Post

[jozefrobotnik]

Niektórym naprawdę odje...ło.
Stanęła w moim mieście taka buda z kebabem, na kółkach, stoi grupka ludzi w kolejce, w różnym wieku. Obok budy centrum handlowe, więc sporo osób tamtędy przechodzi, w tym ja, bo akurat wychodziłam z drogerii na R i słyszę wrzask jakiejs babki, że jak można handlować mięsem w święty dzień!!! Kebaba z okienka odbierał właśnie chłopak, myślę że nie więcej niż 16 lat miał, starucha dostała jakiegoś szału, zaczęła na tego chłopca wrzeszczeć, wymachiwać łapami, kebab wylądował na chodniku.
I tu się zagotowalam. Mimo, że się nie wtrącam nigdy w takie akcje mówię do tej babki: w święty dzień to się w kościele siedzi a nie łazi po sklepach.
Zostałam zwyzywana od najgorszych.
Swoją drogą, co ci ludzie mają w głowach, żeby się wpier...do tego co kto i kiedy je 🤦

[gr.ruuu]

Tu powinna być wezwana policja, jeśli kobieta zaatakowała fizycznie. Nie odpuściłbym,, gdyby ktoś wyrwał mojemu dziecku jedzenie

[agniesia331]

Ja też bym nie odpuściła.przytrzymalabym babę.zeby zapłaciła za jedzenie czyjegoś dziecka. Inaczej: powiedzialabym.ze wzywam policje !Patokatoliczka kurna do kwadratu.

[krwawy.lolo]

Jeżeli ktoś zdarzenie nagrał, istnieje spore prawdopodobieństwo, że kobieta będzie miała swoje przysłowiowe pięć minut w sieci.

[krwawy.lolo]

Chyba nikt nie nagrał. W każdym razie Gugiel i Tuba milczą.

[aqua48]

To psychiczne odpały i konieczność kontroli wszystkiego i wszystkich wokół. Ja kiedyś zostałam zwyzywana przez przechodzącą obok budki za to że KUPUJĘ mięso w Wielki Piątek.
Tego kebaba z chodnika chyba bym podniosła i babie włożyła za kołnierz..

[jozefrobotnik]

Było mi mega szkoda tego chłopca.
Monitoring tam jest, jakaś pani policję wezwała, stara się rzucała że poczeka bo gówno jej zrobia.
Ja jedynie co mogłam zrobić to kupić temu dziecku drugą porcję i wracałam do pracy, ale mam nadzieję że dojadą to babsko.

[borsuczyca.klusek]

Jeżeli rzeczywiście kupiłaś tego kebsa to masz punkty w niebie bez względu kto by tym przybytkiem zarządzał 😉

[jozefrobotnik]

Kupiłam, bo szlag mnie trafił że dziecko straciło jedzenie przez stara rurę.

[misiamama]

hej, dobry uczynek zaliczyłaś! pozdrawiam!

[babcia47]

👍

[martishia7]

Mam koleżankę, którą los kiedyś rzucił na trochę do Tarnowa w związku z pewnym pracowym projektem. Opowiadała jak w czwartek, po południu po drodze z roboty wpadła do spożywczaka, staje przy ladzie i prosi pierś z kurczaka. Na co pani ekspedientka, tonem przygany - Ale przecież jutro piątek!
To był zwykły piątek, nie tam że wielki. Akcja miała miejsce ponad 10 lat temu

[jozefrobotnik]

Nie wiem co ludzi obchodzi co jedzą inni.
Kupowanie mięsa w czwartek/piątek jest złe, ale już koszyki z wódką czy piwem są spoko.

[mgla_jedwabna]

Trzeba być wyjątkowym debilem, bo przecież mięso kupowane w piątek niekoniecznie jest jedzone w piątek. Ale w sumie każdy fanatyk to debil na bakier ze związkami przyczynowo-skutkowymi.

[arthwen]

Trzeba być wyjątkowym debilem, żeby wtracać się w to co ktoś inny je, nawet jeśli dla nas to post i dowolne święto. Nie ma znaczenia, czy chciała to mięso kupione w czwartek zjeść w piątek czy inny dzień. Jej sprawa.

[niezwykladziewczyna]

Józefie wszystko jest ok, wódka i koszyk z piwem też ok. Sama zaczynasz oceniać

[szmytka1]

ChodIlo.o to, Że jutro będzie nowa dostawa i świeży kurczak 😆

[xxkoralinaxxx]

Ale bym się odpaliła i tak łagodnie ją potraktowałaś, jestem ateistką, która dokonała apostazji, na religijne szaleństwo i wtrącanie się w czyjeś życie reaguję czystą nienawiścią. Dramat, takim ludziom w ciasnych umysłach nie mieści się niestety, że istnieją ludzie niewierzący, wierzący niepraktykujący albo osoby o innych wyznaniach. Zero tolerancji na cokolwiek, co inne.

[zaczarowanyogrod]

Głupia baba, powinna mu oddać pieniądze i być ukarana.

[fogito]

Religia odbiera ludziom rouzum.

[snajper55]

fogito napisała:

> Religia odbiera ludziom rouzum.

To raczej deficyty umysłowe są powodem religijności.

S.

[muireade]

Ty czasem mówisz naprawdę mądre rzeczy.

[maleficent6]

Mój kumpel reprezentował pana, którego żona na rozprawie rozwodowej stwierdziła, że chłop jest całkowicie winny rozpadu małżeństwa, bo proponował stosunek w WIELKI TYDZIEŃ. I ona tego nie zniosła.

Mój osobisty mąż z kolei został kiedyś zapytany przez ekspedientkę w mięsnym, czy on to zamierza dzisiaj jeść? Był piątek, mąż kupował sobie jakieś pieczone mięcho.

U moich znajomych w rodzinie jest pani, która każde pościć w Wielki piątek nawet przedszkolakowi. Pościć czyli nie jeść do święconki. Bo pan Jezus to na krzyżu nie jadł.

Natomiast pani starszej bym nie odpuściła i liczę, że jednak skoczyło się to policją.

[raczek47]

Ja idę dzisiaj wieczorem do knajpy na drinka; mam nadzieję, że żadne katotaliby tam nie wpadną.A zresztą,jniech wpadną, to zobaczą 😀

[majenkirr]

To pić tez nie można??

Moj kolega kiedyś w piątek kupował wędlinę na Wielkanoc w polskim sklepie. Chciał sprobowac i ekspedientka go opyerdolila na cały sklep .

[raczek47]

W wielki piątek wieczorem prawdziwy Polak klęczy w kościele a nie łoi w knajpie ,stąd moje obawy🙂

[bistian]

raczek47 napisała:

> Ja idę dzisiaj wieczorem do knajpy na drinka; mam nadzieję, że żadne katotaliby
> tam nie wpadną.A zresztą,jniech wpadną, to zobaczą 😀

Tylko wina nie pij! Wiadomo, nie odprawia się dzisiaj mszy, więc kapłan wina nie pije i Ty też nie powinnaś.
Staram się iść ich tokiem myślenia, nie wiem, czy zawsze trafnie?

[raczek47]

A tu spoko, wolę mocniejsze alkohole.

[niemcyy]

Akurat mszalne jest dosc mocne- jeden pije, a wszyscy spiewaja

[maleficent6]

Raczku, pić też nie wolno! I do knajpy też nie wypada.

[jozefrobotnik]

Ja mam w rodzinie taka babkę, która opiekuje się wnukiem czasami.
I zdarzyło się że w jakieś święto kościelne się nim zajmowała, nie był to dzień wolny od pracy, i matka przygotowała dla tego chłopca jakaś zupę, która babka miała odgrzać.
I po powrocie z pracy matka pyta syna jak mu zupka smakowała. A chłopiec na to: nie jadłem, babcia ją wylala.

[spirit_of_africa]

A to klasyk. Ultrasi są tak nawiedzeni, ze nawet nie wiedzą,ze ich własny kościółek zwalnia z postu dzieci.

[lella_two]

Noż, Jezus na krzyżu to wielu rzeczy nie robił... wszystkie są grzechem?🤔🤔

[maleficent6]

Mnie nie pytaj, jestem dużą dziewczynką, w Mikołaja nie wierzę ani inne krasnoludki. Ale taki tok myślenia pani przedstawiła podobno.

[lella_two]

Szkoda, że kościół nie wymyślił jeszcze infolinii, na którą można byłoby dzwonić z takimi wątpliwościami🤔
Ale to byłoby droższe niż seks na telefon😎

[memphis90]

Krwawić wolno!

[misiamama]

maleficent6 napisała:

>
> Mój osobisty mąż z kolei został kiedyś zapytany przez ekspedientkę w mięsnym, c
> zy on to zamierza dzisiaj jeść? Był piątek, mąż kupował sobie jakieś pieczone m
> ięcho.
>
A tego mięsa już nie kupiłabym, pani moim zdaniem wyraźnie sugerowała, że do jutra mięsko może zacząć pełzać.

[maleficent6]

Nie, nie sugerowała tego. Mój mąż ma wystarczająco rozwinięte funkcje poznawcze i rozumie kontekst wypowiedzi.

[extereso]

Ten pierwszy przypadek 🤣🤣🤣

[maleficent6]

Prawda? Corocznie wspominamy 😂😂😂

[borsuczyca.klusek]

maleficent6 napisała:

> Mój kumpel reprezentował pana, którego żona na rozprawie rozwodowej stwierdziła
> , że chłop jest całkowicie winny rozpadu małżeństwa, bo proponował stosunek w W
> IELKI TYDZIEŃ. I ona tego nie zniosła.
>

Czyli zboczeństwo 🙄

[gr.ruuu]

Rozmawiałam kiedyś z prawosławnymi radykałami antychoice. I mi tłumaczyli że aborcja a nawet antykoncepcja są zbędne bo przecież w czasie postów się nie uprawia seksu (oni mają więcej tych dni), a w pozostałe to wiadomo, nie zawsze dzień płodny się trafi to wcale tych dzieci za dużo nie będzie

[maleficent6]

Super perspektywa. Jeszcze pytanie, czy panowie też poszczą seksualnie czy tylko od żon wymagają?

[mid.week]

Ide po kabanosa

[alpepe]

Właśnie mój przyjaciel robi schaboszczaki, ale tu w Berlinie dziś święto jest mięso kupione wczoraj.

[dwa_kubki_herbaty]

Ja właśnie boczek i kielbaskę zasmażam do drugiego dania ;P

[princesswhitewolf]

Rozważyłes ze moze kobieta miala demencje? Jakies zaburzenia psychiczne czy cos?

[jozefrobotnik]

Nie miała. Wyglądała na normalną elegancka starszą kobietę.

[71tosia]

Osoba chora psychicznie jak wg ciebie Józef wyglada?

[profes79]

Jakby nie wyglądała to tym bardziej trzeba wezwać policję zanim komuś krzywdę zrobi.

[jozefrobotnik]

To, że ktoś jest fanatykiem religijnym nie znaczy że jest chory w sensie choroby psychicznej.

[kandyzowana3x]

Akurat fanatyzm religijny jest najczescoej powiązany z choroba psychiczna. Jednym z najczęściej obserwowanych objawów jest nagła, gorliwą religijność.

[laura.palmer]

Jeżeli z powodu choroby psychicznej atakuje dzieci na ulicy i wyrywa im obiady, tym bardziej powinno się wezwać policję I zabrać panią do zakładu.

[mari614]

Ojojoj ktoś ma inne poglądy to chory psychicznie.

[memphis90]

Jeśli ekstrapoluje swoje poglądy na otoczenie i wymaga zachowań zgodnych z tymi poglądami, a niezgodnymi z logiką i wiedzą - to owszem. Jak Ci na ulicy baba zasadzi na Twój łeb czapeczkę z aluminium, „bo w piątki nas podsłuchują i trzeba nosić” - to uznasz, ze „ma inne poglądy” czy ze psychiczna…?

[7katipo]

Mieć sobie może.
Dopóki nie włazi z nimi w mój kebab.

[vivi86]

Przepraszam, ale to brzmi jak te opowieści co to na koniec kierowca autobusu zaczął klaskać.

[inny.kwiatek]

Bo tak dokładnie jest.
Chłopak 16 lat czekał i pozwolił by mu obca kobieta kebab kupiła. Autorka szesnastolatka nie widziała odkąd sama skończyła szkołę.

[babcia47]

Sądzisz, że każdy 16- latek zaatakowany przez taką babę zaraz się odwinie? Dawno jestem pełnoletnia ale by mnie zamurowało przy takiej akcji na początek. A skoro akcja się rozwinęła i ktoś nawrt po policję zadzwonił to miał zwiewać? Czy czekal czy dostał do reki kupiona porcję to jeszcze inna sprawa. Ja bym byla mile zaskoczonabo bym przyjęła a malolat pewnie byl glodny i mial na kebab smaka skoro go kupował

[jozefrobotnik]

Zamilcz.

[71tosia]

Może bardzo religijna a może chora psychicznie? W takich sytuacjach lepiej nie „gotować się” tylko albo ignorować, albo wezwać policję, albo probowac uspokoić. Nie nakręcać się i innych.

[profes79]

W Przemyślu na dworcu PKP jest restauracja która w piątki nie serwuje mięsa bo ma jakieś powiązania z Caritasem czy inna instytucją kościelną.

[szmytka1]

Przedszkole mojego.bombelka też nie serwuje.

[jowita771]

Szkoła mojej córki również, ale szkoła, w której pracuję, ma jedzenie z cateringu i tam dają w piątki mięso.

[mama-ola]

A ja jestem wege ateistką i jadłam dziś krówki!

[alpepe]

i teraz masz zaklejone zęby

[mamtrzykotyidwato5]

A już myślałam, że jak się zagotowałaś, to kazałaś babsztylowi dziecku kebab odkupić, albo chociaż policję wezwałaś?
A ty się tylko trochę do pyskówki włączyłaś i nic?

[jozefrobotnik]

Policja została wezwana, monitoring tam jest, ja dziecku kebaba kupiłam, bo baba do winy się nie poczuwała i wróciłam do pracy. Nie będę stać i czekać aż policja przyjedzie, więc co się działo dalej nie wiem.

[inny.kwiatek]

Jakiemu dziecku? Już widzę jak szesnastolatek czekał żeby mu obca baba kebab kupiła.\
Zmyślać trzeba umieć.

[jozefrobotnik]

Pepsi założyła mowy nick, ojejej.

[chatgris01]

To nie Pepsi.

[pepsi.only]

Wiesz co jozefrobotnik, nie chce mi sie szukać, my to już na ematce czytaliśmy kilka lat temu.
To nie jest twoja historia, to odgrzewany kotlet, zrobiłeś kopiuj-wklej.

[jozefrobotnik]

Nie wiem czy się śmiać wypada z Ciebie czy nie.
Ale poproszę więc o oryginał historii, skoro już czytałas.

[jozefrobotnik]

A i mam nadzieję że ta sama lokalizacja co moja.
Lublin, Pod Galeria na Melgiewskiej, oKebab się to nazywa.
Szukaj, czekam.

[merces]

Kuzynka też tam była pod tym kebabem? A szwagier obok przechodził

[jozefrobotnik]

Jaka kuzynka?

[jednoraz0w0]

jozefrobotnik napisał:

> Jaka kuzynka?

Zapłakana przecie.

[heca7]

jednoraz0w0 napisał(a):

> jozefrobotnik napisał:
>
> > Jaka kuzynka?
>
> Zapłakana przecie.

Z Ząbek! Info z pierwszej ręki!

[gama2003]

W takich chwilach myślę o poszczących biskupach i reszcie kleru.

I od razu ma się ochotę wgryźć w pachnącą szyneczką, zagryźć kabanosem i popchać polędwiczką.

[e-ness]

Dzisiejszy dzień działa na „wierzących” jak pełnia na wilkołaki.
Moja matka, dzwoni do mnie akurat jak wychodziłam z dzieciakami z parku trampolin.
Mówię, ze nie mogę teraz rozmawiać, bo ogarniam dzieci i tu nastąpił wzmożony słowotok.
Ze jak to tak w takim dniu, ze powinnam dzieci do kościoła zabrać, ze ja to serce boli, ze wiary nie przekazuje, a ze ona to tak miło wspomina przygotowania do świat, te domowe i te duchowe
. I tu nie wytrzymałam ( generalnie od dawna przyjęłam taktykę, aby w czasie jej monologu myśleć o rzeczach przyjemnych i się wyłączać), bo dla mnie wpomnienie każdych świat z dzieciństwa to był jeden wielki terror porządkowi - gastronomiczny, masa nerwów i niemiłych słów - o czym ja poinformowałam. Dorzuciłam, ze w kwestii wychowania dzieci jestem z siebie dumna, bo mam wspaniałe dzieciaki, które są świadome tego co zrobił „jej” święty papież i jego świta i nie mam zamiaru ciągać ich po instytucji, która robi tak wiele złego. A jej problemy z sercem powinna skonsultować z kardiologiem, bo ja jej nie jestem w stanie pomoc.
W odpowiedzi usłyszałam, ze jestem niemiła i „po co poruszam takie tematy”😂 Szybciutko się pożegnałam, informując, ze żyje po swojemu, w zgodzie ze sobą i wreszcie jest mi dobrze.
Chyba krzyżem przeleży dzis w kościele, aby spłacić moje grzechy 😉

[angazetka]

Lat temu z dziesięć, też w Wielki Piątek, koleżanka z pracy niemal na zawał zeszła, gdy inna koleżanka zeznała, że po pracy będzie pasztety robić. Bo przecież przy tym trzeba próbować mięsa...
A już mniej lat temu kolega z pracy w zwykły piątek parskał nad moją kanapką z wędliną - a nie robiłam jej jakoś ostentacyjnie czy coś, po prostu.

[alex_vause35]

Nie bardzo wierzę, że 16-latek dał sobie wytrącić kebab jakiejś babinie.
Z uwagami na temat jedzenia mięsa w piątek spotkałam się tylko od osób ze skrajnie fanatycznego kręgu, takich z kościołem domowym, na szczęście nie muszę mieć z nimi kontaktu. Poza tym nigdy i nigdzie, a już kupę lat żyję.

[jozefrobotnik]

Jak ktoś Cie nagle szarpnie za kaptur to co robisz?

[mari614]

Mnie bardziej dziwi, że jedzą jakby nigdy nic. Ludzie porzucili wszelakie tradycje, wiarę i nie wierzą w nic.

[memphis90]

Wierzą, ze święty Jan Paweł II, obrońca pedofili, chronił duchownych molestujących i gwałcących dzieci.

[zaczarowanyogrod]

Nie przesadzasz. Może jest niewierzący.

[7katipo]

Wierzą, że nikomu nic do tego, co jedzą i kiedy.

[skumbrie]

A potem cały autobus wstał i klaskał 🤦‍♀️
Gdzie wy tych nawiedzonych, zaangażowanych w posty katolików spotykacie?

[szmytka1]

Ja spotkałam w necie. Wczoraj. Jeden pan radny napisał, że prokurator jakiś okoliczny w przeddzień triduum zamieszcza piosenkę z tekstem "mam to w dupie" i że brak słów na to. Na szczęście to nie jest radny z mojej miejscowości, to go raczej na żywo nie spotkam.

[memphis90]

Wklej mu linka do „Smutku mój” 😂

[jozefrobotnik]

W Lublinie, pod centrum handlowym na ul mełgiewskiej. A że to dzielnica raczej słynąca z patologii to takie odpaly też się znajdą.