Pastele

[extereso]

Znalazłam dwie paczki suchych pasteli, które kupiłam jak córka miała fazę na rysowanie, ale jej przeszło, wyprowadzając się nie wzięła ich. Na jakim podłożu najlepiej nimi rysować? Chciałabym się nimi trochę pobawić jak są takie ładne, kolorowe i same.

[po_godzinach_11]

Do zabawy nadaje się każdy papier, nawet gazeta

[extereso]

Niby racja.

[simply_z]

nie, kup papier do pasteli, ma odpowiednia grubosc i fakture.

[extereso]

Tak? Dzięki, skoczę do papierniczego

[po_godzinach_11]

simply_z napisała:

> nie, kup papier do pasteli, ma odpowiednia grubosc i fakture.

Do zabawy?

[autumna]

Pastele suche wymagają papieru, którego pory zatrzymują w sobie pigment. Na bele czym pewnie w ogóle nie wykorzystamy ich możliwości (np. mieszania kolorów), to na co nam taka zabawa, gdzie efekt nie będzie się różnił od zwykłych kredek bambino?

Też mam pudełeczko czekające na lepsze czasy, trochę mnie zniechęca perspektywa bałaganu - wszędzie piszą, że się toto pyli i jak popatrzeć na filmy z YT, nie jest to technika dla wielbicieli czystego biurka...

[arthwen]

Prawie wszystkie techniki plastyczne są brudzące. Jak ktoś jest wielbicielem czystego biurka to zostają mu jedynie markery (fakt, że obecnie to jest niesamowite medium i wybór jest baaaardzo duży).
A i nie ma opcji, żeby suchymi pastelami efekt był jak po kredkach bambino - mieszać też się da na wszystkim, tylko nie na każdym papierze efekt będzie się ładnie trzymał

[autumna]

No nie mówię, że ma być sterylnie, dla takich czyścioszków to tylko digital pozostaje. Ale z brudzeniem przy ołówku moim zdaniem tragedii nie ma (o amatorskim rysowaniu mówię, format A4 i bez zabawy w sproszkowany grafit do nanoszenia pędzlem). Szczególnie jak się wiórów z gumki nie zmiata gdzie popadnie. Kredki w ołówku też wydają mi się do okiełznania. Natomiast pastele trochę mnie odstraszyły już przy robieniu próbek kolorów na kartce. Plama koloru i dookoła pyłek luzem. Ale kiedyś się skuszę, bo ta technika ma swój urok.

[asia_i_p]

Podobno na dobrym papierze tak nie pyli.

[arthwen]

Markery nie brudzą, przecież pisałam
A kredki i ołówek brudzą mi niewiele mniej niż pastele (ale to też trochę zależy od jakości pasteli), przecież przy blendowaniu ołówka ten grafit też się maże wszędzie, zawsze sobie łapy ubrudzę (nawet jak blendera używam), a potem tą ręką przejadę po blacie. A przy ostrzeniu to już w ogóle - nie strużyny z drewienka, tylko właśnie odrobiny grafitu.

[asia_i_p]

Taa, markery nie brudzą. Może są tacy, co potrafią w markery tak, że nie brudzą. Ja potem przez kilka dni mam ręce jak niesforny przedszkolak, a ogarnięcie, żeby nie przebiło się do stołu, też nie jest oczywistością.

[arthwen]

Przebijanie się ogarnia papierem, który nie przebija Serio, porządny papier specjalnie pod markery czyni cuda Przy czym do różnych markerów różny.
Korzystam z Promarkerów, markerów akwarelowych Ecoline plus cienkopisy Sakura (kocham miłością wielką) i jakoś daję radę nie brudzić siebie i otoczenia. Ale to przy używaniu na papierze, bo i owszem, jak na czymś innym (a promarkerów często używam do innych rzeczy), to zdarza się, że po łapach maluję w podobnym stopniu co i po materiale

[kanna]

Markery powinny być na wodzie.
Spirytusowe przebija, wodne nie.

[autumna]

Temperówka elektryczna Tenwin z Ali, taka beczułka, do której wkładasz ołówek pionowo od góry. Zero brudu z temperowania - a testowałam różne, wiem, że z każdej mniej lub bardziej się sypie.

[arthwen]

Nie, elektryczne nie wchodzą w grę. Ja chcę mieć naostrzone do takiego stopnia jak mi pasuje, a w elektrycznej nie masz takiej kontroli.

[jednoraz0w0]

po_godzinach_11 napisała:

> simply_z napisała:
>
> > nie, kup papier do pasteli, ma odpowiednia grubosc i fakture.
>
> Do zabawy?

tak, na gazetowym to będzie mieć taki efekt jakby próbowała szkolna kreda rysować. Pastele to praktycznie sam pigment.

[jednoraz0w0]

A skąd.

[aqua48]

Na czarnym bristolu fajnie się rysuje suchymi pastelami.

[extereso]

Dzięki, też spróbuję.

[jednoraz0w0]

słuchaj simply i idź po papier do pasteli, najlepiej jakiś neutralny szary. Jak naprawdę chcesz się pobawić a żywcem nie masz na czym to no nie wiem, jakaś badziewna tylna okładka bloku rysunkowego może będzie wystarczająco chropowata. Na zwykłym papierze to taka zabawa jak rysowanie kredkami ołówkowymi na kredowym papierze.

[koraleznasturcji]

Najlepszy będzie specjalny papier, będziesz mogła wykorzystać pełen potencjał pasteli (suche pastele to jest w zasadzie technika malarska, możesz mieszać kolory na kartce, to łatwe, bardzo przyjemne, a efekt jest świetny). Taki papier można kupić w każdym sklepie papierniczym.

Ale tak naprawdę to każdy papier się nada, byle miał jakąś fakturę. Na śliskim kredki będą się ślizgały.

[rekreativa]

Na papierze z pewną fakturą.
Taki całkiem gładki się średnio nadaje, bo pastele się go nie trzymają i się osypują.

[arthwen]

Są specjalne papiery do pasteli, ale tak naprawdę możesz rysować na każdym papierze, byle nie lakierowanym.

[asia_i_p]

Clairefontaine Pastelmat, ale tego raczej w zwykłym papierniczym nie dostaniesz. Ale wszyscy chórem mówią, że najlepszy. Ja mam Daler Rowney Murano i daje radę, ale w sumie takie zwykłe bloki Kohinoora do pasteli też dają i one zazwyczaj już są w takich większych sklepach plastycznych. No i jakbyś chciała powspierać polskich producentów, Renesans ostatnio wypuścił papier zamszowy.

[123zielona123]

Bardzo fajnie rysuje się na (!) drobnym papierze ściernym z Castoramy. Poszukaj sobie na YT

[bei]

Może być kolorowy brystol. Jeśli masz samochodowy odkurzacz to przygotuj w pobliżu- bardzo wzmacnia miłość do suchych pasteli😉