Co u Pań we wtorek?

[ekstereso]

U mnie przeziębienie, najbardziej boli, że musiałam się że sportów wypisać na ten tydzień. Ale jeszcze sukces zawodowy, coś poszło bardzo dobrze ⭐
Żeby nie było zbyt dobrze, zepsuła się wieczorem moje maszynka do spania, mój somnox, dziś spałam ledwo 5 godzin 😰
Na obiad rosołek, bo choroba.
A u Was jak?

[primula.alpicola]

Zdrowka!
Pracuję, potem mam pedicure i już mogę odpoczywać.

[ekstereso]

Taka to pożyje. Ja odeszłam od hybryd na rzecz klasyki. Przyjemności

[mizantropka_20]

👌👍

[areyoubetter]

Ale ładne masz stopy, idealne!

[ekstereso]

Mów do mnie jeszcze!

[szarmszejk123]

Idę zaraz na mały szoping, bo potrzebuję nowych gaci a młoda kolejnych butów do szkoły, bo te kupione miesiąc temu już zdążyła zmasakrować 🙄
Nie wdała się we mnie jeśli chodzi o buty, niszczy jak tatuś 😩

[szarmszejk123]

A, na obiad gulaszowa,bo się zrobiło zimno z nagła. Jak ja nie lubię takich skoków temperatur... wczoraj 27, dziś 18 🙄

[ekstereso]

Dobrych łowów

[igge]

U mnie średnio co dwa tygodnie potrzebuję nowych butów dla progenitury. I nie, że się nudzą tylko po mniej więcej 2 tygodniach mają dziury.

[szarmszejk123]

U mnie bywa różnie, ale dłużej niż miesiąc nie pociągną...
Wczoraj moje dziecko wróciło w takim stanie ze szkoły .. pod dziurą w rajstopach jest również plaster:p
Wysyłam do szkoły księżniczkę, odbieram bezdomnego 🙄

[ggrr.ruu]

U mnie poranny trening na siłowni

[ekstereso]

Ale ze jakąś reklamę nagrywasz? Bo tak wygląda,

[ggrr.ruu]

Hip thrusty dla trenerki nagrywałam

[ekstereso]

Wykorzystaj to jakoś komercyjnie. To zdjęcie sprzedasz jak nic.

[ggrr.ruu]

Na insta sobie wrzucę, a co Żeby nie było że tylko tyłek wypinam

[ekstereso]

👍.

[piataziuta]

ale że hip thrusty robisz opierając kolana o ziemię?

[ggrr.ruu]

Nie, ale robię w tym miejscu i sprawdzałam, czy w ogóle mnie widać w telefonie z tego ułożenia

[piataziuta]

Aa...
Pytam, bo mnie hip thrusty standardowe wchodzą w lędźwia (mam dyskopatię w lędźwiowym) i szukam alternatyw.

[ggrr.ruu]

Ja coś nie tak z kolanami robię, stąd filmiki dzisiaj, żeby mi trenerka oceniła. W ogóle mam problem, żeby nie rotować kolana przy różnych ćwiczeniach

[piataziuta]

jeśli rotują do środka, to możesz zakładać gumę na uda - ciut powyżej kolan, do hip thrustów i przysiadów, powinno pomóc

[la_mujer75]

Kurczę, ja Ty to robisz? Mając trójke małych dzieci i pracując! Jak znajdujeszcz czas???
Ja w tym okresie (z małymi i wiecznie chorymi dzieciakami) nie miałam kiedy po tyłku się podrapać! Fakt, że tyłek miałam mały wtedy
Gratuluję, ale taki wygląd powinien być opadatkowany

[ggrr.ruu]

Ale Ty, o ile nie mylę historii, to jak samotna matka byłaś... A u nas jest swoje tak samo zaangażowanych rodziców. Dzisiaj wstałam rano, odwiozłam na rowerach dwójkę do przedszkola, siłownia jest 500 metrów dalej. Zrobiłam trening, w tym czasie partner z najmłodszą wyszli na spacer z psem i poszli po drobne zakupy na śniadanie. Potem jest moja kolej na zajęcie się maluchem, a jak będzie miała drzemkę to zajmę się pracą.
I część treningów robię, jak dzieci śpią - idę wieczorem, na przykład na 21. I fakt, że moje specjalnie nie chorują. Ale nie zawsze jest tak jednorożcowo - ostatnio byłam z nimi sama to musiałam treningi domowe robić, bo wtedy nie ma opcji, żeby wyjść.

[la_mujer75]

Nie, samotna w teorii nie byłam, ale robiłam za samotną

Ale nie da się ukryć- mąż/parner, nianie, etc. nie pomogą, jak się samemu nie ma motywacji.
Figurka super!

[ggrr.ruu]

No to jest fundamentalna różnica... gdybym była sama, mogłabym ćwiczyć tylko w domu późnym wieczorem, byłoby dużo trudniej. Poza tym ja mam elastyczną pracę. Ale fakt, można mieć sprzyjające warunki i leżeć na kanapie

[beaucouptrop]

》a jak będzie miała drzemkę to zajmę się pracą.《
To znaczy, że córka, albo ma bardzo długą drzemkę, albo ty pracujesz niewiele. Cudów nie ma. Doba nie jest z gumy i przy nawet najlepszej organizacji pewnych rzeczy się nie przeskoczy.

[ggrr.ruu]

A czy napisałam, że pracuję tylko jak ma drzemkę? Pracuję około 4-5 godzin dziennie, tylko bez wolnych dni, ostatnio liczyłam i mniej więcej tak wychodzi. Drzemka trwa około 2-2,5 godziny

[piataziuta]

>zepsuła się wieczorem moje maszynka do spania, mój somnox

łooooot???
czego to się można dowiedzieć z forum 😲


na obiad cielęcina w sosie maślano-winno-borowikowym z kaszą, buraczkami i korniszonami
a reszta pomidor: wyszłam z domu 8.40, wrócę koło 22...

[ekstereso]

No już tuż się śmiały ze mnie. Ale Pepsi chyba kupiła i jej nie pasowało.A mnie bardzo bardzo!

[ursydia]

Mnie niestety nie pasowało a takie miałam oczekiwania!

[ekstereso]

A to chyba Tobie, przepraszam. Ale zwróciłaś bez problemu? Ja kocham to urządzenie, mogę teraz zasnąć na godzinkę w dzień czy tym bardziej w nocy bez problemu, a bywało z tym kiepsko. Już płaczę że przez okres naprawy będę miała problemy ze snem... Zobaczymy

[beata985]

Godzina 7, kąpiel w morzu...
Teraz żarełko sobie robię

[primula.alpicola]

Tylko cebulę porządnie pokroj🤭

[beata985]

Brakło cholercia
..problem z głowy bo nie chce mi się iść do sklepu

[ekstereso]

No, pamiętam że ta Beata to zawsze we wrześniu szczęśliwa🥀

[beata985]

ekstereso napisała:

> No, pamiętam że ta Beata to zawsze we wrześniu szczęśliwa🥀

3 tygodnie szczęścia
Czas na kawę

[ekstereso]

♥️

[primula.alpicola]

beata985 napisała:


>
> 3 tygodnie szczęścia
> Czas na kawę
>
Ty kiedyś nie wrocisz stamtąd.

[ekstereso]

I to by nie było głupie

[beata985]

ekstereso napisała:

> I to by nie było głupie

Fakt...🤣
Tylko jak by mi tu przyszło mieszkać na stałe to nie wiem ilee dałabym radę...30 st na blacie, powietrze gęste..a ile można leżeć na plaży i pić zimne winko..🫣🤣

[ekstereso]

No spróbuj, ile i daj znać 😁

[piataziuta]

co to za romans się tam rozgrywa?

[beata985]

piataziuta napisała:

> co to za romans się tam rozgrywa?

Rozgrywa się...🤪

[piataziuta]

rozjaśnij me serce i opowiedz coś!

[beata985]

piataziuta napisała:

> rozjaśnij me serce i opowiedz coś!

Hmm
Zadziało się w zeszłym roku jak pojechałam na hvar, mialam 15 min do promu i postanowiłam powłóczyć się po sucuraju...no i wystarczyło..wieczorem przyplynął na kawę, która trwała dosc długo...niestety prom odplynął🙄🤦‍♀️🤣.
Dzisiaj jestemy w splicie a w poniedziałek jadę do niego na 2 lub 3 dni...płynę znaczy..
Taka wakacyjna love 🤦‍♀️🤪

[piataziuta]

ale fajnie! 😻
niech Ci urlop trwa jak najdłużej!

[beata985]

piataziuta napisała:

> ale fajnie! 😻
> niech Ci urlop trwa jak najdłużej!

😊😘

[primula.alpicola]

Mmm wspaniale❤️

[majenkirr]

Ty tak wszędzie z tym kubkiem? 😅

[beata985]

majenkirr napisała:

> Ty tak wszędzie z tym kubkiem? 😅
>

Przeważnie

[kropkacom]

Właśnie pije kawę. Potem muszę skoczyć na miasto po próbki perfum i zakupy na obiad. Mąż kończy pracę już po piętnastej więc planuje co z tym pozostałym czasem zrobić

[ekstereso]

Idźcie na saunę jak zimno a nad jezioro jak gorąco.

[kropkacom]

Myślałam raczej o winiarni

[szarmszejk123]

😁

[hanusinamama]

Pakowanko i jutro jesteśmy nad morzem.

[pepsi.only]

WkurwPracowy.
Choroba mi pomału mija. (chociaż głowa boli- ale to być może od wkurwupracowego? nie od choroby? to by było akurat lepiej)
Dla relaksu porobiłam zmianę dekoracji- wyjęłam jesienne poduszki na kanapę, i jesienne kocyki, dyni dołożyłam tu i tam ...
I dla relaksu mam górę rzeczy do uprasowania. Jak zajmę czymś ręce, to może mi minie wkurwpracowy...

[ekstereso]

Ojojojojoji.a jaka istota wkurwu nowe obowiązki, współpracownik lebiega czy co

[pepsi.only]

Zarządzanie ludźmi, istota problemu.

To nie do końca "niedogadanie" i problem z przepływem informacji,
nazwę to : delikatne zignorowanie moich sugestii jak coś zrobić, by zrobić to sprawnie i bez zbędnej zwłoki (no i... zrobili, ale po swojemu... )
No i się nie dało ukończyć prac w terminie..
A jak dziś doszły kolejne czynniki, na które nikt nie ma wpływu, no to mamy mały klops.

[ekstereso]

Mam nadzieję, że przynajmniej w tej sytuacji odpowiedzialność nie ma Tobie spoczywa.
🥀

[daniela34]

Właśnie wyszłam zza krat. I to jeszcze na gościnnych występach. Leje. Za godzinę mam rozprawę

[ekstereso]

Atmosfera jak z kryminału.
Szkice, że nie znam tytułu, poczytaloby się.

[daniela34]

"Adwokat w deszczu" 😀
Parasol musiałam zostawić na bramie, a potem jest duży dziedziniec do przejścia.

[ekstereso]

Czyli w starym stylu. Bo w nowym byłoby adwokatka. Idę na publio szukać

[daniela34]

😀uznałam, że krócej będzie lepiej.
Teraz adwokatka w deszczu siedzi pod sądem i zbiera odwagę, żeby wyjść w tej ulewie.

[ekstereso]

Niech tam pocieknie jej z włosów na sądowe marmury, może Wysoki się zlituje nad niebogą. Dobrego przebiegu rozprawy.

[daniela34]

Poszło po mej myśli, głównie dlatego, że przeciwnik nie grzeszy rozsądkiem - wnosił o pozbawienie matki władzy rodzicielskiej, mamy korzystną dla matki opinię, biegli nie znaleźli żadnych podstaw do pozbawienia a przeciwnik jednocześnie tej opinii nie kwestionuje i stwierdza, że się z nią zgadza i jednocześnie nadal wnosi o to pozbawienie. I zrozum to człowiecze 😀
A na koniec zatrzasnęła mi się szafka w sądzie I ochroniarz musial mnie ratować, bo zostałabym bez kurtki i bez parasola.

[ekstereso]

Poszło dobrze a to grunt. Cieszymy się z t
Tobą!!! Choć fakt, że zrozumieć bieg myśli niektórych to łatwe nie jest.

[mizantropka_20]

Daniela, przepraszam, za of top, ale nie chcę zakładać wątku. Czy istnieje takie pojęcie jak "podejrzenie wykroczenia"?

[daniela34]

Tak jak każdego czynu zabronionego - może być podejrzenie, że doszło do popełnienia. Na przykład wykroczeniem jest kradzież do kwoty 500 zł. I ktoś zglasza: "panie mili...policjancie, siostra mi ukradła mikser za 495 zł." Zachodzi podejrzenie, że doszło do wykroczenia. Siostra, wezwana na policję, przychodzi z fakturą za mikser.
Zachodziło podejrzenie, lecz się nie potwierdziło.
Ale wiem, o jaką sytuację pytasz. Tam nie zachodziło. Podobnie zresztą jak w słynnej sprawie zakrewirowania dzieciom kredek - tam też nie zachodziło podejrzenie.
Policja najzwyczajniej naciąga pod "podejrzenie wykroczenia" sytuacje, w których oczywiste powinno być dla funkcjonariuszy, których nie napiszę jakim obowiązkiem jest znać przepisy kodeksu karnego jak i kodeksu wykroczeń, że wykroczenie nie ma miejsca.

[mizantropka_20]

Tak tez myślałam, ale chciałam się upewnić. Nie jestem oczywiście prawnikiem, lecz na chłopski rozum, skoro policjant (nawiasem mówiąc nie usłyszałam, żeby się przedstawił , podał stopień, ale nagranie nie było wyraźne, więc się nie upieram) widzi co się dzieje, to chyba nie ma tu miejsca na "podejrzenie". Zakładam, że policjant zna treść i wykładnie art. 51 KW (przynajmniej powinien), to albo uznaje konkretny czyn za wykroczenie, albo nie. Bardzo ci dziękuję i już się zmywam🤗

[zla.m]

"Adwokat czy adwokatka?" Taki tytuł, na dodatek pozwala na (przewrotną oczywiście ) zabawę ze słowami. Bo może główną poszlaką będzie butelka adwokata? Albo teczka- adwokatka? A może ktoś powie, że to butelka adwokata i wszyscy pomyślą, że chodzi o alko, a to będzie zabytkowa butelka - własność pewnego mecenasa....

... żebym ja w robocie taka kreatywna była

[ekstereso]

Rozwiń tezy, ubierz w jakieś morderstwo i publikuj

[szarmszejk123]

Prawda? Potencjał jest!

[caponata75]

Mam jeszcze zakawasy z powodu zbyt forsownego treningu w niedzielę.
Dziś wtorek, więc dzień plywania, ale waham się czy iść czy bo d*pa boli i nogi bolą. Co doradzą fitnesiary?

[piataziuta]

Oczywiście, że iść. Basen pomoże rozbić zakwasy. Nie musisz przecież pływać sprintów. Do tego masaże wodne/sauna i będzie po zakwasach.

[ekstereso]

Idź i wleź do jacuzzi.

[caponata75]

Jacuzzi niestety trochę się brzydzę

To forum jest czasem lepsze niż trener personalny. Dzięki za motywację.

[caponata75]

A, na tym basenie chcę ćwiczyć podwodne nawroty. To też dzięki Wam.

[kaki11]

U mnie urlopik.Byliśmy na spacerze i małych zakupach, a może uda się trochę później wyskoczyć jeszcze na plażę ostatni raz, bo po 3 dniach słabej pogody, które przeznaczyliśmy na zwiedzanie, znowu się rozpogodziło, ale już jutro zmieniamy teren z wybrzeżowego na górski
Dużo zdrowia, niech szybko ta choroba ucieka!

[ekstereso]

Dziękuję. W niedzielę młody zachorował, dziś w nocy ja. Taki plus, że wczoraj pytał o rosołek i kupiłam produkty i już się robi
Dobrej końcówki wakacji!!!

[kaki11]

Dzięki zapowiada się fajnie
tak to z tymi choróbskami w rodzinie bywa, jeden przyniesie a później się ustrojstwo na cały dom roznosi

[draconessa]

Dyzur 24 godzinny. Na razie - tfu!tfu! - spokojnie. Uzeram sie pracodawca o wyplate nadgodzin i dodatkow, szykuje papiery dla prawnika, jakby co. Za dwa miesiace mi nie wyplacicli, wiec wicie, rozumicie.

[ekstereso]

O ludzie. Ja jak ktoś zwleka jeden dzień to zaczynam bombardować. W sumie, przez 10 lat prowadzenia firmy mam 2 niezapłacone faktury, nie na duże kwoty, bo wprowadzilam płatność etapami, nie przechodzę do następnego bez wpłaty. Ale rozumiem że u Ciebie to nie ma zastosowania.
Mój teść kończył pracę z niezapłaconymi fakturami na dziesiątki tysięcy, ja od razu stąd bardzo się obwarowałam.

[draconessa]

U mnie wprowadzili nowy system liczenia wynagrodzen. Automatyczny i bezbledny. Skutek jest taki, ze wiekszosc osob dostalo neidoplaty i to grube. Wiec jest ogolnie wesolo. Ja tez ich bombarduje, a mam w planach zrobienie jeszcze wiekszej rozpier... . Trzymajcie kciuki.

[ekstereso]

Trzymam

[draconessa]

Dziekuje.

[eglantine]

Siedzę na pedicurze. Zdejmuję hybrydę i teraz już tylko zwykłe lakiery, żeby dać paznokciom odpocząć.
Nie mam koncepcji obiadowej dzisiaj… chyba zrobię fasolkę szparagową póki jeszcze jest z jajkiem sadzonym.
Wkurzona jestem, bo rynny w bloku naprawiają i ciagle mi jacyś faceci po balkonie łażą i w okna zaglądają. Czuję się hak w akwarium. 😕 Kot tez sfochowany, że mu się ktoś obcy po balkonie kręci.

[ekstereso]

No to rzeczywiście masz doznania 😁 jakbyś była Petarda byś fotę strzeliła, niby że do Ciebie po rynnie się wspinają. Pomyśl o tym, kto wie jak Ci odwali w przyszłości, materiał będzie czekał 😁

[eglantine]

Zeby to jeszcze jakieś ciacha były, No ale niestety… 😂

[ekstereso]

😁

[la_mujer75]

U nas wszyscy lekko podziębieni. Mniej lub więcej. Najgorzej ma Młodszy, bo musi chodzić do szkoły (dzis dwie kartkówki- matma i chemia).
Od jutra zaczynamy przeprowadzać Starszego.
I, kurczę, jakos mi przykro. On się cieszy, ale ja jakoś nie. I Młodszy też lekko zasmucony. Ostatnio bardzo się zżyli, a długo krązyli na innych orbitach, które z rzadka się przecinały.
Poza tym - byłam spokojna, jak wyjeżdżaliśmy sami z mężem na działkę, bo wiedziałam, że we dwóch wszystkiego dopilnują. No i spanie samemu w domu też nie jest do końca miłe...

[ekstereso]

Ooo. U nas w zeszła niedziele była wyprowadzka średniej. Rozumiem Cię w pełni. Oczywiste, że przywykniemy, ale... Widzę już, że dynamika domu z jedynakiem jest totalnie inna. Trzymaj się.

[aqua48]

U mnie leje. Robię pizzę i gotuję barszcz. Wizytę dzieci w związku z deszczem przełożyliśmy na jutro. I pożeram do kawy słodkości dane rano mężowi w prezencie urodzinowym Dobry jest, podzielił się.

[ekstereso]

Wszystkiego dobrego dla Solenizanta. Ekonomiczną żonę wybrał, farciarz.

[aqua48]

ekstereso napisała:

> Wszystkiego dobrego dla Solenizanta. Ekonomiczną żonę wybrał, farciarz.

Dzięki w jego imieniu. Sam często mówi że raczej oszczędna jestem

[ekstereso]

W sumie fakt. prezent dany? Dany. Żona najedzona? Tak jest.

[aqua48]

ekstereso napisała:

> W sumie fakt. prezent dany? Dany. Żona najedzona? Tak jest.

A wiadomo - szczęśliwa ( i najedzona) żona to szczęśliwy mąż. Czyli cel - uszczęśliwić jubilata, osiągnięty.

[ekstereso]

😁

[feniks_z_popiolu]

Poranna wizyta u dietetyka, zdrowie się letko sypie, trzeba wypracować nowe nawyki.
Teraz mała pauza w pracy. Czekam na Klienta, który się spóźnia bo deszcz go dopadł.
Po pracy jadę kupić na szybko buty sportowe, weekend mam wyjazdowy a buty niespodziewanie zakończyły żywot.
Odebrać kurtkę męża od krawcowej, zmiana suwaka.
Obiad dziś każdy z domowników je w swoim zakresie.
Wieczorem zamierzam skończyć Infamię" na Netfliksie

[millli40]

Właśnie sobie przerwę w robocie zrobiłam, i popijam kawę i zajadam francuskie ciastko z wiśniami.I zazdroszczę urlopowicze Beacie, ja nie miałam od 5 bodajże lat urlopu, więc z chęcią oglądam takie zdjęcia z plaży.
A autorce wątku dużo zdrowia!

[ekstereso]

Dziękuję.

[malaperspektywa]

Pada.

[mizantropka_20]

U mnie też choroba🤧, drugi tydzień... Na obiad bigos po mizantropsku zgotowany w niedzielę, w trakcie remisjii.

[chococaffe]

Stoję przed wyborem: robić trochę więcej ale po swojemu czy mniej i mieć debaty nad każdą d...rela. Chyba wybiorę pierwsze.

[szarmszejk123]

Ja z tych dwóch opcji zdecydowanie wybrałabym pierwszą.

[ekstereso]

I ja

[chococaffe]

I ja tak zrobię - to nie kwestia oznajmienia decyzji tylko poprowadzenia procesu przez najbliższe tygodnie.

[auksencja15]

Jestem sobie dzisiaj leniwa ciazowa klucha i nic mi się nie chce. No, kawe pije

[eliszka25]

U mnie zimno, mokro, ponuro i mgła, więc nagotowałam wielki gar flaków wołowych. Wszyscy domownicy z przyjemnością zjedli rozgrzewającą zupę. Poza tym jestem jakaś nie do życia, bez energii. Chyba przez pogodę, bo znów pada 😤.

Na popołudnie mam ambitny plan żeby dokończyć i zawiesić firanki na oszklony róg salonu. Trzymajcie kciuki 😄

A tobie zdrowia życzę. Zjedz rosołku i wyleż się pod kocykiem.

[ekstereso]

Dzięki. Ja jestem maksymalistka,w łóżku leżę, wszystkie obowiązki na dwa dni odwołane. Nie mam gorączki ale gardło mnie boli i trochę łamie w kościach. Ani chybi jestem facetem.

[ga-ti]

Chorobowo. Najstarsze dziecko przyniosło zarazę i tak pokolei chorujemy, drugie dziecko, wczoraj ja, dziś mąż. Ostało się najmłodsze.
Głowa mi pęka, zatoki, katar zarkał zupełnie, trochę gardło, a dziś straciłam głos. Gorączki nie mam i się zaturlałam do pracy, buuu.
Do tego deszczowo.
I obiadu nie ma i nikt nie ma chęci by coś zrobić.

[ekstereso]

Coś jest zjadliwe chyba w powietrzu.

[heca7]

Przewracam się na drugi bok nad basenem w Grecji. Ponieważ wyspa ta jest nieszczególnie turystyczna i jest trochę po sezonie to w całym ośrodku jest tylko jedno dziecko. Za to dużo emerytów. Nikt nikomu leżaków nie wyrywa itd. Na 19 zamówiliśmy taksówkę do knajpy. Dziadki obok, z którymi dzielimy taras mówią że my mamy ładniejszy widok. Bo oni z okna widzą tylko palmy a my... też drogę 🤦‍♀️🤣

[szarmszejk123]

Powiedz im że za widok zaplaciliscie ekstra :p

[auksencja15]

Zazdro!

[ekstereso]

Ja też zazdroszczę

[kropkacom]

Leciałaś samolotem?

[heca7]

kropkacom napisała:

> Leciałaś samolotem?

Tak I odkryłam, że przy lądowaniu mam chorobę lokomocyjną Poza tym nie zrobiło to na mnie żadnego wrażenia, jakoś tak bez efektu wow! było... Greckie linie, ciasno, mało miejsca na nogi i nic nie widać przez miniaturowe okienka. Z tyłu grupka psiapsiółek na babskim wyjeździe, cały samolot miał ochotę je udusić. W czasie lotu wszyscy żeśmy się zaznajomili z ich problemami pracowymi Lot bez szału, dwie godziny. Ale transfer się przedłużył bo zgubiono aż cztery walizki.

[kropkacom]

Czyli pierwsze koty za płoty.

Ja źle zniosłam ostatni lot. Myslałam już, że będę wracać pieszo