m.maska 05.10.09, 03:58 No to witajcie dzisiaj tutaj... a ja znikam Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 08:55 Halo, helou, hop hooop... allooo...ellooouuu...alllooouuu...no tak...o tej porze to można pracować lub spać...innych poważnych opcji chyba nie ma wyjścia typu sklep czy hmmm..."udać się...dystngowanie...bo jak król piechotą "...są mało prawdopodobne ze względu na wzgląd...znaczit`krótki czas...już by minął Nic to...jak rzekł mały rycerz...z tym że on nie mógł czekać...ja poczekam...na Was. Witać jako pierwszy nie muszę, Maska już wykonała "najtrudniejszą część pracy" "Dzień dobry" wszystkim jednak "kulturnie" powiadam -- Hardy Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 09:49 Koniec leniuchowania]! Pobudzić się! Życie czeka PS.To prawda co rzekli w nocy Maska i Kosmita o tych małych śmiesznych gifach - człek odbiera ponad 80% informacji zmysłem wzroku...obraz bardziej przemawia niż słowo mówione czy pisane. Wstawiłem dwa gify i już wiadomo co chciałem przekazać, bez rozpisywania się " Jaka oszczędność czasu "przekazywania przekazu" PS.PS.Na szczęście...poważnie - na szczęście...pozostałe 20% przekazu pozawzrokowego jest niezbędne również...bez tego te 80% niesie niepełną albo nawet mylącą informację...i to jest dla nas "bardzo dobrze"! Mam nadzieję że nie zatoczymy jako cywilizacja koła i nie wrócimy tylko do naskalnych malunków z Lascaux...chociaż mam wielki sentyment do ówczesnej kultury z powodów...hmmm...rodzinnych Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 09:51 PS.Jednak za duże te gify...gdzieście Masko i Kosmito znaleźli te fajne malutkie?! Wasze są w sam raz, nie zniekształcają i nie wydłużają wątku... Odpowiedz Link
kogucik.2972 Re: 5.X.2009 05.10.09, 10:00 Cześć, rzadko do Was zaglądam, ale czasem mi się zdarza. A wtrąciłem się, bo widzę, że zabawiacie się emotkami i gifami - ja mam tego trochę na swoim nowym forum Swiat do Rymu - będę wstawiał sukcesywnie - można brać bez ograniczeń. pozdrawiam wszystkich. Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 05.10.09, 15:37 Hej Koguciku fajnie, ze zagladasz do nas...bawimy sie tymi gifami, bo to dla nas cos zupelnie nowego Zagladam do Ciebie na rymy - ale sama rymowac nie umiem Pozdrawiam Odpowiedz Link
k.karen Re: 5.X.2009 05.10.09, 09:57 Hej, hej hopsasa...a dzień dobry Wszystkim Witam Was uśmiechem i tą piosenką.... www.youtube.com/watch?v=jgHDhFQdqRY A ja już po lekturze fachowych ( fotograficznych)dyskusjii, śladami sony 900 Benu, trafiłam na bloog Marka Arcimowicza...he he he no i teraz dopiero wiem, że już...nic nie wiem Spokojnego, słonecznego dnia życzę -- Karen Odpowiedz Link
ulisses-achaj Re: 5.X.2009 05.10.09, 10:35 Witajcie Wszyscy ... Karen , ta piosenka rzeczywiście obudziła mnie pewnego świtu - płynęła z małego tranzystorowego radia zawieszonego przez jednego z pasażerów w kolejowym przedziale pociągu relacji Budapeszt - Warszawa. I nic by nie było w tym szczególnego, ale przetarłem oczy i zadałem wtedy standardowe pytane "Gdzie jesteśmy?" I wtedy usłyszałem: "A jakieś 50 km od Warszawy" To oznaczało że zmęczony 48 godzinnym brakiem snu przespałem chwile kiedy pociąg stał na dworcu mojego miasta. Złapałem bagaże /jeden mały plecak/ a Opatrzność spowodowała że skład nieoczekiwanie zwolnił niemal do zera w okolicy jakiejś malutkiej stacyjki. Otworzyłem drzwi i wyskoczyłem, a potem przeszedłem na drugą stronę torów i bez grosza w kieszeni wsiadłem po jakimś czasie do pociągu którego konduktor po wysłuchaniu mojej opowieści uśmiechnął się i przymknął oko na "pasażera na gapę"... Odpowiedz Link
ulisses-achaj Re: 5.X.2009 05.10.09, 10:38 A to ode mnie z dedykacja dla wszystkich ... Dobrego Dnia www.youtube.com/watch?v=t1-ZicnIpw8 Ulisses Odpowiedz Link
circe_kirke Re: 5.X.2009 05.10.09, 10:52 Dzień dobry wszystkim. słońce świeci, głowa pęka, produkty przemysłu farmaceutycznego najlepszym przyjacielem kobiety Dobrego, zdrowego, uśmiechniętego dnia! BENU! Zobacz to coś do dystyngowanego przenoszenia bez pl.tinypic.com/r/51pzzl/4 i37.tinypic.com/oir968.jpg-- C-K Odpowiedz Link
k.karen Re: 5.X.2009 05.10.09, 11:12 Hardy ! No widzisz, no widzisz tak to ze mną jest...albo dwa dni za późno, albo dwa dni za wcześnie Ale trening czyni mistrza ! Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 11:17 Karn - przy kolejnej okazji...wypośrodkujesz te "dwa dni przed, dwa po" i trafisz Odpowiedz Link
k.karen Re: 5.X.2009 05.10.09, 11:33 Pociągi, pociągi...hm też sobie kiedyś pojechałam. Lato, upał ok 40 stopni. Wsiadłam w inercity z Katowic do domu. Super a co! Wagon klimatyzowany i w ogóle...noooo tylko, że klima wysiadła już po kilku kilometrach a okna "nieotwieralne" Mój organizm funkcjonuje normalnie do temp. 30. Dojechałam ale....wysiadłam Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 11:58 Za "luksus" czasem się płaci, Karen...pieniędzmi i "niespodziewanymi niespodziankami" Rozumiem że to Twój organizm wysiadł...a Ty sama zdążyłaś? Na właściwej stacji a nie tak jak Uli czy ja? Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 11:23 Cześć C-K W życiu! W życiu! Najlepszym przyjacielem kobiety jest natura - ta ożywiona Produkty przemysłu farmaceutycznego..tak na bolącą głowę jak i do jej upiększania - są tylko ersatzem...potrzebnym uzupełnieniem ale bez przesady "Pamiętajmy o naturze, bo tak łatwo odchodzi..." A najlepiej to wyjdź się przejść..gdzieś w naturę...powinno pomóc Odpowiedz Link
circe_kirke Re: 5.X.2009 05.10.09, 11:48 Hardy! Natura ożywiona musi poczekać Dziś pracowy chaos z gatunku: "od czego by tu zacząć??" Zacznę od przelewów, telefonów i inszej biurwokracji, a później się zobaczy. Produktom przemysłu farmaceutycznego mówię: Kocham was, produkty! Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 12:06 Eeeee tam...mam inne zdanie, C-K! Mam do mego zdania prawo! Od lat się tego trzymam...i nie żałuję. Wcale nie taki diabeł straszny jak go malują Zostaw te biurwokrację na godzinkę i skorzystaj z pięknego słońca...w weekend go nie było, nie wiadomo jak długo będzie Od razu poczujesz się lepiej...i zaoszczędzisz na produktach przemysłu farmaceutycznego, zwłaszcza tych od bolącej głowy...tych trzeba używać z umiarem i w potrzebie. Jak potrzeba staje się potrzebująca zbyt często to oznaka że organizm odczuwa brak natury... Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 11:08 "Jak dobrze wstać skoro świt..." Cześć Uli Tobie się udało bez konsekwencji, mnie trochę gorzej... Ty przejechałeś stację i udało Ci się...ja nie przejechałem, czego konsekwencje poniosłem ...gdybym przejechał to nie byłoby tego... Też kiedyś wracałem pociągiem z innego miasta cholernie zmęczony...to był rok 80-ty. Wiozłem coś bezcennego w tamtych czasach - przesyłkę od pracującego w Hameryce szwagra. Tą bezcenną przesyłką był przepiękny (wtedy wszystkie wydawały się przepiękne) kolorowy kombinezon dla mego raczkującego NG...połowica nie wiedziała, to miała być niespodzianka. Położyłem to to wraz z parasolem na półce. I...przed moją stacją przysnąłem, niestety nieskutecznie. Obudził mnie gwizdek na odjazd...chwyciłem torbę leżącą obok siebie i w ostatnim momencie...znów niestety...zdążyłem wyskoczyć z pociągu Pociąg ruszył a ja w tym momencie się dobudziłem...rety! Kombinezon Kurzgalopkiem pobiegłem do zawiadowcy stacji - wysłuchał, zrozumiał jak ogromną poniosłem stratę. Przedzwonił do maszynisty pociągu, ten wysłał konduktora...i odzyskałem...tylko parasol. Kombinezon zdążył "wyparować"... W jakim byłem nastroju "ten tylko się dowie kto wtedy coś stracił"... Wolałem nic nie mówić w domu o nieudanej niespodziance. Panowie, chyba mnie rozumiecie Po latach, po latach się przyznałem...ale to już były inne czasy, czasy nadmiaru kombinezonów...i już był przecież niepotrzebny PS.Przez kilka miesięcy w swoim mieście byłem dziwnie zainteresowany w co były ubrane nie moje malutkie dzieci Odpowiedz Link
ulisses-achaj Re: 5.X.2009 05.10.09, 11:45 Doskonale rozumiem, Hardy.. W 1985 wracałem z miesięcznego czysto turystycznego pobytu w Niemczech. Zaopatrzony byłem we wszelkie "dobra" I wystaw sobie pociąg z Warszawy jechał do mojego miasta /nie żartuję../ 8 godzin bo akurat wymieniali tory .. no więc pomalutku zacząłem wyciągać a to marlboro, a to słodycze, a to jakieś ciuchy, przy okazji magnetofon kasetowy sony deck, dwa kożuszki, skórzaną kurtkę, etc etc, bo najpotrzebniejsze rzeczy miałem na dnie walizki. Bylem tak odleciany że nie zwracałem uwagi na współpasażerów i nagle rozejrzałem sie i zobaczyłem cztery pary oczu wpatrzone we mnie z - jak wtedy odebrałem- wręcz płomienna nienawiścią- hmmm spakowałem co było do spakowania i zmieniłem przedział a w następnym wyciągnąłem z kieszeni już li tylko marlboro... taaa .. Aha, i zapomniałem dodać że wśród tego "dobra wszelakiego" były też odzywki i ciuszki dla mojej kilkuletniej wówczas Córki... c`est la vie.. Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 12:21 ...ale nic nie straciłeś...oprócz potrzeby zmiany przedziału, Uli Dziwisz się...wyglądowi tych czterech par oczu?! Przecież postapiłeś tak "rozsądnie" jakbyś wszedł do klatki z czworgiem głodnych tygrysów i zaczął na ich oczach smacznie obgryzać krwisty comber...:- D Odpowiedz Link
ulisses-achaj Re: 5.X.2009 05.10.09, 12:23 To fakt Hardy ale miesiąc pobytu w normalnym kraju stępił mój instynkt samozachowawczy,, ot tam nikogo by to nie zdziwiło... Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 12:30 Jednym słowem powinniśmy wtedy przechodzić okres kwarantanny - adaptacji do naszych ówczesnych "normalnych warunków" Oczywiście mówię o takich jak Ty i nietuziemcach... Myślę Uli że gdyby funkcjonowała wtedy prywatna firma usługowa "Adaptacja - jak przeżyć w Polsce" to nie zbankrutowałaby :- D Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 07.10.09, 01:37 Taaak...późno już. Dobranoc Masko, AL, Maju, C-K, Karen, Kobro, Sumitro, Achaju, Kosmito, Agfo....i wszystkim kogo przez niepamięć niechcący pominąłem oraz tych co nas odwiedzają PS.Uli...już odsłuchałem...smutna ta piosenka...wolę przyjemniejsze ballady...jestem z natury optymistą "Trzeba przed siebie naprzód iść, po życie sięgać nowe..." Głowa do góry i wpieriod!"...i nie ma złych dróg..." -- Hardy Odpowiedz Link
ptakbenu9 Re: 5.X.2009 05.10.09, 10:03 Hej! Też Was witam ... i lecę dalej, zaglądnę później. Miłego Dnia Podwórko! Odpowiedz Link
1agfa Re: 5.X.2009 06.10.09, 21:29 Karen te psiaki, to jak dla mnie prezent! Ten z lewej strony na górze, z dzieciństwa pamiętam, taaaaakie stado psiaków! Az popatrzeć moło. Cieszą mnie te gify po prostu, to dla mnie odkrycie! A ja ptaków, które bardzo lubię, całą gromadkę przesyłam Ci, z podziekowaniem, również za piosenki Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 10:43 Dzięki koguciku Witam Karen i Ptaku...przelotny niestety,jak zawsze Karen, piękne pieski, akurat dwa dni wcześniej byłyby idealne na Dzień Zwierząt Trochę mam dzisiaj wolniejszy dzień...i wcale z tego powodu nie płaczę Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 05.10.09, 11:42 Kochani praaaaaca i kaaatar Karen... juz nie pamietam kiedy ale bylo to juz po marcu tego roku, zalozylam nowy watek, wtedy nie majac takich mozliwosci jakie mamy dzisiaj wkleilam tekst tej piosenki. Pisalam wtedy, ze J.Kofta nie byl szczesliwy, ze "popelnil" te piosenke, poniewaz sam zwykle pozno wstawal i sam fakt, ze jego piosenka budzi ludzi codziennie rano(byl to czas kiedy puszzcano ja w radiu na dzien dobry) sprawiala mu po prostu zwyczajnie przykrosc. Jonasz Kofta nie wstawal przed poludniem - jak ja go rozumiem. Pieknego Dnia Podworko maska Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 12:26 Cześć Masko...co Ty masz na głowie?! Suszarkę fryzjersko-włosową czy też...chłodziarkę głowną do obniżania temperatury chorobowo- gorączkowej? Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 12:34 Ach, już wiem! Takie widziałem chyba w "Seksmisji"... To pewnie Twój zarodek zamknięty w szklanej butli życiorodnej...ale wyraźnie się męczysz, rączką próbujesz ją otworzyć, masz tak płaczliwą minę...biednaś Ty Kto pomoże Masce?! Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 5.X.2009 05.10.09, 12:56 Witajcie wszyscy ha ha ha... to podobno ja dzisiaj...(ups!) Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 13:31 Oooo Kosmito...wczoraj byłeś skaczącą rybką a dzisiaj...daj mi link na te malutkie gify! Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 5.X.2009 05.10.09, 13:36 Już dawno Ci je dałem. Od razu! I schowałem w piwnicy. Kogucik śliczne rymowanki założył... hi hi hi... Żeby tak SnS-a... I Vege... i jeszcze kilku... Znikam, żeby straszyć i wyć nad uchem różnym takim. Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 5.X.2009 05.10.09, 13:39 Tych małych to szukaj pod hasłami ... emotki.., żółte bużki....emoty... Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 5.X.2009 05.10.09, 13:44 Przed wyłączeniem kompa... to powiem co o sobie myślę w chwili obecnej. Znów za późno poszedłem spać! Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 13:46 Pamiętaj - nastaw teraz automatyczny wyłacznik prądu przy kompie na godzinę...22-ga wystarczy? Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 15:30 Kosmito - dla przypomnienia, nie zapomnij wieczorem nastawić: -- Hardy Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 05.10.09, 14:37 Hardy a ja sie niebezpiecznie zblizam do stanu jak nizej: maska Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 05.10.09, 13:45 Witajcie Ulissesie Hardy no czuje sie tak cokolwiek jak zamknieta w takim sprayu... probuje sie wydostac - pozwolili nie przychodzic do pracy - bo bakcyle rozpylam podobno wlasnie tak jak z tej butli ale wzamian za to poooooooooczta o Boooooooooooooooze.... tyle pracy maska Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 13:51 "Nie wzywaj pana Boga nadaremno...bo się wkurzy i..." Bierz się za pocztę, Masko... Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 05.10.09, 14:29 Hardy, ale wlasnie w tej poczcie tyyyyyle hmmmm... pracy, ktora mozna zamienic na cos brzeczacego, a mnie w glowie tyz brzeeeeeczy..... maska Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 14:46 Właśnie dlatego gnam Cię do pracy, Masko PS.A gdzie Ty masz schowane te fajne gify? Kosmity już mam Twoje też są świetne...proszę... Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 05.10.09, 15:27 Eeeeetam Hardy, chodze i szukam... a jesli cos znajde to wtedy.... a praca? lezy i czeka maska Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 05.10.09, 15:33 Czy zauwazyliscie moze, ze bawimy sie jak dzieci na Podworku, ktore dostaly nowe zabawki? i do tego jeszcze muzyczke? obrazki? i w koncu czyste miejsce do zabawy... no po prostu sie unosimy maska Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 16:11 Jasne że się bawimy Masko Nie lubię ponuraków...a i jakoś trzeba odreagować czas pracy (przynajmniej w moim przypadku), inaczej organizm długo by nie wytrzymał. Trzeba odreagować, więc ...zwłaszcza że mam tutaj towarzystwo Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 15:51 Hmmm...coś już znalazłem Masko Pamiętaj, komp to nie Twój wróg więc go nie jeszcze się przyda Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: 5.X.2009 05.10.09, 17:02 Nie umiem!!!!!!!!!!!!! Hurra!!!!!!!!!!! Nauczyłam się!!!!!!!!!!! jeszcze nie umiem zmniejszać ... Witajcie wszyscy!!! Maseczko - zdrowiej Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 17:14 Brawo Pszczółko! Chyba nie można zmniejszać - są takie jakie są, mniejsze i większe. Link na te mniejsze znajdziesz w piwnicy Zresztą jest ich pełno Ja na razie muszę zniknąć Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 05.10.09, 17:33 Haaaaaaaaaaaaaaaaardy.... czys Ty oszalal do reszty? wlazles w czarna dziure i jak my Cie stamtad wyciagniemy? jeszcze do tego sam ja sobie stworzyles?.... Haaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardy!!!!!!!!!!!!!!!!! maska Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 21:53 Wyłażę, już wyłażę Masko...ufff. Myślałem że to zwykłe przejście a to było ...przejście do innego wymiaru Wszechświata przez czarną dziurę! Ledwiem się wyratował...znaczy coś mnie wypluło z powrotem :- D ...widocznie nie byłem strawny Ale zdążyłem wyglądnąć z drugiej strony Łeeee...dziwnie tam jakoś...wolałem wrócić Tak przy okazji, Masko...hmmm...czyżbyś się troszkę...hmmm...zaniepokoiła żem zniknął? Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: 5.X.2009 05.10.09, 22:18 Maseczka na pewno zaczynała już kombinować jak ekspedycję ratunkową zorganizować. Cóż to dla nas czarna dziura! Nie z takich opresji wychodziliśmy cało! Na pewno nie zostawiibyśmy Cię, Hardy, samego na pożarcie jakimś kosmicznym stworom - one pewnie nie mają takich oczek i macek jak nasz Najśliczniejszy tylko groźne zębiska...Nasz KKK służyłby za przewodnika i doradcę.... Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 22:33 Ojjj...ale Maska chyba nie wróciła z tej ratunkowej wyprawy...nie widzę Jej! Trzeba będzie nową wyprawę ratunkową szybko zorganizować Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 05.10.09, 23:01 Uffff... przerazilam sie nie na zarty. Przeciez co chwile ktos przepada na dlugie dni lub godziny, ale zeby dobrowolnie wlazic w czarne dziury, jeszcze je samemu tworzyc? no.. Hardy... nie strugaj tutaj wiesz czego, dobrze wiesz ze sie zdenerwowalam, wzajemnie uwalnialismy sie z paszczy MMMM to nie po to zeby teraz pozwolic na takie fanaberie i loty gdzies tam. Totez z tego wynika, ze trzeba wszystkich pilnie obserwowac, zeby nie wlazili w czarne dziury maska Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 06.10.09, 00:35 Ha, Masko! Ale to nie jest zwykła czarna, pospolita dziura...to moja podręczna, prywatna! Składam ją w ćwiartkę, cienka jak papier, zwijam rulon i...w razie potrzeby...rozwijam i chlup! Już mnie ma! :- D Świetna taka własna dziura-niewidka Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 06.10.09, 00:51 Hardy Ty ten wynalazek koniecznie zglos do urzedu patentowego, bo jesli sie nie pospieszysz a juz go tutaj dosyc dokladnie opisales, mozesze miec problemy z uzywaniem wlasnej "czarnej dziury" do... jak rozumiem teleportacji... ja bym sie chetnie przeniosla wlasnie gdzies na morza poludniowe, moze rejon Pacyfiku, cieplo, slonce - to dobrze dziala na katar..... aaaaa...psik Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 06.10.09, 01:16 A widzisz Masko - sama sobie odpowiedziałaś...dlaczego nie chcę opatentować. Wykonałem tę składaną dziurę tylko w jednym egzemplarzu aby innych nie kusiła...inaczej każdy by sobie kupił i...jeden by uciekł w tropiki, drugi od mamusi, trzeci od teściowej alibo jej córuni...nie wspomnę o uczniach przed klasówką...gdzieś w Kosmos. A ci co uciekliby to nie najlepsi przedstawiciele Ziemian...chciałabyś aby takich spotkali jako pierwszych inni Kosmici?! Nas Kosmita to już obeznany ze zwyczajami naszymi...ale całkiem Obcy?! Niedoczekanie, nie sprzedam mego wynalazkuI Tylko Wam udostępnię w razie potrzeby...zniknięcia angielskim sposobem Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 06.10.09, 01:34 Nieprawdopodbone, nie do wiary, to znaczy ze to jest naprawde jak najbardziej mozliwe? jak tu na obrazku u Ciebie? ja myslalam, ze teleportacja to piesn przyszlosci a to juz? hm... musze sie nad tym powaznie zastanowic. W takim razie po co mi np. samochod? no... chyba tylko na zakupy. no wlasnie a mozna sie teleportowac razem z zakupami? tiaaaa maska Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 06.10.09, 09:33 "Przyszłóść to teraźniejszość...tylko trochę dalsza" Masko Samochód zachowaj...jako upiększenie. Pasuje i się z Tobą komponuje Z zakupami? Hmmm...muszę zerknąć w parametry pojemnościowe mojej dziury...tylko zakupy z męskie. Damskie ograniczone do pojemności :- D Odpowiedz Link
k.karen Re: 5.X.2009 06.10.09, 10:07 Dzień dobry, witam Wszystkich Deszczowy, jesienny ten dzień z nutkami melancholii jak w tej piosence www.youtube.com/watch?v=S1_o8uu6uOo ale w sercu maj Pozdrawiam i życzę Wam spokojnego, miłego dnia Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 05.10.09, 17:29 Majeczko smile jestes naprawde slodka na tym zdjeciu. Fajnie ze w koncu jestes. Koniecznie wejdz do hm... albo moze tutaj Tatarzyn-Benu z dedykacja dla Ulissesa i obejrzyj film, ktory zrobilam ze zdjec Benu - ale w galerii jest tez i jej zdjecie i kilka nowych zdjec podworkowiczow i oczywiscie takze ten film p.s. Majeczko, wystarczy kliknac na ten niebieski link i wejdziesz w you tube maska Odpowiedz Link
al-szamanka Re: 5.X.2009 05.10.09, 19:58 No jestem już, jesteeeeeeeeeeeeeem i ciesze się, że to tylko był monitor. Ale niestety, zgrzyty są, nie mogę się przyzwyczaić. Wyobrażacie sobie, że w żadnym sklepie nie można dostać monitora kwadratowego, tylko panoramiczne? To znaczy kwadratowe są, ale 17-nastki, czyli za małe. Nie lubię takich mikrusków, ale za duży też nie może być. Skończyło się na 22- óch calach no i teraz czytając Was muszę bardziej kręcić głową, mam nadzieje że nie dostane jakiegoś skurczu w karku, bo tego też nie lubię. Ale teraz ciesze się, że znowu jestem z Wami, że Majeczka jest i Benu i Karen i nasi Panowie)) Spokojnego wieczoru, moi mili. PS. Czy to prawda? Czyżbym rozpoznała wpisy Krzysia ex? No to ja chyba podskoczę hopsasa!!! Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 5.X.2009 05.10.09, 20:38 Maju, jeśli chcesz mieć to mniejsze zdjęcie, to skopiuj adres z jego właściwości (prawą myszą kliknij na TO zdjęcie, potem klik! właściwości... i skopiuj adres, i wklej go w jakimś notatniku..., ja mam takie notatki na pulpicie...) Jest trochę mniejszy, ale jeszcze wyraźny.Będziesz go miała pod ręką.... Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 5.X.2009 05.10.09, 20:52 Masko... wiesz... ja też czuję się jakoś tak lekko na TYM podwórku... Zupełnie jakbym z jakiegoś koszmaru się wydostał... wyobrażasz sobie....! Raz wysłać post i... już jest! (???) Nie trzeba pół dnia klikać, żeby sobie dzień dobry powiedzieć... to aż .....jakoś tak niezwyczajnie..... Szkoda tego co tam zostało... ale chyba... też szkoda, że tak długo tam byliśmy... tyle nieprzyjemności byłoby mniej.... Tej osobie, która Hardemu to forum poleciła... należy się duże piwo!!!! Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 5.X.2009 05.10.09, 21:09 Dodatkowo Maju masz tu link na wszystkie możliwe dane związane z tym zdjęciem. pl.tinypic.com/r/f1loi/4 jak widzisz wkleiłem tu adres Url poczty i wiadomości błyskawicznych Wzięty ze strony Tinypic Zobacz, że też masz tam przygotowany do wklejenia adres, otulony nawiasami kwadratowymi z [ IMG ] i ....[ / IMG ]. Wklejenie tego adresu spowoduje, że zobaczysz tutaj zdjęcie Odpowiedz Link
al-szamanka Re: 5.X.2009 05.10.09, 21:21 Majeczko, widzę, że Kosmita aż się rozpalił w swojej misji nauczyciela nieobytych w kompie....a uzdolniony jest bardzo, prawie natychmiast, ale przy znacznej pomocy Maseczki, zaskoczyłam...a on prawie mnie zmusił i patrz, co potrafię....zresztą też muszę sobie coś wziąć na ząbek Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: 5.X.2009 05.10.09, 21:28 Kosmita bardzo ubarwił nasz wątek i sprawił, że się bawimy ....Nie moze to zastąpić normalnych rozmów, ale jako przerywnik jest urocze...Cieszę się AL, że juz masz monitor....Nie narzekaj na swoje możliwości w dziedzinie komputera - jakoś nie widzę, byś miała klopoty inne niż techniczne. Pozdrowienia AL... Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 5.X.2009 05.10.09, 22:04 Maju... to dzięki Hardemu dałem radę rozpracować sprawę. Dokładniej mówiąć... razem ją rozpracowywaliśmy..., a że nie było lekko... to sama widziałaś. Zanim ustaliliśmy problemy... (różne przeglądarki, różne wersje przeglądarek..., różne komendy...) to.... ufff... Trzeba było się uprzeć jak diabli, żeby drążyć temat. Maju... to są tylko obrazki... a przyszły mi one do głowy (mooojeeej staaaareeej zmęęęczoooneeej, zaaaawiaaaneeej nieeepraktyyycznej, goniacej w piętkę głowy) Po przeczytaniu... jakiegoś dnia dziecka ze starego podwórka... to było tak oczywiste! Tylko z Hardym się zmówić i podziałać. Więc nie do końca jest to mój pomysł... nie do końca.... A z początku, to wklejaj wieeelkieeee!!! Każdy musi to przeżyć, poeksperymentować! Trzeba jeszcze Krzysia nauczyć... co z tymi obrazkami robić... Z mężczyznami... to czasem jest trudno... potrafią się uprzeć... Ja z Krzysiem mniej miałem do czynienia... A więc dziewczyny... hi hi hi... do roboty! Jutro mam opowiadać Agfie o tworzeniu adresów internetowych ale to w piwnicy jesteśmy umówieni. Ty Maju... już widziałaś stronę Tinypic... Prawie już wszystko wiesz! To właśnie ta strona nadaje adresy internetowe... Szybko piszę, bo muszę dać kompa synowi, ma dyżur... ale też zobaczymyyy... Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 5.X.2009 05.10.09, 22:08 Kurczę!!! HAARDYYY!!!! Te dziury są wspaniałe! Nie mam czasu ich szukać!! Aaaleee... nie martw się , w końcu znajdę (hi hi hi... jakbym nie stosował fair play... to już je mam! ) Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: 5.X.2009 05.10.09, 21:22 Kosmito Dziękuję Ci bardzo za mały obrazek...Zawsze się bronilam przed skojarzeniem z Pszczółką Mają, ale w końcu muszę się poddać więc obrazek się przyda. Żal tego, co było...sam wiesz, ze to nie calkiem tak samo....tu jest spokojnie....ale oburzające jest to, że nie my decydujemy gdzie chcemy pisać. Muszę rozkręcić ten remont i znowu zająć się bliżej sprawą walki z chamstwem w necie. Nie należy odpuszczać czegoś takiego. A dla Ciebie Kosmito (skoro wiem, że jesteś zmęczony i skarżysz się na brak czasu i gonitwę myśli) mam coś do odpoczynku wraz z podziękowaniem za świetną zabawę z obrazkami, której nam dostarczyłeś (miała w tym również udział Maseczka i Hardy - nie zapominam o nich) więc dla wszystkich: Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać - już będę wklejała małe.. Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 22:12 Maju - a ja mam też prezent dla Kosmity Ten rudy terrorysta w Jego domu ciągle robi niesamowite "porządki"...więc podrzucę taką małą...mechaniczną...myszkę... Ten rudy potwór będzie miał zajęcie ...a Kosmita nie będzie zarywał nocy na walkę z Rudzielcem!...bo Gryś będzie moooocno zajęty Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 05.10.09, 22:40 Wiecie co? wyglada na to, ze kosmita poczytal o dniu dziecka na podworku i teraz mamy nieustajacy dzien dziecka... KKKKosmito - to JA znalazlam TO forum - to JA zasluzona... maska Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 05.10.09, 22:50 O! Jest Maska! A ja już chciałem następną wyprawę ratunkową organizować...ale pewnie AL będziemy szukać bo też gdzieś znikła...:- ) Potwierdzam! To dla Maski:Maska to znalazła jako forum prywatne. Ja na GW w tym czasie tylko pisałem komentarze polityczne... Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 05.10.09, 23:12 Dziekuje Kosmito, Hardy - chwalipieta jestem i tyle... Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 06.10.09, 01:26 Tak się chwalisz Masko że aż się mienisz na twarzy Ale należy Ci się, tyle się napociłaśHardy Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: 5.X.2009 05.10.09, 23:17 Dołączam się, Kosmito - robimy imprezę na cześć Maseczki Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 05.10.09, 23:25 No tak Maja teraz weszla w te zabawe Musisz Maju przyznac, ze radosci mamy co niemiara maska Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 5.X.2009 05.10.09, 23:31 Maseczko... wbrew pozorom... to były nerwy... zniechęcenie... oburzenie... mnóstwo negatywnych emocji... A Ty ... zawalczyłaś, poszukałaś, nie opuściłaś rąk. To TY ocaliłaś całą naszą grupę. Zrobiłaś to szybko i sprawnie... Całusy Masko! (wbiegam na kompa tak co chwila... dziś syn ma ważny czas kompowy, i jest umówiony na ważną rozmowę, teraz grzebie w jakiś papiórach...) Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 05.10.09, 23:52 Oooooo co to to nie, to nie fair, wszyscysmy walczyli i to na wielu frontach. Bylismy wszedzie, Maja, AL, Ulisses, Hardy, Hauer Agfa no i pewien nieznajomy Chatczat a i Benu od kiedy wrocila ze swoich wojazy dzielnie nas wspomagala.... A Ty kiedy w koncu zalogujesz sie w galerii? wszyscy my rowni... maska Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 5.X.2009 06.10.09, 00:07 Wiem Maseczko, każdy z nas był zły. I dawaliśmy temu wyraz Ale Ty tworzyłaś coś nowego. Wiem, że nie byłaś sama.Wiem, że kontaktowaliście się wszyscy na bieżąco... Ale czy np. ja szukałem nowego miejsca... no nie za bardzo... jakoś w ten sposób nie myślałem. Znalezienie nowego miejsca... jak już ono jest, to wydaje się łatwe... ale ... Podejrzewam, że zanim wybrałaś, to byłaś w kilku innych miejscach, poświęciłaś dodatkowy, zapewne spory czas, żeby coś znaleźć... Sam często szukam różnych rzeczy... Szuka, człek przez parę dni.. a potem w ciągu sekund mówi co znalazł... To takie proste... Muszę założyć nowe konto pocztowe. Mam pół wielkiego notesu różnych haseł, loginów, pinów...Same banki... to... łeeeeee! Gmail... coś ostatnio się stniutniał, i muszę fikuśnie się logować... nie działa logowanie przez kliknięcie...w pasek, trzeba wpisywać hasło... itd... A w dodatku trzeba wylogowywać poprzednie konto Ja się zezłoszczę to gdzie indziej pocztę założę, ale gmail... jest niezły, naprawdę niezłyyy... przyzwyczaiłem się do niego i ma sporo możliwości... Muszę usiąść sobie spokojnie i wszystko ułożyć... bo .... hi hi hi... to jest fakt, trochę w piętkę gonię... Syn już nade mną tupie.. Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 06.10.09, 00:21 KKKKooooosmito.... aha.... mamy ten sam problem, ale... to nie gmail, ja tez przez pewien czas, chyba ok 2-3 dni wszedzie musialam podawac na nowo haslo, ale nagle od dzisiaj wszystko wrocilo do normy. To nie gmail to firefox - co chwile mi zrywal sesje. Przeciez pisalam o tym chyba w sobote - w ogole nie dzialal mi firefox - musialam przejsc na IE, ktorego nigdy nie uzywalam. Wczoraj znowu dzialal firefox ale hasel nie bylo. One wszystkie sa w narzedziach na samym dole, u mnie to sie nazywa ustawienia a potem bezpieczenstwo - tam sa zapamietane. Dzisiaj nagle znowu sobie przypomnial, ze ma hasla... byc moze byla to wina firefoxa....no i oczywiscie firefox odswiezyl mi cala sesje.. Odpowiedz Link
hardy1 Re: 5.X.2009 06.10.09, 01:36 Na mnie już najwyższy czas (nie mylić z taką gazetką Korwina- Mikkego). Dobranoc Masko, Kosmito i wszyscy kto jeszcze jest lub był Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 06.10.09, 02:03 Dobrano Hardy, dobranoc Podworko, wszystkim spokojnych snow zycze i zasuwam tylko zaslone Niech Wam dobra wrozka zesle piekne sny maska Odpowiedz Link
sumitra Re: 5.X.2009 06.10.09, 08:53 Cześć. Nie potrzebnie się wpisałam. Trzymajcie się cieplutko. Powodzenia Wam życzę. Odpowiedz Link
circe_kirke Re: 5.X.2009 06.10.09, 09:04 Dzień dobry. Wszystkim najlepszego dnia życzę. Zdrowego! I spokojnego Sumitro, co się stało? Dlaczego niepotrzebnie się wpisałaś???? Napisz, proszę! Będę przy kompie jeszcze godzinę. Odpowiedz Link
al-szamanka Re: 5.X.2009 06.10.09, 11:08 SUMITROOOOOOOOOOOOOOOO!!! a to niby dlaczego niepotrzebnie się wpisałaś, a mówiąc to takie śliczne gify wkleiłaś, chcesz się podroczyć Niedoczekanie Twoje, masz się wpisywać i basta, a dopóki się nie wpiszesz to nie prześle Tobie tego oto motylka , nie prześlę i już, sama będziesz sobie winna) Kochani, tak jak Maseczka pisze...jesień tego roku niesamowita, zupełnie jak lato; ciepłe noce, ciepłe dni...aż na sercu ciepło się robi. Szkoda tylko, że w pełni z tego dobrodziejstwa korzystać nie można - mój tydzień tak zawalony pracą, że jeżeli dotrwam do soboty, to chyba padnę Ale i tak powiedzieć mogę...życie jest piękne Ślicznego dnia wszystkim życzę Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 5.X.2009 06.10.09, 12:50 Dziewczyny... nie bójcie się, .....to tylko ja. ! A w dodatku... jeśli nie przepadacie za myszą... to ja tylko zjem... i znikam! Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 5.X.2009 06.10.09, 13:00 Jeszcze tylko powiem Hardemu, że uczciwie szukałem tych dziur! TAAAKIEEEE wspaniałe dziuuury! Podręczne, łatwe do przechowania... i nawet wyleźć z nich daje radę.... No nieeee....jestem coraz bardziej zainteresowany... (PS. Czy kosmici na pewno powinni być milutcy i uczciwiiii) Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 06.10.09, 13:14 KKK wiesz co, najwazniejsze zeby to sie zawsze rownowazylo, jak to w zyciu bywa, milutki i wspanialy, to tak jakby na codzien jesc tort - urozmaicenie musi byc, inaczej bedzie nudno... a jak to jest z ta milusinska? maska Odpowiedz Link
1agfa Re: 5.X.2009 06.10.09, 17:21 A ja widzę Miłą Osobę, bo tylko taka Osoba (Sumitra-Przyjazna mogła taki obrazek Rudego zwierza z kwiatami wkleić, no i te inne! Bardzo miła Osoba, co takie rzeczy tu przynosi, jest na pewno przez Wszystkich mile widziana, a już NA PEWNO przeze mnie. Sumitro, zaglądaj, proszę Juz wiem, że lubisz zwierzaki, że lubisz rośliny i jesteś pogodna - to tak jak ja (chociaż bardzo wściekły też bywam czasem, ale to tylko dla niemiłych osób . Zaglądaj Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 06.10.09, 17:42 A wiesz Agfo, Sumitra to jeszcze lubi wroclawskie krasnale To dla niej wroclawskie Syzyfki: maska Odpowiedz Link
sumitra Re: 5.X.2009 06.10.09, 19:22 Agfo, Miły Agfo. Cosik mi się zdaje, że mnie rozpoznałeś, albo się mylę Może pochopnie napisałam, bo mi się naprawdę podoba Pozdrawiam Ciebie, Żuczka i Małżonkę Poznajesz ? Odpowiedz Link
1agfa Re: 5.X.2009 06.10.09, 21:39 No już niżej napisałem, tak się cieszę. Bardzo Cie proszę, zaglądaj, za pozdrowienia (przekazałem dziekuję. Żuk jest...no ŻUK po prostu. Coraz to bardziej żukowaty Świetny. Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 06.10.09, 10:21 Heeeej Dzien Dobry Podworko Tak jakos jeszcze sie troche obijam, ale odnosze wrazenie, jakby wypuscili mnie juz chyba z tej butli z "bakcylami" ... juz moge oddychac... no i pracowac mi każą Dopoki nie jest to praca hmmm "domowa" i wystarczy popracowac glowa - wyrazam na to zgode. Jako ze, pisal juz o tym kilka dni temu kosmita, ze najlepszym tematem jest pogoda, wiec i ja sobie nawiaze do niej...no wiec u mnie dzisiaj 22°, jutro 24°C - kto da wiecej??? tzn. podobno pojutrze juz bedzie cos tam jakos inaczej, ale ja pytam o dzis i jutro... Zapraszam do piaskownicy...gdzie jest Kosmita? Odpowiedz Link
1agfa Re: 5.X.2009 06.10.09, 16:43 WITAJCIE Wszyscy obecni i nieobecni, zajrzałem i aż mi dech zaparło, tyle myzyki, tyle min, widoczków, zwierzaków i prześmiesznych grymasów rozmaitych istot i istotek rysukowych! Pozytywny szok Bo przecież to wszystko tak wspaniale i wyraziście podkreśla rozmowę. Kiedy mnie nie było, tak się znakomicie Wszyscy bawili, razem i każde z osobna?! BRAWO, naprawdę dobrze jest popatrzeć i posłuchać na Podwórku, rozmaitości dla każdego coś miłego HA! Tylko "z grubsza" popatrzyłem, muszę gruntowniej poczytać. Ale i ja szybko się nauczę, zwłaszcza te małe emotikonki są świetne! Pozdrawiam wszystkich ponownie i ZDROWIA Paniom życzę (zresztą i Panom też) ZABRANIA SIĘ chorować!! NAKAZUJE SIĘ szczepić! Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: 5.X.2009 06.10.09, 17:09 Witajcie!!! Czemu Sumitro piszesz, że wpisałaś się niepotrzebnie? Gdzie - niepotrzebnie? U nas? Czemu? Nie mów tak - cieszymy się, jak nas ktoś miły odwiedza - może na dłużej zostanie? Czy ktoś w ogóle słyszal jak mówiłam, że za niecały miesiąc jest druga rocznica? Przypominam, że trzeba rozpocząć przygotowania....Benu! Żebyś znowu na ostatnią chwilę fontanny nie montowała...Trzeba się dobytkowi przyjrzeć - nie wiem, czyśmy posągi zdążyli z pożogi uratować...Szczególnie ten Ulissesa - ten, co to Wy wiecie, a ja rozumiem... Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 06.10.09, 18:00 Majeczko, druga rocznica - a wiesz jakos tak mi niemal umkneloby i...o Booooze czy Ty masz jakis pomysl? bo mnie, to juz chyba sie wyczerpalo... no tak...siedze chyba schowana w archiwum, zagrzebana - jakis nowy album na rocznice nr2 - impreza, biblioteki sie chyba nie da wykorzystac, bo cos na to wyglada, ze Ulisses ja zupelnie inaczej teraz wykorzystuje... myslisz, ze pozwoli raz jeszcze... w imie wyzszych racji? tak tak Maju, posagi koniecznie odswiezyc, gustownie ubrac, a Benu niech w koncu tez przylozy sie i zrobi jaki ladny obiecany portret - widzialas co pokazala u hmmm... jesli nie to zobacz...masz tyle to ogladania, zakamarki - w nocy wpisalam sie u Hauera na jego forum....no coz, takie sa fakty Fajnie ze jestes.. Podworko jesienna pora ma sie zwykle lepiej... Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: 5.X.2009 06.10.09, 18:29 Witaj Maseczko Ulissesa w ogóle nie widzę - cały czas w bibliotece siedzi? Hmmm.....Może księgozbiór uzupełnia cośmy go nieco...nadwyrężyli Zdjęcia obejrzalam - podobnie jak film...są piękne - wszystkie. Nie komentowałam ich (poza Teosiem - tu nie wytrzymałam ) - z braku czasu...ale obejrzalam dokladnie. Nie wiedzialam, ze mamy tak wielu utalentowanych fotografikow...n przykład Hauer nigdy się z tymi talentami nie ujawniał... Co do Rocznicy...no właśnie - widzę, że Wszyscy beztrosko sie bawią, a tu obowiązki czekają . Ty, swoje robisz z naddatkiem - jesteś zwolniona z prac porzadkowo - koncepcyjnych...ale pozstali mają się opamiętać i za miotły chwytać!!!! Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 06.10.09, 18:45 Maju, czy Ty widzialas, ze i krzys sie odnalazl? z trudem, ale w koncu i on sie zalogowal, za duzo Krzysiow bylo - gdyby jednak powrocil do usmiszka, albo do fabula rasa - to byc moze mialby nawet login indywidualny. W ub.roku wymigal sie od rocznicowej imprezy - w tym... niech no tylko sie tu znowu pokaze.... trzeba go bedzie koniecznie przycisnac... Jesli jestem zwolniona to co to oznacza..? czy ja moge juz sobie spokojnie osiasc na laurach i sie tylko przygladac? polece teraz juz tylko na opinii?........ Ulisses...no wlasnie, znowu zapracowany. A tyle razy prosilam juz zeby otwarl te szuflade, przeciez juz ja uchylil i wyjal i pokazal - a oni tam to skasowali... jak wiele dobrych tekstow. Jesli teraz bez niczyjej pomocy w ciagu ok. miesiaca na wszystkich naszych watkach mamy prawie 1,5 tysiaca wpisow - to pomysl ile nam wykasowali...naprawde dobrych rzeczy...wrrrrr Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: 5.X.2009 06.10.09, 18:59 Maseczko...Czy ja jakoś niewyraźnie piszę? Od miotły Cię zwalniam...OD MIOTŁY!!!!!!!!!!Tak zwaną czarną robotyę to Ty już odwaliłaś....Teraz pozwolimy Ci spokojnie popracować rozumem - widzisz? benu się o inspirację upomina...Co prawda nie wiem, czy podworko Wasze wspólne pomysły na raz wytrzyma Odpowiedz Link
ptakbenu9 Re: 5.X.2009 06.10.09, 18:50 Proszę Pani! Proszę ... o ... zresztą, co ja się będę gardłować. LEĆ! Odpowiedz Link
ptakbenu9 Re: 5.X.2009 06.10.09, 18:31 Witaj Majeczko! Witajcie Podwórkowicze! ... rocznica powiadasz, proszę tak na mnie nie patrzyć ;----)/ zwykle jest tak, że od zamówienia do realizacji upływa ze sześć, czasem siedem miesięcy )))/ ale jeśli gołąb zamówi coś zupełnie konkretnego, popartego jakimś krótkim tekstem inspirującym, to może w trybie nadzwyczajnym i koniecznie w kooperacji... coś, ale od fajerwerków niech będzie Kosmo! Proponuję ustalić już datę! a potem przesunąć jeszcze o tydzień, taaaki studencki kwadrans co Wy na to? „ - Halo! Dobry wieczór, pani Alicja? Balon przy telefonie. - A witam pana, panie Balonie! Dobrze, że uprzedził pan mój telefon wektorowo skierowany przeciwnie. -? Konsternacja, konstatacja i milczenie, październik 1927 Denver, Kolorado Droga Mary! Chciałam coś napisać o panu Balonie, wiesz tym architekcie, ale przechodząc mimo zabałaganionego biurka mojego kolegi Królika w poszukiwaniu kartki i ołówka, całkowicie wyparowała ze mnie nadzieja, że napiszę coś zabawnego. Do tego, nie da się spalić, pić kawę, gotować pstrąga i pisać satyrę, jednocześnie, chociaż zawsze możemy się pokusić o eksperyment z zakresu: behawior. ... Otóż ten Bucharin architektury, znany skądinąd z bezczelnego kopiowania wszystkiego co mu wpada w łapska, całkowicie i bezpardonowo, całkowicie i bez skrupułów, całkowicie i bezmyślnie, ma czelność proponować jakiekolwiek rozwiązania, przekraczając termin umowy o ponad dwa miesiące! Czy on nie rozumie, że sytuacja stale się zmienia, a on po prostu nad tym nie panuje! Przecież to typ, który notorycznie bawi w kurortach, które sam zaprojektował; ja się nie dziwię, na poziomie DNA ma znaczne ubytki, to przecież widać nieuzbrojonym okiem. Pomyśl więc, jak Trocki na to zareagował! Był urażony i przybity ogólnym brakiem zainteresowania Balona! To był cios w ten najbardziej zasadniczy argument, który jak się okazało, zamiast łączyć, podzielił obiekt na pół! Oczywiście Balon doskonale wiedział, że wkładając kij w mrowisko poprzez zaniechanie wyłupi Trockiemu oko, ale całe szczęście tak się nie stało. Wiesz Mary, że niektórzy zarzucają mi intuicjonizm na poziomie genetyki plazmowej, ale ja myślę, że są bardziej w błędzie, niż ten reżyser, który nie sprawdził daty urodzenia kandydatki z castingu. Ja nie wiem skąd się to bierze, żeby każdą stodołę, przynależną do dawnego dworu, od razu nazywać: „Chateau " i wieszać nad bramą koło od wozu z rogami?!! Ciekawe, że nigdy, ale to nigdy!, nie przyjdzie takim rezydentom do głowy, żeby powiesić coś swojskiego, na przykład koło od wozu w gumowej oponie i dyszel?! Nie! To nigdy! Musi być koło gięte- drewniane, a kołatką u bramy obowiązkowo, kupiona na targu podkowa konia Jagiełły, Kazimierza Wielkiego w ostateczności. A potem, droga Mary, przyjeżdża wycieczka szkolna i co widzi? Widzi ten majestat przywiązania do pałub wartości. Wchodzą do izby, a tam w karcie dań Wyśmienitego Jadła pospolity kurzy befsztyk: Pański Skurczybyk. Oczywiście, wiele takich inicjatyw ukrywa się pod nazwą: Gospodarstwo Agroturystyczne, dobrze że nie Farma Old McDonalda. Gdyby choć chcieli te stodoły nazwać Uncle Tom’s Cabin prawdopodobnie mniej by kłuło w oczy. Choć Mary, ja wiem dlaczego tak jest. Spójrz kto tę architekturę studiuje, same takie Balony. Nic, tylko forsa się liczy. Myślisz, że oni mają świadomość jakiejś etyki, nie mówiąc o zawodowej?! Nie! To jest etyka wyższej ekonomii. Jestem przerażona! Balon powiedział, że katastrofa budowlana, to kwestia przede wszystkim finansowa! Tak łatwo zapomina się o korzeniach, gildiach, zresztą, kto ma o tym pamiętać????!!!! Kończę, nie będę Cię zanudzać. Z plotek? Angela- pamiętasz?, ta od Krykieta- dzisiaj ją spotkałam i mówiła, że bańkarze zaczynają łapać oddech po tym wypadku i za dwa, trzy miesiące ich odłączą, ja w to nie wierzę, Krykiet robi im reklamę, ot co. Sama widziałam jak jednego wywozili, a na jego miejsce przywieźli dwóch nowych w jednym pudle. Cały pomysł sprowadza się wciąż do konsolidacji. Aaaa ... i dostałam jeszcze zaproszenie do Jaskini na weekend, nie wiem czy mi się chce wtajemniczać w ścieżkę „cośtam, cośtam” nocą?! Mary! Muszę kończyć. Pozdrawiam! Odezwij się! Alicja P.S. Czy śledzisz ostatnie artykuły rubryki kulinarnej w Pogardzie? Natomiast redaktorka Buntu jest świetna! „ Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: 5.X.2009 06.10.09, 19:11 Ptaszku....Wiesz jak mnie rozbroić Nic Ci nie pomoże pisanie takich tekstów! Bierz się do roboty! data jest ustalona - 07.11. - nie podlega negocjacjom. Jak sie dogadasz z Kosmitą - Twoja rzecz - mają być fajerwerki....Pamiętaj, że to zostanie opisane w prasie - numer drugi Podwórkowicza Codziennego planuję wydać - dodatek nadzwyczajny poświęcę na opis uroczystości. Nie muszę chyba dodawać, że wspomnę o osobach odpowiedzialnych za oprawę uroczystości....będziesz miała reklamę za darmo Radzę jednak wziąć pod uwagę, że na mężczyzn (nawet kosmicznej proweniencji) trudno liczyć... No!...teraz idę przygotowywać remont w domu...to znacznie łatwiejsze Wpadnę potem... Odpowiedz Link
ptakbenu9 Re: 5.X.2009 06.10.09, 21:06 Maju! Remont... Ja bardzo proszę nie wspominać prac remontowych, a przynajmniej budowlanych... A co do prasy, to ja sobie wypraszam, a reklamy w ogóle, w życiu, kompletnie jest sprzeczna z moją etyką zawodową!Proszę wybaczyć ale nie współpracuję z mediami z zasady! Eee, jakoś mi ogólnie na NIE wyszedł ten post, proszę to spuścić na pośpiech. Przepraszam. Kosmito! Pomyśl, jeśli możesz nad oprawą fajerwerkową "uroruroczystości", bo łatwo się mówi, wykonać trudniej, czapla zalataną jest/ i aemotna jest ogólnie i w szczególe również/. Buziaki. Kochani, muszę naładować baterie na jutro, zmykam, Miłego wieczoru Wszystkim ! Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: 5.X.2009 06.10.09, 21:40 Benu - nie podskakuj, bo reklama może różne rzeczy zrobić...Czarny PR też istnieje....To by było na tyle - bierzesz się do roboty? Odpowiedz Link
sumitra Re: 5.X.2009 06.10.09, 19:12 Dziękuję Majeczko. Sama nie wiem czemu tak napisałam, ale wydaje mi się do Was nie pasuję, albo jestem przewrażliwiona. Pozdrawiam Majeczko Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: 5.X.2009 06.10.09, 19:44 Miła Sumitro.... Czemu tak uważasz? jeśli rozpoznaję dobrze (a jestem tego rozpoznania pewna ) - znamy się od dawna. Trolli już tu nie ma - nie musisz się obawiać ....Nikt nie będzie Cę atakował....nikt z nas nigdy tego przecież nie robił. A Ty...w decydującym momencie stanęłaś po stronie Podwórka....Widzieliśmy to. Pozdrowienia Odpowiedz Link
circe_kirke Re: 5.X.2009 06.10.09, 19:58 Dobry wieczór wszystkim! Sumitro, od razu lepiej! Zaniepokoiłam się rano, a później pochłonęła mnie rzeczywista rzeczywistość i dopiero teraz dopełzłam do komputera. Nie mogę pisać, bo mam mnóstwo pisania , ale poczytam Was w przerwach - dla zdrowotności psychicznej. Miejcie piękny wieczór! Odpowiedz Link
sumitra Re: 5.X.2009 06.10.09, 21:35 C-K, nie odpowiedziałam Ci od razu bo musiałam iść do lekarza. Miło mi się zrobiło jak przeczytałam Twoje słowa, tak, jak innych Podwórkowiczów. Dzikus ze mnie i tyle. Pozdrawiam i Dziękuję Odpowiedz Link
circe_kirke Re: 5.X.2009 06.10.09, 21:45 Sumitro, najważniejsze, że już jest dobrze! Kolorowych snów! Odpowiedz Link
sumitra Re: 5.X.2009 06.10.09, 20:31 Wiem Maju co przeszliście. Trollowanie nigdy mi się nie podobało, a pisanie wulgaryzmów pod kogokolwiek adresem tym bardziej, dlatego wtedy się odezwałam. Wydaje mi się że tutaj jest lepiej i jak kolorowo / gifowo Odpowiedz Link
ja-kobra Re: 5.X.2009 06.10.09, 19:55 Heeej, Sumitro, to nas jest chyba dwie...Mnie się też wydaje, ze nigdzie nie pasuję, raz jestem, jak miss H. w podróży z Śniadania, czasem jak piesek przydrożny Miłosza, albo Kot z pozaprzestrzeni,dobrze jest wędrowac w czasoprzestrzeni, choć mój przyjaciel m owi, że to jest metafizyka, ale jakże piękna ...a tu jestem zmiennocieplną gadziną wtuloną w skalny, ciepły zakątek Podwórka, podziwiającą cudowność atmosfery, którą tworzą szczęśliwi Podwórkowicze.....cieszmy się ich radością...Kobra Odpowiedz Link
ja-kobra Re: 5.X.2009 06.10.09, 23:14 Heej, Maju dzieki za kwiatki. Jeszcze nie nauczylam się wklejać obrazkow,ale przesylam Ci wirtualny pachnący bukiet majowych konwalii Kobra Odpowiedz Link
sumitra Re: 5.X.2009 06.10.09, 20:13 Pasujesz do tego miłego grona, Kobro, bardziej o de mnie Chyba wiem o jakim przyjacielu piszesz. Sedeczności Dla Ciecie usmiechnięta Kobra Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 06.10.09, 20:29 witaj Kobro eee... to nie tak. Nalezalas do Nas od pierwszego dnia...to blaga, bylas na Podworku jeszcze przede mna. Co to znaczy cieszyc sie nasza radoscia, to do kitu - badzcie z nami a cieszyc tez bedziemy sie wspolnie. Ten luz, jaki daje nam pewnosc, ze tu nam wpisy wejda i nikt nas nie skasuje - to jest luksus jakiego nigdy przedtem nie bylo... dla Ciebie Pozdrawiam maska Odpowiedz Link
ja-kobra Re: 5.X.2009 06.10.09, 21:56 Dzieki, Masko, dobrze mi tu,a jednak, ża kazdym razem, kiedy się wpisuję rozgladam sie skąd tym razem na mnie spadnie wiadoma treść;może z czasem... dobranoc, Kobra Odpowiedz Link
1agfa Re: 5.X.2009 06.10.09, 20:35 Heeej, Kobro, witaj, kilka dni byłem na działce, na kota polowałem , a tereny, gdzie kiedyś chadzalismy i Ty, i ten o którym wspomniałaś (znakomicie ciętego pióra i wielkiego umysłu człowiek!) i ja - obrzydło mi dokumentnie (pewnie chwilowo, ale jednak mocno). Kto wie, kiedy wewnętrzna trąbka zagra, zawitam znowu Nawet bardzo prawdopodobne, jesień juz wielka, długie późno- jesienne i zimowe wieczory...No i niektóre konie tak mają, że na zew... Na pewno zajrzę. Ale już może inny (?), przypomnę się Bardzo miło mi Cię widzieć tutaj, spotykać, pozdrawiam Odpowiedz Link
ja-kobra Re: 5.X.2009 06.10.09, 23:00 Heej, Agfo, masz rację, długą drogę przeszliśmy razem,kiedyś w trójkę,potem odszedleś,On byl zawsze przy mnie, przeszliśmy wiele pięknych chwil, cały czas jednak w trującym klimacie zawistnych osób, nie mogących sie pogodzić z tym, że nam dobrze za sobą.W końcu, jak stało sie to nie do zniesienia, zaproponowalam zaprzestanie pisania na tamtym wątku;/ zresztą sam widzisz w co to się zamienilo.../ co nie znaczy, że nie ma Go; jest blisko i nadal cieszę się Nim.jak dobrze popatrzysz, to Go też zobaczysz )..A co z tym kotem z dzialki? Dobranoc Kobra Odpowiedz Link
1agfa Re: 5.X.2009 07.10.09, 12:22 Kobro, witaj , dopiero dziś przeczytałem, może znajdziesz Ja wiem, że jest, czytałem kiedy tylko chwilę znalazłem, z dużą przyjemnością te rozmowy, precyzyjne wypowiedzi w innych miejscach. Niesposób nie rozpoznać Go nawet takiemu antytalentowi w rozpoznawaniu, jak ja: jasny bowiem jest to ludź. A ja potrzebuję trochę czasu, spokoju, po tamtych doświadczeniach. Przyjdzie na to czas, przyjdzie czas...z pewnością Pozdrawiam serdecznie. I pisz, Kobro, to jest wspaniałe, że co napiszesz - jest! Odpowiedz Link
ptakbenu9 Re: 5.X.2009 06.10.09, 21:27 Wstydź się Kobro! Gdyby nie Ty!... Ja Cię Kocham! Uczciwie, szczerze i oficjalnie! Ale nie musisz tak grać na uczuciach! nie pasuję bo to , nie pasuję bo tamto, Boże! hiacynty nad ranem jak gołębie...- dokończ No to.. do DZIEŁA! Pozdrawiam!!!! nawet jeśli rękojeść zaledwie odsłonisz, będę rad/a . Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 06.10.09, 21:45 Czesc Benu, padam chyba na maske - chyba sie jakos dogadamy co do organizacji rocznicy... zreszta na pewno sie dogadamy.... Odpowiedz Link
ja-kobra Re: 5.X.2009 06.10.09, 22:15 Boski Ptaku, no co Ty, ja jestem tylko malą zmiennocieplną gadzinką, a kim Ty jesteś, że piszesz aż tak? Odpowiedz Link
m.maska Re: 5.X.2009 06.10.09, 20:17 Wiesz co Sumitro ja Ci tu zaraz capslokiem KRZYKNE - tez nie wiem dlaczego tak napisalas, my tu wszyscy zalatani - ja nawet nie zauwazylam, ze to juz i to lada moment drugie urodziny Podworka....beeeedzie co robic... NIE BOCZYC SIE .... maska Odpowiedz Link
1agfa Re: 5.X.2009 06.10.09, 20:18 Sumitro Proszę Cię! Dziękuje za wszelkie obfite (a tak serdeczne pozdrowienia. Sumitro, tak miło Cię było ujrzeć - i mówię Ci, że pasujesz tu jak mało kto, ja egoistycznie powiem, że brak mi tego, co zwykle umieszczałaś. Po prostu - bądź, proszę! Przepraszam, że dopiero teraz, ale odchodziłem Odpowiedz Link
sumitra Re: 5.X.2009 06.10.09, 21:29 Agfo, Ciebie również miło widzieć. Dziękuję i Dobranoc Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 5.X.2009 06.10.09, 20:33 Cześć kochani. Przypełzłem. Pwiem tylko dobry wieczór i spróbuję odpocząć. AGFO pamiętam o obrazkach, jak tylko mi się w głowie jaśniej zrobi to zacznę coś tam w piwnicy pisać. Maaaskoooo... i jak tu się dogadac z kobietami... jak człek nigdy nie może być pewny... Czy jest w piekle... Czy w niebie... Oszaleć Można. Kobro!!!! Ja wiem, że miłości to Ty nie szukasz. Ale po pierwsze... ... znajdziesz ją albo nie znajdziesz... A po drugie... ...Szacunek już znalazłaś... Więc nie kombinuj... czy pasujesz czy nie pasujesz... Sama niczego mądrego nie wymyślisz... a co poniektórzy tutaj ... wiedzą swoje!! Nie widzisz tego!???? Bądź po prostu sobą. Wszyscy Cię znamy! Sumiiitrooo... Ja naprawdę zwariuję! Nie jestem specjalnie spostrzegawczym osobnikiem... Czy naprawdę nie mógłbym się dowiedzieć pod jakim nickiem mogłem Cię poznać. Dziewczyny... to przynajmniej mają jakiś szósty zmysł... i widzę..., że coś tu pogadują..., że wiedzą kim jesteś. ALE!!! Ja jestem kosmitą!!! Musisz mi powiedzieć... bo ja mam zupełnie inne zmysły... Łopatą mi trzeba, żebym zrozuuumiaaał!!! a na razie... to tak się czuję : Odpowiedz Link
kkkkosmita Re: 5.X.2009 06.10.09, 20:44 Oszaleję! Nawet Agfa wie, kim jest Sumitra!!!!! Tylko ja jeeedeeennn... takiii nieeeemąąądryyyyyy Odpowiedz Link
1agfa Re: 5.X.2009 06.10.09, 21:09 A tu jest to, co robiłem na działce: dzięcioliłem! czyli przesadzałem, kopałem, przycinałem uffff! I BEZ TELEFONU....jaka cisza... i mam kota, kosmito! Odpowiedz Link
sumitra Re: 5.X.2009 06.10.09, 21:11 Kosmito, Ty, taki bystrzak i nie poznajesz, nie wierzę Twojego rudzielca też znam. Pozdrawiam, myślę, że w końcu się domyślisz Odpowiedz Link
ja-kobra Re: 5.X.2009 06.10.09, 22:27 Kosmito, ja też nie wiem, kim jest SUMITRA, jeżeli chce być Sumitrą,uszanuj to...A ja zawsze jestem sobą, TYLKO sobą i dobrze mi tak.. pozdrów Grysia od Kamila... Kobra