chrupo 03.01.03, 16:38 Jesli macie jakies pytania to walcie. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
timur29 Re: Wlasnie wrociłem z Birmy 03.01.03, 16:45 Pytań nie mam ale chętnie bym poczytał opowieści pozdrawiam i... witaj w domciu Odpowiedz Link
pawel9811 Re: Wlasnie wrociłem z Birmy 03.01.03, 17:48 Oppowieści, opowieści, dawaj!!! nie daj się prosić!!!! pozdr. w nowym roczku Odpowiedz Link
warmm Re: Wlasnie wrociłem z Birmy 05.01.03, 08:36 Do Birmy wybieram się za 2 tygodnie. Jaką trasę zrobiłeś? Co szczególnie polecasz? Ile czasu byłeś w Birmie? Czy można załatwic wizę do Birmy w Bangkoku w ciągu jednego dnia? Jakimi liniami leciałeś do Rangunu? Marek Odpowiedz Link
chrupo Re: Wlasnie wrociłem z Birmy 03.01.03, 18:51 Coz ciezko opowiadac bo tyle wrazen sie jeszcze kolacze. Kapitalny kraj, tyle ze nie da sie go zrobic bardzo tanio. Wszystkie wejscowki sa platne w dolarach i to nie malo. Cały czas to jeszcze drożeje. Oni nie chca podroznikow tylko bezpiecznych, bogatych turystow. Najwspanialsze jest to, ze na szczescie nie dociera tam jeszcze globalna turystyka, ktora zabija wszystko co dobre w tych ludziach. Mialem okazje doswiadczyc tego w Kambodzy,po Birmie to byla makabra. Najcudowniejsi sa ludzie na wsiach . Mili uczynni i bezinteresowni. Ani razu nie spotkalem sie z odmowa, kiedy chcialem zrobic komos zdjacie a czesto mnie o to proszono. Wiele razy bylem miejscowa atrakcja i cale wycieczki robily sobie ze mna fotki. Zabytki sa czasem troche przereklamowane, ale moze za duzo oczekiwalem, albo mialem przesyt wszelkich swiatyn. I znowu najbardziej podobało mi sie tam gdzie nie bylo duzo ludzi (turystow). Niestety wiaze sie to zwykle z ciezka droga. Pociagi w Birmie jada z szybkoscia ok 20 km/h wagony czasem przypominaja "bydlece" tyle ,ze metalowe, i nie miłosiernie trzesa. Drogi sa jescze gorsze, ogromne dziury. Zreszta tam wszystko robi sie recznie. Drogi naprawiaja male dzieci kruszac kamienie młotkami , i nastepnie rozpuszczaja smole ktora je polewaja. Zreszta jesli uda sie wam pojechac jako globtrotter a nie tutysta, to czesto bedziecie widzieć pracujace dzieci.Z drugiej strony moze to kwestia religii ale przy tym wszystkim oni sa niesamowitymi optymistami. W 1996 roku zakazano importu do Birmy samochodow wiec jesli jedzie cos nowszego to rzadowa fura. Za to mozna podziwiac imponujaca kolekcje zlomow, np samo podwozie z silnikiem. Najpopularniejszym środkiem lokomocji jest dwukółka zaprzeżona w woły, ew w miastach role taxi spełniaja koniki i dorożki. Klimaty naprawde niesamowite, i to szczera prawda a nie cyrk robiony dla turystow.Tu jeszcze nikt sie nie narzuca chcac sprzedac jakąś cepelie, a ta czasami to naprawde dziela sztuki za nie duże pieniadze. Jednak jesli chcecie cos kupowac to tez trzeba wiedziec gdzie sa prawdziwi artysci, bo w miastach bardziej turystycznych jest juz duzo kiczu ( wcale nie taniego). Generalnie polecam wszystkim , jak najszybciej tam jedzcie bo to sa ostatnie chwile nim zniszcza wszystko lamusy z zorganizowanych grup, szastajacy kasa i zachowujacy sie jak w zoo. Sorry ale po tym wyjezdzie mam duzo goryczy na zaorganizowana turystyke. To sa naprawde nie odpowiedzialni ludzie, niszczacy wszystko co fajne w tych krajach. pzdr. Odpowiedz Link
kambodja Re: Wlasnie wrociłem z Birmy 06.01.03, 08:55 Jeżeli masz zamiar napisać jakąś relację to bardzo poproszę na e-mail !!!! Odpowiedz Link
warmm Re: Wlasnie wrociłem z Birmy 06.01.03, 09:13 kambodja napisała: > Jeżeli masz zamiar napisać jakąś relację to bardzo poproszę na e-mail !!!! Dlaczego na e-mail ???? Ze wstępnych informacji wynika, że "chrupo" zrobił po Birmie trasę większą od "tradycyjnej". Ze względu na zbliżający się mój wyjazd do Birmy też chciałbym poznać Jego (w miarę możliwości dokładną) relację. Odpowiedz Link
chrupo Re: Wlasnie wrociłem z Birmy 06.01.03, 18:52 Sorry ze nie odpowiadam ale mam duzo pracy po powrocie, obiecuje ze jak tylko troszke sie obrobie to wszysto postaram sie opisac. W Birmie nie da sie robic trasy nie tradycyjnej bo to jest zbyt ryzykowne i raczej odradzam takie plany, bo mozna byc deportowanym z wielkim hukiem. To naprawde kraj dyktatury. Jedyne co to trzeba wycisnac max z tego co jest dostepne i w miare mozliwosci zrezygnowac z samolotu. Pozdrawiam Odpowiedz Link
warmm Re: Wlasnie wrociłem z Birmy 07.03.03, 09:42 Właśnie wróciłem z Birmy , południowego Laosu, Wietnamu, Kambodży i Bangkoku. Chętnie podzielę się najnowszymi informacjami Marek Odpowiedz Link
waldek1955 Re: Wlasnie wrociłem z Birmy 07.03.03, 12:28 Kochani ! Jak to jest z ta obowiazkowa wymiana okreslonej sumy dolarow amerykanskich po zawyzonym kursie na ichnia walute? Czy takie cos istnieje, czy to juz minelo ? Jak to wyglada w praktyce ? Czytam, ze to jednak troche drogi kraj, czyzby wlasnie przez ta wymiane ? Ile trzeba liczyc w przyblizeniu na jedna osobe na dzien pobytu w Birmie ? Serdecznie pozdrawiam, Waldek. waldek@powerup.com.au Zajrzyj: tramp.travel.pl/4/4.htm tramp.travel.pl/19/19.htmhttp://tramp.travel.pl/20/20.htm tramp.travel.pl/101/101.htm Odpowiedz Link
warmm Re: Wlasnie wrociłem z Birmy 08.03.03, 14:39 Każdy turysta przybywający do Birmy ma obowiązek wymiany 200 USD na miejscowe bony , które nazywają sie FEC. Kurs wymiany jest 1 USD = 1 FEC. Z obowiązku wymiany są zwolnione jedynie te osoby, które przedstawią zaświadczenie o wykupieniu świadczeń w birmańskim biurze podróży. Przy "wręczeniu" w okienku wymiany łapówki w wysokości 5 USD , kwotę powyższą można zmniejszyć o połowę. FEC-ami płaci się za hotele, niektóre przejazdy, wstępy do zabytków , tak więc nie ma problemu z ich wydaniem. Można je również wymienić na miejscową walutę - kyaty, po czarnorynkowym kursie 1 FEC = ok. 900 kyatów. Czarnorynkowy kurs dolara wynosi 1 USD = ok. 1050 kyatów. Kyatami płaci się za jedzenie, niektóre przejazdy, pamiątki itp. Czy Birma jest droga ? Na dwutygodniowy pobyt trzeba przeznaczyć około 200 - 250 USD (łącznie z obowiązkową wymianą części z nich na FEC). Dochodzi do tego oczywiście koszt przelotu do Yangonu. Podaję przykładowe ceny : hotel - 3-6 USD/osobę, autobus nocny Yangon - Mandalay : 12000 kyat (taką cenę zapłaciliśmy w hotelu,ile kosztuje naprawdę bilet tego nie wiem), wjazd do strefy turystycznej Pagan - 10 FEC, wynajęcie bryczki na zwiedzanie Paganu - 4500 kyat/dzień, wynajęcie minibusa z Paganu do Mount Popa i dalej do Kalaw - 70 USD, wynajęcie przewodnika na całodniowy treking w Kalaw - 20 USD (w tym lunch dla 5 osób), przejazdy z Nyaungshwe (jezioro Inle)do : Yangonu (ekspres bus) - 5500 kyat, Mandalay (ekspres bus) - 4000 kyat, Yangonu (samolot) - 93 USD, Mandalay (samolot) - 47 USD, Bagan (samolot) - 68 USD, Mandalay (minibus) - 3000 kyat, Bagan (minibus) - 4000 kyat. Wynajęcie roweru - 500 kyat/dzień. Statek z Mandalay do Paganu - 16 FEC. Marek Odpowiedz Link
lilu1601 Re: Wlasnie wrociłem z Birmy 16.02.04, 16:39 jaki jest najlepszy termin na podroz w te rejony?? Czy sierpien/ wrzesien to glupi pomysl - z racji tego, ze jest pora deszczowa? Ile płacililiscie za samolot z Polski? I dokad? Do Bangkoku? Odpowiedz Link
chrupo Re: Wlasnie wrociłem z Birmy 02.03.04, 09:41 Ewidentnie jest to nasza zima, drogi sa przejezdne i widoki super, jesli planujesz Birme to raczej zapomnij o porze deszczowej, takich drog nie ma nawet w Polsce. Najlepiej leciec do Bangkoku bilet rezerwuj z duzym wyprzedzeniem, tam musisz zalatwic sobie wize Birmanska jakies dwa dni, zdaje sie ze jeszcze mozesz to zrobic w Moskwie ale ten pierwszy wariant jest lepszy. Potem najlepiej samolotem do Rangunu to ok 100 usd ale tez sie orientuj bo ceny sa rozne. Jest juz bezposrednie polaczenie przez niemcy lufthansa ok 800 usd ale musisz miec wize. Jak masz jeszcze jakies pytania to wal. Pozdro Odpowiedz Link
lilu1601 Re: Wlasnie wrociłem z Birmy 25.03.04, 20:26 Dzieki za odpowiedz Napisalam do Ciebie maila - odezwij sie please Odpowiedz Link
kasy1 Re: Wlasnie wrociłem z Birmy 26.03.04, 13:08 Witaj! Wizę do Birmy można wyrobić w ambasadzie w BKK w tym samym dniu.Kosztuje to 1000BTH.Trzeba być rano,zaraz po otwarciu i po 2 godz.wszystko gotowe! Pozdrawiam!K.S P.S Warto tam jechać..Cudowny kraj i ludzie Odpowiedz Link
chrupo Re: Wlasnie wrociłem z Birmy 27.03.04, 13:25 Sorry napisz jeszcze raz ale w temacie podaj ze to ty bo niestety dostaje duzo spamu i wirusow jak nieznam maila to go kasuje. Niestety gazeta slabo filtruje poczte. pozdro i czekam na maila. Odpowiedz Link