seaview
30.08.23, 15:28
Dobra koleżanka, właściwie przyjaciółka, finalizuje rozwód z toksycznym mężem. Koleś żerowal na niej emocjonalnie i finansowo, wzbudzał poczucie winy, był kulą u nogi. Związek kilkunastoletni, jej jedyny poważny. Dzieci nie mają. Ostatnio poznała młodszego faceta z kraju arabskiego, którym to facetem jest zafascynowana. Facet sadzi komplementy, adoruje, jest bezproblemowy, a ona myśli, że skoro siedział z nią kilka godzin na kawie to to coś znaczy.
Reagować czy zostawić temat, w końcu jest dorosła? Doradzać chociażby terapię, na którą moim zdaniem powinna pójść już dawno? Mieć nadzieję, że potraktuje nowego pana rekreacyjnie (przy jeszcze mężu koleś jest mega ciachem), chociaż to nie w jej stylu i nie zapowiada się? To typ dawcy, jeszcze utwierdzana w tym wychowawczo. A kobieta ma taką sytuację życiową, że gdyby więcej pomyślała o sobie, a mniej o innych, to mogłaby mieć bardzo wygodne życie.