Taloncziki na granicy

[Gość: Mirek]

Mam zamiar jechać na Ukrainę w lipcu , czy prawdą jest że na granicy nie wypełnia się już tych wszystkich papierków , oto co znalazłem eskapady.com/ukraina/index.php/imigracyjna-kartka/

[no_nick]

Prawda. Nie ma juz tych durnych kartek, o wymagane tam informacje lubia zapytac kontrolujacy paszporty na lotniskach w Kijowie - dokad? po co? na jak dlugo? czy pierwszy raz? pod jakim adresem sie zatrzymujesz? Nie wiem jak na przejsciach drogowych.

[Gość: Wojtek S.]

Jechałem w marcu, ku mojemu ogromnemu zdziwieniu, taloczników nie ma :)

[Gość: waldemar nocoń]

era talonczików imigracyjnych odeszła:)
natomiast jadąc samochodem na przejściu granicznym dalej jest talonczik który podbija pogranicznik i celnik (mytnik) i przy wyjeździe z terminala oddajemy w budce a jest ich dwie i nigdy nie wiem czy w pierwszej czy drugiej.
oczywiście uprzejmość obsługi ukraińskiej jest tak rzadka jak futra w Gabonie:)

[no_nick]

Ciekawa rzecz udalo mi sie zaobserwowac w ubieglym tygodniu: przylecialem do Kijowa z Wiednia , chwile przede mna wyladowal samolot z Aszchabadu.Jak wszedlem do sali kontoli paszportowej wszyscy pasazerowie tego samolotu czekali w kolejce .... z wypelnionymi talonczikami:). Z tego co zauwazylem byli traktowani "po staremu" - czyli talonczik na pol i druga polowe zwracamy przy wyjezdzie. Innymi slowy : przyjazd do Kijowa z Aszchabadu moze oznaczac koniecznosc wypelnienia talonczika :).