ja22ek 01.03.05, 12:08 ...dzisiaj zobaczyłem w sklepie. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
jacklosi Re: Ser nadburzański 01.03.05, 12:21 Jest do nabycia w Supersamie w Warszawie Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: Ser nadburzański 01.03.05, 12:27 jacklosi napisał: > Jest do nabycia w Supersamie w Warszawie Czy ów Supersam płaci Wam, Jacklosi, za reklamę, czy też Wy tak sponte sua, sine lege fidem? :))) Odpowiedz Link Zgłoś
jacklosi Re: Ser nadburzański 01.03.05, 13:36 Jak nam zapłaci, będziemy mile zaskoczeni. A co to tego sine lege, to po analizie prawnej ustosunkujemy się. Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 01.03.05, 13:55 Siem stenskniuem, tysz. Odpowiedz Link Zgłoś
ala400 Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 01.03.05, 14:19 ardjuna napisał: > Siem stenskniuem, tysz. :))) Ale czy Jazzuś tysz? W goglach czarnolewski występuje 508 razy, głównie jako nazwisko. Ale jesli nazwisko, to i pewnie miejsce jakies takie gdzieś jest? Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 01.03.05, 14:49 > Ale czy Jazzuś tysz? A za Jazzusia to jusz nie mogie. > W goglach czarnolewski występuje 508 razy, głównie jako nazwisko. Ale jesli > nazwisko, to i pewnie miejsce jakies takie gdzieś jest? Miejsca: 'Czarnolew' oraz 'Czarnolewo' i 'Czarnolewie' nie wystepują w guglu ani-ani. Co oczywiście nie znaczy, że ich nie ma! Precz z przypisywaniem guglowi wszechwiedzy permanentnej! Odpowiedz Link Zgłoś
ja22ek Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 01.03.05, 15:36 Ala napisała: > Ale czy Jazzuś tysz? Tyrz. Nawed specjalnie dla Alutki myślaem o akcętowańó "poza tym". ardjuna napisał: > Miejsca: 'Czarnolew' oraz 'Czarnolewo' i 'Czarnolewie' nie wystepują w guglu Jeszcze trzeba sprawdzić takie: Czarny Lew, Czarne Lewo, Czarna Lewa i Czarnolewa. J. Odpowiedz Link Zgłoś
ala400 Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 02.03.05, 09:06 ja22ek napisał: > Ala napisała: > > > Ale czy Jazzuś tysz? > > Tyrz. Nawed specjalnie dla Alutki myślaem o akcętowańó "poza tym". Jazzy! Ty o mnie myslisz!? Ach, ah, ach, ah!!! Ale o akcentowaniu w mowie czy w pismie? Bom ciekawa? I dlaczego akurat to? > > ardjuna napisał: > > > Miejsca: 'Czarnolew' oraz 'Czarnolewo' i 'Czarnolewie' nie wystepują w gu > glu > > Jeszcze trzeba sprawdzić takie: Czarny Lew, Czarne Lewo, Czarna Lewa i > Czarnolewa. > > J. Gra w dalekie skojarzenia? To cos dla mnie. Czarny lew -> pantera -> jazzująca pantera -> kot klakier (huehue) Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 02.03.05, 10:57 ala400 napisała: > Czarny lew -> pantera -> jazzująca pantera -> kot klakier (huehue) kot klakier -> mysz miki -> ser (czarnolewski)!!! Odpowiedz Link Zgłoś
ala400 Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 03.03.05, 11:01 ardjuna napisał: > ala400 napisała: > > > Czarny lew -> pantera -> jazzująca pantera -> kot klakier (hu > ehue) > > kot klakier -> mysz miki -> ser (czarnolewski)!!! Ardjuno! Niemaco! Jesteśmy genialni! Możemy rozwiązywać zagadki kryminalne. Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 03.03.05, 12:15 ala400 napisała: > Ardjuno! Niemaco! Jesteśmy genialni! Co do tego nigdy nie miałem najmniejszych wątpliwości. A jeśli ktoś śmie mieć przeciwne zdanie, to......* ------- * Niech je zachowa dla siebie :) Odpowiedz Link Zgłoś
ja22ek Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 02.03.05, 11:04 ala400 napisała: > Jazzy! Ty o mnie myslisz!? Ach, ah, ach, ah!!! Alu, ja Cię nie poznaję. Takiej afektacji to nigdy nie okazywałaś! Przeszłaś jakąś zmianę duchową w czasie swojej nieobecności? A może podszywasz się pod kogoś? :) > Ale o akcentowaniu w mowie czy w pismie? Bom ciekawa? I dlaczego akurat to? O mowie, ale na podstawie pisma. Bo ja mówię normalnie, poZAtym (nawet czasem piszę dla podkreślenia pozatem). Ale inni, nierzadko w telewizorze, mawiają POzatym, co razi moje czułe ucho. Razi zbytnim przywiązaniem do pisma. Takie są, w moim odczuciu, efekty nadmiernej alfabetyzacji społeczeństwa i przejścia z kontaktów oralnych na palcowe. Dixi. J. Odpowiedz Link Zgłoś
ala400 Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 02.03.05, 12:03 ja22ek napisał: > ala400 napisała: > > > Jazzy! Ty o mnie myslisz!? Ach, ah, ach, ah!!! > > Alu, ja Cię nie poznaję. Takiej afektacji to nigdy nie okazywałaś! Przeszłaś > jakąś zmianę duchową w czasie swojej nieobecności? A może podszywasz się pod > kogoś? :) Przemiana duchowa - skądże! Zawszem Jazzu, była Twoją wielbicielką! Przecież wiesz! > > > Ale o akcentowaniu w mowie czy w pismie? Bom ciekawa? I dlaczego akurat t > o? > > O mowie, ale na podstawie pisma. Bo ja mówię normalnie, poZAtym (nawet czasem > piszę dla podkreślenia pozatem). Ale inni, nierzadko w telewizorze, mawiają > POzatym, co razi moje czułe ucho. Razi zbytnim przywiązaniem do pisma. Takie > są, w moim odczuciu, efekty nadmiernej alfabetyzacji społeczeństwa i przejścia > z kontaktów oralnych na palcowe. Dixi. > > J. Mnie się dixi kojarzy z łaciną hollywoodzką, ale bardzo daleko, więc nie zgadnę. Niemniej jednak, dlaczego przejście z kontaktów oralnych na palcowe to ma być o mnie? :-O -------------------------- Co Dobry a Szczodry Sponsor połączył, niech nikt nie waży się rozłączać! Odpowiedz Link Zgłoś
ala400 Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 03.03.05, 10:44 ja22ek napisał: > > Ale o akcentowaniu w mowie czy w pismie? Bom ciekawa? I dlaczego akurat t > o? > > O mowie, ale na podstawie pisma. Bo ja mówię normalnie, poZAtym (nawet czasem > piszę dla podkreślenia pozatem). Ale inni, nierzadko w telewizorze, mawiają > POzatym, co razi moje czułe ucho. Razi zbytnim przywiązaniem do pisma. Takie > są, w moim odczuciu, efekty nadmiernej alfabetyzacji społeczeństwa i przejścia > z kontaktów oralnych na palcowe. Dixi. > > J. Jazzkusie subtelny! No nareszcie zrozumiałam :) Ale w kwestii POza tym, to nie doczekam się odpowiedzi? ---------------------------- Na górze róże... Odpowiedz Link Zgłoś
ja22ek Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 03.03.05, 14:54 ala400 napisała: > Ale w kwestii POza tym, to nie doczekam się odpowiedzi? Ale Alu, jakie było pytanie? Ostatnio jestem rozkojarzony, więc wybacz... J. Odpowiedz Link Zgłoś
ala400 Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 03.03.05, 15:02 ja22ek napisał: > ala400 napisała: > > > Ale w kwestii POza tym, to nie doczekam się odpowiedzi? > > Ale Alu, jakie było pytanie? Ostatnio jestem rozkojarzony, więc wybacz... > Wybaczam, oczywiście że wybaczam! J...!!! Chodzi o to dlaczego specjalnie dla mnie? ------------------ Już miesiąc zaszedł... Odpowiedz Link Zgłoś
ja22ek Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 03.03.05, 15:32 ala400 napisała: > Chodzi o to dlaczego specjalnie dla mnie? Ha! Jako Ala powinnaś wiedzieć dlaczego :D > Już miesiąc zaszedł... Dostrzegam i doceniam. Szczególnie znajomość mojej kozmodziałalności :) TW Jazzek Odpowiedz Link Zgłoś
ala400 Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 03.03.05, 15:44 ja22ek napisał: > ala400 napisała: > > > Chodzi o to dlaczego specjalnie dla mnie? > > Ha! Jako Ala powinnaś wiedzieć dlaczego :D Znaczy, mam jakieś cechy przyrodzone z tym związane? > Dostrzegam i doceniam. Szczególnie znajomość mojej kozmodziałalności :) I nie tylko. Nie tylko. ---------------------- O Romeo! Słowiczy sokole... Odpowiedz Link Zgłoś
ja22ek Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 03.03.05, 16:18 ala400 napisała: > > > Chodzi o to dlaczego specjalnie dla mnie? > > > > Ha! Jako Ala powinnaś wiedzieć dlaczego :D > > Znaczy, mam jakieś cechy przyrodzone z tym związane? Ośmielę się przypomnieć, że nasza forumowa przeszłość wskazuje, w jakich tematach najchętniej toczyliśmy spory. Nawet, rzekłbym, najzacieklej. Ciekaw jestem, czy potrafiłabyś znaleźć taki jeden wątek... J. Odpowiedz Link Zgłoś
ala400 Do J. 04.03.05, 10:03 ja22ek napisał: > ala400 napisała: > > > > > Chodzi o to dlaczego specjalnie dla mnie? > > > > > > Ha! Jako Ala powinnaś wiedzieć dlaczego :D > > > > Znaczy, mam jakieś cechy przyrodzone z tym związane? > > Ośmielę się przypomnieć, że nasza forumowa przeszłość wskazuje, w jakich > tematach najchętniej toczyliśmy spory. Nawet, rzekłbym, najzacieklej. Ciekaw > jestem, czy potrafiłabyś znaleźć taki jeden wątek... > > J. Wzruszenie zalało mnie wspomnień falą! Oczywiście, że pamiętam i się do tego sposobię. ------------------- Przyjdzie na to czas, przyjdzie czas, przyjdzie czas... Odpowiedz Link Zgłoś
efedra Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 01.03.05, 16:56 O! Ala! Nareszcie! Bo bez Ali tu jakos tak... Ale Alu - czy caly ten czas zuzylas na apgrejdowanie sie ze 100 na 400? Czy znow znikniesz, zeby byc Ala800? A moze 1600? Odpowiedz Link Zgłoś
ala400 Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 02.03.05, 09:07 efedra napisała: > O! Ala! Nareszcie! > Bo bez Ali tu jakos tak... > Ale Alu - czy caly ten czas zuzylas na apgrejdowanie sie ze 100 na 400? > Czy znow znikniesz, zeby byc Ala800? A moze 1600? Zniknięcie nic nie daje, zapewniam cię. Zamierzam z tym walczyć! Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 02.03.05, 10:59 ala400 napisała: > Zniknięcie nic nie daje, zapewniam cię. Zamierzam z tym walczyć! Ja też - że użyję długobrodego porównania - wiele razy rzucałem palenie; zawsze się udawało. Odpowiedz Link Zgłoś
ala400 Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 03.03.05, 10:38 ardjuna napisał: > ala400 napisała: > > > Zniknięcie nic nie daje, zapewniam cię. Zamierzam z tym walczyć! > > Ja też - że użyję długobrodego porównania - wiele razy rzucałem palenie; zawsze > > się udawało. Eeeee! Ja właściwie to nie mam nałogów, oprócz jadnego - lubie jazz. Ale tylko tradycyjny. Zwłaszcza godzinami mogę słuchać blusów na harmonijkę ustną. No i niech mi nikt, prosze, nie tłumaczy, że to nie jest prawdziwy jazz, bo nie uwierzę. A przy okazji pytanie do znawców. Co oznacza: Chitlin con carne? Odpowiedz Link Zgłoś
stefan4 Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 03.03.05, 11:01 ala400: > A przy okazji pytanie do znawców. Co oznacza: Chitlin con carne? Czy jesteś pewna, że nie ,,CHILI CON CARNE''? Trucizna, lepiej nie jedz. I nie pomaga w słuchaniu gry na organkach. A jeśli sama grasz, to już nie wiem. - Stefan www.ipipan.gda.pl/~stefan/Irak Odpowiedz Link Zgłoś
ala400 Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 03.03.05, 11:07 stefan4 napisał: > ala400: > > A przy okazji pytanie do znawców. Co oznacza: Chitlin con carne? > > Czy jesteś pewna, że nie ,,CHILI CON CARNE''? Trucizna, lepiej nie jedz. I ni > e > pomaga w słuchaniu gry na organkach. Niczego nie jestem pewna, bo jakbym była, to nie miałabym potrzeby pytania. To tytuł utworu, którego własnie słucham. I niewątpliwie na organki z kapelą i na ludzki organ mowy trochę też. Takie rózne: au, yyy, itd. Tytuł mi sie wyswietla. Nie wiem czy napisany bezbłędnie. No jeśli to trucizna, to rozumiem teraz te au i yyy. Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 03.03.05, 12:47 ala400 napisała: > Tytuł mi sie wyswietla. Nie wiem czy napisany bezbłędnie. Bezbłędnie, to dość znany kawałek. 'Chitlin', czyli 'chitling', które z kolei pochodzi od 'chitterling', to - według Webstera - "a part of the small intestine of swine, usually served fried or in a sauce"... Brzmi może mało apetycznie, ale ja tam lubię flaczki we wszelkiej jadalnej postaci, również 'con carne'. A jaka to konkretnie potrawa, to pewnie Efedra wytłumaczy, bo ona wszak bliżej 'chitlinów' :) Odpowiedz Link Zgłoś
ala400 Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 04.03.05, 10:00 ardjuna napisał: > ala400 napisała: > > > Tytuł mi sie wyswietla. Nie wiem czy napisany bezbłędnie. > > Bezbłędnie, to dość znany kawałek. > 'Chitlin', czyli 'chitling', które z kolei pochodzi od 'chitterling', to - > według Webstera - "a part of the small intestine of swine, usually served fried > > or in a sauce"... Brzmi może mało apetycznie, ale ja tam lubię flaczki we > wszelkiej jadalnej postaci, również 'con carne'. A jaka to konkretnie potrawa, > to pewnie Efedra wytłumaczy, bo ona wszak bliżej 'chitlinów' :) No :))))) naprawdę chciałam zachować powagę :)))) Nawet mi się to przez jakis czas udawało :DDDD Ja akurat odwrotnie. Wolę flaczki audio niż a la real, nawet jeśli con carne. Potraktuje to jako psychoterapię, bo czekają mnie niedługo dwa wesela. Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: O!!! Ala! Nareszcie! Alleluja 04.03.05, 10:33 ala400 napisała: > bo czekają mnie niedługo dwa wesela. Na weselach zazwyczaj podają na początku (dla wzmocnienia rezystancji na alkohol - to info dla Młodzieży) raczej tłusty rosół niż flaczki, i z niezwykłą uwagą obserwuję zawsze skupienie, by nie rzec: nabożeństwo, z jakim weselnicy - stanowiący jeszcze wtedy dwie oddzielne partie - w milczeniu spożywają tę staropolską potrawę, łypiąc z tęsknotą na rozliczne flaszki zdobiące stół weselny i będące kluczem do pełnego zbratania, które z pewnością nastąpi. Flaczki, jak wiem z autopsji, zapewne również pojawią się w trakcie weselnej orgii, jednakowoż nie będą się cieszyły tak transcendentalną atencją, jak ów rosół przedwstępny - który stał się był dla wielu symbolem polskiego wesela bardziej nawet niż rozpoznawanie panny młodej przez obmacywanie jej bezwstydnie odsłoniętych (i czasem odbierających apetyt na wspomniane flaczki) kolan. Odpowiedz Link Zgłoś
efedra chitlin 04.03.05, 22:53 > ardjuna napisała: > A jaka to konkretnie potrawa, to pewnie Efedra wytłumaczy, Potraktowalam to wezwanie smiertelnie powaznie i pytalam w pracy kilkoro Amerykanow. Jedni wybaluszali oczy, inni wzruszali ramionami, a jeden z respondentow orzekl, ze powinnam sie z tym pytaniem zwrocic do meksykanskiej restauracji, bo na normalnym tutejszym stole czegos takiego nie uswiadczysz. Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: chitlin 04.03.05, 22:54 O cholera... To Ty z pewnością nie mieszkasz w Mydlłeście :) Odpowiedz Link Zgłoś
efedra Re: chitlin 05.03.05, 04:16 ardjuna napisał: > O cholera... To Ty z pewnością nie mieszkasz w Mydlłeście :) Alez mieszkam, tylko bez "l". A dla wyjasnienia - co to chitterling, to oni wiedza, choc nie jedza. Zagadka jest dla nich "chitlin con carne". Odpowiedz Link Zgłoś
stefan4 Re: chitlin 05.03.05, 12:34 ardjuna: > To Ty z pewnością nie mieszkasz w Mydlłeście :) efedra: > Alez mieszkam, tylko bez "l". Ale ,,Midlłest'' jest ładniejszy niż ,,Mydłest''. Mniej szczypie w oczy. - Stefan www.ipipan.gda.pl/~stefan/Irak Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: chitlin 05.03.05, 13:14 efedra napisała: > Alez mieszkam, tylko bez "l". Cielicho, pewnie mi się pokitrało z Mydlseksem :) Odpowiedz Link Zgłoś
efedra Re: chitlin 05.03.05, 13:28 ardjuna napisał: > Cielicho, pewnie mi się pokitrało z Mydlseksem :) Mnielicho? Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: chitlin 05.03.05, 13:34 efedra napisała: > Mnielicho? Nie, to był taki łagodniejszy odpowiednik ciechoroby, bez wektora adpersonalistycznego oczywiście, Droga Efedruniu! Odpowiedz Link Zgłoś
efedra Re: chitlin 05.03.05, 15:27 ardjuna napisał: > efedra napisała: > > > Mnielicho? > > Nie, to był taki łagodniejszy odpowiednik ciechoroby, bez wektora > adpersonalistycznego oczywiście, Droga Efedruniu! Odpowiedz Link Zgłoś
efedra Re: chitlin 05.03.05, 15:29 ardjuna napisał: > efedra napisała: > > > Mnielicho? > > Nie, to był taki łagodniejszy odpowiednik ciechoroby, bez wektora > adpersonalistycznego oczywiście, Droga Efedruniu! Aha. PS. Poprzedni post niewazny, wyslal sie przez nieuwage (moja). Odpowiedz Link Zgłoś