anirat
02.09.23, 20:40
Może trochę rozruszam forum, beznadziejnym tematem. Chłodno się zrobiło. Zaczełam chodzić z skarpetkach. Wiem, że teraz nie trendy nosić zwyykłe skarpetki, ale te wszelakie stopki mi sie nie prawdzają, spadają mi z piety i sa w czubku buta, co mnie irytuje potwornie, bo mało, że nie spełnia swojej roli, to jeszcze jest niewygodne. W pełnych butach nie lubie chodzić boso.
No i jak tu żyć. Ktos coś poradzi?