-
Po przeczytaniu wielu postów na tym forum, zauważyłam , że wielokrotnie przewija się sformułowanie; POCZUCIE WINY RODZICA .
Za jego pomocą tłumaczone są absurdalne nieraz postępowania „aby dziecku nieba przychylić i zrobić dobrze”, bo to z miłości do dziecka, bo to taki dobry rodzic i chce wynagrodzić nieszczęścia.
Moim zdaniem , jest to niestety wyjątkowo egoistyczna postawa, mająca na celu poprawę jedynie samopoczucie rodzica – co osobiście i wielokrotnie na własnej skór...
-
Wezcie kopnijcie mnie w rzyć.
Pracowałam ponad póltora roku na umowę zlecenia, z groszową stawką na papierze, a kasę dostawałam do ręki. Kilka razy prosiłam u umowe o pracę, ale nie dało rady, czekałam, aż firma sie rozwinie. Dzis poinformowałam szefa,że jestem w pracy do wrzesnia, potem odchodzę. Zatkało go.
Te osoby, które miały normalne umowy miały urlopy kiedy chciały, 14 dniowe nawet, L4, ekwiwalenty, okres wypowiedzenia. Ja niby urlop miałam ( uzgodnione), ale po 1, 2 dni, i to wys...
-
Czytał ktoś może taką książkę? Ostatnio poczucie winy mnie nie opuszcza. Czasem tylko traci na sile, ale się pojawia. Będę to oczywiście omawiać na terapii.
-
Szukam i szukam na forum takiego wątku...
Moje dziecko ma 4 miesiące, głęboki niedosłuch. Codziennie obwiniam się jego niedosłuchem, gonitwa pytań co, kiedy, jak zaniedbałam, co źle zrobiłam, czy leki w ciązy, czy infekcja, czy stres, dostaję kota. Zadręczam się pytaniami stawianymi samej sobie. Czy ten stan kiedyś mija?
Badania genetyczne wykonane, czekamy na wynik.
-
Pytanie oczywiście na wyrost, bo jasne że miewają, ale z moich obserwacji (tudzież z autopsji) wynika, że jednak rzadziej niż faceci. Zwykle to panna stroi fochy a facet, niezależnie od winy, musi ją przepraszać. Dotyczy to zarówno prozaicznych sytuacji w życiu czy związku, jak i np. zdrady w małżeństwie (bo przecież gdyby ją bardziej kochał, dbał o nią, zajmował się, to ona przenigdy ;) ). A jak z tym jest u was?
-
Rozwiodłam sie w zeszłym roku z mężem po kilkunastu latach zwiazku, poniewaz non stop sie kłócilismy, nie potrafilismy rozmawiac itp..
..nie było dobrze między nami ale były momenty ze było naprawde wspaniale..
Teraz patrze z perspektywy czasu jakie błedy popełniłam...
Przed rozwodem mieszkalismy razem 2 lata w separacji, po czasie okazało się ze eks mąż chciał i miał nadzieję,ze sie naprawi..ja szalałam, chodziłam ze znajomymi do pubów, flirtowałam, o wszytskim pisałam w necie, na gg, n...
-
Sytuacja w pracy.
Pewna osoba miała do mnie pretensje, w tonie ironicznym, o to, że zrobiłem coś źle na tyle, że ona poniesie duże konsekwencje mojego zachowania.Ja uznałem to zachowanie za nieuprzejme, wrogie i chamskie(czyli wyolbrzymienie mojej winy + nieuprzejmość).
Przeprosiłem, ale zareagowałem stanowczo i zdecydowanie się obroniłem i napisałem że nie życzę sobie takiego tonu. Oczywiście reakcja z drugiej strony dalej była wroga do mnie.
Teraz źle się z tym czuję.:( Dziwne.
Po pie...
-
Jestem w 16 tc, niby jest fajnie i w ogóle, ciesze sie tym stanem, ale nie moge sobie poradzić z jedną rzeczą. Mam poczucie winy z powodu mojego zachowania/charakteru. Mam taki problem ze soba, że zdaję sobie sprawę z tego ,że zachowuje się jak kretynka , przewrazliwona mamusia i o tym wiem ,obiecuje sobie za każdym razem, że nie bede juz tak robić a jak cos do czegos przychodzi to historia sie powtarza. Przejmuje sie jakimis bzdurami, i to jets tak np dziś posprzatam i robie to z pełna świad...
-
Za miesiąc minie rok od smierci mojej ukochanej mamy...i dopiero dzis
odwazylam sie napisac choc jestem stała czytelniczka tego forum....
Poczucie winy...tak ono towarzyszy mi od ponad roku....poczucie winy,że mój
tata został sam jak palec...że wraca do pustego domu po pracy...ze jest
sam..zasypia sam...a ja nie umiem mu pomoc...
W trakcie choroby mamy która trwała pół roku (leżała w szpitalu) mialam 2 domy
nasz z mezem i taty,szpital i praca.Czesciowo nocowalam u taty czesciowo u
na...
-
Poznałem Ją 2 lata temu. Niby normalna znajomość w paczce przyjaciół. Od razu jednak spodobała mi się. I co narobiłem żeby dać nam szansę na fajny związek??
Zachowywałem się skrajnie niemęsko, nie adorowałem jak była okazja, gdy okazywałem sympatie to zaraz później następowało milczenie, nie parłem do przodu jak należy, nie starałem się - jednym słowem nie zdobywałem Jej. Zamiast okazywać zainteresowanie i jasno to wyartykułować nic nie zrobiłem a przede wszystkim nie dałem znać że mi na Ni...
-
Pisałam jakiś czas temu o moim konflikcie z mamą na tle religijnym, o tym jak mimo że jestem dorosła rodzice nie chcą zaprzestać "katolickiego wychowania".
Ostatnio sytuacja stała się już nie do zniesienia. Mam małe dziecko, którego na razie nie ochrzciłam i nie zamierzam tego robić w najbliższym czasie. Nie jestem praktykująca, nie chce chrzcić w sytuacji gdy sama nie chodzę do kościoła i z różnych względów jestem na kościół wkurzona (nie o tym ten wątek).
Wywołało to prawdziwą burzę, ro...
-
...związane z zakupami; macie? jak sobie radzicie?
Ja mam świetny sposób :po 3 parze nowych butów w ciągu miesiąca
wystawiam 2 pary starych na allegro.
Proporcja cenowa żadna, a dziala ;)
-
Witam,
proszę o przykłady kiedy wpędzam dziecko w poczucie winy?
Wczoraj u mojej 4 letniej corki była kolezanka z przedszkola. Od
kolezanki dostalam rysunek, który moja córka pogniotła, gdyż
powiedziała mi potem, że nie chce abym lubiła bardziej kolezanke.
Powiedziałam córce, że jest mi smutno, że pogniotła rysunek, bo go
dostałam i chciałam go mieć.(czy w takich sytuacjach mamy mówic o
naszych uczuciach czy też skupić się tylko na uczuciach dziecka?)
Moja 4 latka zaczęła prost...
-
Witajcie,
Nie pisałam nigdy, ale czytałam Was bardzo dużo. Teraz muszę opisać co się wydarzyło bo poczucie winy nie daje mi żyć....
U mojej mamy wykryto raka trzustki w maju 2008 roku. Operacja w szpitalu w Krakowie, wspaniały lekarz prof Popiela, całkowita resekcja trzustki i paru innych narządów, wszystko przebiegło znakomicie, po dwóch miesiącach mama była w domu z całkiem niezłym samopoczuciem. Chemia jak to określano tylko uzupełniająco, bo wszystko było ok. Systematyczne kontrole, bad...
-
Witam sredecznie,
proszę o radę i jakąś (męską?) wskazówkę, jak reagować na
uzasadnione poczucie winy męża. Pytam, bo .. nie wiem, a nie chcę
nic popsuć.
Krótko napiszę o co chodzi:
Krótko po ślubie mąż przez ok 2 lata prowadził intensywne "drugie
zycie" internetowe nawiązując znajomości z kobietami na czatach.
Kilka z nich przekroczyło granice lojalnosci malżeńskiej. Dodatkowo
po urodzeniu se naszej córki mąż oddalił się ode mnie bardzo -
wchodząc w realną już całkiem...
-
Witam sredecznie,
proszę o wsparcie i mądrą wskazówkę, jak reagować na uzasadnione
poczucie winy męża. Pytam, bo .. nie wiem, a nie chcę nic popsuć.
Krótko napiszę o co chodzi:
Krótko po ślubie mąż przez ok 2 lata prowadził intensywne "drugie
zycie" internetowe nawiązując znajomości z kobietami na czatach.
Kilka z nich przekroczyło granice lojalnosci malżeńskiej. Dodatkowo
po urodzeniu se naszej córki mąż oddalił się ode mnie bardzo -
wchodząc w realną już całkiem znajomo...
-
wszystkie warunki i wybaczylismy sobie bedac surowymi wobec siebie stajacsie
lepszymi ludzmi ofiary tez mogato zrobic, nasze sumienie jest czyste (nawet
jesli ofiara nie ma ochoty na pojednanie)
W taki oto sposob wyzbyłem sie poczucia winy trwale i skutecznie bedac na
dobrej stopie z soa i otoczeniem, magac byc dumnym z siebie i chodzic z
podniesionym czołem po kilku miesiacach ciezkiego zycia emocjonalnego.
jesli ktos mysli ze "wyzdrowieje" usuwajac pozcucie winy przez pigulki l...
-
Poczucie winy jest dobre. Dlaczego?
Ponieważ dba o rozwój duchowy, emocjonalny i moralny człowieka nie pozwalając
oszukiwac siebie i otoczenia.
Mamy gdzies najpieknejszy i najlepszy mozliwy do osiagniecia obraz siebie -
czastkę boskości w człowieku. Kiedy nasze działania i czyny przeczą temu
obrazowi, kiedy nasze słabosci sprawiły że zaprzeczyliśmy samym sobie - temu
lepszemu "JA".
Moze dziac sie to na drodze krzywdzenia innych, siebie, marnowania szans,
oszukiwania siebie lub inny...
-
np. czas spedzony w pracy podczas gdy 2letnie dziecko jest pod opieka niani albo babci,wywoluje ogromne poczucie winy. jak radzic sobie by nie zwariowac?