dawo11
17.07.17, 22:36
Witam serdecznie.
Proszę o poradę odnośnie kurzajek na ręce. Córka ma od około 4 lat kurzajki - stosowała preparaty z apteki (różne) i nic nie dały. Ostatnio poddała się zabiegowi wymrażania..i też nic. Jak były, tak są. Teraz rozważa metodę laserową. Czy warto? Możecie coś doradzić? Będę wdzięczna...
A może należałoby wzmocnić w jakiś sposób odporność lub pobrać doustnie jakieś preparaty zwalczające wirusy? Czytałam, ze jest to choroba wirusowa.