Dodaj do ulubionych

książki o astrologii

18.08.07, 19:35
jakie książki polecacie do nauki astrologii?
Obserwuj wątek
    • iza.podlaska Re: książki o astrologii 18.08.07, 22:47
      Z nowosci polecam Astrologię od początku Jarosława Gronerta - przystępny
      podręcznik od podstaw.

      Z klasycznych podręczników - Aleksander von Pronay "Zarys astrologii
      urodzeniowej" i "Interpretacja horoskopu" (obie bardzo tanie).

      Swietna jest rowniez ksiazka Donna Cunnigham "Astrologiczny przewodnik ku
      samoświadomości".

      Pozdrawiam
      • kita32 Re: książki o astrologii 19.08.07, 00:33
        Też dopiszę parę pozycji. Polecam
        1. Astrologię samopoznania Wojciecha Jóźwiaka (2007). On dobrze wprowadza w
        praktyczne stosowanie wiadomości astrologicznych, bo stosuje metodę ograniczania
        się do tego co najważniejsze. To bardzo ułatwia start. (Właściwie książki
        jeszcze nie przeczytałam, ale w książce są materiały z kursu internetowego, na
        który uczęszczałam.)

        2. Podręcznik interpretacji astrologicznej - Stephen Arroyo. Nie wiem czy jest
        dostępna. Mam wydanie z 95 roku. Świetna książka. Arroyo nie rozwleka opisując
        znaczenia "podmiotów astrologicznych" tylko podaje ogólne hasła. Genialnie
        określa istotę rzeczy. Ale można tę książkę przeczytać i nic nie wiedzieć. Żeby
        z niej właściwie korzystać, to trzeba rozszyfrowywać te ogólne hasła na
        konkretnych przykładach. Wtedy przemawiają. Dobra książka do czegoś w rodzaju
        medytacji.

        3. Klucze do astrologii - Hajo Banzhaf i Anna Haebler (2004). Bardzo wygodna.
        Wiadomości w tabelkach. Szybko i wygodnie można znaleźć to czego się szuka.
        Hasła, ale inaczej niż u Arroya - konkretniejsze, więcej. Coś w rodzaju
        encyklopedii astrologicznej w zakresie "astrologii podstawowej".
        • kita32 Re: książki o astrologii 19.08.07, 12:53
          Arien, "Zarys astrologii urodzeniowej" jest pierwszym z 3-ch tomów, więc jeżeli
          chcesz kupić jedną z książek Alexandra von Pronay'a, to radziłabym zacząć od
          właśnie tej.

          A ja jeszcze dopiszę uwagi do swojej propozycji:

          Książka Wojciecha Jóźwiaka jest dobra dla osób o silnym znaku Panny lub silnym
          Merkurym lub mocnym żywiole ziemi, silnym Saturnie;

          Arroyo jest świetny dla Neptuników (ze względu na abstrakcję i ogólność haseł)
          oraz Plutoników (bo lubią rozszyfrowywać), a najlepiej jak Neptuna lub Plutona
          mają połączonego w jakiś sposób z Merkurym (aspekty, władztwo), bo wtedy radzą
          sobie z przełożeniem haseł na "język liniowy" tzn. na słowne wyrażenie tego co
          się czuje;

          Hajo Banzhaf i Anna Haebler mogą "pasować" wszystkim jako podręczna
          encyklopedia. (Dziwna sprawa, ale nie mogę tego samego powiedzieć o analogicznej
          książce Hajo Banzhaf'a - "Klucze do tarota", bo według mojego odczucia w niej
          nie trafia w sedno, ale to może być moje subiektywne odczucie. Dziwne, bo Hajo
          Banzhaf jest znany bardziej jako tarocista niż astrolog...)
      • arien2 Re: książki o astrologii 19.08.07, 11:32
        Pani Izo chciałam zapytać o te dwa podręczniki Pana Proneya czy one sie
        uzupełniają lub jakoś pokrywają albo który lepiej kupić?
        • mii.krogulska Re: książki o astrologii 19.08.07, 13:52
          Witam serdecznie,
          podręczniki Pronaya to stara, dobra niemiecka szkoła - czyli łopatologicznie i
          od początku. Mi się takie podejście podoba, bo zanim się rzucimy na głęboką
          astrologiczną wodę, trzeba z grubsza wiedzieć co, gdzie i kiedy. Podręczniki te
          mają swoje wady, oczywiście, jak schematyczne podejście, suchy opis i tak dalej.
          Osobie początkującej umożliwią jednak: narysowanie horoskopu, poznanie
          podstawowych pojęć. Plusem jest brak "nowinek", które na początkowym etapie
          nauki potrafią porządnie namącić uczniom w głowach.
          Pierwsza część to "Zarys astrologii urodzeniowej", tu jest ABC, tom drugi to
          "Interpretacja horoskopu". Od tego można zacząć.
          Ale ja oczywiście radzę kupić też Gronerta, to nowszy podręcznik i dobry bardzo
          oraz wszystkie inne książki astrologiczne, jest ich tak mało, że choćbyś
          chciała, to i tak się nie zrujnujesz smile

          Pozdrawiam serdecznie, Mii
          • arien2 Re: książki o astrologii 19.08.07, 17:22
            a co sądzą Panie o książce Krystyny Konaszewskiej Vademecum Astrologii?
            • mii.krogulska Re: książki o astrologii 19.08.07, 18:11
              Witam serdecznie,
              powiem tak "lepszy rydz, niż nic", ale to moja prywatne opinia. Uważam, że cały
              zbiór Krystyny Konaszewskiej to ogromna, mrówcza wręcz praca, ale bardziej
              przydatna już wiedzącym coś fanom, niż osobom początkującym zupełnie. Odebrałam
              Twoje pytanie jak osoby, która szuka podręcznika "żeby zacząć".
              "Żeby zacząć" nie wystarczy przeczytać zbioru regułek, bo to nie nie daje oprócz
              mętliku wiadomości. Dlatego polecam Pronaya, bo autor przedstawia pewien cykl
              nauki i metodę interpretacji. Oczywiście, potem można postępować według tego, a
              można inaczej. Ale tam zawarte są pewne podstawy w miarę spójnie podane. Nie
              znaczy to, że go wychwalam pod niebiosa, ale mało jest podręczników do wyboru.
              Vademecum Konaszewskiej nie jest podręcznikiem do nauki, ale zbiorem reguł.

              Pozdrawiam serdecznie, Mii
      • neptus Re: książki o astrologii 22.08.07, 01:23
        iza.podlaska napisała:

        > Z nowosci polecam Astrologię od początku Jarosława Gronerta -
        przystępny
        > podręcznik od podstaw.
        >
        > Z klasycznych podręczników - Aleksander von Pronay "Zarys
        astrologii
        > urodzeniowej" i "Interpretacja horoskopu" (obie bardzo tanie).
        >
        > Swietna jest rowniez ksiazka Donna Cunnigham "Astrologiczny
        przewodnik ku
        > samoświadomości".

        O ile Gronerta i Cunningham mozna polecić na pewnko, to Pronaya jako
        pierwszy podręcznik bym polecała z dużą ostrożnością. Osobiście jako
        początkujący astrolog kupiłam całą kolekcję Von Pronaya i nie
        skorzystałam praktycznie nic z żadnej z tych książek.

        Ja zdecydowanie polecam jeszcze jako lekturę obowiązkową "Homo
        Zodiacus" Weresa, to jest po prostu arcydzieło. Świetnie się to
        czyta i doskonale pomaga zrozumieć cały cykl zodiakalny.
    • arien2 Re: książki o astrologii 19.08.07, 10:25
      dziękuję bardzosmile
    • joola17 Re: książki o astrologii 22.08.07, 17:13
      To i ja sie wypowiem. Ksiazki to ja polecam wszystkie, jakie wpadna w rece, ale
      do nauki najlepszy jest kurs, jakikolwiek, u kogokolwiek; zdobedziesz podstawy,
      a potem bedziesz je rozwijac, poglebiac lub negowac - m.in. czytajac ksiazki.

      Ja czytam wszystko (o astrologii duzo - po polsku - nie ma) i polecam te metode.
      Przejrzysz dwa - trzy podreczniki i widzisz wspolne motywy. Zaczynasz
      dostrzegac, jaki jezyk i sposob pisania o astrologii Ci pasuje. Ja kiedys,
      longiem - jednej nocy, przeczytalam "Saturna" Liz Green i od razu cos Arroyo;
      obie swietne, ale to bylo jak... zestawienie nocy z dniem.... i nie tylko o
      tematyke chodzilo.

      Na poczatek polecam Arroyo i Jozwiaka, ale nie ludze sie, ze wezmiesz jako
      pierwsze to, co ktos tam na forum polecil, zwlaszcza ze rozrzut gustow jest -
      jak widac - szeroki. Niektorym pasuje Weres, dla mnie Weres to wodolejstwo, tzn.
      'Homo Zodiacus', nie 'Mandala'. Z kolei Mandala to takie "wszystko", a przez to
      malo przyswajalne: czytam te ksiazke, z wrazenia opada mi szczeka, wiem, ze do
      niej "wroce na pewno", a nie wrocam nigdy.....
      Ale: takie ksiazki Ci pasuja, jaki jest Twoj Merkury, jakie tworzy aspekty i
      jaki jest dominujacy w horoskopie zywiolwink Zreszta do ksiazek sie wraca, nawet w
      tych niechcianych i nielubianych kiedys, nagle (we wlasciwym momencie) znajduje
      sie nieslychanie wazny i potrzebny akapit; po to sa ksiazki - zeby byly i zeby
      wracac.
      • kita32 Re: książki o astrologii 22.08.07, 21:44

        > To i ja sie wypowiem. Ksiazki to ja polecam wszystkie, jakie
        wpadna w rece, ale
        > do nauki najlepszy jest kurs, jakikolwiek, u kogokolwiek;
        zdobedziesz podstawy,
        > a potem bedziesz je rozwijac, poglebiac lub negowac - m.in.
        czytajac ksiazki.

        ..... To prawda, nic nie zastąpi kursów. To taki żywy kontakt z
        astrologią. Ale kursy to już znaczny wydatek...
    • domitrax Re: książki o astrologii 27.09.17, 23:39
      Wszystko wydane po roku 1996 jest godne uwagi.


      ____________
      www.horoskop360.pl/horoskop-miesieczny

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka