magnolia1004.4 07.01.12, 12:07 Pani Kasiu na szkole rodzenia dwa lata temu położna wspominała o chwycie prof. Poręby mam pytanie czy zna Pani ten chwyt i poleca ? Podobno lepiej macica sie obkurcza. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
mamuniaolunia Re: Chwyt prof. Poręby 10.01.12, 16:17 Chodzi o to, żeby po porodzie jak leżysz, dłońmi "podciągnąć" brzuch w kierunku piersi. Trudno to tak opisać bez gestykulacji:) Odpowiedz Link Zgłoś
katarzynaoles Re: Chwyt prof. Poręby 10.01.12, 20:48 Znam ten chwyt, oczywiście. Znany u nas pod nazwą "chwytu Poręby" w różnych odmianach znany i polecany jest przez wiele położnych na świecie. Krótko mówiąc technika ta polega na uniesieniu macicy ku górze - najlepiej jeśli kobieta robi to sama tuż po porodzie łożyska układając ręce w pachwinach i łagodnym ruchem przesuwając je ułożone "w daszek" ku górze. Pozwala to odbarczyć miednicę mniejszą podnosząc całą macicę wraz z szyjką. Towarzyszy temu często miłe uczucie lekkości w dole brzucha. Podczas unoszenia macicy warto wykonać kilka ćwiczeń Kegla - i nie przejmować się, jeśli za pierwszym razem się to nie uda. Potem warto powtórzyć to podtrzymywanie przy pierwszym wstawaniu po porodzie. Dokładnie opisany chwyt Poręby znajdzie Pani w internecie. Pozdrawiam :) Odpowiedz Link Zgłoś