zbyfauch 06.01.20, 18:55 Wypierdoliłem się na welocypedzie. Na lodzie. No i leżę w szpitalu. Złamanie szyjki kości udowej. Pięknie się rok zaczął. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
cambria1.2 Re: Przygoda seksualna 07.01.20, 11:18 Ojjj niedobrze :/ Taki noworoczny wabik, a w treści sama bida. Zrastaj się szybko!! Odpowiedz Link
zbyfauch Jakby nie było, 10.01.20, 17:22 jutro wychodzę ze szpitala, zbrojny w dwie kule i grubą deskę do kibla (cobym nie musiał nisko siadać). Trochę potrenowałem łażenie o kulach, także po schodach. Jest do modnego ostatnio "ogarnięcia". Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Jakby nie było, 11.01.20, 07:17 Przez osiem tygodni nie wolno mi obciążać nogi powyżej 20 kg. To znaczy, że muszę się kulać. Potem, w zależności od stanu, w jakim będę, zdecydują doktorowie, czy rehabilitacja będzie w ogóle konieczna. Chyba, że miałaś na myśli rekonwalescencję. Ta, jak wspomniałem, ma trwać osiem tygodni. Po dwóch tygodniach od operacji mają mi zdjąć szwy. Odpowiedz Link
cambria1.2 Re: Jakby nie było, 11.01.20, 19:43 Elegancko. Równolegle. Ale żarty na bok. Życzę, żeby te 8 tygodni wystarczyło. Bo i ty, i rower musicie sezon zacząć :) Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Jakby nie było, 12.01.20, 10:04 Nie wiem, czy od razu będzie mi wolno dosiąść konia. Ale zobaczymy. Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Jakby nie było, 12.01.20, 16:52 Jakby nie było, postanowiłem zrezygnować z wpinanych pedałów (i odpowiednich butów) bo zdarzyło mi się już kilkakrotnie przewrócić prawie w miejscu, nie zdążywszy się wypiąć. Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Przygoda seksualna 20.01.20, 14:24 Żeby mi było weselej, przypierdoliło się do mnie w zaszłym tygodniu jakieś uczulenie. Wysypało mnie na całym ciele i wyglądało, jak odra, czy szkarlatyna (jako nieprzedszkolny jedynak nie przechodziłem poza wietrzną ospą żadnej dziecięcej choroby). Już myślałem, że mnie zamkną na jakimś zakaźnym i z urlopu definitywnie dupa. Jakby nie było, doktor przepisał jakieś antyhistaminy i dzisiaj przeszło. Poza tym śniło mi się, że ktoś mi ukradł kule. Koszmar! :) Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Przygoda seksualna 20.01.20, 19:51 Rower mnie na szczęście nie nachodzi. Znaczy nie najeżdża. Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Przygoda seksualna 21.01.20, 09:15 Na razie jest w stajni u kolegi, który go odebrał z komisariatu. Mam nadzieję, że mnie nie zapomni. Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Przygoda seksualna 23.01.20, 10:55 Policja się nim zaopiekowała, nie zostawiła na pastwę konio-, tfu!, welokradom. Odpowiedz Link
cambria1.2 Re: Przygoda seksualna 23.01.20, 12:00 Jest opieka i "opieka". Wyjaśnicie sobie, jak wróci od kolegi. Odpowiedz Link
1999_chyba Re: Przygoda seksualna 25.01.20, 15:45 upadły rower, to jak upadła kobieta. Kontakty na własne ryzyko Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Przygoda seksualna 27.01.20, 15:47 Pasuje do tytułu wątku. Nawet narracyjnie. Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Przygoda seksualna 27.01.20, 19:47 Nie powiem, żebym wyskakiwał z butów ze szczęścia. Noga tak samo nie boli, jak boli. Tyle, że kulanie mi lepiej idzie. W sobotę zaczynam urlop. Azja o kulach. :/ Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Przygoda seksualna 28.01.20, 13:09 Na pulau będzie, Pulau Penang (między innemi). Odpowiedz Link
1999_chyba Re: Przygoda seksualna 28.01.20, 19:09 można i tak; na damce zwiedzać świat Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Przygoda seksualna 30.01.20, 19:29 Na razie, rzeczywiście, pozostaje mi podwodne poruszanie prawą kończyną dolną. Odpowiedz Link
1999_chyba Re: Przygoda seksualna 31.01.20, 19:56 i jej bezsprzeczny walor: brak rozterki czy najpierw było jajko, czy kura Odpowiedz Link
cambria1.2 Re: Przygoda seksualna 31.01.20, 21:42 Gdyby jajko miało inną formę, życie kury byłoby potworne. (chyba Tuwim...) Odpowiedz Link
1999_chyba Re: Przygoda seksualna 31.01.20, 22:53 żeby odpowiedzieć, jestem w szukaniu słów, których jak zawsze, nie ma (na pewno z Ferdydurke - cytat dowolny) Odpowiedz Link
1999_chyba Re: Przygoda seksualna 31.01.20, 23:00 w sprawie na pewno, cytat z sieci: "legato. ... trzydziestek dwójek, chociaż na pewno zagranie ich do najłatwiejszych nie należy" Odpowiedz Link
zbyfauch Poczułem ból dupy 12.03.20, 09:24 Po długiej przerwie usiadłem na pół godziny na rowerze. Na razie w takim wydaniu. Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Poczułem ból dupy 12.03.20, 09:44 No, dobrze. Uważam, żeby nie bolało i pedałuję na lekkim przełożeniu. Nie chcę też przesadzać. Odpowiedz Link
cambria1.2 Re: Poczułem ból dupy 12.03.20, 14:51 Jak złapiesz rytm, to możesz zapisać się na spinning. Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Poczułem ból dupy 12.03.20, 15:45 Ryby będę łapał na emeryturze. Chyba, że Leszek przyjedzie. Odpowiedz Link
zbyfauch Re: Przygoda seksualna 09.03.22, 22:01 Mam termin na obgadanie wykręcenia śrub. Na 22 marca. Módlcie się. Odpowiedz Link