Karpatka - prosze o przepis

[angieblue26]

Naszedl mnie dzisiaj apetyt na karpatke, a tu gdzie mieszkam nie ma
gotowych "w proszku"... Czy ktos z Was ma moze sprawdzony przepis ?
Bardzo serdecznie dziekuje z gory za pomoc :-)

[angieblue26]

Niesmialo podbijam...

[angieblue26]

Wiem, wiem, sa wyszukiwarki... Ale mi tak BARDZO zalezy na wyprobowanym
przepisie...

[Gość: Pichciarz]

A dlaczego sądzisz, że w wyszukiwarce forumowej nie znajdziesz WYPRÓBOWANYCH
przepisów?

[wiosen_na]

Ja mam przepis na pyszną Karpatkę (przynajmniej tak twierdzi rodzina i znajomi
którzy ją jedli), ale dawno jej nie piekłam i w tej chwili już nie pamiętam
dokładnych proporcji. Musiałabym zajrzeć do swojego zeszytu z przepisami i
dopiero wtedy mogłabym Ci podać co niestety nie nastąpi wcześniej niż w
poniedziałek rano. Uzbrój sie więc w cierpliwość. Mam nadzieję, że inni
forumowicze również odpowiedzą na Twój post i poratują Cię swoimi sprawdzonymi
przepisami. Wszak Karpatka nie jest jakimś skomplikowanym ciastem i robi się ją
dość szybko.
Pozdrawiam.

[angieblue26]

Dziekuje :-) i cierpliwie czekam:-))))

[hooda]

Ciasto:
1 kostka margaryny (200 g)
1 szkl wody
1 szkl mąki
5 jajek

Krem:
1/2 l mleka 3%
2-3 żółtka
3/4 szkl cukru
szczypta cukru wanilowego
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki maki ziemniacznej
1 kostka masła - ja daję 2/3

Ciasto: zagotować wodę z margaryną i na wolnym ogniu wsypywać mąkę, mieszać aż
do uzyskania konsystencji tłuczonych ziemniaków. Ostudzić, dodać jajka i
miksować ok 10 minut na wysokich obrotach aż do uzyskania gładkiej masy. Połowę
masy piec w temp przynajmniej 220 C. Ja miksuję masę w nożykami w Combi Maxie
Brauna, wychodzi gładziutka. POtem upiec drugą połowę, oczywiście blachę
nasmarować tłuszczem i najlepiej piec w teflonowej formie, ciasto przywiera do
aluminiowej.

Krem: 2/3 ilości mleka zagotować z cukrem i cukrem waniliowym, resztę zimnego
mleka zmiksować z żółtkami, mąką pszenną i ziemniaczaną i wlać do gotującego się
na małym ogniu mleka, mieszać cały czas aż do zagotowania się masy. WYstudzić i
zmiksować znów z masłem (najlepiej też nożykami). Przełożyć ciasto kremem i do
lodówki.

Wypróbowane kilkadziesiąt razy:-) Karpatka rulez:-)

[angieblue26]

Dziekuje :-))))) Ale mi frajde sprawilas !

[ela.tu-i-tam]

Dzieki angieblue26 i hooda za pytanie i odpowiedz - wyprobuje przy najblizszej
okazji, karpatka to smak z dziecinstwa...
Tak na marginesie przepis ciasta przypomina ptysiowe (gdzie ja daje maslo nie
margaryne).

[Gość: basia]

Piekarnik musi być dobrze rozgrzany i blacha też ciepła- wyjdą wtedy piękne
wysokie karpaty.Blacha nie musi być teflonowa, wystarczy wyłożyć pergaminem.

[wiosen_na]

Podaję przepis tak jak to obiecywałam w piątek, chociaż widzę, że już ktoś
wcześniej podał swój. Ale nic to ! Może i z mojego ktoś kiedyś skorzysta.

Ciasto: 1 szklanka wody
pół kostki masła
szczypta soli

Te trzy składniki zagotować na wolnym ogniu. Następnie cały czas gotując dodać
1 szklankę mąki i łyżeczkę proszku do pieczenia. Energicznie mieszać, aż
powstanie gładka masa bez grudek. Ostudzić. Do schłodzonego dodać 5 całych
jajek i znowu tak wymieszać, aby powstała jednolita masa. Ciasto dzielimy na
połowę. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku (około 220 st. C) przez około 30 min.
(mnie zawsze wystarcza około 20 - 25 min.)oba placki (oczywiście każdy na
oddzielnej blaszce).

Budyń: pół litra mleka
6 łyżek cukru
zapach waniliowy
2 płaskie łyżki mąki zwykłej
1 kopiasta łyżka mąki ziemniaczanej

To wszystko rozrabiamy i gotujemy jak budyń. Ostudzić. 1 kostkę masła ucieramy
powoli tak aby powstała puszysta masa i do tego powoli dodajemy ostudzony budyń
i dalej rozrabiamy, aż powstanie jednolita masa.

Upieczone ciasto przekładamy kremem i posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego!!!!!!!!!!

[Gość: Maria]

zrobiłam dzisiaj wg przepisu wiosen_nej - i choć w mojej rodzinie jada się mało
ciast - poszła prawie cała w pierwszy dzień - szok!! nawet mój 7-letni synek
który nie lubi ciast (tylko słodycze typu czekolady batoniki itp) poprosił o
dokładkę.
dziękuję za przepis (wyszukiwarka rulez:))), dołączyłam do moich ulubionych
przepisów, polecam!

[wiosen_na]

Cieszę się, że mój przepis komuś się przydał. Mało się udzielam na forum -
przeważnie czytam, potem gotuję i próbuję - ale gdy znam jakiś dobry w moim
mniemaniu przepis, zawsze postaram się podzielić nim z innymi. Ogólnie niezbyt
lubię gotować, ale to forum otworzyło przede mną nowe możliwości i z wielu
przepisów już skorzystałam, a jeszcze wiele czeka w kolejce, aby je wypróbować.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.

[cat-lover]

Zrobilam, moja pierwsza w zyciu wedlug przepisu Wioseny.
Wsadzilam do lodowki- czy dobrze? Krem tego typu lubie zimny, ale czy ciasto
nie zamoknie? Gdzie trzymacie karpatki?

[emka_1]

nigdy nie robiłam, a dostaną trzymałam w lodówce - jak każde ciasto z kremem.
jak dłużej postoi to zawilgnie niestety, ale na ogół rzadko stoi dłużej:)

[apolka]

Przepisy już poane ale nie zaszkodzi jak coś dopowiem: ja robię bardzo
podobnie, tzn. na 1/2 kostki margaryny biorę 1 szkl. wody i 1 szkl. mąki
ale ... nie dodaję proszku i zapewniam, nie jest on do niczego potrzebny, a
nawet niewskazany, gdy karpatką objada się dzieciak :o). Po wystudzeniu ciasta
dodaję ok 4-5 jajek (na porcję, ja jednak zawsze robię z dwóch) i ubijam ok 8 -
10 minut.
Krem robię "nieprzepisowo", tzn. na kostkę masła gotuję budyń z 1l mleka (+ 4
łyżki mąki pszennej i 4 ziemniaczanej+ szkl. cukru), krem jest wtedy lżejszy. A
co do kremów "kupnych" - ja ich nie znoszę :o).
pozdrawiam, a

[cat-lover]

Pyyyyyszne bylo....Rzeczywiscie, nie bylo potrzeby zastanawiania sie nad tym
czy ciasto nasiaknie podczas trzymania w lodowce bo poszlo 100% w ciagu jednego
dnia....Corka nawet stwierdzila, ze "to ciastko jest uzalezniajace".