Dodaj do ulubionych

Prezenty ? -starsze małżeństwa

23.12.22, 10:54
Jestem ciekawa jak to jest u was z prezentami po 25 ,30 latach małżeństwa. U nas jest tak dopóki w domu są dzieci to dajemy dzieciom prezenty .Sobie mąż żona nie bardzo. Jakoś nie myślimy o tym. Na bieżąco kupujemy dla siebie to co potrzebujemy. Zawsze po świętach sobie coś kupię. Jak spotkam coś dla męża też kupię i daję. Nie robimy sobie prezentów typu niespodzianka.Ustalamy np na rocznicę wyjazd. Na urodziny ulubione smakołyki. Bez okazji coś co akurat jest potrzebne albo zamarzył. Nie czekam z tym do świąt. . A jak u was?
Obserwuj wątek
    • extereso Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 23.12.22, 10:59
      My robimy. Od męża zawsze dostaje najlepsze prezenty bo najlepiej mnie zna. Dość często są to elektroniczne gadżety, lub sprzęt ( typu łyżwy), biżuteria, kosmetyki, ale to pomagają mu córki. Ja mu też kupuję, bo też najlepiej go znam. Wyjazd w okresie poświątecznym organizujemy zawsze w ramach prezentu rocznicowego ( 30.12), jeszcze tam jemy uroczysta kolację i już innych prezentów sobie nie dajemy. Mamy straż 27 po ślubie plus chodzeniesmile szmat czasu
      • arwena_11 Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 23.12.22, 11:19
        My prawie 23 lata - dajemy sobie prezenty.Mężowi głównie książki z historii współczesnej, perfumy, mąż mnie biżuterię, perfumy. Zdarza nam się kupić sobie wspólny prezent
    • chococaffe Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 23.12.22, 10:59
      Wszelkie możliwe opcje (poza całkowitym zignorowaniem jakiejś okazji) - prezenty niespodzianki, prezenty dla samych siebie w czyimś imieniu, prezenty dla samej siebie we własnym imieniu, zakupy/"prezenty" bez okazji w ciągu roku. Prezenty duże i małe. Nie jesteśmy jakoś szczególnie przywiązani do jedynej słusznej opcji.
      • anorektycznazdzira Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 23.12.22, 14:47
        o, to, to!
      • kropkacom Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 23.12.22, 23:19
        Mogę się podpisać pod tym tekstem. Z czego, im jestem starsza tym mniej cierpliwa tongue_out
    • la_mujer75 Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 23.12.22, 11:39
      Nie robimy sobie prezentów. Na bieżaco, jak któreś powie, że coś mu sie marzy, to te drugie mówi : "No, to sobie kup" smile I potem, gdy teoretycznie jest okazja, aby dawać prezenty, okazuje się, że nic nam się nie marzy crying
      Mąż na rocznicę i na moje urodziny usiłuje mi coś zawsze kupić. Ja też na tego urodziny coś wymyślam. Ale to takie na siłę, aby dzieciaki widziały wink i się uczyły.
      Jak kasy nie mieliśmy, to wtedy sobie robiliśmy.
      Opisywałam, jak największą niespodziankę mi mąz zrobił, gdy przez pół roku zbierał niewielkie sumy, aby zaoszczędzić na prezent dla mnie. Marzyło mi się wielkie lustro do salonu. Mąż "podbierał" kwoty od 10 do 20 zł (każdą inna sumę bym wyłapała, bo wtedy żyliśmy z ołówkiem w ręku). I w dniu imienił dostałam wielką i wypchaną kopertę tymi banknotami o niewielkim nominale. Chyba z 10000 tak uzbierał smile Kupiłam lustro i jeszcze jakieś rzeczy, bo miałam "zakaz" dokladania z tych pieniędzy do budżetu rodzinnego.
      Dla mnie to był najpiękniejszy prezent od mojego męża. Żadne potem pierścionki z brylantami, żadne wisiorki, etc temu się nie mogły równać.
      I jeszcze pamiętam, jak na którąś rocznicę kupił mi śliczne kolczyki. Też to była mega niespodzianka. Rodzinnie pojechaliśmy nad Wisłę, on miał do nas dojechać po pracy. Coś się spóźniał, już miałam strzelić focha, a okazało się, że jeszcze jechał po te kolczyki smile
      I takie lubię prezenty smile gdzie widać włożony wysiłek wink
      • 35wcieniu Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 24.12.22, 01:18
        To chyba tylko na ematce może się zdarzyć że człowiek żyje z ołówkiem w ręku i wylapalby "podebranie" kwoty większej niż 20 zł, ale 10 tysięcy w ciągu pół roku jest nie do wyłapania, co więcej, mieści się w kopercie w banknotach o niskich nominałach.
        • mikams75 Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 24.12.22, 01:23
          moze sie machnela o jedno zero.
          • summerland Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 24.12.22, 10:30
            Moze o dwa 😉
      • chloe30 Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 24.12.22, 17:53
        la_mujer75 napisała:

        > Nie robimy sobie prezentów. Na bieżaco, jak któreś powie, że coś mu sie marzy,
        > to te drugie mówi : "No, to sobie kup" smile I potem, gdy teoretycznie jest okazj
        > a, aby dawać prezenty, okazuje się, że nic nam się nie marzy crying
        > Mąż na rocznicę i na moje urodziny usiłuje mi coś zawsze kupić. Ja też na tego
        > urodziny coś wymyślam. Ale to takie na siłę, aby dzieciaki widziały wink i się uc
        > zyły.
        > Jak kasy nie mieliśmy, to wtedy sobie robiliśmy.
        > Opisywałam, jak największą niespodziankę mi mąz zrobił, gdy przez pół roku zbie
        > rał niewielkie sumy, aby zaoszczędzić na prezent dla mnie. Marzyło mi się wielk
        > ie lustro do salonu. Mąż "podbierał" kwoty od 10 do 20 zł (każdą inna sumę bym
        > wyłapała, bo wtedy żyliśmy z ołówkiem w ręku). I w dniu imienił dostałam wielk
        > ą i wypchaną kopertę tymi banknotami o niewielkim nominale. Chyba z 10000 tak u
        > zbierał smile Kupiłam lustro i jeszcze jakieś rzeczy, bo miałam "zakaz" dokladania
        > z tych pieniędzy do budżetu rodzinnego.
        > Dla mnie to był najpiękniejszy prezent od mojego męża. Żadne potem pierścionki
        > z brylantami, żadne wisiorki, etc temu się nie mogły równać.

        Machnęłas się o jedno zero?
        Podbierając przez pół roku codziennie dwie dychy nazbierasz 3600 😁
    • heca7 Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 23.12.22, 12:36
      My sobie dajemy prezenty. 23 lata po ślubie. Bo lubimy, bo sprawia nam przyjemność zastanawianie się co kupić, czym zaskoczyć partnera. Nie ma to nic wspólnego z obecnością dzieci. Na rocznice i urodziny ustalamy wspólnie, zwykle jakiś wypad albo wyjście do restauracji.
    • panna.nasturcja Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 23.12.22, 12:56
      Jeśli przez starsze rozumiesz staż małżeński to chyba już sie łapiemy. Wciąż kupujemy sobie prezenty. Nigdy u nas w rodzinie nie było zwyczaju, że prezenty tylko dla dzieci, bo jest bardzo niewychowawczy. Więc jak były to dla wszystkich, ale u nas prezenty są w wigilię a nie na każdym spotkaniu okołoświątecznym.
    • te_de_ka Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 23.12.22, 13:02
      Mąż to jest najpierwsza osoba, której uwielbiam robić prezenty. Na swięta też. Gdy mnie ostatnio przed jego urodzinami dopadła impotencja prezentowa, zaczęłam intensywnie nagabywać dzieci, żeby wymóżdżyly coś nieoczywistego dla ojca i udało się. Teraz też mam dla niego schowany prezent, taki wyszukany i spersonalizowany, żeby nikt mu nie podciągnął. On też chodzi za mną i mi zapowiada, że ma dla mnie coś, co mnie bardzo ucieszy. Za Chiny ludowe nie jestem w stanie zgadnąć, co to jest, choć daje mi podpowiedzi i nawet paczkę od kuriera sama odbierałam. Podobno to jest coś, na widok czego ostatnio w sklepie "oczy mi się zaświeciły" - tak to ujął. A ja nie mogę sobie przypomnieć, co mnie tak ostatnio zachwyciło. I jeszcze mi mówi, że będę się mogła z nim podzielić, jak będę chciała. Pewnie, że się podzielę, tylko przyznam szczerze, że wolałabym już wiedzieć, co to jest! Ale z drugiej strony, to dobrze, że nie wiem, bo on mi już jakiś czas temu gdy kompletowalismy prezenty dla familii dał coś mówiąc, że mogę to sobie od razu wykorzystać albo położyć pod choinkę. No i wykorzystałam, więc dostanę inny prezent🙂

      Tylko nie wiem, czy my jesteśmy starszym małżeństwem. Dopiero 20 lat po ślubie.
      • heca7 Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 23.12.22, 13:14
        Mój mnie w tym roku totalnie zaskoczył. Przez lata chciał abym wysyłała mu listę potencjalnych dla mnie prezentów wink Lista była długa, zawierała książki, biżuterię (konkretną z linkami), perfumy, droższe gadżety do kuchni itd itp. Z tej listy wybierał sobie kilka pozycji i nigdy nie wiedziałam co z tego znajdę pod choinką. W tym roku też mu dałam listę ale krótką. A on po kilku tygodniach (daję wcześniej żeby zdążył kupić w internecie przez korkami na poczcie tongue_out ) zaczął mi coś stękać, że on więcej papieru do pakowania potrzebuje...(???) Aż wreszcie wygarnął, że on owszem kupił mi to co chciałam ale to mi da niejako przy okazji a zapakuje kompletną niespodziankę, coś co sam wymyślił. I twierdzi stanowczo, że będzie mi się podobało wink Ja mam pustkę w głowie. Dwa długie, ciężki pudełka leżą pod drzewkiem a ja zielonego pojęcia nie mam co to za samowolkę sobie urządził big_grin
        Co do odbierania przesyłek. Kilka lat temu kupił dla mnie 11 tomów Aftanazego. Ponieważ sprzedający okazał się mieszkańcem okolicy to książki dostarczył nam do domu. Jakim cudem ja tego nie zarejestrowałam, że w sobotę zadzwonił jakiś facet do furtki i wręczył mężowi paczkę?! I byłam wtedy w domu a nawet jak mąż twierdzi, przedefilował on (mąż) przez dom z rzeczoną paczką zbywając mnie mruknięciem o kurierze?!
        • chococaffe Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 23.12.22, 14:09
          Dwa długie, ciężki pudełka

          skojarzyło mi się z nartami, prezentem urodzinowym Ryszarda Bukietasmile
          • heca7 Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 23.12.22, 23:26
            big_grin Pamiętam ten odcinek! Moje paczki są jednak krótsze. No chyba, że to są narty carvingowe wink
          • kamin Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 24.12.22, 19:36
            Może dostał dwa granatniki z Ukrainy
        • black_magic_women Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 24.12.22, 17:41
          Zawsze myślałam, że Ty tego Aftanazego to masz jak moi rodzice z subskrypcji wink ale dzisiaj już chyba nie ma takich "zapisów na ksiązki"?!
    • default Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 23.12.22, 13:06
      Czasem dajemy sobie prezenty, ale niekoniecznie wtedy, gdy się daje zwyczajowo, raczej wtedy gdy akurat kupimy coś, co jest drugiemu potrzebne, czy marzy o czymś.
      W tym roku tak się złożyło, że mąż teraz potrzebuje ciepłego dresu, no to go jutro dostanie. Ale jeśli nie mam żadnego pomysłu na prezent pod choinkę, na imieniny czy urodziny, to nie kupuję nic na siłę.
    • liliawodna222 Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 23.12.22, 14:09
      My sobie kupujemy i zawsze jest to coś miłego, osobistego. Z reguły dostaję biżuterię, perfumy, czasem torebkę, mężowi zas kupuje perfumy, koszule. Lubimy tez sobie wręczać TRADYCYJNE 😉 książki: ani jedno ani drugie nie moze nie przekonać do czytnika... 😄 Takie z nas niereformowalne staruchy 😄
    • piszaca.zza.swiatow2 Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 23.12.22, 15:03
      My jesteśmy prawie 17 lat razem, więc nie wiem czy "starsi" 😉

      Prezenty robimy sobie głównie na urodziny i nasze święta, które obchodzimy.

      Poza tym muszę uważać co mówię gdy mi się coś podoba, bo w 99% to coś pojawi się w ciągu kilku dni w naszym domu 😀

      A tak to na bieżąco regularnie dostaje kwiaty i jakieś ulubione smakołyki.
    • arthwen Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 23.12.22, 17:13
      Do 25 lat nam jeszcze trochę brakuje, za pół roku będzie 18 wink Ale prezenty sobie robimy. Ale to nie są prezenty z kategorii "potrzebuję". Wyznaję świętą zasadę, że jak się czegoś potrzebuje, to to nie jest dobre na prezent tongue_out Prezenty się tylko chce, a nie potrzebuje.
      • angazetka Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 23.12.22, 22:00
        "I don't want something I need, I want something I want".
        • arthwen Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 23.12.22, 23:28
          Tak, dokładnie wink
    • nastjaa Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 23.12.22, 17:48
      Na Mikołajki robimy rodzinne losowanie i każdy kupuje jednej osobie prezent za niewielkie kwoty. Na gwiazdkę z mężem od lat kupujemy sobie coś co wspólnie chcemy- ekspres do kawy, jakies meble, których zakup odkładaliśmy, wycieczkę.
    • ichi51e Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 23.12.22, 22:02
      po 20 latach z satysfakcja stwierdzam ze TZ ciagle kupuje LEGO. Czasem przeklika i dwa te same ale ciagle przezenty daje.
    • kozaki_za_kolano Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 23.12.22, 22:28
      I tu od razu widzę scenę z "Love actually" z prezentem od Allana Rickmanna dla Emmy Thopmson 🙂
    • kropkacom Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 23.12.22, 23:15
      Kupiliśmy sobie prezenty i już tydzień temu daliśmy. Tak wyszło... big_grin
      • igge Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 25.12.22, 02:00
        Ja w tym roku w grudniu chyba przesadziłam. Nie tylko tydzień temu ale i wcześniej.
        Bo niby w maju mąż dostał prezent, który miał być imieninowo urodzinowo choinkowy. Ale, że ze mną trudno jest się umówić na prezent bo maj był dawno, a wszystkie męża okazje plus gwiazdka i mikołajki są właśnie w grudniu, ustalenia złamałam.
        Dziś więc dostał ostatni prezent(y), a i tak najpierw pudełko było lekkie, a potem w ciągu tego grudnia wciskałam w nie i cięższe przedmioty. Kolejne.
        Samych wód toaletowych dostał kilka.
        • igge Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 25.12.22, 02:05
          Ja od niego w tym roku dostałam mniej pod choinkę - 4 książki, w tym album o secesji, i jestem bardzo zadowolona. Życzenia świąteczne dostałam też w formie zabawnej książki ze zwierzakami.
          Wyjazd świąteczny nie był prezentem. Po prostu ustaliliśmy termin, miejsce i zgodziłam się, że to ja za niego zapłacę.
    • mikams75 Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 24.12.22, 01:06
      Tez kiedys myslalam, ze czasem bez sensu sa prezenty dla doroslych, ale z drugiej strony to jakby tylko dziecko dostawalo, to byloby to malo wychowawcze, wiec zostalismy przy tradycji, prezenty sa zawsze drobne, ale sa.
      • bye-bye Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 26.12.22, 09:57
        A dlaczego mało wychowawcze? Już któryś raz czytam na ematce taka opinie i nie wiem o co cho?

        • mikams75 Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 26.12.22, 17:07
          dlatego, ze dziecko woczas zyje w przekonaniu, ze prezenty sa tylko dla niego. Najpierw tylko od mikolaja dla niego a pozniej od wszystkich tylko dla niego. Cos takiego jest niewychowawcze, prezenty na swieta sa dla wszystkich (a i tak zazwyczaj to dzieci dostaja najwiecej) i fajnie jest, jak wszyscy te prezenty odpakowuja i wszyscy sie ciesza i nawzajem sobie pokazuja prezenty. Jak juz dziecko wyrasta z wiary w Mikolaja, to tez sie angazuje w szykowanie prezentow innym i nauka dawania i cieszenia sie tez z prezentow innych, to wazny element w wychowaniu.
    • bei Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 24.12.22, 01:12
      Prezenty dosyć często bez okazji, a okazji nie pomijamy, a święta są doskonałą okazją do obdarowywania prezentami.
    • alicia033 Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 24.12.22, 11:15
      Tak, robimy sobie wzajemnie prezenty, nie tylko dzieciom.
    • jammer1974 Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 24.12.22, 12:44
      Ja tak na dwa miesiace przed swietami koduje potrzeby meza i to co zwyklam mu kupowac na bierzaco zbieram, pakuje i daje jako present. Zawsze zadowolony.
    • konsta-is-me Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 24.12.22, 12:54
      My dajemy sobie drobne prezenty partnerem.
      Czasem większe ale to wtedy jest omówione.
      To miłe znaleźć choćby drobiazg pod choinką, nawet w stylu fajna puszka ciastek itp.
    • mama-ola Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 24.12.22, 13:07
      Robimy na gwiazdkę prezenty, jak najbardziej. Do tego staram się czymś męża zaskoczyć w miarę możliwości.
    • bazia_morska Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 24.12.22, 18:55
      U mnie jest podobnie, nie robimy sobie prezentów, tzn. jesli wiem, że niemąż z czegoś mógłby się ucieszyć to kupuję na bieżąco (mówię o drobnych rzeczach) w ciagu roku.
    • engine8t Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 24.12.22, 19:08
      Bardzo podobnie.
    • rb_111222333 Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 24.12.22, 19:29
      Nie dajemy sobie prezentów, według mnie to strata czasu i kasy, chociaż muszę przyznać, że mój mąż rzeczywiście umie słuchać i jego prezenty były przemyślane i trafione, w przeciwieństwie do mnie - ja nie łapię nawet czytelnych aluzji
    • igge Re: Prezenty ? -starsze małżeństwa 25.12.22, 01:49
      Też nie czekam i nie ukrywam prezentów, żeby czekały na okazję. Czy mąż tak samo to nie wiem. Niekoniecznie. Pewnie różnie to bywa. Wiadomo, że są upominki z wyjazdów czy bez okazji też.
      Natomiast u nas wszystkie prezenty to niespodzianki zawsze. Nie zdarza się by były nietrafione.
      I oczywiście, że robimy sobie z mężem prezenty. Dlaczego miałabym z tego rezygnować. Lubię prezenty, a jego są zwykle najlepsze. Jemu też lubię coś sensownego podarować. Drobiazgi też są miłe.
      Niektóre prezenty urodzinowe czy walentynkowe są duże (np laptop czy wyjazd gdzieś dalej), inne symboliczne np ulubione czekoladki plus orzechy albo i wyjście wspólne na górkę na śnieg na sanki.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka