aniaframuga
22.02.17, 11:42
Cześć!
Kilka dni temu zamówiłam urok miłosny u p. Ireny Leszczyńskiej. Jestem z Bielska, a ta Pani z Olsztyna i zgodziła się pomóc mi drogą telefoniczną i mailową.
Zapłaciłam 140 zł za urok, p. Irena odradzała spętanie, o które prosiłam. Termin uroku mam na marzec dopiero, bo tłumaczyła, że sporo zależy od fazy księżyca, musi go przybywać i nie miała już terminów na luty.
Dostałam od niej zestaw ćwiczeń, który mam robić codziennie i wykaz materiałów do pracy (świece, zioła, kadzidła).
Robię te ćwiczenia ale średnio mi idą i trudno mi się skupić, p. Irena zapewnia, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej, więc się nie zrażam.
Czy ktoś z Was wykonywał coś u p. Ireny i chce podzielić się doświadczeniami, sugestiami dotyczącymi ćwiczeń? Mam kilka pytań, a nie chcę zasypywać tej kobiety wiadomościami, więc może ktoś mógłby mi doradzić? A może ktoś ma efekty? Mailowałam z jednym chłopakiem z kafe i mówił, że robi ćwiczenia dwa tygodnie, a rytuał miał kilka dni temu i dziewczyna zaczeła do niego pisać już. To mnie podbudowało. Może ktoś jeszcze podzieli się wrażeniami?
Mój mail: aniaframuga@wp.pl