Inflacja 12,3%

[starczy_tego]

next.gazeta.pl/next/7,151003,28390409,inflacja-najwyzsza-od-1998-r-5-maja-rpp-znow-ostro-zadziala.html#s=BoxMMtImg1 coraz lepiej się żyje w naszym kraju! Ale przecież to wina Putina, nie naszych jastrzębi ekonomii. Ematki gotowe na kolejna powyżke stóp? Ma sięgnąć poziomu dwucyfrowego…

[dramatika]

starczy_tego napisał(a):

> Ematki gotowe na kolejna powyżke stóp? Ma sięgnąć poziomu dwucyfrowego…

Ale o czym ty w ogóle piszesz? Jakie znaczenie ma inflacja i jakieś podwyżki stóp, skoro w Polsce nie można wykonać aborcji?!

[starczy_tego]

Kwestie aborcji trzeba rozwiązać jak najszybciej, zgadzam się. Ale ja o gospodarce chciałam

[dramatika]

starczy_tego napisał(a):

> ja o gospodarce chciałam

A po co o gospodarce? Wytrzymasz dla Ukrainy wyższe rachunki za gaz i benzynę, to nie wytrzymasz wyższych cen wszystkiego? Co za małostkowość. Jak masz problem to idź do szefa po podwyżkę.

[la_mujer75]

O, już przekaz dostaliście z góry?
Zaraz PiS wyskoczy z zaostrzeniem ustawy tak, że w zadnym przypadku nie będzie mozna usunąć, po to, aby odwrócić uwagę ludzi od tego, że zaraz nie będą mieli włożyć co do gara.

[dramatika]

la_mujer75 napisała:

> O, już przekaz dostaliście z góry?

Z najwyższej.


Jak to sobie wyobrazasz? Ze lewactwo sie zajmie « prawdziwymi problemami »: bedzie uleczalo sluzbe zdrowia, edukacje, rynek energetyczny, sile nabywcza, bezrobocie, dziecieca psychiatrie, jednoczesnie zamykajac oczy na brak edukacji seksualnej, dostepu do antykoncepcji i aborcji?

forum.gazeta.pl/forum/w,567,173527191,173527191,Horror_Ukrainek_w_Polsce.html?p=173529542

[g.r.uu]

No dokładnie. Jak były niskie stopy procentowe to odkładałam pieniądze, bo miałam niską ratę - chyba każdy rozsądny czlowiek tak robi. Teraz nadplacam kredyt. Więc stopy procentowe w ogóle nie są dla nie problemem, a przepisy antyaborcyjne tak.

[...]

[dramatika]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[mia_mia]

Żałosna jesteś, ale przecież wam nie chodzi o to, żeby ludziom w Polsce żyło się dobrze. Dowalić obywatelom z każdej strony.
Widzę, że ciężko pracujesz na spłatę swojego…

[sumire]

Widzę, że zyeb wczoraj jeszcze za małe bęcki od forumek dostał i dziś przybył na nowo bredzić o swoich fiksacjach. Och cóż.

[la_bonne_cusine]

Mam to szczęście, że mamy oszczędności, które przed inflacja miały ułatwić start w dorosłość dzieciom. Podczas inflacji pewnie pójdą na korki i bieżące potrzeby.
pewnie je "przeżremy".

[starczy_tego]

No, oprocentowanie lokat/oszczędności to w ogóle granda. Nie dziwie się ze kto może pozbywa się gotówki 🤨

[brak.slow]

Pytanie dlaczego nie ma protestów co najmniej tak duzych jak ws aborcji.....

[runny.babbit]

1. Ktoś musiałby je zorganizować. Jesteś chętny?
2. Jaki konkretnie postulat miałby być na sztandarach takiego protestu? Żeby wprdlic Glapinskiego ? Ograniczyć łapówki wyborcze?

[kasandra33]

Nikt nikogo nie zmuszał do kupna mieszkania na kredyt. Można wynajmować, mieszkać u rodziców, u teściów itp.

[hungaria]

Można odziedziczyć! Albo nawet dostać w prezencie, jeśli się mądrze wybrało rodziców.

[leosia-wspaniala]

Można też być bogatym

[sumire]

Można. Gdyby to było złe, to Bóg by inaczej świat stworzył, cytując klasyka.
A ludzie jak te głupie upierają się przy kredytach, zamiast po prostu urodzić się u Rotschildów.

[milva24]

sumire napisała:

> Można. Gdyby to było złe, to Bóg by inaczej świat stworzył, cytując klasyka.
>

Tak

[mia_mia]

Pierwsze mieszkanie to nie musi być apartament, a wiele osób poszło tą drogą, co więcej nie wszyscy uczą się na błędach innych. W moim otoczeniu młode małżeństwo próbuje przenieść się do dużego domu, bo chcą mieć trawnik, drugie wpakowało się w gigantyczny kredyt na dom licząc, że obydwoje nadal będą mieć prace marzeń i raty po kilkanaście tysięcy, prywatne przedszkola i szkoły to nadal będzie dla nich spokojnie do udźwignięcia, jedni i drudzy mogliby odwlec te decyzje i zgromadzić dużo większy kapitał, na takie jakby nie patrzeć zachcianki.

[dramatika]

mia_mia napisał(a):

> jedni i drudzy mogliby odwlec te decyzje
> i zgromadzić dużo większy kapitał, na takie jakby nie patrzeć zachcianki.

Dokładnie. Zamiast tego, tak jak cwaniakom frankowiczom, ośmu pałaców im się zachciało, a teraz krzyczą dej.

[mia_mia]

Też krzyczysz, a przynajmniej krzyczałaś niedawno

[dramatika]

mia_mia napisał(a):

> Też krzyczysz, a przynajmniej krzyczałaś niedawno

Nigdy nie mówiłam, aby ktoś mi coś "dał", bankstersko - pisowski trollu.

[starczy_tego]

Ale przecież kilka lat temu przestałaś spłacać kredyt - to kto ma ci zasponsorować mieszkanie? Bank? Rząd?

[dramatika]

starczy_tego napisał(a):

> Ale przecież kilka lat temu przestałaś spłacać kredyt - to kto ma ci zasponsoro
> wać mieszkanie? Bank? Rząd?

Przestałam spłacać haracz, a nie raty kredytu, co potwierdził sąd w prawomocnym już orzeczeniu wskazując, że nigdy nie łączyła mnie z bankiem żadna umowa kredytu.
Natomiast jasne, to bank straci na tym, że nie wyciągnie już ode mnie żadnego haraczu, pytanie tylko czy warto się tak bardzo przejmowac stratami mafii.

[sumire]

Bank na tym nie straci, po prostu twój wyłudzony kredyt spłacą inni klienci/podatnicy. Bo w każdym banku wiedzą, że jakiś procent kredytów spłacony nie zostanie. Możesz zatem już przestać się cieszyć, że zrobiłeś ich w **uja, kozaku w necie.

[dramatika]

sumire napisała:

> twój wyłudzony kredyt spłacą inni klienci/pod
> atnicy.

Jaki kredyt? Nie było żadnego kredytu. Był tylko haracz.
No a jesli "innym klientom/podatnikom" nie przeszkadza, że oddają swoją kasę w ręce mafii, która kary za działalnośc mafijną przerzuca na inne swoje ofiary, to co ja mogę? Sami dajecie się rżnąć

Poza tym pragnę cię uspokoić. Mój osobisty bankster nie prowadzi już działalności w Polsce, za to prowadzi działalnośc u ruskich. Jak widzisz zatem, nie dość że nie daję się okradać ruskim onucom, to jeszcze aktywnie działam na rzecz zubożenia rusków. A ty co robisz dla Ukrainy poza płaceniem większych rachunków?

[mia_mia]

Szkoda, że nie zainteresowałaś się prawem przed podpisaniem umowy, a mędrkujesz po fakcie.

[droch]

Szkoda, że nie zainteresowałaś się prawem przed podpisaniem umowy, a mędrkujesz po fakcie.

Ale wiesz, że sprawy od kilkunastu lat analizują sądy różnych instancji, więc oczekiwanie, że kredytobiorca przez tydzień znajdzie wszystkie niezgodne z prawem zapisy jest jakby oderwane od realiów.

[sumire]

No widzisz, ja się nie daję rżnąć, bo wzięłam kredyt, na który mnie po prostu było stać. Dlatego nie musiałam cwaniakować i teraz nie muszę, jak pewien konfederacki zyeb z forum emama, tym cwaniactwem się przechwalać.

[dramatika]

sumire napisała:

> nie musiałam cwaniakować

Walkę o swoje prawa w sądzie nazywasz "cwaniakowaniem", obrończyni praworządności?

[droch]

Bank na tym nie straci, po prostu twój wyłudzony kredyt spłacą inni klienci/podatnicy

Oooo, sąd sądem, ale ty masz swoje zdanie? Skoro nie było kredytu, to o jakim wyłudzeniu piszesz?

[starczy_tego]

To skąd mieszkanie skoro nie było kredytu? 🤔

[starczy_tego]

Skoro nie było kredytu to na jakiej podstawie dostałaś mieszkanie i w nim dalej mieszkasz?

[dramatika]

starczy_tego napisał(a):

> Skoro nie było kredytu to na jakiej podstawie dostałaś mieszkanie i w nim dalej
> mieszkasz?

Nie desperuj, bo ci żyłka pęknie. Nikt tu niczego za darmo nie dostał - bank dostanie to, co mi wypłacił, jeśli się oczywiście o to upomni.

[starczy_tego]

Ja jestem spokojna, tylko bardzo mnie to ciekawi. Czyli kto zapłaci za to mieszkanie w którym mieszkasz? Bo jak rozumiem zamierzasz oddać tylko cześć kasy, a co z reszta?

[dramatika]

starczy_tego napisał(a):

> Ja jestem spokojna, tylko bardzo mnie to ciekawi. Czyli kto zapłaci za to miesz
> kanie w którym mieszkasz? Bo jak rozumiem zamierzasz oddać tylko cześć kasy, a
> co z reszta?
No własnie widać jaka jesteś spokojna Człowiek jedynie ciekawy po prostu sprawdziłby w googlach jak wygląda rozliczenie nieważnej umowy frankowej Zapewniam cię, nie ma się czym ekscytować i zgrzytać zębami, że ktoś tu coś "za darmo" dostaje Choć bywają przypadki, że jakieś roszczenia się przedawniają...

[dramatika]

Sorry za te buźki, ale mam po prostu ubaw

[starczy_tego]

A w życiu, mam ciekawsze rzeczy do czytania. No trudno nie dowiem się

[dramatika]

starczy_tego napisał(a):

> A w życiu, mam ciekawsze rzeczy do czytania. No trudno nie dowiem się

O Boże.
Bank oddaje mi moje raty, które do tej pory wpłaciłam, a ja bankowi to, co mi wypłacił. Fizycznie nie musi dojść do przelewów - po prostu oddaje się resztę bankowi, jesli suma rat nie pokrywa tego, co bank wypłacił, albo bank oddaje nadpłatę, jeśli były frankowicz w ratach zapłacił więcej niż otrzymał od banku.

[starczy_tego]

No dobra, ale co z mieszkaniem? Bo jego wartość nie będzie spłacona w całości jak rozumiem?

[dramatika]

starczy_tego napisał(a):

> No dobra, ale co z mieszkaniem? Bo jego wartość nie będzie spłacona w całości j
> ak rozumiem?

Ale dlaczego bank miałby otrzymać ode mnie kwotę odpowiadającą wartości nieruchomości? 😲
Bank otrzymuje to, co wypłacił, a frankowicz to, co w sumie zapłacił w ratach przez te X lat.

[sumire]

starczy_tego napisał(a):

> Skoro nie było kredytu to na jakiej podstawie dostałaś mieszkanie i w nim dalej
> mieszkasz?

On ściemnia. Przecież cała ta żałosna postać to jedna wielka ściema.

[starczy_tego]

No mam nadzieje, bo to się kupy nie trzyma. Ewentualne wyglada na zwykle złodziejstwo.

[dramatika]

starczy_tego napisał(a):

> Ewentualne wyglada na zwykle złodzi
> ejstwo.

Koniecznie musisz zawiadomić policję!

[g.r.uu]

Masz specyficzne otoczenie. W moim ludzie raczej kupują mieszkania w blokach

[mia_mia]

Obie rodziny o których napisałam mają mieszkania w blokach, w bardzo dobrych lokalizacjach, adekwatne do ich aktualnych potrzeb, te zmiany wynikają z pewnych zachcianek. To bliskie mi osoby, więc mam nadzieję, że nie będą żałować, sama taka odważna nie jestem

[leosia-wspaniala]

>Pierwsze mieszkanie to nie musi być apartament,

Weź mnie nie rozśmieszaj. Najszybciej w Polsce schodzą mieszkania dwupokojowe. Przejdź się kiedyś na nowo budowane osiedle - wszędzie reklamy mieszkań od 28 do góra 80-90 m2. Jakie apartamenty?

>wiele osób poszło tą drogą

Wiele... czyli ile? Ile jest osób, które kupiły sobie na start apartament. Tylko prawdziwy apartament, czyli mieszkanie powyżej 100 m2, wysokie, w prestiżowej lokalizacji, wykończone marmurami czy wyłożone mahoniową podłogą.

[mia_mia]

Pisząc apartament miałam na myśli lokal, który nie służy zaspokojeniu podstawowych potrzeb.
Kiedyś jeden z deweloperów powiedział, że ludzie kupują mieszkania na które ich nie stać, co go dziwi. Wielu ludzi nie stać było na 3 pokoje w dobrej lokalizacji, ich realne możliwości kończyły się na jednym czy dwóch i to na obrzeżach.

[dramatika]

mia_mia napisał(a):

> ludzie kupują mieszkania na które ich nie stać

Tak jest. Frajerzy chcieli się nachapać, więc godne to i sprawiedliwe, aby im dowalić wysokimi stopami. Pistoletu nikt do głowy nie przystawiał i widziały gały co brały.

[g.r.uu]

Trzy pokoje to jest apartament, który nie służy zaspokajaniu podstawowych potrzeb? Aha to już jasne jakie apartamenty ludzie kupują

[mia_mia]

W sytuacji, kiedy stać kogoś na kawalerkę to 3 pokoje to jest apartament. Mieszkałam kiedyś w bloku, na obrzeżach, dużo było tam rodzin z małymi dziećmi, kupowali malutkie mieszkanka (nowy blok), potem sprzedawali, kupowali większe, a potem wynosili się z tego osiedla do domów czy mieszkań w centrum. To nie jest może wymarzony start, ale wszyscy z którymi mam kontakt dobrze na tym wyszli.

[g.r.uu]

To, że kogoś nie stać na zaspokojenie podstawowych potrzeb nie oznacza, że stają się one luksusami.

[droch]

W sytuacji, kiedy stać kogoś na kawalerkę to 3 pokoje to jest apartament.

Weź pod uwagę, że kogoś może być stać na kredyt z bezpiecznym marginesem bezpieczeństwa. A potem rząd wprowadza Ruski Wał i podsyca inflację. I już człowiek ze stanu "nad kreską" trafia do "pod kreską".

[golf_pod_brode]

W punkt

[nenia1]

mia_mia napisał(a):

> Pisząc apartament miałam na myśli lokal, który nie służy zaspokojeniu podstawow
> ych potrzeb.
> Kiedyś jeden z deweloperów powiedział, że ludzie kupują mieszkania na które ich
> nie stać, co go dziwi.

Serio, dziwi go? Mnie to bardziej dziwi deweloper, który buduje a potem się dziwi, że ktoś kupuje.

[simply_z]

oo moze nawet babka umrzec laskawie i nam przepisac

[hanusinamama]

No jak bierzesz kredyt zjadający całą pensję...to cie nie stać na ten kredyt.

[golf_pod_brode]

Przenikliwa kasandro!
Można też kupić w Bolesławcu zamiast we Wrocławiu, w Zgierzu zamiast Łodzi lub w Pleszewie zamiast w Poznaniu. I dojażdżać. A to przecież o wiele taniej i wygodniej 😝
W dudach się tym ludziskom poprzewracało, mieszkania chcą mieć.
Jak nie Zgierz, to można też w namiocie...

[nowaczek12345]

Skoro tyle podają oficjalnie, to w rzeczywistości jest z pewnością 3 razy tyle. Wystarczy popatrzeć choćby na cenę fileta z kurczaka.

[la_bonne_cusine]

Spójrzmy na cenę węgla choć do sezonu jeszcze długo.
Ps. Węgiel dostępny na rynku w większości jest z federacji. Polski węgiel za tonę w hurcie to prawie 3600

[dramatika]

la_bonne_cusine napisał(a):


> Ps. Węgiel dostępny na rynku w większości jest z federacji. Polski węgiel za to
> nę w hurcie to prawie 3600

Wytrzymamy drogi węgiel, byleby nie był od ruskich, to wytrzymamy też kurczaka w cenie polędwicy wołowej. Inflacja jest spowodowana pandemią, ten kto brał kredyt w 2021 to frajer i nikt mu pistoletu do głowy nie przystawiał, wiec wszystko OK, a kto jęczy, ten ruska onuca, ekonomiczny ignorant i antyszczep.

[mia_mia]

Tobie zdaje się też nikt pistoletu nie przystawiał, a wzrost ceny kurczaka odczują najmocniej ci, którzy liczyli na pieniądze od rządu, teraz ponoszą konsekwencje swoich decyzji, rachunek za rozbuchany socjal był znany od początku.

[dramatika]

mia_mia napisał(a):

> rachunek za rozbuchany socjal był znany od początku.

Zwłaszcza ten socjal w postaci tarcz antykowidowych dla przedsiębiorców 😎 Ale wtedy to był dobry socjal.

[mia_mia]

Pieniądze z pomocy były wydawane beznadziejnie, a rząd, znajomi i krewni królika ustawili się dzięki temu na 3 czy 5 pokoleń do przodu, przy wyborach prezydenckich suweren zapomniał i przy kolejnych obawiam się, że też zapomni.

[g.r.uu]

A to akurat ciekawe, są jakieś osobne drogie kurczaki dla pisowcow?

[mia_mia]

Nie, inflacja najmocniej uderza w najbiedniejszych, a to nie wśród przedsiębiorców i ludzi przedsiębiorczych jest najwięcej wyborców pisu. Zanim bogaci odczują podwyżki, biedni umrą z głodu, taka jest zasada.

[dramatika]

mia_mia napisał(a):

> Zanim bogaci odczuj
> ą podwyżki, biedni umrą z głodu, taka jest zasada.

No własnie, dlatego ja bym się tym bardziej w ogóle tym nie przejmowała, tylko omówiła po raz kolejny temat aborcji.

[mia_mia]

Bogatych problem nie dotyczy lub w minimalnym stopniu, mają kilka tysięcy, żeby dokonać aborcji w godnych i bezpiecznych warunkach.

[iwles]

dramatika napisał(a):


> No własnie, dlatego ja bym się tym bardziej w ogóle tym nie przejmowała, tylko
> omówiła po raz kolejny temat aborcji.



Twój mozg składa się tylko z 1 komórki, że nie potrafisz jednocześnie w kilka tematów?
Oj, smuteczek.

[g.r.uu]

Jest mnóstwo ludzi, którzy nie głosowali na PiS a bogaci nie są. Nauczyciele myślisz że nie odczują? Ludzie zarabiający średnia krajową też?

[mia_mia]

Władza sama się nie wybrała, a przedsiębiorcy raczej nigdy jej nie wspierali. Ludzie, którzy wiedzieli, że ich kosztem będzie się to wszystko odbywać raczej masowo nie głosowali na PiS.

[g.r.uu]

Świat nie składa się z przedsiębiorców i wyborców PiS.

[mia_mia]

Oczywiście, jest jeszcze bardzo liczna grupa tych co nie chodzą głosować, bo ich polityka nie interesuje, bo nie mają na kogo, bo grill u kuzyna. Ich też mi nie szkoda.

[g.r.uu]

Zaraz, czyli Twoim zdaniem społeczeństwo wygląda tak:
1. Przedsiębiorcy nie głosują na PiS
2. Ludzie, którzy nie chodzą na wybory
3. Wszyscy inni głosują na PiS

[dramatika]

g.r.uu napisała:

> Zaraz, czyli Twoim zdaniem społeczeństwo wygląda tak:
> 1. Przedsiębiorcy nie głosują na PiS
> 2. Ludzie, którzy nie chodzą na wybory
> 3. Wszyscy inni głosują na PiS

Jest jeszcze mia mia wielka dzielna antypisiara, dzielnie wspierająca pisowskie lockdowny i nadmiarowe zakupy preparatów medycznych zwanych szczepionkami, wspierająca pisowskie socjale dla przedsiębiorców i wspierająca pisowskie porozumienie z banksterską mafią.

[mia_mia]

Przestań konfabulowac

[mia_mia]

Na PiS nikt nie głosuje, a wybory wygrywają dzięki modlitwom. Kto na jakie partie głosuje badają socjologowie, wyniki badań nie są tajne.

[g.r.uu]

No właśnie, nie są tajne, a ty lansujesz bzdury że kto nie jest przedsiębiorcą ten głosuje na PiS

[mia_mia]

Naiwnie założyłam, że rozsądny człowiek wie, że mówiąc o grupach liczących miliony osób potrzebne są uogólnienia i rozmówca jest tego świadomy, no niestety, naiwnie

[g.r.uu]

Uogólnienie "przedsiębiorcy i ludzie bogaci" jest zakłamaniem rzeczywistości a nie uogólnieniem. Jest mnóstwo niezamożnych, pracujących ludzi głosujących na inne partie, którzy dostają po tyłku bardzo mocno.

[nawoyka]

I tu się mylisz. Zawodowo mam kontakt z deweloperami oraz średnimi przedsiębiorcami i wielu z nich nie ukrywa, że głosowało na PiS. Taka np. możliwość wycinania drzew to już ekstaza.

[alicia033]

nawoyka napisała:

> Taka np. możliwość wycinania drzew to już ekstaza.

trollować to jednak trzeba umieć.
Wycinka drzew związana z działalnością gospodarczą nadal jest słono płatna. Lex szyszko niczego w tym temacie nie zmienił.

[mia_mia]

No to ci mają to co chcieli, a może nawet są zadowoleni, bo trzymając z władzą robią interesy życia.

[brak.slow]

Ponad 100% jeśli chodzi o cenę fileta i oleju.

[mia_mia]

Jak inflacja ma nie rosnąć jeśli rząd jedną ręką podnosi stopy, a drugą uruchamia kolejną drukarnię z pieniędzmi, żeby kupić sobie czas? Zaraz po wyborach w 2015 wróżono taki scenariusz i to bez świadomości, co dodatkowo wydarzy się po drodze.
Nie mam kredytu, mam nieruchomości, papiery, które nie tracą na wartości, więc na ile to możliwe to z boku przyglądam się sytuacji.

[golf_pod_brode]

Muszą w chwale dociągnąć do wyborów. I stale rozdawać.

[alicia033]

golf_pod_brode napisał(a):

> Muszą w chwale dociągnąć do wyborów. I stale rozdawać.

too late.

[znowu.to.samo]

stary numer tylko ile tak można

[taki-sobie-nick]

Jakież to papiery nie tracą na wartości?

[arthwen]

Podwyżka stóp mi lata. Inflację też przeżyję. Mam chociaż tę satysfakcję, że rodzinny piswiec zaczyna z pewnym niedowierzaniem i wątpliwościami przyjmować argumenty dlaczego to wina Tuska

[droch]

Mieliśmy bilety na rejs statkiem do Wenezueli, ale rząd postanowił przebukować je nam na samolot...

[gralam.w.familiadzie]

Dalej niech rozdają plusy nierobom. Taki bogaty kraj.

[samawsnach]

"Ematki gotowe na kolejna powyżke stóp?"
No nie wiem. Tyle tych tarcz jest planowanych, że chyba nie ma się czym martwić?

[kub-ma]

Ja się nie martwię. Dla mnie rząd zaplanował podwyżkę od 1 maja. Całe 4,4%, czyli coś w okolicach 200 zł.

[larix_decidua77]

Brutto. I to chyba niecałe 200

[nastjaa]

starczy_tego napisał(a):

> Ematki gotowe na kolejna podwyżkę stóp? Ma sięgnąć poziomu dwucyfrowego…

Ja już na szczęście na stałych i mam nadzieję,że uda mi się sporo nadpłacic przez te 5 lat, ale co się naczytałam, że te stałe to napewno podstęp banków, że stopy już mało urosną, że będą tarcze, że zlikwidują WIBOR itd,itd. Niestety zaczyna się jazda bez trzymanki. Tym bardziej,że to nie tylko stopy dobijają polskie gospodarstwa.

[malgosiagosia]

W moim kraju tez, najwyzsza inflancja od 80-tych lat. Ciekawe czyja to wina.

[kub-ma]

A ile wynosi?

[memphis90]

Ale, ale, Matołuszek zapowiedział przecież tarczę dla kredytobiorców i będzie można zrobić wakacje kredytowe od jednej raty, przesuwając ją na koniec kolejki. Więc ja się czuję spokojna i bezpieczna. W 2045 sytuacja się chyba unormuje, co...?

[dramatika]

memphis90 napisała:

> Ale, ale, Matołuszek zapowiedział przecież tarczę dla kredytobiorców i będzie m
> ożna zrobić wakacje kredytowe od jednej raty, przesuwając ją na koniec kolejki.

No i tyle tego będzie (plus jeszcze nieznaczne obniżenie % z tytułu zmiany wskaźnika).
To, co zamierza zrobić PiS odnośnie wzrostu rat można łatwo przewidzieć patrząc na to, co zrobił odnośnie frankowiczów. Czyli nic.
Można próbować walczyć w sądzie, ale osobiscie (a trochę się na tym znam) uważam, że kredyty wiborowe ciężko będzie uwalić. Wchodzi tu w zasadzie tylko niespełnienie przez bank obowiązku informacyjnego odnośnie skali ryzyka, a to trochę za mało. Winne jest państwo jako takie, które dopuszcza do obrotu umowy kredytowe niczym się w zasadzie nie różniące od spekulacji i hazardu, zatem pozwany powinien zostać skarb państwa i teoretycznie jest to do zrobienia, ale na wyrok trzeba będzie poczekać minimum 10 lat.

[perspektywa]

Podwyżka płacy minimalnej spokojnie pozwoli naszemu rządowi ten próg inflacyjny za chwilę pobić.