Dodaj do ulubionych

Sceptyk-Stoik

IP: *.math.uni.lodz.pl / *.toya.net.pl 30.08.02, 01:39
To jest wątek specjalnie dla rozstrzygnięcia sprawy Sceptyk versus Stoik.
Uprasza się o niezałatwianie tu swoich prywatnych porachunków (poza
tytułowym).
Obserwuj wątek
    • bykk Re: Sceptyk-Stoik 30.08.02, 01:45
      Co ty,wała robisz z Forumowiczów?
      Myślisz,że ktosik się nabierze,palancie?
      • Gość: Stoik W sprawie wała IP: *.toya.net.pl / *.toya.net.pl 30.08.02, 01:58
        bykk napisał:

        > Co ty,wała robisz z Forumowiczów?
        > Myślisz,że ktosik się nabierze,palancie?

        Obawiam się bykku, że już się nabrałeś, węsząc podstęp.
        Pozdrawiam,
        Stoik
      • Gość: LIMAK palantem to jesteś ty bykku____nt IP: *.zoi.elb.pl / 172.16.60.* 30.08.02, 14:03
    • Gość: Stoik O obecności na forum IP: *.toya.net.pl / *.toya.net.pl 30.08.02, 01:57
      Drodzy Forumowicze,
      aby nie trzymać w niepewności osób zainteresowanych tym sporem, w
      szczególności Sceptyka, pojawiam się, chociaż przez najbliższy tydzień czasu
      będę miał bardzo mało.
      Nie żegnałem się znikając z forum, więc nie muszę się teraz witać. Mimo to
      kilku przynajmniej osobom należy się kilka słów wyjaśnienia.
      Forum jest nałogiem, takim jak narkotyki. Na początku daje dużo przyjemności,
      ale już po miesiącu czy dwóch pojawiają się pierwsze niepokojące objawy -
      drażliwość, niestabilność emocjonalna itp. Później przyjemności nie ma już
      wcale - pozostają nudności, ciągłe zdenerwowanie, nadmierna pobudliwość itp.
      Tak się to w każdym razie objawiało u mnie, więc postanowiłem pójść na odwyk.
      Na początku trzymałem się dzielnie - nie zaglądałem na forum. Potem zacząłem
      się łamać i zaglądać coraz częściej. Byli też tacy, co mnie do złego
      namawiali. Wreszcie nie wytrzymałem nerwowo widząć odpowiedź Sceptyka dla
      Borsuka i poprosiłem Tyu o zareagowanie na forum.
      Szczerze tego żałuję. Naraziłem Tyu na kupę nieprzyjemności po to tylko, żeby
      się przekonać, że muszę na forum wrócić, żeby rzecz dokończyć. A sam radziłem
      innym, żeby się w takie spory nie pakowali, bo "nigdy się nie wygrywa, a można
      się upaprać" (moje słowa). Będę się wobec tego starał sprawę zakończyć jak
      najszybciej i znowu pójść na odwyk. Łatwe to nie będzie.

      c.d.n.
    • Gość: Stoik O roli Tyu, Hiacynta, Perły i Luki IP: *.toya.net.pl / *.toya.net.pl 30.08.02, 02:25
      Tyu wyświadczył mi koleżeńską przysługę i jestem mu za to bardzo wdzięczny.
      Tyu bardzo dobrze rozumie, o co chodzi w sporze i klarownie to wyjaśnił.
      Niestety wewnętrzne animozje powodują, że Tyu nie może mnie reprezentować bez
      ciągłego narażania się na docinki, nieprzyjemności czy zwykłe chamstwo.
      Dlatego muszę sam się reprezentować. Z przyjemnością przyjmę pomoc Tyu czy
      kogokolwiek innego, ale nie będę budował ekipy do pomocy, bo boję się, że
      zostaną przez drugą stronę obrzuceni zgniłymi jajkami.

      Rola Hiacynta wymaga wyjaśnienia. W liście do Tyu, w którym poprosiłem go o
      ingerencję na forum, przedstawiłem 3 kandydatury na sędziów: Hiacynta, Perłę i
      Lukę. Hiacynta za względu na jego wybitne zdolności przeszukiwania archiwum
      (bez ironii), Perłę, bo wierzyłem w jego bezstronność mimo deklarowanej
      przyjaźni dla Sceptyka oraz Lukę, bo wiedziałem, że będzie łatwy do
      zaakceptowania przez Sceptyka, a wierzyłem, że podejdzie do sprawy poważnie,
      mimo nieukrywanej niechęci do mnie. Dlatego wdzięczny jestem Perle, że zwrócił
      mi uwagę na moją naiwność. Gdyby został jedynym sędzią, sprawa byłaby już
      dawno rozstrzygnięta i mógłbym iść na pocztę wysyłać pieniądze.

      Do Perły: mimo wszystko dziwię się. Traktowałem zarówno Ciebie, jak i Tyu, z
      sympatią, zdając sobie jednocześnie sprawę, że dopiero demencja jednego z Was
      (a najlepiej obu) pozwoli na zakończenie Waszych wzajemnych animozji.
      Tymczasem Ty postępujesz według zasady : Przyjacielem jest mi prawda, ale
      jeszcze lepszym Sceptyk. Twoje "dowody" to pomieszanie demagogii z
      socjotechniką, większość punktów Twoich dowodów jest po prostu nieprawdziwa. O
      tyle to dziwne, że kilkakrotnie w przeszłości ocierałeś się o tę sprawę. W
      dodatku przeprowadziłeś kompletnie oszukańcze badanie opinii publicznej:
      Miriam na przykład w ogóle nie stwierdziła, że Sceptyk ma rację, o ile dobrze
      zrozumiałem napisała tylko, że ja jestem kretynem bawiąc się w ten spór, i w
      tym muszę jej niestety przyznać rację. Andrzej G. wypowiedział tylko swoje
      zdanie na temat prawa do nicka, Helga z kolei w ogóle nie orientuje się o co
      chodzi w sporze, co łatwo wynika z jej tekstów. Wreszcie, usiłujesz wywrzeć
      nacisk na mnie, pisząc że "nie można mieć nic przeciwko takiemu, a nie innemu
      wyborowi sędziów przysięgłych". Przede wszystkiem, wszyscy oni zostali wybrani
      przez Sceptyka. Po drugie, sam zaliczyłeś Andrzeja G. do przekonanych o racji
      Sceptyka, co go od razu dyskwalifikuje jako przysięgłego. Wreszcie, obiekcje
      co do wyboru Luki wyszły od niego samego, w końcu mógłbym zareagować tak, jak
      Sceptyk na Hiacynta.

      c.d.n.
    • stoik O logowaniu (moim) i trudnościach technicznych 30.08.02, 02:37
      Aby rozwiać wątpliwości czy ja to ja, potwierdzam - jestem Stoikiem. Konto na
      Gazecie mam, o ile dobrze pamiętam, od lipca lub sierpnia zeszłego roku. Te
      osoby, które ze mną korespondowały, mogą łatwo to potwierdzić. Nigdy nie
      obiecywałem, że nie będę się logował z konta, na ogół tego nie robię z
      lenistwa - poczta i tak do mnie spływa do Outlooka. Logowanie z konta
      rzeczywiście pozwala mi na ukrycie swojego miejsca pobytu - to chyba nie jest
      przestępstwo.

      Nie uważam za stosowne tłumaczyć się z trudności technicznych. Można je mieć w
      Polsce, jak się wyjedzie do leśniczówki albo popsuje się komputer w domu,
      można je mieć za granicą. Może po prostu byłem w pracy?

      Do Perły: chciałeś iść o zakład, że próbowałem założyć konto Sceptyk. Lepiej
      się nie zakładaj, bo byś przegrał. Ciebie może nie przekonam, ale ławę
      przysięgłych powinienem.

      c.d.n.
      • samsaranathanal Potwierdzam 30.08.02, 12:28

        > Aby rozwiać wątpliwości czy ja to ja, potwierdzam - jestem Stoikiem. Konto na
        > Gazecie mam, o ile dobrze pamiętam, od lipca lub sierpnia zeszłego roku. Te
        > osoby, które ze mną korespondowały, mogą łatwo to potwierdzić.

        Jak w tytule.

        Sam
    • d_nutka Re: Sceptyk-Stoik 30.08.02, 07:34
      Gość portalu: Stoik napisał(a):

      > To jest wątek specjalnie dla rozstrzygnięcia sprawy Sceptyk versus Stoik.
      > Uprasza się o niezałatwianie tu swoich prywatnych porachunków (poza
      > tytułowym).

      Hej Panowie!
      Wchodzę bez porachunków własnych bo jestem ciekawa opcji:
      sceptyczny stoik kontra stoicki sceptyk.
      pozdrawiam
      d.
    • Gość: Perła do Stoika jest IP: *.zamosc.cvx.ppp.tpnet.pl 30.08.02, 08:27
      Witaj Stoiku

      Dawno z radościa tak nie witałem na forum tym jak Ciebie właśnie.
      Do rzeczy bo spiesze sie w podróż daleką:
      - tyu nic nie wspomniał o mnie jako proponowanym ławniku przez
      Ciebie. "Zapomniał" i dobrze. Bo musiałbym Ci odmówić, gdyż sprawę znam sprzed
      roku, gdy była w toku, i wybacz, ale akurat w tej jednej, jedynej na forum
      sprawie, nie fair byłeś. Według mnie oczywiście. Ale gdy w takich sprawach
      zabieram głos to muszę miec podstawy merytoryczne. Stoiku, ja popełniłem
      mnóstwo błędów tu, ale gdy mi to dowiedziono, starałem się wycofać z uporu
      swego.
      Osobiście, uważam, że popełniłes błąd, co Ci nie uwłacza bynajmniej. Nie
      rozumiem tylko, dlaczego dalej trwasz przy nim.

      Ta pisanina dalsza, o której wspominasz to takie dworowanie było tu, w
      oczekiwaniu na Ciebie. Zamazać, zamazać.

      pozdrawiam

      Perła
      • Gość: Stoik Do Perły jest IP: *.toya.net.pl / *.toya.net.pl 30.08.02, 09:01
        Dziękuję za komentarz, cieszę się, że nie wszystko tam było na poważnie. Co do
        meritum sprawy, to jeśli tylko będziesz tak miły i czytać będziesz bez
        uprzedzeń, jest szansa, że zdanie zmienisz. Zachęcam więc do lektury.
        Niezależnie od tego chciałem Ci powiedzieć, że od popełnienia błędu do
        złodziejstwa jest jeszcze kawałek (chyba że ten błąd polega na kradzieży).
        Pozdrawiam
        Stoik
    • Gość: Stoik O zakładzie i pieniądzach IP: *.toya.net.pl / *.toya.net.pl 30.08.02, 09:20
      Post pogrzebowy Borsuka postawił Sceptyka w dość trudnej sytuacji. Wybrnął z
      niej niekonwencjonalnie i w ten sposób sprowokował mnie. Zakład z Borsukiem,
      niezależnie od intencji Sceptyka, był skierowany w próżnię. Jeśli godzi się na
      zakład ze mną, jest to jego suwerenna decyzja. Rozumiem, że Sceptyk jest stroną
      skarżącą i ja sam nie będę musiał udawadniać swojej niewinności. Jeśli jest
      inaczej, chciałbym o tym wiedzieć.

      O pieniądzach: proponuję spór honorowy, zakończony przeprosinami na forum, a
      nie zakład o pieniądze. Wiem, że narażam się w ten sposób na zarzut
      tchórzostwa, dlatego od razu dodaję - jeśli Sceptyk takiej zmiany nie
      akceptuje, wracamy do zakładu o pieniądze. Powody mojej propozycji są
      następujące:
      1. Zakład o pieniądze może wydłużyć nadmiernie procedury przygotowawcze oraz
      powodować odwołania itp. Zależy mi na w miarę szybkim wyjaśnieniu sprawy.
      2. Nie jest jasne, jak finansować powiększającą się ławę przysięgłych.
      3. Powód dla mnie najważniejszy: bardzo trudno będzie utrzymać całą sprawę w
      sferze wirtualnej, a przechodzić z nią do realu przechodzić nie mam ochoty.
      Jest bardzo niewielu ludzi na forum, którym mógłbym powierzyć pieniądze,
      Sceptyk prawdopodobnie u nich by się nie zgodził zdeponować swoich. Samo
      ręczenie honorem, jak wiadomo, nie wystarcza...

      Gdyby Sceptyk wolał zakład pieniężny, to deklaruję dodatkowe 100 € za
      przekonanie przez Sceptyka sędziów przysięgłych, że ja i Mietek to ta sama
      osoba. Nie chodzi tu o stuprocentowy dowód, tylko o argumenty, które nie
      pozostawiłyby u ławy przysięgłych uzasadnionych wątpliwości.

      c.d.n.
    • Gość: Stoik O wartości dla forum IP: *.toya.net.pl / *.toya.net.pl 30.08.02, 09:32
      Wydaje się, że spór, sam w sobie niezbyt budujący, posiada dla forum dość ważne
      znaczenie - nie ja zresztą takie zdanie pierwszy wypowiedziałem. Po raz
      pierwszy proponowane są pewne procedury rozstrzygania sporu - jak zadziałają,
      zobaczymy, ale na sukces można liczyć tylko wtedy, gdy te procedury będą dla
      wszystkich jasne.

    • Gość: lady_hawk Re: Sceptyk-Stoik IP: *.warszawa.sdi.tpnet.pl 30.08.02, 09:44
      Gość portalu: Stoik napisał(a):

      > To jest wątek specjalnie dla rozstrzygnięcia sprawy Sceptyk versus Stoik.
      > Uprasza się o niezałatwianie tu swoich prywatnych porachunków (poza
      > tytułowym).

      Stoiku!
      Jak ja sie ciesze, ze tutaj zstapiles! O nalogu forumowym i nadwrazliwosciach i
      tak dalej oj wiem cos! wiem.

      Pozdrawiam
      M_hawk
      • bykk Re: do Stoika 30.08.02, 10:41
        Stoik,wiesz przecie,że znamy się od kiedy zacząłeś stukać na F.!
        Wiesz doskonale,że pisywałeś jako "sceptyk" wówczas jak Sceptyk
        pisał już duuużo wcześniej przed Tobą!
        Zmieniłeś nicka na Stoik i wszyscy to zaakceptowali!
        Pozostałeś u Forumowiczów jako gościu normalny!
        Pytam więc Ciebie,po jaką cholerę ta nowa "wojna"?
        Po co w to mieszasz Tyu i innych?
        Po kiego chcesz ze Sceptykiem walki?
        Skąd teraz stukasz? Pamiętam,że kiedyś stukałeś z innego adresu!
        Takie życie?
        Wiesz,że Sceptyk się wkurwiał,bo rzeczywiście była swego czasu głupia
        sytuacja,Sceptyk pisał co innego,a "sceptyk" kontrował!
        Idiotyczne to było,nie sądzisz?
        Moim zdaniem(skromnym) powinniście ze Sceptykiem wypić piwko(może być ciemnias)
        i tyle!!!
        Zawsze byłeś(przynajmniej dla mnie) mile widziany na F.,po co więc?
        No pytam,po co?
        Nowe Hiacek vs perła?
        Po kiego buca? Pytam,po kiego?
        pozdrawiam Cię(ze stoickimsmile spokojemsmile))!
        hej!
        • Gość: Stoik Do Bykka IP: *.math.uni.lodz.pl / *.math.uni.lodz.pl 30.08.02, 12:17
          Drogi Bykku,
          zapewniam Cię, że będzie miło i kulturalnie. Pytanie, które tu tak ładnie
          sformułowałeś (po kiego...) dotarło do mnie kapeczkę za późno. Tym niemniej
          wierzę w nową jakość tego właśnie wątku (naiwnie?).
          Pozdrawiam serdecznie,
          Stoik
          • andrzejg do obu byków 30.08.02, 12:46
            Gość portalu: Stoik napisał(a):

            > Drogi Bykku,
            > zapewniam Cię, że będzie miło i kulturalnie. Pytanie, które tu tak ładnie
            > sformułowałeś (po kiego...) dotarło do mnie kapeczkę za późno. Tym niemniej
            > wierzę w nową jakość tego właśnie wątku (naiwnie?).
            > Pozdrawiam serdecznie,
            > Stoik

            Bykku!Krajanie!!


            Stoiku!
            Nie byłem świadkiem Twojego spru z sceptykiem.
            To zaszłości.
            Rozumiem , że czasami elementy urażonej dumy biorą górę
            proponuję kolejny raz
            NABZDYKAJCIE SIĘ razem, fifty-fifty, flaszka-flaszka
            obudźcie się z kacem
            i powiedzcie:
            O KURWA! PO CO NAM TO BYŁO.

            Andrzej

            P.S.
            Obu was szanuję , choć tak prawdę powiedziawszy
            nie miałem przyjemności skonfrontować bezpośrednio swoich poglądów


            • Gość: AndrzejG Przepraszam zniesmacznionch IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 31.08.02, 13:43
              andrzejg napisał:

              > O KURWA! PO CO NAM TO BYŁO.
              >
              > Andrzej

              Miałem zły dzień-wypskło się

              Andrzej
              • Gość: Stoik Nie ma za co IP: *.toya.net.pl / *.toya.net.pl 31.08.02, 14:24
                Gość portalu: AndrzejG napisał(a):

                > andrzejg napisał:
                >
                > > O KURWA! PO CO NAM TO BYŁO.
                > >
                > > Andrzej

                Drogi Andzeju,
                nie ma za co przepraszać, to była tylko propozycja rozwiązania konfliktu.
                Niestety w świecie wirtualnym chodzenie na wódkę nie przynosi rezultatów. O
                losy tego konfliktu nie obawiaj się, w zamierzeniu zarówno Sceptyka (taką mam
                przynajmniej nadzieję) jak i moim, to ma być nowa jakość w historii
                rozstrzygania sporów - jeśli się nie uda, to trudno, ale na pewno nie będziemy
                tego ciągnęli w nieskończoność. Na ile będzie elegancko - zobaczymy. W każdym
                razie, jako zaproponowany przez Sceptyka sędzia przysięgły, już stałeś się
                aktorem tego spektaklu (i na pewno będziesz się starał, by był udany smile).
                Pozdrawiam,
                Stoik
                • tyu Do stron i sędziów in spe 31.08.02, 20:05
                  Gość portalu: Stoik napisał(a):

                  > Gość portalu: AndrzejG napisał(a):
                  >
                  > > andrzejg napisał:
                  > >
                  > > > O KURWA! PO CO NAM TO BYŁO.
                  > > >
                  > > > Andrzej
                  >
                  > Drogi Andzeju,
                  > nie ma za co przepraszać, to była tylko propozycja rozwiązania konfliktu.
                  > Niestety w świecie wirtualnym chodzenie na wódkę nie przynosi rezultatów. O
                  > losy tego konfliktu nie obawiaj się, w zamierzeniu zarówno Sceptyka (taką mam
                  > przynajmniej nadzieję) jak i moim, to ma być nowa jakość w historii
                  > rozstrzygania sporów - jeśli się nie uda,to trudno,ale na pewno nie będziemy
                  > tego ciągnęli w nieskończoność. Na ile będzie elegancko - zobaczymy. W każdym
                  > razie, jako zaproponowany przez Sceptyka sędzia przysięgły, już stałeś się
                  > aktorem tego spektaklu (i na pewno będziesz się starał, by był udany smile).
                  > Pozdrawiam,
                  > Stoik


                  Może i ja - właśnie w tym momencie - wtrącę się i pozdrowię:
                  adwersarzy, w tym Stoika, który radzi sobie świetnie bez pośrednika, ale i
                  Sceptyka, który - jak się wydaje - nie neguje dobrej woli Stoika w próbie
                  rozwiązania sporu
                  a także wszystkich zaproponowanych sędziów, w tym oczywiście Andrzeja.
                  Życzę Wam sukcesów i - niech zwycięży lepszy. A ściślej - niech zwycięży prawda
                  i dobra wola. Może wtedy nie bedzie przegranego?
                  tyu
    • samsaranathanal Witaj Stoiku. Miło Cię "widzieć" :)/nt/ 30.08.02, 12:29
      • lisekrudy Witaj Stoiku. Miło Cię 'widzieć' :)/nt/ 30.08.02, 14:01
        • jacek#jw Re: Witaj Stoiku. Miło Cię 'widzieć' :)/nt/ 30.08.02, 15:59
          • Gość: Stoik Mnie Was też, Panowie /ntxt/ IP: *.toya.net.pl / *.toya.net.pl 30.08.02, 16:48
    • sceptyk Re: Sceptyk-Stoik 30.08.02, 17:13
      Stoiku, Wszyscy Zainteresowani,

      Postaram sie pod wieczor odpowiedziec. Ale nie recze, bo mam najblizsze dni
      (lacznie z wieczorami) b.zajete.

      sceptyk
      • Gość: Stoik Do Sceptyka IP: *.toya.net.pl / *.toya.net.pl 30.08.02, 17:21
        Nie ponaglam, bo jestem w analogicznej sytuacji.
        Stoik
        • Gość: # Do Sceptyka IP: *.wroclaw.tpnet.pl 30.08.02, 18:03
          Nic jeszcze nie czytalem w tym watku.
          Prepraszam Cie za "wkurzenie" - cytuje: "gorzej niz najblizsza rodzina".
          Moge jakos zrekompensowac? #
          • Gość: # Mialo byc do Stoika!/nt IP: *.wroclaw.tpnet.pl 30.08.02, 18:04
            • Gość: Stoik Do # IP: *.toya.net.pl / *.toya.net.pl 30.08.02, 18:47
              Drogi Haszu,
              wiesz, że masz w moim sercu specjalne miejsce i możesz sobie pozwolić na więcej
              niż inni. Dlatego też nie kryłem oburzenia, gdy się dowiedziałem, że nowy język
              Microsoftu, czyli C#, to nie C Hasz, tylko C Sharp. Cóż za brak
              odpowiedzialności.
              Pozdrawiam,
              Stoik
    • Gość: krzys52 __Stoik na Kapelutku ----Tylko!!! do Stoika___:O) IP: *.proxy.aol.com 31.08.02, 22:04
      .......Stoiku
      Nie ma między nami sporu, zatem nie sądzę, że niniejszym dałbym się wcisnąć w
      Twoją otwierającą formułkę.
      ....Forum jest dla wszystkich. Także dla polemik mających na celu wypracowanie
      recepty na rozstrzyganie tak ważnych sporów - jak ten pomiędzy Tobą a Kapusiem.
      Nawiasem mówiąc serdecznie gratuluję pomysłu, jako że tylko to potrzebne jest
      nam wszystkim do szczęścia. Ale też jest to Forum i dla takich jak ja
      uczestników, na przykład, którzy tych tasiemcowych wymian osobistych po prostu
      nie znoszą (teraz spodziewam się odgrzania przynajmniej sześciu starych
      pyskówek, oraz sprokurowania ze trzech nowych – po złoścismile. Mowię Ci o tym
      uczciwie, gdyż masz prawo do bycia poinformowanym.
      ....Naturalnie nie pasjonuje się lektura tych tasiemców, choć czasem zajrzę i
      coś przeczytam, ale wierzę, iż dla części tutejszych Uczestników to po prostu
      treść życia. Tak jak przejmujące (do tchu utraty) może być sledzenie każdego
      ruchu i minki Księżniczki Małgorzaty czy Księcia Karola. Obawiam się jednakże,
      iż Twój ambitny wątek metodologiczny podzieli los (przynajmniej) kilku
      podobnych wątków personalnych (Stoik-Luka, Tyu-Stoik, Luka do Tyu, Hiacek do
      Perly, Do Luki od Tyu, Limak-Siedem, Bykk- Slimak, Euromir-Tyu, Stoik-
      Euromir...zapachowych wątków żenskich nie przytaczam gdyż najwyraźniej tutejsze
      panie są z reguły mniej gadatliwe oraz pieniacke zarazem, a także mniej
      wyczulone na piękno własne). No i teraz Stoik-Septyk... Obawiam się, że stanie
      się jeszcze jedną pyskówką – choć wierzę, iż z Twoim udziałem ma ona szanse na
      wzniesienie się ku najwyższemu z poziomów (druga strona sporu, Zgniłek, także
      jest w stanie wysłowić sie w sposób uznany za kulturalny). Przy czym
      niewatpliwie także do pyskówek macie prawo na tym publicznym przecież Forum.
      ....Mimo wszystko mam drobną sugestię – jeśli pozwolisz, Stoiku. Przy czym
      zdecydowanie wiem, że do metodologicznych dociekań na łamach e-mail przekonać
      nie dasz się, i już. Zbyt ambitny jest Twój plan dydaktyczny - zgadzam się. Ale
      też, czy nie sądzisz Stoiku, że w Twojej własnej konstrukcji zmieściłoby się
      także przyznanie Kapusiowi racji, oraz zrzeczenie się nicka “Stoik” na rzecz
      tegoż Kapusia(?) Oczywiście mowie o poddaniu tej pyskówki Zgniłkowi - niech się
      cieszy. Tobie przecież nic! nie ubędzie!!! Wraz z utratą nicka, nie zaczniesz
      latać po tutejszych Forach jak (za przeproszeniem) Septyk z owsikami, nie
      przeistoczysz się nagle w fircykowatego złośliwca, nie bedziesz wiecznie dygac
      i mizdrzyć sie do zwierciadla oraz wykonywac “łabędzia”, nie staniesz się
      natychmiast forumowym pośmiewiskiem – Septykiem. Wierzę, że pozostaniesz po
      prostu soba – bo taka już Twoja stoicka natura.
      ....W Septyku masz do czynienia z kreaturką salonową (przynajmniej tak usiluje
      się tu kmiotek zaprezentować). Która wie, że najważniejsze są... pozory. No i
      świat znajomości. Łącznie z tymi sugerowanymi – co do rzeczywistego posiadania
      (nawiasem mówiąc rozkład cech Kreaturki daje mi niemal pewność, że masz do
      czynienia z Kreaturką płci żeńskiej, więc strzeż się tym bardziej Stoikusmile. To
      jest septyczny świat notorycznej gry pozoru, powierzchowności i wrażen. Słuzacy
      do wzajemnego kokietowania i brylowania w nim. Celebrowanie własnej osoby, na
      tym F., wymagało jednakże właściwej oprawy – wiadomo, w obrazie rama jest
      najważniejsza, oraz cena – i stąd takie aż przykładanie wagi do wymowy Nicka
      (stąd też ten wielki i zapiekły żal Zgniłka do Ciebie).
      ....Wprawdzie wierci się ten Septyk, i gimnastykuje, jakby mu kto pieprzu do
      dupy nasypał ale to przecież dzięki “Stoikowi” miało nabrać “właściwego” wyrazu
      IMAGE Kapusia. Bo “Stoik”... wiadomo. Sam zreszta wiesz. “Sceptyk” zaś -
      zdecydowanie nie to samo. A przy tym przeciętnemu człowiekowi – który nie ma
      pojęcia o tym, że sceptyk ściśle powiązany jest z krytycznym myśleniem –
      “Sceptyk” kojarzy się zazwyczaj ze skwaszonym zrzędą. Nie to co “Stoik”. Ten,
      oprócz dostojeństwa, mocno filozoficzny ma posmak, a i w kazaniach jest
      wspominany. No i – co wszyscy wiedzą – promieniuje od niego ten, budzący
      zaufanie, stoicki spokój. W przeciwieństwie do sceptyka - stoik daje zarówno
      szpan jak i pełen komfort. Ogólnie zatem, nie powinieneś był spodziewać się
      odpuszczenia z powodu tego Nicka – bez względu na to kto użyl go pierwszy, lub
      kto go sobie ukradł. Dla Ciebie to igraszka, gdy tu chodzi o życie.
      ....Ofiaruj Kapusiowi wiec tego “Stoika”, Stoiku, zaznaczajac ze od-dajesz.
      Zademonstruj jak chrzescijanskie miłosierdzie wygląda. Bez łudzenia się
      oczywiście na cudowną odmianę Zgniłka. Takowa, bez wątpienia, nie będzie miała
      miejsca. W zamian pomożesz natomiast w kreowaniu jeszcze jednej mistyfikacji –
      większej nawet niż poprzednia. Jako “Sceptyk” nie wykazywał się był Kapus
      jakimś ponadprzecietnym intelektem. Choć średniakiem, co przyznaję, jest
      całkiem mocnym. Możesz więc być przekonany, że i “Stoik” niewiele mu pomoże. Co
      najwyżej będzie to jeszcze jeden stoik na kapelutku tego kretyna.
      ....Co jeszcze raz polecam Twojej uwadze.
      ..
      K.P.
      • sceptyk Czemu Kretyn jest Kretynem? . 31.08.02, 22:12
        Ano dlatego, ze tutaj, Osle Dardanelski (za przeproszeniem tegoz osla), wcale
        nie chodzi o moje prawa do nicka 'Stoik', durniu. Na wszelki wypadek powtorze,
        jeslibys zapomnial mej instrukcji: Won z Forum!
        • Gość: krzys52 Czyzby pociekla Kapusiowi pianka z Pyska :?) IP: *.proxy.aol.com 31.08.02, 22:21
          to myslisz kretynie, ze bezkarnie wtykal bedziesz Pana Jezusa w kupy salonowe,
          chamidlo ty jedno?!!?
          ..
          Won z Forum kretynska kapusto. Precz przed lustro i labedzia robic.
          ..
          • Gość: krzys52 PS....Kretynie Kapusiu pianka z Pyska IP: *.proxy.aol.com 31.08.02, 22:31
            Gość portalu: krzys52 napisał(a):

            > to myslisz kretynie, ze bezkarnie wtykal bedziesz Pana Jezusa w kupy
            salonowe,
            > chamidlo ty jedno?!!?
            > ..
            > Won z Forum kretynska kapusto. Precz przed lustro i labedzia robic.
            > ..
            ..
            PS....Moj list wyraznie!!! adresowany byl do Stoika - nie do ciebie. Ale nie,
            ty i tak musiales otworzyc, holoto jakas. Pewnie z przyzwyczajenia. Bo i swoim
            sasiadom do skrzynek zagladasz, kretynie, i w cudza korespondencje sie
            wczytujesz.
            ..
            ..
    • Gość: krzys52 __Stoik na Kapelutku ----Tylko!!! do Stoika___:O) IP: *.proxy.aol.com 31.08.02, 22:06
      .......Stoiku
      Nie ma między nami sporu, zatem nie sądzę, że niniejszym dałbym się wcisnąć w
      Twoją otwierającą formułkę.
      ....Forum jest dla wszystkich. Także dla polemik mających na celu wypracowanie
      recepty na rozstrzyganie tak ważnych sporów - jak ten pomiędzy Tobą a Kapusiem.
      Nawiasem mówiąc serdecznie gratuluję pomysłu, jako że tylko to potrzebne jest
      nam wszystkim do szczęścia. Ale też jest to Forum i dla takich jak ja
      uczestników, na przykład, którzy tych tasiemcowych wymian osobistych po prostu
      nie znoszą (teraz spodziewam się odgrzania przynajmniej sześciu starych
      pyskówek, oraz sprokurowania ze trzech nowych – po złoścismile. Mowię Ci o tym
      uczciwie, gdyż masz prawo do bycia poinformowanym.
      ....Naturalnie nie pasjonuje się lektura tych tasiemców, choć czasem zajrzę i
      coś przeczytam, ale wierzę, iż dla części tutejszych Uczestników to po prostu
      treść życia. Tak jak przejmujące (do tchu utraty) może być sledzenie każdego
      ruchu i minki Księżniczki Małgorzaty czy Księcia Karola. Obawiam się jednakże,
      iż Twój ambitny wątek metodologiczny podzieli los (przynajmniej) kilku
      podobnych wątków personalnych (Stoik-Luka, Tyu-Stoik, Luka do Tyu, Hiacek do
      Perly, Do Luki od Tyu, Limak-Siedem, Bykk- Slimak, Euromir-Tyu, Stoik-
      Euromir...zapachowych wątków żenskich nie przytaczam gdyż najwyraźniej tutejsze
      panie są z reguły mniej gadatliwe oraz pieniacke zarazem, a także mniej
      wyczulone na piękno własne). No i teraz Stoik-Septyk... Obawiam się, że stanie
      się jeszcze jedną pyskówką – choć wierzę, iż z Twoim udziałem ma ona szanse na
      wzniesienie się ku najwyższemu z poziomów (druga strona sporu, Zgniłek, także
      jest w stanie wysłowić sie w sposób uznany za kulturalny). Przy czym
      niewatpliwie także do pyskówek macie prawo na tym publicznym przecież Forum.
      ....Mimo wszystko mam drobną sugestię – jeśli pozwolisz, Stoiku. Przy czym
      zdecydowanie wiem, że do metodologicznych dociekań na łamach e-mail przekonać
      nie dasz się, i już. Zbyt ambitny jest Twój plan dydaktyczny - zgadzam się. Ale
      też, czy nie sądzisz Stoiku, że w Twojej własnej konstrukcji zmieściłoby się
      także przyznanie Kapusiowi racji, oraz zrzeczenie się nicka “Stoik” na rzecz
      tegoż Kapusia(?) Oczywiście mowie o poddaniu tej pyskówki Zgniłkowi - niech się
      cieszy. Tobie przecież nic! nie ubędzie!!! Wraz z utratą nicka, nie zaczniesz
      latać po tutejszych Forach jak (za przeproszeniem) Septyk z owsikami, nie
      przeistoczysz się nagle w fircykowatego złośliwca, nie bedziesz wiecznie dygac
      i mizdrzyć sie do zwierciadla oraz wykonywac “łabędzia”, nie staniesz się
      natychmiast forumowym pośmiewiskiem – Septykiem. Wierzę, że pozostaniesz po
      prostu soba – bo taka już Twoja stoicka natura.
      ....W Septyku masz do czynienia z kreaturką salonową (przynajmniej tak usiluje
      się tu kmiotek zaprezentować). Która wie, że najważniejsze są... pozory. No i
      świat znajomości. Łącznie z tymi sugerowanymi – co do rzeczywistego posiadania
      (nawiasem mówiąc rozkład cech Kreaturki daje mi niemal pewność, że masz do
      czynienia z Kreaturką płci żeńskiej, więc strzeż się tym bardziej Stoikusmile. To
      jest septyczny świat notorycznej gry pozoru, powierzchowności i wrażen. Słuzacy
      do wzajemnego kokietowania i brylowania w nim. Celebrowanie własnej osoby, na
      tym F., wymagało jednakże właściwej oprawy – wiadomo, w obrazie rama jest
      najważniejsza, oraz cena – i stąd takie aż przykładanie wagi do wymowy Nicka
      (stąd też ten wielki i zapiekły żal Zgniłka do Ciebie).
      ....Wprawdzie wierci się ten Septyk, i gimnastykuje, jakby mu kto pieprzu do
      dupy nasypał ale to przecież dzięki “Stoikowi” miało nabrać “właściwego” wyrazu
      IMAGE Kapusia. Bo “Stoik”... wiadomo. Sam zreszta wiesz. “Sceptyk” zaś -
      zdecydowanie nie to samo. A przy tym przeciętnemu człowiekowi – który nie ma
      pojęcia o tym, że sceptyk ściśle powiązany jest z krytycznym myśleniem –
      “Sceptyk” kojarzy się zazwyczaj ze skwaszonym zrzędą. Nie to co “Stoik”. Ten,
      oprócz dostojeństwa, mocno filozoficzny ma posmak, a i w kazaniach jest
      wspominany. No i – co wszyscy wiedzą – promieniuje od niego ten, budzący
      zaufanie, stoicki spokój. W przeciwieństwie do sceptyka - stoik daje zarówno
      szpan jak i pełen komfort. Ogólnie zatem, nie powinieneś był spodziewać się
      odpuszczenia z powodu tego Nicka – bez względu na to kto użyl go pierwszy, lub
      kto go sobie ukradł. Dla Ciebie to igraszka, gdy tu chodzi o życie.
      ....Ofiaruj Kapusiowi wiec tego “Stoika”, Stoiku, zaznaczajac ze od-dajesz.
      Zademonstruj jak chrzescijanskie miłosierdzie wygląda. Bez łudzenia się
      oczywiście na cudowną odmianę Zgniłka. Takowa, bez wątpienia, nie będzie miała
      miejsca. W zamian pomożesz natomiast w kreowaniu jeszcze jednej mistyfikacji –
      większej nawet niż poprzednia. Jako “Sceptyk” nie wykazywał się był Kapus
      jakimś ponadprzecietnym intelektem. Choć średniakiem, co przyznaję, jest
      całkiem mocnym. Możesz więc być przekonany, że i “Stoik” niewiele mu pomoże. Co
      najwyżej będzie to jeszcze jeden stoik na kapelutku tego kretyna.
      ....Co jeszcze raz polecam Twojej uwadze.
      ..
      K.P.


    • Gość: snajper Pozdrawiam dawno nie widzianych gości, czyli... IP: *.acn.waw.pl 31.08.02, 22:21
      Stoika i Liska !!! Miło Was znów na Forum widzieć. smile)

      Pozdrawiam serdecznie.
      • Gość: Perła pozdrowienie dla Snajpera jest IP: *.lodz.cvx.ppp.tpnet.pl 01.09.02, 00:46
        Gość portalu: snajper napisał(a):

        > Stoika i Liska !!! Miło Was znów na Forum widzieć. smile)
        >
        > Pozdrawiam serdecznie.

        Snajper, nadal zadziwia mnie ta ilość nawiasów w postach twych. Jak to
        właściwie jest? Gdy używasz tylko jednego to śmiejesz się jedną stroną
        twarzy tylko? A gdy dwóch to obiema stronami? Nie chcę nawet myśleć co robisz
        gdy używasz trzech i więcej właśnie.
        Co innego gdy kobieta stosuje to.

        Perła

        aha, pozdrawiam oczywiście
      • Gość: Janusz Re: Pozdrawiam dawno nie widzianych gości, czyli. IP: *.szczecin.sdi.tpnet.pl 01.09.02, 00:48
        Gość portalu: snajper napisał(a):

        > Stoika i Liska !!! Miło Was znów na Forum widzieć. smile)
        >
        > Pozdrawiam serdecznie.
        ========================
        Takoż i ja. Jednocześnie informuję, że wczytuję się we wszystkie tutaj posty z
        wytężoną uwagą (aby czy potrzebnie?)

        Janusz
        • Gość: AndrzejG Re: Pozdrawiam dawno nie widzianych gości, czyli. IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 01.09.02, 07:20
          Gość portalu: Janusz napisał(a):

          > ========================
          > Takoż i ja. Jednocześnie informuję, że wczytuję się we wszystkie tutaj posty
          z wytężoną uwagą (aby czy potrzebnie?)
          >
          > Janusz

          Cześć
          Jak masz czas to czytaj, ale myślę że niepotrzebnie

          Andrzej
        • Gość: krzys52 Pozdrawiam dawno nie widzianych gości, czyli. IP: *.proxy.aol.com 01.09.02, 08:09
          Gość portalu: Janusz napisał(a):

          > Gość portalu: snajper napisał(a):
          >
          > > Stoika i Liska !!! Miło Was znów na Forum widzieć. smile)
          > >
          > > Pozdrawiam serdecznie.
          > ========================
          > Takoż i ja. Jednocześnie informuję, że wczytuję się we wszystkie tutaj posty
          z
          > wytężoną uwagą (aby czy potrzebnie?)
          >
          > Janusz
          ..
          ::::
          ..
          Czesc,
          Jakby co to mozesz sobie darowac AndrzejaG. Straszny nudziarz i beztalencie.
          Ale za to powszechnie znany i podziwiany przedsiebiorca wroclawski.
          Takze kradnie. Z tym, ze jako wzorowy ateista kradnie wylacznie na zbozne cele.
          ..
          Pzdr.
          K.P.
          ..
          PS....Polecam oczywiscie wlasny tekst no i ewentualnie Stoika. Gdy tylko na cos
          sie zdobedzie. Stoik jest dobry.
          • Gość: Śmiewca Nie posłuchaliście Stoika! Rozmyło się...n/t IP: *.acn.pl / *.acn.waw.pl 01.09.02, 08:49
          • Gość: AndrzejG Re: Pozdrawiam dawno nie widzianych gości, czyli. IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 01.09.02, 09:09
            Gość portalu: krzys52 napisał(a):

            > Czesc,
            > Jakby co to mozesz sobie darowac AndrzejaG. Straszny nudziarz i beztalencie.
            > Ale za to powszechnie znany i podziwiany przedsiebiorca wroclawski.
            > Takze kradnie. Z tym, ze jako wzorowy ateista kradnie wylacznie na zbozne
            cele.

            Krzysztofie

            Jak masz coś do mnie to wal smiało , przecież wiesz że wysłucham,
            a w zasadzie przeczytam.Zawsze możesz liczyć na moja pomoc
            w razie jakichkolwiek problemów emocjonalnych.

            Andrzej
            • Gość: krzys52 do Andrzeja IP: *.proxy.aol.com 01.09.02, 22:36
              Gość portalu: AndrzejG napisał(a):

              > Gość portalu: krzys52 napisał(a):
              >
              > > Czesc,
              > > Jakby co to mozesz sobie darowac AndrzejaG. Straszny nudziarz i beztalenci
              > e.
              > > Ale za to powszechnie znany i podziwiany przedsiebiorca wroclawski.
              > > Takze kradnie. Z tym, ze jako wzorowy ateista kradnie wylacznie na zbozne
              > cele.
              >
              > Krzysztofie
              >
              > Jak masz coś do mnie to wal smiało , przecież wiesz że wysłucham,
              > a w zasadzie przeczytam.Zawsze możesz liczyć na moja pomoc
              > w razie jakichkolwiek problemów emocjonalnych.
              >
              > Andrzej
              ..
              ::::
              ..
              Andrzeju
              ..
              Ja problemow emocjonalnych z cala pewnoscia nie mam. Niemniej, badz jeszcze
              ostrozniejszy.
              Poszedles w slady Borsuka - takze gotowego pomagac, co jest dosc
              symptomatyczne - a ten dorobil sie powaznych problemow w konflikcie ze mna.
              Choc wcale nie musial sprawdzac wrazliwosci moich stop. Tak jak nie musisz i Ty.
              ..
              K.P.
              ..
              PS....A zlodziejem jestes dla mnie, ze przypomne, i pozostaniesz nim, z racji
              poparcia dla aktualnej polityki okradania niezainteresowanego podatnika - w
              celu finansowania religijnych potrzeb wiekszosci.
              Tyle, ze nie o to mi podpadles. Tu jest wiecej ludzi o podobnych pogladach. Ty
              jednakze, podobnie jak Borsuk, probowales mnie rozmiekczac i wymanipulowac.
              Ja, widzisz, uwaznie obserwowalem kazdy Twoj ruch od poczatku naszej znajomosci.
              Teraz pozostaje Ci zdecydowac co do ewentualnego deptania po moich
              potencjalnych odciskach. Przy czym wiedz, ze wcale nie jestes tak finezyjny jak
              Ci sie wydaje. Borsuk byl w tym znacznie lepszy. I to by bylo na tyle...


              • Gość: AndrzejG do Krzysztofa IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 01.09.02, 23:12
                Gość portalu: krzys52 napisał(a):

                > Andrzeju
                > ..
                > Ja problemow emocjonalnych z cala pewnoscia nie mam. Niemniej, badz jeszcze
                > ostrozniejszy.
                > Poszedles w slady Borsuka - takze gotowego pomagac, co jest dosc
                > symptomatyczne - a ten dorobil sie powaznych problemow w konflikcie ze mna.
                > Choc wcale nie musial sprawdzac wrazliwosci moich stop. Tak jak nie musisz i
                Ty
                > .
                > ..
                > K.P.
                > ..
                > PS....A zlodziejem jestes dla mnie, ze przypomne, i pozostaniesz nim, z racji
                > poparcia dla aktualnej polityki okradania niezainteresowanego podatnika - w
                > celu finansowania religijnych potrzeb wiekszosci.
                > Tyle, ze nie o to mi podpadles. Tu jest wiecej ludzi o podobnych pogladach.
                Ty jednakze, podobnie jak Borsuk, probowales mnie rozmiekczac i wymanipulowac.
                > Ja, widzisz, uwaznie obserwowalem kazdy Twoj ruch od poczatku naszej
                znajomosci.
                > Teraz pozostaje Ci zdecydowac co do ewentualnego deptania po moich
                > potencjalnych odciskach. Przy czym wiedz, ze wcale nie jestes tak finezyjny
                jak Ci sie wydaje. Borsuk byl w tym znacznie lepszy. I to by bylo na tyle...

                >
                >

                Krzysztofie

                Z mojej strony patrząc , nasz spór o konkordat dotyczył nazewnictwa.
                Nie zgodziłem się z Tobą do nazywania go złodziejstwem , a argumenty
                przytaczałem.Zerwałeś dyskusję pisząc ,że ze złdziejami nie dyskutujesz.
                Czy oponowałem?Nie.Pozostałes przy swoim zdaniu i nie mam zamiaru
                za to się na Ciebie obrażać.
                Nie wiem co chciał Borsuk , nie byłem tego świadkiem , bo pewnie
                działo sie to przed moim pojawieniem sie na forum Informacje Dnia.
                Zresztą nie śledzę wszystkich wpisów , bo nie mam na to czasu.
                Często uczepie sie jednego wątku i ciągnę swoją dyskusję.Czasami
                włączam wyszukiwarkę , czy ktos do mnie coś pisał.Tu mam do Ciebie
                prosbę.Jezeli już piszesz coś o mnie do trzeciej osoby , a jest Twoim
                celem , abym to przeczytał , to nie odmieniaj mojego nicka , bo mogę
                nie dotrzeć do tej wypowiedzi.
                Wracając do twoich oskarzeń o prześladowanie to mylisz się całkowicie.
                Nigdy nie było to moim celem pobytu na forum.Przychodzę tu żeby porozmawiać
                i dzieki temu mogę poznać prawdziwe swoje poglądy.Jak nie jestem czegoś
                pewien , to nie wydaję jednoznacznych opinii i bardziej sie podpytuję.
                Jezeli to uważasz za rozmiekczanie to się mylisz, jedank zdaję sobie sprawę,
                że mam niewielki wpływ na Twoje postrzeganie zachowań na forum.
                Krzysztofie.Ja staram się przede wszystim byc uczciwym wobec siebie
                i nie musisz się obawiać o żadne deptanie po odciskach.Zauważ ,że po Twoim
                oswiadczeniu o niedyskutowaniu ze mną , nie wchodziłem Ci w paradę.
                To Ty mnie zaczepiłeś atakiem na moja osobę w poście do Janusza,
                podkreślam na osobę , nie na poglądy.
                Na dyskusje zawsze jestem otwarty i nie obrażam się tak szybko.


                Andrzej
          • Gość: Janusz Re: Pozdrawiam dawno...Krzyś 52 IP: *.szczecin.sdi.tpnet.pl 01.09.02, 10:33
            Gość portalu: krzys52 napisał(a):

            > Gość portalu: Janusz napisał(a):
            >
            > > Gość portalu: snajper napisał(a):
            > >
            > > > Stoika i Liska !!! Miło Was znów na Forum widzieć. smile)
            > > >
            > > > Pozdrawiam serdecznie.
            > > ========================
            > > Takoż i ja. Jednocześnie informuję, że wczytuję się we wszystkie tutaj pos
            > ty
            > z
            > > wytężoną uwagą (aby czy potrzebnie?)
            > >
            > > Janusz
            > ..
            > ::::
            > ..
            > Czesc,
            > Jakby co to mozesz sobie darowac AndrzejaG. Straszny nudziarz i beztalencie.
            > Ale za to powszechnie znany i podziwiany przedsiebiorca wroclawski.
            > Takze kradnie. Z tym, ze jako wzorowy ateista kradnie wylacznie na zbozne
            cele.
            >
            > ..
            > Pzdr.
            > K.P.
            > ..
            > PS....Polecam oczywiscie wlasny tekst no i ewentualnie Stoika. Gdy tylko na
            cos
            >
            > sie zdobedzie. Stoik jest dobry.
            ======================
            Krzysiu - jako ateista jesteś mi bliski. Podziwiam Twoje teksty pisane z
            wielkim talentem. Ja mam wykształcenie techniczne i w związku z tym nie piszę
            tak po literacku. Jednakowoż chciałbym zauważyć, że "przyjaciół nikt nie
            będzie mi wybierał a wrogów poszukam sobie sam". Nie jest w moim charakterze
            prowadzenie na tym forum a także w realu - wojen. Z natury jestem osobą
            spolegliwą i pokojowo nastawioną. Próbuję rozmawiać z każdym - bez wzgledu na
            przekonania.Nie zawsze sie to udaje ponieważ wiele tutaj nicków ma wojowniczą
            naturę. Z zasady nie posuwam się do inwektyw. "Walczę" na argumenty - jeśli mi
            ich staje. Andrzej jest wirtualnie bliską mi osobą i staram się być w wątkach
            blisko Niego. Nie wchodzę jednak do wszystkich wątków, w których On zabiera
            głos a On "rewanżuje" mi się tym samym.smile
            Twój atak na Andrzeja i nazwanie Go złodziejem budzi mój niesmak. Szkoda, że
            używasz swojej pięknej polszczyzny do tak niskich niekiedy celów.
            Mimo wszystko pozdrawiam

            Janusz
            • Gość: AndrzejG Do Janusza o konflikcie IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 01.09.02, 11:46
              Januszu

              Wyjaśnię swoj pogląd na temat czytania wszystkigo.
              Mogę sobie na to pozwolic tym bardziej ,że zdecydowane 'veto' Stoika
              wykluczyło mnie ze składu sadu kolezeńskiego.
              Miałem zamiar nie czytać wszystkich postów i skoncentrować
              się tylko na wpisach samych zainteresowanych ,
              bo w końcu nie chodzi tu o zeznania świadków ,
              ponieważ ci opierają sie na tych samych materiałach,
              które przedstawią sceptyk i Stoik.Czyli jest to
              ich subiektywna ocena zdarzeń i mysle ,że czytanie ich
              może spowodowac niepotrzebne sugerowanie się pogladami
              innych uczestników forum

              Pozdrawiam Andrzej
              • Gość: Janusz Re: Do Janusza o konflikcie IP: *.szczecin.sdi.tpnet.pl 01.09.02, 12:49
                Gość portalu: AndrzejG napisał(a):

                > Januszu
                >
                > Wyjaśnię swoj pogląd na temat czytania wszystkigo.
                > Mogę sobie na to pozwolic tym bardziej ,że zdecydowane 'veto' Stoika
                > wykluczyło mnie ze składu sadu kolezeńskiego.
                =====================
                Zdecydowane veto - chyba przeoczyłem. Możesz przytoczyć link?
                =====================
                > Miałem zamiar nie czytać wszystkich postów i skoncentrować
                > się tylko na wpisach samych zainteresowanych ,
                > bo w końcu nie chodzi tu o zeznania świadków ,
                > ponieważ ci opierają sie na tych samych materiałach,
                > które przedstawią sceptyk i Stoik.Czyli jest to
                > ich subiektywna ocena zdarzeń i mysle ,że czytanie ich
                > może spowodowac niepotrzebne sugerowanie się pogladami
                > innych uczestników forum
                ======================
                Piszesz "miałem zamiar" - jak można nie czytać wszystkiego kiedy ciekawość
                zżera? Udało Ci się zamiar ten zrealizować? Nie sądzę aby udało się
                komukolwiek stworzyć warunki laboratoryjne tu, na forum. W realu sędziowie i
                ławnicy też mają do czynienia z subiektywnymi opiniami środków masowego
                przekazu w prowadzonych sprawach. I dają sobie jakoś radę. Mysle, ze sprawa
                sceptyk vs Stoik nie jest aż tak dużego formatu a opinie formułowane będa w
                sumieniach.
                =====================
                > Pozdrawiam Andrzej
                =====================
                Pozdrawiam

                Janusz
                • bykk Re:do Jondrusia i Janusza 01.09.02, 13:21
                  Witam Panów świątecznie!
                  Myślę Panowie,że tylko taki pieprzony kretyn52,może nazwać złodziejem innego
                  Forumowicza,nie znając go,nic nie wiedząc o nim!
                  Widać nie udała mu się akcja ściągania gówna,więc jest nieco sfrustrowany.
                  Osobiście Januszu bałbym się stać blisko tego kretyna52,różniście bywasmile)!
                  pozdrawiam Panów
                  hej!
                • Gość: AndrzejG Re: Do Janusza o konflikcie IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 01.09.02, 14:48
                  Gość portalu: Janusz napisał(a):

                  > =====================
                  > Zdecydowane veto - chyba przeoczyłem. Możesz przytoczyć link?
                  > =====================


                  www2.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?f=13&w=2828255&a=2828428
                  W poście 'O roli Tyu, Hiacynta, Perły i Luki' i cytat:
                  "Po drugie, sam zaliczyłeś Andrzeja G. do przekonanych o racji
                  Sceptyka, co go od razu dyskwalifikuje jako przysięgłego"




                  ======================
                  > Piszesz "miałem zamiar" - jak można nie czytać wszystkiego kiedy ciekawość
                  > zżera? Udało Ci się zamiar ten zrealizować? Nie sądzę aby udało się
                  > komukolwiek stworzyć warunki laboratoryjne tu, na forum.> Pozdrawiam
                  >
                  > Janusz

                  W związku z powyższym napisanie 'miałem zamiar' jest jak najbardziej na miejscu.
                  Jednak można mieć zamiary , a życie swoje.Rozumiem Cię i Twoje podejście.
                  Prawdobodobnie to moje 'laboratoryjne' rozwiązanie spaliłoby na panewce,
                  ale zamiar miałem.

                  Andrzej
                  • Gość: Stoik Do Andrzeja i Janusza IP: *.toya.net.pl / *.toya.net.pl 01.09.02, 19:55
                    Drodzy Panowie,
                    oczywiście w poprzednim poście miało być: Drogi Andrzeju, choć z równą
                    przyjemnością pozdrawiam i Janusza.
                    Stoik
              • Gość: Stoik Do Andrzeja G o wecie IP: *.toya.net.pl / *.toya.net.pl 01.09.02, 15:32
                Drogi Januszu,
                nastąpiło nieporozumienie – komentowałem wyłącznie słowa Perły, to nie był mój
                sposób widzenia rzeczy. Dalej traktuję Cię jako poważnego kandydata do ławy
                przysięgłych – na temat składu tej ławy napiszę osobny post. Na razie czekam na
                Sceptyka, aby nie doprowadzać do braku równowagi w naszych wypowiedziach. Będę
                Ci wdzięczny, jeśli nadal będziesz śledził z uwagą wszelkie merytoryczne
                wypowiedzi tego wątku.
                Pozdrawiam,
                Stoik
                • Gość: Janusz Re: Do Andrzeja G o wecie IP: *.szczecin.sdi.tpnet.pl 01.09.02, 16:45
                  O.K.
                  Pozdrawiam

                  Janusz
                  • _helga Janusz. 01.09.02, 17:04
                    Pytanie nie zwiazane z tematem. Czy masz antywira na komputerze?
                    • Gość: Janusz Re: Janusz. IP: *.szczecin.sdi.tpnet.pl 01.09.02, 17:18
                      _helga napisała:

                      > Pytanie nie zwiazane z tematem. Czy masz antywira na komputerze?
                      >
                      • _helga Re: Janusz. 01.09.02, 17:26
                        Gość portalu: Janusz napisał(a):

                        > _helga napisała:
                        >
                        > > Pytanie nie zwiazane z tematem. Czy masz antywira na komputerze?
                        > >
                        • Gość: Janusz Re: Janusz. IP: *.szczecin.sdi.tpnet.pl 01.09.02, 17:28
                          _helga napisała:

                          > Gość portalu: Janusz napisał(a):
                          >
                          > > _helga napisała:
                          > >
                          > > > Pytanie nie zwiazane z tematem. Czy masz antywira na komputerze?
                          > > >
                          • _helga Re: Janusz. 01.09.02, 17:33
                            Gość portalu: Janusz napisał(a):

                            > _helga napisała:
                            >
                            > > Gość portalu: Janusz napisał(a):
                            > >
                            > > > _helga napisała:
                            > > >
                            > > > > Pytanie nie zwiazane z tematem. Czy masz antywira na komputerze?
                            >
                            > > > >
                            • Gość: Janusz Re: Janusz. IP: *.szczecin.sdi.tpnet.pl 01.09.02, 17:56
                              Przeskanowałem cały komputer - wszystkie pliki. Dlatego tak długo trwało.
                              Komputer jest czysty - jak jego właścicielsmile
                              Skrzynki na portalu Gazety nie posiadam. Z nikim z forum nie pisuję na privie.
                              Jestem zatem zdrów - czego i Tobie życzęsmile
                              Pozdrawiam

                              janusz
                              • _helga Re: Janusz. 01.09.02, 18:03
                                Gość portalu: Janusz napisał(a):

                                > Przeskanowałem cały komputer - wszystkie pliki. Dlatego tak długo trwało.
                                > Komputer jest czysty - jak jego właścicielsmile
                                > Skrzynki na portalu Gazety nie posiadam. Z nikim z forum nie pisuję na privie.
                                > Jestem zatem zdrów - czego i Tobie życzęsmile
                                > Pozdrawiam
                                >
                                > janusz


                                No to w porzadku. To wyjasniam, jeszcze raz przepraszajac. Mam w skrzynce maila
                                z wirusem nadanym z szczecina do osoby trzeciej (ktora mnie wlasnie o tym
                                poinformowala) za to z moim adresem zwrotnym z portalu gw. Mam tez numier SDI,
                                to go spingowalam. Byl online, ty tez. Myslalam ze ci ktos swinski numer
                                zrobil. raz jeszcze przepraszam. Jestem zdrowa, dziekuje, hihih!
                              • Gość: Janusz Re: Do Stoika IP: *.szczecin.sdi.tpnet.pl 01.09.02, 18:04
                                Przepraszam za posty nie związane z tematem wątku.
                                Pozdrawiam

                                Janusz
                                • _helga Re: Do Stoika 01.09.02, 18:07
                                  Gość portalu: Janusz napisał(a):

                                  > Przepraszam za posty nie związane z tematem wątku.
                                  > Pozdrawiam
                                  >
                                  > Janusz


                                  Ja tez. Janusz niewinien, to ja zaczelam.
            • Gość: krzys52 Re: Pozdrawiam dawno...Janusz IP: *.proxy.aol.com 02.09.02, 07:38
              Gość portalu: Janusz napisał(a):


              > Twój atak na Andrzeja i nazwanie Go złodziejem budzi mój niesmak. Szkoda, że
              > używasz swojej pięknej polszczyzny do tak niskich niekiedy celów.
              > Mimo wszystko pozdrawiam
              >
              > Janusz
              ..
              :::::
              ..
              Januszu
              Mam nadzieje, ze nie jestes kolejnym ateista klerykalem. Ostatnio namnozylo sie
              tu ich co niemiara. Razem z agnostykami klerykalami. Zwariowac po prostu idzie
              bo w kazdej chwili jakis nowy diabelek moze z pudelka wyskoczyc.
              Tylko patrzec jak ateisci zaczna pielgrzymki do Czestochowy organizowac. Bo
              przeciez mozna sobie nie wierzyc i rownie dobrze popierac okradanie podatnika
              na Kosciol katolicki. Bo przeciez dobra robote robia.
              ..
              Ateizm nie ma tu nic do rzeczy Januszu. Zwlaszcza, ze ostatnio wlasnie
              deklarujacy sie jako ateisci trafiaja natychmiast na moja liste podejrzanych -
              o robienie kreciej roboty. Nie bede zaglebial sie teraz w jej interesujace
              aspekty. Tyle, ze jesli jedynie nieliczni z ateistow pozostali do obrony
              swieckosci panstwa i cywilizowanych stosunkow w nim, to, nie wroze panstwu
              polskiemu niczego lepszego jak (co najwyzej) aktualny gnoj i bide - po wsze
              czasy (co by nie mialo to oznaczac). Przy czym to sa wlasnie moje cele: owa
              swieckosc panstwa, jasne prawa oraz cywilizowane stosunki spoleczne. Ktore w
              Twojej ocenie moga sobie byc niskie. Choc ja mam inne zdanie.
              ..
              K.P.
              ..



    • bykk Re: Sceptyk-Stoik-witajcie!!! 02.09.02, 00:20
      Stoik,wróciłeś i to ważne!
      Widzę Liska,którego nie było widać dłuuuuuugo!
      Fajnie jest!
      Jednak jak widzę tego kretyna52,to mi się chce...!
      Toś znalazł "obrońcę"!
      pozdrawiam Was serdecznie
      i Stoika i Sceptyka
      takie moje zdanie(pamiętaj Stoiku,że Sceptyk był pierwszysmile))!
      hej!
      tak jakoś bywa
      • Gość: krzys52 A jak tam pupa Bykka po Oazie? IP: *.proxy.aol.com 02.09.02, 06:05
        bykk napisał:

        > Stoik,wróciłeś i to ważne!
        > Widzę Liska,którego nie było widać dłuuuuuugo!
        > Fajnie jest!
        > Jednak jak widzę tego kretyna52,to mi się chce...!
        ..
        ::::::
        ..
        Patrzcie panstwo... To jeszcze ci sie cos chce, po tych Oazowych wakacjach(?)
        Przekonany bylem, ze lezysz na brzuchu, znaczy...do gory... No wlasnie, jak tam
        Twoja pupa po Oazie?
        ..
        Podobno Siedem takze ledwo sie rusza. Co nie jest wcale takie smieszne jak
        pewien intymny detal nie jest juz siedem lecz dziewiec.
        ..
        K.P.
        ..
        PS....Pozdrowienia dla Dobrodzieja. surprised)
      • Gość: Stoik O pierwszeństwie IP: *.toya.net.pl / *.toya.net.pl 02.09.02, 07:01
        Drogi Bykku,
        chciałbym wyjaśnić pewne nieporozumienie. Wolałem to uczynić później, ale cóż -
        wywołałeś wilka z lasu. Otóż jest nieporozumieniem twierdzenie, że neguję
        pierwszeństwo Sceptyka w wymyśleniu nicka Sceptyk. Nie znalazłem ani jednego
        swojego postu, w którym bym twierdził, że byłem pierwszy. Nie jest to więc
        przedmiotem sporu.
        Stoik
        • Gość: JB Re: O pierwszeństwie IP: *.inetia.pl 02.09.02, 13:19
          A poza tym Stoik i tak ładniej. lol.

          Votre JB
        • Gość: Hiacynt PYTANIE __________________________o robieniu wała IP: *.klodzko.sdi.tpnet.pl 02.09.02, 13:48
          Gość portalu: Stoik napisał(a):

          > Drogi Bykku,
          > chciałbym wyjaśnić pewne nieporozumienie. Wolałem to uczynić później, ale
          cóż -
          > wywołałeś wilka z lasu.
          ----------------------------------------------------

          List założycielski Stoika - adres Stoika łódzki math etc, nie było
          najmniejszych wątpliwości kto pisze:

          To jest wątek specjalnie dla rozstrzygnięcia sprawy Sceptyk versus Stoik.
          Uprasza się o niezałatwianie tu swoich prywatnych porachunków (poza
          tytułowym).

          Pierwszy list w wątku. List Bykka do Stoika.

          Co ty,wała robisz z Forumowiczów?
          Myślisz,że ktosik się nabierze,palancie?


          teraz czytam list Stoika do Bykka:

          Drogi Bykku ......

          ---------------------------------------------------------------
          Czy wy w tzw. REALU też tak postępujecie?
          od palanta i robienia wała do wzajemnej sympatii i bliskości zawartej w
          zwrocie "drogi" ?
          czy macie takie przeskoki od "przyjaźni" do "zaślepionej nienawiści"
          czy wszystko tak po was spływa?

          Hiacynt








          • _helga Panno Hiacynto, znowu judzisz? 02.09.02, 14:06
            Bykk napisal pod adresem osoby, o ktorej myslal ze sie pod Stoika podszywa.
            Rzecz zostala wyjasniona, jest elegancko. Wtedy sie pojawia panna Hiacynta z
            waporami i wyciaga co ktory powiedzial. Panna Hiacynta bez pojedynkow zyc nie
            moze, oczywiscie cudzychsmile
            • Gość: Hiacynt Helga __ ________________________jesteś tu nowy IP: *.klodzko.sdi.tpnet.pl 02.09.02, 14:22
              _helga napisała:

              > Bykk napisal pod adresem osoby, o ktorej myslal ze sie pod Stoika podszywa.
              > Rzecz zostala wyjasniona, jest elegancko. Wtedy sie pojawia panna Hiacynta z
              > waporami i wyciaga co ktory powiedzial. Panna Hiacynta bez pojedynkow zyc nie
              > moze, oczywiscie cudzychsmile

              czy Bykk jest w gorącej wodzie kąpany? Srtoik wielokrotnie pisał z tego adresu.
              Przecież wiadomo było, że się pojawi. Więc pytam:
              w którym liście rzecz się wyjaśniła?
              w którym liście rzecz została wyjaśniona i jest już wam nader elegancko,
              być może przeoczyłem?
              odpowiesz mi?

              Hiacynt




              • _helga Re: A odpowiem. 02.09.02, 14:34
                Panno Hiacynto. W odroznieniu od ciebie Stoik na mezczyzne wyglada. Stawil sie
                kiedy trzeba bylo i ma zamiar swoja wlasna sprawe wyjasnic osobiscie. Bykk tez
                na mezczyzne wyglada. Dlatego mozna liczyc, ze jesli jeden drugiemu na odcisk
                wejdzie, to to zalatwia rowniez osobiscie. Czyli albo dadza sobie po twarzy,
                albo sobie wyjasnia i po mesku uscisna rece. Moga tez uznac ze cos jest
                zupelnie nieistotne. To ich biznes, nie pani, panno Hiacynto.

                Nawiasem mowiac, zaczynam rozumiec, dlaczego mnie pani nazywa mezczyzna. Zdaje
                sie, ze faktycznie mam bardziej meski charakter niz pani, przynajmniej jesli
                chodzi o stosunek do innych ludzi, heheee!!!! Pani mi przypomina najbardziej
                taka stara panne, plotkare, co wisi w oknie przez caly dzien i podglada
                sasiadow. A potem tych sasiadow odwiedza i nadaje co widziala z nadzieja ze
                jakas awanture spowoduje.
                • Gość: Hiacynt _______abstrahując Helgo to nie odpowiedziałeś IP: *.klodzko.sdi.tpnet.pl 02.09.02, 14:39
                  _helga napisała:

                  > Panno Hiacynto. W odroznieniu od ciebie Stoik na mezczyzne wyglada. Stawil
                  sie
                  > kiedy trzeba bylo i ma zamiar swoja wlasna sprawe wyjasnic osobiscie. Bykk
                  tez
                  > na mezczyzne wyglada. Dlatego mozna liczyc, ze jesli jeden drugiemu na odcisk
                  > wejdzie, to to zalatwia rowniez osobiscie. Czyli albo dadza sobie po twarzy,
                  > albo sobie wyjasnia i po mesku uscisna rece. Moga tez uznac ze cos jest
                  > zupelnie nieistotne. To ich biznes, nie pani, panno Hiacynto.
                  >
                  > Nawiasem mowiac, zaczynam rozumiec, dlaczego mnie pani nazywa mezczyzna.
                  Zdaje
                  > sie, ze faktycznie mam bardziej meski charakter niz pani, przynajmniej jesli
                  > chodzi o stosunek do innych ludzi, heheee!!!! Pani mi przypomina najbardziej
                  > taka stara panne, plotkare, co wisi w oknie przez caly dzien i podglada
                  > sasiadow. A potem tych sasiadow odwiedza i nadaje co widziala z nadzieja ze
                  > jakas awanture spowoduje.

                  Abstrahując od wycieczek osobistychj, to nie odpowiedziałeś.
                  Pytanie było jasne, pytanie było wątpieniem w twoje słowa:

                  "w którym liście rzecz się wyjaśniła?
                  w którym liście rzecz została wyjaśniona i jest już wam nader elegancko,
                  być może przeoczyłem?
                  odpowiesz mi?"


                  i oczywiście nie odpowiedziałeś. Tak jak przewidywałem.

                  Hiacynt
          • bykk Re: do Hiacynta 02.09.02, 14:16
            Hiacku,ja się pośpieszyłem,Stoik wyjaśnił,więc kiego Ty się wpierdalasz?
            Stoikowi to nie przeszkodziło,a Ty szukasz "świeżyzny"?
            • Gość: Hiacynt GDZIE RZECZ ZOSTAŁA ELEGANCKO ZAŁATWIONA? IP: *.klodzko.sdi.tpnet.pl 02.09.02, 14:30
              bykk napisał:

              > Hiacku,ja się pośpieszyłem,Stoik wyjaśnił,więc kiego Ty się wpierdalasz?
              > Stoikowi to nie przeszkodziło,a Ty szukasz "świeżyzny"?

              Bykku
              Co to znaczy Stoik wyjaśnił? Ty powinieneś Bykku wyjaśnić. Ty nazwałęś gop
              palantem. Właśnie Helga napisał, że elegancko to załatwiliście.
              Gdzie??
              Właśnie Helga napisał: "Rzecz zostala wyjasniona, jest elegancko."

              Pytam się Bykku, gdzie??

              Hiacynt

              ps. szczylku, co tam z wirusami?


              • samsaranathanal Re: GDZIE RZECZ ZOSTAŁA ELEGANCKO ZAŁATWIONA? 02.09.02, 17:18
              • samsaranathanal Między wierszami, Hiacyncie, między wierszami. 02.09.02, 17:21
                I skoro obu to nie przeszkadza to O CO CI CHODZI????!!!!!

                Sam
                • Gość: Hiacynt ? ____________________samsaranathanal IP: *.klodzko.sdi.tpnet.pl 02.09.02, 17:26
                  samsaranathanal napisał:

                  > I skoro obu to nie przeszkadza to O CO CI CHODZI????!!!!!
                  >
                  > Sam

                  a skąd wiesz, że obu to nie przeszkadza?
                  czy słowa bykka były na miejscu?

                  własnie szukałem tego wiersza byczego z przeprosinami i nie znalazłem,
                  po co więc bykk mówi że przeprosił??

                  jak elegancko to załatwiono?

                  umiesz mi odpowiedzieć na te pytania?

                  to jest forum publiczne zdaje się??
                  czy kogoś uraziłem? jakimi słowy?

                  Hiacynt
                  • samsaranathanal Re: ? ____________________samsaranathanal 02.09.02, 21:40
                    Gość portalu: Hiacynt napisał(a):

                    > samsaranathanal napisał:
                    >
                    > > I skoro obu to nie przeszkadza to O CO CI CHODZI????!!!!!
                    > >
                    > > Sam
                    >
                    > a skąd wiesz, że obu to nie przeszkadza?

                    A stąd, że żaden o tym nie pisze. Jakby przeszkadzało, to któryś by napisał.

                    Ty piszesz. Tobie przeszkadza. Ciekawe co Ci do tego, jak takie sprawy załatwia
                    dwóch dorosłych gości?

                    > czy słowa bykka były na miejscu?

                    Nie moja sprawa. Ani nie Twoja. To sprawa między Bykkiem a Stoikiem (RYM!
                    RYM!). Co innego, gdyby np. Stoik nie mógł odpowiedzieć. Ale może.

                    > własnie szukałem tego wiersza byczego z przeprosinami i nie znalazłem,
                    > po co więc bykk mówi że przeprosił??

                    Są ludzie, którzy potrzebują słowa przepraszam. Niektórym potrzeba PRZEPRASZAM.
                    Są tacy, którym potrzeba "błagam o wybaczenie". Ale są i tacy - wiem, że może
                    to zabrzmieć niewiarygodnie - którym wystarczy przyznanie się do błędu
                    np.: "zawsze byłeś (przynajmniej dla mnie), mile widziany na F".

                    > jak elegancko to załatwiono?

                    jw.

                    A nawet gdyby to całkiem przemilczano, to co?

                    Gdy na salonach ktoś puści wiatry, to elegancko jest o tym nie wspominaćsmile
                    Bykk puścił wiatry, do czego się przyznał, choć nie wypowiedział, tak
                    wypatrywanego przez Ciebie, słówka. A Ty biegasz za bykkiem i
                    krzyczysz "pierdnąłeś!!!".

                    To doprawdy zabawne, że kultury na forum uczysz w ten właśnie sposób.

                    > umiesz mi odpowiedzieć na te pytania?

                    Jak widać.

                    Tylko nie wiem, czy piszę dostatecznie jasno.

                    > to jest forum publiczne zdaje się??

                    Bingo!!! Tylko a propos czego to piszesz?

                    > czy kogoś uraziłem? jakimi słowy?

                    Mnie nie uraziłeś. Tylko lekko rozczarowałeś. (Jak na razie jedyną osobą której
                    udało się mnie urazić jest Helga. Ale i tu sprawę załatwimy międz sobą. Nikomu
                    nic do tego. A już najmniej, excuses moi, Tobie)

                    Sam

                    ps. Zastanawiałeś się może kiedyś, dlaczego sprawy o zniesławienie są
                    rozpatrywane z powództwa prywatnego a nie z urzędu?
                    • _helga Re: samsaranathanal:) 02.09.02, 22:14
                      Chyba nam sie to udalo wzajemnie zrobicsmile Nawet nie wiesz, jak bardzosmile Dlatego
                      sie nie odzywam w tej sprawie. Czekam az mi calkiem przejdzie i z czystym
                      sumieniem bede mogla do przeprosin przystapic. Cierpliwoscismile
    • Gość: LIMAK do Stoika IP: *.zoi.elb.pl / 172.16.60.* 02.09.02, 13:45
      Stoik
      Zastanów się czy warto z takim prostakiem jak sceptyk rozmawiać.
      on je jest wart Tobie nawet butów czyścić....
      LIMAK
      • _helga Re: Oooo? Stoiku? 02.09.02, 13:59
        Stoiku, jak to? Troche zglupialam. To co wlasciwie jest przedmiotem sporu?
        Pozdrawiam.

        PS. Do Limaka

        Ten watek zrobil sie rodzajem stolika kawiarnianego, gdzie sie spotykaja
        wszyscy i mowia o wszystkim. Wlasciwie czemu nie? Jak Sceptyk wroci to sie
        zajmiemy czyms innym. Ale mialo byc elegancko, a ten kawalek o czyszczeniu
        butow za bardzo elegancki nie jest. Wszyscy wiedza, Limak, co o Sceptyku
        myslisz. Dales temu wyraz w wielu postach, jeden mniej czy wiecej roznicy ci
        zadnej nie czyni, nie?
        • Gość: LIMAK Re: Oooo? Stoiku? IP: *.zoi.elb.pl / 172.16.60.* 02.09.02, 14:01
          _helga napisała:

          > Stoiku, jak to? Troche zglupialam. To co wlasciwie jest przedmiotem sporu?
          > Pozdrawiam.
          >
          > PS. Do Limaka
          >
          > Ten watek zrobil sie rodzajem stolika kawiarnianego, gdzie sie spotykaja
          > wszyscy i mowia o wszystkim. Wlasciwie czemu nie? Jak Sceptyk wroci to sie
          > zajmiemy czyms innym. Ale mialo byc elegancko, a ten kawalek o czyszczeniu
          > butow za bardzo elegancki nie jest. Wszyscy wiedza, Limak, co o Sceptyku
          > myslisz. Dales temu wyraz w wielu postach, jeden mniej czy wiecej roznicy ci
          > zadnej nie czyni, nie?
          >
          >
          >
          >
          • _helga Re: Oooo? Stoiku? 02.09.02, 14:12
            Gość portalu: LIMAK napisał(a):

            > _helga napisała:
            >
            > > Stoiku, jak to? Troche zglupialam. To co wlasciwie jest przedmiotem sporu?
            > > Pozdrawiam.
            > >
            > > PS. Do Limaka
            > >
            > > Ten watek zrobil sie rodzajem stolika kawiarnianego, gdzie sie spotykaja
            > > wszyscy i mowia o wszystkim. Wlasciwie czemu nie? Jak Sceptyk wroci to sie
            >
            > > zajmiemy czyms innym. Ale mialo byc elegancko, a ten kawalek o czyszczeniu
            >
            > > butow za bardzo elegancki nie jest. Wszyscy wiedza, Limak, co o Sceptyku
            > > myslisz. Dales temu wyraz w wielu postach, jeden mniej czy wiecej roznicy
            > ci
            > > zadnej nie czyni, nie?
            > >
            > >
            > >
            > >
            • Gość: LIMAK Re: Oooo? Stoiku? IP: *.zoi.elb.pl / 172.16.60.* 02.09.02, 14:28
              _helga napisała:

              > Gość portalu: LIMAK napisał(a):
              >
              > > _helga napisała:
              > >
              > > > Stoiku, jak to? Troche zglupialam. To co wlasciwie jest przedmiotem s
              > poru?
              > > > Pozdrawiam.
              > > >
              > > > PS. Do Limaka
              > > >
              > > > Ten watek zrobil sie rodzajem stolika kawiarnianego, gdzie sie spotyk
              > aja
              > > > wszyscy i mowia o wszystkim. Wlasciwie czemu nie? Jak Sceptyk wroci t
              > o sie
              > >
              > > > zajmiemy czyms innym. Ale mialo byc elegancko, a ten kawalek o czyszc
              > zeniu
              > >
              > > > butow za bardzo elegancki nie jest. Wszyscy wiedza, Limak, co o Scep
              > tyku
              > > > myslisz. Dales temu wyraz w wielu postach, jeden mniej czy wiecej roz
              > nicy
              > > ci
              > > > zadnej nie czyni, nie?
              > > >
              > > >
              > > >
              > > >
              • _helga Re: Oooo? Stoiku? 02.09.02, 14:44
                Gość portalu: LIMAK napisał(a):

                > _helga napisała:
                >
                > > Gość portalu: LIMAK napisał(a):
                > >
                > > > _helga napisała:
                > > >
                > > > > Stoiku, jak to? Troche zglupialam. To co wlasciwie jest przedmio
                > tem s
                > > poru?
                > > > > Pozdrawiam.
                > > > >
                > > > > PS. Do Limaka
                > > > >
                > > > > Ten watek zrobil sie rodzajem stolika kawiarnianego, gdzie sie s
                > potyk
                > > aja
                > > > > wszyscy i mowia o wszystkim. Wlasciwie czemu nie? Jak Sceptyk wr
                > oci t
                > > o sie
                > > >
                > > > > zajmiemy czyms innym. Ale mialo byc elegancko, a ten kawalek o c
                > zyszc
                > > zeniu
                > > >
                > > > > butow za bardzo elegancki nie jest. Wszyscy wiedza, Limak, co o
                > Scep
                > > tyku
                > > > > myslisz. Dales temu wyraz w wielu postach, jeden mniej czy wiece
                > j roz
                > > nicy
                > > > ci
                > > > > zadnej nie czyni, nie?
                > > > >
                > > > >
                > > > >
                > > > >
                • Gość: LIMAK Re: Oooo? Stoiku? IP: *.zoi.elb.pl / 172.16.60.* 02.09.02, 14:51
                  Widzisz Helgo, walka musi być fer - sam na sam.Ja walczyłem tak z Hiacyntem-
                  bez podpierania się innymi.Tu pewni ludzie przekraczają granice- zobacz wątek o
                  Elektrowni...czy ty myślisez , ze ja nie wiem kto?
                  Jeżeli jesteś naprawdę dziewczyną , to Cię jeszcze bardziej lubię.
                  Podaj Hiacyntowi rękę.
                  LIMAK
                  • _helga Re: Oooo? Stoiku? 02.09.02, 15:46
                    Gość portalu: LIMAK napisał(a):

                    > Widzisz Helgo, walka musi być fer - sam na sam.Ja walczyłem tak z Hiacyntem-
                    > bez podpierania się innymi.Tu pewni ludzie przekraczają granice- zobacz wątek
                    o
                    >
                    > Elektrowni...czy ty myślisez , ze ja nie wiem kto?
                    > Jeżeli jesteś naprawdę dziewczyną , to Cię jeszcze bardziej lubię.
                    > Podaj Hiacyntowi rękę.
                    > LIMAK

                    No wlasnie, Limak. Na tym polega walka fairsmile Nie masz co panny Hiacynty
                    bronic. Sam jak masz zamiar dac komus po twarzy, to robisz to osobiscie, no
                    nie? A panna Hiacynta ma inna metode. Bykk jej podpadl, to atakuje tak, zeby
                    Bykk po twarzy dostal rekoma Stoika. A po drugie, jesli panna Hiacynta sie
                    domaga tak dramatycznie wyjasnien co zaszlo pomiedzy Bykkiem a Stoikiem, to z
                    jakiego tytulu? Jedyny tytul jaki ma to taki sam, jak kazda wiejska plotkara,
                    ktora sie cudzymi sprawami interesuje. I to ma byc facet?

                    Naprawde jestem dziewczyna, hihih. Pierwszy nick byl meski dlatego ze mi sie
                    wydawalo, ze kobiet w dyskusjach o polityce nikt powaznie nie bierze. A jak sie
                    przekonalam ze to byl blad, to wrocilam do wlasnej plci i zmienilam nicka.
                    Zreszta, calkiem oficjalnie. Moglam nikomu nic nie mowic i sie pokazac pod
                    nowym nickiem i tyle. Nikt by sie nie kapnal. A ja to na forum powiedzialam,
                    przyznalam sie do bledu oraz konkurs na nowego nicka oglosilam. Troche sie ze
                    mnie ponabijali, najgorzej zreszta oberwalam od najblizszych kumpli na forum
                    swiat, ktorzy przezyc nie mogli, ze tak sie dali nabracsmile -ale ja nie mam nic
                    przeciwko temu zeby sie ktos ze mnie nabijal. Jak kto sie z siebie smiac nie
                    umie, to sie wcale nie potrafi smiac, no nie?

                    Reke to moge podac kazdemu, nawet wiejskiej plotkarze. Najpierw jednak niech
                    sie zacznie zachowywac jak doroslym mezczyznom przystalo. A my chyba nie mamy
                    powodu zeby sie o panne Hiacynte klocic. Klocic to sie warto w watku, ktory
                    jakiegos tematu dotyczy, a nie ludzismile
            • bykk Re:do Hiacynta 02.09.02, 14:34
              Hiacynt,co Cię obchodzi rozmowa moja ze Stoikiem?
              Czego Ty łazisz(Twoje słowo do mnie) po F. i szukasz guza?
              Może lepiej idź na Kulturę i tam płacz(tak jak do Galby)!
              Idź do "kwietnych",to taka "oaza" spokoju,tam nikt nikogo,więc będziesz
              miał spokój,ale widać brakuje Ci cytacików,nie?
              W tym miejscu jest bajka o wężu,znasz ją!
              • Gość: Hiacynt do Bykka IP: *.klodzko.sdi.tpnet.pl 02.09.02, 14:43
                bykk napisał:

                > Hiacynt,co Cię obchodzi rozmowa moja ze Stoikiem?
                > Czego Ty łazisz(Twoje słowo do mnie) po F. i szukasz guza?
                > Może lepiej idź na Kulturę i tam płacz(tak jak do Galby)!
                > Idź do "kwietnych",to taka "oaza" spokoju,tam nikt nikogo,więc będziesz
                > miał spokój,ale widać brakuje Ci cytacików,nie?
                > W tym miejscu jest bajka o wężu,znasz ją!


                Bykku, to były PYTANIA OTWARTE. Może cenzurę wprowadzisz. Czytałem twoje
                obraźliwe słowa do Stoika, być może nie chce walczyć na wszystkich frontach
                i je przełknął. Ja uważam, że zachowałeś się jak dupek. I tyle. Dlatego
                napisałem list. Poproś admina, może usunie.

                Hiacynt
                • bykk Re: do Hiacka 02.09.02, 14:49
                  Hiacku,do ciebie tu kurwa tylko łopatą jak widać!
                  Czy Ty prostych słów nie rozumiesz?
                  Czego się bucu wtrącasz do czyjejś rozmowy?
                  Skąd wiesz co połyka Stoik?
                  Pierdolnij się w łeb i biegaj po oazie!
                  Przecie normalny człek widzi,że się pośpieszyłem,sprawa wyjaśniona,a ty
                  dalej judzisz po forum,komu by jeszcze,komu?
                  Nie ze mną Hiacyncie,nie ze mną.
                  Tu bajka,jaka? wiesz!
                  • Gość: Hiacynt prostego byka pytam ponownie_____________GDZIE? IP: *.klodzko.sdi.tpnet.pl 02.09.02, 15:08
                    bykk napisał:

                    > Przecie normalny człek widzi,że się pośpieszyłem,sprawa wyjaśniona,a ty
                    > dalej judzisz po forum,komu by jeszcze,komu?

                    Pytam się!! gdzie sprawa zostal;a wyjaśniona prostaku.
                    Napisałeś do Stoika palancie, pisałęś o robieniu wała.
                    Helga napisał, SPRAWA ELEGANCKO WYJAŚNIONA.

                    Pytam więc ponmownie GDZIE sprawa została wyjaśniona, w którym liście?

                    Hiacynt

                    ps. szczylku, co tam z wirusami
              • _helga Re:do Bykka:) 02.09.02, 14:48
                Proponuje wlaczyc filtr i na panne Hiacynte nie reagowac na jej posty. Ona
                bardzo chce zeby sie dzisiaj ktos z kims pobil, plotkara jednasmile
                Ja juz tez jej wiecej nie odpowiem.
                • bykk Re:do Helutki 02.09.02, 15:07
                  Helga,nie o to chodzi.
                  Wkurzył mnie jedynie tym,że wpieprza się tam gdzie nie powinien,obrońca
                  się znalazł. Sam zainteresowany nie ma pretensji do mojej pomyłki,a ten
                  cytator,archiwista,włazi i judzi. Jeszcze chwila i przegoni śLIMAKA.smile)
                  pozdrawiam Cię
                  hej!
                  Ps. do Stoika
                  Jeszcze raz Cię przepraszam za pomyłkę,bo ta k...a cytacik co chwilę będzie
                  to cytował!
                  pozdrawiam Cię
                  hej!
                  • Gość: Hiacynt ______________________________właśnie o to chodzi IP: *.klodzko.sdi.tpnet.pl 02.09.02, 15:19
                    bykk napisał:

                    > Helga,nie o to chodzi.
                    > Wkurzył mnie jedynie tym,że wpieprza się tam gdzie nie powinien,obrońca
                    > się znalazł. Sam zainteresowany nie ma pretensji do mojej pomyłki,a ten
                    > cytator,archiwista,włazi i judzi. Jeszcze chwila i przegoni śLIMAKA.smile)
                    > pozdrawiam Cię
                    > hej!
                    > Ps. do Stoika
                    > Jeszcze raz Cię przepraszam za pomyłkę,bo ta k...a cytacik co chwilę będzie
                    > to cytował!


                    Piszesz JESZCZE RAZ CIEBIE PRZEPRASZAM.

                    O to się pytałem. GDZIE BYŁ TEN PIERWSZY RAZ !!

                    W głowie mi się nie mieści, że ty piszesz do Stoika palancie,
                    a on do ciebie "drogi Bykku".
                    Napisz, gdzie przeprosiłeś Stoika, a uznam swój błąd.

                    Hiacynt

                  • _helga Re:do Helutki 02.09.02, 15:21
                    bykk napisał:

                    > Helga,nie o to chodzi.
                    > Wkurzył mnie jedynie tym,że wpieprza się tam gdzie nie powinien,obrońca
                    > się znalazł. Sam zainteresowany nie ma pretensji do mojej pomyłki,a ten
                    > cytator,archiwista,włazi i judzi. Jeszcze chwila i przegoni śLIMAKA.smile)
                    > pozdrawiam Cię
                    > hej!
                    > Ps. do Stoika
                    > Jeszcze raz Cię przepraszam za pomyłkę,bo ta k...a cytacik co chwilę będzie
                    > to cytował!
                    > pozdrawiam Cię
                    > hej!


                    hej! Wiem ze sie wkurzylessmile I nawet rozumiem dlaczegosmile
                    Ale panna Hiacynta ma rzeczywiscie niezle opanowany system wiejskiej plotkary,
                    co chodzi od chalupy do chalupy i na sasiadow nadaje. Jedyny sposob na plotkare
                    to nie sluchacsmile A przy okazji powiem, ze ten wystep panny Hiacynty swiadczy
                    najlepiej o niej samej. I co moze zdzialac, jak sie ja dopusci do procedury
                    majacej na celu rozwiazanie jakiegos sporu, hih.

                    Kamienna twarz zalecam, panie Bykku, oscypka i opcje 'ignor'.
                    Pozdrawiamsmile
                    • bykk Re:do Hiacynta 02.09.02, 15:42
                      Hiacytatorze,forumowy prokuratorze,powiedz nam wszystkim na F.,co cię to
                      obchodzi?
                      Kiedyś już mnie pytałeś ile maili wymieniłem z pewnym Forumowiczem?
                      Teraz mam się tłumaczyć gdzie,do kogo,kiedy i co piszę?
                      I Ty piszesz,że ja jestem prosty? Tak jestem,bo rozumiem,oczywiste,proste
                      zdania,a Tobie idzie bardzo ciężko.
                      z bajką,Hiacek,z bajką!
                      • Gość: Hiacynt _________________________________przepraszam Bykka IP: *.klodzko.sdi.tpnet.pl 02.09.02, 15:53
                        bykk napisał:

                        > Hiacytatorze,forumowy prokuratorze,powiedz nam wszystkim na F.,co cię to
                        > obchodzi?
                        > Kiedyś już mnie pytałeś ile maili wymieniłem z pewnym Forumowiczem?
                        > Teraz mam się tłumaczyć gdzie,do kogo,kiedy i co piszę?
                        > I Ty piszesz,że ja jestem prosty? Tak jestem,bo rozumiem,oczywiste,proste
                        > zdania,a Tobie idzie bardzo ciężko.
                        > z bajką,Hiacek,z bajką!


                        Npisał Helga: sprawa elegancko załatwiona
                        Npisał Bykk: jeszcze raz przepraszam

                        zamiast słolwotoku w dziesięciu waszych listach, napiszcie

                        w którym liście SPRAWA ZOSTAŁA ELEGANCKO ZAŁATWIONA ??

                        w którym liście był Bykka "przepraszam" ??

                        czy przypadkiem, nie dzięki mnie Bykk po raz pierwszy TERAZ przeprosił Stoika?

                        czyli moja misja została zakończona sukcesem

                        Hiacynt

                        ps. wasze komentarze i inwektywy nie działają na mnie



                        • _helga Hehe!! 02.09.02, 16:33
                          Ja wlasciwie jestem bardzo wdzieczna pannie Hiacyncie ze istnieje. Mam ubaw jak
                          tylko sie pojawi. Juz nie jest Narodem Polskim. Teraz jest Misjonarka od Spraw
                          Nieistniejacych. Z ogromnym zadowoleniem powitam jej kolejna wizyte na forum
                          Aktualnoscismile))))

                          Bardzo lubie panne Hiacynte bo mi rozrywki dostarcza w duzych ilosciachsmile))))
                          • bykk Re: Hehe!! do Hiacynta misyjnego! 02.09.02, 16:40
                            Hiacyncie,dziękuję Ci za Twą misję!
                            Przeprosiny przyjmuję.
                            Dzięki,że wstąpiłeś tu na ten wątek,bo Stoik może śmiało łykać.smile)
                            bez bajki,na razie
                          • Gość: Hiacynt _________________________________ja tylko obnażam IP: *.klodzko.sdi.tpnet.pl 02.09.02, 16:41
                            _helga napisała:

                            > Ja wlasciwie jestem bardzo wdzieczna pannie Hiacyncie ze istnieje. Mam ubaw
                            jak
                            >
                            > tylko sie pojawi. Juz nie jest Narodem Polskim. Teraz jest Misjonarka od
                            Spraw
                            > Nieistniejacych. Z ogromnym zadowoleniem powitam jej kolejna wizyte na forum
                            > Aktualnoscismile))))
                            >
                            > Bardzo lubie panne Hiacynte bo mi rozrywki dostarcza w duzych ilosciachsmile))))
                            >
                            • _helga Obnazasz? O RANY:( /nt 02.09.02, 16:54

                            • bykk Re: do Hiacka 02.09.02, 17:08
                              Hiacek,no wiesz co?smile
                              Nie uchodzi,nie wypada,tak przy kobiecie obnażać?smile
                              bez bajki,na razie
                              • Gość: Hiacynt _______po prostu do Byczka proste pytanie oraz ps. IP: *.klodzko.sdi.tpnet.pl 02.09.02, 17:15
                                bykk napisał:

                                > Hiacek,no wiesz co?smile
                                > Nie uchodzi,nie wypada,tak przy kobiecie obnażać?smile
                                > bez bajki,na razie


                                Byku

                                napisałeś, że ponownie przepraszasz Stoika

                                w którym liście przeprosiłeś po raz pierwszy Stoika?

                                rozumiesz?

                                gdzie było pierwsze przepraszam Bykka ??

                                Hiacynt

                                ps.
                                Helga, mamy różne spojrzenie na elegancję, albo też,
                                jeszcze szukasz byczych przeprosin
                                to się nazywa odpowiedzialność za słowo pisane
                                jeden cytat i koniec!
                                • bykk Re: do Hiacka 02.09.02, 17:30
                                  Hiacenty,czy Ty czytać nie umiesz? Znając Cię tyle czasu wiem,że umiesz,
                                  ale jak widzę nie możesz zrozumieć. Wyjaśniał Ci nie będę bo mi się po prostu
                                  nie chce. Może masz kaca dzisiaj?smile)
                                  Już uznałeś misję za zakończoną,a tu znowu,no ale gdzie,kiedy,do kogo?
                                  Hiacku,idź na chwilkę w góry,chyba macie tam jakieś?smile
                                  bez bajki,na razie!
                                  • Gość: Hiacynt do byczka bez ....flaszki IP: *.klodzko.sdi.tpnet.pl 02.09.02, 17:50
                                    bykk napisał:

                                    > Hiacenty,czy Ty czytać nie umiesz? Znając Cię tyle czasu wiem,że umiesz,
                                    > ale jak widzę nie możesz zrozumieć. Wyjaśniał Ci nie będę bo mi się po prostu
                                    > nie chce. Może masz kaca dzisiaj?smile)


                                    Napisałeś:

                                    do Stoika
                                    Jeszcze raz Cię przepraszam za pomyłkę,bo ta k...a cytacik co chwilę będzie
                                    to cytował!

                                    Ja napisałem pierwszy list, gdyż zachowałeś się w stosunku do Stoika jak
                                    prostak. Nie znalazłęm nigdzie twoich przeprosin za nazwanie Stoika palantem
                                    Ty teraz piszesz, że jeszcze raz go przepraszasz.

                                    Więc powiedz człecze, gdzie był ten pierwszy raz?

                                    Hiacynt

                                    ps. Moje pytania były proste.

                                    Zamiast napisać:

                                    PRZESZLIŚMY DO PORZĄDKU DZIENNEGO nad nazwaniem przeze mnie Stoika palantem

                                    Helga pisze o eleganckim załatwieniu sprawy, a ty o przeprosinach?

                                    Stad moje zdziwienie.

                                    Piszesz dziesiąty list, w ostatnim czytam:
                                    "Wyjaśniał Ci nie będę bo mi się po prostu nie chce."
                                    napisz po prostu, przeprosiłem Stoika na privie. Tak było??




                                    • Gość: pollak Panowie, a Wy tu o takich pierdołach... IP: *.jgora.dialog.net.pl 02.09.02, 17:54
                                      ... rozprawiacie między sobą. A tu trzeba komunistów i tolerantów gonić, że o K52 już nie wspomnę.
    • Gość: krzys52 No wiec O CO w koncu Chodzi?!?! IP: *.proxy.aol.com 02.09.02, 17:38
      RĘKAWICA SCEPTYKA &# 8211; PODJĘTA !
      Autor: tyu@NOSPAM.gazeta.pl
      Data: 16-08-2002 20:35 + odpowiedz na list

      + odpowiedz cytując


      --------------------------------------------------------------------------------
      Myślę, że wielu z nas pamięta Stoika.
      Według mnie był to jeden z najsympatyczniejszych dyskutantów. Jego
      wypowiedzi - bez względu na to, na ile się z nimi zgadzałem - mogły stanowić
      wzór kulturalnego i merytorycznego prowadzenia rozmowy. Po odejściu Stoika,
      zrażonego upadkiem poziomu Forum, zachowaliśmy kontakt. Dziś Stoik poprosił
      mnie listownie o pewną przysługę. Prośbę spełniam. Oto ona:

      14-08-2002 o godz. 22:34 w wątku „Mowa pogrzebowa borsuka...” Sceptyk,
      zwracając się do Borsuka, napisał m.in.:
      (...)
      Natomiast jesli chodzi o Twe dociekliwe pytania zwiazane z uzywaniem badz nie
      nicka Sceptyk przez osobnika, ktory w koncu ostal sie przy nicku Stoik, to
      chcialbym Ci zaproponowac rozwiazanie nowatorskie. Jak na Forum. Otoz
      mianowicie proponuje zaklad. O 300 Euro (chyba nas obu stac na to). A tresc
      zakladu bedzie nastepujaca: ja uwazam, ze Stoik podkradal mi nicka i postaram
      sie to udowodnic. Ty natomiast uwazasz inaczej, zgodnie z tym co napisales.
      Zgoda? Wybierzemy sobie jeszcze arbitra (badz dwoch) aby rozstrzygneli, kto
      ma racje. Kazdy z arbitrow dostanie po 50 Euro, platne zgodnie przez obydwie
      strony. To jest w koncu troche roboty. I dla mnie – grzebanie sie w archiwum
      i dla arbitra(ow), czytanie tych glupot.
      Malo tego.Sadze nawet,ze jestem w stanie wykazac (choc to znow kupa grzebania
      w archiwum, ale jak nie za darmo, to zrobie to), ze przemily Kolega Stoik
      poslugiwal sie wobec mnie tzw. pacynka. Nosila ona imie Mietek. Nie atakowal
      mnie jakos specjalnie, lecz jedynie, ze sie wyraze, przysrywal sie do mnie.
      Nieudolnie. Nie wspominal bym o tym, bo mam swoje zdanie na temat wielo-
      nickowosci. Jest to w koncu sprawa indywidulanej etyki kazdego z nas. Ale
      kol. Stoik wypieral sie tego okrutnie, zupelnie tak jak bym go posadzil o to,
      ze jest conajmniej Le Penem. Od pewnego czasu nie ma Kol. Stoika, nie ma tez
      Mietka. Zeby zniechecic kogos tam do robienia mi natychmiast psikusa, chce
      dodac, ze Mietek ow pisywal z domeny 'toya…' cos tam (plus numerki).
      (...)

      Jak widać – Sceptyk, pod nieobecność Stoika, zarzucił Stoikowi czyny dość
      niecne. Stoik twierdzi z całą mocą, że czynów tych NIE POPEŁNIŁ. Co więcej:
      jest gotów podjąć wyzwanie Sceptyka, na jego warunkach. Na Forum wejść
      ponownie nie zamierza, niemniej mam od Stoika listowne upoważnienie, by w
      jego imieniu zadeklarować żądaną przez Sceptyka kwotę 300 euro za
      udowodnienie jego zarzutów.
      Deklaruję więc Sceptykowi ofiarowanie kwoty 300 euro (lub jej ekwiwalentu w
      złotych) i wpłacenie jej na wskazane przez niego konto za udowodnienie tego,
      co zarzuca Stoikowi. Cytuję w tym miejscu oświadczenie Stoika:

      „Jeśli Sceptyk wykaże, że mu ukradłem nicka - czyli świadomie użyłem nie
      swojego, albo też wykaże tylko, że byłem Mietkiem (którego nota bene w życiu
      nie widziałem), to mu te 300 euro dam. Mnie na jego pieniądzach nie zależy,
      natomiast przeprosiny z jego strony byłyby jak najbardziej na miejscu, bo
      popisywał się wtedy wyjątkowym chamstwem, a do dziś
      nie potrafi się przyznać do błędu.”

      Na jednego z arbitrów proponuję Hiacynta – o ile tylko zechce przyjąć moją
      prośbę o podjęcie się tej roli. Wybór pozostałego arbitra pozostawiam
      Sceptykowi. Ewentualną zapłatę dla nich również deklaruję się
      współfinansować, czyli wpłacić na konto wskazane przez jednego z nich kwoty
      50 euro, lub jej ekwiwalentu.

      Stoik podjął rękawicę rzuconą przez Sceptyka.
      W razie przegranej – deklaruje zapłacenie kwoty 300 euro. W razie wygranej,
      czyli nieudowodnienia zarzutów, wystarczą mu przeprosiny oszczercy.

      Sceptyku!
      Czy decydujesz się podjąć wyzwanie?

      tyu
      ..
      ..
      ::::::::::::::
      ..
      Stoik twierdzi teraz, ze nic sie nie stalo, Kapus wlazl w konopie, a tymczasem
      w papierach (powyzej) zarzuty Kapusia w stosunku do Stoika sa bardzo wyrazne. Z
      tym tylko ze to o nick "Sceptyk" idzie raczej, a nie o kradziez nicka "Stoik".
      Choc nie tylko o to...




      • Gość: pollak Re: No wiec O CO w koncu Chodzi?!?! IP: *.jgora.dialog.net.pl 02.09.02, 17:56
        Gość portalu: krzys52 napisał(a):

        > Stoik twierdzi teraz, ze nic sie nie stalo, Kapus wlazl w konopie, a tymczasem
        > w papierach (powyzej) zarzuty Kapusia w stosunku do Stoika sa bardzo wyrazne. Z
        >
        > tym tylko ze to o nick "Sceptyk" idzie raczej, a nie o kradziez nicka "Stoik".
        > Choc nie tylko o to...

        Krzyś a ty nic nigdy nie rozumiesz. Biedny Krzyś.
        • bykk Re: do Hiacka w sprawie ciekawości! 02.09.02, 20:47
          Hiacek,ostatni raz Ci wytłumaczę prosto z mostu krótko!
          Buca Cię obchodzi czy ktosik,gdzieś,coś pisze,nie pisze,jeśli to Ciebie
          nie dotyczy,nie bądź pierdolnięty na swoim punkcie!
          Tyle!
          z bajką prokuratorze,z bajką tym razem!
          ale gdzie,w jakim liście Ty przeprosiłeś,żeś forumowiczów w buca ładował
          i jako boaaa się szwarcował,chę? Może do "kwietnych" na privie?
          • Gość: krzys52 Wielki Przeciag Masz w Sobie, Bykku po tej Oazie.. IP: *.proxy.aol.com 02.09.02, 21:00
            ...bo jak tylko usta otworzysz to jakby drugie(!) wrota, na przestrzal, ktos w
            budynku odemknal.
            No i cale mnostwo slow cug ten wyrzuca...
            ..
            A moze wymagasz pomocy specjalistycznej... Tylko nie bardzo wiem jaki to
            fachowiec bylby najbardziej uzyteczny...
            ..Biedny Bykk sad
            ..
            Wspolczujaco dzis
            K.P.
            ..
            ..


            bykk napisał:

            > Hiacek,ostatni raz Ci wytłumaczę prosto z mostu krótko!
            > Buca Cię obchodzi czy ktosik,gdzieś,coś pisze,nie pisze,jeśli to Ciebie
            > nie dotyczy,nie bądź pierdolnięty na swoim punkcie!
            > Tyle!
            > z bajką prokuratorze,z bajką tym razem!
            > ale gdzie,w jakim liście Ty przeprosiłeś,żeś forumowiczów w buca ładował
            > i jako boaaa się szwarcował,chę? Może do "kwietnych" na privie?
    • Gość: Stoik Do Bykka, Helgi, Hiacynta, Krzysia52, Limaka... IP: *.toya.net.pl / *.toya.net.pl 02.09.02, 21:07
      Moi drodzy, wymieniłem Was w porządku alfabetycznym, oto konkrety:

      Do Bykka i Hiacynta: ponieważ od razu się zorientowałem, że "palant" z listu
      Bykka to nie było o mnie, więc nie widziałem żadnego powodu, żeby mnie
      przepraszał. Każdemu się zdarza pomylić, a ja najczęściej piszę z toya.net.pl
      (math... to zwykle tylko proxy - staram się w pracy pracować, żeby podatnicy
      nie czuli się oszukiwani smile).

      Do Limaka: miło mi Cię widzieć, ale proszę serdecznie - wypowiadaj tu tylko
      zdania pozytywne o innych - nie chciałbym uczynić z tego wątku następnej
      pyskówki.

      Do Krzysztofa: cenię Twoją inteligencję i uważam rozważania związane z religią
      za ciekawe. Tym niemniej nie akceptuję Twojego obecnego stylu, w szczególności
      obrażania uczuć religijnych innych ludzi. Napisałeś, że kiedyś też tworzyłeś
      miłe i kulturalne teksty i że to forum tak Cię zmieniło. Ja w to mogę bez
      trudu uwierzyć, ale myślę, że powinieneś spróbować wrócić do tamtego stylu. W
      szczególności lepiej, żeby w tym wątku nikt nikogo nie obrażał, a religię też
      lepiej przenieść do osobnej dyskusji.

      Do Helgi i Krzysztofa o przedmiocie sporu:
      1. Nie chodzi o pierwszeństwo
      2. Nie chodzi o mój upór w używaniu nicka Sceptyk, bo żadnego uporu nie było.
      3. Chodzi tylko i wyłącznie o to, czy jestem czy też nie jestem złodziejem. W
      poście proponującym zakład Sceptyk wyraził to łagodnie - twierdził, że
      podkradałem mu nicka. Ja twierdzę, że to nieprawda. To wszystko.

      Pozdrawiam serdecznie,
      Stoik
      • bykk Re: do Stoika 02.09.02, 21:21
        Witam Cię Stoiku!
        Obawiam się jednak,że naszemu forumowemu "perekuratorowi" to nie wystarczy!
        Będzie dalej dociekał,dlaczego ja do Cie "palant",a Ty do mnie "drogi Bykku",
        niektórzy niestety nie mogą tego zrozumieć!
        Na dodatek chce nasz archiwista wiedzieć,czy ja na priv z Tobą piszę,ot
        taka prokuratorska ciekawośćsmile)!
        Wiem o co biega Sceptykowi i Ty wiesz,myślę jednak,że z dużej chmury
        nie urodzą się świeże gbury?smile)
        pozdrawiam Cię
        hej!
        ale Hiacynt będzie miał zagwozdkęsmile)!
        Stoik,mam taką propozycję.
        Gdybyście tak na priv ze Sceptykiem sobie wyjaśnili,a potem nam wszystkim tu na
        F. werdykt wspólnie ogłosili? Nie lepiej by było?smile)
        Przemyśl,może tak lepiej?
        • Gość: Stoik Do Bykka IP: *.toya.net.pl / *.toya.net.pl 02.09.02, 21:48
          Drogi Bykku,
          powiem szczerze, mnie nie interesuje dojście w tej sprawie do prawdy, bo ja ją
          od dawna znam. Interesuje mnie tylko, czy powiedzie się załatwienie tego sporu
          w sposób cywilizowany i na tym forum jeszcze nienotowany. Jeśli, na co
          naprawdę liczę, zostanę oczyszczony z zarzutów, to będzie to zwycięstwo
          podwójne, i Sceptyk też będzie miał w tym swój pozytywny udział. Jeśli sprawy
          się rozstrzygnąć nie da, mówi się trudno.
          Pozdrawiam,
          Stoik
      • Gość: Hiacynt Re: Sceptyk-Stoik IP: *.klodzko.sdi.tpnet.pl 02.09.02, 21:41
        Gość portalu: Stoik napisał(a):

        > Moi drodzy, wymieniłem Was w porządku alfabetycznym, oto konkrety:
        >
        > Do Bykka i Hiacynta: ponieważ od razu się zorientowałem, że "palant" z listu
        > Bykka to nie było o mnie,

        Jeżeli nie o tobie, to w takim razie o Sceptylku. Coś takiego!
        Stoiku, dzisiaj przejrzałem wątek, nuuuuudny potwornie, a Sceptyk zbija bąki,
        właściwie zbija bonczki na forum.
        Chciałem uzyskać odpowiedź na kilka pytań. Skończyło się mało elegancko.
        Ale to nie ja, to oni.

        pozdrawiam

        Hiacynt

        ps. zbyt tanio wyceniłeś Mietka. Jeżeli chodzi o wasz spór zasadniczy, nie do
        rozstrzygnięcia. Ale zaskoczę was troszeczkę, jak się procesik rozwinie.
        Tak myslę. Przypominam - ciężar dowodu spoczywa na Sceptyku.
        • bykk Re: do Hiacka 02.09.02, 21:47
          Hiacek,a skąd wiesz,że Stoik nie skorzysta z propozycji?
          Widać jak Ci zależy na jątrzeniu tu na F.!
          Nawet kota obróciłeś ogonem,bo jak nie do Stoika,to do Sceptyka.
          Wyluzuj,pomalu,a może to Perełkę nazwałem tak?
          To dopiero radocha dla Cie jako największego specjalisty od judzenia!
          bez bajki,mimo!
          obrazisz się ober?
          • Gość: Hiacynt Byczku IP: *.klodzko.sdi.tpnet.pl 02.09.02, 22:20
            bykk napisał:

            > Hiacek,a skąd wiesz,że Stoik nie skorzysta z propozycji?
            > Widać jak Ci zależy na jątrzeniu tu na F.!
            > Nawet kota obróciłeś ogonem,bo jak nie do Stoika,to do Sceptyka.

            Byku, czy masz choć trochę poczucioa humoru? Coi taki poważny jesteś.
            Skocz po flaszkę, załóź wątek. Przecież wiadomo, że nic z tego nie bedzie.

            > Wyluzuj,pomalu,a może to Perełkę nazwałem tak?
            > To dopiero radocha dla Cie jako największego specjalisty od judzenia!
            > bez bajki,mimo!
            > obrazisz się ober?

            Oberprokurator to nie Luka wymyslił lecz jenisej. Nie jesteś w temacie.

            Hiacynt
        • _helga Czyli panna Hiacynta bedzie judzic dalej:(((( 02.09.02, 21:51
          Gość portalu: Hiacynt napisał(a):
          >
          > ps. zbyt tanio wyceniłeś Mietka. Jeżeli chodzi o wasz spór zasadniczy, nie do
          > rozstrzygnięcia. Ale zaskoczę was troszeczkę, jak się procesik rozwinie.
          > Tak myslę. Przypominam - ciężar dowodu spoczywa na Sceptyku.
          >

          Ty Hiacynto juz nas niczym nie zaskoczyszsad
          Juz sobie wyobrazam jak zacierasz raczki. 'Procesik', heh. 'Troszeczke', heh.
          Procedurka. Dowodziki. Prokuratorkowanie. Tropicielkowanie. Pieniaczykowanie
          cudzym koszcikiemsad
          • Gość: Hiacynt Helgo IP: *.klodzko.sdi.tpnet.pl 02.09.02, 22:57
            _helga napisała:

            > Gość portalu: Hiacynt napisał(a):
            > >
            > > ps. zbyt tanio wyceniłeś Mietka. Jeżeli chodzi o wasz spór zasadniczy, nie
            > do
            > > rozstrzygnięcia. Ale zaskoczę was troszeczkę, jak się procesik rozwinie.
            > > Tak myslę. Przypominam - ciężar dowodu spoczywa na Sceptyku.
            > >
            >
            > Ty Hiacynto juz nas niczym nie zaskoczyszsad
            > Juz sobie wyobrazam jak zacierasz raczki. 'Procesik', heh. 'Troszeczke', heh.
            > Procedurka. Dowodziki. Prokuratorkowanie. Tropicielkowanie. Pieniaczykowanie
            > cudzym koszcikiemsad
            >
            >
        • Gość: snajper Do Hiacynta. IP: *.acn.waw.pl 02.09.02, 22:59
          Gość portalu: Hiacynt napisał(a):

          > Jeżeli nie o tobie, to w takim razie o Sceptylku. Coś takiego!

          To nie było o Stoiku. To także nie było o Sceptyku. To było o osobie, która
          się, według Bykka, pod Stoika podszywała.

          Snajper.
          • Gość: Hiacynt do Snajpera IP: *.klodzko.sdi.tpnet.pl 02.09.02, 23:17
            Gość portalu: snajper napisał(a):

            > Gość portalu: Hiacynt napisał(a):
            >
            > > Jeżeli nie o tobie, to w takim razie o Sceptylku. Coś takiego!
            >
            > To nie było o Stoiku. To także nie było o Sceptyku. To było o osobie, która
            > się, według Bykka, pod Stoika podszywała.
            >
            > Snajper.

            Żartowałem, ale pewnie zbyt poważną minę zrobiłem i się nikt nie chciał poznać.
            Tak wszystkim wmawiana, że nie mam poczucia humoru smile
            Bykk nie ma lekko ze mną, jest tak śmiertelnie poważny, a Sceptyk im mniej
            mnie lubi, tym jest milszy dla Stoika. Zauważyłeś?

            smile))

            Hiacynt
      • _helga Re: Do Stoika 02.09.02, 21:44
        No to jest konkretne stanowisko. Jasno, krotko i wezlowatosmile Rzeczywiscie po
        przeczytaniu postu Bykka mysle ze to najlepiej, zebyscie sobie wyjasnili co
        trzeba na privie. Bo na forum to juz widac jak to sie moze potoczyc. Sadze
        nawet, ze nie musicie publikowac wnioskow do jakich razem dojdziecie, wystarczy
        nam informacja ze spor zakonczony. O to przede wszystkim chodzi.
        Pozdrawiamsmile
        • bykk Re: Do Helgi 02.09.02, 21:54
          Helutka,nie widzisz jak to nasz oberprokurator(patent Luki) już się
          szykuje ze swoimi "rewelacjami"?
          Już w archiwum siedział widać,już cosik szykuje,to jest jego życie
          forumowe! Biedaczek,na "kulturze" kwiatki,bajki,płacz,a tu walić
          ile się da,dalij jazda,bronić tego co się obronić nie da,wyzwij drugiego,
          a co nie wolno?
          pozdrawiam
          hej!
          • _helga Re: Ano wlasnie! 02.09.02, 22:07
            bykk napisał:

            > Helutka,nie widzisz jak to nasz oberprokurator(patent Luki) już się
            > szykuje ze swoimi "rewelacjami"?
            > Już w archiwum siedział widać,już cosik szykuje,to jest jego życie
            > forumowe! Biedaczek,na "kulturze" kwiatki,bajki,płacz,a tu walić
            > ile się da,dalij jazda,bronić tego co się obronić nie da,wyzwij drugiego,
            > a co nie wolno?
            > pozdrawiam
            > hej!

            No ja uwazam ze to od samego poczatku jest akcja wymyslona albo przez tyu, albo
            hiacynta. Nikt o tym sporze Stoika ze Sceptykiem nie myslal, nie? Wlacznie ze
            Stoikiem oraz Sceptykiem. Raptem sie pojawia post Borsuka, ktory rozne
            oskarzenia rzuca, a potem znika, zeby mu nie mozna bylo odpowiedziec. Wpieniony
            Screptyk wywolany do tablicy cos tam pisze. Dalej by zadnej afery z tego nie
            bylo, bo nie takie bluzgi sobie ludzie na codzien puszczaja. Wszyscy by od razu
            o tym zapomnieli, ale Tyu dla pewnosci leci do Stoika z donosem. Stoik sie
            wkurwia. I tak dalejsad A teraz Hiacynt "dowodzikow" szuka na Sceptyka. I moim
            zdaniem od poczatku wlasnie o to chodzilo. O dokopanie Sceptykowi, najlepiej
            cudzymi rekoma. A chlopcy sa tylko 'zyczliwymi pomocnikami'sad

            Ech. A nie mowilam. Na ten post Tyu Sceptyk w ogole nie powinien odpowiadac,
            albo odpowiedziec krotko, ze sprawa o nicka obchodzi zainteresowane strony i
            one to bezposrednio miedzy soba zalatwia oraz poinformuja reszte o wyniku, albo
            i nie, bo to glownie ich biznes, a nie stu tysiecy ludzi zaangazowanych nie
            wiedziec z jakiego powodu.

            Pozdrawiamsmile
            • Gość: krzys52 W Zasadzie Masz Racje, Droga Helgo IP: *.proxy.aol.com 02.09.02, 22:12
              ...i gdyby tylko Kapus, nie byl swinia...i intrygant...
              ..
              K.P.
              • _helga Re: Krzysiu!!! :) 02.09.02, 22:18
                Gość portalu: krzys52 napisał(a):

                > ...i gdyby tylko Kapus, nie byl swinia...i intrygant...
                > ..
                > K.P.

                Heheeeesmile)))
                W pas sie klaniam. Jestes wielkismile
                • Gość: krzys52 Re: Helgo!!! :) IP: *.proxy.aol.com 02.09.02, 22:46
                  _helga napisała:

                  > Gość portalu: krzys52 napisał(a):
                  >
                  > > ...i gdyby tylko Kapus, nie byl swinia...i intrygant...
                  > > ..
                  > > K.P.
                  >
                  > Heheeeesmile)))
                  > W pas sie klaniam. Jestes wielkismile
                  >
                  • _helga Re: Krzysiu!!! :) 02.09.02, 22:50
                    Gość portalu: krzys52 napisał(a):

                    > _helga napisała:
                    >
                    > > Gość portalu: krzys52 napisał(a):
                    > >
                    > > > ...i gdyby tylko Kapus, nie byl swinia...i intrygant...
                    > > > ..
                    > > > K.P.
                    > >
                    > > Heheeeesmile)))
                    > > W pas sie klaniam. Jestes wielkismile
                    > >
                    • Gość: krzys52 Re: Helgo!!! :) IP: *.proxy.aol.com 03.09.02, 00:03
                      _helga napisała:

                      > Gość portalu: krzys52 napisał(a):
                      >
                      > > _helga napisała:
                      > >
                      > > > Gość portalu: krzys52 napisał(a):
                      > > >
                      > > > > ...i gdyby tylko Kapus, nie byl swinia...i intrygant...
                      > > > > ..
                      > > > > K.P.
                      > > >
                      > > > Heheeeesmile)))
                      > > > W pas sie klaniam. Jestes wielkismile
                      > > >
                      • _helga Re: Helgo!!! :) 03.09.02, 00:27
                        Gość portalu: krzys52 napisał(a):

                        > _helga napisała:
                        >
                        > > Gość portalu: krzys52 napisał(a):
                        > >
                        > > > _helga napisała:
                        > > >
                        > > > > Gość portalu: krzys52 napisał(a):
                        > > > >
                        > > > > > ...i gdyby tylko Kapus, nie byl swinia...i intrygant...
                        > > > > > ..
                        > > > > > K.P.
                        > > > >
                        > > > > Heheeeesmile)))
                        > > > > W pas sie klaniam. Jestes wielkismile
                        > > > >
                        • Gość: krzys52 Re: Helgo!!! :) IP: *.proxy.aol.com 03.09.02, 00:49
                          _helga napisała:

                          > Gość portalu: krzys52 napisał(a):
                          >
                          > > _helga napisała:
                          > >
                          > > > Gość portalu: krzys52 napisał(a):
                          > > >
                          > > > > _helga napisała:
                          > > > >
                          > > > > > Gość portalu: krzys52 napisał(a):
                          > > > > >
                          > > > > > > ...i gdyby tylko Kapus, nie byl swinia...i intrygant..
                          > .
                          > > > > > > ..
                          > > > > > > K.P.
                          > > > > >
                          > > > > > Heheeeesmile)))
                          > > > > > W pas sie klaniam. Jestes wielkismile
                          > > > > >
                          • _helga Re: Helgo!!! :) 03.09.02, 00:53
                            Gość portalu: krzys52 napisał(a):

                            > >
                            > > Areobic to ci juz swietnie wychodzismile Ide na dol, zobaczyc co ludnosc z ty
                            > m
                            > > zakladem zdecyduje. Szczesliwie sie przyznalam do stronniczosci, wiec nie
                            > bede
                            > > musiala zbyt intensywnie brac udzialusmile
                            > >
                            • Gość: krzys52 Re: Helgo!!! :) IP: *.proxy.aol.com 03.09.02, 01:03
                              _helga napisała:

                              > Gość portalu: krzys52 napisał(a):
                              >
                              > > >
                              > > > Areobic to ci juz swietnie wychodzismile Ide na dol, zobaczyc co ludnosc
                              > z ty
                              > > m
                              > > > zakladem zdecyduje. Szczesliwie sie przyznalam do stronniczosci, wiec
                              > nie
                              > > bede
                              > > > musiala zbyt intensywnie brac udzialusmile
                              > > >
                              • _helga Re: Helgo!!! :) 03.09.02, 01:08
                                Gość portalu: krzys52 napisał(a):

                                > _helga napisała:
                                >
                                > > Gość portalu: krzys52 napisał(a):
                                > >
                                > > > >
                                > > > > Areobic to ci juz swietnie wychodzismile Ide na dol, zobaczyc co lu
                                > dnosc
                                > > z ty
                                > > > m
                                > > > > zakladem zdecyduje. Szczesliwie sie przyznalam do stronniczosci,
                                > wiec
                                > > nie
                                > > > bede
                                > > > > musiala zbyt intensywnie brac udzialusmile
                                > > > >
      • Gość: krzys52 Serce i Dynamit - do Stoika IP: *.proxy.aol.com 02.09.02, 21:50
        .......Stoiku
        ....Oczywiscie cenie, to, ze cenisz moja inteligencje. Bardzo to mile - tak
        sobie wzajemnie po-cenic.
        ....Ponizej przytoczylem do mnie adresowany fragment Twojego listu i domyslam
        sie ze dotyczy on mojego ulubionego posta o zdejmowaniu. Najwyrazniej probujac
        odpisac na moj list do Ciebie (powyzej) pt. "Stoik na Kapelutku---Tylko!!! do
        Stoika___surprised)" znajdowales sie ciagle pod wrazeniem przeslania zawartego w tym
        poscie (tym razem pt. "Wrzesniowe Zdejmowanie - Wersja Ocenzurowana"). Milo mi
        bardzo z tego powodu, jako ze moim cichym i skrytym marzeniem bylo wywarcie
        wrazenia na czytelniku. Jestes wiec zwiastunem dobrej dla mnie nowiny - mam
        dobry palec.
        ....Tylko w ten sposob wytlomaczyc moge Twoje aluzje pod adresem moich postow
        religijnych, podczas gdy moj list do Ciebie wcale religii nie dotyczyl. Przy
        czym, przyznaje, duzo w tym mojej winy. No coz, gdy wklada sie w teksty tyle
        serca i dynamitu to i oszolomienie odbiorcow nie powinno zaskakiwac. surprised)
        ....Natomiast gdy o owo "podkradzenie" idzie to uczciwe rozstrzygniecie laczyc
        sie musi z uczciwoscia stron. Przy czym nieswiadome uzywanie eliminuje
        podkradzenie - gdy tylko wlasciciel zglosil uzasadniony protest. Czyli masz
        szanse na rozstrzygniecie polubowne, i remisowe poniekad, jesli to wyzej
        opisana sytuacja miala miejsce. Septyk nie jest w stanie udowodnic Ci
        swiadomego uzywania jego nicka. Tyle ze to akurat jest oczywiste, i nie bardzo
        rozumiem o co ten Septyk drze koty. Wierze przy tym, ze nawet gdybys
        rzeczywiscie podkradl byl ten nick, to do tej pory przyznalbys sie juz sam. Bo
        co to niby za problem przyznac sie do bledu. No chyba, ze jestes z Kozin surprised)
        ..
        Pozdrawiam
        ..
        K.P.
        ..
        ..



        Gość portalu: Stoik napisał(a):

        >
        Do Krzysztofa: cenię Twoją inteligencję i uważam rozważania związane z religią
        za ciekawe. Tym niemniej nie akceptuję Twojego obecnego stylu, w szczególności
        obrażania uczuć religijnych innych ludzi. Napisałeś, że kiedyś też tworzyłeś
        miłe i kulturalne teksty i że to forum tak Cię zmieniło. Ja w to mogę bez trudu
        uwierzyć, ale myślę, że powinieneś spróbować wrócić do tamtego stylu. W
        szczególności lepiej, żeby w tym wątku nikt nikogo nie obrażał, a religię też
        lepiej przenieść do osobnej dyskusji.
        >
        > Do Helgi i Krzysztofa o przedmiocie sporu:
        > 1. Nie chodzi o pierwszeństwo
        > 2. Nie chodzi o mój upór w używaniu nicka Sceptyk, bo żadnego uporu nie było.
        > 3. Chodzi tylko i wyłącznie o to, czy jestem czy też nie jestem złodziejem. W
        > poście proponującym zakład Sceptyk wyraził to łagodnie - twierdził, że
        > podkradałem mu nicka. Ja twierdzę, że to nieprawda. To wszystko.
        >
        > Pozdrawiam serdecznie,
        > Stoik