szalwia1989
09.04.13, 12:06
Nie wiem, czy na dobrym forum piszę, ale potrzebuję, by ktoś spojrzał z boku na moją sytuację i doradził mi, co zrobić.
W czerwcu ma być mój ślub, z chłopakiem, z którym jestem prawie 7 lat. Tymczasem kilka tygodni temu poznałam kogoś, kto przewrócił mój świat do góry nogami. Zdradziłam mojego narzeczonego, niestety nie była to jednorazowa przygoda, to trwa nadal, można powiedzieć, że mam romans. Zakochałam się, chociaż długo nie dopuszczałam do siebie tej myśli, zwłaszcza że ten drugi to taki lekkoduch, wiem, że ma za sobą wiele przelotnych związków, także takich przygód na jedną noc. Wydawało mi się, że jestem w stanie tą znajomość zakończyć, ale nie, nie potrafię. A wczoraj mieliśmy bardzo poważną rozmowę, on powiedział mi, że mnie kocha i chce być ze mną.
Nie wiem, co mam robić, odwołać ślub? Nie wyobrażam sobie, jak przyjmie to mój narzeczony i rodzice, te wszystkie przygotowania pochłonęły mnóstwo czasu, energii, a przede wszystkim pieniędzy, sala, suknia itd. Wszyscy żyją tylko tym ślubem. A z drugiej strony moje serce mi dyktuje, że chcę być z tym drugim. Nawet jeśli miałoby być tak jak mnie straszy przyjaciółka, ze jemu za miesiąc czy dwa się wszystko odwidzi i znajdzie sobie inną, to na ten moment nie potrafie sobie wyobrazić ślubu i życia bez niego.
Nie wiem, co robić, może ktoś był w takiej sytuacji i może coś doradzić?