Dodaj do ulubionych

Pytanie do elementu nalywowego

25.03.06, 14:33
Z jakich okolic przybyliscie (lub wasi przodkowie) do Gliwic?
Obserwuj wątek
    • Gość: Tell Re: Pytanie do elementu nalywowego IP: *.freesurf.ch 25.03.06, 14:49
      To Ty jestes elementen nalanym
    • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 15:07
      arnold7 napisał:

      > Z jakich okolic przybyliscie (lub wasi przodkowie) do Gliwic?

      Zdefiniuj pojecie 'element naplywowy'?
      Jakie znaczenie maja przodkowie? Jak daleko siegac w przeszlosc? W tym sensie
      tez jestes elementem naplywowym, mam na mysli Slask naturalnie. Chociaz w
      samych Gliwicach jestes elementem naplywowym przy okazji przejazdu, czy pobytu
      czasowego.
      Codzienne uzywanie A4 powoduje, ze jestes rownoczesnie elementem naplywowym
      i odplywowym:)

      IMHO, w swej masie forumowicze tu piszacy nie przybyli, ale urodzili sie w
      Gliwicach, ewentualnie na Slasku. To jest ich ziemia. Masz co do tego jakies
      watpliwosci?
      • arnold7 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 15:27
        OK, chodzi mi o forumowiczow, ktorych zwiazki ze Slaskiem i z Gliwicami datuja
        sie nie wczesniej jak od 1945 roku i ktorzy nie maja autochtonow wsrod przodkow.
        • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 15:50
          W dalszym ciagu bede podnosil fakt urodzenia i zamieszkania.
          Mam w zwiazku z tym dwie hipotetyczne relacje zwiazane z okresleniem 'element
          naplywowy' i pytania. Czy Turek, urodzony w trzecim pokoleniu w Berlinie jest
          w stosunku do mieszkanca Kolonii, ktory dopiero co przybyl do Berlina i nie ma
          autochtonow wsrod przodkow elementem naplywowym? Kim wiec jest Niemiec z
          Kolonii? Czy ja, mieszkajac ponad dwukrotnie dluzej w moim doroslym zyciu w
          Pennsylvanii, niz w Polsce jestem elementem naplywowym w kontrze do wlasnie
          przybylego mieszkanca NJ, ktory kupil tu dom, ale nie urodzil sie i nigdy w
          Pennsylvanii nie mieszkal, ani nie ma przodkow-autochtonow? Kim wiec jest
          Amerykanin z NJ?
          • liza1000 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 16:22
            Jak nazwać element w postaci arnold7 , który ze Śląskiem komunikuje się za
            pomocą internetowych Forum ?
            Przecież element arnold7 nie jest mieszkańcem Śląska, a nawet Polski.
            • arnold7 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 18:08
              liza1000 napisała:

              > Jak nazwać element w postaci arnold7 , który ze Śląskiem komunikuje się za
              > pomocą internetowych Forum ?
              > Przecież element arnold7 nie jest mieszkańcem Śląska, a nawet Polski.

              Oczywiscie, Katowice to nie Polska, ale na pewno Slask:)
              • liza1000 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 18:14
                arnold7 napisał:

                > liza1000 napisała:
                >
                > > Jak nazwać element w postaci arnold7 , który ze Śląskiem komunikuje się z
                > a
                > > pomocą internetowych Forum ?
                > > Przecież element arnold7 nie jest mieszkańcem Śląska, a nawet Polski.
                >
                > Oczywiscie, Katowice to nie Polska, ale na pewno Slask:)
                >
                >

                Trafiłam ! Ty chłopcze cierpisz na nie tyle megalomanię co na chorobliwą
                nienawiść do otaczającej Ciebie rzeczywistości. Trudno ale można to jesze
                wyleczyć jeżeli jestes młody , jeżeli nie jesteś to mozna Ciebie spisac na straty.
                • arnold7 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 18:45
                  Bredzisz, a moze po prostu za duzo wypilas?
                  • liza1000 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 00:39
                    arnold7 napisał:

                    > Bredzisz, a moze po prostu za duzo wypilas?
                    >
                    >
                    Proszę o wyłuszczenie zarzutu pełnym zdaniem albo przyjmyjemy za pewnik , że
                    jest Pan obarczony kompleksami uniemożliwiającymi prowadzenie normalnego ,
                    cywilizowanego dyskursu nt Pańskiej klasyfikowanej przez medycynę przypadłości ,
                    potocznie w naszych warunkach nazywanej "przypie..niem się do wszystkiego co
                    polskie".
                    Życze wnikliwej autoanalizy swoich dotychczasowych wystapien na forum.
                    Każdą (podobno nawet Panską) chorobę uda się wyleczyć.
          • arnold7 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 18:06
            Trzymajmy sie mojej definicji w odniesieniu do Gliwic. Ty za daleko mieszkasz
            Some i gynau nie piszemy tu na temat autochtonicznosci czy naplywowosci
            mieszkancow Pennsylwanii.
            • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 19:16
              A gdzie ja pisalem Arni o Pennsylvanii, gdzie wspomnialem o Turku w Berlinie,
              o Niemcu z Kolonii, przybyszu z NJ, gdzie mowilem o Berlinie?
              Nigdzie.
              Pisalem o symetrii.
              Stchorzyles Arni, jak zwykle:)
              • arnold7 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 19:33
                A ja Some wcale nie uwazam, ze element naplywowy jest gorszy od mieszanego czy
                autochtonicznego. Jest po prostu inny, w duzym stopniu asymiloejbyl i poza tym
                chcialem sie dowiedziec, skad przybyl.

                Walnij sie piwko Some, jes uikynd.
                • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 22:32
                  A ja Arni uwazam, ze sa u sia:) Nie przybyli znikad, urodzili sie tu, to jest
                  ich ziemia, ze sie powtorze.
                  • rico-chorzow Re: Pytanie do elementu nalywowego 28.03.06, 00:30
                    somepoint210 napisał:

                    > A ja Arni uwazam, ze sa u sia:) Nie przybyli znikad, urodzili sie tu, to jest
                    > ich ziemia, ze sie powtorze.

                    A jest ta ziemia gdzie Pan mieszka,Pana i pańskiego narodu?
                    • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 28.03.06, 00:45
                      rico-chorzow napisał:

                      > somepoint210 napisał:
                      >
                      > > A ja Arni uwazam, ze sa u sia:) Nie przybyli znikad, urodzili sie tu, to
                      > jest
                      > > ich ziemia, ze sie powtorze.
                      >
                      > A jest ta ziemia gdzie Pan mieszka,Pana i pańskiego narodu?

                      A czy ja sie na tej ziemi obecnego pobytu urodzilem?
                      Ech, logika Rico, ze sie powtorze:)
                      • rico-chorzow Re: Pytanie do elementu nalywowego 28.03.06, 00:49
                        somepoint210 napisał:

                        > rico-chorzow napisał:
                        >
                        > > somepoint210 napisał:
                        > >
                        > > > A ja Arni uwazam, ze sa u sia:) Nie przybyli znikad, urodzili sie t
                        > u, to
                        > > jest
                        > > > ich ziemia, ze sie powtorze.
                        > >
                        > > A jest ta ziemia gdzie Pan mieszka,Pana i pańskiego narodu?
                        >
                        > A czy ja sie na tej ziemi obecnego pobytu urodzilem?
                        > Ech, logika Rico, ze sie powtorze:)

                        Logika?,a co powiedzę pańskie dzieci,Polacy?
                        • rico-chorzow Ps, 28.03.06, 00:51
                          na polskiej ziemi?
                        • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 28.03.06, 00:57
                          Hamerykany:) Przeciez sie tu urodzili, sa u sia, ze sie znowu powtorze:)
                          • rico-chorzow Re: Pytanie do elementu nalywowego 28.03.06, 00:59
                            Pańskie dzieci też,są Polakami?
                            • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 28.03.06, 01:05
                              Jakie to ma znaczenie w sytuacji ich tutejszego urodzenia?:)

                              Rico, zebys w alogice nie zabrnal za daleko, male ulatwienie; tutaj stosowane
                              jest prawo ziemii, troche inaczej niz w Niemczech:)
                              • rico-chorzow Re: Pytanie do elementu nalywowego 28.03.06, 01:10
                                Może Polacy zabrnęli za daleko w alogice?,na pańskie dziecko nie otrzymałem
                                odpowiedzi,jest pańskie dziecko Polakiem i stąpa po polskiej ziemi?,jest w końcu
                                tam urodzone,w USA.
                                • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 28.03.06, 01:14
                                  Alez drogi Rico, odpowiedz uzyskales, nie chcesz jej tylko przyjac do
                                  wiadomosci:) Oto ona raz jeszcze;

                                  forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=94&w=39172441&a=39308602
                                  "Hamerykany:) Przeciez sie tu urodzili, sa u sia, ze sie znowu powtorze:)"
                                  • rico-chorzow Re: Pytanie do elementu nalywowego 28.03.06, 01:18
                                    Więc Pan spłodził Amerykanina?,a już myślałem że Polaka.:)
                                    • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 28.03.06, 01:25
                                      To o to ci Rico chodzilo w tej wymianie zdan?:))) To trzeba bylo tak od razu,
                                      a nie o lekcjach logiki, na drugi raz zaplacisz podwojnie:)



                                      • rico-chorzow Re: Pytanie do elementu nalywowego 28.03.06, 01:28
                                        Hm.
                                        • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 28.03.06, 01:32
                                          Chcesz jeszcze raz od poczatku, dla utrwalenia?:)

                                          Twoje pierwsze pytanie do mnie w tym watku;
                                          "A jest ta ziemia gdzie Pan mieszka,Pana i pańskiego narodu?"

                                          I moja odpowiedz;
                                          "A czy ja sie na tej ziemi obecnego pobytu urodzilem?
                                          Ech, logika Rico, ze sie powtorze:)"

                                          Jak bedziesz gotow, to walimy dalej.
                                          • rico-chorzow Re: Pytanie do elementu nalywowego 28.03.06, 01:35
                                            Pytałem o dzieci.
                                            • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 28.03.06, 01:39
                                              To bylo pozniej i musialem sie powtarzac, mam to zrobic po raz trzeci?:) Nie
                                              moge Rico, i tak nie wyrobimy normy Ballesta:)

                                              PS; Milo mi bylo pogadac, ale wylogowuje mnie co 2 minuty, chyba odpuszcze.
                                              Pozdrawiam Rico i milej nocy.
                                      • rico-chorzow Ps. 28.03.06, 01:32
                                        ja nigdzie o logice nie pisałem,sprawdzimy kto?
                                        • somepoint210 Re: Ps. 28.03.06, 01:36
                                          rico-chorzow napisał:

                                          > ja nigdzie o logice nie pisałem,sprawdzimy kto?

                                          Zgadza sie, nie tylko nie pisales, ale tez nie uzyles:)
                                          • rico-chorzow Re: Ps. 28.03.06, 01:40
                                            Widzę poddajemy się,bo zbaczamy z tematu,więc co jest z tymi dziećmi?
                                            • somepoint210 Re: Ps. 28.03.06, 01:42
                                              rico-chorzow napisał:

                                              > Widzę poddajemy się,bo zbaczamy z tematu,więc co jest z tymi dziećmi?

                                              Juz odpowiedzialem dwa razy, patrz wyzej:)
                                              Milej nocy Rico.
                                              • rico-chorzow Nie, 28.03.06, 01:46
                                                Pan nie odpowiedział,Pan się boi odpowiedzieć.
                                                • somepoint210 Re: Nie, 29.03.06, 01:05
                                                  Zwiezle, bo zwiezle, ale odpowiedzialem. Nic nie poradze, ze nie chcesz
                                                  zrozumiec. Moze poddam nastepna podpowiedz, sformuluj pytanie tak, by
                                                  postawic mnie pod sciana, probujac tym samym zmusic mnie do odpowiedzi,
                                                  ktorej oczekujesz, by zakrzyknac 'aha, tu cie mam' i przypuscic frontalny,
                                                  wykanczajacy atak. Trzymam kciuki:)
                                                  • rico-chorzow Re: Nie, 29.03.06, 01:13
                                                    Nie należę do "tych" z frontalnym na tych pod ścianą,satysfakcjonuje mnie
                                                    właśnie "ta" pańska odpowiedź,jest dostatecznie wymowna.
                                                  • ichklaus Re: Nie, 29.03.06, 01:16
                                                    czyzby pan SP210 mial problemy?
                                                  • somepoint210 Re: Nie, 29.03.06, 01:19
                                                    A jak byla tresc tej odpowiedzi, ze zabrzmiala az tak wymownie?
                                                  • rico-chorzow Re: Nie, 29.03.06, 01:25
                                                    Treść?,treści właściwie nie podał Pan,i wiem że nie poda.Chyba pierwsze -Nie-.
                                                  • somepoint210 Re: Nie, 29.03.06, 01:33
                                                    No to jeszcze raz dla przypomnienia:)

                                                    rico-chorzow napisał:
                                                    > A jest ta ziemia gdzie Pan mieszka,Pana i pańskiego narodu?

                                                    somepoint210 odpowiedzial:
                                                    > A czy ja sie na tej ziemi obecnego pobytu urodzilem?
                                                    > Ech, logika Rico, ze sie powtorze:)

                                                    Czy moze chodzilo o dzieciaki?;

                                                    rico-chorzow napisał:
                                                    > Pańskie dzieci też,są Polakami?

                                                    somepoint210 odpowiedzial:
                                                    > Hamerykany:) Przeciez sie tu urodzili, sa u sia, ze sie znowu powtorze:)

                                                    Ktore z tych odpowiedzi zabrzmialy bardzo wymownie w kontrascie ze
                                                    stwierdzeniem; "Obecni Gliwiczanie sa u sia, to ich ziemia:)"
                                                  • rico-chorzow Re: Nie, 29.03.06, 01:40
                                                    Więc proste,pańskie dzieci są Amerykanami.
                                                  • rico-chorzow Re: Nie, 29.03.06, 01:43
                                                    Teraz hipotetycznie,tylko co zrobią te dzieci jak w zasięg ich zamieszkałej
                                                    ziemi przyjdzie Polska?
                                                  • somepoint210 Re: Nie, 29.03.06, 01:49
                                                    rico-chorzow napisał:

                                                    > Teraz hipotetycznie,tylko co zrobią te dzieci jak w zasięg ich zamieszkałej
                                                    > ziemi przyjdzie Polska?

                                                    Prosze sprecyzowac pytanie, jezeli pytasz w korelacji z sytuacja powrotu Polski
                                                    na Slask po II WS. Wszak ziemie obecnie zamieszkane przez moje dzieci nigdy do
                                                    Polski nie nalezaly.
                                                  • rico-chorzow Re: Nie, 29.03.06, 02:09
                                                    Mam ja użyć waszych sloganów -nie zrozumiałeś,nie potrafisz czytać słowa
                                                    pisanego-,chyba napisałem "hipotetycznie",więc w zasięgu miejsca zamieszkania
                                                    pańskich dzieci zjawia się Polska,one potrafią po polsku?,przepraszam głupie
                                                    pytanie,więc co dzieje się z Amerykanami-dziećmi pańskimi,a założymy jeszcze że
                                                    cała miejscowość jest zamieszkana przez podobnych,sądzę,Pan wie do czego zmierzam.
                                                  • somepoint210 Re: Nie, 29.03.06, 06:24
                                                    Alez zrozumialem Rico, jestem wyznawca doktryny dyskursywizmu, hipoteza,
                                                    by miala sens, musi opierac sie na mozliwych, przypuszczalnych fundamentach,
                                                    a nie na abstrakcji. Hipoteza to nic innego, jak zalozenie oparte na
                                                    prawdopodobienstwie, a tego brak w pojawieniu sie Polski w obecnym miejscu
                                                    zamieszkania moich latorosli. Hipostazujesz, ot co. Chyba musze po raz
                                                    kolejny wyciagnac pomocna dlon i podpowiedziec po raz trzeci; czesc rodziny
                                                    pochodzi z Kurlandii, teraz na pewno bedzie latwiej:)

                                                    PS; Poniewaz wiem do czego zmierzasz, nie moge ulatwic Ci zadania zbyt dalece...
                                                  • rico-chorzow Re: Nie, 29.03.06, 10:01
                                                    Sofistów było wielu.
                                                  • somepoint210 Re: Nie, 29.03.06, 01:44
                                                    Aha, dokladnie tak samo, jak urodzeni na Slasku Gliwiczanie sa Gliwiczanami,
                                                    Slazakami, Polakami.
                                                    Ech, ze tez musialem Rico az trzy razy powtarzac:)
                      • arnold7 Re: Pytanie do elementu nalywowego 28.03.06, 18:32
                        Niejeden urodzil sie w samolocie.
                        • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 28.03.06, 18:58
                          W mysl "ius soli" moze to byc samolot, statek morski, a nawet placowka
                          dyplomatyczna, bier sie Arni do roboty, zwlaszcza, ze jastrzebie republikanskie
                          naciskaja na zmiane i stosowanie "ius sanguinis":)
                          • arnold7 Re: Pytanie do elementu nalywowego 28.03.06, 19:06
                            Nie podwazam prawa, kazde prawo ma za to swoje smieszne oblicza.
                            • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 28.03.06, 19:39
                              Zgadzam sie, ech te niemieckie prawo nafaszerowane sprzecznosciami.
          • Gość: Derreck Re: Pytanie do elementu nalywowego IP: *.dip0.t-ipconnect.de 25.03.06, 20:39
            odpowiedz jest bardzo prosta. Zarowno Turek jak i Kolonczyk sa na terenie B/BRB
            obcymi. Autochtonami staja sie dopiero po asymilacji, co oznacza przejecie
            kultury autochtonow.
            w przypadku elementu naplywowego na Slask po 1921 lub 1945 ta asymilacja
            nastapila w bardzo niewielu przypadkach. A raczej to polska i polacy zaczeli
            narzucac autochtonom swoja "kulture". Dlatego tez nalezaloby raczej mowic o
            okupacji slaska.
            • arnold7 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 20:53
              POLSKA I POLACY PISZEMY Z DUZEJ LITERY.
              • sss9 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 04:13
                arnold7 napisał:

                > POLSKA I POLACY PISZEMY Z DUZEJ LITERY.
                >
                >
                jak na patriotę przystało. :)
                tylko po co ten ryk... na puszczy?
            • Gość: sztift Re: Pytanie do elementu nalywowego IP: *.internetdsl.tpnet.pl 25.03.06, 21:27
              Dobrze, irzes'ciy ta "kultura" wziyni we cudze suowja! :-)
              • arnold7 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 22:10
                Heh, uoni tego ny docyniajom:)
                • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 22:37
                  arnold7 napisał:

                  > Heh, uoni tego ny docyniajom:)

                  To prawie jak Ty Arni, nie doceniasz naszej goscinnosci na FG. Pamietaj, ze
                  jestes tu elementem naplywowym:) A o "kulturze" niektorych Twoich pobratymcow
                  dyplomatycznie przemilcze:)
                  • arnold7 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 22:40
                    A o twoich to wogole zapomnijmy.

                    Nie ten poziom Some, dajesz sie wciongnonc?
                    • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 22:45
                      Dlatego milcze i Ty zamilcz tez.
              • oppelner_os Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 22:12
                Buhahahahahha:-)))))))))))))))))))
            • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 22:30
              Gość portalu: Derreck napisał(a):

              > odpowiedz jest bardzo prosta. Zarowno Turek jak i Kolonczyk sa na terenie
              >B/BRB obcymi. Autochtonami staja sie dopiero po asymilacji, co oznacza
              >przejecie kultury autochtonow.

              Dla celow dydaktycznych przyjmijmy, ze po opuszczeniu Polski i Slaska jestes
              mieszkancem Monachium i Bawarii.
              Czyli kolego Derreck w miejscu obecnego miejsca zamieszkania, po poddaniu sie
              asymilacji stales sie autochtonem bawarskim i przestales byc Slazakiem, w tym
              sensie Twoja produkcja na forach slaskich traci racje bytu:) Jezeli nie ulegles
              jeszcze asymilacji, wniosek narzuca sie sam, jestes elementem naplywowym, obcym
              i probujesz narzucac swoja "kulture" autochtonom, tak? Juz nawet nie chce
              wnioskowac, ze okupujesz Bawarie:)
              Wychodzi wiec na to, by byc w zgodzie z logika, wszyscy Slazacy, ktorzy
              opuscili Polske i Slask, przenoszac sie do Niemiec i poddajac sie asymilacji,
              stali sie tamtejszymi autochtonami, przestali wiec byc Slazakami (czemu wiec
              wylewaja gorzkie lzy na forach slaskich?:), lub tez ciagle (tu przypominam,
              gdyby przyszlo Ci do glowy uzyc argumentu Slaska jako czesci Niemiec, casus
              Kolonczyka, na ktory tak latwo dales sie zlapac:), sa elementem naplywowym,
              de facto wiec sa Gorolami w miejscu swojego obecnego pobytu.
              Dzieki, ze to potwierdziles, od dawna to podejrzewalem:)

              PS; Arniemu nie dorastasz do piet, on wyczul podpuche na kilometr:)
              • arnold7 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 22:36
                Tyle ze widzisz Some, Slazacy nie opuscili Slaska dlo podpuchy:)
                • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 22:43
                  Dla pieniedzy?
                  Bo nie powiesz mi przeciez, ze Slazacy wyjezdzajacy w latach
                  70-tych, a szczegolnie 80-tych kierowali sie innymi przeslankami. Nie uwierze:)
                  To byla czysta emigracja ekonomiczna, do koryta. I wcale ich nie potepiam, ale
                  pieprzenie teraz o przywiazaniu do ziemi brzmi bardzo falszywie. Zupelnie inna
                  sprawa ma sie z tymi, co zdecydowali sie zostac. Oni maja mandat do krytyki.
                  • arnold7 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 22:51
                    My zostalismy Some.
                    • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 23:01
                      Ty zoatales. Zostal tez Slezan, Eichendorf, Herman5, Sett, Bartoszcze i wielu
                      innych. Zostalo Was 173 tys. Dlatego zawsze z uwaga wsluchuje sie w Wasza
                      krytyke panstwa polskiego i Polakow. Bo w przeciwienstwie do niektorych dupkow
                      z Niemiec, podkreslam niektorych, zarzuty brzmia niejednokrotnie logicznie
                      i zgadzam sie z nimi.
                      • arnold7 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 23:10
                        Wiysz cio Some - Twoje Zdrowko:)
                        • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 25.03.06, 23:45
                          Zdrowie. Wracam teraz do podatkow. Parafrazujac slowa Linekera, ze pilka nozna
                          to taka gra, w ktorej i tak zawsze zwyciezaja Niemcy, moje dysputy niezaleznie
                          od tematu i tak koncza sie na podatkach:) Na strony RAS nie planuje dzisiaj
                          zagladac, a i mam wrazenie, ze Ty jestes daleki od nynania:)
                          Pozdr.
                      • liza1000 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 01:33
                        somepoint210 napisał:

                        > Ty zoatales. Zostal tez Slezan, Eichendorf, Herman5, Sett, Bartoszcze i wielu
                        > innych. Zostalo Was 173 tys. Dlatego zawsze z uwaga wsluchuje sie w Wasza
                        > krytyke panstwa polskiego i Polakow. Bo w przeciwienstwie do niektorych dupkow
                        > z Niemiec, podkreslam niektorych, zarzuty brzmia niejednokrotnie logicznie
                        > i zgadzam sie z nimi.

                        Komentarz miał być inny. Ale po przemyśleniu powyższego tekstu ogarnął mnie
                        smutek który stłumił złość.
                        Wyżej wymienieni nie są przecież jedynymi słusznymi krytykami naszego państwa.
                        Tyle że im idzie o coś innego , innego niż "nieślązakom".
                        Nie sa nawet ich szpicą.
                        To My , obywatele RP mamy najwięcej do zarzucenia naszemu panstwu i robimy to od
                        lat gremialnie , poprzez teksty w mediach , lokalne sprzeciwy w sprawach
                        drobnych może , ale dotyczących nas obywateli , którym chce sie narzucić
                        niekonsultowane z nami dyrektywy ustalane w magistratach bez udziału lokalnych
                        środowisk ; kończąc na nieuczestniczeniu w wyborach co jest chyba najlepszym
                        dowodem na brak zaufania do panstwa.
                        Ale to przecież coś zupełnie innego od jawnej nienawiści do panstwa polskiego
                        deklarowanej w mniej czy bardziej czytelny sposób przez wielu z odwiedzających
                        ten portal internautów z gembami nafutrowanymi banialukami o tradycyjnej
                        śląskiej uczciwości , pracowitości i tolerancji jakby te walory zarezerwowane
                        były jedynie dla mitycznej nacji ślaskiej!
                        Sam tytuł wątka eliminuje element tradycyjnej śląskiej tolerancji>>>
                        • Gość: Obserwator Re: Pytanie do elementu nalywowego IP: 196.40.31.* 26.03.06, 01:54
                          Impreza sie nie udala?
                          Chlopak rzucil?
                          Alkoholu zabraklo?
                          Wodka byla za ciepla?
                          Zagrycha byla nieswieza?

                          a moze
                          "ciotka" wlasnie przyjechala?

                          Dlaczego kobieto jestes tak upierdliwa?
                          • liza1000 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 03:24
                            Gość portalu: niezorientowany płciowo na zicher Obserwator napisał(a):
                            > Dlaczego kobieto jestes tak upierdliwa?

                            Zdziwiony kiedy uzyjesz jego "sposobu na jestestwo w sieci" ?
                            Pozwole sobie użyc Waszego nibysląskiego powiedzonka - "Wal sie na ryj ciulu" .
                            Albo - "Całuj mie w rzić tandemie".
                        • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 15:32
                          Spokojnie Lizo. Mowilismy o Slazakach, ktorzy sa obywatelami polskimi, choc nie
                          czuja sie Polakami. Jako wazny fakt, ktory Ci umknal dodam, ze nie czuja sie
                          takze Niemcami. Jako obywatele polscy maja prawo do krytyki, tak jak kazdy inny
                          obywatel polski, w sumie niezaleznie od wyznawanej tozsamosci.
                          Przeciez nie napisalem, ze my Polacy nie krytykujemy panstwa polskiego w ogole.
                          Robimy to znacznie czesciej w kazdej mozliwej formie. Glos obywatela polskiego
                          o innej tozsamosci jest jednak zawsze akcentowany i widoczny mocniej, niz
                          krytyka padajaca z ust przecietnego Polaka.
                          Natomiast zgadzam sie, ze zarzuty obywateli polskich z tozsamoscia inna, niz
                          polska sa czesto nienaturalnie krzykliwe:)
                        • Gość: anty-jankes Re: Pytanie do elementu nalywowego IP: *.racsa.co.cr 26.03.06, 17:11
                          Brawo Liza:)

                          Co jankesi wiedza o Slasku?
                          Ten Somepoint to taki specjalista od wszystkiego.
                      • bartoszcze Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 20:02
                        somepoint210 napisał:

                        > Ty zoatales. Zostal tez Slezan, Eichendorf, Herman5, Sett, Bartoszcze

                        Jo jes generalnie Gorol:))
                        • arnold7 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 23:30
                          Tys jes Gorol pasowany na Slonzoka:)
                          • oppelner_os Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 23:48
                            Co ty sie tak podlizujesz?

                            A moze Bartoszcze nie chce byc Slazakiem z nadania?
                            • bartoszcze Re: Pytanie do elementu nalywowego 27.03.06, 00:07
                              A zaraz tam podlizuje:) co to ja miszcz jestem?

                              O ścisłość jeno dbam, a nabywanej śląskości się nie wstydzę.
                              • oppelner_os Re: Pytanie do elementu nalywowego 27.03.06, 09:02
                                Fakt, juz byla mowa o trzech paszportach:)
                        • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 27.03.06, 01:25
                          bartoszcze napisał:

                          > Jo jes generalnie Gorol:))

                          Ulegles silenizacji:) A Arni mowi, ze tylko polonizacja i polonizacja, a tu
                          prosze. Chyba trzeba bedzie protesty jakies wzniecic przeciwko silenizacji
                          Slaska (sic!:)
                    • liza1000 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 00:54
                      arnold7 napisał:

                      > My zostalismy Some.
                      >
                      >
                      Dopiero co czytałam że Pan nie mieszka w Polsce. Pan ma powazne problemy z
                      akceptacją rzeczywistości. To się udaje wyleczyć.
                      Naprawdę powinien Pan spróbować , to nie kosztuje więcej niż permanentna trauma
                      jaką Pan dotąd przeżywa.
                      • sss9 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 04:12
                        jezuuu, ales się nagadała lisa...
                        tak czy siak, miło cię znowu widzieć. podobno z zimowych pieleszy wyłażą śpiochy. ;)
              • Gość: Derreck Re: Pytanie do elementu nalywowego IP: *.dip0.t-ipconnect.de 26.03.06, 10:19
                zakladajac, ze mieszkam jako Slazak czy tez Kolonczyk w Bawarii i nie asymiluje
                sie z bawarska kultura pozostane Slazakiem lub tez Kolonczykiem - i wcale nie
                chce nikomu poza Slaskiem mojej kultury narzucac. Okupantem tez nie jestem, bo
                jestem czescia tego samego narodu :), a jezeli wrocimy do przykladu bawarii, to
                my slazacy powinnismy byc wdzieczny dzielnym chlopakom z FK Oberland, ktorzy
                wspierali nas w ciezkich chwilach w naszym Heimacie.
                • myha1 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 11:49
                  Gość portalu: Derreck napisał(a):

                  >
                  > jestem czescia tego samego narodu :), a jezeli wrocimy do przykladu bawarii,
                  to
                  >
                  > my slazacy


                  gdybyś miał szacunek o jakim trąbisz ,to dla przypomnienia Ślązacy piszemy z
                  dużej literki....
                  • Gość: derreck Re: Pytanie do elementu nalywowego IP: *.dip0.t-ipconnect.de 26.03.06, 12:10
                    jezeli dla Ciebie o szacunku decyduje ortografia, to zal mi ciebie.
                    • Gość: derreck Re: Pytanie do elementu nalywowego IP: *.dip0.t-ipconnect.de 26.03.06, 12:11
                      szczegolnie, jezeli uwzglednic fakt, ze jezyk ktorego tutaj uzywam jest dla mnie
                      jezykiem obcym.
                      • aka10 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 13:15
                        Gość portalu: derreck napisał(a):

                        > szczegolnie, jezeli uwzglednic fakt, ze jezyk ktorego tutaj uzywam jest dla
                        mni
                        > e
                        > jezykiem obcym.


                        A to dopiero dowcip dnia :-))....
                    • myha1 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 12:21
                      Gość portalu: derreck napisał(a):

                      > jezeli dla Ciebie o szacunku decyduje ortografia, to zal mi ciebie.

                      ...może mam więcej szacunku dla Śląska i Ślązaków niż Ty....żal , nie jest
                      konieczny, mam sie całkiem dobrze.
                      • Gość: dereck Re: Pytanie do elementu nalywowego IP: *.dip0.t-ipconnect.de 26.03.06, 12:29
                        moji polscy kumple z piaskownicy ze starych czasow mowili: "morze jest glebokie
                        i szerokie". I mieli racje, ja tego szacunku jakos nie zauwazam. Moze okazujesz
                        go tylko tzw. "polskim Slazakom", ale czy to jeszcze Slazacy?
                        • myha1 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 12:33
                          Gość portalu: dereck napisał(a):

                          > moji polscy kumple z piaskownicy ze starych czasow mowili: "morze jest
                          glebokie
                          > i szerokie". I mieli racje, ja tego szacunku jakos nie zauwazam. Moze
                          okazujesz
                          > go tylko tzw. "polskim Slazakom", ale czy to jeszcze Slazacy?





                          hehehe...najlepiej pieprzyć z de. o wielkiej miłości do Śląska ...
                          No i ta nieznośna maniera bycia "lepszym Ślązakiem"...to takie znajome ..prawie
                          jak .... ;))
                          • sss9 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 12:35
                            a jaki ma kolega przekaz do zakomunikowania bo jak dotąd nie chwytam?
                          • Gość: dereck Re: Pytanie do elementu nalywowego IP: *.dip0.t-ipconnect.de 26.03.06, 12:38
                            a kto mowi o lepszych i gorszych Slazakach? to ktos z twojej grupy powiedzial,
                            ze Turek i Kolonczyk w Berlinie nie sa automatycznie Berlinczykami. To samo
                            dotyczy naplywowych na Slasku, ktory na Slasku kultywuja nie slaska ale polska
                            kulture. To samo dotyczy Slazakow, ktorzy przestali kultywowac swoja kulture.
                            Te obydwie grupy sa po prostu obiektywnie Polakami na Slasku.
                            • sss9 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 12:42
                              uhmm, poza tym wszystko gra? co rano słońce wstaje na wschodzie, kawa ma ten sam
                              smak, a samotność nie doskwiera bardziej niż zwykle?
                              jestem dziwnie spokojny... jak czytam takie pieniackie posty, to wiem, że się
                              wykańczacie sami. :)
                              • Gość: derreck Re: Pytanie do elementu nalywowego IP: *.dip0.t-ipconnect.de 26.03.06, 15:14
                                a w ktorym miejscu sie ze mna nie zgadzasz? i dlaczego?
                            • myha1 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 12:44
                              Gość portalu: dereck napisał(a):

                              > a kto mowi o lepszych i gorszych Slazakach? to ktos z twojej grupy powiedzial,
                              > ze Turek i Kolonczyk w Berlinie nie sa automatycznie Berlinczykami. To samo
                              > dotyczy naplywowych na Slasku, ktory na Slasku kultywuja nie slaska ale polska
                              > kulture. To samo dotyczy Slazakow, ktorzy przestali kultywowac swoja kulture.
                              > Te obydwie grupy sa po prostu obiektywnie Polakami na Slasku.




                              widzę kłopoty z pamięcią ...a może własnego tekstu też nie rozumiesz ???


                              Re: Pytanie do elementu nalywowego
                              Autor: Gość: dereck
                              Data: 26.03.06, 12:29 + dodaj do ulubionych wątków

                              skasujcie post

                              + odpowiedz cytując + odpowiedz

                              --------------------------------------------------------------------------------
                              moji polscy kumple z piaskownicy ze starych czasow mowili: "morze jest glebokie
                              i szerokie". I mieli racje, ja tego szacunku jakos nie zauwazam. Moze okazujesz
                              go tylko tzw. "polskim Slazakom", ale czy to jeszcze Slazacy?


                • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 15:19
                  Gość portalu: Derreck napisał(a):

                  > zakladajac, ze mieszkam jako Slazak czy tez Kolonczyk w Bawarii i nie
                  asymiluje
                  >
                  > sie z bawarska kultura pozostane Slazakiem lub tez Kolonczykiem - i wcale nie
                  > chce nikomu poza Slaskiem mojej kultury narzucac. Okupantem tez nie jestem,
                  bo
                  > jestem czescia tego samego narodu

                  Jestes elementem naplywowym, obcym w miejscu obecnego zamieszkania, nie wazne
                  czy to Berlin, czy Bawaria, wlasciwie upraszczajac, jestes imigrantem:) Obecni
                  mieszkancy Slaska nie sa obcymi, bo sie tu urodzili, to ich ziemia. Sa czescia
                  narodu.
                  Swoja droga dwa posty wyzej Kolonczyk byl obcym, by pozniej zmaterializowac sie
                  jako czesc narodu:))) Nie zmienia to faktu, ze Slazacy opcji niemieckiej,
                  szczegolnie emigracja (nazywam ja emigracja korytowa:) z lat 70-tych i 80-tych
                  jest emigracja sricte ekonomiczna. Jestes po prostu Gastarbeiter:) Czescia
                  narodu i ewentualnie Bawarczykami, Berlinczykami, Kolonczykami itp. moze
                  zostana Twoje pociechy:) A na razie pracuj nad integracja:)
                  • aka10 Re: Pytanie do elementu nalywowego.Some... 26.03.06, 16:10
                    Some:
                    "Czescia
                    narodu i ewentualnie Bawarczykami, Berlinczykami, Kolonczykami itp. moze
                    zostana Twoje pociechy:) A na razie pracuj nad integracja:)"

                    Some!Nie w sensie prawnym.Pociechy beda sie nazywaly emigrantami drugiego
                    pokolenia.Dopiero pociechy tych pociech beda mogly byc 'rodowitymi'
                    Bawarczykami.
                    Pozdrawiam.
                    • Gość: dereck Re: Pytanie do elementu nalywowego.Some... IP: *.dip0.t-ipconnect.de 26.03.06, 16:28
                      i tu sie mylisz. albo sie stana (nawet w pierwszym pokoleniu) albo nigdy. To
                      przeciez proste.
                      • Gość: alois Re: Pytanie do elementu nalywowego.Some... IP: *.dedicated.hosteurope.de 26.03.06, 16:48
                        Gość portalu: dereck napisał(a):
                        > i tu sie mylisz. albo sie stana (nawet w pierwszym pokoleniu) albo nigdy. To
                        > przeciez proste.

                        masz racje derrick, ale czy oni to zrozumieja? sam moglbym tutaj rzucic pare
                        przykladow z NRW. Jezeli Ausländer lub Aussiedler (juz tutaj maja nasi
                        przyjaciele z polskich Gliwice problemy w rozumieniu) obracaja sie w kregu np.
                        polonii, to trzeba naprawde wielu pokolen, by sie z tzw. Leitkultur
                        zasymilowac. W innych przypadkach nastepuje to o wiele szybciej. Czesto w
                        przypadku Aussiedlerjuz w 1-szym pokoleniu. Ja np. od momentu opuszczenia
                        Slaska ZE WZGLEDOW POLITYCZNYCH (a troche czasu juz uplynelo) na terenie
                        Niemiec jeszcze nigdy nie spotkalem Polaka lub osoby mowiacej po polsku. Bo
                        moze takich kontaktow nigdy nie szukalem, albo nigdy w moim otoczeniu Polak nie
                        przelecial mi przez droge. Niewazne. od czasu do czasu tutaj na tym forum
                        sprawdzam, czy jezyk ten jeszcze znam. Tak jak czynie to z moim francuskim i
                        angielskim. Nistety wielu Polakow czyni z jezyka polskiego kryterium bycia
                        rodakiem. A to jest jawny przerost formy nad trescia. Niestety.
                    • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego.Some... 26.03.06, 16:44
                      Witaj Aka, dlatego uzylem trybu warunkowo-zyczeniowego "moze zostana":)

                      A w ogole to interesujacy temat.
                      Temat integracji imigrantow ze spoleczenstwem przyjmujacym. Mozna dostrzec
                      rozne koncepcje integracji imigrantow w panstwach europejskich. Ha, na przyklad
                      Szwecja:) Szwedzi od 1975 roku prowadza polityke wielokulturowosci (czyli
                      przeciwnie do Niemcow, zwlaszcza ostatnio), ktora zastapila wczesniejsza
                      polityke asymilacji. Struktury opiekuncze calkowicie kontroluja proces
                      integracji. Podstawowymi czynnikami polityki integracyjnej w Szwecji sa;
                      rownosc (np; do opieki socjalnej), wolnosc wyboru (np; tozsamosci kulturowej
                      i narodowej-znow stoi to w kontrascie z Niemcami), wspolpartnerstwo (rozumiane
                      jako np; wlaczanie w struktury polityczne panstwa). No i do tego dochodzi
                      liberalna polityka nadawania obywatelstwa (zupelnie inaczej, niz Niemcy
                      pietrzacy coraz wiecej biurokratycznych wymogow). Problemem jest brak poparcia
                      spoleczenstwa dla polityki wielokulturowosci, ale to mozna zaobserwowac w
                      kazdym panstwie europejskim, polityka mieszkaniowa i tworzenie ghett
                      narodowosciowych (tu znam to na przykladzie Danii i Kurdow), bezrobocie i zbyt
                      wielka ilosc uchodzcow wsrod imigrantow, slabiej integrujacych sie ze
                      spoleczenstwem przyjmujacym.
                      Pozdr.
                      • Gość: derreck Re: Pytanie do elementu nalywowego.Some... IP: *.dip0.t-ipconnect.de 26.03.06, 16:50
                        czy ty naprawde wierzysz w to co napisales? jezeli tak, to wyrazy wspolczucia.
                        • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego.Some... 26.03.06, 16:56
                          Ja takze ci wspolczuje, ale coz wymagac od fanatyka slasko-niemieckiego
                          i do tego bedacego elementem naplywowym, obcym w miejscu obecnego pobytu.
                          Frustracja?

                          PS;Radze poczytac o polityce wielokulturowosci prowadzonej przez Szwecje, nie
                          zaszkodzi inny punkt widzenia. Na szczescie Niemcy nie tworza polityki
                          integracyjnej w Szwecji)
                          • Gość: derreck Re: Pytanie do elementu nalywowego.Some... IP: *.dip0.t-ipconnect.de 26.03.06, 17:01
                            a co powiesz o Niemcach w Polsce, ktorzy sa na swoim i sa ciagle przesladowani?
                            czy to wypedzenia, pozbawianie mienia, zakaz poslugiwania sie jezykiem
                            niemieckim (czego nie bylo w odniesieniu do polskiego nawet za Bismarcka i do
                            1942 na Annabegu). Czy Polska troszczyla sie kiedykolwiek o tych swoich "innych"
                            obywateli?
                            • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego.Some... 26.03.06, 17:10
                              Gość portalu: derreck napisał(a):

                              > a co powiesz o Niemcach w Polsce, ktorzy sa na swoim i sa ciagle
                              przesladowani?

                              A co mnie obchodza Niemcy w Polsce? I gdzie sa przesladowani, maja dwoch poslow
                              w Sejmie, czyzbys sugerowal, ze ich reprezentanci przesladuja swoja wlasna
                              mniejszosc?:) Dobre. Super. Co za gbur z tego Krolla:)

                              > czy to wypedzenia, pozbawianie mienia, zakaz poslugiwania sie jezykiem
                              > niemieckim (czego nie bylo w odniesieniu do polskiego nawet za Bismarcka i do
                              > 1942 na Annabegu). Czy Polska troszczyla sie kiedykolwiek o tych
                              swoich "innych obywateli?

                              Ble, ble, ble. Typowy placz sfrustrowanego dupka:) Mowimy o terazniejszej
                              integracji, gdybys nie zauwazal. Chcesz, zeby Polska zaczela integrowac
                              mniejszosc niemiecka, prowadzac polityke asymilacji stosowana przez Niemcy?
                              Ja sie calkowicie zgadzam:))) Brawo:)
                              • Gość: derreck Re: Pytanie do elementu nalywowego.Some... IP: *.dip0.t-ipconnect.de 26.03.06, 17:25
                                ty nadal nic nie rozumiesz/ nie chcesz rozumiec.
                                • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego.Some... 26.03.06, 17:31
                                  Kolejne ble, ble, ble:) Jak nie masz nic do dodania, to wroc na grilla:)
                                  I tak niczego nie zrozumiesz, swiat nie kreci sie wokol Aldika:)
                              • Gość: derreck some, czego ja nie rozumie IP: *.dip0.t-ipconnect.de 26.03.06, 17:31
                                sa pewne fakty, o ktorych ja tu pisze, ale i o ktorych inni juz czesto pisali.
                                Dlaczego ty (i tobie podobni) nie chcesz tych faktow po prostu przyjac do
                                wiadomosci i o nich dyskutowac? czyzby byly one dla ciebie za niewygodne i
                                dlatego jedna twoja argumentacja jest ich osmieszanie?
                                • somepoint210 Re: some, czego ja nie rozumie 26.03.06, 17:41
                                  Gość portalu: derreck napisał(a):

                                  > sa pewne fakty, o ktorych ja tu pisze, ale i o ktorych inni juz czesto pisali.
                                  > Dlaczego ty (i tobie podobni) nie chcesz tych faktow po prostu przyjac do
                                  > wiadomosci i o nich dyskutowac? czyzby byly one dla ciebie za niewygodne i
                                  > dlatego jedna twoja argumentacja jest ich osmieszanie?

                                  Powinienes zdecydowanie uzyc cudzyslowu przy ich prezentacji:)
                                  Niewygodne? Przeciez pisalem o 173 tys. obywatelach polskich krytykujacych
                                  panstwo polskie. Bardzo wyraznie podkreslilem, ze nie czuja sie Polakami...i co
                                  bardzo frustrujace dla ciebie nie czuja sie takze Niemcami:) Psubraty, nie chca
                                  nalezec do wspanialego narodu niemieckiego:)
                                  • Gość: derreck Re: some, czego ja nie rozumie IP: *.dip0.t-ipconnect.de 26.03.06, 17:48
                                    i znowu nie zroumiales. Ale zostawmy ten temat. bedziesz mogl poczytac o nim w
                                    innych watkach adresowanych do innych, ktorzy sa w stanie o nim dyskutowac. A
                                    jak ciebie znam, to wiem, ze je czytasz i bedziesz je nadal czytal :). moze
                                    kiedys zrozumiesz.

                                    Glück Auf!
                                    • somepoint210 Re: some, czego ja nie rozumie 26.03.06, 17:56
                                      Masz zapewne na mysli miszcza i czytanie "miedzy wierszami", czy to choroba
                                      cywilizacyjna pokolenia emigrantow ekonomicznych do Niemiec z lat 70-tych i 80-
                                      tych?:) Jezeli to masz na mysli, to na forum prowincjonalnym znajdziesz
                                      tylko "miszczow", ktorzy sa w stanie o takich tematach "dyskutowac":) Popros
                                      miszcza, by zalozyl watek o orgazmach emigrantow korytowych do Niemiec, bedzie
                                      w sam raz w linii prezentowanych "faktow":)
                                      • Gość: dereck Re: some, czego ja nie rozumie IP: *.dip0.t-ipconnect.de 26.03.06, 17:58
                                        czy nie widzisz, ze sie osmieszasz? dokladnie tak samo jak wasz kaczor w
                                        Berlinie. czyzby to byla wylacznie polska przypadlosc?
                                        • somepoint210 Re: some, czego ja nie rozumie 26.03.06, 18:04
                                          Koniecznie napisz do Kaczynskiego o jego kompromitacji w Berlinie, moze cie
                                          wyslucha i juz wiecej nie bedzie:)
                                      • myha1 Re: 26.03.06, 18:03
                                        somepoint210 napisał:
                                        Popros
                                        > miszcza, by zalozyl watek o orgazmach emigrantow korytowych do Niemiec,
                                        bedzie
                                        > w sam raz w linii prezentowanych "faktow":)


                                        właśnie Some miałam poradzić naszemu koledze derreckowi, aby udał sie
                                        do "kurnika" zarządzanego przez miszcza ...tam może przeżyje bez udawania kilka
                                        orgazmów ;)))
                                        ...tu się biedaczysko nudzić musi okrutnie .


                                        :))))
                                        • somepoint210 Re: 26.03.06, 18:09
                                          Tez mi przyszlo na mysl, ze ich zycie seksualne jest watpliwej jakosci.
                                          Zdaje sie, ze wazniejsza jest dla nich przynaleznosc orgazmu do niemieckiej
                                          narodowosci, niz sam fakt jego zaistnienia:)))))
                                          • myha1 Re: 26.03.06, 18:14
                                            somepoint210 napisał:

                                            > Tez mi przyszlo na mysl, ze ich zycie seksualne jest watpliwej jakosci.
                                            > Zdaje sie, ze wazniejsza jest dla nich przynaleznosc orgazmu do niemieckiej
                                            > narodowosci, niz sam fakt jego zaistnienia:)))))




                                            some, co można wiedzieć o przeżywaniu orgazmu , jak sie na forum spędza całe
                                            dnie i noce ???
                                            ;)
                                            No , ale to zdaje się jest zamiast :)

                                            ...biedni tylko Ci partnerzy życiowi....jeśli są :)
                                            • somepoint210 Re: 26.03.06, 18:35
                                              A wiesz, ze tez o tym pomyslalem kilka dni temu, czujac niewypowiedziana
                                              sympatie i wspolczucie dla ich partnerek:) Spedzac przyslowiowe 24/24 na forum,
                                              pracujac w systemie trzech zmian (jak brat czyjejs zony) musi wplywac na zycie
                                              rodzinne i seksualne. Gdzie tu miejsce na kultywowanie tradycji slaskich?
                                              No chyba, ze forum jest substytutem orgazmu, tradycji i geszichty:)))
                  • Gość: derreck Re: Pytanie do elementu nalywowego IP: *.dip0.t-ipconnect.de 26.03.06, 16:27
                    czy wasze pociechy na Slasku staly sie Slazakami? watpie. Turek urodzony w
                    Berlinie nie staje sie automatycznie Niemcem/Berlinczykiem, tak jak Polak
                    urodzony na Slasku nie staje sie automatycznie Slazakiem, czego wielu z was by
                    pragnelo:)
                    a dlaczego? bo przerwaliscie ciaglosc kulturowa tych ziem!

                    wracajac do twojego pojecia twojej "emigracji korytowej", to po pierwsze
                    mentalnosc Slazakow jest inna, a po drugie nie jestem tutaj nauczycielem
                    Zainteresuj sie prosze nastepujacymi tematami: "Die deutsche Frage", "das Tor
                    bleibt offen". powodzenia. Pistulka podal juz tutaj bardzo dobry przyklad, ktory
                    mozna by mnozyc bez konca.
                    • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 16:51
                      Gość portalu: derreck napisał(a):

                      > czy wasze pociechy na Slasku staly sie Slazakami? watpie. Turek urodzony w
                      > Berlinie nie staje sie automatycznie Niemcem/Berlinczykiem, tak jak Polak
                      > urodzony na Slasku nie staje sie automatycznie Slazakiem, czego wielu z was by
                      > pragnelo:)

                      Znowu cos sie wydaje, znowu wkladanie wlasnych pragnien w polskie dusze:)
                      Polak urodzony na Slasku jest Polakiem-Slazakiem i nic nie pomoze niemiecki
                      punkt widzenia Niemca-Slazaka, z bardzo prostego powodu, Polak na Slasku nie
                      musi niczego pragnac, bo automatycznie owo pragnienie otrzymuje w momencie
                      urodzenia:) Przeciez to takie proste:)
                      • Gość: derreck Re: Pytanie do elementu nalywowego IP: *.dip0.t-ipconnect.de 26.03.06, 17:03
                        dokladnie tak. bardzo proste to jest. Poalk urodzony na Slasku pozostaje
                        Polakiem. przeciez to logiczne. Dlaczego mialby stac sie Slazakiem, jezeli poza
                        miejscem urodzenia nic go ze slaskiem nie laczy.
                        • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 17:15
                          Gość portalu: derreck napisał(a):

                          > dokladnie tak. bardzo proste to jest. Poalk urodzony na Slasku pozostaje
                          > Polakiem. przeciez to logiczne.

                          Znowu nie doczytales, albo wyczytales miedzy wierszami:) Przeciez napisalem cos
                          innego:) Sprobuj raz jeszcze, tym razem powoli. Jak zwykle masz problem ze
                          zrozumieniem tekstu, a z frustracji i zdenerwowania literki ci sie chromola:)

                          • Gość: dereck Re: Pytanie do elementu nalywowego IP: *.dip0.t-ipconnect.de 26.03.06, 17:24
                            nie denerwuj sie. wiem, ze wam Polakom nie przychodzi to latwo, kiedy inni maja
                            inne zdanie od waszego. ale to nic, moze twoje dzieci to kiedys rozumieja,
                            jezeli ich nie wychowasz na polskich nazioli.
                            • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 17:29
                              Nie ten adres, nie te forum, z takim punktem widzenia zapraszam na forum
                              prowincjonalne. Chociaz tam nie moga zrozumiec, ze inni maja inne zdanie od
                              waszego:) Byc moze tez ich dzieci i twoje zrozumieja, ze wychowanie na
                              broszurkach neonazistowskich jest droga do nikad. Ale czy "wy" mozecie to
                              zrozumiec?:)
                              • Gość: derreck Re: Pytanie do elementu nalywowego IP: *.dip0.t-ipconnect.de 26.03.06, 17:34
                                czy ja pisalem cos kiedys o jakis neonazistowskich broszurkach? moze napiszesz
                                jasniej o co tobie chodzi i w ktorym miejscu sie ze mna nie zgadzasz i dlaczego.

                                poza tym:
                                forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=94&w=39172441&a=39222155
                                • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 17:44
                                  A czy ja pisalem o polskich naziolach?:) Poza tym nie masz juz nic do dodania
                                  i zaczynasz spamowac dajac skroty do innych wypowiedzi:) Zaraz usne:)
                                  • Gość: dereck Re: Pytanie do elementu nalywowego IP: *.dip0.t-ipconnect.de 26.03.06, 17:50
                                    to usnij. poza tym (link do mojej wypowiedzi, bo nie lubie sie powtarzac):
                                    forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=94&w=39172441&a=39222922
                                    • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 18:02
                                      Gość portalu: dereck napisał(a):

                                      > to usnij. poza tym (link do mojej wypowiedzi, bo nie lubie sie powtarzac):

                                      Wlasnie to zrobiles:) Ale co tam do cholery, przeciez z logika nie chcesz miec
                                      nic wspolnego:)
                                      Ide skosztowac kawy, bo usne:)
                        • sss9 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 17:32
                          Gość portalu: derreck napisał(a):

                          > dokladnie tak. bardzo proste to jest. Poalk urodzony na Slasku pozostaje
                          > Polakiem. przeciez to logiczne.

                          logiczne? czyżby??? podobno wystarczy powiedzieć o sobie "jestem Ślązakiem" i
                          już jest Naród. przecież to logiczne...
                          • Gość: derreck Re: Pytanie do elementu nalywowego IP: *.dip0.t-ipconnect.de 26.03.06, 17:35
                            widzem ze znowu nie doczytales do konca. jezeli taki Polak sie zasymiluje, to
                            moze stac sie Slazakiem.
                  • arnold7 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 18:09
                    Wez pod uwage Some, ze w miejsce Slazakow, ktorzy wyjechali w latach 70-tych i
                    80-tych przybylo (dotyczy to rozniez Gliwic) sporo ludzi z sasiedniej Polski i
                    w odroznieniu do wielu dzieci czy wnukow powojennych repatriantow jest to, przy
                    okazji w calkowitej zgodnosci z Twoimi argumentami dotyczacymi Slazakow
                    mieszkajacych od tamtego czasu w Kolonii czy Bawarii, typowy element naplywowy.
                    Co do dzieci i wnukow ludzi przybylych z Polski na Slask zaraz po wojnie -
                    wielu z nich zapewne zasymilowalo sie - w tamtych czasach Slazacy stanowili
                    tutaj nadal wiekszosc, czesto pochodza z malzenstw mieszanych, ale napewno jest
                    tez grupa czujaca sie na Slasku nadal obco, nie majaca zadnych powiazan
                    rodzinnych z autochtonami i nie chcaca znac skomplikowanej historii tej ziemi.
                    To rowniez element naplywowy.

                    • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 18:29
                      Moze nie jest to 'typowy' element naplywowy, ale element wbudowany w procesy
                      wewnetrznych migracji ludnosci na obszarze danego panstwa. Ten proces bedzie
                      sie nasilal i zanik cech regionalnych wlasciwych dla danego obszaru bedzie sie
                      wzmagal, bo w przeciwienstwie do Kolonczyka w Berlinie, na Slasku jest to
                      element dominujacy. Natomiast urodzeni tu w trzecim, a nawet juz w czwartym
                      pokoleniu, choc ciagle przez Ciebie okreslani elementem naplywowym juz takim w
                      moim przekonaniu nie sa, ich ojcowie bowiem w duzym stopniu poddali sie
                      integracji regionalnej, w tym wypadku slaskiej (choc powierzchownej), ciagle
                      pozostajac na wysokosci Vaterlandu Polakami. Istnieje grupa, ktora integrowac
                      sie nie chce lub tez nie widzi ku temu powodow ze wzgledow powiedzmy
                      kosmopolitycznych.
                      • arnold7 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 18:42
                        Wlasnie przed chwila napisalem, ze nie wszystkich majacych przodkow z tego
                        powojennego naplywu okrelam jako element naplywowy, natomiast migranci
                        korytowi, ci przybyli z polskich wiosek i malych miasteczek w latach 70-tych
                        czy 80-tych, to w wielu przypadkach typowy element naplywowy, bo choc
                        autochtoni sa mniejszoscia na Slasku, to jednk mieszkaja tu w calkiem sporej
                        ilosci i wydaje mi sie, ze nasza obecnosc jest odczuwalna nawet w tak
                        zgorolizowanym miejscu, jak centrum Gliwic.

                        W kazdym razie chyba nadal nikt nie odpowiedzial na tytulowe pytanie.

                        • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 18:48
                          No to w miare sie porozumielismy;)
                          Pennsylvanski element naplywowy udaje sie teraz ze szklaneczka zlocistego
                          trunku z Tennessee (juz prawie poludnie, wiec mozna zaczac:) w ramiona
                          niemieckiej zony, w duzym juz stopniu spolonizowanej:)
                          • aka10 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 19:00
                            Some...zastanow sie,czy ta zona tak na pewno calkiem niemiecka;-)Pozdrawiam.
                            • somepoint210 Re: Pytanie do elementu nalywowego 27.03.06, 01:29
                              aka10 napisała:

                              > Some...zastanow sie,czy ta zona tak na pewno calkiem niemiecka;-)Pozdrawiam.

                              To na uzytek "czystych" Germanow odwiedzajacych nasze slaskie, skromne progi:)
                              Niech poczuja sie dowartosciowani.
                              Pozdr.
    • bartoszcze Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 20:05
      Czy element napłynięty ze Lwowa etc. na pewno jest napływowy?
      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=34281&w=39128915&v=2&s=0
      :-D
      • arnold7 Re: Pytanie do elementu nalywowego 26.03.06, 23:37
        Lyjowice to stare slaskie miasto, wiela tam spermy W. Opolczyk uostawiu to som
        pieron wiy.

    • Gość: Pytek Re: Pytanie do elementu nalywowego IP: *.internetdsl.tpnet.pl 27.03.06, 22:16
      Kiedy odpłyniecie?
      • Gość: Pit Kiedy odpłynie elyment odpływowy ? IP: *.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl 27.03.06, 23:28
        Gość portalu: Pytek napisał(a):

        > Kiedy odpłyniecie?

        It is very good question, nazi-szlyzjerze. Kiedy spłyniecie do szamba z tej
        muszli. Pływacie w niej jak gó...no po kacu. Smród nazizmu idzie od was
        straszny, nikt tak nie capi jak nazi-szlyzjer, "zapach" negra przy was to
        perfumy Coco Chanell.

        Z narofdowo-rzymskim pozdrowieniem, na pohybel nazi-szlyzjerstwu.

        Pit
        • arnold7 Re: Kiedy odpłynie elyment odpływowy ? 28.03.06, 00:09
          Tys sie zas nadupcyl na ONR-owskim praniu mozgow Pit?
          • Gość: Pit Re: Kiedy odpłynie elyment odpływowy ? IP: *.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl 28.03.06, 00:16
            arnold7 napisał:

            > Tys sie zas nadupcyl na ONR-owskim praniu mozgow Pit?

            Nie Arnoldzie, ino mie wq...jammmmm takie szowinistyczne wisty. Ja mom to w
            du...pie bo nie mieszkam na Śląsku ale odczuwam jakąś ludzką solidarność z
            ludzmi poniżanymi przez was.
            • rico-chorzow Re: Kiedy odpłynie elyment odpływowy ? 28.03.06, 00:32
              Gość portalu: Pit napisał(a):

              > arnold7 napisał:
              >
              > > Tys sie zas nadupcyl na ONR-owskim praniu mozgow Pit?
              >
              > Nie Arnoldzie, ino mie wq...jammmmm takie szowinistyczne wisty. Ja mom to w
              > du...pie bo nie mieszkam na Śląsku ale odczuwam jakąś ludzką solidarność z
              > ludzmi poniżanymi przez was.

              Więc dlaczego poniża się Pan jak kałmuk?
              • Gość: Pit Re: Kiedy odpłynie elyment odpływowy ? IP: *.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl 28.03.06, 00:34
                Więc dlaczego poniża się Pan jak kałmuk?



                ??????
                • rico-chorzow Re: Kiedy odpłynie elyment odpływowy ? 28.03.06, 00:37
                  Panu bardzo znajome słowo,co?:)
                  • Gość: Pit Re: Kiedy odpłynie elyment odpływowy ? IP: *.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl 28.03.06, 00:45
                    rico-chorzow napisał:

                    > Panu bardzo znajome słowo,co?:)

                    Oczywiście to dla mnie nie tylko emanacja zła w sensie rasowym, ale także
                    narzędzie sprawiedliwosci dziejowej na wschodnich terenach dawnej Rzeszy. Nie
                    muszę chyba panu wyjaśniąc szczegułów. Ale tak na pocieszenie ci "dzielni"
                    wojacy słuzyli nie tylko w szeregach bohaterskiej Armii Czerwonej ale także w
                    szeregach mniemieckich. Ich protektorem był niejaki Otmar Wierba, vel Otton
                    Doll. Może to był Szlyzjer.....? Tak się jakoś losy Kałmuków splataja ze
                    Szloonckiem.
                    • Gość: nagnioutek Kej napoczniecie suhac' swojyh Rehtoroow? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 28.03.06, 08:10
                      Podwjel bydzie we Polsce nacyjoonalizmus, wspjyrany bez Radyjo Maryja, to to:

                      "Lech Nijakowski, doradca sejmowej komisji mniejszości narodowych
                      i etnicznych. Wyszczególnił:
                      - promowanie praw mniejszości narodowych i etnicznych, językowych oraz
                      kulturowych to ma być wspieranie liberalnego światopoglądowo i otwartego
                      demokratycznie społeczeństwa
                      - mówienie o historii, ale także mając na uwadze historię innych wspólnot
                      w Polsce, (...)"

                      niy bandziy myjglih!?

                      serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,3237408.html
            • arnold7 Re: Kiedy odpłynie elyment odpływowy ? 28.03.06, 18:25
              Gość portalu: Pit napisał(a):

              > arnold7 napisał:
              >
              > > Tys sie zas nadupcyl na ONR-owskim praniu mozgow Pit?
              >
              > Nie Arnoldzie, ino mie wq...jammmmm takie szowinistyczne wisty. Ja mom to w
              > du...pie bo nie mieszkam na Śląsku ale odczuwam jakąś ludzką solidarność z
              > ludzmi poniżanymi przez was.

              Skoro przez nas, to rozniez przeze mnie. Gdzie ja tu qrva kogos ponizam Pit???
              • ichklaus A, B oder C? :) 28.03.06, 19:27
                nie widzisz, ze pit to polski naziol?

                a kazda argumentacja, ktora mu nie pasuje jest "wymyslem"
                A) osoby niepoczytalnej,
                B) alkoholika,
                C) niemieckiego potomka Hitlera.

                i takie osoby jak on w zaleznosci od "nastroju" decyduja sie na odpowiedz A, B
                lub C.

                jakbys takim jak on opowiedzial troche wiecej o Geschwister Scholl lub Graf von
                Moltke, to by ich zaraz (zaleznie od "nastroju" :) zaliczyli do jednej z grup
                spektrum od A do C
                :)
                Gruß
              • oppelner_os