Dodaj do ulubionych

Nadpotliwość - zwariuję

05.08.23, 15:24
Mam od pewnego czasu kłopot z poceniem się skóry głowy. Wystarczy trochę bardziej intensywnego ruchu, np. w kuchni, a już mam mokrą głowę. Badania mam w normie, wyjąwszy cukrzycę, która (jak sądzi lekarka) może być jedną z przyczyn. Stosowałam już cuda - płukanki, zabiegi, jonofrezę - wszystko guzik pomogło. Ostatnią deską ratunku jest botoks. Czy któraś z Was robiła ten zabieg i czy pomogło? Bo już zwariuję niedługo, zwłaszcza latem jest koszmar, a jeszcze menopauza przede mną sad
Obserwuj wątek
    • zaspasniegowa Re: Nadpotliwość - zwariuję 05.08.23, 17:54
      Ja tez tak mam. Zawsze tak było ale im bliżej menopauza tym bardziej się pocę. Zawsze zaczyna się od głowy 😆
    • karotka_plus Re: Nadpotliwość - zwariuję 05.08.23, 19:52
      Mi daleko do menopauzy ale wiem co czujesz. Ja zaczynam się pocić od karku, potem głowa, plecy i reszta. Ścieka to ze mnie , czuje się bardzo niekomfortowo. Najgorsze jest to, że mam pracę fizyczną. Na blaszanym magazynie. Bez klimy. Całą zmianę jestem upocona. Nienawidzę mojej pracy w sezonie tak od maja do września. Bo bez przerwy się pocę.

      Sprawdzałaś poziom wit. D3?
    • snakelilith Re: Nadpotliwość - zwariuję 05.08.23, 20:13
      To może być objaw menopauzy, albo dokładniej mówiąc, spadających hormonów, bo u wielu kobiet obajwy pokazują się już na długo przed menopauzą. Te sławetne udrzenia gorąca każda kobieta może odczuwać inaczej. U jednej poci się tylko trochę nos, inna ma obezwładaniające uczucie zaczynające się w okolicach splotu sercowego, a poci się na peryferiach, czyli na ramionach i nogach, a jeszcze inna tylko na głowie.
      Jeżeli jesteś w odpowiedniem wieku znaczy 45 plus, to porozmawiaj o tym z twoim ginekologiem, bo sorry, jeżeli to hormony, to nie bardzo wiem, jak botoks miałby pomóc. Na uczucie gorąca botoks nie pomaga. Chyba. uncertain
      Z drugiej strony, jeżeli to wina złego metabolizmu i cukrzycy, to wysiłek fizyczny paradoksalnie może pomóc, bo wytrenowany organizm lepiej reguluje temperaturę i nie poci się przy byle ruchu. Ale nie od pierwszego treningu, trzeba być konskwentnym.
    • biala.koszula Re: Nadpotliwość - zwariuję 05.08.23, 20:26
      Czy masz nadwagę?
    • brenda_bee Re: Nadpotliwość - zwariuję 05.08.23, 20:34
      Też mam z tym problem, z tym, że u mnie najbardziej poci się twarz. Kupiłam sobie antyperspirant do twarzy odaban spray i problem zniknął po pierwszej aplikacji. Teraz stosuję raz w tygodniu albo i rzadziej.
    • gorzka.gorycz Re: Nadpotliwość - zwariuję 05.08.23, 20:52
      A poziom wit. D robiłaś? Bo nadpotliwość skory głowy to typowy objaw niedoboru tej witaminy.
    • mayaalex Re: Nadpotliwość - zwariuję 06.08.23, 05:57
      Nie robilam botoksu ale przeprowadzlam dokladny wywiad (u nas pomogla jonoforeza, botoks odpadal bo chodzilo o dlonie u dziecka a to trudne miejsce do znieczulenia) i moja dermatolog/kosmetolog mowila, ze rzeczywiscie botoks jest bardzo dobry na nadpotliwosc. Nie wiem oczywiscie, jak to sie ma do cukrzycy, ale zakladam ze cukrzyce tez bedziesz ogarniac tak czy inaczej. W kazdym razie slyszalam wlasnie o botoksie jako ostatniej decse ratunku, opinie byly bardzo pozytywne.
    • princesswhitewolf Re: Nadpotliwość - zwariuję 06.08.23, 10:02
      Moja matka to ma i jest na metforminie. Duzo pomoglo i wyjasnilo jej zaopatrzenie sie w freestyle.
    • katie3001 Re: Nadpotliwość - zwariuję 06.08.23, 10:05
      A jaki poziom wit d3?

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka