Dodaj do ulubionych

Moje stereotypy

07.01.23, 13:35
Myślę że jestem dość równościowa, a tu córka jedzie do swojego chłopaka domu rodzinnego, będzie poznawać malutką siostrzenicę, kupiła mały prezent na narodziny i pyta do której torebki włożyć: na jednej piwonia lekko różowa na drugiej kosmos. Mówię że może ta piwonia, bo to dziewczynka. Ona zdziwiona pyta a co to ma do rzeczy. Chyba życia nie starczy żeby wyjąć z głowy te stereotypy...
Obserwuj wątek
    • andaba Re: Moje stereotypy 07.01.23, 13:50
      Co jest złego w stereotypach?

      Co do torebki, to zdziwiłam się czemu piwonia, a nie kosmos, który też jest różowy.
      Dopiero po chwili załapałam, że to pewnie o inny kosmos chodziło.
      Ja bym wolała piwonię. Ewentualnie kosmos, ale różowy smile
      • extereso Re: Moje stereotypy 07.01.23, 13:54
        Kosmos planetowy. Myślę, że w stereotypach jest coś dobrego: oszczędność czasu choćby, ale i złego, zwłaszcza jeśli odnoszą się do szufladkowania ludzi, tu dziewczynek vs chłopców.
        • jednoraz0w0 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 13:56
          Przecież tu tez chodzi o oszczędność czasu.
      • alterego72 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 16:21
        Co złego ?
        Chłopcy nie powinni bawić się lalkami
        Kobieta nie powinna pracować zawodowo, tylko zajmować się domem
        Sama pomyśl...
      • livia.kalina Re: Moje stereotypy 07.01.23, 17:53
        A ja bym wolała kosmos.

        Stereotypy ograniczają, odbierają wolność wyboru, niszczą potencjał.
      • taki-sobie-nick Re: Moje stereotypy 07.01.23, 22:04
        Ja bym wybrała ładniejsze, więc musiałabym obejrzeć.
      • woman_in_love Re: Moje stereotypy 07.01.23, 23:16
        Co jest złego w stereotypach?

        jak ktoś jest cwany i się ich nauczy, to łatwo je obróci przeciw tobie
    • jednoraz0w0 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 13:54
      Co ma rownosciowosc do rzeczy? Różowy jest jakis gorszy z zasady czy co?
      • gr.ruuu Re: Moje stereotypy 07.01.23, 13:57
        Nie jest ani gorszy ani lepszy, dlatego wszystko jedno , jaka torebka
        • berdebul Re: Moje stereotypy 07.01.23, 16:06
          Weeeeź, torebka, czy inne opakowanie powinno być zgrane z prezentem.
          • gr.ruuu Re: Moje stereotypy 07.01.23, 19:19
            To jak prezent dla noworodka to najlepiej w pieluchę włożyć, będzie pasować big_grin
      • 1matka-polka Re: Moje stereotypy 07.01.23, 13:58
        jednoraz0w0 napisał(a):

        > Co ma rownosciowosc do rzeczy? Różowy jest jakis gorszy z zasady czy co?

        Jest gorszy, bo zwiazany z kobietami, tak wlasnie rozumuje wielce wyzwolona autorka tego watku.
        • extereso Re: Moje stereotypy 07.01.23, 14:01
          Nie, tylko że mogłam się zastanowić co pasuje do prezentu bo do dziecka nie wiem skoro go nie znam i jest takie małe. Nie jestem wielce wyzwolona, mam 50 lat i myślę w utartych koleinach, czasem się na tym łapię i tyle mojego.
          • paskudek1 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 14:22
            extereso napisała:

            > Nie, tylko że mogłam się zastanowić co pasuje do prezentu bo do dziecka nie wie
            > m skoro go nie znam i jest takie małe. Nie jestem wielce wyzwolona, mam 50 lat
            > i myślę w utartych koleinach, czasem się na tym łapię i tyle mojego.

            I dobrze że sobie z tego zdajesz sprawę. Bardzo często myślimy schematami, stereotypowo i nawet sobie z tego sprawy nie zdajemy.
        • livia.kalina Re: Moje stereotypy 07.01.23, 17:54
          >Jest gorszy, bo zwiazany z kobietami
          A w jaki sposób jest związany z kobietami prócz stereotypu?
          • 1matka-polka Re: Moje stereotypy 07.01.23, 19:40
            livia.kalina napisała:

            > >Jest gorszy, bo zwiazany z kobietami
            > A w jaki sposób jest związany z kobietami prócz stereotypu?
            >

            Mialas kiedys corke w przedszkolu albo widzialas dziewczynki w tym wieku?
            • gr.ruuu Re: Moje stereotypy 07.01.23, 21:59
              Ja mam dwie córki w przedszkolu i co w związku z tym?
              • 1matka-polka Re: Moje stereotypy 07.01.23, 22:31
                gr.ruuu napisała:

                > Ja mam dwie córki w przedszkolu i co w związku z tym?


                Pewnie nie lubia rozowego i nigdy nie chcialy nic w tym kolorze.
                • gr.ruuu Re: Moje stereotypy 07.01.23, 22:33
                  Lubią, chciały i mają. Dlaczego miałyby nie mieć? Maja ubrania we wszystkich kolorach, różowe też.
    • mia_mia Re: Moje stereotypy 07.01.23, 14:03
      Malutkiej siostrzenicy jest wszystko jedno, ja bym wybrała tą torebkę, która jest dziecięca, a mając do wyboru dwie dziecięce to też dla dziewczynki wybrałabym różową. Dziś właśnie kupowałam prezenty dla noworodka dziewczynki i torebkę do nich, padło na różową z jelonkiem Bambi.
      Synowi kupowałam nie raz i nie dwa różowe koszulki i koszule, więc on sam róż traktuje jak normalny kolor. Do lalek nigdy go nie ciągnęło, chociaż ma kuzynki w tym samym wieku, więc okazji do zabawy dziewczęcymi zabawkami było dużo, kuzynki natomiast jak przyjeżdżały to ciągnęły ze sobą walizki lalek.
      • extereso Re: Moje stereotypy 07.01.23, 14:08
        Pewnie że są tu dwie strony: niech dzieciaki wybierają jak chcą, jak dziewczynka wybierze to sama kupię, zresztą moje dziewczynki uwielbiały róż, , mnie chodzi żeby dorośli nie ukierunkowywali tak szybko tych wyborów: kwiatki i brokat dla dziewczynek, kosmos i silniczki dla chłopców.
        • jednoraz0w0 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 14:12
          A co jest nie tak z kwiatkami i na czym polega wyższość silniczków nad nimi?
          • gr.ruuu Re: Moje stereotypy 07.01.23, 14:18
            Można po prostu w dziecku widzieć człowieka jako indywidualną istotę, a nie reprezentanta płci z przypisanymi stereotypowo aktywnościami i zainteresowaniami
            • jednoraz0w0 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 14:36
              Oczywiście, ale ona tu wartościuje te silniczki i kwiatki.
              • gr.ruuu Re: Moje stereotypy 07.01.23, 19:20
                Nie, nie wartościuja, tylko piszą, żeby nie kierunkowac ani na kwiatki ani na silniczki
                • jednoraz0w0 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 19:30
                  Naprawdę? A słyszałaś kiedyś, żeby ktoś wybór silniczka czy rakiety dla chłopca komentował, żeby może go dorośli nie ukierunkowywałoby stereotypowo, bo co, jeśli woli kwiatki i brokat?
                  • gr.ruuu Re: Moje stereotypy 07.01.23, 19:32
                    Tak, w dyskusjach o stereotypach często pada, że kierunkowanie chłopców jest też słabe, bo na przykład nie dostają lalek, które uczą rozwijania empatii, a to jest potrzebne obu płciom.
                    • jednoraz0w0 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 19:40
                      Nie, nie mówię o dyskusji o stereotypach, wiadomo ze padnie. Mówię o tym, ze ktoś kupi chłopcu silniczek a inni skomentują, ze to takie stereotypowe a może wolałby laleczkę. Spotkałaś się z czymś takim? Ja nie, a żyję pół wieku na tym padole i mam kilku synów.
                      • gr.ruuu Re: Moje stereotypy 07.01.23, 22:00
                        Tak, spotkałam się, w mojej lewicowej bańce się rodzice chłopców zżymają na obdarowywanie ich synów wyłącznie stereotypowymi zabawkami
                        • m_incubo Re: Moje stereotypy 07.01.23, 22:42
                          A dlaczego się zżymają? Sami z pewnością zapewniają im różnorodne zabawki, więc to, co dostają w prezencie od kogoś tam, nie powinno chyba robić wielkiej różnicy?
                          Czy może jest jakiś problem w samym fakcie, że dostają "silniczki"?
                          Lalki są ok i silniczki są ok, więc dlaczego to silniczki budzą niepotrzebne emocje?
                          • gr.ruuu Re: Moje stereotypy 07.01.23, 22:48
                            Na przykład dlatego, że dziadek z uporem maniaka kupuje samochody, ktore leżą, bo dziecko nie lubi, a powinno.
                            • m_incubo Re: Moje stereotypy 07.01.23, 23:06
                              No ok, rzeczywiście.
                              Ale równie dobrze mógłby kupować klocki, których dziecko nie lubi albo puzzle.
                              To przecież nie w "męskiej" zabawce problem, tylko w dziadku, który najwyraźniej kupuje prezenty sobie.
                            • jednoraz0w0 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 23:06
                              Ale to źle definiujesz sytuację. Nie chodzi o to, ze zabawka jest stereotypowo dla chłopca, tylko o to, ze dziecko akurat tego nie lubi.
                              • gr.ruuu Re: Moje stereotypy 07.01.23, 23:10
                                Nie lubi, a są kupowane, bo powinno lubić, bo jak to, że chłopiec nie lubi samochodów. Rozumiem, że to rodziców może wkurzać, taka natrętna próba formatowania dziecka.
                                • jednoraz0w0 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 23:11
                                  No, nie. Nie ma tak, ze wszyscy chłopcy muszą lubić wszystkie zabawki dla chłopców. Gdyby on dostał coś innego co w sklepie jest na Polce z zabawkami dla chłopców, co by mu się podobało, to rodzice by się nie zżymali, co nie?
                                • wapaha Re: Moje stereotypy 08.01.23, 10:56
                                  gr.ruuu napisała:

                                  > Nie lubi, a są kupowane, bo powinno lubić, bo jak to, że chłopiec nie lubi samo
                                  > chodów. Rozumiem, że to rodziców może wkurzać, taka natrętna próba formatowania
                                  > dziecka.


                                  jedno z pierwszych moich naiwnych zdziwien wzorem marcelego szpaka było wtedy, gdy 7 miesięczny syn raczkując po mieszkaniu, eksplorując wszystkie pomieszczenia, znalazł wśród zabawek starszej siostry autko i zaczął się nim bawić - na czworaka pchał auto przed sobą wydając dzwięki brumm brumm i była to jego ulubiona zabawka. Mając do wyboru cała masę różnych zabawek- wybierał pojazdy. Nie miał fazy bawienie się lalkami mimo że miał do nich swobodny dostęp
                        • mia_mia Re: Moje stereotypy 07.01.23, 22:44
                          Ja tez żyję w lewicowej bańce i w okolicach 3 roku zaczyna się spontaniczne różnicowanie, chłopcy zwykle ciągną w stronę chłopięcych atrakcji, a dziewczynki tiuli i królewien. Dużo później chłopcy zaczynają szyć (mój syn rok czy dwa lata temu dostał zestaw do haftowania, bo mu się w szkole spodobało haftowanie), gotować, a dziewczynki bawić się drewnem i silniczkami, nie widzę sensu ingerowania w tempo tego procesu, jeśli tylko rodzice i otoczenie są w stanie powstrzymać się od prymitywnych tekstów, typu lalki są dla dziewczyn, a chłopaki nie płaczą i poza poziom zabaw nożem nie schodzą.
                          • gr.ruuu Re: Moje stereotypy 07.01.23, 22:50
                            Ciekawe w sumie, że to "spontaniczne" się dzieje, jak dziecko idzie do przedszkola...
                            • jednoraz0w0 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 23:10
                              No, tak, dzieci ciągnie do zabaw do których ciągnie ich najbliższy krąg. I nie ma w tym nic złego, dopóki później nie jest tak, ze te osoby które bawiły się lalkami a potem się spełniają w macierzyństwie są uznawane za pijawki żyjące na łasce tych od silniczków. To jest jedyny problem.
                              • gr.ruuu Re: Moje stereotypy 07.01.23, 23:19
                                Wiele złego jest w tym, że osoby, które lubią bawić się różnymi rzeczami, słyszą że powinny się bawić albo lalkami, albo samochodami, bo tak jest normalnie. A żeby nie miały wątpliwości, to im Mikołaj przynosi w prezencie jednym układankę z księżniczkami, a drugim z samochodami. Ja się bardzo cieszę, że starszą miała jakaś krótka fazę "to dla dziewczyn, to dla chłopców", a potem przeszło a młodszą to w ogóle ominęło i są po prostu dziećmi, ze swoimi indywidualnymi zainteresowaniami. Ale też przedszkole bardzo ok pod tym względem i wiele rodzin ma podejście podobne jak my.
                                • jednoraz0w0 Re: Moje stereotypy 08.01.23, 01:08
                                  Szczerze to ńigdy w życiu ńie słyszałam żeby ktoś dzieciom powiedział czym się powinny bawić bo tak jest normalne.
                              • niemcyy Re: Moje stereotypy 08.01.23, 09:54
                                Dla własnego dobra osoby, które bawiły się lalkami, powinny umieć żyć nie na czyjejś łasce, chociażby po to, żeby z okazji 50. (!) urodzin nie płakać jak w wątku obok, że jak wyjazd to tylko z teściami, bo mąż tak chce.
                            • mia_mia Re: Moje stereotypy 07.01.23, 23:10
                              Trudno powiedzieć, w moim takim najbliższym otoczeniu syn miał 2:1 na rzecz dziewczyn, przedszkole z dużym wpływem Montessori, więc też zabawki raczej uniwersalne, panie młode, raczej bez mocnych naleciałości, choć tu oczywiście nie mam pewności. W przedszkolnym ogródku wszyscy dłubali po równo, posiłki też bez podziałów na to kto „gotuje” i kto sprząta (posiłki w części szykowali sami, sami sprzątali)
        • aqua48 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 15:26
          A co jeśli dziewczynka wybiera brokat i silniczki?
          • extereso Re: Moje stereotypy 07.01.23, 15:35
            😁 to ma
          • berdebul Re: Moje stereotypy 07.01.23, 16:07
            To ma brokatowe silniczki. 🤷‍♀️ Mam śliczny zestaw narzędzi, z różowymi gumkami/dodatkami na rączkach/zatrzaskach, bo taki mi się podobał.
            • mia_mia Re: Moje stereotypy 07.01.23, 16:42
              Też lubię takie gadżety, w tchibo chyba kiedyś widywałam młotki w kwiatki i takie rzeczy, fajna sprawa, cieszy oko bardziej niż czarno pomarańczowe gumy.
            • memphis90 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 17:24
              Aha - i pewnie zapłaciłaś za niego 30% więcej…
              • trampki_w_kwiatki Re: Moje stereotypy 07.01.23, 17:28
                No i co? A nie warto zapłacić więcej za ładny młotek?
                Faceci płacą krocie za ładne felgi i nikt tego im nie wypomina.
                • marta.graca Re: Moje stereotypy 07.01.23, 17:31
                  A różowa maszynka jest ładniejsza od tych w innych kolorach?
                  • mia_mia Re: Moje stereotypy 07.01.23, 17:41
                    U nas ostatnio są wojny o maszynkę i chyba wrócę do różowych, te męskie są moim zdaniem lepsze i tańsze, ale już któryś raz padły oskarżenia, że użyłam nie swojej albo zawiążę na swojej różową wstążkę albo będę kupować różowe😀
                  • trampki_w_kwiatki Re: Moje stereotypy 07.01.23, 17:48
                    marta.graca napisała:

                    > A różowa maszynka jest ładniejsza od tych w innych kolorach?
                    >

                    A to zależy. Są maszynki ładne i nieładne. Ja lubię te ładne. I niekoniecznie są one różowe.
                    Lubię przedmioty estetyczne, dopłaciłam za kolorowy laptop w odpowiednim lakierze, bo lubię. Mam zawsze kolorowe ochraniacze na telefon. Za to lakier samochodu mam gdzieś, samochód ma jeździć. Ale drobiazgi lubię mieć estetyczne, bo leżą na wierzchu i ciągle na nie patrzę.
              • mia_mia Re: Moje stereotypy 07.01.23, 17:36
                Nie zapłaciłam, bo nie kupiłam, ale dolozylabym te 30%, bo taki młotek to inwestycja na lata, a może też cieszyć okosmile
              • berdebul Re: Moje stereotypy 07.01.23, 18:48
                Dołożyłam tez do ładniejszego lakieru w samochodzie, bo taki właśnie chciałam. 🤷‍♀️ Jeżeli mnie stać (również mentalnie) to wybieram coś, co mi się podoba i jest potrzebne, a nie tylko potrzebne.
                • extereso Re: Moje stereotypy 07.01.23, 18:55
                  Wiadomo też tak robię
    • totutotam.org Re: Moje stereotypy 07.01.23, 14:13
      Bardzo fajne jest to, że młodsze pokolenia (vide córka) mają inne spojrzenie na te sprawy. A nastolatki to już w ogóle rewolucja.
      Brałabym kosmos, bo narodziny i noworodek to autentyczny big bang wink
      • gryzelda71 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 14:21
        Mają inne spojrzenie, ale nawet taka pierdole konsultują.
        • extereso Re: Moje stereotypy 07.01.23, 14:23
          Żartujesz. Jak mieszkasz z kimś, ktoś wchodzi do kuchni, otwiera szufladę z torebkami to chyba normalne że zagadnie. Przynajmniej dla mnie. I tu już komentarze o niesamodzielności traktuję jako niepoważne.
          • gryzelda71 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 14:28
            Dla mnie pytanie i odpowiedzi córki nie byłoby pretekstem do rozkmin co że mną nie tak.
            • extereso Re: Moje stereotypy 07.01.23, 15:24
              To świetnie.
              Że mną wszystko jest tak, natomiast staram się siebie obserwować i wyciągać wnioski, zauważyć cud nowego.
              • gryzelda71 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 15:29
                Straszne taka ciągła analiza. Ale jak lubisz...
                • taki-sobie-nick Re: Moje stereotypy 07.01.23, 22:49
                  Może jej to się samo robi. Albo nie ciągle, tylko czasem.
                  • extereso Re: Moje stereotypy 08.01.23, 11:16
                    Wiadomo, że raz jest czas beztroski a raz refleksji, że tak biblijnie pojadę.
      • extereso Re: Moje stereotypy 07.01.23, 14:21
        ⭐👍
    • simply_z Re: Moje stereotypy 07.01.23, 14:17
      Wybrałabym kosmos, bo lubię takie rzeczy. Piwonie kojarzą mi się bardziej z dniem matki. Natomiast samochodzików czy robotów nie wybrałabym (nie dlatego, że są bardziej "męskie") ale zwyczajnie nie podobają mi się takie nadruki.
      • taki-sobie-nick Re: Moje stereotypy 07.01.23, 22:50
        Wybrałabym piwonię, bo wygląda bardziej sympatycznie, zakładając, że to fotografia.
    • gryzelda71 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 14:17
      Skoro co to ma do rzeczy to po co pyta? Tez z piwonia.
      • niemcyy Re: Moje stereotypy 07.01.23, 14:44
        Pytała "ogólnie", a nie pod kątem płci dziecka, którą autorka automatycznie przyjęła jako kryterium wyboru.
        • gryzelda71 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 14:55
          O rany....autorka odpowiedziała rozwijając temat.
    • klaramara33 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 14:28
      U mnie taki dialog wygląda przeciwnie. To ja proponuję inne kolory niż typowy dla danej płci ,a moja córka nie chce inaczej ale ona ma 6 lat to raczej typowe w tym wieku.
      • trampki_w_kwiatki Re: Moje stereotypy 07.01.23, 17:32
        Moja droga, też mam 6 latkę smile
        I chociaż jak była mała nosiła neutralne płciowo ubranka (bo były ładne) to teraz ma fazę na różowe sukienki z falbankami i to też jest spoko.
        I ostatnio ciągle mówi, że chce mieć kolczyki, buty na obcasie i pomalowane paznokcie. Ja nie mam żadnej z tych rzeczy, ale pani z przedszkola ma, a ona chce być jak pani z przedszkola. Cóż poradzić. Też taka byłam. I wyrosłam 🤷
    • zaczarowanyogrod Re: Moje stereotypy 07.01.23, 15:14
      Mi torebka z piwonią się kojarzy jako prezent dla babci.
      Różowy kolor był kiedyś chłopięcy, na znajomą kiedyś nakrzyczała starsza pani, że jej córka ma różowe ubranko, bo za jej czasów to chłopcy takie nosili.
      W sklepach się dziwią że siostra nie chce dla córki różowego ubrania, a czarne.
      Ona sama kupuje samochody i młotki dla małej, a lalkę mała dostała od babci (naszej mamy). Dziecko bawi się wszystkim.
      Młodsi po prostu inaczej myślą i dlatego była zdziwiona. Ale to nie znaczy że Ty myślisz źle.
    • kozica111 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 15:15
      a po co pyta jak taka wyzwolona?
      • zaczarowanyogrod Re: Moje stereotypy 07.01.23, 15:20
        Pewnie się nie może zdecydować, nie było by problemu jakby mama powiedziała że różowa, bo się jej podoba.
        A nie z powodu że to dziewczynka.
      • chococaffe Re: Moje stereotypy 07.01.23, 15:44
        Nie wiesz, że osoba jak to nazywasz "wyzwolona" pyta kiedy chce?
      • livia.kalina Re: Moje stereotypy 07.01.23, 17:55
        Ależ wyzwolona, skoro uważa, żę torebka z kosmosem albo piwonią jest równie dobra dla obu płci!
    • jammer1974 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 15:45
      Ja tez mysle stereotypami.
      Dopiero corka nauczyla mnie jaki rozowy jest piekny.
    • wapaha Re: Moje stereotypy 07.01.23, 15:48
      Ja wciąż reaguję podskórnym wewnętrznym zdziwieniem gdy córka opowiadając coś o sytuacjach/znajomych na jednym wydechu mówi że np. u ani i kasi źle się dzieje, coraz częściej się kłócią, anka podejrzewa że kasia ją zdradza; albo że w paczce stwierdziły że kamil i bartek ( z innej paczki) to w sumie pasowaliby do siebie i można ich umówić albo na info, że kumpele (moje) wzięły ślub, i myslą o potomostwie
      Wciąż mnie to jakoś przez pierwszą chwilę "dziwi"
      Widać wyraźnie że wychowałam się w innych czasach -niż obecna młodzież
    • princesswhitewolf Re: Moje stereotypy 07.01.23, 16:02
      Jak nie masz innych danych o dziecku to w wyborze prezentu lepiej kierowac sie stereotypami
      Jestvduzo mniejsza szansa by ucieszyla ja bluzka z pilka nozna niz rozowy slonik. Tak wiem, sa wyjatki ale ty dzialasz w ciemno bo jej nie znasz
      • bominka Re: Moje stereotypy 07.01.23, 16:06
        A to nie jest problem z d**y?😃
        • princesswhitewolf Re: Moje stereotypy 07.01.23, 16:09
          Pewno ze d y ale prezent kupuje, nie zna preferencji wiec albo sie idzie w cos neutralnego albo eg steteotypow
      • extereso Re: Moje stereotypy 07.01.23, 16:57
        Przecież ja prezenty nie wybieram, tak sobie Gdańsk trzy po trzy z Wami
        • bi_scotti Re: Moje stereotypy 07.01.23, 19:20
          extereso napisała:

          > tak sobie Gdańsk trzy po trzy z Wami

          Jak Ty z nami Gdansk big_grin to ja dorzucam Chile. Bylam poznac nowa girlfriend starego znajomego. Grilfriend jest Chilean-Canadian wiec wymyslilam, ze NIE przyniose mojego favourite argentynskiego Malbec, no bo wlasnie - stereotyp relation Chile-Argentina wyuczony od innych znajomych etc. Of course, bylam w bledzie, bo do obiadu jak najbardziej bylo sobie argentynskie wino, bo choc ta nowa girlfriend uwaza, ze Chilean South piekniejszy od Argentinian ale wino z Mendoza podac moze bez wstretu wink
          Mam nadzieje, ze watek pozostanie light, happy & funny ... jak to z Gdanska big_grin Cheers.
          • jednoraz0w0 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 19:25
            Z Gdańska to najlepiej tampony. Przepraszam, musiałam.
          • extereso Re: Moje stereotypy 07.01.23, 19:26
            Ja Wisła ja Wisła ⭐
      • gr.ruuu Re: Moje stereotypy 07.01.23, 19:23
        Szczególnie dla noworodka...
    • trampki_w_kwiatki Re: Moje stereotypy 07.01.23, 17:44
      Fajnie, że młodzież nie ma już tych schematów w głowie smile w przedszkolu młodej chłopcy uczestniczą w zabawach lalkami i nikt się nie dziwuje. Moja młoda zresztą za lalkami nie przepada, bo dziewczynki z podwórka jakoś tak nie ciągną do lalek. Młoda chodzi z kompasem i bawi się w "przygody" albo "zdobywanie świata". Albo w gotowanie, bo jej ojciec gotuje dużo i ją w to angażuje.
      • extereso Re: Moje stereotypy 07.01.23, 17:55
        Moja ta właśnie córka też taka była jako mała. Nie schodziła z drzew, teraz gra na perkusji, ma pełno przyjaciół męskich,ale ma też paczkę przyjaciółek od gimnazjum i z nimi pół życia spędza.Widać matka beton za bardzo nie zaszkodziła.
        • trampki_w_kwiatki Re: Moje stereotypy 07.01.23, 23:27
          Matka od pewnego momentu nie ma na córkę zbyt dużego wpływu smile
          Wiesz, ja chodzę w trapczesach a moje dziecko marzy o obcasach 🤷
          • extereso Re: Moje stereotypy 08.01.23, 11:17
            Szczerze, to ani mi na moim osobistym wpływie jakoś bardzo nie zależało ani nie myślę że go nie było. Tak w sam raz.
    • asia_i_p Re: Moje stereotypy 07.01.23, 19:34
      Też mam mnóstwo takich utartych opinii, w sumie nawet nie negatywnych, ale głupich.

      W McDonaldzie w Pradze ustawiłam się w kolejce do sprzedawczyni w typie polinezyjskim, bo założyłam, że na mur beton zna angielski (w domyśle - wszyscy nie-biali znają). A tu zonk, bo znała francuski.

      Przed wizytą kuzyna z partnerem sprzątałam jak przed wizytą ciotki Ślązaczki i rozważałam nerwowo, czy mam stosowne wino, bo dokuczało mi przekonanie, że geje na pewno w obu tych dziedzinach mają bardzo wysokie standardy big_grin .
      • jednoraz0w0 Re: Moje stereotypy 07.01.23, 19:38
        Nie wiem jak z winem ale faktycznie wszystkie domy i mieszkania gejów w których byłam były prześlicznie utrzymane big_grin
    • taki-sobie-nick Re: Moje stereotypy 07.01.23, 21:56
      Eeee, myślałam, że będzie ciekawiej, typu stereotypy o księgowych albo bibliotekarzach.
    • youngagain Re: Moje stereotypy 08.01.23, 10:52
      Stereotypy są naturalne i ułatwiają pracę mózgowi bo nie musi za każdym razem analizować od nowasmile O ile stereotypy nikogo nie krzywdzą to są nawet pożyteczne dla umysłusmile

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka