Dodaj do ulubionych

relacja z przygotowań- Francja z dziećmi

24.11.05, 20:46
Witam. Po przeczytaniu kilku wątków nabralismy ochoty.
Nasz skład:
mama-30 lat, tato- 30 lat
córka- 5 lat syn- 1 rok i 3 miesiące ( w przyszłym roku)
1 ciocia- 30 lat
2 ciocia- 22 lat
wujek- 22 lata
Planujemy wyjazd do Francji na 2 tygodnie pobytu
trasa- okolice Loary, ew. Paryż
Będę relacjonować przygotowania na bieżąco, na razie wiemy, że:
- jedziemy!!!
- maluchy będą podróżować w przyczepce ( mam nadzieję ze się za rok nie
pozabijają, teraz jest ok, ale mały ma 6 miesięcy i nie jest kłótliwy)
- będziemy spać na kempingach pod namiotem
- jedziemy do Francji samochodami i zostawiamy je u przyjaciół na podwórku (
na szczęście mieszkają nad Loara)
- nie będzie problemu z dogadaniem się ( jestem romanistką)

Proszę wtrącajcie się jeśli przyjdą mi do głowy różne głupie pomysły
dotyczące przygotowań. To nasza pierwsza wyprawa tego typu, ale kiedyś treba
zacząć, prawda?:)
Na początek chcemy opracować szczegółowo trasę i mam pytanie. Ile kilometrów
dziennie? Bardziej nam chodzi o dzieciaki a nie o nas. Raczej mamy dobrą
kondycję. Mieszkamy w górach i prawdę mówiąc jeszce nie jeździłam po płaskim.
No i właściwie musimy od początku kompletować sprzęt kempingowy, do tej pory
jeździliśmy z ogromnym namiotem, kołdrami, pościelą, stołem, krzesłami i
tysiacem zabawek. Co i gdzie kupić?
Obserwuj wątek
    • diafora Re: relacja z przygotowań- Francja z dziećmi 24.11.05, 21:09
      Allegro
      sakwy - www.crosso.com.pl Polski producent z Białegostoku. Prowadzi sprzedaż
      przez internet.
      Mogę polecić model Expert i Dry. Właścicielem CROSSO jest Sebastian Sobociński -
      powołajcie się na "Rzeczpospolitą Babską" i nasze imiona Bożena Szudzińska i
      Emilia Krysztofiak z Łodzi - może uda się coś utargować. Obiecałam Panu
      Sobocińskiemu, że będę podsyłać mu klientów. Takich rasowych turystów...
      • kamka1 Re: relacja z przygotowań- Francja z dziećmi 24.11.05, 21:38
        dzięki, zaraz sprawdzam.
        Chcemy jechać w sierpniu i tak sobie myslę czy "chłodne" śpiwory wystarczą?
        Czy na kempingach gminnych można gdzieś przechować rowery czy trzeba je trzymać
        przy namiocie?
        Co jest ważne na kempingu dla rowerowych turystów, o co pytać? Dodam, że wolę
        wczesniej rezerwować, a może lepiej w ciemno bo nigdy nie wiadomo ile się km
        zrobi?
        • leon2leon Re: relacja z przygotowań- Francja z dziećmi 24.11.05, 23:42
          1. Sierpień jest miesiącem wakacyjnym Francuzów ( i nie tylko), możecie się spodziewać tłoku na
          kampingach, również na drogach.

          2. Temperatura nocą nie powinna spaść poniżej 15C więc zwykłe śpiwory wystarczą.

          3. Normalnie nie rezerwuje się kampingów ale w sierpniu... nie wiem czy nie zajdzie taka potrzeba. Nie
          mam pojęcia. W Alpach w tym miesiącu jest straszna ilość ludzi, na południu Francji też, ale na północy
          może jest inaczej... Ja jednak wolę jechać w lipcu albo nawet czerwcu.

          4. A ile możecie przejechać km? Stawiam na 50-75 km dziennie co wam zajmie od 4 do 6 godzin.
          Dzieci mogą tego nie wytrzymać. Co wtedy?


          --
          Leon
          • cis-moll Re: relacja z przygotowań- Francja z dziećmi 25.11.05, 03:27
            Co to znaczy "zwykłe śpiwory"? ;-)
          • robertrobert1 Re: relacja z przygotowań- Francja z dziećmi 25.11.05, 12:32
            leon2leon napisał:

            > 3. Normalnie nie rezerwuje się kampingów (...) w tym miesiącu jest straszna
            ilość ludzi,

            Nie ma sensu rezerowac gdyz jeden namiot mozna wszedzie upchnac a rowery
            przeciez zmieszcza sie na najbardziej zatloczonym polu namiotowym.

            > 4. A ile możecie przejechać km? Stawiam na 50-75 km dziennie co wam zajmie od
            4
            > do 6 godzin.
            > Dzieci mogą tego nie wytrzymać. Co wtedy?

            Wszystko zalezy od tego ile dzieci wytrzymaja w bezruchu. Mlodsze wytrzyma gdyz
            soro czasu bedzie zapewne drzemac ale starsze... a moze starsze powinno jechac
            na wlasnym? Moj 6 letni syn po roku rowerowania potrafil przejechac dziennie 50
            km wiec moze...?
        • diafora Re: relacja z przygotowań- Francja z dziećmi 25.11.05, 12:37
          Po pierwsze - na południu Francji w sierpniu panują duże upały i duży tłok.
          Jest to też środek sezonu urlopowego, więc i ceny najwyższe.
          Poczucie "ciepła" w śpiworze jest indywidualne, ale nie sądzę, by w tym okresie
          udało się wam zmarznąć nawet w najzwyklejszym śpiworze.
          Z miejscem na rowery jest różnie, ale większość osób trzyma je spięte razem
          przed namiotem, lub przypięte do drzewa, słupka itp.
          Dla mnie na campingu najważniejszy jest spokój i dlatego wybierałam te
          najmniejsze, z najuboższą infrastrukturą. Co w praktyce oznacza, iż nie
          rezydują na nich tygodniami wieloosobowe grupy skłonne do biesiadowania długo w
          noc lub z dziećmi skorymi do zabawy po zmroku.
          Natomiast na każdym, nawet najmniejszym campingu są prysznice z gorącą wodą,
          toalety i umywalnie.
          Małe campingi są trudne do zlokalizowania z Polski, bo raczej nie mają stron w
          internecie i nie bardzo jest jak zarezerwować tam miejsce.
          Ponieważ nie macie problemów z językiem proponuję znaleźć stronę większej
          miejscowości na interesującej was trasie i poszukać linka do informacji
          turystycznej.Tam można poprosić o udostępnienie lub nawet przysłanie do domu
          listy miejsc noclegowych w rejonie. Pozwoli wam to zorientować się w cenach i
          położeniu campingów i hotelików. Aha i są jeszcze tzw "Mobil Home" czyli rodzaj
          ekskluzywnych domków campingowych z kuchnią, salonem i sypialnią. W tyle osób
          może i opłaca się wynająć coś takiego na campingu, ale to na pewno podlega
          rezerwacji i chyba minimum na 7 dni. Poniżej macie adresy listy campingów -
          przy wielu są linki do ich własnych stron www.

          www.camping.fr/LinkSearch/geographic.php

          campings.hpaguide.com/index.php
    • kamka1 Re: relacja z przygotowań- Francja z dziećmi 25.11.05, 22:16
      Prawde mówiąc tez bym wolała jechac w czerwcu bo i taniej i mniej ludzi i
      dłuzej jasniej ale pracuję w szkole i nie ma szans. W lipcu mąż nie może.
      Bylismy juz we Francji w sierpniu i dało się przeżyć. Młoda nie da sama rady na
      rowerze bo w przyszłym roku w sierpniu nie skończy jeszcze 5 lat. mam nadzieję
      że wytrzyma w przyczepce, od czasu do czasu zamontuje jej się na głowie
      walkmana z bajkami ( sprawdzona rzecz na dłuższe wyjazdy). Planujemy ok.50,60
      km dziennie i w czasie całej wyprawy zrobić 2 przerwy z 2 noclegami w jednym
      miejscu. Spotkaliście się na kempingach we Francji z wyposazonymi kuchniami do
      dyspozycji turystów? Wiem że w Grecji coś takiego jest.
      • robertrobert1 Re: relacja z przygotowań- Francja z dziećmi 26.11.05, 08:00

        kamka1 napisała:
        > Spotkaliście się na kempingach we Francji z wyposazonymi kuchniami do
        > dyspozycji turystów? Wiem że w Grecji coś takiego jest.

        W Finlandii tez widzialem takie kempingi ale takze byly tam pralko-suszarki. Oj
        niezla wygoda dla turysty-sakwiarza. Moze i we Francji sa takie udogodnienia na
        kempingach wielogwiazdkowych?
      • diafora Re: relacja z przygotowań- Francja z dziećmi 26.11.05, 11:31
        Pytanie z innej beczki - czy aby Twój mąż nie ma brata bliźniaka do wzięcia?
        Pilnie posszukuję kandydata na męża z aktywną funkcją "wyprawa rowerowa" !! ;)
        • kamka1 Re: relacja z przygotowań- Francja z dziećmi 26.11.05, 15:24
          cholera, niestety:) Ale ma młodszego o 10 lat. Student AWF we Wrocławiu, może
          być? A poza tym ja też poszukuję kandydata na męża albo chociaż konkubenta dla
          przyjaciółki. Kurczę, wydaje mi sie że wolnym facetom w naszym wieku to juz się
          nie chce wypraw rowerowych, namiotowych czy narciarskich z dziećmi na plecach.
          Ale jak coś będę wiedzieć to dam znać. Pozdrawiam.
          a propos naszej wyprawy to szperam na francuskich stronach info na temat zamków
          i cen ich zwiedzania. Czy można kupić bilety w jakimś pakiecie? W Paryzu coś
          takiego funkcjonuje. Jak nikt nie wie to się dowiem bezpośrednio i dam reszcie
          znać.
          • diafora Re: relacja z przygotowań- Francja z dziećmi 26.11.05, 23:29
            Szkoda :( potrzebuję kogoś w okolicach 40-stki...
            Acha, w zamkach wstęp kosztuje około 6.5 - 8 euro od twarzy.Tylko w Usse
            wstęp-10 Euro. Dla dzieci sa zniżki, ale nie patrzyłam jakie. Mozna kupić taniej
            zestaw biletów uprawniający do wejścia do 3 zamków ważny w ciągu 30 dni.
            Kupowany w Chambord kosztował 15 Euro i były różne konfiguracje do wyboru.
      • leon2leon Re: relacja z przygotowań- Francja z dziećmi 26.11.05, 22:49
        A może dla młodej kupić coś takiego?
        <http://www.giant-bicycles.com/pl/030.000.000/030.000.000.asp?year=2005&model=10273>
        Niestety cena trochę z kosmosu jest...

        --
        Leon
        • robertrobert1 Re: relacja z przygotowań- Francja z dziećmi 27.11.05, 08:03
          leon2leon napisał:

          > A może dla młodej kupić coś takiego?
          > <www.giant-bicycles.com/pl/030.000.000/030.000.000.asp?year=2005&mod
          > el=10273>
          > Niestety cena trochę z kosmosu jest...

          Taka doczepke mozna juz dostac za 700 pln. Tak wiec towar staje sie bardziej
          dostepny. Jednak taka doczepka wymaga miejsca na bagazniku osoby ciagnacej a
          przy sakwach watpie aby sie znalazlo.
    • rustyrudy Re: relacja z przygotowań- Francja z dziećmi 29.11.05, 21:50
      Próbowałem pokonać wybrzerze bałtyku z sakwami i przyczeką, tam 4 i 2 lata,
      obok mama na rowerze tez z sakwami (oba baiki górale) -
      jęki, kupa, siusiu, nie wygodnie, ratunku mucha albo pscoła, a co na obiad, a
      kiedy bedziemy sie kapac, goraco, za zimno (fatycznie im w tym bezruchu z
      lekkim wiaterkiem chłodniej bylo) - słowem 3go dnia po podliczeniu strat i
      zysków - zastopowaliśmy. Ja obleciałem wybrzerze w 4 dni i reszte prawie 2 tyg
      przebalowalismy na trzech kępingach a nie jak planowaliśmy na 8. Słowem
      lepiejpoczekac az dzieciaki same beda pedałować, a przyczepa dobra na wycieczki
      na plac zabaw - jednak zabieranie im ruchu w wakacje nawet na kilka godzin nie
      jest fajne - rodzice umeczeni srednio 4ma przystankami w ciagu godziny - nam
      pogoda dopisała naszczescie! Sprzet jak namioty, karimaty, epigazy i naczynia
      (polary dziecięce!)- promocje w decathlonie -
      nie odradzam oczywiscie - bo zaplanowana wasza trasa z atrakcjami to moze byc
      super sprawa - tylko dla rodziców mniej na pewno!!!

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka