Dodaj do ulubionych

Strategia Rozwoju Zamościa-Problemy

17.08.04, 10:08
Witam forumowiczów

Sądzę, że nadszedł czas, by ruszyć głową.
U podstaw każdego dobrego projektu (wnioskowanego nie tylko do EU) leży
rzetelna ANALIZA potrzeb. Z informacji mojego wywiadu wynika, iż Miasto
Zamość STARTEGII ROZWOJU (bazującej na tejże analizie) nie posiada.
Oczywiście musi mieć „fachowe” dokumenty planistyczno-strategiczne (i ma),
ale raczej grubo oderwane od rzeczywistości. Podstawą każdej solidnej analizy
jest dyskurs społeczny (którego miasto jak widać nie prowadzi) oraz dyskurs
merytoryczny.
Proponuję zatem rozpoczęcie na szerokim forum dyskursu społecznego. Jego
celem będzie zbudowanie DRZEWA PROBLEMÓW m. Zamościa, które to będzie
podstawą do zbudowania DRZEWA CELÓW. Od tych dwóch elementów zaczyna się
konstruowanie planu rozwoju lokalnego, czyli zespołu działań (STARTEGII)
rozwiązujących problemy.

Zaczynamy od wpisywania (hasłowo, acz konkretnie) najbardziej istotnych
PROBLEMÓW Zamościa.
Zacznijmy „budować komitety, a nie palić komitety”.

Pozdrawiam
hubert
Obserwuj wątek
    • czuk1 Re: Strategia Rozwoju Zamościa-Problemy 17.08.04, 13:14
      haesek napisał:

      > Witam forumowiczów
      >
      > Sądzę, że nadszedł czas, by ruszyć głową.
      > U podstaw każdego dobrego projektu (wnioskowanego nie tylko do EU) leży
      > rzetelna ANALIZA potrzeb. Z informacji mojego wywiadu wynika, iż Miasto
      > Zamość STARTEGII ROZWOJU (bazującej na tejże analizie) nie posiada.
      > Oczywiście musi mieć „fachowe” dokumenty planistyczno-strategiczne
      > (i ma),
      > ale raczej grubo oderwane od rzeczywistości. Podstawą każdej solidnej analizy
      > jest dyskurs społeczny (którego miasto jak widać nie prowadzi) oraz dyskurs
      > merytoryczny.
      > Proponuję zatem rozpoczęcie na szerokim forum dyskursu społecznego. Jego
      > celem będzie zbudowanie DRZEWA PROBLEMÓW m. Zamościa, które to będzie
      > podstawą do zbudowania DRZEWA CELÓW. Od tych dwóch elementów zaczyna się
      > konstruowanie planu rozwoju lokalnego, czyli zespołu działań (STARTEGII)
      > rozwiązujących problemy.
      >
      > Zaczynamy od wpisywania (hasłowo, acz konkretnie) najbardziej istotnych
      > PROBLEMÓW Zamościa.
      > Zacznijmy „budować komitety, a nie palić komitety”.
      >
      > Pozdrawiam
      > hubert



      Hubercie


      Robię początek. Oby był dobry.Życzę Ci aby ten wątek rozwijał się a odpowiedzi
      spełnily Twoje oczekiwania i byly komuś przydatne...Poruszę tylko 1 temat,
      odpowiadając na Twoje pytanie.

      PROBLEM nr 1 w mieście Zamościu (wg mnie) to - BEZROBOCIE
      CEL- rozwiazanie problemu nr 1
      SPOSOBY rozwiązania:
      - tworzenie warunków do perzyspieszenia rozwoju gospodarczego

      -wykorzystanie przygranicznego położenia , na granicy UE

      - wykorzystanie historycznych i zabytkowych tradycji Zamościa też walorow
      Roztocza dla rozwoju gospodarki turystycznej i funkcji kulturalnych

      - tworzenie lepszych warunków zycia dla mieszkańców

      -poprawa powiązań transportowych Zamościa z krajem i zagranicą (w tym
      aktywizacja przewozow przy pomocy kolei i LHS)

      -dofinansowanie rozwiązywania problemów miejskich i rozwoju Zamościa z
      programów pomocowych UE.


      ... to tyle. Niech inni się dołożą i kontynuują.
      A swoja drogą - robisz nam egzamin z polityki regionalnej.

      pozdrawiam Cie serdecznie stach40@poczta.onet.pl
      • andzia311 Re: Strategia Rozwoju Zamościa-Problemy 17.08.04, 14:39
        Brak lotniska!
        Serio, to dokucza mi najbardziej zanim dojade ciuchcia W-wa Belzec to dostaje
        osiedzin/odlezyn.
        No i za kazdym razem rodzina musi mnie odbierac z dworca karetka pogotowia z
        ekipa reanimacyjna:-)
        • zbytulek Re: Strategia Rozwoju Zamościa-Problemy 17.08.04, 14:57
          Drogi sa w stanie fatalnym!
          Waskie zle wywazone zakrety no i co kawalek ograniczenie.Brak trasy szybkiego
          ruchu.
          Koniecznie powinno sie pomyslec o polaczeniu z autostrada A4 ta bedzie pewnie
          za kilka lat skonczona i wtedy nie bedzie szansy na pieniedze z Unii.
          Jesli przegapimy okazje.
          Mam na mysli tez drogi lokalne i fatalny stan chodnikow,poboczy,jezdni i
          uliczek na starym miescie.
          No prawie wszystko jest do kitu.
          Co kawalek zrobia to w drugim miejscu sie zapada.

        • czuk1 Re: Strategia Rozwoju Zamościa-Problemy 17.08.04, 16:16
          andzia311 napisała:

          > Brak lotniska!
          > Serio, to dokucza mi najbardziej zanim dojade ciuchcia W-wa Belzec to dostaje
          > osiedzin/odlezyn.
          > No i za kazdym razem rodzina musi mnie odbierac z dworca karetka pogotowia z
          > ekipa reanimacyjna:-)


          Możę lepiej , szybciej i taniej jechać busikiem ?

          Lotnisko to duży , za duzy na ten czas temat dla Zamościa. W kolejce stoja
          Lublin , Biala Poldlaska - gdzie atrakcyjność i rentowność budowy lotniska
          (pprywatnego przeciże teraz) jest niewątpliwie wyższa.

          Dla zasady przypomnę tylko mlodym ludziom, że w 1979/80 roku zamiar budowy
          lotnika w Mokrem był bardzo realny i zaawansowany. Mialy być budowane hangary,
          pas startowy. Miały latac male AN-y (antki ) z 28 pasażerami. Historia
          potoczyla się w kierunku Nowej POlski i lotniska nie ma , ale za to jest bez
          porównaia lepsza sytuacja Polski , lepsze są generalnie jej perspektywy
          rozwojowe. A to że narazie nie odczuwa tego Zamojszczyzna? To tylko kwestia
          czasu. Tych 5-10 lat.. i będziemy w lepszej niż dziś sytuacji. Tak sądzę. m
    • czuk1 Re: Strategia Rozwoju Zamościa-Problemy 17.08.04, 16:19
      haesek napisał:

      > Witam forumowiczów
      >
      > Sądzę, że nadszedł czas, by ruszyć głową.
      > U podstaw każdego dobrego projektu (wnioskowanego nie tylko do EU) leży
      > rzetelna ANALIZA potrzeb. Z informacji mojego wywiadu wynika, iż Miasto
      > Zamość STARTEGII ROZWOJU (bazującej na tejże analizie) nie posiada.
      > Oczywiście musi mieć „fachowe” dokumenty planistyczno-strategiczne
      > (i ma),
      > ale raczej grubo oderwane od rzeczywistości. Podstawą każdej solidnej analizy
      > jest dyskurs społeczny (którego miasto jak widać nie prowadzi) oraz dyskurs
      > merytoryczny.
      > Proponuję zatem rozpoczęcie na szerokim forum dyskursu społecznego. Jego
      > celem będzie zbudowanie DRZEWA PROBLEMÓW m. Zamościa, które to będzie
      > podstawą do zbudowania DRZEWA CELÓW. Od tych dwóch elementów zaczyna się
      > konstruowanie planu rozwoju lokalnego, czyli zespołu działań (STARTEGII)
      > rozwiązujących problemy.
      >
      > Zaczynamy od wpisywania (hasłowo, acz konkretnie) najbardziej istotnych
      > PROBLEMÓW Zamościa.
      > Zacznijmy „budować komitety, a nie palić komitety”.
      >
      > Pozdrawiam
      > hubert


      Analizę powinieneś robić metodą SWOT a potem diagnozę. A Ty idziesz na skoty. m
      • biesiadnik1 Re: Strategia Rozwoju Zamościa-Problemy 17.08.04, 19:34
        W tej calej strategii nie zapomnijmy o turystyce.
        Jak do tej pory nie oferujemy nic innego jak lasy,laki i pola.
        Bo przeciez turystyka to nie tylko kamieniczki w Zamosciu i ratusz.
        Jesli chcemy turystow w calym regionie ROZTOCZE.
        To czas najwyzszy zeby zadbac o to by na wsiach nie niszczono starej zabudowy.
        Bylem ostatnio na Litwie i tam mi oko zbielalo jak zobaczylem z jaka
        pieczolowitoscia odrestaurowane sa stare wiejskie chalupy.
        Podobno ze srodkow unijnych mozna bedzie takze cos w przyszkosci uzyskac..
        Chyba piecdziesiat procent remontu mozna uzyskac od konserwatora.
        Tak jest przynajmiej w dawnych krajach unijnych.
        Jeslinie zatrzymamy procesu niszczenia starej struktury to w przyszlosci mozemy
        zoferowac turystom na wsi tylko murowance .
        No chyba ze skanseny ale wtedy trzeba bedzie jechac przez pol Polski.
        • andzia311 Re: Strategia Rozwoju Zamościa-Problemy 18.08.04, 08:44
          czuk!
          Specjalnie dla Ciebie opowiesc o moim pradziadku.
          Mozna i na piechote, a dawniej jezdzilo sie krowami i tez bylo dobrze - tak
          mowi moj pradziadek.Jemu od dwudziestu lat wystarcza to co jest i wiecej juz
          nic mu do szczescia nie jest potrzeba.Jesli zaproponujesz cokolwiek np. jakies
          ulepszenie w domu to on na to:"a po co to" dziweiecdziesiat lat zylem "bez" i
          tez bylo dobrze:-)
          Lotnisko nie jest nam potrzebne w Bialej Podlaskiej czy Suwalkach tylko pod
          Zamosciem. Dlaczego nie zbudowac go w polowie drogi miedzy Lublinem a Zamosciem?
          Przeciez z Krakowa i Katowic do Balic jest tez ze 40 km.
          Przeciez tutaj na wschodzie nie ma zadnego lotniska tranzytowgo. Caly tranzyt
          na wschod idzie przez Warszawe. Czy to konieczne dlaczego mamy sobie dawac
          odbierac caly biznes?
          • haesek Lotnisko...itp 18.08.04, 09:17
            andzia311 napisała:

            Lotnisko nie jest nam potrzebne w Bialej Podlaskiej czy Suwalkach tylko pod
            > Zamosciem. Dlaczego nie zbudowac go w polowie drogi miedzy Lublinem a
            Zamosciem
            > ?
            > Przeciez z Krakowa i Katowic do Balic jest tez ze 40 km.
            > Przeciez tutaj na wschodzie nie ma zadnego lotniska tranzytowgo. Caly tranzyt
            > na wschod idzie przez Warszawe. Czy to konieczne dlaczego mamy sobie dawac
            > odbierac caly biznes?

            andzia, lotnisko na zamojszczźnie jest nierealne i ty dobrze o tym wiesz. rację
            ma czuk(mariusz)pisząc iz atrakcyjośc inwestycyjna i rentowość jest słabą
            stroną tego regionu.
            jako człowiek "ściany wschodniej" interesują mnie jej problemy, które śledzę na
            bieżąco.
            nie tak dawno przetoczyła się przez lublin dysputa na temat zasadności budowy
            lotniska pod L, podobny problem jest poruszany w Białymstoku. wilelkosc obu
            miast (Lublin - 350 tys,Białystok- 250 tys) i co za tym idzie siła ekonomiczna
            oraz inwestycyjna regionu jest w por. do rolniczej zamojszczyzny miażdząca. a i
            tam również nie ma decyzji o utworzeniu lotniska (ekspertyzy wskazują na
            nieopłacalnosc takiego rodzaju inwestycji na wschodzie Polski - z wawy do
            terespola jest 192 km w lini prostej - co to za odległosć dla samolotu?).

            mieszkałem przez rok w krakowie (Balice leżą pod Krakowem 5 km, a do Katowic
            jest 100 km autostardą)i tam też trwają boje o powiekszenie przepustowości
            lotniska i otwarcia dla tanich linii. ale na litosć boską - Kraków a Zamosc???
            hubert

            ps. warto byłoby powrócić do głównego wątku tego tematu - startegii dla zamoscia




            • andzia311 Re: Lotnisko...itp 18.08.04, 10:01
              Nie przesadzaj, Karakow a Zamosc.
              Zamosc i Lublin tak musisz myslec.
              Rentownosci nigdy nikt nie widzi dopuki jego wlasne intersy z tym koliduja:-)
              W prostej lini to ja nawet nie chce do Terespola bo mam do Lwowa 99 km.
              Wystarczy ze na Okeciu popatrzysz na tablice informacyjne i zobaczysz ze mam
              racje.Gra jest warta swieczki.
              Wszystkie destynacje wschodnie nie tylko Rosja ale Bangkok lacznie z Australia
              leci przez Warszawe. Dlaczego? Bo Warszawa jest ostanim lotniskiem przed
              granica wschodnia...
          • czuk1 Re: Strategia Rozwoju Zamościa-Problemy 18.08.04, 17:57
            andzia311 napisała:

            > czuk!
            > Specjalnie dla Ciebie opowiesc o moim pradziadku.
            > Mozna i na piechote, a dawniej jezdzilo sie krowami i tez bylo dobrze - tak
            > mowi moj pradziadek.Jemu od dwudziestu lat wystarcza to co jest i wiecej juz
            > nic mu do szczescia nie jest potrzeba.Jesli zaproponujesz cokolwiek np.
            jakies
            > ulepszenie w domu to on na to:"a po co to" dziweiecdziesiat lat zylem "bez" i
            > tez bylo dobrze:-)
            > Lotnisko nie jest nam potrzebne w Bialej Podlaskiej czy Suwalkach tylko pod
            > Zamosciem. Dlaczego nie zbudowac go w polowie drogi miedzy Lublinem a
            Zamosciem
            > ?
            > Przeciez z Krakowa i Katowic do Balic jest tez ze 40 km.
            > Przeciez tutaj na wschodzie nie ma zadnego lotniska tranzytowgo. Caly tranzyt
            > na wschod idzie przez Warszawe. Czy to konieczne dlaczego mamy sobie dawac
            > odbierac caly biznes?

            Dziękuję Pani za wypowiedż na temat przeze mnie poruszony. Pozostańmy przy
            swoich poglądach. z wyrazami szacunku Mariusz
    • mokad Re: Strategia Rozwoju Zamościa-Problemy 18.08.04, 09:41
      Powinniśmy mieć lepszą ofertę edukacyjną jeśli chodzi o uczelnie wyższe.
      • andzia311 Re: Strategia Rozwoju Zamościa-Problemy 18.08.04, 10:18
        mokad napisała:

        > Powinniśmy mieć lepszą ofertę edukacyjną jeśli chodzi o uczelnie wyższe.

        Przeciez mamy juz filie KUL-u w Tomaszowie Lubelskim!
        • haesek edukacja 18.08.04, 11:49
          Powinniśmy mieć lepszą ofertę edukacyjną jeśli chodzi o uczelnie wyższe.
          >
          andzia:
          > Przeciez mamy juz filie KUL-u w Tomaszowie Lubelskim!

          o Boze! filia kulu w tomaszowie - cóż za oferta !!! (jest jeszcze w stalowej)
          zamosc intelektualnie i edukacyjnie leży i kwiczy (a opinię tę mam wyrobioną na
          podstawie rozmów z psychologami i doradcami zawodowymi). i nie pomoże tu nawet
          wzrastająca rok rocznie liczba absolwentów z licencjatami..... jakość nie
          przekłada się tu w ilość
          pzdr.
          • reto Re: edukacja 18.08.04, 15:40
            No cos ty!
            Tak dajesz sie podpuszczac ha ha ha.

            Przeczytaj inne posty tej pani a poznasz jej stosunek do kosciola.
            Polecam temat Festiwal w Zamosciu.
            Apropo's poziomu nauczania to zgadzam sie z Toba w zupelnosci mozna to wszystko
            o d... rozbic.
            Niestety tak samo jest z innymi uczelniami w Polsce.
            Owszem te uczelnie wydaja bardzo ladne papiery.Maja huczne nazwy ale to co
            absolwenci mieli w zakresie nauczania i do czego to sie moze przydac,
            eeee....zreszta zobacz sam - ranking polskich uczelni.
            • czuk1 Re: edukacja 18.08.04, 18:02
              reto napisał:

              > No cos ty!
              > Tak dajesz sie podpuszczac ha ha ha.
              >
              > Przeczytaj inne posty tej pani a poznasz jej stosunek do kosciola.
              > Polecam temat Festiwal w Zamosciu.
              > Apropo's poziomu nauczania to zgadzam sie z Toba w zupelnosci mozna to
              wszystko
              >
              > o d... rozbic.
              > Niestety tak samo jest z innymi uczelniami w Polsce.
              > Owszem te uczelnie wydaja bardzo ladne papiery.Maja huczne nazwy ale to co
              > absolwenci mieli w zakresie nauczania i do czego to sie moze przydac,
              > eeee....zreszta zobacz sam - ranking polskich uczelni.


              Widzisz Hubercie? Musimy być bardziej uważnymi. Daliśmy sie wpuścić w maliny.
              Niewiele prakowało bym podjął polemikę i dał się odkryć.. na temat poruszonych
              spraw przez Andzie. Będę teraz czytał zawszę "życiorys internetowy"
              forumowiczów wypowiadających sie skrajnie. pzdr Mariusz

              Coś mało masz dyskutantów?
              Podziekowanie dla reto.
              • haesek amfiteatr i... wracamy do tematu 19.08.04, 09:08
                wiatm,
                tak władze miasta dbają o ich mieszkańców i odpowiadają na ich potrzeby
                (pouczający tekst o amfiteatrze rodem z monthy paytona) -
                roztocze.net/newsroom.php/17537 . oby tak dalej.
                przeczytałem dzis w lubelskiej GW że miasto tworzy startegię Lublin 2013.

                "Jaki będzie Lublin 2013 roku? To europol, czyli ośrodek o znaczeniu
                europejskim, aglomeracja licząca ok. 700 tys. mieszkańców. Węzeł komunikacyjny
                z dobrymi drogami prowadzącymi do satelitarnych miejscowości (m.in. Łęcznej czy
                Lubartowa), obwodnicą, lotniskiem. Ośrodek z silnymi szkołami wyższymi,
                wyremontowanym Starym Miastem, dużą liczbą małych i średnich firm, zapleczem
                przyciągającym przedsiębiorców spoza miasta. Lublin będzie czerpał korzyści ze
                współpracy gospodarczej i kulturalnej z Białorusią i Ukrainą"

                i to wszystko zostanie osiągnięte w przeciągu 9 lat.....tylko pogratulować.
                no ale z drugiej strony - trzeba sobie stawiać ambitne cele...ważne by toczyła
                się jakakolwiek dyskusja.

                do tej pory mamy 4 hasłowo zasygnalizowane problemy:
                - bezrobocie
                - drogi
                - edukacja
                - turystyka

                czy to wyczerpuje temat, czy jest aż tak dobrze w Zamosciu?
                zapraszam do dyskusji
                hubert


                "co nie dąży do szczytu, spada w nicość"
                Horacy
                • andzia31 Re: amfiteatr i... wracamy do tematu 19.08.04, 09:48
                  haesek napisał:
                  "co nie dąży do szczytu, spada w nicość"

                  Nie miales chyba mnie na mysli?!?
                  Ja staram sie szczytowac:-)
                  • szczur1 Re: amfiteatr i... wracamy do tematu 19.08.04, 10:24
                    no i juz wszystko jasne wiem dlaczego andzi nie odpowiadaja ani zydzi ani
                    chwrzescijanie andzia tylko stara sie szczytowac niestety tylko sie stara a nie
                    szczytuje i przez to w jej glowie jest jak jest nie wiem andziu czy to drapanie
                    janusza za uchem i nie tylko pomoze ci w osiagnieciu celu
                    zycze abys juz nie musiala sie tylko starac
                    • andzia31 Re: amfiteatr i... wracamy do tematu 19.08.04, 10:49
                      szczur1 napisał:

                      > no i juz wszystko jasne wiem dlaczego andzi nie odpowiadaja ani zydzi ani
                      > chwrzescijanie andzia tylko stara sie szczytowac niestety tylko sie stara a
                      nie szczytuje

                      Szczurku Drogi!
                      Dziekuje Ci serdecznie za uwage wezme ja sobie do serca.
                      Moze i masz racje?
                      Ale w tym poscie poprostu sie wyrznelam w pisaniu,
                      w tym przypadku chodzilo mi czytanie "sczytywanie" Waszych postulatow a
                      nie "szczytowanie"!
                      Ale masz racje na forum zamojskim jest za malo SEKSU.

                      • haesek załóż sobie andzia nowy wątek seks 19.08.04, 10:57
                        na forum chociażby zamojskim i tam się wyżywaj do bólu do cholery !
                        tu próbujemy rozmawiać o sprawach poważnych a nie wysłuchiwać twoich sczytowań
                        • szczur1 Re: załóż sobie andzia nowy wątek seks 19.08.04, 11:16
                          brawo haesek andziu napisz do mnie na priv to moze ci pomoge sczytywac
                          • andzia31 Re: załóż sobie andzia nowy wątek seks 19.08.04, 11:27
                            znasz ten zydowski kawal?
                            Nie? To ci opowiem:-D

                            Przychodzi zyd do boznicy a tam wszystcy w skupieniu sie modla.
                            Wiec Mosiek zaczyna glosno:...panie spraw zebym zarobil chociaz te pierwsze 20
                            dolarow".

                            Po chwili podchodzi do niego jeden z modlacych sie i mowi:...."Mosiek nie psuj
                            nam interesu bo my sie wszystcy modlimy o pierwszego miliona".
                            • szczur1 Re: załóż sobie andzia nowy wątek seks 20.08.04, 08:51
                              zawsze lepiej miec pewne dwadziescia niz udawac ze masz milion
                • czuk1 Re: amfiteatr i... wracamy do tematu 19.08.04, 12:18
                  haesek napisał:

                  > wiatm,
                  > tak władze miasta dbają o ich mieszkańców i odpowiadają na ich potrzeby
                  > (pouczający tekst o amfiteatrze rodem z monthy paytona) -
                  > roztocze.net/newsroom.php/17537 . oby tak dalej.
                  > przeczytałem dzis w lubelskiej GW że miasto tworzy startegię Lublin 2013.
                  >
                  > "Jaki będzie Lublin 2013 roku? To europol, czyli ośrodek o znaczeniu
                  > europejskim, aglomeracja licząca ok. 700 tys. mieszkańców. Węzeł
                  komunikacyjny
                  > z dobrymi drogami prowadzącymi do satelitarnych miejscowości (m.in. Łęcznej
                  czy
                  >
                  > Lubartowa), obwodnicą, lotniskiem. Ośrodek z silnymi szkołami wyższymi,
                  > wyremontowanym Starym Miastem, dużą liczbą małych i średnich firm, zapleczem
                  > przyciągającym przedsiębiorców spoza miasta. Lublin będzie czerpał korzyści
                  ze
                  > współpracy gospodarczej i kulturalnej z Białorusią i Ukrainą"
                  >
                  > i to wszystko zostanie osiągnięte w przeciągu 9 lat.....tylko pogratulować.
                  > no ale z drugiej strony - trzeba sobie stawiać ambitne cele...ważne by
                  toczyła
                  > się jakakolwiek dyskusja.
                  >
                  > do tej pory mamy 4 hasłowo zasygnalizowane problemy:
                  > - bezrobocie
                  > - drogi
                  > - edukacja
                  > - turystyka
                  >
                  > czy to wyczerpuje temat, czy jest aż tak dobrze w Zamosciu?
                  > zapraszam do dyskusji
                  > hubert
                  >
                  >
                  > "co nie dąży do szczytu, spada w nicość"
                  > Horacy


                  żerbyu Cię nabuzować. Zajrzyj do Strategii woj. lubelskiego :"" w wykonaniu
                  władz lubelskich. Zobaczysz tam (tak przynajmiej bylo w projek cie) ,że części
                  dot. ochrony zabytkow najwazniejszym temaTEM W WOJ. JEST ODNOWA sTAREGO mIATA W
                  lUBLIONMIE, O zAMOŚCIU (ZABYTKU ŚWIATOWEGO dZIEDZICTWA kULTURY) JES MOZE TYLKO
                  WZMIANKA. tA DO 1975 ROKU, tAK TERAZ TRAKTOWANIA JEST (PO MACOSZEMU )
                  zAMOJSZCZYZNA. tO DODATKOWY BÓL I PROBLEM, W TEMACIE KTORY - PRZY POMOCY
                  INTERNAUTÓW OPRACOWUJESZ. mUSISZ TO BRAC POD UWAGĘ. mARIUSZ
                  • haesek co tak pusto? 20.08.04, 09:08
                    chyba nie wyczerpaliśmy jeszcze tamatu..:)
                    • czuk1 Re: co tak pusto? 20.08.04, 12:14
                      haesek napisał:

                      > chyba nie wyczerpaliśmy jeszcze tamatu..:)
                      >
                      >
                      Jako przerywnik. Motto masz piekne i mądre.
                      Czy jego treść odnosi sie do sytuacji jak nastapiła (ta licze chwilowa przerwa
                      w odpowiedziach) do Twojego mądrego wątku/
                      Jak Hubercie?
                      pozdrawiam Mariusz

                      PS.Dozynki dopiąleś na super?!
                      • haesek Re: co tak pusto? 20.08.04, 12:48
                        czuk1 napisał:
                        >
                        > PS.Dozynki dopiąleś na super?!

                        masa roboty, ale pogoda dopisze co jest najważniejsze.

                        mokad napisała:
                        Jak to jest u nas z ekologią i ochroną środowiska (tzn. oczyszczalnie ścieków,
                        utylizacja śmieci

                        no własnie mariuszu ty chyba powinieneś się w tym najlepiej orientować?..
                        • czuk1 Re: co tak pusto? 20.08.04, 18:48
                          haesek napisał:

                          > czuk1 napisał:
                          > >
                          > > PS.Dozynki dopiąleś na super?!
                          >
                          > masa roboty, ale pogoda dopisze co jest najważniejsze.
                          >
                          > mokad napisała:
                          > Jak to jest u nas z ekologią i ochroną środowiska (tzn. oczyszczalnie
                          ścieków,
                          > utylizacja śmieci
                          >
                          > no własnie mariuszu ty chyba powinieneś się w tym najlepiej orientować?..


                          Mam za mało informacji aby odpowiedziec kompetentnie. Ale czeka nas konieczna
                          w warunkach UE , ba zaczyna sie już , rewolucja w zakresie zbiórki smieci. Maja
                          zniknać kontenery postawione w centrum wsi czy osiedla. Każdy przed posesja
                          musi ustawić pojemnik, zabezpieczyć go, zawrzeć umowe z firma zbierajaca
                          śmieci. Firma taka już jest. Powstawać beą inne (jak grzyby po deszczu.Tu jest
                          tzw. nisza biznesowa. Gminie oplaci sie dolozyć do zakupu malych pojemnikow
                          reszte dołozy firma (np. z kredytu) zwożąca śmieci z pojemnikow na wysypisko.
                          A jeśli dodam informację z Rzeczpospolitej (nr wiosenny) ,z e jest zamiar
                          budowy urzadzeń spalajacych śmiecie w bardzo wysokich temperaturach, że taka
                          spalania ma powstać w Skierbieszowie. To perspektywa poprawy na odcinku
                          usuwania odpadów stałych rysuje sie różowo. Promień zbierania śmieci może, wg
                          mnie, być i z odległości do 100 km. Czyli Roztocze mamy czyste (teoretycznie).
                          Jesli chodi o nieczystosci plynne to wystarczy "przycuisnąć" tj. karać tych
                          którzy zrzucają ścieki do rzek, na pola, wywwożą do lasów. I tu są technicznie
                          dopracowane indywidualne tanie rozwiazania. Chodzi mi o indywidualne
                          oczyszczalnie ściekow. Już za 5000 zł można zamówić takie urządzenie które
                          eliminuje z wody sklasdniki grożące środowisku. Słyszałem, że jedna z
                          lubelakich form ma zamowienie na naszym terenmie od ok. właścicieli posesji. Do
                          tego tematu napewno bedą doplaty z UE i...[pryzśpieszy to pełne rozwiązanie
                          problemu.
                          I tak dalej...
                          Do tego musi jednak dojść świadomość. Z tym jest gorzej.
                          Trudno bedzie np.przekonać idiotów wywożących śmieci wozami do lasów.

                          Taki mam tu pogląd.
                          Mariusz
                          • koziorozka Re: co tak pusto? 20.08.04, 18:56
                            Jak zawsze Czuku, umiesz podnieść na duchu i pokazać pozytywy - za to Ci
                            dzięki. A problem co najmniej połowy "idiotów" roziąże się sam, gdy zostanie
                            wprowadzony (a z czasem i egzekwowany) obowiązek podpisywania umowy na wywóz
                            śmieci.
    • mokad A ja mam pytanie 20.08.04, 12:15
      Jak to jest u nas z ekologią i ochroną środowiska (tzn. oczyszczalnie ścieków,
      utylizacja śmieci itd.)?
    • mokad Największy problem! 20.08.04, 12:58
      Brak chętnych do dyskusji!
      Wszyscy powyjeżdżali czy co? Ja wiem, że żniwa itd. ale przełamcie się i mówcie
      otwarcie co Was boli, drażni, co się nie podoba! To nie dawne czasy, że trzeba
      było siedzieć cicho. Ludzie! mamy wolność słowa!
    • mokad Rozrywka 20.08.04, 13:15
      Dlaczego w Zamościu nie miałoby być takich obiektów jak kręgielnia, skate park
      czy kino z ATRAKCYJNYM REPERTUAREM? Tylko proszę Cię Hubercie nie zacznij
      rozważać takich pomysłów w kwestii opłacalności! Czyż nie staje się opłacalnym
      fakt, że młodzież zamiast wyjeżdżać na wakacje "gdzieś tam" zostanie tutaj i
      nie będzie miała głupich pomysłów w stylu: malowanie murów, niszczenie ławek,
      picie w bramach itp.? Po prostu będzie miała gdzie się wyszumieć.
      • haesek Rozrywka i edukacja 20.08.04, 14:02
        mokad:
        Dlaczego w Zamościu nie miałoby być takich obiektów jak kręgielnia, skate park
        > czy kino z ATRAKCYJNYM REPERTUAREM? Tylko proszę Cię Hubercie nie zacznij
        > rozważać takich pomysłów w kwestii opłacalności! Czyż nie staje się
        opłacalnym
        > fakt, że młodzież zamiast wyjeżdżać na wakacje "gdzieś tam" zostanie tutaj i
        > nie będzie miała głupich pomysłów w stylu: malowanie murów, niszczenie ławek,
        > picie w bramach itp.? Po prostu będzie miała gdzie się wyszumieć.

        fakt, moze z tą opłacalnoscią przesadziłem...
        moim zdaniem 1 z głównych problemów tego miasta (regionu) jest ludzka bierność,
        bezczynność, i skłonność do katastroficznych ocen (po co to robić? i tak się
        nie uda). wynika to moim zdaniem najczęciej z zaściankowości i niemobilości
        mieszkańców.w klasycznej postaci objawia się ten stan w postawie wobec
        rzeczywistości i wobec zmian podczas rozmowy mieszkanców ktorzy wyjechali stąd
        na jakiś czas (studia, praca) i tym samym doświadczyli "szkoły
        życia" "samodzielności" "krytycyzmu myślenia" "chęci parcia do przodu" a
        zasiedziałym tubylcem (niechby nawet i skonczył WSZę). ten pierwszy widzi
        naturalną potrzebę zmiany i dążenia do rozwiązywania problemów, ten drugi zaś
        takich potrzeb w ogóle nie dostrzega (a jeśli już to " może i warto coś zrobić
        ale ......."itepe itede).
        przezyłem szok kiedy przyjechałem tu z krakowa i zacząłem na swojej drodze
        spotykać najczęściej świeżych zamojskich absolwentów!!!! którzy reprezentują
        wyłacznie postawę roszczeniową (bo mi się należy), a na zapytanie co robisz by
        cos zmienic w swoim życiu dawali gotowy i jakże wygodny slogan "u nas taaaakie
        bezrobocie co tu można zmienić?" ....

        podsumowując:
        - problem marazmu, braku wiary, optymizmu i dynamizmu dotyka mieszkańców ale i
        włodarzy. stad nie ma co sie dziwić sennym charakterem zamoscia.
        - nalezy ludzi edukować poza miejscem zamieszkania (kiedy mamusia nie robi
        obiadków i nie pierze skarpetek a to my musimy zadbać o siebie co = się
        samodzielności)
        - by to osiągnąć niezbędnym jest stworzenie sytemu wsparcia stypendialnego (lub
        podobnego) dla dzieci i młodzieży który by finasował koszty: studiów, praktyk i
        stażów zagranicznych, wyjazdów.itepe itede..
        jedyną szansą zmiany mentalności mieszkańców jest zaszczepainie "od młodego"
        takich a nie innych postaw, zachowań, nawyków . w przeniesieniu nabytych "na
        emigracji" doświadczeń życiowych upatruję szansę na lepsze dla tego regionu

        hubert

        ps. przypominam że o pokrycie kosztów edukacji, szkoleń, stypendiów od 1 maja
        można ubiegać się z tej "masońskiej i żydowskiej unii"
        • haesek Rozrywka i edukacja cdn 20.08.04, 14:41
          cdn do porzedniego wątku ....
          nie uważam się za kosmopolitę (jeśli już to "ściany wschodniej") ale za moich
          obserwacji wynika że siła regionu i miasta opiera się co najmniej w 50 % na
          społecznym potencjale napływowym.

          i tak wawa, kraków czy lublin proseperują dlatego iż ściągają młodych,
          ambitnych wilczków, osoby z wielkim potencjałem i ambicjami. dokonuje się tym
          samym selekcja pozytwyna. 50% kapitału społecznego to tubylcy-specjaliści a 50
          % to napływowi-specjaliści. tym samym potencjał ekonomiczny miasta (regionu)
          wzrasta o 100% (50% tubylców-niespecjalistów zostaje zastąpionych 50%
          napływowych-specjalostów)
          inna sprawa jak racjonalnie i świadowmie jest prowadzona taka polityka....
          i jako przykład pozytwyny nasuwają się tu od razy US ale nie tylko bo i
          Irlandia
          a jako przykład negatywny może posłużyc nam Lublin (włodarze - wieprze nie
          widzą pereł rzucanych im przed koryto) skąd rocznie odpływa w inne częsci kraju
          najlepszy, wykształcony człowiek)
          no i oczywiście Polska (ostatnio słyszałem jak Min. Finansów oświadczyło, ze
          nie wyjadą z Polski do Stanów wszystkie pielęgniarki bo "nie starczy dla
          wszystkich samolotów" )
          ....w takim oświeconym waść kraju żyjemy??? :-(

          co z tych moich przydługich i niezrozumiałych wywodów wynika dla zamoscia?
          to co pisałem w poprzednim poście o systemie wsparcia dla uczniów i studentów -
          skoro brak w zamosciu mozliwosci " wyłanienia i zatrzymywania" najlepszych
          polskich absolwentów najlepszych polskich uczelni (z powodu braku takich
          uczelni) to należy naszych tubylców EKSPORTOWAĆ do tychże !!!niech jadą w
          Polskę i świat niech jadą!!!! niech się uczą ! niech walczą ! niech zmienią
          swój sposób myślenia o życiu !

          mądre przysłowie mówi: podróze kształcą i nie chodzi tu tylko o wiedzę
          akademicką (teoretyczną)

          a padnie zapewne pytanie jak ich później tu ściągnąć?
          ooo. to już dyskusja na inny temat.....ale odpowiedź może nam dać casus
          Irlandii - w ciągu 20 lat ściągnęła swoją diasporę z całego świata (głownie us)
          która zaiwestowała zarobiony "za granicą" kapitał w kraju ojszystym....człowiek
          ma przecież naturalną tęskontę by powrócić "z wygnania" do domu. nie wraca nie
          dlatego że nie chce, ale dlatego że nie widzi sensu.....
          chyba odpowiedź na pytnie "jak ich później tu ściągnąć" "co zrobić by nie
          uciekli dalej" pomału staje się oczywista....

          hubert
          • haesek Rozrywka i edukacja cdn 2 20.08.04, 15:18
            cdn wątków powyższych...
            tak mnie jakoś wzięło na pisanie, moze dlatego że za 0,5 godziny konczę prace i
            sie z wami skontaktuję dopiero w poniedziałek....a może dlatego że już mój
            poziom tolerancji na Polską głupotę, pesymizm i marazm (co nie idzie oczywiście
            w parze) osiągnął maksimum....
            na tymże forum również odczuwa się brak dialogu....czyżby już wszystkim w tym
            mieście opadła (...) wiara....
            nawet andzia z nudów domaga się seksu na forum.....

            gdzieś wcześniej pisałem i powtarzam każdemu absolwentowi tego regionu -
            chłopie (lub babo) skonczyłeś szkołę, mieszkasz z rodzicami, nie masz
            doświadczenia zawodowego, nie masz obowiązków na głowie, a ciągle
            k....narzekasz ....że nudaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa i brak pracy....
            to wynika właśnie z nieruchawej mentalności tubylców (o czym pisałem wcześniej)
            i niesamodzielności w myśleniu i działaniu.....

            mówię mu (lub jej) zabiorę cie do pracy na wolontariat....popracujesz,
            nabierzesz doświdczenia, obycia z ludźmi z pracy, z komputerem z internetem
            itepe itede....i co słyszę? a ile ja k....zarobię???? po co mi to???
            eee....jakiś wolontariat.... ja chce pracę.....
            no i tak...to się kończy ....
            a drugiego dnia słyszę od każdego przechodnia jak ciężko tu z pracą i że od
            razu po szkole chcą z doświadczeniem...a gdzie go zdobyć...bo przecież ciężko z
            pracą....

            zajebiście, nie?
            tak mniej wiecej wygląda zamość i jego dynamika rozwoju zasobów, czy to
            ludzkich czy to materialnych...(to rzuca się w oczy zewnętrznemu obserwatorowi)

            mógłbym pisać długo o tym co się mi nie podoba co szwankuje, wytykać błędy i
            zaniechania...ale po co? inne są równie ważne ale moim zdaniem wypływają z tego
            podstawowego zaniechania - braku inwestycji w kapitał ludzki, niedostrzegania
            wagi kapitału spoełecznego w dzisiejszym świecie....obecne czasy zwą niektórzy
            postprzemysłowymi....nie ważna jest nazwa ważna jest ich istota - najwazniejszy
            czynnik produkcji krajów wysoko rozwiniętych XXI wieku to czynnik ludzki -
            wiedza, umiejętności, doświadczenie, logiczne myślenie i wniskowanie na
            podstawie posiadanych informacji....

            tymczasem (tu kolę własne gniazdo) gmina inwestuje 3 mln zł. w 3 osiedlowe
            drogi (każda o dł. ok 1km) ja się pytam PO CO ? drogę za rok tzreba naprawić
            (kolejne 100 tys), oświetlić (bo zaraz mieszakńcy zażyczą), odśieżyć (kolejne
            100 tys) itepe itede....
            po 5 latach wyłozymy łącznie na ich utzrymanie 5 mln. zł ale czy one przyniosą
            jakąś społczną korzyść dla mieszakńców???? czy zwiększy się zatrudnienie? czy
            wpłyną nowe podatki???
            proponuje te 3 mln zainwestować w młodzież uczącą sie i studiującą, a
            gwarantuję, że po 10 latach będziemy mieli wzrost 5% i 10% skalę bezrobocia....
            tylko że żaden polityk na to nie pójdzie bo kto na niego zagłosuje w
            przyszłorocznych wyborach jesli nie załatwi teraz dla wioski chodnika.....

            och....tak wygląda polska demokracja....
            carpe diem.....

            żegnam
            do poniedziałku
            lub niedzieli dozynkowej na płoskich.

            hubert
            • koziorozka strategia 20.08.04, 18:08
              Czesc panie H, odpocząłeś już po dożynkach? Udały się? Z dużym zainteresowaniem
              przeczytałam całą dyskusję i sądzę, że w Twoim pomyśle aktywizacji młodych
              ludzi brak drugiej strony monety - promocji tych, którzy już cos robią, dumy z
              sąsiadów, którzy zakasali rękawy. Bo wg mnie pokazanie ich tylko na dożynkach
              to za mało. Na pewno są w Zamosciu i rolnicy, i właściciele małych firm,
              zakładów usługowych, knajp itp., którym się chce pracowac i którym sie udało.
              To oni mogą być "drożdżami", chuchać na takich i dmuchać, a nie od razu
              podejrzewać o malwersacje, łapówki i wyzysk pracowników. Wiele się by można od
              nich nauczyć i dowiedzieć, co im przeszkadza w rozwoju biznesu, w zwiekszeniu
              zatrudnienia itp.
              • czuk1 Re: strategia 20.08.04, 19:05
                koziorozka napisała:

                > Czesc panie H, odpocząłeś już po dożynkach? Udały się? Z dużym
                zainteresowaniem
                >
                > przeczytałam całą dyskusję i sądzę, że w Twoim pomyśle aktywizacji młodych
                > ludzi brak drugiej strony monety - promocji tych, którzy już cos robią, dumy
                z
                > sąsiadów, którzy zakasali rękawy. Bo wg mnie pokazanie ich tylko na dożynkach
                > to za mało. Na pewno są w Zamosciu i rolnicy, i właściciele małych firm,
                > zakładów usługowych, knajp itp., którym się chce pracowac i którym sie udało.
                > To oni mogą być "drożdżami", chuchać na takich i dmuchać, a nie od razu
                > podejrzewać o malwersacje, łapówki i wyzysk pracowników. Wiele się by można
                od
                > nich nauczyć i dowiedzieć, co im przeszkadza w rozwoju biznesu, w zwiekszeniu
                > zatrudnienia itp.


                Tak, to wątek wcale nie uboczny. Bo przecież na tym naszym terenie jest ogromny
                (nadal) potencjał ludzki, świetni menedżerowie. Liczba malych firm nie jest
                mniejsza niż gdzie indziej. Więcej powstaje niż upada. Gdybysmy przeanalizowali
                sytuację dochodową (obroty firm, lokat, inwestycje) przekonalibysmy się, że na
                ludności żyjacej ze sfery budżetowej biznesmeni też nieżle moga zarobić,
                potrzebne sa jednak nowe miejsca pracy i rozwój turystyki. Przedsiebiorcy
                zamojscy potrafią sobie w tych trudnych warunkach doskonale radzić (choć
                podcina im skrzydla fiskus, zatory platnicze, mały popyt...). Bez nich nie bylo
                by postępu. Oni tworzą klasę średnia, kształcą intensywnie swoje dzieci, budują
                w okolicy piekne posesje. To jest przyklad dla mlodych, także tych naszych
                internetowych gniewnych, miłych i sympatycznych Gniewnych. m
            • januszx mądrze prawi... 20.08.04, 20:00
              haesek napisał:

              > cdn wątków powyższych...
              > tak mnie jakoś wzięło na pisanie, moze dlatego że za 0,5 godziny konczę prace
              i
              >
              > sie z wami skontaktuję dopiero w poniedziałek....a może dlatego że już mój
              > poziom tolerancji na Polską głupotę, pesymizm i marazm (co nie idzie
              oczywiście
              >
              > w parze) osiągnął maksimum....
              > na tymże forum również odczuwa się brak dialogu....czyżby już wszystkim w tym
              > mieście opadła (...) wiara....
              > nawet andzia z nudów domaga się seksu na forum.....

              Masz rację Hubercie , wielu ludzi z tego forum jest zajętych róznymi , innymi
              sprawami, niezbyt uważnie zajmują się problemami idealnego miasta , sam tez
              pochłoniety jestem ostatnio wszystkim tylko nie tym co istotne:-)
              Jestem jednak zdania ,że chyba dziś usposobiony jestes wyjatkowo
              pesymistycznie , mysle ,że nie jest aż tak źle z naszymi koleżankami i
              kolegami - a że brak inicjatywy ,że bierność pewna -to wszystko słonce!, które
              się pojawiło pod koniec sierpnia i wreszcie rozpoczeło sie lato wywabiło
              wszystkich do lasu , nad rzeki i jeziora, sam pewnie udałes się w jakąś
              malowniczą okolicę , chyba ,że żniwa;-)
              A że Andzie chce trochę seksu na forum !, chyba powinniśmy byc bardziej
              wyrozumiali:-))


              >
              > gdzieś wcześniej pisałem i powtarzam każdemu absolwentowi tego regionu -
              > chłopie (lub babo) skonczyłeś szkołę, mieszkasz z rodzicami, nie masz
              > doświadczenia zawodowego, nie masz obowiązków na głowie, a ciągle
              > k....narzekasz ....że nudaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa i brak pracy....
              > to wynika właśnie z nieruchawej mentalności tubylców (o czym pisałem
              wcześniej)
              > i niesamodzielności w myśleniu i działaniu.....
              >
              > mówię mu (lub jej) zabiorę cie do pracy na wolontariat....popracujesz,
              > nabierzesz doświdczenia, obycia z ludźmi z pracy, z komputerem z internetem
              > itepe itede....i co słyszę? a ile ja k....zarobię???? po co mi to???
              > eee....jakiś wolontariat.... ja chce pracę.....
              > no i tak...to się kończy ....
              > a drugiego dnia słyszę od każdego przechodnia jak ciężko tu z pracą i że od
              > razu po szkole chcą z doświadczeniem...a gdzie go zdobyć...bo przecież ciężko
              z
              >
              > pracą....
              >
              > zajebiście, nie?
              > tak mniej wiecej wygląda zamość i jego dynamika rozwoju zasobów, czy to
              > ludzkich czy to materialnych...(to rzuca się w oczy zewnętrznemu
              obserwatorowi)
              >
              > mógłbym pisać długo o tym co się mi nie podoba co szwankuje, wytykać błędy i
              > zaniechania...ale po co? inne są równie ważne ale moim zdaniem wypływają z
              tego
              >
              > podstawowego zaniechania - braku inwestycji w kapitał ludzki, niedostrzegania
              > wagi kapitału spoełecznego w dzisiejszym świecie....obecne czasy zwą
              niektórzy
              > postprzemysłowymi....nie ważna jest nazwa ważna jest ich istota -
              najwazniejszy
              >
              > czynnik produkcji krajów wysoko rozwiniętych XXI wieku to czynnik ludzki -
              > wiedza, umiejętności, doświadczenie, logiczne myślenie i wniskowanie na
              > podstawie posiadanych informacji....
              >
              > tymczasem (tu kolę własne gniazdo) gmina inwestuje 3 mln zł. w 3 osiedlowe
              > drogi (każda o dł. ok 1km) ja się pytam PO CO ? drogę za rok tzreba naprawić
              > (kolejne 100 tys), oświetlić (bo zaraz mieszakńcy zażyczą), odśieżyć (kolejne
              > 100 tys) itepe itede....
              > po 5 latach wyłozymy łącznie na ich utzrymanie 5 mln. zł ale czy one
              przyniosą
              > jakąś społczną korzyść dla mieszakńców???? czy zwiększy się zatrudnienie? czy
              > wpłyną nowe podatki???
              > proponuje te 3 mln zainwestować w młodzież uczącą sie i studiującą, a
              > gwarantuję, że po 10 latach będziemy mieli wzrost 5% i 10% skalę
              bezrobocia....

              Słuszny apel , trudno sie pod nim nie podpisać !
              Tylko żeby nam jeszcze Ci absolwenci nie uciekali z naszego miasta,żeby tu
              wykorzystywali zdobyta mozolnie wiedzę ,a nie w jakichś Poznaniach czy
              Brukselach:-)


              > tylko że żaden polityk na to nie pójdzie bo kto na niego zagłosuje w
              > przyszłorocznych wyborach jesli nie załatwi teraz dla wioski chodnika.....
              >
              > och....tak wygląda polska demokracja....

              Ale drogi Hubercie demokracja taka właśnie jest nie tylko polska!! , kto tam
              będzie patrzył horyzontalnie! tu trza o głosy elektoratu zabiegać !!

              > carpe diem.....
              >
              > żegnam
              > do poniedziałku
              > lub niedzieli dozynkowej na płoskich.
              >
              > hubert

              Słonecznych dożynek życzę
              J

              >



              Promocja i Reklama!:
    • mokad z innego wątku ... 05.09.04, 22:26
      ubott1 napisał:

      "Oj czy z tego powodu właśnie też ciężko żyć ? Idąc tym sladem to i ciężko żyć
      że nie mamy aqua parku, dużych dyskotek , multikina, teatru itd. By jednak
      takie i inne obiekty powstawały to musi być popyt na nie, a zamojskie kino
      czasami trudno zapełnić w 15 %. Z zakładem fotograficznym takim o jakim mówisz
      tez pewnie trzeba by było wiekszego zainteresowania klientów. A jak widze
      ludzie wywołują w tych co są. Jeżeli bedzie konkurencyjność to sądze, że lepsi
      zostaną. Zamość nie jest dużym miastem by powstawały tu takie salony jak np. w
      Lublinie, Rzeszowie. Ale nie sadze, ze to jest głownie potrzebne do życia.
      Zapewne mieszkancy takich dużych miast zazdroszczą nam, że mamy tu spokój, mały
      ruch samochodowy i by wyjechać z miasta nie potrzebujemy godzin stania w
      korkach. "

      Czyli co? Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma? To chyba nie dla
      mnie.
      A poza tym - i co z tego, że nie mamy korków, jak na ulicach co pół metra jest
      dziura!! Co do natężenia ruchu też bym się kłóciła.
      I jeszcze jedno. Ostatnio próbowałam kupić synkowi kilka rzeczy. Przeszliśmy
      także po Nadszańcu. Stwierdziłam: Jak to nie ma wyboru? Można wybierać u kogo
      się kupi... U wszystkich jedno i to samo.


      • haesek wątek inny i dalszy 06.09.04, 08:09
        mokad napisała:

        Czyli co? Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma? To chyba nie dla
        > mnie.
        > A poza tym - i co z tego, że nie mamy korków, jak na ulicach co pół metra
        jest
        > dziura!! Co do natężenia ruchu też bym się kłóciła.
        > I jeszcze jedno. Ostatnio próbowałam kupić synkowi kilka rzeczy. Przeszliśmy
        > także po Nadszańcu. Stwierdziłam: Jak to nie ma wyboru? Można wybierać u kogo
        > się kupi... U wszystkich jedno i to samo.
        >

        oczywiście, że mokad ma rację - tyle tylko, że aby to dostrzec należy stąd
        wyjechać i nabrać dystansu. a przykład z nadszańcem ilustruje sedno sprawy -
        wszyscy mają to samo w tej samej cenie (wyśrubowanej na dodatek).
        ale nie o to przecież chodzi w w tym poście i strategii...
        poczytełaem dziś kilka nowych postów i widzę, że coś się ruszyło "w interesie"
        czyli na forum...nawet się ucieszyłem...ale wątek strategii się pomalutku
        rozmywa...wiem, że polityka, gospodarka jest nudna...hmmm ale czy nic nie
        możemy zrobić....pozostaje tylko narzekanie?

        pisałem wcześniej, że jest szkolenie w UG Zamośc z zakresu "odnowy wsi" i
        funduszy unijnych z tym związanych. oczywiście niekt nie był zainteresowany...a
        tym czasem dzaiałnie rusza w IX lub X i daje 80% dotacje inwestycyjną na
        budowę, remont świetlic wiejskich, domów kultury, placów zabaw, boisk, itp
        infrastruktury związ. z obszarami wiejskimi istotnymi dla sołectwa.
        tak czy inaczej nie narzekam, bo im mniej chętnych do podziału kasy tym więcej
        dla tych, którzy o niej wiedzą.
        pozdrawiam na początku tygodnia
        hubert
        • czuk1 Re: wątek inny i dalszy 06.09.04, 17:23
          haesek napisał:

          > mokad napisała:
          >
          > Czyli co? Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma? To chyba nie dla
          > > mnie.
          > > A poza tym - i co z tego, że nie mamy korków, jak na ulicach co pół metra
          >
          > jest
          > > dziura!! Co do natężenia ruchu też bym się kłóciła.
          > > I jeszcze jedno. Ostatnio próbowałam kupić synkowi kilka rzeczy. Przeszli
          > śmy
          > > także po Nadszańcu. Stwierdziłam: Jak to nie ma wyboru? Można wybierać u
          > kogo
          > > się kupi... U wszystkich jedno i to samo.
          > >
          >
          > oczywiście, że mokad ma rację - tyle tylko, że aby to dostrzec należy stąd
          > wyjechać i nabrać dystansu. a przykład z nadszańcem ilustruje sedno sprawy -
          > wszyscy mają to samo w tej samej cenie (wyśrubowanej na dodatek).
          > ale nie o to przecież chodzi w w tym poście i strategii...
          > poczytełaem dziś kilka nowych postów i widzę, że coś się ruszyło "w
          interesie"
          > czyli na forum...nawet się ucieszyłem...ale wątek strategii się pomalutku
          > rozmywa...wiem, że polityka, gospodarka jest nudna...hmmm ale czy nic nie
          > możemy zrobić....pozostaje tylko narzekanie?
          >
          > pisałem wcześniej, że jest szkolenie w UG Zamośc z zakresu "odnowy wsi" i
          > funduszy unijnych z tym związanych. oczywiście niekt nie był
          zainteresowany...a
          >
          > tym czasem dzaiałnie rusza w IX lub X i daje 80% dotacje inwestycyjną na
          > budowę, remont świetlic wiejskich, domów kultury, placów zabaw, boisk, itp
          > infrastruktury związ. z obszarami wiejskimi istotnymi dla sołectwa.
          > tak czy inaczej nie narzekam, bo im mniej chętnych do podziału kasy tym
          więcej
          > dla tych, którzy o niej wiedzą.
          > pozdrawiam na początku tygodnia
          > hubert

          Pozdrawiam Hubercie. Tobie i Wszystkim forumowiczom dobrego tygodnia. Mariusz
          PS> Strategii nie zbudujemy- chyba. Możemy podjąć sie obaj - ale po co?
    • mokad Co z tą ekologią i ochroną środowiska? 12.09.04, 21:50
      • czuk1 Re: Co z tą ekologią i ochroną środowiska? 13.09.04, 08:49
        Jeśli wykonane zostaną "spalarnie odpadów" w Zamościu bądż w Skierbieszowie to
        zacznie być rozwiązywany ekologicznie problem stałego usuwania śmieci z
        posesji, i to na duzym obszarze.
        Licząc, że to nastapi w ciągu kilku lat masz tu niszę biznesową -" zwózka
        odpadów z posesji". Zaciagamy kredyt na zakup 1 i stopnio większej ilości
        specjalistycznego taboru, wcześniej zawieramy umowy wstepne na wywóz odpadów z
        wójtami. Zaopatrujemy właścicieli nieruchomości w pojemniki plastykowe i robimy
        interes. Pojemniki może kupić gmina, bo lepiej to sie opłaci niż używać
        (ekspoloatować) duże kntenmery, dla całej wsi - i to w sytuacji kiedy nie jest
        to zgodne z prawem euroipejskim.
        • czuk1 Re: Co z tą ekologią i ochroną środowiska? 13.09.04, 17:31
          czuk1 napisał:

          > Jeśli wykonane zostaną "spalarnie odpadów" w Zamościu bądż w Skierbieszowie
          to
          > zacznie być rozwiązywany ekologicznie problem stałego usuwania śmieci z
          > posesji, i to na duzym obszarze.
          > Licząc, że to nastapi w ciągu kilku lat masz tu niszę biznesową -" zwózka
          > odpadów z posesji". Zaciagamy kredyt na zakup 1 i stopnio większej ilości
          > specjalistycznego taboru, wcześniej zawieramy umowy wstepne na wywóz odpadów
          z
          > wójtami. Zaopatrujemy właścicieli nieruchomości w pojemniki plastykowe i
          robimy
          >
          > interes. Pojemniki może kupić gmina, bo lepiej to sie opłaci niż używać
          > (ekspoloatować) duże kntenmery, dla całej wsi - i to w sytuacji kiedy nie
          jest
          >
          > to zgodne z prawem euroipejskim.
          To tak tylko wycinkowo. Myślę że "ostre" przepisy UE dotyczace ochrony
          środowiska i ich konsekwentne stosowanie oraz dotacje UE za poprawę stanu
          środowiska i wyrównywanie różnic w rozwoju regionow szybko zmienią na korzyść
          nasze otoczenie. Choć wiadomo - jest wielokrotnie lepiej w Polsce (pod tym
          wzgledem) niż było 15 lat temu. Przykladem tego jest rzeka Wisła. Wędkarze z
          okolic Annopola, Kamienia, Kazimierza i Pulaw - swierdzają , że Wisla już nie
          śmierdzi i są w niej zdrowe ryby, coraz więcej ryb. Tak samo Śląsk już tak nie
          dymi i Nowa Huta nie zagraża zabytkom Krakowa ... i można by tak ... bez końca.

          Co nie znaczy, że problem zaśmiecania lasow na Roztoczu przestał istniec i nie
          jest tu dla nas tak ważny ja czystośc rzeki Wisly. m
          • czuk1 Re: Co z tą ekologią i ochroną środowiska? 14.09.04, 09:55
            czuk1 napisał:

            > czuk1 napisał:
            >
            > > Jeśli wykonane zostaną "spalarnie odpadów" w Zamościu bądż w Skierbieszow
            > ie
            > to
            > > zacznie być rozwiązywany ekologicznie problem stałego usuwania śmieci z
            > > posesji, i to na duzym obszarze.
            > > Licząc, że to nastapi w ciągu kilku lat masz tu niszę biznesową -" zwózka
            >
            > > odpadów z posesji". Zaciagamy kredyt na zakup 1 i stopnio większej ilości
            >
            > > specjalistycznego taboru, wcześniej zawieramy umowy wstepne na wywóz odpa
            > dów
            > z
            > > wójtami. Zaopatrujemy właścicieli nieruchomości w pojemniki plastykowe i
            > robimy
            > >
            > > interes. Pojemniki może kupić gmina, bo lepiej to sie opłaci niż używać
            > > (ekspoloatować) duże kntenmery, dla całej wsi - i to w sytuacji kiedy ni
            > e
            > jest
            > >
            > > to zgodne z prawem euroipejskim.
            > To tak tylko wycinkowo. Myślę że "ostre" przepisy UE dotyczace ochrony
            > środowiska i ich konsekwentne stosowanie oraz dotacje UE za poprawę stanu
            > środowiska i wyrównywanie różnic w rozwoju regionow szybko zmienią na
            korzyść
            >
            > nasze otoczenie. Choć wiadomo - jest wielokrotnie lepiej w Polsce (pod tym
            > wzgledem) niż było 15 lat temu. Przykladem tego jest rzeka Wisła. Wędkarze z
            > okolic Annopola, Kamienia, Kazimierza i Pulaw - swierdzają , że Wisla już
            nie
            >
            > śmierdzi i są w niej zdrowe ryby, coraz więcej ryb. Tak samo Śląsk już tak
            nie
            > dymi i Nowa Huta nie zagraża zabytkom Krakowa ... i można by tak ... bez
            końca.
            >
            > Co nie znaczy, że problem zaśmiecania lasow na Roztoczu przestał istniec i
            nie
            > jest tu dla nas tak ważny ja czystośc rzeki Wisly. m.
            • haesek do góry 28.12.04, 12:06
              ocalam wartościowe wątki od zapomnienia i odejścia w mroki historii
              hubert

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka