Potrzeba idoli

[polski_francuz]

Zadziwilo mnie, ze polskie gazety informuja o pilkarskiej lidze w Hiszpanii. Informuja bo gra Lewandowski a Lewandowski to idol wielu. A ze lat mu przybywa, potrzebny byl zastepca. Ktora okazala sie mloda tenisistka Iga Swiatek.

Zastananawiem sie, czy sa jeszcze jakies dziedziny gdzie rosna polscy idole? Pewnie nagroda Nobla z literatury zrobila pania Tokarczuk popularna. Ale czy stala sie idolem trudno powiedziec. Muzyka nie dostarcza nam idoli znanych na caly swiat. Moze dlatego, ze jezyk polski jest zbyt malo znany. I znakomite piosenki, jak te Marka Grechuty czy grupy Breakout pozostaja polsko polskie. Moze zatem muzyka symfoniczna gdzie sie wyroznil, np. Krzysztof Penderecki?

Macie jeszcze jakis kandydatow na idoli?

PF

[szczypawka.jadowita]

Potrzeba grafomanii?
Zamówienie społeczne jakieś?
Czy też:

"Śpiewać każdy może
Trochę lepiej lub trochę gorzej
Ale nie o to chodzi
Jak co komu wychodzi
Czasami człowiek musi
Inaczej się udusi
Uu
...
Teraz będę już szczery
Wybrałem drogę kariery
...Na pewno sobie poradzę
...Bo ja się wcale nie chwalę
Ja po prostu niestety mam talent
...
A ja wiem co jest grane
Dlatego tutaj zostanę
...Bo ja się wcale nie chwalę
Ja niestety mam talent"

Warsztaty szkolne

[polski_francuz]

szczypawka.jadowita napisała:

" Potrzeba grafomanii?"

Pytanie jest skad temat watku? Po odespaniu ochoty dania w morde szczypiacemu awanturnikowi zdecydowalem sie na wyjasnienie. Tworzenie watku moze wynikac z pytania na ktore wielu ma rozne odpowiedzi. Pytanie, ktore mnie ubodlo bylo "kogo i dlaczego obchodzi w Polsce hiszpanska liga futbolowa". A odpowiedzi masz awanturniku ponizej.

PF

a dziekuje, mam.

[j-k]

a dziekuje, mam (idoli):

Jimi Chendrix

Carlos Santana...

krajowych - nie potrzebuje.

[haga_czeka]

j-k napisał:

> a dziekuje, mam (idoli):
>
> Jimi Chendrix

A ten to kto? Twój lekarz?

Jimi Hendrix jest znany ale o Chendrixie nie słyszałem

[j-k]

haga_czeka napisał:

> j-k napisał:
>
> > a dziekuje, mam (idoli):
> >
> > Jimi Chendrix
>
> A ten to kto? Twój lekarz?
>
> Jimi Hendrix jest znany ale o Chendrixie nie słyszałem
>

tych wlasnie sluchalem -

no to domysl sie - o cco poszlo :)
.
www.google.com/search?q=jimi+cheney+songs&oq=jimi+cheney+songs&aqs=chrome..69i57j33i160.28781j0j15&sourceid=chrome&ie=UTF-8#fpstate=ive&vld=cid:0d2e9a8f,vid:BFl8knb9a6E

[mateusz572]

Tam do was jadą "nocne wilki" przydupasy Putina. Przez Moskowię jadą ustrojeni we flagi Moskowii, CCCP i litery Z.
Jak przywitacie ich ? Pozwolicie na ten jarmark w Berlinie ?

[caesar_pl]

mateusz572 napisał:

> Tam do was jadą "nocne wilki" przydupasy Putina. Przez Moskowię jadą ustrojeni
> we flagi Moskowii, CCCP i litery Z.
> Jak przywitacie ich ? Pozwolicie na ten jarmark w Berlinie ?
>
Pojadą przez Polskę?

[mateusz572]

Dla bezpieczeństwa motocyklistów z Moskowii, nie. Być może przez inne kraje np. Węgry, a może przypłyną statkiem i na Berlin ruszą z północy, ale tego nie wiem.

[mateusz572]

Tylko jadąc na Węgry musieliby szybko śmignąć przez Ukrainę. Może im się uda. Kto to wie.

caesar_pl napisał:

[petronella.kozlowska]

> Pojadą przez Polskę?


Durnowaty Szlezjerku, nie pojadą przez Polskę, ponieważ mają na motocyklach nalepki z symbolami bolszewickimi


Art. 256. [Propagowanie nazizmu, komunizmu, faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego]
§ 1.
Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

[szwampuch58]

Prawdziwy Polak nie jedzie do Niemiec. Bo Niemcy są niedobre. Można, owszem, do pracy, ale i tak w ramach zemsty należy w trakcie przekraczania granicy splunąć i przeżegnać się. Tylko Polska jest piękna, ma ładne pociągi i można na nie popatrzeć z lubością z okien samochodu (np. bmw, vw lub mercedesa

szwampuch58 napisał:

[petronella.kozlowska]

szwampuch58 napisał:

Prawdziwy Niemiec nie jedzie do Niemiec. Bo Polska jest niedobra.

Tylko Polska jest piękna, to fakt

www.google.com/search?q=dortmund+nordstadt&tbm=isch&ved=2ahUKEwjW9K-4ndP-AhUipicCHU7jC9AQ2-cCegQIABAA&oq=dortmund+nordstadt&gs_lcp=CgNpbWcQAzIFCAAQgAQyBQgAEIAEMgUIABCABDIFCAAQgAQyBQgAEIAEMgUIABCABDIFCAAQgAQyBQgAEIAEMgUIABCABDIGCAAQBxAeOgcIABAYEIAEULEJWLw4YMo8aAFwAHgAgAE1iAGeB5IBAjIwmAEAoAEBqgELZ3dzLXdpei1pbWfAAQE&sclient=img&ei=-DhPZNaYF6LMnsEPzsavgA0&bih=775&biw=1536&rlz=1C1PRFG_enDE1033DE1033

Dortmund

[polski_francuz]

petronella.kozlowska napisała:

" Prawdziwy Niemiec nie jedzie do Niemiec. Bo Polska jest niedobra. Tylko Polska jest piękna, to fakt"

Dortmund byl polskim Slaskiem, z przemyslem, ktory sie przezyl w latach 70-tych i polityka "co dalej robic z robotnikami". I tak stworzono czy rozwinieto .in. TU Dortmund, ktory mial m.in. moja specjalnosc. I jezdzilem tam na konferencje i wizyty przez cale lata 80-te. Potem, jeden wychowankow, kolega bliski mi wiekiem, dostal nominacje do Chemnitz i zaczelem pielgrzymowac bardziej na wschod. Dodam jeszcze, ze Dortmund jest badziej otwarty na imigrantow i na cudzoziemcow a w Chemnitz czuje sie do nich niechec.

PF

[petronella.kozlowska]

Zagłębie Ruhry było jak polski Śląsk, z przemysłem który się przeżył w latach 1960ych.


> Dodam jeszcze, ze Dortmund jest badziej otwarty na imigrantow

Kontakty masz tylko z elitą akademicką, która żyje z dala od gett.

[caesar_pl]

Dortmund jest najbiedniejszym dużym miastem w Niemczech. Może dlatego ze juz ponad 100 lat temu dużą część mieszkańców jako robotników kopalń i hut pochodziła z Polski. Niekoniecznie z Górnego Śląska, oni mieli prace u siebie, ale np., z Poznańskiego albo z zaboru ruskiego, czyli Kongresówki. Polacy z Kongresówki zatrudniali się na Górnym Śląsku ,zabierając prace Górnoślązakom,gdyz pracowali za pol stawki,co powodowało strajki i protesty w Górnośląskich fabrykach. Ale o tym w pisiorskich książkach historii nie przeczytacie,tam pisze ze Górnoślązacy tęsknij za Polska, gdyż Niemcy ich uciskali..ha,ha,ha....

Pieprzysz debilu

[petronella.kozlowska]

caesar_pl napisał:

> Dortmund jest najbiedniejszym dużym miastem w Niemczech. Może dlatego ze juz po
> nad 100 lat temu dużą część mieszkańców jako robotników kopalń i hut pochodziła
> z Polski.

[caesar_pl]

petronella.kozlowska napisała:

> caesar_pl napisał:
>
> > Dortmund jest najbiedniejszym dużym miastem w Niemczech. Może dlatego ze
> juz po
> > nad 100 lat temu dużą część mieszkańców jako robotników kopalń i hut poch
> odziła
> > z Polski.
Nigdzie w Niemczech zagrożenie ubóstwem nie jest tak duże jak w Dortmundzie. Wyliczył to Federalny Urząd Statystyczny. Ogólnie rzecz biorąc, Zagłębie Ruhry schodzi w dół. Stromy zjazd. Pomimo miliardów dotacji w ciągu ostatnich trzech dekad, Dortmundowi udało się przymknąć oko na własną biedę.
Jeden na czterech w Dortmundzie jest biedny. Lub zagrożonych ubóstwem. Tak mówi raport.
Wystarczy przejść się do Zagłębiowskich cmentarzach, ile tam grobów z polskimi nazwiskami.

[boomerang]

Nic dziwnego że Lewandowski kiedyś stamtąd uciekł na zieleńsze pastwiska. Żeby Zagłębie Ruhry stanęło na nogi to trzeba je zamienić w Dolinę Krzemową. Sami Niemcy, ani też Szleziery, tego nie potrafią, ale nowi cenni imigranci im pomogą.

Pieprzysz debilu caesar

[petronella.kozlowska]

Piszesz o cmentarzach, a ja o stanie dzisiejszym.
Klik w internecie i mamy reportaż o Gelsenkirchen


Nigdzie indziej ludzie nie zarabiają tak mało jak tutaj, średnio 17 015 euro rocznie.
W żadnym innym mieście nie ma tylu bezrobotnych i ludzi żyjących z zasiłków.
41,5 procent wszystkich dzieci do 18 roku życia żyje w rodzinach otrzymujących zasiłek Hartz IV - to smutny rekord dla całych Niemiec.

Raport z najbiedniejszego miasta Niemiec "Najgorsze są szczury szalejące w koszach na śmieci".

Nigdzie indziej ludzie nie zarabiają tak mało jak tutaj, średnio 17 015 euro rocznie.
W prawie żadnym innym mieście nie ma tylu bezrobotnych i osób żyjących z zasiłków socjalnych.
41,5 procent wszystkich dzieci poniżej 18 roku życia żyje w rodzinach otrzymujących zasiłek Hartz IV - to smutny rekord dla całych Niemiec.

Z 295 000 mieszkańców Gelsenkirchen, 83 000 ma pochodzenie migracyjne. Ponadto mieszka tu około 65.000 obcokrajowców z ponad 130 krajów.
W przedszkolach w Gelsenkirchen odsetek dzieci w wieku od trzech do sześciu lat o pochodzeniu migracyjnym wynosi 55,7 procent.
W szkołach podstawowych w Gelsenkirchen odsetek dzieci cudzoziemskich wynosi prawie 32 procent.


Przetłumaczono z www.DeepL.com/Translator (wersja darmowa)

www.focus.de/finanzen/focus-online-report-arm-und-reich-zwischen-ratten-und-hartz-iv-so-lebt-es-sich-in-der-aermsten-stadt-deutschlands_id_180448704.html

[caesar_pl]

W Gelsenkirchen mieszka najwięcej Niemców pochodzenia polskiego. Geny polskie mają dalej w sobie.Gelsenkirchen i bez Nachodzcow było biedne.

Schalke 04: Klub Polaczków

„Mistrzostwo Niemiec w ręku Polaków. Triumf piłkarzy Schalke 04, drużyny z naszych rodaków” - pisała w 1934 polska prasa sportowa.
Aż 32 piłkarzy grających w pierwszym składzie Schalke w latach 1920-1940 miało z polska brzmiące nazwiska, w tym dwie największe gwiazdy Kuzzora i Szepan oraz Tibulski, Kalwitzki, Zajonz, Jaszek, Badoreck, Burdenski.
Wspomagali ich zawodnicy noszący nazwiska Tibulski, Kalwitzki, Zajonz, Jaszek, Badoreck, Burdenski oraz z pozoru już nie tak swojskie — Rothardt (naprawdę Czerwiński) i Valentin (Przytulla).
Po drugirj wojnie swiatowej paredziesiat tysiecy polskich robotnikow przymusowych pozostalo w Zaglebiu Ruhry,glownie w Gelsenkirchen.Pracowali dalej ale juz nieprzymusowo.
Syf w Gelsenkirchen był juz końcem lat 80 tych, widziałem na własne oczy.

Schalke04

[petronella.kozlowska]

Znowu podajesz fałszywe informacje.

Zdecydowana większość piłkarzy z Schalke04 pochodziła z Mazur z wieki temu zniemczonych protestantów pochodzenia polskiego.


In dem Brief wurde angegeben, dass die elf Spieler der Meisterschaft und zwei Reservisten im Ruhrgebiet geboren waren. Acht der Elternpaare stammten aus Masuren, dem protestantischen Teil Ostpreußens, zwei Elternpaare waren Einheimische, je eines stammte aus Oberschlesien, aus der Provinz Posen und aus Ostfriesland, n


de.wikipedia.org/wiki/Ruhrpolen#Kontroverse_um_den_FC_Schalke_04

Syf w Gelsenkirchen był juz końcem lat 80 tych, widziałem na własne oczy.


Dlatego też wybrałeś na miejsce zamieszkania sąsiedztwo.

[caesar_pl]

Widzę palancie koźlany ze skorzystałeś z tej samej strony internetowej co ja.Potwierdzasz moja tezę,ze co polskie w Niemczech to posrane.Gdyż czy Mazurzanie albo Polajki z Kongresówki czy Poljaki robotniki przymusowe to wychodzi na jedno - gdzie polski gen tam syf i nieporządek.

[petronella.kozlowska]

Piszesz szlezjerku o genach.

Ze szlezjerka zawsze wyjdzie prędzej czy później taki mały Goebbels.

"Yanu szariat"

[de_oakville]

szwampuch58 napisał:

> Prawdziwy Polak nie jedzie do Niemiec. Bo Niemcy są niedobre. Można, owszem, do
> pracy, ale i tak w ramach zemsty należy w trakcie przekraczania granicy spluną
> ć i przeżegnać się. Tylko Polska jest piękna, ma ładne pociągi i można na nie p
> opatrzeć z lubością z okien samochodu (np. bmw, vw lub mercedesa

Ciekawe spojrzenie na Polske. Ludzi o mentalnosci "zza Buga" albo nawet bardziej na wschod - z Nowogrodu albo z Nowogrodzkiej. To nie moje wina, ze moj ojciec wozil mnie od dziecka glownie po tej czesci Polski, ktorej ziemie przed wojna nie nalezaly do Polski. Po Szczecinie, Gdansku, Mazurach, Pomorzu. Dla mnie to byly najpiekniejsze polskie ziemie. Kiedy juz jako nastolatek "dokopalem sie" do wiedzy, ze te ziemie uksztaltowali przez wieki gospodarni Niemcy (nie "hitlerowcy" w zlowieszczych helmach ze stali, ktorzy trwali tylko przez 12 lat)
nabralem do gospodarnosci Niemcow ogromnego szacunku. Przez to staram sie widziec "od zawsze" w innych narodach ich dobra strone (kazdy narod ma rowniez zle strony, czasem bardziej, czasem mniej ukrywane). Nawet w Rosji staralem sie zawsze widziec jej dobra "turystyczna" strone, zwiazana ze zwiedzaniem Sankt Petersburga, Moskwy, podrozy koleja transsyberyjska. W obecnym okresie takie spojrzenie jest jednak niemozliwe
w obliczu tego, co wyprawiaja na Ukrainie i szerzenia przez nich nienawisci do sasiadow tylko za to, ze chca byc wolni, zyc po swojemu, a nie uginac kark pod knutem rosyjskieto wladcy marzacego o wiekszej ilosci poddanych w swoim imperium.

[szwampuch58]

Mysle ze 12 lat nie bedzie to szalenstwa putlera trwalo

[caesar_pl]

O jakim wolnym kraju Ukraina i o wolnych Ukraińcach dyskutujecie?A co z 15 mln Rosjan, którzy naraz, bez swojej woli znaleźli się w państwie Ukraińskim i sa teraz szykanowani? Czego oni są winni?Nie można tego było rozwiązać zaraz w 1990 roku?Nie było by dzis wojny.

[petronella.kozlowska]

caesar_pl napisał:

Krym jest odwiecznie rosyjski, szlezjerku!

I Mołdawia też.

[boomerang]

> A co z 15 mln Rosjan, którzy naraz, bez swojej woli znaleźli się w państwie Ukraińskim i sa teraz szykanowani? Czego oni są winni?

Oni są winni tego że są degeneratami ukształtowanymi przez stulecia nahajem. Trzeba ich odesłać tam skąd przyszli, albo do Niemiec.

[a.jej.rkoniak]

teraz wbrew ich woli odesłąć za Ural, oni zwyczajni

Kazdemu narodowi wolno marzyc o wolnosci

[de_oakville]

caesar_pl napisał:

> O jakim wolnym kraju Ukraina i o wolnych Ukraińcach dyskutujecie?A co z 15 mln
> Rosjan, którzy naraz, bez swojej woli znaleźli się w państwie Ukraińskim i sa t
> eraz szykanowani? Czego oni są winni?Nie można tego było rozwiązać zaraz w 1990
> roku?Nie było by dzis wojny.

Zawsze najbardziej podziwialem takie demokratyczne europejskie panstwa, w ktorych "krol jezdzi na rowerze".
Na przyklad kraje skandynawskie albo Holandie. W krajach skandynawskich juz dawno wyszlo praktycznie z uzycia slowo "pan" i wszyscy mowia sobie na ty ("du"). W krajach anglosaskich wprawdzie rowniez i to od dawna,
ale "you" to "wy", a nie ty - "thou", ktorego dzis juz sie w mowie potocznej nie uzywa. "Krolowa jezdzi na rowerze" a premier chodzi piechota do kina - w Szwecji jej premiera Olofa Palme to drogo kosztowalo. Tak sie zlozylo, ze najbardziej wolne narody to narody morskie - np. Holendrzy, ktorzy mieli demokratyczne zasady podobne do tych z konstytucji amerykanskiej wczesniej niz tamta zostala napisana, oraz narody gorskie - na przyklad
Szwajcarzy. Zycie w walce z zywiolami, niedogodnym terenem (morskim czy gorskim) ksztaltuje solidarnosc ludzka we wspolnej walce z przyroda i stwarza idealne przeslanki do wolnosci i rownosci, sprawnej organizacji i zycia myslami "na ziemi", a nie "bujania w oblokach". Takim narodem morskim sa rowniez np. Estonczycy, majacy duchowo wiecej wspolnego z Finlandia (podobny jezyk) i ogolnie ze Skandywawia. Mentalnosc rosyjska (poddanstwo, unizonosc, czolobitnosc wladcy) sa im zupelnie obce, tak jak Finom. Ci byli kiedys pod panowaniem Szwecji, pozniej pod panowaniem Rosji i pamiatek po Rosji nie niszcza, ale drugim jezykiem urzedowym jest u nich po dzis dzien szwedzki, a nie rosysjki. W Rosji car nigdy nie jezdzil na rowerze i nie bratal sie z ludem. Pozostaloscia tego sa kapiace zlotem komnaty Kremla, zlote wrota, ktore otwieraja przed "carem" wysocy, wygieci jak manekiny mlodziency w wielkich czapach. Wiedza, kiedy otworzyc te zlote wrota, kiedy "cara"
jeszcze nie widza, a zbliza sie do nich z drugiej strony. Moze maja glosniczki w uszach, ktore w odopowiednim momencie wydaja dzwiek, ze pora podnosic wysoko nogi i kroczyc w kierunku drzwi, zeby je otworzyc. Kiedys car byl w mundurze jeszcze bardziej zlotym niz oni, obecnie wychodzi w szarym garniturze i bez korony na glowie, ubrany niczym prezydent USA. "Poddanego" Rosjanina z pewnoscia bardzo drazni wolny Estonczyk mieszkajacy "pod Petersburgiem". "Car" nim nie rzadzi - co za obraza majestatu. Jesliby wlaczyc Estonie do Rosji,
tak jak w czasach ZSRR, to Rosjanin uzyskalby podwojna satysfackje. Po pierwsze Estonczyk stalby sie tak samo "poddany" jak on. A po drugie Rosjanin mialby nad nim przewage, bo nalezalby do narodu dominujacego w panstwie, czyli najwazniejszego. To sa marzenia ludzi, ktorzy nie chca dac innym spokoju i skoncentrowac sie w zamian na wlasnym rozwoju - np. nad stworzeniem wlasnej "Hondy" albo wlasnego "BMW".

[caesar_pl]

Demokracja w Niemczech zaczęła się w 1949 roku, przedtem,po za krótkim epizodem Republiki Waimarskiej Niemcy były państwem totalitarnym typu Rosja.Wiec jak sie słucha Baerbock czy Habecka jak poucza Chiny czy Rosję ze niedemokratyczne to chce się śmiać.Gdyby nie Jankes to Niemcy byli by dalej nazistami.

[jorl11]

de_oakville napisał:


> Zawsze najbardziej podziwialem takie demokratyczne europejskie panstwa, w ktory
> ch "krol jezdzi na rowerze".


Pizdzisz jak zwykle de_o.
Bo te rowerowe kroliki to po prostu doskonale wiedza jak trzeba dla siebie PR robic. A poza drzwiami sa juz panami jak cholera.

Jakis tam sluzacy opowiadal jak ten mlody prawie krolik UK co z ta czarniawa teraz w USA mieszka swinia jest jak cholera. Ma obyczaj np. nadgryzsc sandwischa, prawie caly gdzies polozyc i sobie pojc. Niech inni sprzatna.
Ci to maja w glowkach nasrane niezle swoim stanowiskiem i kasa. Ale na zewnatrz to rowerek.

Moj brat w Monachium pracowal w firmie kowalstwa artystycznego. Taki rzemiocha artysta byl. I miewali zlecenia dla domow bogatych na cos wykutego indywidualnie. A wiec bywal przy montazach w tych domach i widzial jak to jest od srodka. A wiec z frontu taka chalupa wcale az ak bogato nie wygladala, ale z tylu, tam gdzie nie bylo widac dla prechodniow, byl juz luksus.
Odwrotnie w calym Ostblocku. Tu chalupy z zewnatrz wspaniale, z tylu juz duzo gorzej.
PR po prostu drogi de_o

[petronella.kozlowska]

mateusz572 napisał:

Kto ich przywita?

W Niemczech jest zameldowanych 3,5 miliona (!) osób z miejscem urodzenia w Rosji i innych republikach ZSRR, z tego góra 800 tys. to tzw. Russlanddeutsche.

Parę lat temu była nawet afera, bo okazało się że do Niemiec przeszmuglowano kilkaset rodzin etnicznie rosyjskich na fałszywych papierach z pochodzeniem niemieckim. I nikogo nie wydalono do Rosji.

Rodziny te żyją nadal w Niemczech na fałszywych papierach, ale podczas odwiedzin w Rosji używają oryginałów rosyjskich.



www.n-tv.de/panorama/Russische-Nachtwoelfe-ziehen-durch-Berlin-article21015839.html

www.google.com/search?q=%E2%80%9ENachtw%C3%B6lfe%E2%80%9C+bei+ihrem+Besuch+des+Sowjetischen+Ehrenmals+&tbm=isch&ved=2ahUKEwju8sfBoNP-AhU3kicCHS6qAm4Q2-cCegQIABAA&oq=%E2%80%9ENachtw%C3%B6lfe%E2%80%9C+bei+ihrem+Besuch+des+Sowjetischen+Ehrenmals+&gs_lcp=CgNpbWcQA1CdCVidCWDVC2gAcAB4AIABLIgBWJIBATKYAQCgAQGqAQtnd3Mtd2l6LWltZ8ABAQ&sclient=img&ei=MDxPZO6aOreknsEPrtSK8AY&bih=775&biw=1536&rlz=1C1PRFG_enDE1033DE1033

[boomerang]

> Jimi Chendrix

To na odwrót niż z ujem. Niektórzy piszą h**, a poprawnie jest ch**, bo to rusycyzm.

[szwampuch58]

Kto wychyli sie z polskiego bagienka zostanie opluty i obrzucony pomyjami( Tokarska,Szymborska,Milosz,Walesa czy nawet Wojtyla)...... Taka specjalnosc Wolakow

szwampuch58 napisał:

[petronella.kozlowska]

Kilka dni temu aktor Til Schweiger skrytykował osoby przyklejające się do ulic


Od kilku dni trwa nagonka na niego, ponieważ jest ordynarne na planie lub też chleje.


www.bild.de/unterhaltung/leute/leute/schwere-vorwuerfe-gegen-til-schweiger-alkohol-schlaegerei-mitarbeiter-mobbing-83727172.bild.html

Til Schweiger

[polski_francuz]

petronella.kozlowska napisała:

" Kilka dni temu aktor Til Schweiger skrytykował osoby przyklejające się do ulic
Od kilku dni trwa nagonka na niego, ponieważ jest ordynarne na planie lub też chleje."


Ciekawe. Myslisz, ze na niego napadaja bo byl politycznie "niepoprawny"? Ja sadze, ze raczej jak sie jest na swieczniku to trzeba bardzo uwazac.

PF

polski_francuz napisał:

[petronella.kozlowska]

Podobno chleje od lat, podobno kogoś dawno temu pobił i to wszystko wychodzi na jaw akurat teraz.

To jest po prostu nagonka na niego.


P.S. Schweiger lubi SPD


www.spiegel.de/politik/deutschland/til-schweiger-und-sigmar-gabriel-twitter-spott-a-1047406.html

[boomerang]

Krzysztof Karoń, tropiciel wszelkich objawów marksizmu, czy też antykultury, które usiłują kształtować naszą rzeczywistość (gender, etc). Popularne zwłaszcza w kręgach uniwersyteckich na Zachodzie - głównie Niemcy i Francja. Niestety tydzień temu odszedł z powodu raka. Palił.

[a.jej.rkoniak]

gdybyś profesor czytał regularnie brytyjski magazyn Gramophone, to byś takich bzdur nie pisał
owszem, są znani muzycy, kompozytorzy i wykonawcy, ale większość szuka idoli na arenie.
Nauka czy wysoka kultura się nie przebija. Królują Lewandowscy i Zenki oraz uboga emerytka Maryla R.

Koka i pepsi

[polski_francuz]

a.jej.rkoniak napisał(a):

" gdybyś profesor czytał regularnie brytyjski magazyn Gramophone, to byś takich bzdur nie pisał owszem, są znani muzycy, kompozytorzy i wykonawcy, ale większość szuka idoli na arenie. Nauka czy wysoka kultura się nie przebija. Królują Lewandowscy i Zenki oraz uboga emerytka Maryla R."


Naduzywasz koniaku, drogi Ossi. A w temacie to bym dodal, ze duzo zalezy od kraju. W tak doswiadczonym (w sensie negatywnym) kraju idolami sa tez politycy. Dzis jest nim Pilsudski. Za moich dzieciecych lat byl nim Gomulka, ktory byl Poljakiem, ktory zastapil ruskie laleczki a za moich studenckich czasow byl Gierek, ktoremy chciano "pomoc" i ktory mial wiekopomna zasluge w wprowadzeniu koki i pepsi do Polski:)

PF

[jorl11]

polski_francuz napisał:


>Za moich dzieciecych lat byl nim Gomulka, ktory byl Polj
> akiem, ktory zastapil ruskie laleczki

I on zaczal psucie gospodarki. Bo i gospodarka panstwowa moze byc mniej czy bardziej produktywny, Gmulka zaczal ja robic mniej produktywna. A to mialo realny wplywa i na moje zycie.


>a za moich studenckich czasow byl Gierek,


Ten palant Gierek to juz radykalnie psul gospodarke. Pamietam to doskonale. To ze zaimportowanymi towarami z Zachodu robil zludzenia ze robi sie lepiej to bylo tylko oszustwo. Bo produktywnosc polskiej gospodarki tylko spadala wtedy.
Naturalnie panstwowa gospodarka nigdy nie moze byc tak sprawna jak kapitalizm, powinien byc kapitalizm, ale jak juz nie to tez mozna miec lepiej albo gorzej. Gierek robil tylko gorzej i to radykalnie gorzej.

Budowa Krakau

[polski_francuz]

jorl11 napisał:


" I on zaczal psucie gospodarki. Bo i gospodarka panstwowa moze byc mniej czy bardziej produktywna, Gmulka zaczal ja robic mniej produktywna. ...Ten palant Gierek to juz radykalnie psul gospodarke. Pamietam to doskonale. To ze zaimportowanymi towarami z Zachodu robil zludzenia ze robi sie lepiej to bylo tylko oszustwo."

Ruskie sciewa zamknely Gomulke w wiezieniu o ile pamietam. A wiezienie szkola gospodarki nie jest. Raczej szkola patriotyzmu. Co do Gierka, to dal sie poniesc emocjom. "Otwieram Polske na Zachod" zaczal krzyczec. A Zachod znal i owszem, ale jako robotnik a nie jako manadzer. I taka "malo wyksztalcona" polityke gospodarcza prowadzil.

Nie od razu Krakau zbudowano mein Lieber.

PF

[boomerang]

Krakowa nie zburzono nigdy, to fakt.

[jorl11]

polski_francuz napisał:


> Ruskie sciewa zamknely Gomulke w wiezieniu o ile pamietam.

No tak, jak zwykle polskie scierwo siedzialo w wiezieniu za niewinnosc. Znane, znane..

[boomerang]

Władza rosyjska wie najlepiej że niewinnych nie ma, bo władza na każdego potrafi coś znaleźć, a nawet na samą siebie gdy przyjdzie pora. Masz szczęście Jorłow że się stamtąd wyrwałeś, ale śladów tresury nie da się tak łatwo zlikwidować.

tak, Jörl, ty belkotko,

[j-k]

> No tak, jak zwykle polskie scierwo siedzialo w wiezieniu za niewinnosc. Znane,
> znane..


tak, Jörl, ty belkotko berlinska i ignorancie historyczny.

Gomulka zostal zamkniety przez Sovietow za "odchylenie prawicowo- nacjonalistyczne"
- bo chcial isc "polska droga do socjalizmu"

(to jezyk samych stalinowcow)

[jorl11]

j-k napisał:


> Gomulka zostal zamkniety przez Sovietow za "odchylenie prawicowo- nacjonalistyc
> zne"


Znowu te qtas cenzor moja odpowiedz tutaj wycial

[j-k]

jorl11 napisał:

> j-k napisał:
>
>
> > Gomulka zostal zamkniety przez Sovietow za "odchylenie prawicowo- nacjona
> listyc
> > zne"
>
>
> Znowu te qtas cenzor moja odpowiedz tutaj wycial


no to masz pecha, hloopcze.

ale pecha w pelni zasluzonego.

[a.jej.rkoniak]

na początku były także deodoranty ze Szwecji
koniak stoi od lat iprzeszedł szkłem, upajamy się winem miejscowym, czasem francuskim lub włoskim
PS - ja nawet do Dziadka troche podobny jestem, puść wodze fantazji ;)

[boomerang]

inna rzecz że "ajerkoniak" to bynajmniej nie koniak

[polski_francuz]

a.jej.rkoniak napisał(a):

"... upajamy się winem miejscowym, czasem francuskim lub włoskim
PS - ja nawet do Dziadka troche podobny jestem, puść wodze fantazji :)"


Znam ten australijski bol:) Lokalne wino nie jest zbyt dobre. Z francuskich wolisz Bordeaux czy inne? Ja pijam Sud-Ouest. Ale spozycie wina we Francji spada i spozycie piwa rosnie. Powolna germanizacja zgaduje:)

PF

[a.jej.rkoniak]

lokalne są w granicach 4 do 1000 AUD za flaszkę
są sikacze i są całkiem przyzwoite
generalnie GSM, shiraz (zwłąszcza z bąbelkami), znaczy czerwone. Nasze różnią się od francuskich pomimo winogron tej samej maści. Piwo też pijemy, głównie niemieckie, z lokalnych z mniejszych browarów. Ślubna to albo Limoncello, albo Pellegrino Marsala.

[polski_francuz]

a.jej.rkoniak napisał(a):

" lokalne są w granicach 4 do 1000 AUD za flaszkę są sikacze i są całkiem przyzwoite"

Przypominaja mi sie French-like palace w Barossa Valley. Pewnie winogrona sa podobne i chodzi tez o intensywnosc slonecznego promieniowania. Ale botanika to nie moja specjalnosc.

PF

[boomerang]

> Przypominaja mi sie French-like palace w Barossa Valley.

Winnice w Barossa Valley zakładali w połowie XIX wieku uciekinierzy z Ziemi Lubuskiej, tacy jak Henschke, Kalleske, Nitschke. Albo handlarz tytoniu Seppelt spod Wałbrzycha. Francuzów tam nie było.

Pieprzysz trzy po trzy

[petronella.kozlowska]

boomerang napisał:

uciekinierzy z Ziemi Lubuskiej, tacy jak Henschke, Kalleske, Nitschke.


Raczej emigranci i nie z Ziemii Lubuskiej!

[boomerang]

Nazwiska Henschke, Kalleske, Nitschke czy Tscharke wymawia się tu w Australii odpowiednio Henszki, Kaleski, Niczki i Czarki. To starzy luteranie byli, a uciekli z Prus na znak protestu, gdy król Prus zarządził unifikację wszystkich wyznań protestanckich w jeden kościół narodowy, na wzór angielski. Na statku którym płynął Henschke, pochodzący ze wsi Chociule/Kutschlau, wybuchła epidemia, w wyniku której zmarła jego żona i dwójka dzieci i ledwo się po tym pozbierał. Dziś już 6 pokolenie Henschków produkuje czerwone wina z czarnymi etykietkami i srebrnym liternictwem w cenie od $50 wzwyż za butelkę.

[1.melord]

a.jej.rkoniak napisał(a):

> lokalne są w granicach 4 do 1000 AUD za flaszkę

Wina ,Whisky,Brandy to nie na moja mloda watrobe...jesli juz pije to czysta wodke,wtedy sie ona regeneruje.
Wiem obciach?...chleje wode pospolstwo ktore nie stac na "wyborne" i kosztowne trunki.

W ub.roku zostalem zaproszony przez kolege(posla na Sejm) na grilla do wypasionej chalupy na warszawskim Wilanowie (ok 30 osob).Po powitaniu zaprosil mnie do rozstawionego na dzialce obficie zaopatrzonego baru,wtedy....cholera mowi,zapomnialem,ze pijesz tylko czysta wodke.Zlapal za telefon,no problem,za 20-30 minut taxi dowiozla Belwedera(to jest serwis).
Stanelismy niesmialo w kacie posesji i po malym...
Za chwile podszedl gosc z pierwszych stron gazet z pytaniem co tak po cichu pijemy?
Wodke....zapytal czy mogly tez sie napic,odstawiajac whisky...za kolejne 15 min.bylo juz 5 chetnych,wypilem moze 2-3 kieliszki i butelka poszla

Z czysta wodka jest taka sama sytuacja jak z disco polo,ktore rowniez jest ponoc obciachem,ale jak towarzystwo niby z wyzszych sfer?? popije,to tanczy az leb im odskakuje i nawet slowa piosenki znaja.

Na zdrowie.... Salud! Santé ! Prost! Skål! За здоровье! Cin cin! Şerefe! Saúde! Cheers!

ps. moj najstarszy wnuczek twierdzi,ze dzisiaj mlodziez na dyskotekach wali glownie czysta wodke-shots

[boomerang]

Najszlachetniejszy trunek to spirytus rektyfikowany. Niestety od kilku lat w Australii niedostępny, gdyż uznany został za truciznę, po tym gdy na party ktoś poczęstował nim młodą policjantkę, która po wypiciu naparstka polskiego spirytusu wywinęła kozła i umarła. To że wcześniej zażyła kilka pastylek ecstasy nie miało żadnego znaczenia.

[jorl11]

1.melord napisał(a):


> Z czysta wodka jest taka sama sytuacja jak z disco polo,ktore rowniez jest pono
> c obciachem,ale jak towarzystwo niby z wyzszych sfer?? popije,to tanczy az leb
> im odskakuje i nawet slowa piosenki znaja.


Wodka to nie dla mnie ale disco polo to naprawde nie rozumiem jaki w tym ma byc obciach. Ja chodze z moja qrwa/kochanka od lat i po polskich tancach. Czy to te wieksze Sylwestry, Andrzejki, Ostatki czy sobotne tance w polskich klubach, niekoniecznie typowych dyscotekach.
I piosenki disco polo sa tam czesto grane i do moich tancow akurat pasuja jak trzeba. Bo my glownie discofox lubimy tanczyc, mnostwo figur znamy i umiemy bo chodzilem z Moja na nauki tanca. W Polsce, indywidualne. I tam discofox, co prawda inne tez, sie dobrze nauczylismy.
W Niemczech sa tez takie disco polo, ja sie smieje ze to disco deutsch, diskofox pasuja pieknie do tego. tez w Berlinie z Moja na niemieckich takie tanczylem.
Tez potwerdzam te w Polsce duzo ludzi przyspiewuje, znaja slowa do tych disco polo, Moja tez duzo zna, nawet ja juz potrafie niektore.

Podoba mi sie np. ta:
www.youtube.com/watch?v=jO3DvsPzMww
A refren tez jest dobry:

Niech żyje wolność wolność i swoboda
Niech żyje zabawa i dziewczyna młoda

Dobrze wyglad jak ja z Moja to tancze a Moja jest 40+ lat mlodsza odemnie. Jak tu nie kochac disco polo!?

[boomerang]

Dla mnie tańczenie do takiej prymitywnej muzyczki to byłby obciach, ale wiem że Niemcy, którzy generalnie są jeszcze mniej muzykalni od Polaków, kochają takie rytmy łupu-cupu. Ten Miller z zespołu Boys dorobił się niezłej kasy i pewnie błogosławi ten dzień kiedy wywalili go z AGH na pierwszym roku.

[szwampuch58]

Hmm",Niemcy, którzy generalnie są jeszcze mniej muzykalni od Polaków".... szkoda ze muzyka o tym nie wie

[caesar_pl]

szwampuch58 napisał:

> Hmm",Niemcy, którzy generalnie są jeszcze mniej muzykalni od Polaków".... szkod
> a ze muzyka o tym nie wie
>
W pierwszej dziesiątce największych muzyków Świata większość to Niemcy.Najczęściej na Świecie grany utwór muzyczny to nie Presleya czy Beatles lecz Marsz Mendelssona,grany podczas ślubu ,wesela,najbardziej popularna na Świecie kolęda to niemiecka Stille Nacht czyli cicha noc,najbardziej popularne bajki i baśnie na Świecie to niemieckie np.Czerwony Kapturek,Stoliczku nakryj sie,Baba Jaga,Jas i Małgosia, Śpiąca Królewna,Krolewna Śnieżką.Poljaki są w porównaniu z Niemcami niczym.

[szwampuch58]

youtu.be/Zh9KRY9Ac6E

[szwampuch58]

youtu.be/aUmIELyNGrU

[boomerang]

Hans Zimmer to plagiator, nudny jak flaki z olejem.

[szwampuch58]

Oki - doki znawco,upajaj sie polskimi majteczkami w kropki

[boomerang]

Rammstein to szajs.

[boomerang]

Dzisiejsi Niemcy mają mało cech wspólnych z dawnymi mieszkańcami dzisiejszych ziem niemieckich. Pruska kindersztuba zrobiła swoje, oraz wojny. Do tego doszły imigracje, takich na przykład Szlezjerów. Mendelssohn był Żydem, a jego potomni mogli skończyć w komorach gazowych lub na emigracji.

[caesar_pl]

Antyzydostwo w Niemczech trawo tylko paręnaście lat za Hitlera.W Polsce trwało setki lat.Dlatego w Polsce Żydzi zawsze żyli w Gettach, czyli w żydowskich dzielnicach miast,w przeciwieństwie do niemieckich Żydów,ktorzy mieszali sie z niemieckimi mieszkańcami.W Niemczech dzis można zauważyć,ze cmentarze żydowskie były częścią cmentarzy chrześcijańskich.W Polsce cmentarze żydowskie i chrześcijańskie były osobno.

[szwampuch58]

www.filmweb.pl/film/Pok%C5%82osie-2012-624892

[boomerang]

w Polsce Żydzi zawsze żyli w Gettach

W Polsce Żydzi nigdy nie żyli w gettach, a jeśli żyli w żydowskich dzielnicach miast, to z własnego wyboru, a te dzielnice były żydowskie, bo oni sami tego chcieli. W Krakowie taką dzielnicą był Kazimierz, ale byli Żydzi, którzy mieszkali w innych rejonach Krakowa, a Kazimierza unikali.

Getta w Polsce utworzyli dopiero Niemcy, w kooperacji z żydowskimi Judenratami. To Niemcy byli twórcami gett, folksdojczu.

[jorl11]

boomerang napisał:

> Dla mnie tańczenie do takiej prymitywnej muzyczki to byłby obciach,


A czy Ty wogole tanczysz? Kiedy ostatni raz tanczyles boom? Przed 20 laty czy dawniej? Acha, muzyka za prymitywna, prawda?


>ale wiem że
> Niemcy, którzy generalnie są jeszcze mniej muzykalni od Polaków, kochają takie
> rytmy łupu-cupu.

Ja bym powiedzial ze Polacy troche bardziej takie disco polo kochaja jak Niemcy. Ja bylem z Moja w Berlinie chyba ze 3 razy na balach Sylwestrowych, sala na 1,5tys osob, takie solidne. I bylo sporo tancow klasycznych jak walc. Tutaj chodzi duzo ludzi do szkol tanca, jest ich duzo, duzo wiecej jak w Polsce i tam sie takich tancow ucza.
Ale tez ucza sie discofoxu, sa nawet, bywalem z Moja, juz nie Sylwester ale normalny sobota, tance wlasnie tylko discofox. I do tych tancow pasuja jak najbardziej melodie odpowiadajace disco polo, nazywam je disco deutsch.

W Polsce na Sylwestrach, Andrzejkach itd, bywalem zawsze w hotelach bo tam nocowalem z Moja, raczej tych drozszych wiec byly na nich te lokalne polskie elity. I tez umialy spiewac to disco polo. Jak juz o takich polskich balach to zawsze ogromne ilosci zarcia tam byly, cos niemozliwego. Ale ci ludzie jakos je zjadali chociaz jak to przy bufetach nakladali sobie za duzo jakby im ktos zaraz wyjadl. I zostawalo. Ale to bywa w hotelach, na sniadaniach z bufetem tez, dla takich co rzadko w takich bywaja.


>Ten Miller z zespołu Boys dorobił się niezłej kasy i pewnie b
> łogosławi ten dzień kiedy wywalili go z AGH na pierwszym roku.

I znowu weszysz za kasa boom. No tak, jak sie ma jej ciagle braki to w glowie tylko to i sie ujawnia przy dowolnej okazji w formie zazdrosci.

[boomerang]

Kasa to twoja specjalność, Jorłow. Moja specjalność to inwestycje i Millera chyba też, mimo pozorów.
Znalazłem prawdziwy miód dla ciebie:

www.youtube.com/watch?v=T68fz1AQTmM

[jorl11]

boomerang napisał:

> Znalazłem prawdziwy miód dla ciebie:
>
> www.youtube.com/watch?v=T68fz1AQTmM


Mozna byloby szybki discofox do tego tanczyc tylko trzeba troche miejsca na parkiecie miec

[jorl11]

A ta piosenka tez dobra
www.youtube.com/watch?v=J8t9d4TIVHQ

Moja spiewa do niej jak graja nawet ja tez przyspiewuje bo powoli slowa znam. Discofox ale tez mozna, tez tak tanczymy, blus. Blus z figurami naturalnie, mielismy taka nauczycielke co nas ladnie to nauczyla.

W ostatnia sobote w jednym miasteczku w Polsce bylem z Moja na koncercie jakies znanej polskiej spiewczki, dla mnie nieznana ale. Po nim byla muzyka do tanca, na swiezym powietrzu, naprawde swiezym, bylo zimno ale nie padalo chociaz.

[boomerang]

Doceniam Jorłow że usiłujesz nadrobić zaległości kulturowe po tym jak twoim przodkom muzykalność wybito z głowy nahajem. Czerpiesz ze złych wzorców, ale te są dla ciebie najłatwiejsze.

[jorl11]

boomerang napisał:

>Czerpiesz ze złych wzorców, ale te są
> dla ciebie najłatwiejsze.

Dlaczego disco polo to zle wzorce?
Np. ta:
www.youtube.com/watch?v=cxtnot8lY4U
na balach w Polsce cala sala wtedy spiewa:
Przez twe oczy, te oczy zielone oszalałem
Gwiazdy chyba twym oczom oddały cały blask


Moja oczywiscie tez, ja juz kawalkami tez potrafie podspiewywac.
Fakt, ten co spiewa wyglada na palanta ale piosenka dobra wiec o co chodzi?

> Doceniam Jorłow że usiłujesz nadrobić zaległości kulturowe po tym jak twoim prz
> odkom muzykalność wybito z głowy nahajem.

A jak juz to moj ojciec byl jakims tam milosikiem Jezor Labedzich, Chaczaturana itd
No ale to pozostalo mu z dziecinstwa. W koncu do 6 roku zycia byla ksieciem rosyjskim, malym ale zawsze, ale przyszla Rewolucja 1917r i ledwo uciekl i to nie z cala rodzina z zyciem.
Nawiasem mowiac uciekli statkiem przez Odesse, rosyjskie miasto w koncu. I za daleko nie uciekli bo do Polski, jego ojciec myslal ze niedlugo wroci na posiadlosci, pomylil sie niezle. Minelo 20 lat i rodacy ojca i w Polsce go dopadli. Raz, gdzies 1944r, ledwo uciekl jak NKWD, przyszla po niego ale potem jakos przyschlo to.

No ale milosc do rosyjskiej muzyki mu pozostala, tak widzialem.
A ja disco polo. Oczywiscie do tancow najlepiej.

[boomerang]

Skoro już padło nazwisko Chaczaturian, który na szczęście Rosjaninem nie był, to czy ty dałbyś rady ze swoją konkubiną tak zatańczyć, w obcej ci romantycznej konwencji?

• War and Peace - Masquerade Suite Waltz

[petronella.kozlowska]

boomerang napisał:

> Skoro już padło nazwisko Chaczaturian, który na szczęście Rosjaninem nie był


i ci aktorzy z filmu też nie są.

[boomerang]

Lew Tołstoj był Rosjaninem, ale innym Rosjaninem, o "nierosyjskich" poglądach i "skandynawskim" Y-DNA.

[vermieter]

petronella.kozlowska napisała:

> boomerang napisał:
>
> > Skoro już padło nazwisko Chaczaturian, który na szczęście Rosjaninem nie
> był
>
>
> i ci aktorzy z filmu też nie są.
>


ale książę Stirlitz był Rosjaninem ;)

www.youtube.com/watch?v=-Otg5w4l8ZI

[boomerang]

oczywiście że nie są Rosjanami.

Ta dziewczyna to francuska aktorka Clémence Poésy, a zaprosił ją do tańca włoski aktor Alessio Boni.

[jorl11]

boomerang napisał:

> Skoro już padło nazwisko Chaczaturian, który na szczęście Rosjaninem nie był,

Co z tego ze nie byl narodowosci Rosjanin. Chyba byl Armenczyk ale gwarantowanie po rosyjsku mowil doskonale bo to byl jego pierwszy jezyk.
Stalin tez nie byl Rosjaninem a Gruzinem i tak samo z jezykiem Rosjanin.
Jak bylem w kaliningradzkiej szkole j. rosyjskiego, chyba przed 10 laty, to sobie z nauczycielkami gadalem. Indywidualne lekcje mialem i tam bylem nie zeby gramatyke wkuwac a z Rosjanami pogadac o Rosji i Swiecie. Jedna nauczycielka mi opowiadala jak to bylo z Szewardnaze. Byl ostatnim ministerem sprawa zagranicznych ZSRR, jak sie ZSRR rozpadl, byl narodowosci Gruzinem, wrocil do Gruzji i tam zostal politykiem. I ta nauczycielka mi mowila ze nagle ten Szewardnaze zaczal mowic po rosyjsku z gruzinskim akzentem, przedtem mowil jak Rosjanin po rosyjsku. No ale to bedzie odwrocone przeciez. Ukraina first..



> t
> o czy ty dałbyś rady ze swoją konkubiną tak zatańczyć, w obcej ci romantycznej
> konwencji?
>

To widze ze walc, w naszych lekcjach tanca z Moja cwiczylismy sporo walca i wcale nie gorzej tak potrafilismy jak na tym filmie, ok moze troche gorzej ale nie duzo. Problem tylko ze walce na zabawach na ktorych jestesmy sa praktycznie nie grane wiec umiejetnosci w tym zanikaja. Polska disco polo. Walca tanczylismy w Berlinie w tej sali pod Funktturm, na 1,5tys ludzi. Sylwestry, tam walce obowiazkowe. Wszystko popsula corona. Skonczyly sie bale w Berlinie a te wielki sale Funktturm byly dla szczepien a teraz chyba dla uciekinierow z Ukrainy itp.
Ale moze w ten Sylwester wroca solidne bale w Berlinie, corona zdechla chyba do konca, Mojej wlasnie kupilem ten 49€ Ticket. To jest bilet na wszystkio co jezdzi po Niemczech wszedzie, czy pociagi czy busy czy tramwaje w kazdej czesci Niemiec poza tych szybkich pociagow ICE. Bedziemy moze wiecej u mnie balowac.

[boomerang]

> Wszystko popsula corona

a czy ty zdążyłeś zaszczepić się tym Sputnikiem V czy jednak nie?

[vermieter]

jorl11 napisał:

Chyba byl Armenczyk


a ta nauczycielka nie powiedziała tobie, że mieszkaniec Armenii to ORMIANIN ?

[petronella.kozlowska]

sjp.pwn.pl/slowniki/Arme%C5%84czyk.html

pl.wiktionary.org/wiki/Arme%C5%84czyk
sjp.pwn.pl/korpus/szukaj/Arme%C5%84czyk

[vermieter]

petronella.kozlowska napisała:

w zaokrągleniu: spośród 3 mln obywateli Armenii ponad 98% to Ormianie, wśród pozostałych znajdują się też etniczni Ormianie urodzeni np. w Rosji, są oni zarejestrowani wg kraju urodzenia. Rocznie emigruje blisko 1/4 mieszkańców, stąd bardzo liczna diaspora ormiańska. "Armeńczyk" to twór językowy stworzony na potrzeby administracji, sami "armeńczycy" mówią o sobie, że są Jazydami, Rosjanami, Kurdami, są nawet armeńscy Polacy.

[petronella.kozlowska]

>w zaokrągleniu: spośród 3 mln obywateli Armenii ponad 98% to Ormianie,

***
O co tu chodzi? Nie rozumiem tego zdania:

>wśród pozostałych znajdują się też etniczni Ormianie urodzeni np. w Rosji, są oni za
> rejestrowani wg kraju urodzenia.

***
Po czterech latach Armenia byłaby wyludniona, czyli te dane statystyczne nie są prawdziwe.

Rocznie emigruje blisko 1/4 mieszkańców, stąd > bardzo liczna diaspora ormiańska.

***
Pieprzysz.

"armeńscy Polacy", nie ormiańscy?


"Armeńczyk" to twór językowy stworzony na potrzeby administracji, sami "armeńczycy" mówią o sobie, że są Jazydami, Rosjanami , Kurdami, są nawet armeńscy Polacy.

[jorl11]

vermieter napisał(a):


> a ta nauczycielka nie powiedziała tobie, że mieszkaniec Armenii to ORMIANIN
> ?


jakbys lepiej potrafil czytac to bys przeczytal ze o Armenczykach/Ormianach z tymi rosyjskimi nauczycielkami nie rozmawialem a o Szewardnaze, Gruzinie.
Poza tym one po rosyjsku wiec w ich jezyku Armenczyk/Ormianin byl napewno inaczej jak po polsku ale nie wiem teraz dokladnie jak. Szukac nie bede.

Nastepna sprawa to ogolniejsza. Jezyk sluzy do porozumiewniania sie i jak uzylem okreslanie Armenczyk zrozumiales ze mowie o mieszkancu Armenii. Wiec sprawa zrozumienia jest zalatwiona. Na 100%.

Nastepnie nie jestem filologiem jak Ty(?) drogi verm a inzynierem. I napisze, pisalem, co moj szef, wlasciciel fabryki powiedzial, Niemiec jak zaczelem u niego urzadzenia konstruowac. I wtedy bardzo slabo po niemiecku mowilem przeciez. A wiec powiedzial o mnie "nie wazne jak mowi, wazne co mowi" . I to jest inzynierskie podejscie do tych spraw i tego sie trzymam bo mi pasuje.
U Ciebie widze jest inne podejscie drogi verm "nie wazne co mowi, wazne jak mowi". Coz jestes z laberfachu, wiesz co to znaczy...

[boomerang]

Zarówno Armenia jak i Gruzja to kraje dużo starsze od Rosji, a Ukraina (Ruś) też starsza od Rosji. Likwidacja Rosji nie byłaby dziś tragedią dla świata, a wręcz przeciwnie. Co najwyżej Jorłow i towarzysze wpadliby w depresję.

[boomerang]

a tańczyłeś kiedyś dysko polo z dziewczyną z Uzbekistanu?

• Lola - Bach G Minor (Luo Ni)

[vermieter]

polski_francuz napisał:

Ja pijam Sud-Ouest.


nie ma takiego wina prostaku

[polski_francuz]

vermieter napisał(a):


"nie ma takiego wina prostaku"


Alez krzywaku jest ich wiele. Na ten przyklad: Bergerac czy Montbazzilac.... A ich nazwa pochodzi z regionu Francji poludniowo zachodniego pokazanego na ponizszej mapie gdzie winogrona rosna i te wina sa wytwarzane.

Nie musisz dziekowac z informacje. Wystarczy jak zredukujesz nieco chamstwo twoich wpisow.

PF

[vermieter]

polski_francuz napisał:

> vermieter napisał(a):
>
>
> "nie ma takiego wina prostaku"
>
>
> Alez krzywaku jest ich wiele. Na ten przyklad: Bergerac czy Montbazzilac.... A ich nazwa pochodzi z
> regionu Francji poludniowo zachodniego pokazanego na ponizszej mapie gdzie win
> ogrona rosna i te wina sa wytwarzane.
>
> Nie musisz dziekowac z informacje. Wystarczy jak zredukujesz nieco chamstwo two
> ich wpisow.
>
> PF
>

pozujesz na konesera a informujesz, że pijesz "pd-zach", w tym regionie hodowanych jest kilkadziesiąt szczepów i produkowanych jest blisko 100 różnych win, białych, różowych i czerwonych i każde nazywa się inaczej, na drugim miejscu jest podana winnica i gdzieś na szarym końcu jest wzmianka, że to jest pd.-zach. Francja

vermieter napisał(a):

[petronella.kozlowska]

piszesz o winie a chlejesz najtańsze piwsko.

[jorl11]

polski_francuz napisał:


> Znam ten australijski bol:) Lokalne wino nie jest zbyt dobre. Z francuskich wol
> isz Bordeaux czy inne? Ja pijam Sud-Ouest. Ale spozycie wina we Francji spada i
> spozycie piwa rosnie. Powolna germanizacja zgaduje:)


A dla mnie alkohole sa tylko mniej czy bardziej niedobre. Dobrych nie ma wogole.
Nie to ze jestem calkowity abstynent, dla towarzystwa wypije cos tam, zgadzam sie ze wino, jak juz mam wypic ta lampke, to jakies lepsze czyli mniej niedobre ale nie znam sie na nich i mnie to kompletnie nie martwi. Nie moja dzialka do scigania sie, mam inne, lepsze.

[boomerang]

Rozumiem że Stolicznaja może nie smakować, albo Korn od Hofera, ale już reńskie wino dosładzane glikolem chyba nie jest w smaku takie złe?

[boomerang]

Lokalne wino nie jest zbyt dobre.

W Australii do najgorszych win zaliczają się te francuskie, ale może to się zmieni po odleżakowaniu w butelkach na półkach.