nattallie
16.07.19, 15:46
Moja corka w pazdzierniku bedzie obchodzic 10 urodziny. Ze wzgledow zdrowotnych mamy bardzo zalegle szczepienie na blonice, tezec, krztusiec i polio. Ciagle infekcje odkad poszła do przedszkola, w koncu alergia, astma. Corka ma tez problemy neurologiczne, tiki ruchowe przejsciowe i tiki wokalne, nieprawidlowy zapis eeg we snie. Tak naprawde neurolog nie potrafi powiedziec co to jest, corka nie ma napadow, neurolog mowi, ze jest to raczej kwestia genetyczna (moj maz ma tiki ruchowe). Szczepienie na odre, swinke i rozyczke mamy w ogole odroczone, bo po 1 dawce wystapil nieutulony placz. Jesli chodzi o to szczepienie na blonice, tezec i krztusiec to neurolog jak i lekarz z poradni szczepien nie widza przeciwskazan, ale kazdy lekarz mowi co innego o tych szczepionkach i ja juz zglupialam. Neurolog mowila, ze wystarczy zaszczepic acelularna np tetraxim, pediatra, ze powinna byc zaszczepiona taka z mniejsza zawartoscia antygenow czyli wlasnie boostrix, zaznaczajac jednak, ze ona nie szczepila tak duzego dziecka tymi szczepionkami. Lekarz z poradni szczepien przyznal, ze corka jest obciazona, ze jest w wiekszym stopniu narazona na dzialania niepozadane i lepszy w jej przypadku bedzie boostrix. Ja rok temu miałam szczepienie przeciwko tezcowi po glebokim skaleczeniu i niestety wystapily u mnie nieprzyjemne reakcje, duzy i bolesny odczyn poszczepienny, parestazje i mimowolne skurcze miesni. Z tego wszystkiego to az sie boje szczepic, naprawde nie wiem co robic, bo slowa pani dr, ze tak duzo dziecka nie szczepila tez mnie nie pocieszyly, mam wrazenie jakby nasza pediatra sama sie bala. Czy ktos z was mial takie duze opoznienia w tym szczepieniu? I jak wasze dzieci reagowały? A moze pani doktor ma jakies doswiadczenie w szczepieniu dzieci z tak duzym przesunieciem?