Forum Kobieta Moda
ZMIEŃ
    Dodaj do ulubionych

    Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego?

    07.02.07, 17:56
    Dawno nie bylam w Polsce, ale z tego, co o niej czytam i slysze od znajomych,
    to panuje u Was terror mody i wszyscy ogladaja sie na innych pilnujac zeby
    sie nie daj Boze nie wyrozniac.
    U mnie w USA jest teraz -30 C i nie jestem jedyna osoba, ktora chcac ochronic
    twarz nosi takie rzeczy jak na zdjeciach. Sa z roznych materialow, niektore
    cienkie (zeby zalozyc pod kask na narty lub motor), inne grubsze. To, co ja
    nosze, jest polarkowym czapko-szalikiem z zaslona twarzy, ktora mozna obsunac
    pod brode gdy wchodzi sie do budynku.
    No wiec co sadzicie?
    Dodam, ze ta mozliwosc ubierania sie jak sie chce bez strachu przed byciem
    wytykana palcami i bez ogladania sie na mode, to jest jedna z rzeczy, ktora
    trzyma mnie w Stanach.
    www.sportsauthority.com/family/index.jsp?sr=1&origkw=ski+mask&categoryId=1423528&view=all
    Obserwuj wątek
      • foamclene Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 17:58
        bez obawpolisaduzolepiej ubrane niz amerykanki...
        jak bedziesz ubrana dobrze to nikt nie bedzie Cie wytykal palcami,no chyba, ze
        z zachwytu
        • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:01
          Wiem, ze Polki sa lepiej ubrane, niz Amerykanki, ale powiedz mi, jak w taki
          mroz inaczej ochronic twarz?
          Nie wiem, jak Ty, ale ja bym nie mogla bez przerwy sie zastanawiac, czy jestem
          modnie albo dobrze ubrana.
          • foamclene Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:03
            ale jak prezyjedzesz do polski te kominiarki nie beda Ci potzrebne, bo u nas
            jest 10'C...
            • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:07
              Chodzi mi o to co by bylo gdyby temperatura spadla do -30.
              • foamclene Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:14
                tolerancja polakownie spada wraz z temperatura ;)
                spokojnie bedziesz mogla to nosic...
                • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:19
                  Serio?
                  A widzialas kogos tak ubranego w Polsce?
                  Moze wprowadze nowa mode?
                  • sztuka_konwersacji Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 19:05
                    rhodeisland napisała:

                    > Serio?
                    > A widzialas kogos tak ubranego w Polsce?


                    Ja widzialam, podczas napadu na bank ;)))))
                    Takze nosza, nosza :)
                    • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 20:36
                      Sciagam dolna czesc pod brode przed wejsciem do banku, bo nie mam zlych
                      zamiarow.
              • zettrzy Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 08.02.07, 01:29
                u mnie we wsi naprawa butow i parasoli tez sprzedaje takie kominiarki
                jedna w kamuflaz nawet wpadla mi w oko, ale chyba by mi nie pasowala do reszty
                ciuchow
      • olesia301 Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:02
        Tak, słyszałam coś o Amerykankach - po bułki wyskakuje się do sklepu w piżamie
        narzucając tylko płaszcz. Wiesz co, ja tam wolę dłużej przy szafie postać...
        Co do zimna - nie marznę mimo, że myślę, co na siebie założę.
        Ola
        • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:10
          I ta swoboda jest cudowna.
          Nikt Ci w Stanach nie zabrania ubierac sie starannie, ale nic Cie nie potepi
          gdy zalozysz na siebie byle co. Oczywiscie bez przesady, nie w kazdej sytuacji
          i nie w kazdej dzielnicy.
          Zdarzylo mi sie latem wyskoczyc do sklepu w koszuli nocnej. Pod nia mialam
          bielizne, wiec praktycznie nie roznila sie od sukienki.
          Ah, ta swoboda! Wspolczuje Wam, ze nie znacie jej w Polsce.
          • foamclene Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:16
            no coz, to pewnie wynika z roznic kulturowych...

            stereotyp amerykanina to nogi na stole ;) czyli pelny luz
            ale pamietaj jesli wchodzisz miedzy wrony musisz krakac tak jak one ;)
            • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:20
              A jesli nie bedziesz krakac tak samo, to co sie stanie?
              • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:20
                W Stanach jest duzo roznych wron.
                • foamclene Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:24
                  nic sienie stanie, najwyzej obrzuca Cie sniezkami ;)
            • rhodeisland No wlasnie: stereotyp 08.02.07, 18:25
          • olesia301 Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:17
            Nie wiem, czy taka swoboda mi by się podobała i chyba nie żałuję że jej u nas
            nie ma. Uwielbiam bawić się modą, jest tyle jej odcieni, różne style, które ja
            mogę zmieniać na każdą porę dnia. Przez strój wyrażam osobowość, charakter.
            Przez strój wyrażam też szcunek do drugiego człowieka.
            Nie wyobrażam sobie natomiast od rana do wieczora biagania w dresech czy tego
            typu "luźnych" strojach.
            Natomiast na pewno są ludzie, którzy niekoniecznie lubi modę i ci pewnie w
            Ameryce poczuliby się dobrze
            • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:22
              No wlasnie, dla mnie moda jest tylko inspiracja, nie czyms za czym musze
              podazac.
              Bardzo dziwne jest to, ze swoboda moze sie komus nie podobac.
            • vaguehue Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 13.02.07, 14:59
              tu już nie chodzi o mogę, tylko jakieś resztki przyzwoitości. Ja nie wyjdnę w
              piżamie na klatkę schodową nie dlatego, że to obciachowe, tylko dlatego, że nie
              wypada. dziw różne rzeczy.
              clichee
            • tierieszkowa Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 16.02.07, 16:58
              Stany Zjednoczone sa jednym z najwiekszych rynkow mody i uwierz mi, Amerykanki
              potrafia sie naprawde dobrze ubrac. Oczywiscie nie wszystkie, ale to tak jak
              wszedzie. W Polsce tez widzialam cala mase dziewczyn/kobiet ubranych tak
              tragicznie i tandetnie, ze az sie chcialo wolac o pomste do nieba. Wydaje mi
              sie wiec, ze nie ma reguly.
      • foamclene Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:05
        zapomnialam zemamcos takiego na motor ;)
        nikt nigdy sie nie dziwil ;)
        • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:12
          A jesli nie jezdzisz motorem, to co?
          Wielokrotnie wysylalam cos do Polski, co bylo "nie do zalozenia", nie dlatego,
          ze brzydkie, ale "bo nikt tego nie nosi". Czy to takie straszne wyrozniac sie?
          • foamclene Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:14
            wyrozniac sie w pozytywny sposob dobrze...
            jak nie mozna w pozytywny tokazdy inny tez jest dobry ;)
      • inaa1 Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:15
        ja tam nie odczuwam jakiegoś ,,terroru".
        • olesia301 Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:19
          No właśnie ja też nie.
          My chyba mamy to we krwi żeby "do ludzi" nie łazić jak lump.

          Chyba wolę też nasz terror ;-)))
          • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:23
            "Nasz terror"? U mnie nie ma zadnego.
            • olesia301 Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:29
              o terrorze było z ironią bo go nie ma.

              Słuchaj ty masz jakieś kompleksy?

              super jak się czujesz dobrze na takim luzie, dla mnie styl Amerykanek = brak
              stylu - stawiają na wygodę. I ok.

              dla mnie jednak wygoda stoi na równi z wyglądem o ile wygląd nie jest
              ważniejszy nieco.
              • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:30
                Ja nie mam kompleksow.
                Widze terror wsrod moich znajomych w Polsce ("nie zaloze tego, bo nikt tego nie
                nosi")
                • olesia301 Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:32
                  Ja nie słyszałam nigdy nic takiego.

                  Jeszcze kwestia - to coś czegi inni nie mają co to by miał obyć - bo dres na
                  miasto - niekoniecznie
                  • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 20:31
                    Smieszy mnie okreslenie "na miasto"
                    Zalezy jaki dres i dokad idziesz, do dobrej restauracji, czy na zakupy. Jesli
                    to drugie, to dres jest wedlug mnie jak najbardziej odpowiedni.
                    • olesia301 Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 22:27
                      no widzisz a dla mnie dres to WYŁĄCZNIE strój do uprawiania sportu ewentualnie
                      pielenia ogródka ;-)
                      • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 08.02.07, 04:04
                        Chyba nie myslimy o takich samych dresach. Sa dresy i dresy (rozne materialy i
                        starannosc wykonania).
                        • olesia301 Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 08.02.07, 14:25
                          dla mnie dres to dres - nieważne jaki fason
                          na trening owszem
                          do nieczego więcej
                          • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 08.02.07, 17:33
                            Ile masz lat, ze stosujesz takie sztywne zasady?
                            Nikt z Was nie chodzi "na miasto" w dresie? Potrawie calymi tygodniami go nie
                            zdejmowac.
                            • olesia301 Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 08.02.07, 17:44
                              Niechodzenie w dresie po ulicach ty traktujesz jako sztywne zasady? Proszę
                              cię...
                            • olesia301 Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 08.02.07, 17:46
                              nikt nie chodzi u nas w dresie

                              tylko panowie tzw dresiarze którzy nalerzą raczej do marginesu społecznego
                • vaguehue Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 13.02.07, 15:04
                  rhodeisland napisała:

                  > Ja nie mam kompleksow.

                  to daj spokój, namnic nie przeszkadza, dlaczeog Tobie miałoby?

                  > Widze terror wsrod moich znajomych w Polsce ("nie zaloze tego, bo nikt tego
                  > nie nosi")

                  to nie jest "nikt tego nie nosi, bo ja zakładam masę rzeczy, których nikt nie
                  nosi własnie dlatego, że są oryginalne, etc. Tu chodzi o "Ja tego nie założę, bo
                  to nie mój gust, nie leży na mnie, nie chcę wyglądać tak, a tak." Chodzi więc o
                  własne samopoczucie a nie o przynależność do jakiejś grupy - to nie Japonia.
          • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:27
            Z drugiej strony masz olensia racje: zrobil sie ze mnie lump.
            Kiedy latam do Europy (w Polsce nikogo nie mam, wiec nie jezdze), to ciezko mi
            sie przestawic na bardziej staranny sposob ubierania.
      • kochanica-francuza Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:21
        Panuje, ale tolerancja rośnie w odwrotnej proporcji do spadku temperatury. Moda
        modą, a organizm kruchy jest. ;-) Przy minus 30 będą ci ZAZDROśCIć , że masz
        takie fajne cieplutkie coś. ;-)
        • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:25
          Cudowna rzecz. Ostatnio kupilam z Polaru i dzieki temu nadal moge chodzic na
          marszobiegi (to moja ulubiona forma cwiczen)
          Dodam, ze planuje zalozyc tez gogle, bo oczy mi zamarzaja. To bylby juz zupelny
          obciach w Polsce.
          Moda moda, elegancja elegancja, ale dla mnie wygoda i zdrowie sa najwazniejsze.
          • kochanica-francuza Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:29
            cwiczen)
            > Dodam, ze planuje zalozyc tez gogle, bo oczy mi zamarzaja. To bylby juz zupelny
            >
            > obciach w Polsce.

            w pierwszym odruchu zrozumiałam, że zamarznięte oczy byłyby obciachem . ;-)))
            • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:31
              znasz taki mroz, ze czujesz zamarzanie oczu? Okropne uczucie. Tylko gogle
              pomagaja.
              • olesia301 Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:33
                z drugiej strony - słyszałam o waszych mrozach, kurcze, u nas lato :-)
              • kochanica-francuza Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:36
                rhodeisland napisała:

                > znasz taki mroz, ze czujesz zamarzanie oczu? Okropne uczucie. Tylko gogle
                > pomagaja.
                Nie, taki to nie. Chociaż fakt, że ja noszę okulary, więc w oczy mi nie wieje.
                • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 08.02.07, 04:05
                  Nawet jesli nosisz okulary, to moga Ci zamarznac lzy.
          • foamclene Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:30
            temat, ktory mnie pasjonuje...comysla amerykanie o noszeniu kozakowlatem?
            • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:32
              Kto chce niech nosi. Chyba chodzi Ci o paskudne, ale cieple Ugg?
      • rhodeisland Kolejne pytanie. 07.02.07, 18:35
        A nosicie kozaki z kozucha, ale takie zgrabne, nie nieksztaltne Ugg.
        Wlasnie mysle o kupieniu takich, ale zastanawiam sie, czy nie beda za cieple.
        Sa na wyprzedazy w pewnym miejscu za jedyne $100. Okazja!
        • rhodeisland Re: Kolejne pytanie. 07.02.07, 18:36
          Narazie koncze pisac, ide kupic te kozaki zanim ktos mnie uprzedzi. Moze
          zamieszcze najpierw (albo potem zdjecie). Pozdrawiam.
        • annie_laurie_starr Re: Kolejne pytanie. 07.02.07, 18:40
          Jak bedzie bardzo zimno, to nikt nie bedzie sie szczypal o ta twoja czapke. Ja
          w zimie wychodze z domu w tak grubej warstwie kremy, ze z daleka widac jak sie
          blyszcze. Zartuje oczywiscie, ale prawda jest taka, ze jak jest bardzo zimno
          to "fashion" zjezdza na drugi plan

          Uggi w Polsce to i za 249 zlotych mozna kupic w Krakowie. POdejrzewam, ze w
          innyc miastach tez.

          Tez mieszkalam kilka lat w Stanach i tesknie za obojetnoscia Amerykanow wobec
          ubrania. Ja tesknie za bezkarnym chodzeniem w mini. W moim rodzinnym miescie
          ludzie patrza spod oka, bo nie mam 16 lat.
          • rhodeisland Re: Kolejne pytanie. 07.02.07, 18:56
            Ale dla mnie Ugg sa obrzydliwe.
            • vaguehue Re: Kolejne pytanie. 13.02.07, 15:12
              o a dla mnie okropne są dresy na ulicach, o ile nie jest to jogging. i nie
              dlatego, że nikt nie nosi, po prostu nie mam mowy. i na tej zasadzie wielu
              rzeczy nie założymy, nie dlatego, że nikt nie nosi, tylko dlatego, że uważamy je
              za okropne. To samo u Ciebie, żadnych różnic, naprawdę.
      • lucy215 Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:49
        Czym Ty się przejmujesz. W Polsce teraz temperatura nawet w nocy nie spada
        poniżej zera. Jak chcesz chodzić w takiej osłonie to chodź - ale nie ma po co :)
        • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:54
          Narazie nie spada.
      • alex_koz mozna n/t 07.02.07, 18:50

      • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 18:55
        Kozaczki kupione, ale boje sie zamiescil zdjecie, bo powiecie, ze paskudne i
        zepsujecie mi radosc. Kobity potrafia byc bardzo niezyczliwe.
        • foamclene Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 19:02
          ja bym nawet nie mowila jak wygladaja...
          :))))))))))))))))))))))))))))))))))))
        • annie_laurie_starr Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 19:04
          A pokaz te kozaki, bo ja mylnie myslalam, ze to Uggi chcesz kupic. Ja tez za
          Uggami nie przepadam, chociaz widzialam jedne nieglupie w trzech odcieniach
          brazu.
      • leyla_83 Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 19:01
        A i owszem:) Jest w Polsce terror:)) Ale ten terror to raczej robią sobie
        kobiety nawzajem- między sobą...:) i występuje to wszędzie bez względu na
        szerokość geograficzną- w Stanach również:)...a nazywa się: babska rywalizacja i
        jest bardzo popularne niestety.
        p.s. noś sobie co ci się podoba- w Polsce ludzie też tak robią, nie idzie się za
        to do więzienia:) hi hi
        • annie_laurie_starr Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 19:05
          Jak nie chcesz pokazac, jakie kozaki, to powiedz jaka marka, to se sama
          poszukam jak wygladaja.
          • nitulina Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 19:26
            Tak w polsce od razu linczujemy kobiety w kominiarkach.
            • kinky5 Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 19:42
              hmmmm...
              Mieszkam w Calgary gdzie temperatura rowniez schodzi ponizej -30.
              Ale jakos u nas nikt nie gania w kominiarkach...jestesmy lepiej zachartowani?
              i w goglach tez nikogo nie widzialam....chyba ze na stoku narciarskim.
              polece ci swietna firme na arktyczne wrecz mrozy:
              www.canada-goose.com/
              • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 20:06
                O, dziekuje, wlasnie szukam cieplej kurtki.
              • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 20:35
                Weszlam na ta strone, kurtki sa swietne, ale dlaczego nie mozna ich kupic przez
                Internet na tej stronie? Widzialam pare rzeczy tej firmy na
                www.sierratradingpost.com
                Znasz inne strony?
              • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 21:17
                Znalazlam te kurtki na paru stronach. Dosc drogie, ale chyba prawda jest w
                przypadku kurtki puchowej (i nie tylko) "you get what you paid for".
                Szukam porzadnej kurtki, bo zlakomilam sie na taka w okolicach $100 i jest do
                niczego. Strach myslec jak bedzie wyglada po pierwszym praniu....
                • kinky5 Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 23:48
                  mysle ze musisz sie rozgladnac bo te kurtki sa dosc popularne.
                  I owszem drogie bo cieple.
                  Ale chyba warto.
      • rhodeisland Zdjecie kozakow z kozucha 07.02.07, 19:40
        Ale blagam, niech ktos za mnie zaloczy link, bo nie umiem.
        Tej firmy nie ma w Polsce.
        Uwazam, ze sa zgrabne i wygodne. Nie maja wysokiego obcasa, ani dziwacznego na
        jeden sezon. Kupuje rzeczy, ktore bede nosic pare lat, a one sa takie. Co
        sadzicie? Na pewno ladniejsze od Ugg i roznych dziwacznych butow, ktore widze
        ostatnio w sklepach.
        Najpierw otwieramy strone www.llbean.com/sale
        Potem kategorie: Limited Time Savings i potem Women's Pokazuja sie ciuchy i
        buty. Te moje nazywaja sie Pine Ridge Shearling Boots. Pull On.
        • geene Re: Zdjecie kozakow z kozucha 07.02.07, 19:47
          Ładne jak na buty ciepłe i wygodne. Ja mam Uggi (Momma) i na tęgie mrozy są
          niezastąpione.
          • rhodeisland Re: Zdjecie kozakow z kozucha 07.02.07, 19:50
            Juz sie nie moge doczekac kiedy je dostane poczta. Gdyby z jakiegos powodu nie
            pasowaly, to odeslanie spowrotem kosztuje tylko pare dol. Bardzo latwo sie
            oddaje rzeczy w Stanach.
            • nestea1 Re: Zdjecie kozakow z kozucha 07.02.07, 19:58
              tak tak, nie to co w Polsce, kraju towarów na kartki, kołchozów i wystrojonych idiotek..
              • rhodeisland Re: Zdjecie kozakow z kozucha 07.02.07, 20:17
                Ja tego nie powiedzialam.
                Ale faktem jest, ze kobiety w Polsce za wszelka cene chca byc sexy i chociaz
                nie uwazam zeby to bylo idiotyczne, to dla mnie jest zalosne.
                • sztuka_konwersacji Re: Zdjecie kozakow z kozucha 07.02.07, 20:21
                  rhodeisland napisała:


                  > Ale faktem jest, ze kobiety w Polsce za wszelka cene chca byc sexy i chociaz
                  > nie uwazam zeby to bylo idiotyczne, to dla mnie jest zalosne.



                  Eeeeee, nie tylko w Polsce ta zaraza panuje :)
                  Usa chyba przoduje w operacjach plastycznych zaraz po Wenezueli (albo na
                  odwrot)
                  A po co te operacje? Zeby byc sexy, czuc sie sexy.
                  • rhodeisland Re: Zdjecie kozakow z kozucha 07.02.07, 20:28
                    Nie kazdy poddaje sie operacjom, a nawet jesli to nie zawsze chodzi o bycie
                    sexy. Coraz wiecej kobiet np. chce miec MNIEJSZY biust i zmniejsza go
                    operacyjnie.
                    Zreszta ja mowilam o ciuchach. Przyjechala do mnie kolezanka z Polski ubrana w
                    obcisle ciuchy, z bardzo wyeksponowanym biustem. Bylo mi za nia wstyd. Ona
                    uwazala, ze ciuchy powinny byc obcisle, doslownie wrzynajace sie w skore, ze
                    trzeba byc sexy. Amerykanki w jej wieku patrzyly na nia z politowaniem.
                    Najgorsze bylo jej tlumaczenie, nie "ja sie dobrze w tym czuje", ale "w Polsce
                    tak sie ubiera"
                    • olesia301 Re: Zdjecie kozakow z kozucha 07.02.07, 22:29
                      a pisałaś, że w Ameryce można nosić wszystko i nikt się nie przygląda?
                      • rhodeisland Re: Zdjecie kozakow z kozucha 08.02.07, 04:06
                        Tak, ale jesli ktos jest ubrany jak k...a. to przyciaga to uwage.
                        • olesia301 Re: Zdjecie kozakow z kozucha 08.02.07, 14:27
                          a jednak...

                          ciekawa jestem czyj wzrok te k... przyciągają :-)
                          • rhodeisland Re: Zdjecie kozakow z kozucha 08.02.07, 18:28
                            Wzrok tych samych facetow gapiacych sie na kobiety w sztucznych sutkach.
                            Widze, ze w Polsce zrobily sie popularne (watek o staniku).
                            Pare lat temu byly w odcinku "Sex and the City", ale nikt tego na serio nie
                            wzial.
                            • olesia301 Re: Zdjecie kozakow z kozucha 08.02.07, 23:09
                              Ej to może ty jesteś takim facetem co? Przyznaj się no. Ja tam żadnych sutków
                              nie widziałam bo i tam się nie gapię ale teraz WSZYSTKO JASNE! Prowokatorze
                              jeden!!!!
                    • vaguehue Re: Zdjecie kozakow z kozucha 13.02.07, 15:39
                      rhodeisland napisała:


                      > Przyjechala do mnie kolezanka z Polski ubrana w
                      > obcisle ciuchy, z bardzo wyeksponowanym biustem. Bylo mi za nia wstyd. Ona
                      > uwazala, ze ciuchy powinny byc obcisle, doslownie wrzynajace sie w skore, ze
                      > trzeba byc sexy. Amerykanki w jej wieku patrzyly na nia z politowaniem.
                      > Najgorsze bylo jej tlumaczenie, nie "ja sie dobrze w tym czuje", ale "w Polsce
                      > tak sie ubiera"

                      uwierz, u nas też by się na nią nieprzychylnie gapiono. Ale Twój mit padł.
                      Oceniacie tak samo, jak my, tylko u was inne rzeczy sa normalne. człowiek w
                      piżamie np u nas stoi obok takiej k...
                • nestea1 Re: Zdjecie kozakow z kozucha 07.02.07, 20:24
                  dla mnie żałosne jest generalizowanie, a na generalizowanie w stylu |"u nas w Ameryce tego nie ma"to jestem uczulona. Ja tez mam w nosie tak naprawde w czym chodze, ale nie neguje tych osób, dla których jest to istotna kwestia. Dzieki nim jest na co popatrzeć i co popodziwiać.
                  • rhodeisland Re: Zdjecie kozakow z kozucha 07.02.07, 20:30
                    Ale to wlasnie w Polsce sie generalizuje i karze wszystkim wygladac podobnie.
                    • olesia301 Re: Zdjecie kozakow z kozucha 07.02.07, 22:40
                      A skąd o tym wiesz?
                • geene Re: Zdjecie kozakow z kozucha 07.02.07, 22:03
                  Nie generalizuj. Tak jak można powiedzieć, że w stanach babki zakładają
                  sportowe sandały na skarpetki tak mozna określic typową Polkę jako tipsiarę.
                  Owszem, mnóstwo takich na ulicach, ale są też te oryginalne, z klasą. Widzisz
                  Ty wśród swoich kolezanek taką masz - obcisłe stroje, ja - nie. A ja z kolei
                  mieszkając w USA miałam wrażenie, że Amerykanie niesamowicie dbają o siebie,
                  widziałam obsesje na punkcie swojego wyglądu - takich ludzi ja spotykałam.
                  • rhodeisland Re: Zdjecie kozakow z kozucha 08.02.07, 04:08
                    To zalezy w jakiej dzielnicy mieszkasz. Ja akurat w takiej gdzie nie musze
                    przesadnie o siebie dbac, ale jesli ubiore sie elegancko, to sie nie wyrozniam.
                    Jest duze zroznicowanie.
                    • geene Re: Zdjecie kozakow z kozucha 08.02.07, 08:03
                      Mieszkałam w dobrej dzielnicy, widziałam jak ludzie żyją na Wschodnim Wybrzeżu
                      i w Kalifornii, jak balują na South Beach i uwierz mi, widziałam większą
                      obsesję na punkcie swoejgo wyglądu niż tutaj, w Polsce. Jedyne co nas różni od
                      Amerykanów to mniejsza wiara w siebie, mniej optymizmu, a to chętnie bym
                      przeniosła na grunt Polski.
            • olesia301 Re: Zdjecie kozakow z kozucha 07.02.07, 20:10
              Nie, no niesamowita ta Ameryka. Można oddać? Niewiarygodne!!! Wspaniały i
              wolny kraj!
              • rhodeisland Re: Zdjecie kozakow z kozucha 07.02.07, 20:14
                Terminy na oddanie sie rozne w roznych sklepach. W niektorych nawet 90 dni. Nie
                sadze ze tak jest w Polsce.
                Jesli kupisz cos poczta, to wiele firm zalacza nalepke, ktora dajesz na
                opakowanie, zawozisz do firmy wysylkowej i albo nic nie potracaja oddajac
                pieniadze na karte albo tylko pare dol.
                Wielokrotnie wchodzilam do sklepu i nie majac czasu na przymierzanie rzeczy
                kupowalam je wiedzac, ze mam dlugi termin na oddanie. Wiele miejsc nawet nie
                pyta sie dlaczego cos oddajesz.
                • sztuka_konwersacji Re: Zdjecie kozakow z kozucha 07.02.07, 20:16
                  rhodeisland napisała:

                  > Wielokrotnie wchodzilam do sklepu i nie majac czasu na przymierzanie rzeczy
                  > kupowalam je wiedzac, ze mam dlugi termin na oddanie. Wiele miejsc nawet nie
                  > pyta sie dlaczego cos oddajesz.



                  Nigdy tak u nas nie bedzie.
                  U nas sprzedawcy nie szanuja kupujacych, staraja sie tylko wcisnac bubel, a co
                  sie bedzie dzialo z nim pozniej-rzadko ich interesuje. Nie kwapia sie do
                  uznawania reklamacji, zapomnij o zwrocie towaru (wyjatkiem sa sieciowki nota
                  bene zagraniczne)
                  • rhodeisland Re: Zdjecie kozakow z kozucha 07.02.07, 20:23
                    Dodam, ze nie naduzywam latwosci oddawania, bo nie chodze w tym ciuchach, a
                    znam osoby, ktore to robia. Sprytnie chowaja metka, zaloza ciuch na jedna
                    impreze i oddaja do sklepu.
                    Kiedys szlam na wazna, bardzo elegancka impreze, kupilam torebke za ok.$300
                    (ale nie z zamiarem oddania, bo zdjelam metke). Torebka bez przerwy spadala mi
                    z ramienia, wiec ja oddalam. Nawet nie pytano mnie dlaczego.
          • rhodeisland Przepraszam Ciebie i innych wlascicieli Ugg 07.02.07, 19:52
            za wyrazenie zlej opini o tych butach. Coz, to tylko kwestia gustu.
            Czy ktos zalaczy link z moimi butkami?
      • tenebre Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 19:42
        Ja zakładam coś takiego na rower i generalnie mam gdzieś jak ktokolwiek mnie
        wtedy postrzega. Jeżdżę w tym, co ma sens pod kątem warunków atmosferycznych i
        mojego własnego komfortu.
        • tenebre Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 19:46
          No cóż nie wyraziłam się precyzyjnie - zakładam taką kominiarkę na własną głowę
          szykując się do jazdy na rowerze kiedy pogoda tego wymaga - nie na SAM rower :))))
          • annie_laurie_starr Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 19:56
            Rhodeisland - ktory to model, bo ja znalazlam jakies podobne do Uggow za 69
            dolcow, ale to chyba nie te Twoje, co?
            • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 20:07
              sztuka konwersacji zaloczyla link
          • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 20:09
            Zrozumialam dobrze, chociaz na rower tez cos cieplego mozna zalozyc zeby pupa
            nie marzla.
            • rhodeisland Powyzsze bylo do postu o rowerze 07.02.07, 20:10
      • sztuka_konwersacji link do butow 07.02.07, 19:59
        skocz.pl/ki2ki
        • rhodeisland Wielkie dzieki. Jak sie zaklada linki? 07.02.07, 20:07
          • sztuka_konwersacji Re: Wielkie dzieki. Jak sie zaklada linki? 07.02.07, 20:08
            Zaznaczasz adres, kopiujesz, wchodzisz na strone skracajaca linki np skocz.pl i
            tam ci samo skraca, Ty tylko wymyslasz skrot.
            • rhodeisland Dzieki, musze sie tego wreszcie nauczyc. 07.02.07, 20:09
              • annie_laurie_starr Re: Dzieki, musze sie tego wreszcie nauczyc. 07.02.07, 20:10
                Buty sa swietne. Mnie najbadziej podobaja sie w wersji khaki.
                • rhodeisland Re: Dzieki, musze sie tego wreszcie nauczyc. 07.02.07, 20:15
                  Dzieki. Musze kupic jeszcze spray zabezpieczajacy je przed zabrudzenim.
                  • milkyway1 Re: Dzieki, musze sie tego wreszcie nauczyc. 08.02.07, 16:24
                    ojej a u nas w Polsce nie ma takich sprejow i wszyscy chodza w brudnych butach,
                    nie to co u Was w Ameryce
                    • rhodeisland Re: Dzieki, musze sie tego wreszcie nauczyc. 08.02.07, 18:32
                      Na serio nie ma sprayow chroniacych przed wilgocia i brudem? Mozesz popryskac
                      nim buty z materialu, zamszu, kozucha. Czesc z tych sprayow tworzy bariere,
                      ktora "oddycha".
                      • toffi154 Re: Dzieki, musze sie tego wreszcie nauczyc. 16.02.07, 11:32
                        Są :] jak się chodzi po sklepach to się wie, no i jak zależy Ci na czystych
                        butkach :)))
      • trocineczka Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 20:56
        Tak, tak, a poza tym w Polsce biale niedzwiedzie chadzaja po ulicach, nie
        posiadamy pralek, a takze w zyciu nie widzielismy pomaranczy. Rany julek,
        ludzie. W XXI wieku sie boisz cos zalozyc, bo Ci sie WYDAJE, ze BYC MOZE KTOS
        na Ciebie spojrzy? Szczerze wspolczuje takiego uzaleznienia od ludzkiej opinii.
        Ale nie martw sie, przezyjesz wyjscie na ulice w czyms takim w Polsce. Nie wiem
        czy jestes w stanie, ale sprobuj sobie wyobrazic, ze w Polsce nie wychodzi sie
        na ulice z zamiarem wytkniecia kogos palcem, kto ma na sobie cos innego, niz
        osoba wytykajaca.
        • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 21:10
          Wybacz moja ignoracje, ale dawno nie bylam w Polsce i wiedze o niej czerpie z
          Internetu i od znajomych. Jesli nie jest prawda moje wyobrazenie o naszej
          kochanej Ojczyznie, to nie jest to moja wina, ale mediow i tego, co opowiadaja
          znajomi. Tylko dlaczego informacje pochodzace z tych dwoch zrodek mialyby byc
          nieprawdziwe?
          • olesia301 Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 22:42
            Europa jest generalnie elegancka. Nikt nikogo palcami specjalnie nie wytyka,
            ale ty w swoich czapach i piżamach możesz po prostu czuć się nieswojo wśród
            eleganckich dziewczyn
            • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 08.02.07, 04:09
              Nie chodze na okraglo w czapach i pizamach, ale swiadomosc, ze moge jesli chce
              jest cudowna.
        • rhodeisland A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 07.02.07, 21:11
          suszarki chyba malo kto ma ze wzgledu na koszty energi. Myle sie?
          Nie wyobrazam sobie zycia bez suszarki do prania. Kolejny przyklad na to, ze
          zycie po drugiej stronie Oceanu jest latwiejsze.
          • rhodeisland Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 07.02.07, 21:14
            A macie pralnie publiczne, gdzie pralki i suszarki dzialaja na monety, czy ten
            interes jest zupelnie w Polsce nieoplacalny znowu z powodu kosztow energi? Do
            takich pralni zanosze wielkie koldry i kurtki, bo w domu nie mam tak duzej
            pralki i suszarki.
            Wcale nie ironizuje, jestem ciekawa.
            • sztuka_konwersacji Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 07.02.07, 21:22
              Nie ma.
              W wielku kwestiach masz racje. Przeciez nie trzeba jechac do Usa zeby zobaczyc
              pralnie.
              W Niemczech (rzut beretem z Polski) takie pralnie widzialam 12 lat temu. Nie
              wiem, o co chodzi. Ale podejrzewam, ze o mentalnosc bardziej, niz kase. W
              Polsce sie wiele rzeczy nie przyjmnie, bo ludzie sa mocno ograniczeni. Albo
              inaczej: zamknieci na zmiany.
              • rhodeisland Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 07.02.07, 21:27
                Mnie sie wydaje, ze z powodu kosztow energii taki interes sie w Polsce nie
                oplaca.
                Ale gdzie pierzecie duze rzeczy, ktore nie mieszcza Wam sie w pralkach?
                Poza tym, rzeczy z puchu (te, ktore mozna prac, a nie tylko czyscic chemicznie)
                trzeba bardzo dobrze wysuszyc, bo inaczej splesnieja. Ja to zrobic bez suszarki?
                • sztuka_konwersacji Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 07.02.07, 21:29
                  Takie niewymiarowe lub trudne do wyprania rzeczy oddaje sie do pralni.
                  • rhodeisland Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 07.02.07, 21:32
                    Tutaj tez mozna oddac do pralni gdzie ktos wypierze i zlozy, ale ja wole to
                    zrobic sama. Ide do pralni, wrzucam rzeczy do pralki, wychodze do ksiegarni
                    obok (nie bojac sie, ze ktos mi ukradnie ciuchy z pralki, w Polsce podobno
                    bardzo kradna rozne rzeczy), wracam, wkladam rzeczy do suszarki i ide spowrotem
                    do ksiegarni albo na zakupy.
                    • foamclene Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 07.02.07, 21:47
                      naprawde?
                      robisz to?
                    • olesia301 Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 07.02.07, 22:38
                      Przepraszam, jak macie tak wspaniale - macie pralnie, suszarnie - nikt ci gaci
                      z tej pralni nie ukradnie, możesz ciuchy po miesiącach noszenia oddawać,
                      chodzić w piżamach po mieście, to po co do tak zahukanego kraju przyjeżdżać?

                      W kwestii ubioru - bo nie rozumiem tu czegoś. Boisz się, że będziesz w tych
                      swoich kominiarkach odstawać od dziewczyn w Polsce? Wydawało mi się, że nie
                      obchodzi cię opinia innych, co o tobie pomyślą - tego cię USA nauczyło.
                      Chcesz nawracać Polki na luz? Sprzedajesz te czapy czy co?
                      • rhodeisland Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 08.02.07, 04:00
                        Nie przyjezdzam do Polski, bo po pierwsze nie mam do kogo, a po drugie nie chce
                        zostac okradziona (kradzieze aut i wyrywanie torebek z rak kobietom sa w Polsce
                        na porzadku dziennym)
                        Bylam ciekawa jak jest w Polsce.
                        • trocineczka Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 08.02.07, 19:00
                          rhodeisland napisała:

                          > Nie przyjezdzam do Polski, bo po pierwsze nie mam do kogo, a po drugie nie
                          chce
                          >
                          > zostac okradziona (kradzieze aut i wyrywanie torebek z rak kobietom sa w
                          Polsce
                          >
                          > na porzadku dziennym)

                          Powaznie? To ja gdzie zyje? Kobieta jestem, a moja torebke, jak do tej pory,
                          wszyscy zostawiali w spokoju :D Ba, auto tez stoi tam, gdzie je zostawilam :D
                        • toffi154 Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 16.02.07, 11:53
                          Sorry.Kominiarka spoko!! google spoko!! w piżamie do sklepu spoko!! nie
                          rozumiem Cię!! mieszkasz tam, tak?? skoro chodzisz tak jak chodzisz i nikt nie
                          zwraca na Ciebie uwagi to w czym problem??? pytasz się jak w Polsce byś była
                          odbierana?? przez jednych jak wariatke przez drugich jak swój!! to zależy czy
                          teraz byś wyszła tak ubrana czy jak będzie -30 stopni również czy zależy Ci na
                          opini innych czy nie??!!! a co do Twojej bardzo patriotycznej i pozytywnej
                          opini na temat przyczyn braku twoich odwidzin w Polsce to raczej zastanów się
                          bo w tej chwili jako Polka sama wystawiasz jej opinie. Jeżeli zostałaś
                          okradziona a w co wątpię to CAŁA POLSKA Cię okradła???? czy indywidualna
                          osoba?? a skąd wiesz czy to był polak z pochodzenia moze niemiec rusek
                          mieszkający w polsce?? troche mnie to dziwi ze szukasz informacji o modzie czy
                          czyms innym w polsce jezeli masz takie zdanie o niej i wolisz "swoją amerykę",
                          którą reklamujesz z takim zapałem i zachwytem!! a poza tym skąd wiesz jak jest
                          teraz w polsce z wyrywaniem kobietom torebek co" jest na porządku dziennym"
                          jeżeli dawno nie byłaś i nie wiesz jak bo sama piszesz ze jesteś ciekawa jaka
                          jest sytuacja!!! to troche śmieszne!! czytając wszystkie wcześniejsze
                          wypowiedzi to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać!! lekko się zdenerwowałam
                          twoją gadką :\\ sorry...
              • rhodeisland Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 08.02.07, 04:02
                Wlasnie widze to ograniczenie w niektorych odpowiedziach.
                Widze tez inna polska ceche, od ktorej sie odzwyczailam: obrazanie sie.
            • geene Mamy pralki i suszarki w domu 07.02.07, 22:30
              Mamy pralki i suszarki w domu ;-)
            • kinky5 Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 07.02.07, 23:58

              nie robmy tutaj z pralni instytucji charytatywnych ktore ci pozwalaja pranie za darmo robic....
              wiec to chyba jednak nie o energie chodzi.A o zwyczaje. Ze kazdy w Polsce SWOJA pralke ma i nie musi
              leciec z koszem pelnym brudow aby sobie pranie zrobic. Moze to kwestia praktycznosci, ze nie musi
              czlowiek pamietac o tym ze jeszcze musi spedzic nastepne pranie+suszenie siedzac kolo gangsterow
              pozna noca.
              za pralnie, nie dziekuje!
              • rhodeisland Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 08.02.07, 03:58
                Fajne masz wyobrazenie o Stanach.
                Owszem mamy niebezpieczne dzielnice, ale ja w takiej nie mieszkam.
                Juz widze jak wladasz wielka koldre albo kurtke do pralki w domu...
                • kinky5 Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 08.02.07, 04:05
                  to co ja pisze to opieram na swoich doswiadczeniach w Kanadzie.
                  Ale Kanada jest bezpieczniejsza niz USA.
                  nie watpie ze mieszkasz w dobrej dzielnicy, ja rowniez.
                  I owszem mam bardzo pojemna pralke i suszarke i bez problemu wszystko wlezie.
                • trocineczka Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 08.02.07, 19:02
                  rhodeisland napisała:

                  > Fajne masz wyobrazenie o Stanach.

                  Ma takie, jak Ty o Polsce. Nie rozumiem dlatego uwazasz, ze tylko Ty mozesz sie
                  wykazywac ignorancja.
                  • rhodeisland Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 08.02.07, 21:16
                    Przeciez napisalam w ktorys z powyzszych postow "przepraszam za moja ignoracje"
                    Tym sie roznie od wielu forumowiczow, ze sie nie obrazam.
                • ichi51e Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 13.02.07, 14:44
                  Moze cie to zaskoczy ale po pierwsze u moich rodzicow W DOMU byla suszarka -
                  uzywalismy jej regularnie po kazdym praniu (potem nam sie znudzilo bo niektore
                  rzeczy sie kurczyly)i ostatecznie skonczylo sie tylko na suszeniu poscieli i
                  recznikow, po drugie - jak sie ma pralke normalnego rozmiaru (nie jakas
                  wodooszczedna itp) TO JESTES W STANIE tam wepchnac koldre czy obicie z kanapy.
                  naprawde. Potem wieszam je normalnie na suszarce do ubran (koldre, po obicie
                  zawsze naciagam na mokro, inaczej jest wygniecione)i susze grawitacyjnie...
              • rhodeisland Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 08.02.07, 18:16
                Nikt nie robi prania za darmo. Pralki publiczne sa na monety.
          • foamclene Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 07.02.07, 21:45
            my tutaj wogole nie mamy pradu :)
            • monalajza Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 07.02.07, 22:39
              hahaha..
              usmialam sie;))

              ale oni tam za oceanem maja:)))
            • rhodeisland Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 08.02.07, 03:56
              Macie, ale tak drogi, ze nie mozecie uzywac suszarek do prania. Z powodu cen
              energi i benzyny wiele rzeczy sie po prostu nie oplaca.
              • geene Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 08.02.07, 07:51
                W Stanach za to są drogie pralki i suszarki, na szczęście są publiczne pralnie.
                • rhodeisland Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 08.02.07, 21:18
                  Nie sa drogie, sa w roznych cenach i mozesz kupic je na raty. Jesli ktos nie ma
                  to z powodu malego mieszkania, zasad obowiazujacych w budynku albo dlatego, ze
                  akurat mieszka w hotelu, bo szuka mieszkania.
                  • geene Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 08.02.07, 22:41
                    No właśnie, sa ludzie, a nwet mnóstwo, którzy takich pralek nie posiadają. W
                    Polsce to raczej rzadkość.
              • trocineczka Re: A co do pralek, to sa w Polsce od lat, ale 08.02.07, 19:04
                rhodeisland napisała:

                > Macie, ale tak drogi, ze nie mozecie uzywac suszarek do prania. Z powodu cen
                > energi i benzyny wiele rzeczy sie po prostu nie oplaca.

                Serio? Dobrze, ze nas oswiecilas, bo patrzac na wlasne rachunki w zyciu bym na
                to nie wpadla :D Pomimo posiadania pralki, suszarki, paru innych rzeczy prad
                zzerajacych oraz czestego poruszania sie samochodem.
        • lux_machina Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 08.02.07, 20:47

          a u was biją murzynów
          jak odpowiesz na taki argument?

          poza tym w Polsce lumpy chodzą w ubraniach
          lepszej jakości niż te amerykańskie szmaty
      • kate-gun Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 21:24
        styl a'la Ninja :)))))))))
      • beauty_garden Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 07.02.07, 21:43
        Powiem tak - w Polsce to nie przejdzie i najpewniej przez jakies gowniary na
        ulicy zostanie wysmiane - i to bez generalizowania. Za to w zimie modne jest
        noszenie mini spodnic i kurtek odkrywajacych pupe - tu generalizuje.
        A moje odczucia - niestety, do sklepu nie wyjde w dresie czy pidzamie. Panuje
        tu taka dretwa atmosfera, ze nawet bez makijazu do pracy nie wypada pojsc - no
        niestety.
        Mieszkalam kilka miesicecy w Stanach i czasami tesknie za tym luzem, ale raczej
        draznil mnie on. Zycie w Polsce mnie po prostu mobilizuje do dbania o siebie -
        o swoj wyglad, ubior, makijaz. I takie zycie wybieram.
        • rhodeisland Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 08.02.07, 03:47
          Co moze draznic w luzie? Przeciez nie musisz sie do niego dostosowac, ale
          mozesz korzystac kiedy masz ochote.
          Mnie drazni przymus nakladany na kobiety zeby obsesyjnie o siebie dbac.
          • beauty_garden Re: Czy w Polsce mozna zalozyc cos takiego? 08.02.07, 11:23
            I dlatego Ty mieszkasz w USA, a ja w Polsce. Tobie jest dobrze tam, mnie tutaj.
            I nie czuje przymusu w dbaniu o siebie - po prostu to lubie i tutaj czuje
            dodatkowa mobilizacje.