Pralka

[nika_1985]

Hej, mieszkanie wynajmowane, więc pralka mimo,że nowa to cóż... Wygląda mi na dziadostwo. Jakaś marka Akai..najkrótszy program 60 min, wszystkie inne 2-3-4 godziny.
Chodzi mi o to,że ciuchy nie pachną wogole płynem..daje go specjalnie do samego oka żeby było prościej. Pralka pierze i pranie niby jest wyprane,ale wcale nie jest jakoś super. Na dodatek jak daje czasem płyn do płukania..z Pl, mój ulubiony to również nie czuć w ogóle. Jakbym prała w samej wodzie. Dla mnie to chore,ale coś jest na rzeczy..trzecie mieszkanie we Włoszech i wiecznie pralki kiepsko piora. Znajome mówią podobnie.Ostatnio prałam kilka ciuchów w tym samym płynie, u siebie w mieszkaniu w Pl i wszystko pięknie pachnące..a program 30 min.
A może to jakaś woda wloska kiepska?? Czy kiepska pralka ewidentnie?

[bene_gesserit]

Twoja pralka ma rację. Używanie plynu do płukania to wymysł marketingowców. To wmówiona potrzeba.

[nika_1985]

Mówię również o normalnym płynie do prania

[chatgris01]

Może w przeciwieństwie do większości aktualnych pralek dobrze dopłukuje?

[nika_1985]

Wątpię,ponieważ widzę jakie są ciuchy czy pościel po tym. Tak jakbym żadnego płynu nie dawała. A przecież nie chodzi o to. Po pierwsze nie ma zapachu a po drugie te rzeczy nie są dobrze doprane. Stanik jak go zabrałam do Ok I wypralam u siebie to aż się zrobił jasniejszy. Jak piorę te same bluzki w Pl to jak wyciągam pranie to jest milutkie w dotyku, pachnące..a tutaj jakbym wyciągnęła z wody. Zero zapachu. Te programy są jakieś dziwne..mega długie..i jeszcze źle piora.

[ichi51e]

Najwyraźniej płyn do prania jest spuszczamy prosto do kanalizacji innego wyjscia nie widze

[mysiulek08]

zarowno poprzednie bosche i obecna miele, wypieraja i wyplukuja plyn do prania 'do czysta', piore w perwolach i jablkowym froschu

jesli jest to krotki program 20/30 min, to tak pranie pachnie plynem ale przy dluzszym 1h i wiecej wyciagam pranie pachnace czysta woda czyli tak jak lubie

[mysiulek08]

plynow do plukania nie uzywam

[nika_1985]

Hmm to może dlatego, że ja tu nie mam programów 20-30 min..pralka poerzey ok 3-4 godziny..wyciągam i jest lipa. Nie mówiąc już o tym,że marynarki to strach dać tam..bo są wymięte tak,że masakra. W domu w Pl te same marynarki wyprane wystarczy strzelać dać na wieszak i są jak nowe..

[mysiulek08]

a to wystarczy zmiejszyc obroty i nie bedzie wymiete

moze poszukaj w necie instrukcji obslugi tej pralki

[nika_1985]

No właśnie nie możesz zmniejszyć obrotów bo dziadoska maszyna..nie ma takiego czegoś. I tu chyba o to chodzi. Najprostsza pralka co ma mega długie programy

[mysiulek08]

to pralka ladowana z gory?

[nika_1985]

Nie, normalna z okiem

[mysiulek08]

to podaj model, ciekawa jestem 😊

[nika_1985]

Juz pisałam..Akai

[mysiulek08]

taka?

www.instrukcjaobslugipdf.pl/akai/ak-vd7kg/instrukcja?p=1

[nika_1985]

Niestety nie.. ta która dałaś wydaje się być zaawansowana

[turbinkamalinka]

Co do samego prania nie pomogę, może za mało płynu lejesz. Co do wirowania. Piszesz że nie można ustawić szybkości. Pewnie jest tak że ma ona zaprogramowane wirowanie na danym programie. I w zależności od opisu może być tak że program "1" pierze w 40 stopniach i wiruje z prędkością 400 obrotów, program "2" ma 600 obrotów a program "3" 1200.

[szmytka1]

Po prostu porządnie ci płuczą. Nie pralka kiepska, tylko twoje nawyki spaczone. Ja lubię czystość, porządnie wypłukane, bez dziwnych naleciałości zapachowy h. Nie muszę mówić, że piorę bez płynów płuczących.

[sandy_cheeks]

Używam tylko i wyłącznie kapsułek, 80% prania w 44 stopniach, 20% w 30 stopniach i wszystko ładnie pachnie.
Tych wielogodzinnych programów nigdy nie odpalałam, wiec nie wiem, czy zapach by przetrwał…

[skumbrie]

Może poczytaj o zaletach prania w trybie eco.

[nika_1985]

Ja właśnie nie mam takich programów tutaj więc masakra. Nic nie pachnie..daje płyn,piana jest niby ale potem jak pranie wyciągasz to już jest do kitu..niczym nie.pachnie..jakby płyn ulatywal

[mamtrzykotyidwato5]

No przecież płyn ma ulatywać, a nie zostawać na praniu!

[klaramara33]

Wlej do szuflady płyn bo może pralka przed pobraniem wody ten płyn z bębna wysysać jak to wiele pralek robi.

[nika_1985]

Oki następnym razem spróbuję tak zrobić

[trampki-w-kwiatki]

Może masz u siebie twardą wodę?
Program 30 minut nie jest w stanie dobrze wypłukać płynu, więc zapach zostaje.

[klaramara33]

Niech jeszcze obserwuje pralkę w trakcie pirania czy jest piana.

[nika_1985]

Piana jakaś tam jest,ale potem idzie z automatu płukanie i totalnie już nie ma nic. Nie ma zapachu żadnego mimo,że wcześniej dasz czy kapsułki czy płyn do prania,czy proszek czy płyn do płukania.
Pranie jest wyciągnięte jakby samo z wody.mimo,że 3h prało się w pralce. Jakiś absurd.
W życiu miałam różne pralki, moja mama też pierze,znajomi piora i serio jak słyszą o moim przypadku to też twierdzą,że chyba pralka do kitu. U każdego jest zawsze jakiś zapach prania..w sensie pozostaje.

[nika_1985]

Możliwe własnej,że woda jest twarda..ale żeby aż tak? Nie mam programu 30 minut. Jeden 60 minut a resta to 3h,4 godziny. Nie da się też ustawić obrotów. Ta pralka jest za 210 euro czyli pachnie mi to szmelcem.

[fuertateneryfa]

We Włoszech jest bardzo twarda woda, może to jest przyczyna

[zlota-klamka]

Ale po co ci ten zapach? To są dodatkowe i całkowicie zbędne chemikalia. Pranie ma być czyste i tyle

[nika_1985]

Bo lubię, bo pranie jest bardziej miękkie i nie takie sztywne .To, że jest tam zapach nie powoduje wcale,że moje pranie jest brudne czy niedoprane. Lubie mieć ładnie pachnące i tyle. Jeśli ktoś lubi mieć mega sztywne i niczym nie pachnące to też ma takie prawo. Każdemu wg potrzeb

[zlota-klamka]

Pranie bez zapachu nie oznacza, że jest sztywne. Od lat nie używam płynu do płukania, a płyny do prania mam prawie bezzapachowe i nie widzę różnicy. Nic nie jest sztywne

[eliszka25]

Pranie bez zapachu, jeśli jest dobrze wyprane, nie jest sztywne. Rzeczy niedoprane już tak. To nie zapach lub jego brak jest problemem.

[nika_1985]

Możliwe..ja lubię jak jest zapach.

[eliszka25]

Ja najbardziej lubię, gdy zapach jest bardzo delikatny, a pranie pachnie głównie świeżością. Uwielbiam, gdy wysuszy się na słońcu. Takie wyjęte z suszarki nigdy nie ma tego zapachu.

[nika_1985]

U mnie wlasnie suszy się na słońcu..ale no zapachu nie ma za grosz. A daje delikatny płyn, taki sam jak w Polsce a efekt jest na włoskiej ziemi zerowy.
Pralka też zwykła więc nie ma czarów żebym miała problem z jej obsługa.

[berdebul]

Wlewam do szuflady. Inaczej płyn jest wyplukiwanh z pralki na początku.

[eliszka25]

Po pierwsze płyn wlewaj do szuflady, a jeśli chcesz dać do bębna, to w takim specjalnym „kubeczku” do prania.

Chyba wiem, o co ci chodzi z tym wrażeniem niedoprania. Nie chodzi wcale o to, że pralka dobrze płucze i nie czuć zapachu płynu. Dobrze wyprane rzeczy i bez płynu pachną świeżością po wyjęciu z pralki/wyschnięciu. Nie jest to żaden intensywny zapach, ale czuć, że były uprane. To nie to wrażenie, które opisujesz. Miałam podobny problem kilka lat temu. Mieszkaliśmy wtedy w bloku i w blokowej pralni wymienili pralkę na nową. No i po wypraniu w tej nowej ciuchy były właśnie niedoprane. Nie pachniały płynem, świeżym praniem tylko miały zapach brudnych ciuchów wymoczonych w samej wodzie. Ewidentne były niedoprane i nie było to tylko moje wrażenie, bo sąsiadki też się skarżyły. W końcu rozkminiłam, że rzeczy są wyprane, gdy włożę maksymalnie pół wsadu i nastawię pranie wstępne. Tym sposobem pralka z programami ekologicznymi stała się o wiele mniej ekologiczna niż poprzednia, bo nastawiałam pranie 2x częściej i zużywałam przy tym więcej wody i prądu. Taka to ekologia, ale sorry w śmierdzących rzeczach chodzić nie będę.

Może u ciebie też podziała włożenie mniejszej ilości rzeczy niż teoretycznie pralka ma ładowność i to pranie wstępne. Teraz wszystkie nowe pralki mają jakieś absurdalnie długie programy. Jak w mojej nowej nastawiłam pościel na program do bawełny, na 60 stopni i z praniem wstępnym, to mi pokazała przewidywany czas prania 8!!!!! godzin! Chyba kogoś poyebało. Serio mielenie pościeli przez 8 godzin jest bardziej ekologiczne niż godzinne zwykłe pranie?

[mandelis]

Jesli plyn do plukania wlewasz bezposrednio do bebna, to jest on wyplukiwany podczas plukania ubran. Po to jest osobna szufladka, zeby pralka wylala plyn do plukania do bebna na pranie w odpowiedniej fazie cyklu prania. W tym momencie tylko tracisz pieniadze.

[novembre]

Podczas prania wstępnego.

[malia]

Do jakiego oka? Do bębna dodajesz płyn do płukania na początku prania?
Przecież ten płyn wlewa się do szuflady po to, zeby wlał się do wody płuczącej pranie, a nie na początku. Pralka pobiera wodę, pierze, woda jest wypompowana, nalewa się nowa woda do płukania, znowu wypompowanie czy tam lekkie odwirowanie, znowu nowa woda, która przelatuje przez zasobnik z płynem do płukania.
Więc jak ci już ten płyn tak bardzo potrzebny, to przeczytaj instrukcję pralki

[brenya78]

Coś w tym jest że starymi pralkami że pranie nie pachnie, a potrafi śmierdzieć. Wg mnie to wina grzyba, który chyba jakoś wymiata te zapachy - nie pytaj jak to działa, bo nie jestem w stanie tego wytłumaczyć, ale znam problem z autopsji. W starej pralce śmierdziało pranie, w nowej już pachniało...

Zajrzyj we wszystkie zakamarki. Wlacz program czyszczący jeśli jest, na 95 stopni.
Użyj odkamieniacza do pralki. Potem wysusz na maksa, zajrzyj we wszystkie zakamarki, w drzwiczki, w gumy wszystkie czy czegoś nie ma, wyczyść odpływ itp. Jak trzeba to wymień ta gumę w pralce itp.
I suszyć suszyć suszyć- otwierają szufladki, drzwiczki po praniu, nie pozwól pralce się kisić.

[mamtrzykotyidwato5]

Mówisz, że pralka cały zapach z płynu wyżera?
A to łakomczucha!