Dodaj do ulubionych

Po co ludzie zastrzegają numer komórki?!

21.12.05, 13:15
Mam taką zasadę, że kiedy widzę na swojej komórce, jak dzwoni do mnie "numer
zastrzeżony", nie odbieram tej rozmowy wcale. Czy coś przez to tracę? Znajomi
i rodzina nie mają zastrzeżonych numerów, wiem kto dzwoni.
Ostatnio wyłączałam jakiegoś faceta (telefony służbowe), wreszcie zadzwonił z
innego (niezastrzeżonego) numeru i od razu z pretensjami, dlaczego go
ignoruję. Z tego jednak co wiem, większość (przynajmniej kobiet) nie odbiera
nieznanych tel. podobnie jak ja.
Jak Wy na to reagujecie? I jak w temacie - po co właściwie ludzie zastrzegają
swoje numery?!
Obserwuj wątek
    • starawyjadaczka Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 13:19
      a co? boisz sie ze cie pobije przez telefon nieznajomy bandziorek? dziwne...
      • die_schweiz Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 13:25
        Nie, po prostu chcę wiedzieć "z kim" rozmawiam.
        A co, wstydzisz się, że do kogoś dzwonisz? dziwne...
        • starawyjadaczka Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 13:26
          die_schweiz napisała:

          > Nie, po prostu chcę wiedzieć "z kim" rozmawiam.
          > A co, wstydzisz się, że do kogoś dzwonisz? dziwne...



          a gdzie ja napisałam ze sie wstydze? buahaha :)) nie przesadzasz troche z ta
          nadinterpretacja ? :)
          • starawyjadaczka Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 13:28
            starawyjadaczka napisała:

            > die_schweiz napisała:
            >
            > > Nie, po prostu chcę wiedzieć "z kim" rozmawiam.

            nie dowiesz sie jak nie odbierzesz telefonu. dziwne zachowanie, chce wiedziec
            kto dzwoni wiec nie odbiore telefonu...
            dodam tylko, ze nie mam zastrzezonego telefonu :) i zwisa mi to, czy dzwoni do
            mnie nr ktory jest zastrzezony czy nie. a co robisz jak dzwoni do ciebie nr
            ktorego nie znasz? wg Twojego toku myslenia-nie powinienies go odebrac bo go
            nie znasz.
            • die_schweiz Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 13:30
              ?>wg Twojego toku myslenia-nie powinienies go odebrac bo go
              > nie znasz.

              Owszem, już wtedy znam. I odbieram oczywiście.

              Nadal jednak brak argumentów na to, "po co..."

              (na marginesie - ja nie atakuję, ja pytam tylko)
              • starawyjadaczka Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 13:33
                die_schweiz napisała:

                > ?>wg Twojego toku myslenia-nie powinienies go odebrac bo go
                > > nie znasz.
                >
                > Owszem, już wtedy znam. I odbieram oczywiście.
                >
                > Nadal jednak brak argumentów na to, "po co..."
                >
                > (na marginesie - ja nie atakuję, ja pytam tylko)

                No dobrze, ale powiedz czym się rozni fakt, ze dzwoni do Ciebie ktos z numeru
                zastrzezonego, a fakt, ze dzwoni do Ciebie ktos z numeru niezastrzezonego, ale
                Ci nieznanego. Co to zmienia? Nadal nie wiesz KTO zacz.
                :DD
                wymyslasz sztuczne problemy :)
                • die_schweiz Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 13:40
                  >>Nadal nie wiesz KTO zacz.

                  W pewien sposób wiem. Myślę, że w takiej sytuacji człowiek (dzwoniący) czuje się
                  bardziej odpowiedzialny za to co mówi (mówi czyli robi).
                  I to nie jest tak, że wszyscy dostają zastrzeżone i opcjonalnie jeśli chcą to je
                  odblokowują. Jest odwrotnie i zastanawiam się, co popycha ludzi do tego czynu.
                  • starawyjadaczka Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 13:44
                    die_schweiz napisała:

                    > >>Nadal nie wiesz KTO zacz.
                    >
                    > W pewien sposób wiem. Myślę, że w takiej sytuacji człowiek (dzwoniący) czuje
                    si
                    > ę
                    > bardziej odpowiedzialny za to co mówi (mówi czyli robi).
                    > I to nie jest tak, że wszyscy dostają zastrzeżone i opcjonalnie jeśli chcą to
                    j
                    > e
                    > odblokowują. Jest odwrotnie i zastanawiam się, co popycha ludzi do tego czynu.



                    mysle, ze kazdego co innego, jedni cos knuja :) a inni ze wzgledow zawodowych
                    (napisałam nizej) ale z tym knuciem to jest tak, ze dopoki nie masz nic na
                    sumieniu, to knujacy raczej nic Ci nie zrobi (fizycznie oczywiscie) i moze
                    sobie dalej knuc.
                    a co do numeru ktory nie jest zastrzezony to powiem Ci tak: swego czasu dawałam
                    ogłoszenia do gazety, ze szukam pracy. dzwoniły rózne oszołomy, m inn z
                    propozycjami swiadczenia uslug seksualnych ( dla nich oczywiscie :)) i fakt, ze
                    pojawil sie ich numer nie ustrzegl mnie przed wysluchwianiem tych bredni. takze
                    zastrzezony czy nie-dopoki nie znasz wlasciciela nr i tak nic to nie zmienia :)
                    • oraw SZWAJCARSKIE JADACZKI-JAZGOT AŻ MIŁO!!! 29.12.05, 12:53
                      Jeśli o to Wam chodziło,
                      to do magla trzeba było!!!!
                      Serdecznie pozdrawiam,
                      choć z Obcymi,a gadam!!!!
                  • vei Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 14:03
                    bardziej odpowiedzialny za to co mówi (mówi czyli robi).
                    jasne!!!:)) zwlaszcza jesli kupil pre -paid na jedna okazje, gratuluje sposobu
                    myslenia:)
                    • die_schweiz Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 15:26
                      >>kupil pre -paid na jedna okazje, gratuluje sposobu
                      > myslenia:)

                      Pre-paidy już podlegają rejestracji.
                      Jeśli zaś chodziło o coś innego - kupować droższy telefon (droższy niż w
                      abonamencie) tylko na jedną okazję??? w takim razie "gratuluje sposobu myslenia:)"
                      Taniej wyszłoby zatelefonować z budki (na tę jedną okazję)
                      • vei Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 15:54
                        widzisz, ja nie wiem co wychodzi taniej, bo telefon mam na lata ( z
                        zastrzezonym numerm:) ) nie na jedna okazje.
                        Ty chyba nie rozumiesz, ze czym innym jest zastrzezenie numeru a czym innym
                        prezentacja numeru!!:))
                        • die_schweiz Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 16:00
                          W temacie nie zmieściłoby się pytanie o "zastrzeganie PREZENTACJI numeru"
                          jakoś jednak wszyscy załapali o co chodzi - niektórzy nazywają to skrótami
                          myślowymi, a niektórzy nawet inaczej, ale nie o to przecież chodzi :))
                          • vei Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 16:06
                            "W temacie nie zmieściłoby się pytanie o "zastrzeganie PREZENTACJI numeru"
                            jakoś jednak wszyscy załapali o co chodzi - niektórzy nazywają to skrótami
                            myślowymi, a niektórzy nawet inaczej, ale nie o to przecież chodzi :))"

                            dziwne masz skroty myslowe! pytasz dlaczego zastrzegamy swoje numery -
                            odpowiadam więc na zadane pytanie po to, abys np Ty, znajc moj adres i nazwisko
                            nie otrzymala mojego numeru w biurze numerow!! to wszystko
                            nie ukrywam sowjego numeru, gdy do kogos dzownie
                            a pytanie moglas sformulowac na tysiac innych i precyzyjnych sposobow

                      • yavorius Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 29.12.05, 08:29
                        die_schweiz napisała:
                        > Pre-paidy już podlegają rejestracji.

                        Nieprawda.
                      • Gość: post-paid Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.01.06, 16:28
                        die_schweiz napisała:

                        >
                        > Pre-paidy już podlegają rejestracji.

                        Chyba sobie żartujesz. A po co?
                  • vaporetto Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 29.12.05, 08:47
                    Zgadzam się w całej rozciągłości. Jeżeli ktoś dzwoni do mnie z zamierzeniem
                    nieujawniania swojego numeru- czyli zachowania jakiejś dziwacznie pojmowanej
                    anonimowości, to po co mam odbierać ? Tak na marginesie, pracę mam taką, że
                    bardzo często mam do czynienia z tzw. vipami- i nigdy jeszcze mi się nie
                    zdarzyło, żeby ktoś dzwonił do mnie z zastrzeżonego numeru; a tu przecież
                    powody do obaw są większe. Skoro topowi aktorzy, piosenkarze i inni tym podobni
                    mogą ujawnić numer zwrotny, to pan przedstawiciel handlowy, przykładowo ujmując
                    sprawę, nie może ? Dla mnie to kwestia kultury.
                • violinistka Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 28.12.05, 20:46
                  ja nie odbieram. Nie lubie tchórzy. Co, wstydzi się że do mnie dzwoni?
                  • erratic.girl Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 29.12.05, 12:14
                    Wcale nie chodzi o tchórzostwo. Moj numer sie nie ukazuje. Przyczyna jest
                    prosta. Pracuje z mlodzieza i mialam kiedys przypadek, ze jeden malolat po
                    prostu wykradl mi telefon na chwile, puscil z niego na swoj telefon sygnal i w
                    ten sposob dostal moj nr telefonu. Mialam po tym serie roznych nieprzyjemnych
                    telefonow, wiec zmienilam numer i poprosilam o zablokowanie wyswietlania. Jakos
                    nigdy nie mam problemu z tym, ze ktos nie odbiera mojego telefonu.

                    I jeszcze jedno, w serwisie facet z obslugi proponowal mi dwa rodzaje blokady
                    wyswietlania numeru: albo calkowity brak numeru, albo za kazdym razem ukazujacy
                    sie inny, bzdurny numer... wiec jesli ludzie wybieraja ta druga opcje to i tak
                    nie wiesz kto dzwoni. :)
          • die_schweiz Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 13:28
            A czy ja napisałam, że się boję?
        • vei Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 14:00
          "Nie, po prostu chcę wiedzieć "z kim" rozmawiam."
          i jesli widzisz numer, ktorego nie znasz, to co? masz jakis system
          powiadamiania o wlascicielu tego numeru? czy moze nie odbierasz takich
          telefonow?
          a zaspokajajac twoja ciekawosc; mam zastrzezony numer bo lubie miec poczucie,
          ze moj numer moga poznac tylko ludzie, ktorym chce go podac
          i jeszcze jedno, zastrzezenie oznacza tylko, ze kiedy x-sinski zatelefonuje do
          biura numerow, to mu nie podadza mojego numeru, natomiast o tym czy moj numer
          wyslwietla sie komus czy nie decyduje sama - chyba za malo znasz funkcje
          telefonow komorkowych, skoro nie wiesz, ze numer mozna ukryc lub nie
        • blackroses_7 Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 25.12.05, 09:46
          a jak widzisz na wyświetlaczu 9 cyferek to wiesz Z KIM rozmawiasz??;|
        • jkowalskaj Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 29.12.05, 15:46
          die_schweiz napisała:

          > Nie, po prostu chcę wiedzieć "z kim" rozmawiam.
          > A co, wstydzisz się, że do kogoś dzwonisz? dziwne...
          Kto dzwoni dowiesz sie jak odbierzesz. Mam zastrzezony numer bo nie mam ochoty
          żeby każdy do kogo niekirdy musze zadzwonic od razu miał mój numer i wydzwaniał
          kiedy chce. Mój numer tel daje tylko osobą zaprzyjaźnionym, nie4stety muszę w
          sprawach zawodowych dzwonic do wielu innych osób.
      • sumire Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 13:26
        Ja też nie odbieram. Dla mnie zastrzeganie numeru komórki to dziwny i chyba nie
        całkiem potrzebny wynalazek.
    • czekoladka_84 Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 13:20
      Przez przypadek załączyłam funkcje ukrywania numeru, a potem nie wiedziałam jak
      to odblokować.
    • starawyjadaczka Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 13:40
      Funkcja ta może się przydać, gdy z jakichś względów podczas wykonywania
      połączeń chcesz pozostać anonimowy. Np zastrzegasz nr bo jestes rekruterem,
      dzwonisz z tego telefonu do potencjalnych pracownikow i nie chcesz zeby pozniej
      ci, ktorych odrzuciles oddzwaniali do Ciebie z pretensjami albo Ci grozili
      (róznie bywa)
      • die_schweiz Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 13:47
        Czyli to "zastrzeżony" robi to dla własnej ochrony.
        Żeby tamci nie dzownili z pogróżkami. Ale jednocześnie sam może dzwonić do
        innych z pogróżkami, nikt się nie dowie. Hm.
        • starawyjadaczka Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 13:50
          die_schweiz napisała:

          > Czyli to "zastrzeżony" robi to dla własnej ochrony.
          > Żeby tamci nie dzownili z pogróżkami. Ale jednocześnie sam może dzwonić do
          > innych z pogróżkami, nikt się nie dowie. Hm.


          matko boska czlowieku wyluzuj :)) dlaczego zakladasz, ze hr-owiec mialby
          dzwonic z pogrozkami do ludzi???? juz predzej oni do niego, czlowiek
          zdesperowany, bez pracy jest zdolny do wszystkiego dałam Ci przyklad,
          odpowiedzialam na twoje pytanie. a Ty szukaszdziury w całym.
          proponuje poczytac, jest sie z czego posmiac (apropos telefonów)
          www.telix.pl/article.php?sid=2511
          • die_schweiz Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 13:55
            Dobry hr-owiec, kiedy ma wyświetlony nr, doskonale poradzi sobie z taką
            sytuacją, zresztą nie są to jakieś kosmiczne wynalazki (ktoś, kto robi takie
            głupie żarty, musi liczyć się z tym, że wkrótce będzie musiał wymienić nr)
            Nie irytuj się. Tu nie chodzi o wyluzowanie, tylko o dyskurs. Argumenty,
            pomysły, te sprawy, rozmowa. :)
            • starawyjadaczka Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 13:57
              die_schweiz napisała:

              > Dobry hr-owiec, kiedy ma wyświetlony nr, doskonale poradzi sobie z taką
              > sytuacją, zresztą nie są to jakieś kosmiczne wynalazki (ktoś, kto robi takie
              > głupie żarty, musi liczyć się z tym, że wkrótce będzie musiał wymienić nr)
              > Nie irytuj się. Tu nie chodzi o wyluzowanie, tylko o dyskurs. Argumenty,
              > pomysły, te sprawy, rozmowa. :)


              Przestane sie irytowac jak Ty przestaniesz snuc wizje HR-owca psychopaty :)
              skoro juz piszesz o argumentach, to je przytaczaj, a nie jakies czarne
              scenariusze rodem z horroru
              ps a z linku skorzystałes? bo ja sie popłakałam ze smiechu :))
              • starawyjadaczka Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 13:59
                starawyjadaczka napisała:

                > die_schweiz napisała:
                >
                > > Dobry hr-owiec, kiedy ma wyświetlony nr, doskonale poradzi sobie z taką
                > > sytuacją,


                dobry czy nie dobry, nie musi sie narazac na walke z zawiedzionymi niedoszłymi
                pracownikami
          • matur Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 29.12.05, 15:22
            hr-owiec..... Ludzie czy w tych firmach naprawde wam mózgi piorą??? W sklepie
            towar podaje mi salesman, w autobusie prowadzi driver.... Kadrowiec jest
            depasse?
        • nanai11 Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 17:17
          Szczerze nie rozxumiem zastrzezonej komórki. Komórka to taki numer jaki można
          dac kazdemu. To przeciez co innego niz domowy. Dzieki temu ze odebrałam telefon
          nie ominęło mnie kilka dobrych zawodowych spraw.
    • kobieta_na_pasach ja sobie zastrzeżylam 21.12.05, 13:50
      ale chyba niepotrzebnie
      • jimmyjazz Zastrzegłam chyba 29.12.05, 10:46
        kobieta_na_pasach napisał:

        > ale chyba niepotrzebnie

        Zastrzegłam chyba
      • vvanguard Ja też nie odbieram, bo dzwonią handlowcy 29.12.05, 15:19
        Prawie każdy handlowiec ma zastrzeżony numer a ja mam w dupie te ich nachalne
        sposoby, aby sprzedać mi coś. To samo się tyczy biznesowych współpracowników -
        nie widzę powodu, dla którego zastrzegać swój numer, którego wyświetlanie
        ułatwia życie - jak ktoś kręci, zastrzega numer, nie wzbudza we mnie zaufania
        jako partner w interesach, bo mam wrażenie, że ma coś do ukrycia.
    • teraga Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 13:53
      Jesli chcesz wiedziec z kim rozmawiasz, to zapytaj...

      A tak w ogole, to uwazam, ze jestes dziwaczka.
      Zastanow sie.

      Jest pan X i pani Y.
      Pani Y pozyczyla panu X spora sume pieniedzy, lecz ten nie spieszy sie z ich
      oddaniem. Pani Y dzwoni z niezastrzezonego numeru, lecz ten, widzac, kto to nie
      odbiera, bo np. nie ma jeszcze kasy, zeby oddac, a obiecal, ze odda juz tydzien
      wczesniej i mu glupio.
      Pani Y zastrzega sobie numer i dzwoni jeszcze raz. Pan X nie wiedzac kto to
      odbiera i musi wyjasnic sytuacje.

      Normalne?
      Ludzie czasem dzieki temu maja mniej klopotow.
      Ja zawsze odbieram.
      I nie wazne czy to babcia, siostra czy ktoś nieznajomy.
      A co to za roznica?

      A gdyby cos stalo sie komus z Twoich znajomych, np. potrzebowalby akurat Twojej
      pomocy. Zadzwonilby z czyjegos innego telefonu, bo np. jego mu sie wyladowal, a
      Ty nie odbierasz, bo nie wiesz kto to?
      A gdyby ktos umieral i tylko Ty moglabys mu pomoc?
      Tez nie obierzesz i ten czlowiek umrze.

      Nie odbieraj dalej.
      Ale to sie moze kiedys zle skonczyc.
      • starawyjadaczka Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 13:55
        zgadzam sie. ja zawsze odbieram, bo moze mnie cos ominąć :)
        a poza tym...Die_schweiz, jak sobie radzisz ze stacjonarnymi? tez nie
        odbierasz? bo chyba nie masz w domu i w pracy i gdzies jeszcze (miejsce do
        wyboru :)) telefonow z opcja pokazywania numerów?
        • die_schweiz Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 13:56
          Nie mam stacjonarnego :)
      • die_schweiz Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 13:58
        >>Pani Y zastrzega sobie numer i dzwoni jeszcze raz. Pan X nie wiedzac kto to
        > odbiera i musi wyjasnic sytuacje.

        Nie, może np. krzyknąć: halo, halo! nic nie słyszę!
        Pani Y może zadzwonić z budki, jak odrzucany jest tylko jej nr.

        >Zadzwonilby z czyjegos innego telefonu

        I włąśnie to jest świństwo! inni powinni mieć niezastrzeżone, bo się nie dowiem,
        że ktoś bliski umiera.
        • starawyjadaczka Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 14:00
          I włąśnie to jest świństwo! inni powinni mieć niezastrzeżone, bo się nie dowiem
          > ,
          > że ktoś bliski umiera.

          uhm, jak ktos bliski Ci umrze to bedzie to wina tych co maja zastrzezone
          numery ;)
        • teraga Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 14:03
          'I włąśnie to jest świństwo! inni powinni mieć niezastrzeżone, bo się nie dowiem,
          że ktoś bliski umiera.'

          Świństwem jest to, że z własnej głupoty nie odbierze sie telefonu, bo 'duma na
          to nie pozwala', albo 'przeciez jak mozna sobie zastrzegac - to chore!?'

          Niech sobie zastrzegaja jak chca.
          Jejku...
          • die_schweiz Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 14:06
            >e, to uwazam, ze jestes dziwaczka.

            Możliwe. Ale przecież to nie miała być rozmowa o mnie ;)

            Ok, jeszcze jakieś za zastrzeganiem?
      • sumire Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 14:03
        O rrrany...

        Nie no, dla mnie to jest jak wysyłanie anonimów. Poza tym niezastrzeżony numer
        jest wygodniejszy - mogę na niego oddzwonić.
        • die_schweiz Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 14:07
          I myślę też że zastrzeganie czasami wręcz prowokuje do niegodnych czynów.
          (klawiaturka świeżbi ;)
          • starawyjadaczka Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 14:08
            die_schweiz napisała:

            > I myślę też że zastrzeganie czasami wręcz prowokuje do niegodnych czynów.
            > (klawiaturka świeżbi ;)


            tak, chyba Ciebie. kiedys miałam zastrzezony nr ale nie przyszlo mi nawet do
            glowy, zeby to wykorzystac do niecnych celów. Nie mierz innych swoja miarka :)
            chyba musisz zmienic sposób myslenia. Z tego co piszesz wnioskuje, ze Ty
            najzwyczajniej w swiecie boisz sie zastrzezonych numerow, samo stwierdzenie: "w
            takiej sytuacji człowiek (dzwoniący) czuje się bardziej odpowiedzialny za to co
            mówi (mówi czyli robi)" o tym swiadczy. zakladasz, ze wszyscy wlasciciele
            zastrzezonych numerow chca Ci zrobic cos zlego, a dzieki temu, ze maja
            zastrzezony nr, beda gadac nieprzyjemne rzeczy albo obiecywac gruszki na
            wierzbie, bo przeciez maja zastrzezony numer wiec nie musza byc odpowiedzialni
            za to co mowia.
          • starawyjadaczka Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 14:10
            die_schweiz napisała:

            > I myślę też że zastrzeganie czasami wręcz prowokuje do niegodnych czynów.
            > (klawiaturka świeżbi ;)


            aha a poza tym mozesz sobie miec zastrzezony nr, sms i tak go ujawni. nie
            pokaze sie tylko podczas dzwonienia wiec co to ma wspolnego z klawiaturka? :)
            • die_schweiz Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 15:28
              >>wiec co to ma wspolnego z klawiaturka?

              Żeby "wykręcić" numer, też trzeba użyć klawiaturki ;)
              • starawyjadaczka Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 15:37
                die_schweiz napisała:

                >
                > Żeby "wykręcić" numer, też trzeba użyć klawiaturki ;)


                wcale nie, mozna uzyc głosu :))
      • queenbee Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 29.12.05, 12:29
        A co by się stało, gdybyś odebrała rozmowę z zastrzeżonego numeru, a tam ktoś
        by powiedział, że obetnie Ci głowę, miałabyś z tego powodu koszmary w nocy,
        obudziałyś się, wstała po szklankę wody, potknęła się, upadając uderzyła w kant
        szafki nocnej, trafiła do szpitala z nieodwracalnymi zmianami układu nerwowego
        i do końca życia była warzywkiem??? Co by to było, pytam się???

        Uff, muszę iść napić się wody, bo od argumentacji na poziomie poprzedniczki aż
        zaschło mi w gardle;)
    • landrynka8 No to z innej beczki 21.12.05, 14:51
      Jeden jedyny raz pomyliłam numer i zadzwoniłam omyłkowo do kogoś innego.
      Przeprosiłam za pomyłkę, no zdraza sie przecież itd. I co się okazało?

      Trafiłam na osobę niezrównowazoną psychicznie mówiac oglednie, która dzwoni do
      mnie albo codziennie albo co kilka dni. Zawsze w wieczorem, czasem po północy.

      Dzwoni specjalnie aby sie nie dodzwonić, wysyła SMS obrażliwe. To już trwa od
      lipca. Nie odpisuje mu oczywiscie. Doskonale wie że się pomyliłam wtedy.

      I tak sobie myśle że, czasami jest dobre takie zastrzezenie komórki.

      Stacjonarny mam zastrzeżony.
      • die_schweiz Re: No to z innej beczki 21.12.05, 15:33
        Rozumiem, trafia do mnie Twój pomysł. Sądzisz, że wszyscy zastrzegający to ci,
        którzy po prostu obawiają się nieprzyjemności?

        Więc dlaczego forumowicze zgadzają się na zastrzeganie jako formę ochrony i to
        jest ok, a kiedy ja piszę o nieodbieraniu jako formie ochrony to już nie jest
        ok? (pomijam fakt, czemu dyskusja schodzi na moje cechy charakteru - hm, jakby
        to czemuś służyło ;)
        • starawyjadaczka Re: No to z innej beczki 21.12.05, 15:35
          die_schweiz napisała:

          > Rozumiem, trafia do mnie Twój pomysł. Sądzisz, że wszyscy zastrzegający to ci,
          > którzy po prostu obawiają się nieprzyjemności?
          >
          > Więc dlaczego forumowicze zgadzają się na zastrzeganie jako formę ochrony i to
          > jest ok, a kiedy ja piszę o nieodbieraniu jako formie ochrony to już nie jest
          > ok? (pomijam fakt, czemu dyskusja schodzi na moje cechy charakteru - hm, jakby
          > to czemuś służyło ;)

          Nooo..tak samo jak przyklad z HR-owcem , to samo a jednak jakos tego nie
          zrozumiales.
          • sumire Re: No to z innej beczki 21.12.05, 15:46
            No dobra, ale HR-owiec (to nie jest reguła zresztą; ja byłam rekrutowana i sama
            rekrutowałam przez telefon) albo pani z banku to inna sprawa. Ja naprawdę nie
            widzę potrzeby zastrzegania numeru przez ludzi, których nikt nie nęka, ot tak,
            dla kaprysu. Jeśli mam nieodebrane połączenie z nieznanego numeru, to mam
            dzwonić do dwustu osób, żeby sprawdzić, która to dzwoniła?
            Zdarzało mi się, że pod zastrzeżonym numerem krył się okrutnie namolny i w
            gruncie rzeczy nieprzyjemny adorator - pewnie wiele kobiet ma podobne
            wspomnienia, stąd niechęć do niepotrzebnie (podkreślam, niepotrzebnie)
            zastrzeganych numerów i w ogóle robienia z siebie tajniaka.
            • starawyjadaczka Re: No to z innej beczki 21.12.05, 15:51
              sumire napisała:

              > No dobra, ale HR-owiec (to nie jest reguła zresztą; ja byłam rekrutowana i
              sama
              >
              > rekrutowałam przez telefon) albo pani z banku to inna sprawa. Ja naprawdę nie
              > widzę potrzeby zastrzegania numeru przez ludzi, których nikt nie nęka, ot
              tak,
              > dla kaprysu. Jeśli mam nieodebrane połączenie z nieznanego numeru, to mam
              > dzwonić do dwustu osób, żeby sprawdzić, która to dzwoniła?
              > Zdarzało mi się, że pod zastrzeżonym numerem krył się okrutnie namolny i w
              > gruncie rzeczy nieprzyjemny adorator - pewnie wiele kobiet ma podobne
              > wspomnienia, stąd niechęć do niepotrzebnie (podkreślam, niepotrzebnie)
              > zastrzeganych numerów i w ogóle robienia z siebie tajniaka.



              zgadzam sie czesciowo co do niepotrzebnego zastrzegania komorki, bo
              pojecie "niepotrzebne" jest wzgledne, jesli ktos juz zastrzegl to widocznie
              jemu to BYŁO potrzebne. ale to inna sprawa. No i nikt Ci nie kaze oddzwaniac do
              osoby ktorej telefonu nie zdazylas odebrac. ma interes-zadzwoni ponownie. widok
              telefonu pokazujacego zastrzezony nr moim zdaniem jest probolemem tylko dla
              osob ktore maja cos na sumieniu oraz drazliwych bez powodu, tzn szukajacych
              dziury w calym. oraz ciekawskich. innego wyjasnienia nie widze.
              • sumire Re: No to z innej beczki 21.12.05, 15:54
                Echhh no wszystko jest względne ;)))
                • starawyjadaczka Re: No to z innej beczki 21.12.05, 15:56
                  sumire napisała:

                  > Echhh no wszystko jest względne ;)))



                  aaaaaaaaaaa to juz insza inszośc :)))
              • starawyjadaczka Re: No to z innej beczki 21.12.05, 15:55


                > sumire napisała:
                >
                Ja naprawdę
                > nie
                > > widzę potrzeby zastrzegania numeru przez ludzi, których nikt nie nęka, ot
                >
                > tak,
                > > dla kaprysu.

                ale chyba mają prawo zastrzec ten numer ZANIM ktos zacznie ich nekac? moze w
                ten sposób chcą sie uchronic zamiast pozniej z tym walczyc? Po co czekac
                na "nekacza" skoro mozna szybciej zastrzec numer? :)
                • sumire Re: No to z innej beczki 21.12.05, 15:59
                  To może ja rzucę pracę i nie będę z domu wychodzić, bo może przecież przejechać
                  mnie samochód.

                  Rety, i dziwić się, że poziom zaufania do ludzi w naszym kraju jest taki niski.
                  • starawyjadaczka Re: No to z innej beczki 21.12.05, 16:00
                    sumire napisała:

                    > To może ja rzucę pracę i nie będę z domu wychodzić, bo może przecież
                    przejechać
                    >
                    > mnie samochód.
                    >
                    > Rety, i dziwić się, że poziom zaufania do ludzi w naszym kraju jest taki
                    niski.



                    tak, dodaj do tego lęk przed odbieraniem zastrzezonych numerów i masz
                    schizofrenie paranoidalna .
                    • sumire Re: No to z innej beczki 21.12.05, 16:03
                      Oj, rany julek, nie przesadzaj. Masz prawo sobie zastrzec numer, adres, imię
                      narzeczonego, cokolwiek, a ja mam prawo nie chcieć odbierać telefonów od ludzi,
                      którzy nie mają ochoty mi tego numeru ujawnić. I kropka.
                      • starawyjadaczka Re: No to z innej beczki 21.12.05, 16:08
                        sumire napisała:

                        > Oj, rany julek, nie przesadzaj. Masz prawo sobie zastrzec numer, adres, imię
                        > narzeczonego, cokolwiek, a ja mam prawo nie chcieć odbierać telefonów od
                        ludzi,
                        >
                        > którzy nie mają ochoty mi tego numeru ujawnić. I kropka.

                        a czy ja napisalam ze nie masz prawa odbierac telefonow zastrzezonych? to Ty
                        ujełas zastrzeganie jako przesade po czym skwitowalas to ze moze w takim razie
                        nie wychodzic z domu.
                        • sumire Re: No to z innej beczki 21.12.05, 16:09
                          Bo argument zabezpieczania się na wyrost przed telefonicznymi napastnikami no,
                          trochę mnie rozbawił. I przypominam, że użyłam słowa 'niepotrzebnie', no ale to
                          względne przecież ;)
                          Wracam do roboty w każdym razie, temat nie wart jątrzenia.
                          • starawyjadaczka Re: No to z innej beczki 21.12.05, 16:11
                            sumire napisała:

                            > Bo argument zabezpieczania się na wyrost przed telefonicznymi napastnikami
                            no,
                            > trochę mnie rozbawił.

                            Ale to przeciez zalozyciel tego watku nie odbiera telefonow zastrzezonych na
                            wyrost, w obawie przed telefonicznymi napastnikami! :))) widze ze punkt
                            widzenia zalezy od punktu siedzenia.
        • starawyjadaczka Re: No to z innej beczki 21.12.05, 15:37
          die_schweiz napisała:


          >
          > Więc dlaczego forumowicze zgadzają się na zastrzeganie jako formę ochrony i to
          > jest ok, a kiedy ja piszę o nieodbieraniu jako formie ochrony to już nie jest
          > ok?

          Bo napisales ze sie nie boisz, wiec (widocznie forumowicze)-a przynajmniej ja
          odniosłam wrazenie ze nie masz sie przed czym chronic. skoro sie nie boisz (jak
          sam wyzej przyznales) to przed czym chcesz sie chronic?
          • die_schweiz Re: No to z innej beczki 21.12.05, 15:55
            >>to przed czym chcesz sie chronic?

            przed tym, czego ewentualnie mogłabym się zacząć bać...
            • starawyjadaczka Re: No to z innej beczki 21.12.05, 15:57
              die_schweiz napisała:

              > >>to przed czym chcesz sie chronic?
              >
              > przed tym, czego ewentualnie mogłabym się zacząć bać...



              brrr..strasznie sie zrobilo. Myslisz ze uchronisz sie przed telefonem, po
              ktorym umrzesz w 7 dni od jego odebrania?? brr...:)
        • landrynka8 Re: No to z innej beczki 21.12.05, 15:57
          Niewiem czy obawiaja sie nieprzyjemnosci i dlatego zastrzegają. Napewno z jakis
          sobie znanych powodów ukrywają ten numer.

          Nie odbieraj telefonów jak nie chcesz. To Twoje prawo.
    • rzulw Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 15:48
      Heh! Też nie odbieram takich telefonów. Wogóle dzwonie i odbieram tylko wtedy
      jak już muszę.
      Nie rozumiem ludzi, którzy uważają, że jak mam telefon to MUSZĘ go odebrać
      ZAWSZE, kiedy dzwoni i to niezależnie w jakim miejscu lub sytuacji się znajduję.
    • atlantis75 Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 15:49
      reaguje na to całkiem normalnie i nie mam traumy przed zastrzeżonymi numerami.
      Skoro ktoś do mnie dzwoni,to chce pogadać. A w jakiej sprawie, to dowiem się
      gdy odbiorę. Ludzie zastrzegają komórki z różnych powodów: słuzbowych (biznes),
      prywatnych itd. Wg. mnie to nie problem.
    • hymen Po co się nad tym zastanawiać? / NT 21.12.05, 16:02
      • veroniq Re: Po co się nad tym zastanawiać? / NT 21.12.05, 17:44
        zastrzegają ci co mieli doswiadczenia z windykacja np. ;P
    • paola200 Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 17:57
      A ja zastrzegam sobie czasem numer jak dzownię pod numery które puszczają mi
      sygnałki a nie chcą się przedstawić :P Przynjamniej wtedy wiem czy mam do
      czynienia z facetem czy z dziewczyną :D
    • salomea78 Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 21.12.05, 18:10
      niektore telefony sluzbowe sa zastrzegane po to by osoba do ktorej sie dzwoni
      odebrala... Szczegolnie jesli chodzi o zwrot kasy naprzyklad...
      Wiekszosc osob na wyzszym stanowisku ma zastrzezone numery zeby nie oddzwaniali
      do nich ci ktorzy nie maja oddzwaniac...
      I nie rozumiem w czym problem, ja nikogo nie unikam wiec nie mam problemow z
      odbieraniem zastrzezonych numerow....
    • mlynek_kawowy Nie zawsze chodzi o blokadę wyświetlania numeru.. 21.12.05, 19:52
      ..czasami dzwonią z telefonów stacjonarnych, które są podłączone do starych centralek. Wtedy również pojawia się ten sam komunikat jak w przypadku dzwoniących z komórek z blokadą wyświetlania numerów.
      Takich starych centralek w Polsce jest niestety ciągle sporo, radzę Ci więc zacząć odbierać takie telefony, szczególnie w godzinach pracy...
      • dureksis Re: Nie zawsze chodzi o blokadę wyświetlania nume 21.12.05, 19:53
        no aby odebrał ktoś kto się ukrywa ...... ;>
    • taka_jestem_ja Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 23.12.05, 22:57
      Nie wiem, czy się nie powtórzę, bo nie czytałam wszystkich postów, ale nie
      rozumiem twojej postawy. Przecież jeśli nawet wyświetla się jakiś numer, a nie
      masz go w swoim spisie, to i tak nie wiesz, kto do Ciebie dzwoni. Dla mnie to
      osobiście nie stanowi żadnego problemu. Co więcej może to eliminować czasami
      nieporozumienia. Wyobraź sobie taką sytuację, że ktoś z Twoich znajomych
      zapomniał telefonu i korzysta z Twojego, bo musi odbyć ważną rozmowę. Jeśli
      Twój numer się wyświetla, może potem ktoś zgłaszać się do Ciebie, kto ma sprawę
      do Twojego znajomego, a ty służysz jako sekretarka.
      • marripossa Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 24.12.05, 02:51
        Ja też nie odbieram jak mi ktoś dzwoni z nr zastrzeżonego. Zresztą w ogole od
        nieznajomych nie odbieram. Jak coś ważnego, to mogą zostawić wiadomość w
        poczcie glosowej. Jak nie zostawią, to ja uznaję, że to nie bylo nic ważnego i
        więcej o tym nie myślę. Upierdliwi wydzwaniają nawet kilkanaście razy, a
        ostatnio jakiś nieznajomy (nr się wyświetla, ale ja nie znam) to już nawet
        kilkadziesiąt. Jak zostawi wiadomość, przedstawi się i powie o co chodzi, to
        oddzwonie. A jak nie, to może sobie dzwonić jeszcze i milion razy.

        Dlaczego nie odbieram? Bo nie widze powodu, dla którego mialabym rozmawiać z
        nieznajomymi. Mogą zostawić wiadomość jak im zależy na rozmowie ze mną.
    • muszalik20051973 Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 25.12.05, 00:23
      Jak by tu ci wytłumaczyć:
      Prowadzę własny biznes i jestem dziennikarzem. Mam dwa numery telefonów, obydwa
      zastzeżone, to dla bezpieczeństwa, jeden z aparatów (służbowy, dziennikarski)
      ma włączoną opcję blikady wyświetlania numeru, po prostu przygotowując teksty
      dzwoni się do najprzeoźniejszych ludzi, niekiedy są to prowakache
      dziennikarskie i naprawdę nie ma powodu aby mój numer się wyświtlał. A co
      odbierania numerów zastzeżonych-odbieram zawsze, jeśłi mogę, gdy jest to
      niemożłiwe to mam poczted głosową, są jednak ludzie którzy potrzebuą kontaktu
      nie ze skrzynką ale z żywym cżłowiekiem.
    • kathleen3 bo moja praca tego wymaga :-) 25.12.05, 09:24
      wykonuje prace, nazwijmy to resocjalizacyjna, i dlatego nie chce, zeby moi
      pacjenci znali moj numer prywatnej komorki. mam 2 telefony - jeden sluzbowy i
      jeden tylko dla najblizszych.
    • blackroses_7 Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 25.12.05, 10:09
      a ja nadal nie rozumiem Twojej postawy... Powiedzmy że ok masz racje nie chcesz
      odbierać rozmów od ludzi z zastrzeżonymi numerami w razie gdybyś po odebraniu
      "miała się czego bać" Ale idąc tym tokiem dalej to gdy zobaczysz już te 9
      cyferek na swoim wyświetlaczu to jaką masz pewność że też nie zadzwoni jakiś
      natrętny typ i nie bedziesz miała się czego bać? Co z tego że bedziesz miała
      jego numer? Możesz najwyżej zadzwonić i na niego nakrzyczec:) Ale nie wydaje mi
      sie aby to w czymś pomogło Mówię o przypadku gdy ktoś dzwoni z telefonu na karte
      i jego numer nie jest nigdzie zarejestrowany i nie dowiesz się kim jest gdzie
      mieszka i tak dalej Posumowując wytłumacz w końcu CO DAJE CI TE 9
      WYŚWIETLAJĄCYCH SIĘ CYFEREK???
    • miskiak Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 28.12.05, 23:37
      to i jeszcze moje 3 grosze...
      kiedys probowalam wynajać komuś mieszkanie. ogłaszałam sie, dzwoniło mnóstwo
      różnych osób, w tym takie, które zastrzegły sobie numer, tak ze mi sie nie
      wyświetlał. I co? I NIGDY takie osoby nie przychodziły na umówione spotkanie!
      Pzypadek?? Wątpliwe... a ja ryzykowałam podajac swój adres (!), rezerwowałam
      sobie czas i czekałam na mieszkaniu, jak ta durna, i nikt sie nie zjawial.
      Wniosek? jednak zastrzeganie numeru daje ludziom jakąś większą pewność że mogą
      mówić/ robić co chcą, bez zobowiazań, odpowiedzialności itp. taka sama
      anonimowość pozwala bezpiecznie opowiadać najwymyślniejsze baje na gadu,
      forach, czatach itp. po co? a czy ja mówię, że wszyscy są zdrowi...

      no cóż, ja nauczyłam sie swojej lekcji: zastrzeżonych nie odbieram.
      szacunek
    • lukka12 Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 29.12.05, 00:50
      Dla telefonów służbowych - np. pracownik ma komórkę, żeby "łapać" klientów z każdego miejsca, w
      którym mógłby się znaleźć, ale ma ukryty własny numer po to, żeby kontakty zwrotne (czyli telefony od
      klientów) szły przez centralę, sekretariat, infolinię. Przydaje się to, bo pracownicy przychodzą i odchodzą,
      numery telefonów się zmieniają, a schemat komunikacji działa dalej.

      Ale dla prywatnych - ukrycie prezentacji numeru to moim zdaniem podbijanie sobie ego. Nie lubię takich
      osób.
    • pawel949 niech zastrzegają - tyle że czasem tracą... 29.12.05, 01:07
      Prowadzę firmę i mam dużo kontaktów z ludźmi - klientami, pracownikami,
      hurtowniami, podwykonawcami itp. W telefonie często ustawiam sobie różne
      profile - różne stopnie dostępności. Czyli spoza listy odrzuca wszystkich. (Np.
      profil nocny dopuszcza tylko rodzinę i telefony alarmowe, profil "pracuję"
      tylko podstawowe osoby współpracujące itp).
      Jeśli ktoś się nie identyfikuje zawsze zostanie odrzucony. Nie może mieć
      pretensji do mnie - wszyscy o moim "profilowaniu" wiedzą.
      Poza tym zawsze mogą się nagrać. Myślę, że w miarę poznawania funcji telefonów
      coraz częściej nr będzie użyteczny.
      Co do niechcianych telefonów - też można na nie założyć filtr...
    • thunderstruck1 z bardzo prostego powodu 29.12.05, 01:43
      Jak np z jednej komorki korzysta pare osob,to jakby nr nie był zastrzezony,to
      na 99% te wszystkie osoby do ktorych dzwoniono z tego numeru,oddzwaniały by na
      niego pozniej..nietrudno wyobrazic sobie jaki misz-masz powstaje...
    • thunderstruck1 aha-do tych co nie odbierają "zastrzezonych" 29.12.05, 01:45
      Jak nie było opcji (a i teraz wiele osob z tego nie korzysta)identyfikacji
      numerów dzwoniacych w telefonach stacjonarnych,to tez odbieraliscie telefon
      tylko po uprzednim umowieniu sie listownym lub osobistym na kontakt o
      konkretnej dacie i godzinie???
      • mietowe_loczki Re: aha-do tych co nie odbierają "zastrzezonych" 29.12.05, 10:13
        Najwidoczniej :)
    • pani_psycho Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 29.12.05, 06:09
      Czlowiek czesto zastrzega swoj numer, a moze to mec wiele przyczyn. Miedzy
      innymi jakies klopoty, intymnosc badz niechciane rozmowy z niektorymi ludzmi.
      Gdy do mnie dzwoni nieznajomy czasem odbieram czasem nie. Zalezy od humoru :)
      pozdrawiam.
    • lady284 Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 29.12.05, 07:27
      wyobraź sobie, że tatuś miał wypadek, ktoś bardzo chciał cię o tym
      poinformować, no ale córusia telefonu nie odebrała...bo nie wiedziała kto dzwoni
    • au.lait Re: Po co ludzie zastrzegają numer komórki?! 29.12.05, 07:35
      nie, no bez przesady. Odbieram każdy (zazwyczaj.. chyba, że widzę, kto, a nie
      bardzo mam ochotę rozmawiać, więc nie odbieram). Ale zwykle jednak tak. Tym
      bardziej, że sporo moich znajomych często dzwoni do mnie z pracowych,
      zastrzeżonych właśnie telefonów.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka