Fryzjer-fryzura

[summerland]

Muszę się wybrać do fryzjera a nie mam swojego i nie wiem robić. Jak szukać? Chodzić po zakładach, sprawdzać, umawiać się i potem ewentualnie odwoływać? Przyznam się, że nie lubię chodzić do fryzjera, jakoś nigdy nie byłam zadowolona i dlatego chodze tylko od wielkiego dzwonu.
Mam parę wymagań, np nie lubię jak sie siedzi u fryzjera jak na wystawie. Lub nawet u samego fryzjera jak klienci siedza czekają na swoją kolejkę i też się jest na widoku.
Inna sprawa to umiejętności fryzjerskie ale tego nie da się wcześniej sprawdzć. Mam włosy problematyczne i niewiele da się z nich zrobic. Dobry fryzjer powinien poświęcić im więcej uwagi/pracy, tak mysle. Nie trafiłam na takiego, przeważnie szybko się uwijają, nie przywiązując uwagi do detali. Ktoś mi kiedyś polecał, jakiegos męskiego fryzjera, bo jest bardzo dokładny i dobrze strzyże ale jakoś tak mi było mi glupio i nie poszłam.
Szukałam też zdjec jakiejs fryzury, która by mi się spodobala i moglabym pokazać jako wzór ale jak na złość nie mogę znaleźć. Cos zbliżonego znalazlam ale jest tylko przód pokazany. Cos na kształt boba sobie wymyslilam ale nie chce zbyt krotko z tylu. Nie wiem czy to się da zrobić z moimi włosami bo z przodu mam krótsze.
Doradźcie coś prosze bo nie wiem co robic. Moze macie jakieś zdjęcia na średniego boba.

[kotejka]

Model fryzury - wchodzisz na Pinterest i wpisujesz
To co cię interesuje znajdziesz pod hasłem italian bob
Dobry fryzjer - patrzysz po dobrze ostrzyżonych znajomych i pytasz do kogo chodzą

[summerland]

Sprawdzę tam, dzięki.
Akurat nie podobają mi się fryzury koleżanek lol

[kotejka]

Jak spotkasz kogoś z fryzurą która cię zachwyci to zapytaj

[summerland]

👍

[pepsi.only]

Przepraszam, ale mnie rozbawiłaś
I to są problemy pierwszego świata! I te wymagania...że tak powiem z dupy.

Może zaproś do swojego domu fryzjera dojeżdżajacego - po co masz się wystawiać na widok innych.

[summerland]

Wiem, że z dużym ale dla mnie duze 😝
Nie znam takiego co dojeżdża. Kiedys bylam u kilku w domu ale też dupy nie urywało

[summerland]

Z dupy*

[pani_tau]

???!!😯😯😯

[jednoraz0w0]

U nas wszystkie fryzjerki jak im się dokładnie nie pokaże o co chodzi to robią boba a la Nancy Pelosi. Jak im się powie „moje włosy się kręcą” to one to traktują jako „wiec proszę cos zrobić z tym żeby przestały”. Moim sposobem jest szukanie zdjęć na facebookowe grupie włosowej bo tam to przynajmniej wiem że realistyczne.

[summerland]

No wlasnie jak też się boję powiedzieć nazwy fryzury bo wtedy do jednej tylko się przyczepia a są różne rodzaje np boba. Nie wiem też czy szczegółowo trzeba tłumaczyć jak ma obciąć czy zaufać. Tak najlepiej mieć zdjecia

[rosapulchra-0]

Jak się nazywa ta grupa? Pod koniec czerwca minie rok odkąd mąż ogolił mnie na łyso. Musiał. Wyszłam wtedy ze szpitala, w którym leżałam miesiąc przy okazji będąc w śpiączce farmakologicznej dni dziesięć. Do szpitala trafiłam, gdy miałam włosy do połowy pleców. Gdy tak radośnie sobie spałam, a potem powoli mnie wybudzali, następnie przez jakieś 7 - 10 dni nie byłam w stanie podnieść widelca, bo był stanowczo za ciężki, a co dopiero stanąć na nogach, o chodzeniu nie wspominając, to z moich włosów zrobił się jeden wielki kołtun otoczony wieloma małymi kołtunami. Nie dało rady tego rozczesać, więc zdecydowaliśmy się na strzyżenie do zera. No, ale teraz to chciałabym nadać fryzurze i mojej głowie jakiś ludzki kształt. Włosy zakrywają mi uszy, są długie mniej więcej do brody, grzywka już zasłania oczy, a szyja jest cała zakryta. A ja nie wiem, jak chciałbym się ostrzyc. No i chciałabym taką fryzurę, przy której nie będę musiała nic robić. Chętnie bym sobie pooglądała realne fotki fryzur

[35wcieniu]

umawiać się i potem ewentualnie odwoływać?

Że tak spytam- w jakim celu robić coś takiego?

[summerland]

Ni bo jak pojde po zakladach to żeby się rozejrzeć jak tam jest w srodku, jak to wygląda. Chce się zapytać, czy mogę się umówić na wizytę, bo chyba z miejsca tak nie przyjmą. Nie wiem też czy pytać o ceny wtedy.
Tez nie ma pewnosci, ze taka selekcja cos da i trafię na dobrego fryzjera ale wracając do tematu to jeżeli tak sie poumawiam i jak w końcu się zdecyduje gdzie iść to te pozostałe wizyty będę musiała odwołać.

[basiastel]

Ale po co się umawiać i zawracać głowę sobie i fryzjerowi. Wystarczy się rozejrzeć, zapytać o cenę i po wyborze preferowanego fryzjera, umówić się.

[summerland]

Masz racje, tak zrobie

[nika_1985]

Jeśli sama nie wiesz co chcesz...to jesteś super kąskiem dla fryzjera. Fryzjer z całą pewnością poświęci Ci mnóstwo uwagi, będzie kombinował, cudowali ,proponował a potem na końcu zrobi to co zwykle..czyli nic specjalnego a skasuje jak za zboże- za te całe doradztwo itp.

[summerland]

Wiem mniej więcej co chce samo powiedzenie, że boba to nie wystarczy, muszę trochę powiedzieć jak bym chciala ale z kolei nie befe mówić jak ma obcinac bo sie na tym nie znam. No wlasnie, sie tego boje

[pani_tau]

Uważaj na stylistów, bo ci strzygą tak jak chcą i zdanie klienta mają tam gdzie żadne słońce nie da rady zajrzeć.
Pamiętam co stylista wymyślił na głowie córki mojej znajomej.
Dziewczyna, sama bardzo ładna, miała przepiękne kasztanowe loki, ale zachciało się jej iść do stylisty, który obciął je na jeża i zafarbował na platynowy blond. Gdybym nie widziała to bym nie uwierzyła, że aż tak można kogoś oszpecić.
Znajoma mówiła, że córka właśnie odchorowuje ten pomysł. Stylista zresztą był nad podziw uczciwy - na samym początku zapowiedział, że zrobi jak uważa, bo on nie jest jakimś tam fryzjerem, żeby mu klient miał cokolwiek dyktować, tylko stylistą a nawet Stylistą.

[35wcieniu]

Żeby wejść i zobaczyć nie potrzeba się zapisywać, ale rozumiem że na potrzeby wątku jest to konieczne xD

[summerland]

Żeby rozruszać wątek:p
No ale tak po prawdzie to muszę się zapytać jakie sa terminy, sprawdzic czy mi pasuje, nawet jak sie nie zapisze. Na szczęście to u recepcjonistki to nie będę zawracała głowy fryzjerce

[kotejka]

Ty pokaz lepiej tę fryzurę, o którą ci chodzi
nie kazdy zaklad ma recepcjonistkę to bardzo podnosi koszty
moja ulubiona fryzjerka jest sama sobie dyrektorem, recepcjonistką i sprzątaczką

[summerland]

youtu.be/Xqw3tFSQurI

[summerland]

Nie mogę znaleźć ale coś podobnego-taki kształt jak w 3:05 minucie, ta po prawej stronie z jasnymi wlosami

[summerland]

youtu.be/qchsvHYhVyA

28 sekunda

[andallthat_jazz]

Reasumujac: nie wiesz jak sie umowic do fryzjera. Nie wiesz, czego chcesz. Znaczy wiesz, ale nie wiesz jak i czy da sie, ale wiesz, ze fryzjer nie da rady. Wiec bedziesz sie umawiac i odwolywac. 😂 Oszczedz sobie czasu i nie umawiaj sie a przede wszystkim oszczedz biednych fryzjerow. 😭

[summerland]

A co oni tacy biedni?
Chyba mam prawo czegoś nie wiedziec, coś chcieć a czegoś nie

[ilewazy.cie]

Z tym nie na widoku to będzie ciężko, bo generalnie wizyta u niektórych stylistów oznacza że chce się być widzianym. Nie dość że oglądają cię wszyscy siedzący z farbą na sofach, to jeszcze reszta ogląda cię w lustrze. Kwestia przyzwyczajenia.
A co do wyboru fryzjera to lepiej idź do kobiety jeżeli się boisz, mężczyźni często mają swoją bardzo mocną wizje i można wyjść z płaczem.

[summerland]

A wiesz przypomniałaś mi jak kiedyś jako młoda dziewczyna bylam u faceta fryzjera na ścięcie włosów. Mialam ze sobą zdjęcie i tam była fryzura, która się charakteryzowała tym, że włosy po bokach byly troche wywiniete i odgarniete do tylu. A on mi naczesal te włosy do przodu, na twarz! Pokazałam mu zdjęcie a on powiedział, że tak zrobił jak na zdjęciu. Wyszłam od niego z płaczem 😭

[klementyna156]

Wchodzisz na Insta i wszystko masz - dobrych fryzjerów, filmy i zdjęcia fryzur. Wlasnie do tego sm sie przydają.

[migafka357]

Ja fryzjerów zawsze wybieram po opiniach z Google Maps i jeszcze nigdy źle na tym nie wyszłam. Zdjęcia z salonów też tam możesz obejrzeć, więc zminimalizujesz ryzyko siedzenia na widoku. A co do fryzury, to zdecydowanie idź ze zdjęciem, opisać fryzurę tak, żeby drugi człowiek zrozumiał, jest bardzo trudno.

[summerland]

👍

[chococaffe]

Najlepiej dalej niż 15 minut od domu szukaj. Potem może być to niemożliwe

[shmu]

Algorytm jest prosty:
Masz znajome, których fryzury ci się podobają? Tak? Pytasz o kontakt; Nie? Sprawdzasz na google oceny najbliższych fryzjerów.
Masz na oku fryzjera. Przez okno zakładu widzisz czy klienci siedzą na widoku. Tak? Szukasz innego, patrz wyżej; Nie? Umawiasz się na wizytę (sprawdzając w internecie ile to kosztuje).
Masz wizytę umówiona. Szukasz zdjęcia kobiety z tą fryzura zwracając uwagę na realia. Znalazłaś? Tak? Robisz print screen albo ściągasz zdjęcie; Nie? Szukasz dalej.
Masz zdjęcie wymarzonej fryzury. Idziesz do fryzjera, pokazujesz zdjęcie i prosisz żeby było troszkę dłużej. Fryzjer obcina włosy i suszy. Podoba Ci się? Nie? Tak to jest w życiu; Tak? No to najdalej po pierwszym myciu i tak się wkur....

[znana.jako.ggigus]

Nie ma reguł.
Moja ukochana fryzjerka p. Ania miała zwyczajny salon w tzw. dzielnicy cudów. Koleżanka mnie uprzedziła, że mam się nie przejmować wyglądem tego pomiesczenia. A potem widziałam, co p. Ania robiła z normalnymi kobietami z normalnymi włosami.
Całe lata do niej chodziłam, miała nowości w zestawie (np trwała na podnoszenie włosów) , ale i pamiętała że wokalista Duran Duran miał farbowany ciemny odrost. I z miłości do Antoniego Cierplikowskiego nauczyła się francuskiego, przeczytała jego autobiografię i opowiadała mi fragmenty.
Robiła mi fajne rzeczy na głowie, ścinała brzytwą m.in., oczywiście pasemka blond. oczywiście pasujące do tego jak się układają moje włosy. Pani Ania wyznała mi, że jej trzy lata zajęło rozumienie, jak się układają moje włosy.
Farbowałam się pierwszy raz na blond, była straszna wsypa, pojechałam do niej prosto z zajęć na weekend do domu i pani Ania nie powiedziała ani jednego złośliwego słowa.
Wyczarowała piękny blond na całość, no niestety potem słońce przywróciło stary kolor, więc ścięła brzytwą.
Pani Ania wyglądała przeciętnie, taka kobiecina.
Ja jej potem ostrzyłam nożyczki w innym mieście i robiłam herbatę innym czekającym kobietom. Bo u pani Ani zajmowało się miejsce rano i trzeba było czekać.
Z dnia na dzień zrezygnowała i po paru latach szukania znalazłam panią Danusię. Pani Danusia miała na głowie wszystkie kolory, znała wszystkich szemranych typów na innej dzielni. Gadała dużo za dużo, a w międzyczasie robiła cuda z moimi włosami.
Pani Danusia miała też czasem na głowie straszne rzeczy, a mimo to robiła świetne fryzury.
Aczkolwiek nie chciała mi zrobić balejażu, bo miałam zbyt zniszczone włosy. I chwała jej za to.
No a teraz przez panią Danusię trafiłam na panią Agnieszkę, uczennicę pani Ani.
Pani Agnieszka jednocześnie farbowała mi ciemne odrosty z tyłu i zrobiła balejaż z przodu, opowiadając przy tym o pani Ani.
Także nie ma reguł.
Polecam panią Agnieszkę, mogę dać namiary.

[rosapulchra-0]

A co się stało z panią Danusią?

[saszanasza]

To co pokazałaś to w zasadzie klasyczne cięcie. Ròżnice na tych zdjęciach głównie wynikają z grubości włosów i ich ułożeniu. Moja fryzjerka wprawdzie już wie jaka fryzurę preferuje ale kiedyś byłam u innej i musiałam wytłumaczyć. Mówisz więc że długość 1 cm ponad linie ramion, tak żeby nie opierały się o ramiona a jednocześnie mogły więc kształt. przód nieco dłuższy, lekko wycieniowane z przodu na kształt grzywki za linie oczu, lub nieco dłużej. Pokazujesz łapą jak nie potrafisz sprecyzować.