz już się udało, czemu nie iść za
      ciosem...

      Cwaniacy...
      • sassybrown Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 18.05.09, 13:23
        Dokładnie! Popieram. To co robią autobusy to jest istne przegięcie.
        Autobusy kursujące na Tarchomin są uprzywilejowane w każdej
        sytuacji. Stoisz jak baran w kolejce, a z prawej strony mknie sobie
        4 a nawet 5 autobusików, a później się wciskają jeden za drugim. To
        samo jest na zjeździe przy Auchan. Dziwne, że tego nikt z
        przedmówców nie zauważa.
        • sibeliuss Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 18.05.09, 17:16
          Autobus wiezie w tłoku i smrodzie 100 osób, a Ty rozpłaszczasz zadek
          w aucie sam. Czterech takich jak Ty zajmuje na jezdni tyle miejsca
          to ta setka ludzi w przegubowcu.
          • Gość: Kielek Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.tele.pw.edu.pl 18.05.09, 17:19
            A co ma piernik do wiatraka??
          • Gość: liber Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.sgcib.com 18.05.09, 17:47
            "Autobus wiezie w tłoku i smrodzie 100 osób.."
            W smrodzie i tłoku? Hmm..., a nam kierowcom cały czas powtarza się,
            ze mamy się do tych autobusów jeszcze przesiąśc z czystych,
            klimatyzowanych aut...
            W imie czego mam sobie strzelic w kolano?

            "Autobus wiezie w tłoku i smrodzie 100 osób.."
            To właśnie tym bardziej powinien przestrzegac przepisów, nie wpychac
            się na chama i nie wykonywac cwaniackich manewrów. No chyba, ze
            uchwalimy prawo, ze ten, kto wiezie 100 osób może chamsko sie wbijac
            na początek korka, a temu, który wiezie 3 osoby absolutnie nie
            wolno.
          • Gość: życzliwy Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.spray.net.pl 18.05.09, 19:59
            Niwstety to żaden argument, ani smród, ani tłok, a to że jedzie
            własnym autem na siedząco bo dla twojej satysfakcji stał nie będzie
            i co wiezie w bagażniku to Jego prywatna sprawa i nic Ci do tego.
      • piotrekeke Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 18.05.09, 13:25
        Osobiście popieram preferencje dla autobusów ale TYLKO wjazd na
        miejsce świadomie udostepnione przez nającego pierszeństwo kierowcę.
        Każde wciskanie się "na siłę", nawet autobusu, to po prostu
        chamstwo. Do kodeksu drogowego powinien być wpisany nakaz pokornego
        czekania z włączonym kierunkowskazem przez pojazdy nie mające
        pierszeństwa .

        To samo tyczy się wjeżdzania w środek kolumny samochodów. Będzeisz
        wpuszczony(na) to możesz wjechać. Nie będziesz - czekaj pokornie z
        włączonym kierunkowskazem.
        Przypominam że każde działanie, powodujące konieczność zmniejszenia
        prędkości przez pojazd mający pierszeństwo (choćby tylko konieczność
        dotknięcia pedału hamulca), jest wymuszeniem pierszeństwa.

        Uważam, że wpuszczanie innych zawsze i wszęszie to nie przejaw
        kultury tylko przejaw braku szacunku dla jadących za wpuszczającym.
        Przejawem kultury jest pokorne czekanie, nie wciskanie się i jazda
        tak żeby nie trzeba się było "wciskać".
        • Gość: cris Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.lewandow.net.pl 18.05.09, 17:54
          Do ostatnich dwóch akapitów - człowieku, Ty chyba nigdy nie jeździłeś samochodem
          w cywilizowanym kraju! Tam powszechna jest zasada jazdy "na suwak" tzn jeśli np
          kończy się pas to jedziemy nim spokojnie DO KOŃCA z tą samą prędkością co auta
          na pasie sąsiednim i właśnie NA KOŃCU wjeżdżamy w lukę między pojazdami. Ważne
          jest właśnie aby wszyscy zmieniali pas w tym samym miejscu a samochody z
          pierwszeństwem zostawiały odpowiednio duże odstępy. Wtedy ruch jest płynny i nie
          tworzą się korki. I nie trzeba nikomu dziękować awaryjnymi. W normalnym kraju
          nikt nie rozumie takich gestów. Niestety nikt u nas nie uczy takiej jazdy i
          jedni wciskają się na początku, drudzy w połowie a trzeci na końcu nie mówiąc o
          klasycznym chamstwie czyli np jeździe po trawnikach albo pasem awaryjnym. Nie
          trzeba "pokornie czekać" wystarczy tylko trochę wyobraźni i kultury.
          • salasz Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 18.05.09, 19:30

            > kończy się pas to jedziemy nim spokojnie DO KOŃCA

            No właśnie do końca - pas o którym mowa nie konczy sie, ale prowadzi na
            Jagiellońską. Buractwo nie dość, że sie wpycha na lewy pas, dodatkowo blokuje
            jadące w kierunku Jagielońskiej samochody. Do cwilizacji jeszcze niektórym daleko.
            • Gość: Kielek Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.jmdi.pl 18.05.09, 20:52
              K uściśleniu - kończy się pas do jazdy w dowolnym kierunku i zaczyna się pas do
              zjazdu na Jagiellońską (razem z linią ciągłą).

              Umyśle blokowanie pasa i uniemożliwianie płynnej jazdy jest wykroczeniem i
              kosztuje 100PLN.
              Jak ktoś czuje powołanie do nauczania jazdy, to niech zgłosi się do pracy jako
              instruktor nauki jazdy.
              A jak do egzekwowania przepisów - do drogówki. Podobno są wakaty...
              • piotrekeke Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 22.05.09, 14:18
                > Umyśle blokowanie pasa i uniemożliwianie płynnej jazdy (...) i
                > kosztuje 100PLN.

                Chyba w czyimś prywatnym cenniku bo w taryfikatorze mandatów nie ma
                takiej pozycji.
                • Gość: Kielek Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.jmdi.pl 22.05.09, 23:07
                  Czas na powtórkę z taryfikatora.
            • Gość: Kielek Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.jmdi.pl 18.05.09, 20:55
              aaa zapomniałem
              A jak ktoś chce bezkarnie łamać przepisy - na kierowcę autobusu. Będzie miał
              poparcie Tarantulo-demokratycznej części społeczeństwa.
          • piotrekeke Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 19.05.09, 13:34
            Nie wiem które kreje uznajesz za cywilizowane i nie zamierzam się
            licytowac nazwami i strefami czasowymi.

            Płaynna jazda "na suwak" możliwa jest tylko jeżeli wszyscy kierowcy
            respektuja podobne, wypracowane przez lata, zasady (przede wszystkim
            działanie we wspólnym interesie a nie szukanie miejsca gdzie możnaby
            cwaniacko zyskac pare minut) oraz obie odnogi suwaka sa
            proporcjonalne. Do tego pro-suwakowe sa dwa pasy lewo- i prawo-
            stronnie zwężające się do jednego pasa, równorzędne jeżeli chodzi o
            pierszeństwo przejazdu (ostatnie obecnie nie mozliwe w polskim
            systemie prawnym).

            Pasy zjazdu z Moastu "Grota" - Roweckiego prowadzące na wschód
            (skajny prawy i drugi od prawej) nie nadają się do jazdy "na suwak"
            dlatego, że:
            - "suwak" bliokowałby zjazd z mostu na Jagiellońską
            - oznakowanie zjazdu z potencjalnego suwaka preferuje lewy z dwóch
            pasów
            - w Polsce zdarza się zdumiewająco dużo kierowców którzy, poprzez
            cwaniackie próby wciśnięcia sie przed innych, powodują obronne (i
            zgodne z prawem) reakcje jadących uczciwie.

            > Ważne
            > jest właśnie aby wszyscy zmieniali pas w tym samym miejscu a
            samochody z
            > pierwszeństwem zostawiały odpowiednio duże odstępy.
            Uważam że wazne jest żeby znak "jedż na suwak" czynił oba zwężające
            sie pasy równorzednymi (bez pierdszeństwa). Mozna ew. w
            obrebie "suwaka" wprowadzić zasadę ze samochód który jast za innym
            (front jego przedniego zderzaka jest bardziej z tyłu niz przedni
            zderzak innego auta) nie ma pierszeństwa.


            > Nie trzeba "pokornie czekać" wystarczy tylko trochę wyobraźni
            > i kultury.
            Jeżeli ktoś chce się natomiast "wcisnać" przed pojazd mający
            pierszeństwo, przede wszystkim powinien tego nie robic a jezeli już
            to włączyc kierunkowskaz i jadąc ta sama prędkością "pokornie
            czekać" aż zostanie wpuszczony.
            Powtarzam, wpuszczanie innych zawsze i wszęszie to nie przejaw
            kultury tylko przejaw braku szacunku dla jadących za wpuszczającym.
            Przejawem kultury jest pokorne czekanie nie mających pierszeństwa,
            nie wciskanie się i jazda tak żeby nie trzeba się było "wciskać".
            A wyobrażnia powinna obejmować korzysci nie swoje własne (z
            podsumowaniem "cha cha, ale cieniasów wyprzedziłem") tylko przede
            wszystkim sytuację tych którzy jada kulturalnie i zgodnie z
            przepisami.
            • piotrekeke Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 19.05.09, 13:36
              Mozna w obrebie "suwaka" wprowadzić całkowity zakaz wyprzedzania
              (przejeżdzania obok pojazdu znajdującego sie w ruchu).
              • Gość: cris Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.lewandow.net.pl 19.05.09, 14:01
                Widzę, że w zasadzie się zgadzamy. Nie chodziło mi o jakiś konkretny przypadek
                komunikacyjny ale o ogólną zasadę. Nie wierzę tylko w mnożenie przepisów.
                Niektórzy zwyczajnie pewnych zasad ruchu (stosowanych gdzie indziej) nie znają.
                Pamiętam jak na początku lat 90-tych jeździłem po Niemczech. W miejscu gdzie
                schodziły się dwa ślimaki (vide Most Grota) samochody jechały z prędkością ok 30
                km/h pomimo określonego pierwszeństwa i "tasowały" się 1 do 1 bez zwalniania i
                zatrzymywania. Szok!!! To samo na zwykłej ulicy w Berlinie - wystarczyło włączyć
                kierunkowskaz aby samochód jadący nieco z tyłu na pasie obok minimalnie zwolnił
                robiąc więcej miejsca. Nie trzeba hamować, wystarczy zdjąć nogę z gazu! Dlaczego
                u nas 70% kierowców w takiej sytuacji przyspiesza aby za chwilę hamować? Co do
                wciskających się cwaniaczków mam to samo zdanie. Chodzi mi o ludzi normalnie
                jeżdżących i muszących czasem skręcić lub zmienić pas. Raz my wpuszczamy, za
                chwilę to nas wpuszczają i dzięki temu korki byłyby mniejsze.
                • Gość: Jaś Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 19.05.09, 14:06
                  Masz rację i co z tego. Problem w tym, że stronnictwo antysuwakowe
                  nie ma rozsądnej propozycji dla człowieka, który wjeżdża na Grota z
                  Wisłostrady i chciałby pojechać na Tarchomin - bo gdzie by nie
                  zechciał wjechać w kolejkę do zjazdu i tak ludzie, którzy w korku
                  tkwią już od Broniewskiego dostaną białej gorączki. I czasem widać
                  biedaka, który prawym pasem, powoli (a jakże, ci, co będą skręcać w
                  Jagiellońską już się radują), mrugając migaczem posuwa się wzdłuż
                  pełznącej kolejki do zjazdu w Modlińską. A im bliżej rozjazdu, tym
                  wolniej jedzie a kierowcy już będący na właściwym pasie z tym
                  większą złością nań patrzą. Na drugi raz nie będzie tracił czasu na
                  proszenie o wpuszczenie, tylko dziarsko pojedzie za most i tam
                  skorzysta z pierwszej luki jaka się pojawi. No po prostu sytuacja
                  nierozwiązywalna. Dziwne, że wszędzie na świecie udaje się ją
                  rozwiązywać.
              • Gość: wyrozumiały Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.spray.net.pl 19.05.09, 21:49
                to bardzo ciekawe "zalecenie" technicznie niewykonalne raczej
                ale "ograniczenie w obrembie(przejeżdżania obok)! ciekawe, bardzo
                ciekawe...
                • piotrekeke Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 20.05.09, 10:51
                  Po prostu właściwy minister powinien wprowadzic do przepisów
                  drogowych znak informujący o poczatku strefy "jazdy na suwak", który
                  zakazywałby wyprzedzania na obszarze od znaku do zwężenia i
                  nakazywał wpuszczenie przed siebie pojazdu który w 'strefę suwaka'
                  wjechał jako pierwszy.

                  Wprowadzenie takiego rozwiązania wprowadziłoby zgodność prawa z
                  dobrymi obyczajami - nerwy na drodze pojawiałyby sie tylko w
                  kierunku kierowców nie stosujących sie do prawa 'strefy suwaka'.

                  Pierszeństwo dla pojazdu który był w danym miejscu pierwszy to na
                  świecie nic nowego, np w USA sprawdza sie 4-way stop - znak stopu
                  umieszczany na czterech wjazdach na skrzyżowanie - trzeba przepuścic
                  wtedy te pojazdy które zatrzymały sie na 'stopie' wczesniej niz my.
                  Sprawdza się to nawet na skrzyżowaniach do których dojeżdzają
                  dwupasmowe ulice!

                  Uważam że nieststy 'geografia' zjazdu z Mostu Grota na Białołekę nie
                  nadaje sie do ustanowienia 'strefy suwaka'.
                  • Gość: MArcin Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.acn.waw.pl 20.05.09, 14:18
                    > Po prostu właściwy minister powinien wprowadzic do przepisów
                    > drogowych znak informujący o poczatku strefy "jazdy na suwak",

                    Przepisy drogowe to Ustawa Prawo o Ruchu Drogowym. O ile pamiętam prawo w Polsce
                    stanowi parlament, nie władza wykonawcza w postaci ministra.

                    Co do meritum - tu nie trzeba stanowienia nowego prawa - u trzeba kampanii
                    informacyjnej/społecznej jak się powinno jeździć po zakorkowanych ulicach.
                    • piotrekeke Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 20.05.09, 15:55
                      Znaki drogowe sa ustalane rozporządzeniem właściwego ministra (bo
                      uchwalone prze parlament Prawo o Ruchu Drogowym daje mu takie
                      uprawnienia).
                      Tak jak stawka VATu ustalana jest rozporządzeniem ministra finansów
                      a nie parlamentu (ale juz ustawa o VAT to gesta parlamantu).
                    • Gość: Kielek Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: 217.96.70.* 20.05.09, 16:01
                      Gość portalu: MArcin napisał(a):
                      >
                      > Co do meritum - tu nie trzeba stanowienia nowego prawa - u trzeba kampanii
                      > informacyjnej/społecznej jak się powinno jeździć po zakorkowanych ulicach.

                      ot to to to, dobrze prawi.

                      P.S>
                      Za niedługo będą znaki - zakaz sikania na trawniki, plucia, nakaz mówienia
                      "Dzień dobry"...
                      • piotrekeke Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 20.05.09, 16:33
                        Kampania społeczna promująca zachowanie drogowe, które nie ma
                        fundamwntów w obowiązującym prawie, naraziłaby na ryzyko prawne
                        (niespodziewany mandat za spowodowanie kolizji, wyrok w sądzie
                        grodzkim czy płacenie ofiarze wypadku dożywotniej renty) osoby które
                        korystałyby z 'rad' z kampanii społecznej.
                        • Gość: cris Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.lewandow.net.pl 20.05.09, 17:53
                          Kampania społeczna jest jak najbardziej potrzebna! Widać to po przykładzie
                          parkowania na miejscach dla inwalidów. Część osób pewnie boi się mandatu ale ja
                          osobiście chcę wierzyć, że większość zastanowiła się nad problemem i teraz te
                          miejsca przeważnie zajmują ludzie do tego uprawnieni. Ale...może jestem za dużym
                          optymistą i faktycznie w naszym pięknym kraju najlepszy jest zamordyzm, bo
                          inaczej się nie da :).
                        • Gość: Kielek Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.jmdi.pl 20.05.09, 22:39
                          Przepraszam, ale ten absurd idzie za daleko... Czy kampania społeczna
                          namawiająca do jedzenia ryb (od jakiegoś czasu obecna w mediach) ma poparcie w
                          prawie?? A jak uduszę się ością, to moja familija będzie się domagać
                          odszkodowania od promotora?? Matko Boska, święty Piotrze, Allahu i Mohamedzie...
                          • piotrekeke Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 22.05.09, 09:56
                            to nie jest absurd tylko podałeś złe przykłady.

                            Jeżeli ktoś zaczałby np. kampanię społeczna przekonywującą że w
                            każdy piatek pierszeństwa należy ustąpić nadjeżdżającym z lewej to
                            organizatorzy kampanii na pewno mieliby kłopoty (takie czy inne).

                            PS. sprawa ma dla Ciebie równiez aspekt religijny?
                            • Gość: Kielek Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: 217.96.70.* 22.05.09, 12:28
                              piotrekeke napisał:
                              (...)

                              > PS. sprawa ma dla Ciebie równiez aspekt religijny?

                              Racjonalizm tak światłych pomysłów już nie obejmuje. A więc tonący brzytwy się
                              chwyta... Przy takich ideach pozostaje się tylko modlić, obojętnie do kogo.
                  • lkan Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 20.05.09, 17:26
                    Też uważam, że nie ma raczej szans na uregulowanie problemu, dlatego
                    zjeżdżam na skrajne dwa lewe pasy i jadę w kierunku Bródna, a dalej
                    Marywilską i Płochocińską z powrotem na Modlińską. Przy dużym korku
                    opłaca się.
                    • Gość: mmm Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.jmdi.pl 20.05.09, 17:44
                      Jak juz koniecznie nie chcesz stac w korku do zjazdu na Modlinska to lepiej jedz
                      skrajnym prawym, zjedz na Jagielońska i zawroc przy FSO.
                      • lkan Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 20.05.09, 22:52
                        Dzięki, nie pomyślałem o takiej możliwości. Spróbuję.
        • Gość: kamerdyner Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.spray.net.pl 20.05.09, 21:38
          Mam pytanie, czy stosowne będzie złożenie dłoni w geście błagalnym z
          równoczesnym pokornym skłonem głowy do wysokości dolnej krawędzi
          bocznej szyby ze strony chcącego włączyc się do ruchu za łaskawym
          przyzwoleniem właścicieli pasa...?
          • piotrekeke Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 22.05.09, 10:01
            Można sie po prostu nie poniżać do tego żeby na tyle wyprzedzić
            innych że trzeba błagać (lub forsować) wjazd przed inny samochód.
            • Gość: kamerdyner Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.spray.net.pl 22.05.09, 22:30
              Ależ nie chciałem Pana urazic grubiańskim zbliżeniem się do Pana
              pojazdu czyniąc Panu niekomfortową sytuację drogową i oświadczam że
              nie miałem za celowe wyprzedzenie i barbarzyńskiego wymuszenia
              wtargnięcia na aktualnie posiadany przez Pana do dyspozycji pas
              ruchu.
      • piotrekeke Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 22.05.09, 14:52
        > A najfajniejsi są kierowcy odzyskujący świadomość i płynność
        ruchu, gdy tylko
        > zobaczą, że ktoś chce wjechać w pięcio- (albo i więcej) metrową
        przerwę
        > pomiędzy nimi a następnym autem. Świetne miejsce na sprawdzenie
        > przyspieszenia auta (co jest prawnie zabronione umyśle
        > zajeżdżanie drogi).

        Tak, w czyimś umyśle. Nastąpiło pomieszcznie przepisów.
        Zajechania (przy braku dodatkowego oznakowania) nie można dokonać
        jadąc ciągle tym samym pasem! To wjeżdżający przed inny damochód
        jest zajeżdżającuym drogę!!

        Wjeżdżający w pięciometrową lukę pomiędzy pojazdami jadącymi w
        kolumnie, jeżeli tylko spowoduje dotkniecie pedału hamulca pojazdu
        jadącego w kolumnie, staje się winnym wymuszenia pierszeństwa.
        Typowy samochód maż przecież ok. 4 metry długości!!!

        Poza tym, "Kierujący pojazdem jest obowiązany (...) utrzymywać
        odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub
        zatrzymania się poprzedzającego pojazdu" więc zrobienie z
        pięciometrowej luki luki jednometrowej ewidentnie musi spowodować że
        zajechany kierowca przyhamuje czyli będzie na nim wymuszone
        pierszeństwo. Pozostaje więc żeby camiast zajechania drogi czekać na
        uprzejmość innego kierowcy...
        • Gość: Kielek Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.jmdi.pl 22.05.09, 23:16
          Tak, spowoduje, szczególnie jak ten siedzi i dłubie w nosie. A jak dojeżdża do
          samochodu przed nim, to hamuje automatycznie bez używania hamulca - siłą woli.
          Umyślne przyspieszanie uniemożliwiające zmianę pasa jest wykroczeniem.

          Chyba nieco oślepiła Cię ta nienawiść do tych, którzy twierdzą, że należy
          wykorzystywać 100% zasobów, a nie ograniczać się do 50%.

          Amen.
          • piotrekeke Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 25.05.09, 09:14
            To smutne posiłkowac się religią jak się nie ma argumentów
            merytorycznych.
          • piotrekeke Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 25.05.09, 09:34
            Juz rozumiem. Idea chrzseścijańska. Jak samochód bez pierszeństwa
            zatakuje przedni błotnik samochodu jadącego ciągle tym samym pasem,
            to trzeba ustąpić, przyhamować? Bez szemrania. A gdyby się na chwilę
            zatrzymał to z radościa wyskoczyc z samochodu, poprosic o otwarcie
            szyby i ucałować z wdzięcznością. Opcja: dobrowolnie oddać swój
            portfel.
            "Nadstawic drugi policzek"

            Jak samochód bez pierszeństwa wcisnie sie w pięciometrowy odstęp
            miedzy samochodem naszym a poprzedzającym to trzeba, zwiększając
            zadowolenie wewnętrzne, przyhamować żeby zachować bezpieczny odstęp
            do tego wciśniętego?

            To miał podsumowac 'Amen'?

            Któregoś dnia trafisz na kogoś wyznającego inną, bardziez zgodną z
            kodeksem drogowym filozofię. Lepiej sprawdź czy masz ważne OC, wykup
            pomoc prawną i zabezpiecz majątek od pozwów cywilnych. Odłóż tez
            troche pieniędzy na przyszłe mandaty i niechybnie konieczny bilet
            miesięczny.

            PS. Tez wolę odciążyć ogólne forum od bilateralnych dyskusji.
            • Gość: aaa Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.tele.pw.edu.pl 25.05.09, 18:40
              A więc wprowadź prawo suwaka, droga wolna, nauczycielu, jedyny słuszny i prawy.
    • rembik_ Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 21.05.09, 22:28
      Odszukałem sobie na stronie www.radny.com.pl - w linku z wymianą
      pism z ZDM dotyczących usprawnień ruchu na ulicy Modlińskiej w
      katalogu trasa-i-most - na samym dole pliki zatytułowane t-i-m_zjazd
      z mostu.

      reasumując - wszyscy mają w dupie to co sie dzieje na zjeździe -
      moim zdaniem tylko postawienie policjanta rozwiąże problem.

      Ja od poniedziałku jeżdże mostem Gdańskim - czasowo wychodzi
      podobnie, ale mam taki komfort, że nie oglądam tego żałosnego baletu
      debili i cwaniaków na trasie.

      dla mnie temat zamknięty.

      pozdrawiam

      • piotrekeke Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. 22.05.09, 10:08
        Czyli większość, widząc bezradność zarządcy drogi i prawodawcy, w
        trosce o higienę psychiczną, szuka objazdów...
        Za chwile powstana wątki o zachowaniu kierowców na tych objazdach,
        itp...

        (sarkastyczne) brawo, zarządzco drogi i prawodawcy!
        • Gość: Kierowca Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: 195.205.163.* 28.05.09, 12:59
          O zmianie pasa przed linią ciągłą.
          Pragnę przypomnieć wszystkim, że tablica informująca o skręcie w
          prawo na Jagiellońską a w lewo na Modlińską jest za mostem Grota.
          Dziwi mnie tłumaczenie osób, że im się przypomniało, że mają jechać
          na Suwałki po przejechaniu całej odnogi serpentynki a jeszcze
          bardziej zadziwiające jest to, że Ci właśnie kierowcy nie znają
          drogi (tylko, dlaczego blachy gł. WA i WL). A teraz niech napisze
          ktoś, że on się włącza na przerywanej a wcześniej nie wjechał na
          wykreskowaną od PKOL-u czy przed Grotem od Zachodniego?
          • Gość: WA.... Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.spray.net.pl 01.06.09, 22:03
            Też mnie to dźiwi, ja na tym pasie ustawiam się już przed Dworcem
            Zachodnim bo wiem gdzie jadę.
            • Gość: piotr Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.aster.pl 01.06.09, 22:31
              Tam powinna stanąć kamera, a policja przy zjeździe z wiaduktu z podglądem na
              monitorze i biało-czerwonym lizakiem oraz bloczkiem mandatowym. Oj, niektórzy by
              się zdziwili.
              Albo przynajmniej zdjęcia porobić, mandaty do domu porozsyłać!
              • Gość: dobromir Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.spray.net.pl 03.06.09, 10:39
                Lepiej ustawic tam "wykrywacz myśli kierującego" zsynchronizowany
                z "wygrażaczem" tzn. z urządzeniem w kształcie dużej dłoni które jak
                wykryje taki zamysł wykonuje intensywne ruchy w skrajne przeciwległe
                położenia informując kierującego o możliwości popełnienia
                wykroczenia i od razu rejestracji tego faktu w sądzie grodzkim, albo
                po prostu farba i linia ciągła, wybór należy do podatnika...
    • Gość: Kimi Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.aster.pl 02.06.09, 19:23
      Oj ludziska ludziska, korek jest na zjeździe na modlińską bo wyjeżdzają samochody spod Auchan wprost na pas do zjazdu z grota a kiedyś był pas rozbiegowy do włączenia się do ruchu na zakładkę, Budują pasy na wiadukcie i rozbiegówka jest skasowana.
      • Gość: końca nie widac... Re: Zjazd z mostu Grota na Modlińską. IP: *.spray.net.pl 02.06.09, 21:42
        Dalej nie widac rozwiązania problemu, a ludzie gnębią się myślą o
        tym kródkim odcinku drogi od samego rana,przez cały dzień, jak będą
        wracac z pracy i znowu to samo, codziennie...masakra
    • Gość: samiswoi stali dzisiaj IP: *.spray.net.pl 03.06.09, 00:12
      he, stali dzisiaj miśki (koło 20:00 w na rozjeździe za mostem Grota i wcześniej
      przy Słowackiego).... zupełnie jak na zakorkowanych zjazdach z autostrady do
      kurortów we włoskich Alpach. Srebrzanki na bombach, z daleka widoczne. Dobre,
      prewencyjne działanie!
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka