elabro
24.05.09, 09:37
A ja nie pojadę w tym roku do Grecji ( Fourni).Wprowadzam się długie
roczne wakacje do Hiszpanii (Kadyks). Zamiast się cieszyć - jestem
załamana.Po raz pierwszy od kilkunastu lat nie wyruszę na wyspy.
Lobby hiszpańskie w moim domu wygrało więc jedziemy do Andaluzji.
Ochi Pireus, ochi Fourni, ochi Kambi