fajny-zuzia 08.09.16, 12:10 Powiedzcie jak robicie leczo. Z cukinią czy bez? Może jakieś przepisy? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
aurinko Re: Leczo. 08.09.16, 12:13 forum.gazeta.pl/forum/w,567,162324328,162324328,dziwnie_kulinarnie.html?p=162325287 Odpowiedz Link Zgłoś
triismegistos Re: Leczo. 08.09.16, 12:18 Jeżeli potrawa zawiera cukinię to nie nazywa się "leczo". Natomiast ratatuję z cukinią owszem, robię często. Odpowiedz Link Zgłoś
klerjeser Re: Leczo. 08.09.16, 12:51 Ortodoksyjnie, wg przepisu z zaprzyjaźnionej czardy niepodal Nyiregyhazy. Kilka dużych cebul, papryka w rożnych kolorach i gatunkach, starty na tarce czosnek, pulpa z pomidorów, oryginalna lecsokolbasz, wędzony boczek i oczywiście smalec na podsmażanie. Na szczęście mam względnie łatwy dostęp do węgierskich i słowackich kiełbas paprykowych Cukinie i bakłażany, to polskie wariacje, których na Węgrzech nikt nie zna. Odpowiedz Link Zgłoś
klerjeser Re: Leczo. 08.09.16, 13:24 ten.wikipedia.org/wiki/Lecs%C3%B3 "Garlic can also be a traditional ingredient" www.whats4eats.com/vegetables/lecso-recipe Odpowiedz Link Zgłoś
triismegistos Re: Leczo. 08.09.16, 13:37 No, jak anglojęzyczna wiki tak pisze to musi być prawda Odpowiedz Link Zgłoś
klerjeser Re: Leczo. 08.09.16, 13:57 www.ritakonyhaja.hu/etlap/zoldseges-etelek/3250-a-tokeletes-lecso-recept.html recept.paradicsom.info/receptek//lecso Odpowiedz Link Zgłoś
triismegistos Re: Leczo. 08.09.16, 17:09 Pff. Tak to ja jestem w stanie udowodnić, że prawdziwy polski schabowy jest smażony na oliwie. Odpowiedz Link Zgłoś
mamati3 Re: Leczo. 08.09.16, 13:10 Oczywiście, że z cukinią, z własnego ogródka . Kiełbasę podsmażam z cebulą, dodaję stratą marchew, pokrojoną w kostkę papryke i cukinie, koncentrat pomidorowy i przyprawy. Odpowiedz Link Zgłoś
klerjeser Re: Leczo. 08.09.16, 13:20 mamati3 napisała: > Oczywiście, że z cukinią, z własnego ogródka . Kiełbasę podsmażam z cebulą, > dodaję stratą marchew, pokrojoną w kostkę papryke i cukinie, koncentrat pomidor > owy i przyprawy. To nie jest leczo. Odpowiedz Link Zgłoś
default Re: Leczo. 08.09.16, 13:34 Zdecydowanie nie jest to leczo, ale ja robię podobnie, bo takie prawdziwe, ortodoksyjne leczo wymaga jednak trochę zachodu i nabycia specyficznych produktów, natomiast "leczo po polsku" jest czymś w rodzaju wariacji nt. leczo, skrzyżowanej z ratatują, a najczęściej jest robione jako forma zagospodarowania resztek kiełbasy i urodzaju cukinii w ogródku Odpowiedz Link Zgłoś
default Re: Leczo. 08.09.16, 14:58 Wędzona słonina, specjalny gatunek kiełbasy, smalec. Ja akurat nie miewam standardowo tych produktów w domu. Chcąc zrobić ortodoksyjne leczo musiałabym się specjalnie po nie wybrać, produkty do lecza po polsku (czyli skład dowolny) miewa się w lodówce ot, tak. Odpowiedz Link Zgłoś
triismegistos Re: Leczo. 08.09.16, 17:12 Nie miałam pojęcia, że wędzona słonina, węgierska kiełbasa i smalec są towarem deficytowym, czy specyficznym. Nabywam te rarytasy w osiedlowym sklepie mięsnym. Fakt, że muszę się po nie specjalnie wybrać, tak samo jak po paprykę pomidory i cebulę, bo nie trzymam ich w specjalnym zapasie Odpowiedz Link Zgłoś
default Re: Leczo. 09.09.16, 08:12 Podtrzymam tu opinię klerjeser - bystrością nie grzeszysz. Odpowiedz Link Zgłoś
triismegistos Re: Leczo. 09.09.16, 13:26 Uważasz, że nie jestem bystra bo umiem kupić smalec? Odpowiedz Link Zgłoś
barbibarbi Re: Leczo. 13.09.16, 20:10 Mnie się wydaje, że specyficzne i podstawowe to jest przesmażyć najpierw paprykę sproszkowaną na smalcu. Trzeba uważać, żeby nie przesadzić bo będzie gorzka, musi być sporo tej papryki. Można dodać czosnku, ale papryka sproszkowana musi być podsmażona, wtedy jest ten specyficzny smaczek. Potem dodaje się całą resztę. Wszystkie wersje jakoś stoleruję, mięsne i bezmięsne, ale marchewki nie rozumiem. Nie pasuje tu marchewka ni cholery! Odpowiedz Link Zgłoś
triismegistos Re: Leczo. 08.09.16, 14:01 Ale to znaczy tylko, że wolisz ratatuję niż leczo, a nie, że ta potrawa to leczo. Odpowiedz Link Zgłoś
mamati3 Re: Leczo. 08.09.16, 14:25 Ratatuj to danie jarskie a ja dodaję kiełbasę :-b Odpowiedz Link Zgłoś
triismegistos Re: Leczo. 08.09.16, 17:10 No to ragu. Od faktu, że lubisz tą wesję wcale nie staje się ona kanoniczna. Odpowiedz Link Zgłoś
rerekum1 Re: Leczo. 08.09.16, 21:25 masz na myśli ragout? nie, to nie jest ragout. Odpowiedz Link Zgłoś
triismegistos Re: Leczo. 09.09.16, 13:20 W sumie dlaczego nie? Jeśli nazywasz toto leczo, to równie dobrze możesz mówić też pizza, schabowy, albo rosół, przecież żadna różnica Odpowiedz Link Zgłoś
rerekum1 Re: Leczo. 09.09.16, 13:45 Ja nie mam z tym problemu, ale skoro nazywasz ragout coś co nim nie jest, to czemu protestujesz przeciwko nazwie leczo? Odpowiedz Link Zgłoś
rerekum1 Re: Leczo. 09.09.16, 14:21 Ragout też nie. Bądź konsekwentna w tej ortodoksji kuchennej. Odpowiedz Link Zgłoś
mamati3 Re: Leczo. 09.09.16, 15:35 mam w nosie twoje protesty, dla mnie to leczo i tyle w temacie. Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: Leczo. 08.09.16, 18:00 >To nie jest leczo. To nie jest węgierskie leczo, ale jest polskim leczo Potrawy ewoluują wraz ze zmianą szerokości i długości geograficznej. Odpowiedz Link Zgłoś
klerjeser Re: Leczo. 08.09.16, 20:33 Jasne, dlatego mamy placek po węgiersku i fasolkę po bretońsku memphis90 napisała: > >To nie jest leczo. > To nie jest węgierskie leczo, ale jest polskim leczo Potrawy ewoluują wraz z > e zmianą szerokości i długości geograficznej. > Odpowiedz Link Zgłoś
1matka-polka Re: Leczo. 08.09.16, 13:12 Duszę na smalcu kabaczek z podsmażoną wcześniej cebulą, marchewką (mam uczulenie na paprykę) i zieloną fasolką. Na koniec dodaję passate sklepową lub z własnych pomidorów, oliwę z oliwek, czosnek, bazylie, tymianek, majeranek z ogródka. Nazywam to leczem a tak naprawdę to jakiś ratatouille, tyle że ta nazwa u nas mało popularna Odpowiedz Link Zgłoś
tontonik Re: Leczo. 08.09.16, 13:32 Nie jestem ortodoksyjna i robię potrawę leczopodobną Daję cebulę, kiełbasę, paprykę i cukinię, a na koniec pokrojone pomidory. Przyprawiam tym, co się nawinie. Jem samo albo ryżem. Odpowiedz Link Zgłoś
maggi9 Re: Leczo. 08.09.16, 13:35 Nie wiem czy to co robię to jest leczo (ale raczej nie) czy ratatouille czy gulasz warzywny. Jakkolwiek to nazwać robię tak: cukinia, bakłażan, papryka, cebula, czosnek - wszystko podsmażam na oliwie partiami, wrzucam do garnka. Dodaję pomidory bez skóry albo z puszki - zaależy co mam. Chwilę duszę - niezbyt długo bo lubię widzieć wyraźne kawałki warzyw a nie jakąś niezidentywfikowaną pulpę. Jem z ryżem albo makaronem i parmezanem. Nie dodaję boczku ani naszej kiełbasy - dla mnie to nieporozumienie. Wyjątek robię czasem dla chorizo bo ono fajnie pasuje do tej potrawy. Odpowiedz Link Zgłoś
jolie Re: Leczo. 08.09.16, 17:39 Robię bardzo podobnie (nie dodaję tylko czosnku). Kiełbasa/boczek w czymś takim psuje mi cały smak, wolę wersję całkowicie jarską. Nie nazywam tego leczem (jadłam klasyczne i nie smakowało mi). Odpowiedz Link Zgłoś
asia06 Re: Leczo. 08.09.16, 14:55 Bez cukini. 3 cebule, 3 papryki, dwie szklanki świeżych pomidoró bez skórki, kiełbaska, łyżka przecieru pomidorowego, dwie łyżki keczupu, papryka ostra, papryka słodka. Obgotowuję paprykę, kiedy zmięknie dodaję obsmażoną cebulę (krojona w plastry), kiełbaskę (obsmażona - w kostkach) i całą resztę. Duszę ok 30 minut. Odpowiedz Link Zgłoś
asia06 Re: Leczo. 08.09.16, 15:55 I jeszcze ze dwa ząbki czosnku dodaję, ale to nie zawsze. Odpowiedz Link Zgłoś
karrioka Re: Leczo. 08.09.16, 16:52 Jako leczo u mnie w domu funkcjonowała potrawa złożona z podduszonych razem w rondlu czy na patelni papryk w różnych kolorach, cebuli (też różnych kolorów jak były) i kiełbasy. Czasem z czosnkiem. Kojarzy mi się wakacyjnie. Tym, o co szło, był ten fajny efekt bardzo wielokolorowej potrawy, a szybko, łatwo i niedrogo. Prawdziwe leczo, węgierskie, jadłam tylko raz. Odpowiedz Link Zgłoś
tol8 Re: Leczo. 08.09.16, 20:35 Robię tak samo. Podaję z makaronem muszelki. Znika błyskawicznie Odpowiedz Link Zgłoś
margotka28 Re: Leczo. 08.09.16, 17:05 U mnie to się nazywa bigos z kabaczkow. Dodaję cebulę, kabaczka, papryki kolorowe, pomidory, boczek i kiełbasę. Wędliny podsmazam dodaję cebulę i resztę warzyw. Duszę około 20 minut. Sól, pieprz i papryka słodka i ostra. Jemy z chlebem. Ta potrawa kojarzy mi się z końcem lata. Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: Leczo. 08.09.16, 17:57 Cukinia, cebula, papryka, kiełbasa/parówka (nie zawsze, czasem robię wege), przecier pomidorowy, zioła, słodka skórka pomarańczowa. Odpowiedz Link Zgłoś
rerekum1 Re: Leczo. 08.09.16, 21:19 cukinia, papryka, cebula, kiełbasa i pieczarki ortodoksi mogą się przeżegnać, ale z tego robię moje leczo Odpowiedz Link Zgłoś
jusytka Re: Leczo. 09.09.16, 08:35 No właśnie to mnie dziwi najbardziej - leczo bez pomidorów Ja też robię różne wariacje tej potrawy, ale pomidory muszą być, najlepiej takie obrane ze skórki, szczególnie w sezonie. Zimą pomidory z puszki. Do tego musi być cebula i czosnek oraz cukinia lub papryki. Czasem dodaje jeszcze podsmażoną dobrą kiełbaskę. Jemy z chlebkiem lub makaronem. Odpowiedz Link Zgłoś
jusytka Re: Leczo. 09.09.16, 10:10 Ja też czasem dodaje pieczarki, do bigosu również. Całkiem fajnie pasują. Odpowiedz Link Zgłoś
agni71 Re: Leczo. 09.09.16, 10:47 Nie cierpię pieczarek walonych do wszystkiego jak leci, a juz w bigosie to lekka zbrodnia dla mnie. Odpowiedz Link Zgłoś
rerekum1 Re: Leczo. 09.09.16, 10:56 A ja nie cierpię serników na zimno. I upałów też nie lubię. Odpowiedz Link Zgłoś
jusytka Re: Leczo. 13.09.16, 19:55 Nie musisz lubić To mi ma smakować mojej rodzinie i gościom Nie walę pieczarek do wszystkiego! Do mojego bigosu i leczo pasują wyśmienicie jak mam w lodówce to dodaje ale nie jest to składnik niezbędny Odpowiedz Link Zgłoś