asfiksja
13.01.21, 13:30
Już nawet przywódca republikanów w Senacie jest za impeachmentem. Uważam to, szczerze mówiąc, za bardzo wesołą wiadomość. Podoba mi się też zarzut "podżeganie do rebelii", brzmi konkretnie, a jednocześnie poetycko. Obserwujmy, uczmy się, wyciągajmy wnioski obserwując starą demokrację, to bezcenna lekcja

A wy cieszycie się, czy raczej jesteście oburzone "łamaniem wolności słowa" przez serwisy społecznościowe? Bo co tam jakieś podżeganie do rebelii, liczy się wolność słowa, no nie?