25.06.20, 19:23
Wbrew temu co sobie wydumał T.S. Elliot, świat kończy się na naszych oczach nie skomleniem a solidnym pierdolnięciem :)

I nie chodzi mi bynajmniej o tą całą histerię koronawirusową. Ona jest tylko symboliczną kropką nad i. Kropką wymowną, bo okazało się, że do wzięcia ludzi za twarz niepotrzebna jest jakaś nowa dżuma, która zdziesiątkuje ludzkość. Wystarczy relatywnie niegroźny wirus i odpowiednia oprawa medialna dzięki której rządy na całym świecie zaczną prześcigać się kto stworzy potworniejsze legislacyjne dildo i zgwałci nim swoje społeczeństwo.
Jeszcze dziesięć lat temu mógłby to być co najwyżej absurdalny plan Doktora Zło z Austina Powersa, tego łysego z paluszkiem w ustach, dzisiaj to rzeczywistość. Idziesz na spacer ze swoją żoną nie zachowując dwóch metrów dystansu, koronawirusowy zbrodniarzu?! Do lasu samotnie rozsiewać zarazki wśród szyszek?! Dobra, wszyscy znamy nasze lokalne absurdy. W Tajlandii koronawirusową zbrodnią było na przykład kupowanie alkoholu (tak, walcząc z covidem wprowadzono ogólnokrajową prohibicję, również na piwo) oraz przebywanie poza domem w godzinach nocnych. Ofiarą walki z koronawirusem padł również list polecony wysłany przez mamę mojej dziewczyny w połowie marca, który do dziś nie może opuścić Tajlandii.

Dobra, zostawmy koronawirusa. Tak jak pisałem wcześniej on jest tylko symbolem fin de siècle. Oficjalnie kończy epokę liberalizmu i rozpoczyna epokę absolutyzmu. Gra toczy się w zasadzie wyłącznie o to czy ten nowy absolutyzm będzie miał kolor tęczowy czy brunatny i jak długo można go jeszcze odwlekać. Z perspektywy amerykańskiej za groźniejszy, bo silniejszy, uważam absolutyzm lewacki. Z perspektywy Polski odwrotnie – sądzę, że groźniejszy, bo silniejszy, jest absolutyzm prawacki. I to jest w zasadzie jedyna dla mnie różnica pomiędzy tymi absolutyzmami – oba chcą mnie chwycić za mordę, odebrać wolność i karać za niewystarczającą prawomyślność bądź za niewystarczającą lewomyślność.

Niestety, mam niestandardowe, bo swoje, poglądy w wielu kwestiach – dla przykładu z jednej strony jestem za małżeństwami dla osób homoseksualnych, nie przeszkadzają mi parady równości, mógłbym zgodzić się nawet na adopcję dzieci przez pary homoseksualne w przypadku gdy dzieci te nie miałyby szans na adopcję przez parę heteroseksualną; z drugiej strony uważam, że lgbt jest szkodliwą, marksistowską ideologią a organizacje lgbt nie powinny mieć prawa, bez zgody rodziców, do spotkań z dziećmi. Mam też bardzo krytyczne zdanie o ruchu Black Lives Matter. W Stanach za moje poglądy wyrzuciliby mnie z wilczym biletem z pracy. W Polsce jeszcze nie.

Kilka lat temu pisałem tutaj na forum, że świat zachodni, taki jaki znamy, niedługo upadnie. Trendy demograficzne są jakie są. Mówiąc skrótowo – jeśli nic się z tym nie zrobi to będzie tam wkrótce trzeci świat, jeśli ktoś coś z tym zrobi – trzecia rzesza. Oba scenariusze tragiczne. Teraz, płynnie przechodząc do tematyki forum czyli relacji damsko-męskich, uważam scenariusz drugi za bardzo mało prawdopodobny. Dlaczego? Bo mężczyznom przestało się chcieć. Nie chodzi o estrogeny w soi, którą karmi się krowy na burgery tylko, że w obecnym systemie, z punktu widzenia białego heteroseksualnego mężczyzny z klasy średniej, który stanowi wciąż podwalinę społeczeństw Zachodu, nie ma wiele wartego obrony.

Skupmy się na trzech kluczowych obszarach – pracy, rodzinie i pozycji społeczeństwie.

W pracy, jak w życiu, nie ma sprawiedliwości. O sukcesie, awansie często decydują czynniki pozamerytoryczne. Kilkadziesiąt lat temu biały heteroseksualny mężczyzna mógł liczyć na awans dzięki temu, że był białym heteroseksualnym mężczyzną a nie, dajmy na to, czarnoskórą lesbijką. Świat się od tego czasu zmienił, miało być odtąd sprawiedliwie, wszyscy mieliśmy zostać daltonistami ze snu Martina Luthera Kinga. Niestety, mamy to co mamy, czyli to samo tylko z odwrotnym wektorem i w dobie coraz powszechniejszych w firmach diversity policies na awans może raczej liczyć dzisiaj czarnoskóra lesbijka albo kobieta dzięki parytetom wynikającym z polityki firmy lub bezpośrednio z przepisów prawa. Tak czy siak, biorąc pod uwagę wyłącznie pozamerytoryczne czynniki, kandydatura białego heteroseksualnego mężczyzny jest traktowana równie priorytetowo jak kandydatura przedstawiciela Tutsi na ministra spraw wewnętrznych w rządzie Hutu. Podsumowując, tak jak kiedyś system ich premiował (co było złe), tak teraz system ich dyskryminuje. Dodajmy do tego powszechne w krajach anglosaskich oskarżenia o napastowanie seksualne, polowanie na męskie czarownice pod szyldem metoo, promowanie seksistowskego pojęcia mansplainingu i mamy pełen obraz pozycji białego heteroseksualnego mężczyzny z klasy średniej w środowisku pracy. Na szczęście merytoryka też się liczy, poza tym ktoś musi przecież pracować a ich wciąż jest dużo, więc po ominięciu wszystkich raf da się jakoś przeżyć. Chyba, że przyjdzie kryzys, trzeba będzie kogoś zwolnić i do wyboru będzie biały heteroseksualny mężczyzna w średnim wieku oraz samotna kobieta (nie daj Boże czarnoskóra!) z dzieckiem.

Pozycja mężczyzny w rodzinie uległa jeszcze głębszej degradacji. Chomąto konieczności zapewnienia utrzymania rodziny tak jak kiedyś tak i teraz spoczywa na mężczyźnie. Nic się tutaj nie zmieniło oprócz tego, że wkład kobiety do finansów rodziny jest dużo większy. Tyle, że kobieta może, a mężczyzna musi. Trwała porażka mężczyzny na polu zawodowym często skutkuje również rozpadem rodziny. Kiedyś, w zamian za ciągnięcie tego brzemienia i zapewnianie bytu rodzinie, mężczyzna był, przynajmniej teoretycznie, głową rodziny i podejmował decyzje w kluczowych sprawach. Potem, nakarmiono nas piękną i słuszną ideą partnerstwa, równych praw mężczyzn i kobiet nie tylko w sferze zawodowej ale i prywatnej, której praktyczne zastosowanie niestety często niewiele ma wspólnego z pierwotną ideą. W największym skrócie – zamiast partnerstwa, wzajemnego uzupełniania się, mamy zbyt często w domu roszczeniową konkurencję. Nierówną konkurencję, dodam, której zasad strzeże opresyjne państwo. Możesz być dobrym mężem, troskliwym ojcem ale z chwilą gdy kobieta podejmie decyzję o rozwodzie stajesz się pariasem, bez domu, dzieci, rodziny, za to z licznymi finansowymi zobowiązaniami. System oczywiście ma wiele luk, z których korzystają cwaniacy ale jak jesteś porządnym, uczciwym mężczyzną i ojcem to kupuj wazelinę, bo sądowe dildo jest naprawdę duże.

I po co to komu? Takie pytanie zadają panowie z MGTOW, którego lawinowo rosnąca popularność w ostatnich latach jest chyba najlepszym dowodem na to, że coś w relacjach pomiędzy płciami zasadniczo szwankuje. Szczególnie w krajach anglosaskich z ich instytucją „common law marriage”. W Australii wystarczy że jesteś w związku z kobietą dwa lata (albo krócej jeśli w związku jest dziecko) i w przypadku rozstania kwestie zobowiązań finansowych regulowane są na takich samych zasadach jak w przypadku legalnego małżeństwa. Czyli: podział majątku (nie wiedzieć czemu w krajach tych do podziału wchodzi cały zgromadzony majątek mężczyzny a nie tylko majątek zgromadzony w okresie małżeństwa), alimenty na żonę (my w Polsce dopiero raczkujemy w tym temacie, a przykład premiera Marcinkiewicza jest tylko, póki co, zabawną ciekawostką) no i oczywiście alimenty na swoje dziecko lub na dziecko z poprzedniego związku żony/partnerki. Po co to komu? Z jednym się z MGTOW nie zgodzę – wielu członków tej społeczności czuje resentyment do kobiet i uważa, że w dzisiejszych czasach odkryły po prostu swoje prawdziwe oblicze. Moim zdaniem to jest raczej jak z eksperymentem więziennym Zimbardo – jak podzielisz grupę na dwie części i dasz jednej broń to ta broń w końcu wystrzeli. Mam nadzieję, że wiele (większość?) kobiet woli żyć w spokoju i w przypadku rozwodu po prostu się dogadać. No niestety, z punktu widzenia mężczyzny, to jest najwyżej pocieszające ale na pewno niewystarczające, bo przecież mamy tylko ograniczony wpływ na to czy kobieta w przypadku rozwodu postanowi się z nami dogadać c
Obserwuj wątek
    • wont2 Re: 2020 25.06.20, 19:27
      No niestety, z punktu widzenia mężczyzny, to jest najwyżej pocieszające ale na pewno niewystarczające, bo przecież mamy tylko ograniczony wpływ na to czy kobieta w przypadku rozwodu postanowi się z nami dogadać czy nas zniszczyć.

      Ostatni obszar, czyli pozycja białego heteroseksualnego mężczyzny w społeczeństwie. Upodlenie społeczeństw w 2020 roku w ramach histerii koronawirusowej najwyraźniej okazało się być niewystarczające, w związku z czym Doktor Zło postanowił, w miejsce kropki, postawić nad literką „i” umlaut. I rozpętał dodatkowo histerię związaną ze śmiercią Georga Floyda, która właśnie na naszych oczach skutkuje anarchią w głównych miastach Stanów Zjednoczonych, rabowaniem sklepów, burzeniem pomników oraz oczywiście wyrzucaniem z pracy niewystarczająco lewomyślnych. Ciekawostka - wczoraj Senat Kalifornii przegłosował propozycję uchylenia w Konstytucji Kalifornii artykułu zakazującego dyskryminacji ze względu na rasę, płeć czy pochodzenie przy publicznym zatrudnianiu, edukacji i publicznych zamówieniach (w listopadzie propozycja ta będzie przedmiotem stanowego referendum). Oczywiście dyskryminacja ze względu na rasę czy płeć ma się w Stanach dobrze już od kilku ładnych lat, tyle że w niepublicznych podmiotach, takich jak np. prywatne uniwersytety, w których stosuje się numerus clausus wobec zbyt zdolnych, w porównaniu z czarnymi, Azjatów. Czyli jesteś lepszy niż twój konkurent na egzaminie ale masz zły, bo żółty, kolor skóry i w związku z tym nie dostaniesz się na wymarzone studia robiąc miejsce dla mniej zdolnego czarnego brata lub siostry. Niestety, pozew organizacji broniącej praw Amerykanów pochodzenia azjatyckiego wobec Harvardu został w lutym odrzucony przez Sąd Najwyższy. Ameryka już jest stracona. Festung Europa jeszcze się jakoś broni ale to tylko kwestia czasu, o czym świadczą nasze lokalne aberracje w postaci hiszpańskiej instytucji „ocupas”, pozwalającej w świetle prawa na legalne zajęcie czyjegoś domu lub mieszkania podczas jego nieobecności spowodowanej wyjazdem na urlop albo wizytą w szpitalu.

      Od lat, jak mantra powtarzana jest teza o konieczności zapewnienia równych praw kobiet. Ok, zgadzamy się, gdzie jeszcze równe prawa nie są zapewnione? Zaraz je zapewnimy. Gdzie, konkretnie, prawa kobiet nie są równe prawom mężczyzn? Chodzi o niższą średnią płacę? Mniejszy udział kobiet w zarządach spółek giełdowych? To nie ma nic wspólnego z równymi prawami tylko stanowi próbę marksistowskiej inżynierii społecznej. Kobiety zarabiają statystycznie mniej, bo wybierają statystycznie mniej płatne zawody i pracują statystycznie w krótszym wymiarze pracy. Nikt im nie broni ciężko pracować na przysłowiowych platformach wiertniczych. Nikt im nie broni, oprócz ich samych, robić kariery i piąć się po szczeblach korporacyjnej kariery. To są ich wybory. I ja je doskonale rozumiem! Więcej, podzielam ich zdanie, bo ja też wolę życie w harmonii za mniejsze pieniądze. Teza o systemowej dyskryminacji płciowej wynika z marksistowskiego podejścia, które kładzie nacisk na zapewnienie równości wyników (equality of outcomes) w miejsce tradycyjnego liberalnego podejścia, które kładzie nacisk na zapewnienie równości szans (equality of opportunity). Ja oczywiście jestem zwolennikiem tego drugiego podejścia i z przerażeniem obserwuję to co się dzieje teraz na świecie.

      Zastanówmy się też dlaczego, poświęcając tyle czasu i energii na postulowanie równych praw dla kobiet, nikt nie mówi o konieczności zapewnienia równych obowiązków dla kobiet i równych praw dla mężczyzn. Odpowiedź jest prosta – bo to nie jest w interesie kobiecego lobby. Jak wspomnisz o potrzebie wyrównania wieku emerytalnego czy wprowadzenia przymusowego poboru kobiet do wojska na równi z mężczyznami stajesz się wrogiem dla egzotycznego sojuszu feministek, tradycjonalistów i cuckoldów. Najłagodniejszy wymiar kary to prychnięcie ze wzgardą i nazwanie incelem. A jak już nie daj Boże zwrócisz uwagę, że nie rozumiesz dlaczego postuluje się aby tylko kobieta miała prawo do usunięcia niechcianej ciąży to z miejsca jesteś mizoginem i nienawidzisz kobiet. Jeśli mężczyzna nie chce zostać ojcem powinien mieć analogiczne do kobiety prawo do żądania dokonania aborcji albo, przynajmniej, do zrzeczenia się wszelkich praw i obowiązków wobec niechcianego dziecka. Zawsze jak o tym wspominam w rozmowie ze zwolenniczką prawa do aborcji, dostaję argument że mężczyzna powinien był uważać podczas seksu i się zabezpieczać. I w tym momencie nie wiem już czy rozmawiam ze zwolenniczką czy z przeciwniczką prawa do aborcji, bo przecież to jest argument przeciwników – kobieta powinna była się zabezpieczać. Dlaczego tenisistki zarabiają tyle samo co tenisiści skoro grają tylko do dwóch a nie trzech wygranych setów? Rok temu zwycięzcy Wimbledonu zainkasowali taką samą kwotę 2,3 mln funtów. Tyle, że Djokovic grał w finale przez prawie pięć godzin a Simona Halep niespełna godzinę. Djokovic poskarżył się, że to niesprawiedliwe ale na szczęście dla niego szybko zrozumiał mądrość etapu, położył po sobie uszy, przeprosił i wszystko rozeszło się po kościach.

      Podsumowując ten strasznie długi wpis - w dzisiejszych czasach w społeczeństwach Zachodu mężczyzna, w szczególności biały heteroseksualny mężczyzna z klasy średniej, poddany jest systemowej, wielopłaszczyznowej, prawnej i pozaprawnej, dyskryminacji. Aparat państwa, litera i duch przepisów oraz ich praktyczne stosowanie, dominująca kultura, obowiązujący system wartości, media głównego nurtu, organizacje społeczne służą realizowaniu interesów konkurencji w walce o zasoby. Naprawdę, nie widzę żadnego powodu dla którego statystyczny biały heteroseksualny mężczyzna z klasy średniej miałby walczyć o utrzymanie obecnego stanu rzeczy i przeciwstawiać się islamizacji Europy. Ba, nie widzę żadnego powodu dla którego miałby on się w ogóle żenić i zakładać rodzinę. Lawinowo rosnąca popularność filozofii MGTOW, którą można w skrócie sprowadzić do „nie wchodzić w głębsze relacje z kobietami, mieć wyjebane, nie pracować za dużo, cieszyć się życiem, zawierać przyjaźnie” pokazuje, że coraz więcej mężczyzn budzi się z kulturowego matrixa. Oczywiście, w naszym słomianym chlewie obsranym gównem, MGTOW jest póki co tylko ciekawostką, bo mężczyźni w Polsce nie są jeszcze w takiej czarnej dupie jak koledzy z Zachodu. Oczywiście, systemowa dyskryminacja mężczyzn postępuje i u nas, ale z zachowaniem naszej kulturowej specyfiki i raczej pod prawicowymi sztandarami ochrony godności i czci Matki Polki niż pod sztandarem lewicowego feminizmu czy neo-marksizmu.

      Jaka jest zatem moja rada? Żenić się czy się nie żenić? Mieć dzieci czy nie mieć? Oczywiście nie żenić się i nie mieć dzieci. Statystyki nie kłamią. Jeden jedyny wyjątek to kiedy ma się prawdopodobieństwo graniczące z pewnością że spotkało się na swojej drodze kobietę do gruntu prawą, lojalną i uczciwą, która nie wykorzysta i nie strzeli ci w plecy z broni, w którą wyposażyło ją państwo. Czego wszystkim życzę :)

      Trochę się rozpisałem, bo miałem luźny dzień a ekshibicjonizm wziął górę nad lenistwem ;)
      • sabat4 Re: 2020 25.06.20, 20:24
        Czesc, fajnie Cie widziec na forum :)
        Co do kultury zachodniej to bym sie nie przejmowal, wkrotce zostaniemy calkowicie zmarginalizowani. Nie mamy zadnych szans. Chiny juz wkrotce beda najwiekszym imperium jakie istnialo w historii, a Indie beda im deptac po pietach. To co u nas sobie pouchwalamy, to bedzie lokalny folklor, bo polowa ludzkosci juz zyje w tych dwoch panstwach. No, prawie polowa ;)
        • wont2 Re: 2020 26.06.20, 09:23
          Cześć sabat, również miło Cię widzieć :)

          Jakbym mieszkał w Chinach albo Indiach to pewnie bym się za bardzo nie przejmował co się dzieje z kulturą Zachodu. Więcej, jakbym był Chińczykiem to bym się pewnie nawet cieszył. Ciekawostka: w Chinach mają nawet obraźliwe słowo na białego liberała analogiczne do social justice warrior - baizuo :)

          en.wikipedia.org/wiki/Baizuo

          Niestety, jestem Polakiem, mieszkam w Polsce, chciałbym żebyśmy aspirowali do kultury zachodniej (tej prawdziwej kultury zachodniej), ale ona właśnie na naszych oczach upada, albo już upadła a to co się dzieje to tylko coup de grace, dobijanie umierającego przeciwnika. Jeśli nie oglądałeś wykładów i wywiadów z Yurijem Bezmenovem, to polecam. Yuri Bezmenov to były agent KGB, który w latach 70-tych uciekł na Zachód. Na początku lat 80-tych udzielał prelekcji i wywiadów na temat tego, że główne zasoby KGB nie są przeznaczane na klasyczne szpiegowanie ale na "ideologiczną subwersję" - czyli na zmianę postrzegania rzeczywistości przez obywateli Zachodu. Opisuje wszystko w detalach, podkreśla że musi to trwać dwa czy trzy pokolenia, no i dokładnie na naszych oczach widzimy, że te jego zabawne pogadanki sprawdzają się teraz jota w jotę. Wszystko na wyciągnięcie ręki na youtubie z polskimi napisami. Może komuś otworzy to oczy :)
          • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 10:58
            Tylko KGB samo ukleklo przed kulturowym wplywem zachodu, a teraz oni rowniez maja kulturowa wiosne ludow, z laskami co obrazaja uczucia religijne i moralnosc, pokazujac gole cycki ;)
            Jesli to wszystko ma zrodlo inspiracji, to szukalbym go w innym miejscu.
            • wont2 Re: 2020 26.06.20, 11:29
              sabat4 napisał(a):

              > Tylko KGB samo ukleklo przed kulturowym wplywem zachodu, a teraz oni rowniez ma
              > ja kulturowa wiosne ludow, z laskami co obrazaja uczucia religijne i moralnosc,
              > pokazujac gole cycki ;)
              > Jesli to wszystko ma zrodlo inspiracji, to szukalbym go w innym miejscu.
              -------
              Ja to widzę tak:

              KGB w latach swojej świetności wspierało szurię lewacką (różnej maści marksistów, trockistów etc. w szkołach na uniwersytetach, organizacjach pozarządowych). ZSRR upadł, ale ziarno zostało zasiane. Trzy pokolenia ideologicznego prania mózgów i teraz zbieramy plony.

              Obecnie FSB nie musi wspierać szurii lewackiej bo oni już urośli w siłę i żadnego wsparcia nie potrzebują. FSB wspiera teraz szurię prawacką, żeby dalej destabilizować i antagonizować społeczeństwa wrogich państw :)
              • aandzia43 Re: 2020 26.06.20, 13:38

                > KGB w latach swojej świetności wspierało szurię lewacką (różnej maści marksistó
                > w, trockistów etc. w szkołach na uniwersytetach, organizacjach pozarządowych).
                > ZSRR upadł, ale ziarno zostało zasiane. Trzy pokolenia ideologicznego prania mó
                > zgów i teraz zbieramy plony.
                >
                > Obecnie FSB nie musi wspierać szurii lewackiej bo oni już urośli w siłę i żadne
                > go wsparcia nie potrzebują. FSB wspiera teraz szurię prawacką, żeby dalej desta
                > bilizować i antagonizować społeczeństwa wrogich państw :)

                Czyli to co mi się obiło o oko w necie, że Mordo Iuris finansowane jest przez Ruskich to prawda? Pytam, bo temat mnie interesuje, ale nie miałam czasu wczytywać się.
                • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 13:46
                  Aandzia, teraz nikt tego nie przyzna, ale z czasow gdy pasjonowala mnie historia WWII, doszedlem do materialow, od ktorych wlosy na glowie stawaly deba. Wywiad sowiecki byl niezwykle potezny i mial swoje macki niemal wszedzie. Komisja McCarthy'ego nie wziela sie z powietrza. A celebryci zachodni tamtych czasow wcale nie kryli fascynacji Jozefem Stalinem.
                  • aandzia43 Re: 2020 26.06.20, 14:03
                    sabat4 napisał(a):

                    > Aandzia, teraz nikt tego nie przyzna, ale z czasow gdy pasjonowala mnie histori
                    > a WWII, doszedlem do materialow, od ktorych wlosy na glowie stawaly deba. Wywia
                    > d sowiecki byl niezwykle potezny i mial swoje macki niemal wszedzie. Komisja Mc
                    > Carthy'ego nie wziela sie z powietrza. A celebryci zachodni tamtych czasow wcal
                    > e nie kryli fascynacji Jozefem Stalinem.

                    Wiem, Sartre np. Pojebało ludzi, nie po raz pierwszy w historii, a wielki intelekt nie chroni przez zidioceniem. Poza tym powszechna rzetelna wiedza o rzeczywistości w ZSRR chyba była nie na rękę również rządom europejskim. ZSRR to była potęga, partner handlowy, więc głupio trochę byłoby trąbić na fonii i wizji po całych dniach, że spory procent dochodu narodowego wytwarza niewolnicza siła robocza w gułagach.
                    • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 14:22
                      aandzia43 napisała:
                      > Wiem, Sartre np. Pojebało ludzi, nie po raz pierwszy w historii, a wielki intel
                      > ekt nie chroni przez zidioceniem. Poza tym powszechna rzetelna wiedza o rzeczyw
                      > istości w ZSRR chyba była nie na rękę również rządom europejskim. ZSRR to była
                      > potęga, partner handlowy, więc głupio trochę byłoby trąbić na fonii i wizji po
                      > całych dniach, że spory procent dochodu narodowego wytwarza niewolnicza siła ro
                      > bocza w gułagach.

                      No tak. I nie ma przeciwskazan by tak bylo tez obecnie. Nasza inteligencja, osierocona przez blok wschodni, zwrocila sie ku zachodnim autorytetom. A na zachodzie obecne idee sa wytworzone przez ludzi, ktorzy byli mlodymi francuskimi czy niemieckimi lewicowcami, a poniewaz nie doswiadczyli dramatu systemu sowieckiego osobiscie, takie nazwiska jak Trocki, Marks czy Engels byly dla nich nazwiskami intrygujacych historiozofow, ktorzy spekulowali na temat przyszlosci swiata. Przypomne, ze postulat lewicowych "Stanow Zjednoczonych Europy" wyszedl od Lwa Trockiego, ktory sadzil, ze Zwiazek Radziecki jest zbyt zacofany by moc promieniowac kulturowo na caly swiat. Trocki byl zwolennikiem komunizmu internacjonalistycznego - dzis bysmy powiedzieli "globalizacji w duchu lewicy". Oczywiscie byl bardzo radykalny, ale niektore jego mysli daly pozywke ruchom lewicowym, w szczegolnosci francuskim.
                      Trzeba byc ostroznym i oddzielic ziarno od plew. Wiele ideologii jest obecnie zbyt skrajnych, a przez to niebezpiecznych. Dlatego to co napisal Wont ma w sobie niestety spory pierwiastek prawdy, a przynajmniej daje do myslenia.
                      Co do infiltracji kosciola przez wywiad sowiecki - byla ona faktem. Doskonale zdawal sobie z tego sprawe Watykan, ktory sam byl mocno zinfiltrowany.
                      Istnieja teorie, ze za udanym zamachem na zycie Jana Pawla I i nieudanym na Jana Pawla II stali sowieci. Mysle ze jest naiwnoscia sadzic, by i obecnie wywiad rosyjski nie mial swoich agentow wplywu w KK. Niestety.
                • wont2 Re: 2020 26.06.20, 14:21
                  aandzia43 napisała:
                  > Czyli to co mi się obiło o oko w necie, że Mordo Iuris finansowane jest przez R
                  > uskich to prawda? Pytam, bo temat mnie interesuje, ale nie miałam czasu wczytyw
                  > ać się.
                  -------
                  To że Kreml wspiera dzisiaj na świecie prawicowych ekstremistów to jest chyba wiedza powszechna. Czy wspiera też Ordo Iuris? Nie mam pojęcia. Ale w sumie dlaczego akurat ich miałby nie wspierać? Na dole tego artykułu masz siatkę powiązań.

                  oko.press/sad-zabronil-marcie-lempart-mowic-ze-ordo-iuris-to-oplacani-przez-kreml-fundamentalisci/
        • wont2 Re: 2020 26.06.20, 09:30
          Jeszcze jednak ciekawostka z dzisiejszej lektury gazeta.pl:
          kultura.gazeta.pl/kultura/7,127222,26067278,big-mouth-jenny-slate-opuszcza-obsade-kreskowki.html#s=BoxOpLink

          "Zdaję sobie sprawę z tego, że moje pierwotne rozumowanie było błędne, że stanowiło przykład białego przywileju i niesprawiedliwych przyzwoleń w ramach systemu białej supremacji, jak również z tego, że poprzez wcielanie się w Missy brałam udział w wymazywaniu osób czarnoskórych. Zakończenie mojej przygody z tą postacią to tylko jeden krok w bardzo długim procesie odkrywania rasizmu w moim postępowaniu."

          Ha ha ha :) Zupełnie jak samokrytyka z czasów stalinowskich. Świecki rytuał spowiedzi :)
          • urquhart Re: 2020 26.06.20, 10:00
            wont2 napisał:

            > Ha ha ha :) Zupełnie jak samokrytyka z czasów stalinowskich. Świecki rytuał spo
            > wiedzi :)

            Kult czego własciwie? Kolejnych uciśnionych których w roli protektora których występuje państwo?
            "Piłkarze w Anglii we wszystkich meczach wspierali ogólnoświatowy ruch antyrasistowski, zakładając koszulki z napisem "Black Lives Matter" zamiast nazwisk i klękając przed rozpoczęciem spotkań."

            Wczoraj widziałem taki obrazek na stosie czaszek jedna mówi do drugiej: "ale to nie był prawdziwy komunizm". :)
            • wont2 Re: 2020 26.06.20, 10:56
              urquhart napisał:

              > "Piłkarze w Anglii we wszystkich meczach wspierali ogólnoświatowy ruch antyras
              > istowski, zakładając koszulki z napisem "Black Lives Matter" zamiast nazwisk i
              > klękając przed rozpoczęciem spotkań."
              -------
              Pewnie to już widziałeś, ale dla innych to może być zabawne:
              www.sport.pl/pilka/7,65080,26067941,kibic-odpowiedzialny-za-transparent-white-lives-matter-nad.html
              www.thesun.co.uk/news/11957331/cambridge-uni-backs-academic-tweeted-white-lives-dont-matter/
              Oba artykuły z wczoraj (niestety drugi link tylko w j. angielskim).

              W największym skrócie:
              Rzecz się dzieje w Wielkiej Brytanii. Kibic piłkarski podczas meczu Manchester United - Burnley wypożycza samolot i przelatuje nad stadionem piłkarskim z napisem "White Lives Matter Burnley". Dostaje dożywotni zakaz stadionowy i wyrzucają go z pracy przy aplauzie mediów, byłych piłkarzy, celebrytów etc.

              W tym samym czasie, pani doktor na Uniwersytecie w Cambridge pisze tweeta o treści "White Lives Don't Matter". Reakcja? Dostaje awans na profesora.

              Naprawdę, ktoś o zdrowych zmysłach uważa, że granica absurdu nie została jeszcze przekroczona? :)
              • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 11:04
                wont2 napisał:
                > Naprawdę, ktoś o zdrowych zmysłach uważa, że granica absurdu nie została jeszcz
                > e przekroczona? :)

                Zostala, bo biali mezczyzni w klubach golfowych placza ze smiechu obserwujac te sytuacje, pijac przy tym drogie alkohole i palac kubanskie cygara ;)
                • urquhart Re: 2020 26.06.20, 11:25
                  sabat4 napisał(a):

                  > Zostala, bo biali mezczyzni w klubach golfowych placza ze smiechu obserwujac te
                  > sytuacje, pijac przy tym drogie alkohole i palac kubanskie cygara ;)

                  I dorzucajac kapusty wszyskim tzw "pozarzadowym" organizacjom konesjonowanych do propagowania i weryfikacji "postepowej" równości :)
                  Bankierzy filantropowie :)
                  • aandzia43 Re: 2020 26.06.20, 12:49

                    > I dorzucajac kapusty wszyskim tzw "pozarzadowym" organizacjom konesjonowanych d
                    > o propagowania i weryfikacji "postepowej" równości :)
                    > Bankierzy filantropowie :-)


                    A drugą rączką dorzucają Mordo Iuris i pokrewnym. Czy może żyjesz w przekonaniu że w/w to tzw. ruchy oddolne? :-D
      • bgz0702 Re: 2020 25.06.20, 21:00
        Nie czytam bo za długie. Nie chce mi się. Ale czesc mi się chce powiedzieć. Miło Cię widzieć :)
        • wont2 Re: 2020 26.06.20, 09:31
          bgz0702 napisała:

          > Nie czytam bo za długie. Nie chce mi się. Ale czesc mi się chce powiedzieć. Mił
          > o Cię widzieć :)
          -------
          Przepraszam. Również miło Cię widzieć :)
        • luniek9 Re: 2020 22.07.20, 18:49
          szkoda że nie czytasz, bo przeczytac warto. Pozdrawiam
      • sabat4 Re: 2020 25.06.20, 21:06
        I dla przeciwwagi - na forum emama watek o tym jak to lepiej byc mezczyzna ma juz prawie 500 wpisow ;)
        • urquhart Re: 2020 25.06.20, 23:36
          sabat4 napisał(a):

          > I dla przeciwwagi - na forum emama watek o tym jak to lepiej byc mezczyzna ma j
          > uz prawie 500 wpisow ;)

          Gadaliśmy parokrotnie ze brzydki mezczyna to norma, zas ta niewielka czesc brzydkich kobiet ma faktycznie przechlapane...
          Te zazdroszcza wciaz facetom.
          • zawle Re: 2020 25.06.20, 23:46
            urquhart napisał:
            > Gadaliśmy parokrotnie ze brzydki mezczyna to norma, zas ta niewielka czesc brzy
            > dkich kobiet ma faktycznie przechlapane...
            > Te zazdroszcza wciaz facetom.


            Na ematce znaczy same brzydalki.
            • aandzia43 Re: 2020 26.06.20, 00:55
              zawle napisała:

              > urquhart napisał:
              > > Gadaliśmy parokrotnie ze brzydki mezczyna to norma, zas ta niewielka czes
              > c brzy
              > > dkich kobiet ma faktycznie przechlapane...
              > > Te zazdroszcza wciaz facetom.
              >
              >
              > Na ematce znaczy same brzydalki.

              Biedny Urqu goni w piętkę i coraz dziwniejsze rzeczy wygaduje. Cześć Wont :-)
              • zawle Re: 2020 26.06.20, 07:32
                aandzia43 napisała:
                > Biedny Urqu goni w piętkę i coraz dziwniejsze rzeczy wygaduje. Cześć Wont :-)

                Na marszu niepodległości który przypomniał urgu, jeden z panów naśmiewa się zaraz na początku akcji:
                "E, jakie one brzydkie są, ja pierdole" . Mózg plastyczny jest.
                • urquhart Re: 2020 26.06.20, 08:58
                  zawle napisała:

                  > Na marszu niepodległości który przypomniał urgu, jeden z panów naśmiewa się zar
                  > az na początku akcji:
                  > "E, jakie one brzydkie są, ja pierdole" . Mózg plastyczny jest.

                  Zawleczka chyba cenimy razem te forum ze możemy wyrażać nasze szczere uczucia i refleksje?
                  Ryzykując że dla kogoś zawsze będą obraźliwe.

                  Brzydcy ludzie tym bardziej mają potrzebę gdzieś zaistnieć.
                  Jak drążysz to ja to widzę tak.
                  Lewicowcy (przynajmniej ci aktywiści) podkreślają wolność jako wartość samą w sobie w tym wolność od reguł i norm, także atrakcyjności.
                  Prawicowcy afirmują przywiązanie do wartości rodziny, wspólnoty, narodu , dobra jako pewnego porządku rzeczy. A dobro stereotypowo jest piękne i atrakcyjne, zło brzydkie. Będą starać i przykładać wagę by być piękniejsi.

                  "Osobom ładnym generalnie przypisuje się więcej pozytywnych cech. Uważa się, że są szczęśliwsze i że częściej spotykają się z życzliwością ze strony innych. Mają łatwiejsze życie. Z drugiej strony są też oceniane jako bardziej próżne, zarozumiałe i niewierne.(Wojciszke, 2004).
                  W bajkach, księżniczki i królewiczowie są piękni (chyba że najpierw trzeba ich odczarować) a źli ludzie mają postacie zdeformowane, garby, wielkie nosy, straszne oczy. Piękne jest dobre, brzydkie jest złe. I tego dzieci uczą się od najmłodszych lat."
                  • zawle Re: 2020 26.06.20, 09:17
                    urquhart napisał:
                    > Zawleczka chyba cenimy razem te forum ze możemy wyrażać nasze szczere uczucia i
                    > refleksje?
                    > Ryzykując że dla kogoś zawsze będą obraźliwe.

                    Obrażliwe? Ty na serio uważasz że kogokolwiek obraziłeś mówiąc że ematki są brzydkie? Ty sobie wystawiłeś świadectwo.

                    > Brzydcy ludzie tym bardziej mają potrzebę gdzieś zaistnieć.
                    > Jak drążysz to ja to widzę tak.
                    > Lewicowcy (przynajmniej ci aktywiści) podkreślają wolność jako wartość samą w s
                    > obie w tym wolność od reguł i norm, także atrakcyjności.
                    > Prawicowcy afirmują przywiązanie do wartości rodziny, wspólnoty, narodu , dobra
                    > jako pewnego porządku rzeczy. A dobro stereotypowo jest piękne i atrakcyjne, z
                    > ło brzydkie. Będą starać i przykładać wagę by być piękniejsi.

                    O czym Ty mówisz? Zawłaszczyłeś wszystkie wartości- uważasz że mogą się one liczyć tylko w twoim świecie wartości. A jaki jest ten twój świat wartości? Władza, jęczenie, wymagania. Dobro wewnętrzne mieszasz z atrakcyjnością zewnętrzną. Odbierasz brzydkim kobietom wartość. Dyskredytujesz je. Zresztą dyskredytujecie każdego kto ma wady inne niż wy macie. Wasze są ok. Brzydota środowisk konserwatywnych jest aż nadto widoczna. Co zrobiliście ze swoją religią?

                    > "Osobom ładnym generalnie przypisuje się więcej pozytywnych cech. Uważa się, że
                    > są szczęśliwsze i że częściej spotykają się z życzliwością ze strony innych. M
                    > ają łatwiejsze życie. Z drugiej strony są też oceniane jako bardziej próżne, za
                    > rozumiałe i niewierne.(Wojciszke, 2004).
                    > W bajkach, księżniczki i królewiczowie są piękni (chyba że najpierw trzeba ich
                    > odczarować) a źli ludzie mają postacie zdeformowane, garby, wielkie nosy, stras
                    > zne oczy. Piękne jest dobre, brzydkie jest złe. I tego dzieci uczą się od najmł
                    > odszych lat."

                    No i co? Bajki będziesz mi przytaczał? Niech sobie będą brzydcy, pedały i inne mniejszości i wadliwe egzemplarze. Odbierasz im wartość, człowieczeństwo. Stajesz na ich głowie i wydaje Ci się że jesteś lepszy. To Cię nie wywyższa. Ty tylko stoisz na głowie innego człowieka.
                  • aandzia43 Re: 2020 26.06.20, 13:03
                    urquhart napisał:

                    > zawle napisała:
                    >
                    > > Na marszu niepodległości który przypomniał urgu, jeden z panów naśmiewa s
                    > ię zar
                    > > az na początku akcji:
                    > > "E, jakie one brzydkie są, ja pierdole" . Mózg plastyczny jest.
                    >
                    > Zawleczka chyba cenimy razem te forum ze możemy wyrażać nasze szczere uczucia i
                    > refleksje?
                    > Ryzykując że dla kogoś zawsze będą obraźliwe.


                    Oczywiście że cenimy to forum i szczerze wyrażamy swoją refleksję, że pierdolisz bez sensu przypisując kobietom nie-prawaczkom brzydotę, zły charakter, brak opiekuńczości, brak dojrzałych uczyć rodzicielskich, brak milości do swoich mężczyzn. Wyrażamy nasze szczere uczucia i refleksje na temat twoich refleksji ryzykując że jest to dla ciebie obraźliwe.


                    > Brzydcy ludzie tym bardziej mają potrzebę gdzieś zaistnieć.
                    > Jak drążysz to ja to widzę tak.
                    > Lewicowcy (przynajmniej ci aktywiści) podkreślają wolność jako wartość samą w s
                    > obie w tym wolność od reguł i norm, także atrakcyjności.
                    > Prawicowcy afirmują przywiązanie do wartości rodziny, wspólnoty, narodu , dobra
                    > jako pewnego porządku rzeczy. A dobro stereotypowo jest piękne i atrakcyjne, z
                    > ło brzydkie. Będą starać i przykładać wagę by być piękniejsi.

                    Łaaaaaaa!!!!!!! ROTFL :-D :-D :-D Zawłaszczasz wartości tak samo siermiężnie i prymitywnie jak północnokoreański biedaczyna przekonany że tylko komunista godzien jest miana człowieka.
              • wont2 Re: 2020 26.06.20, 09:34
                aandzia43 napisała:

                > Biedny Urqu goni w piętkę i coraz dziwniejsze rzeczy wygaduje. Cześć Wont :-)
                -----
                Cześć Andzia! :)
          • sabat4 Re: 2020 25.06.20, 23:47
            urquhart napisał:
            > Gadaliśmy parokrotnie ze brzydki mezczyna to norma, zas ta niewielka czesc brzy
            > dkich kobiet ma faktycznie przechlapane...
            > Te zazdroszcza wciaz facetom.

            Bardzo niewielka ta czesc brzydkich kobiet :)
            Na tyle niewielka, ze ciezko mi znalezc sposrod znanych mi osobiscie, by jakis pan nie byl nia zainteresowany.
            I akurat one pisza na emamie? Dziwne rzeczy piszesz ;)
            • zawle Re: 2020 25.06.20, 23:50
              sabat4 napisał(a):
              > Bardzo niewielka ta czesc brzydkich kobiet :)
              > Na tyle niewielka, ze ciezko mi znalezc sposrod znanych mi osobiscie, by jakis
              > pan nie byl nia zainteresowany.
              > I akurat one pisza na emamie? Dziwne rzeczy piszesz ;)

              Może by tak dziewczynom zalinkować tezę urgu?:))
              • sabat4 Re: 2020 25.06.20, 23:59
                zawle napisała:
                > Może by tak dziewczynom zalinkować tezę urgu?:))

                Wez przestan, fajnie mi sie pisalo na tym forum ;)
                Te e-matki to pozeraja na surowo i nie biora jencow. Takiego hejtu nie widzialem na za wielu forach, no moze porywnywalnie na braciach samcach, tylko w druga strone. Wystarczy ze cos napiszesz, to zaraz z dziesiec na tobie siedzi i napada ze "gazet" albo "padalec" - to jakies lokalne przezwiska ulubionych panow.
                A jak zabraknie "inceli" do obrazania to biora sie za lby nawzajem. Porabane forum, szkoda gadac.
                • wont2 Re: 2020 26.06.20, 09:37
                  sabat4 napisał(a):

                  > A jak zabraknie "inceli" do obrazania to biora sie za lby nawzajem. Porabane fo
                  > rum, szkoda gadac.
                  --------
                  Przecież epitet: "zobacz jaka brzydka, nikt jej nie chce ruchać" i "zobacz jaki incel, nikt go nie chce ruchać" to określenia z tej samej parafii.

                  W gazetach pełno jest artykułów o incelach (czyli mężczyznach, których nikt nie chce ruchać) a jakoś nie widzę o feministkach, których nikt nie chce ruchać :)
                  • aandzia43 Re: 2020 26.06.20, 13:12
                    wont2 napisał:

                    > sabat4 napisał(a):
                    >
                    > > A jak zabraknie "inceli" do obrazania to biora sie za lby nawzajem. Porab
                    > ane fo
                    > > rum, szkoda gadac.
                    > --------
                    > Przecież epitet: "zobacz jaka brzydka, nikt jej nie chce ruchać" i "zobacz jaki
                    > incel, nikt go nie chce ruchać" to określenia z tej samej parafii.
                    >
                    > W gazetach pełno jest artykułów o incelach (czyli mężczyznach, których nikt nie
                    > chce ruchać) a jakoś nie widzę o feministkach, których nikt nie chce ruchać :)


                    Bo to... hmmm.. prawda? ;-) Incele niestety nie ruchają, do czego sami się przyznają i nad czym boleją. Poruszyli ten temat, wyszli z cienia i jest dyskusja. Brak partnerek do seksu to kamień węgielny incelstwa. Fakt, dyskusja nie zawsze fair, nie zawsze na poziomie. Feministki natomiast to bardzo zróżnicowana grupa, urodowo, wiekowo i orientacją płciową. Ładnych i bardzo ładnych nie brakuje. Dokładny przekrój damskiej części społeczeństwa. Więc argument "jakie brzydkie, nikt ich nie chce ruchać" to wyłącznie żałosna próba dopieczenia w jedyny znany wielu mężczyznom sposób. Próba nieudana. Ale Urqu zajadle próbuje :-D
                    • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 13:22
                      Niestety lubimy przypisywac negatywne cechy osobom, ktore uwazamy za przeciwnikow.
                      Wielokrotnie spotkalem opinie kobiet bardzo deprecjonujace urode mlodych zwolennikow Konfy, chociaz byli obiektywnie calkiem przecietni. Pewnie w druga strone - calkiem normalna kobieta moze zaczac sie komus jawic jako nieatrakcyjna feministka.
                      • aandzia43 Re: 2020 26.06.20, 13:34
                        sabat4 napisał(a):

                        > Niestety lubimy przypisywac negatywne cechy osobom, ktore uwazamy za przeciwnik
                        > ow.
                        > Wielokrotnie spotkalem opinie kobiet bardzo deprecjonujace urode mlodych zwolen
                        > nikow Konfy, chociaz byli obiektywnie calkiem przecietni. Pewnie w druga strone
                        > - calkiem normalna kobieta moze zaczac sie komus jawic jako nieatrakcyjna femi
                        > nistka.

                        Jasne, ludzka rzecz, zdarzyć się może w pierwszym odruchu. Ale z szacunku do poziomu forum mógłby Urqu nie zaniżać go posługując się takimi "argumentami". Przypomnę że swego czasu bardzo utożsamiał się z wypowiedziami niejakiego Sklepowicza ;-)
                    • wont2 Re: 2020 26.06.20, 20:27
                      aandzia43 napisała:

                      > Bo to... hmmm.. prawda? ;-) Incele niestety nie ruchają, do czego sami się przy
                      > znają i nad czym boleją. Poruszyli ten temat, wyszli z cienia i jest dyskusja.
                      > Brak partnerek do seksu to kamień węgielny incelstwa. Fakt, dyskusja nie zawsze
                      > fair, nie zawsze na poziomie. Feministki natomiast to bardzo zróżnicowana grup
                      > a, urodowo, wiekowo i orientacją płciową. Ładnych i bardzo ładnych nie brakuje.
                      > Dokładny przekrój damskiej części społeczeństwa. Więc argument "jakie brzydkie
                      > , nikt ich nie chce ruchać" to wyłącznie żałosna próba dopieczenia w jedyny zna
                      > ny wielu mężczyznom sposób. Próba nieudana. Ale Urqu zajadle próbuje :-D
                      -------
                      Masz rację, wyraziłem się nieprecyzyjnie. Chodzi mi o sytuację, w której np. wyborcy Konfederacji obdarzani się mianem inceli (czyli gości, którym żadna nie chce dać) i nikogo to nie oburza. Dlaczego zatem oburza nazywanie feministek babkami, których nikt nie chce wziąć? :)
                      • zawle Re: 2020 26.06.20, 21:26
                        wont2 napisał:
                        > Masz rację, wyraziłem się nieprecyzyjnie. Chodzi mi o sytuację, w której np. wy
                        > borcy Konfederacji obdarzani się mianem inceli (czyli gości, którym żadna nie c
                        > hce dać) i nikogo to nie oburza. Dlaczego zatem oburza nazywanie feministek bab
                        > kami, których nikt nie chce wziąć? :)

                        Bo takie były badania. I w tym artykule Ci panowie tak zostali nazwani. Dla pewności zobaczyłam co to znaczy:)) Natomiast Ty feministki sam nazywasz babami których nikt nie chce wziąć, co jest mega nad wyraz- chyba że znasz jakieś badania na ten temat? I jeszcze jedno....czy kobietę która czerpie z dobrodziejstw feminizmu można nazwać feministką, czy nie? Bo skoro nie jest, skoro jest przeciw, to czemu żyje jak feministka? Mówię tu o świecie wartości.
                        • wont2 Re: 2020 26.06.20, 21:40
                          zawle napisała:

                          > Bo takie były badania. I w tym artykule Ci panowie tak zostali nazwani. Dla pew
                          > ności zobaczyłam co to znaczy:)) Natomiast Ty feministki sam nazywasz babami kt
                          > órych nikt nie chce wziąć, co jest mega nad wyraz- chyba że znasz jakieś badani
                          > a na ten temat? I jeszcze jedno....czy kobietę która czerpie z dobrodziejstw f
                          > eminizmu można nazwać feministką, czy nie? Bo skoro nie jest, skoro jest przeci
                          > w, to czemu żyje jak feministka? Mówię tu o świecie wartości.
                          -------
                          Gdzie ja nazywam feministki babami, których nikt nie chce wziąć? To jakaś nadinterpretacja albo nieporozumienie.
                          • zawle Re: 2020 26.06.20, 21:46
                            wont2 napisał:
                            > Gdzie ja nazywam feministki babami, których nikt nie chce wziąć? To jakaś nadin
                            > terpretacja albo nieporozumienie.

                            A no widzisz, nie doczytałam...od razu mi się włączyło że pisze nasz urguś. Dla niego wszystkie brzydkie, jak mu nie chcą dać:)) Trochę jak Tofik jest, ale co tam:))
                            • urquhart Re: 2020 27.06.20, 08:30
                              zawle napisała:

                              > A no widzisz, nie doczytałam...od razu mi się włączyło że pisze nasz urguś. Dla
                              > niego wszystkie brzydkie, jak mu nie chcą dać:)) Trochę jak Tofik jest, ale co
                              > tam:))

                              Ładnie to tak przypisywać komuś własne rozumowanie Zawle ?
                              • zawle Re: 2020 27.06.20, 09:33
                                urquhart napisał:
                                > Ładnie to tak przypisywać komuś własne rozumowanie Zawle ?


                                Obniżasz loty urgu...rozczarowałeś mnie:((
            • urquhart Re: 2020 26.06.20, 00:14
              sabat4 napisał(a):

              > Na tyle niewielka, ze ciezko mi znalezc sposrod znanych mi osobiscie, by jakis
              > pan nie byl nia zainteresowany.
              > I akurat one pisza na emamie? Dziwne rzeczy piszesz ;)

              Jakbys mi dekadę temu powiedział ze na forum bswm sa niemal same kobiety o meskich palcach ktore w przyrodzie sa bardzo rzadkie tez bym ci nie uwierzył :)
              • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 00:35
                urquhart napisał:
                > Jakbys mi dekadę temu powiedział ze na forum bswm sa niemal same kobiety o mesk
                > ich palcach ktore w przyrodzie sa bardzo rzadkie tez bym ci nie uwierzył :)

                Mierzyles???
                Z tego co sie wymienialismy, to chyba wiekszosc byla adrogyniczna. Czyli 2D:4D prawie rowne. Taki duzo dluzszy 2D to u zony widzialem, ale powiem szczerze, ze nie przygladalem sie innym kobietom pod tym wzgledem. Chociaz jest to oficjalnie uznany biomarker i trudno sie z tym jakos mocno klocic.
                • zawle Re: 2020 26.06.20, 00:37
                  sabat4 napisał(a):
                  > Mierzyles???
                  > Z tego co sie wymienialismy, to chyba wiekszosc byla adrogyniczna. Czyli 2D:4D
                  > prawie rowne. Taki duzo dluzszy 2D to u zony widzialem, ale powiem szczerze, ze
                  > nie przygladalem sie innym kobietom pod tym wzgledem. Chociaz jest to oficjaln
                  > ie uznany biomarker i trudno sie z tym jakos mocno klocic.

                  Ale w przypadku ematek to dwa czynniki muszą być spełnione. Raz że brzydkie, ale mimo to wybrane bo zapłodnione:))
        • prosty_facet Re: 2020 03.08.20, 21:22
          Oczywiście, że lepiej być mężczyzną ;-) Nawet bez seksu lepiej ;-)
      • zawle Re: 2020 25.06.20, 23:05
        Dziękujemy za przegląd tygodnia:)) Coraz bliżej nam do Szwecji. Tyle że u nich wyrosło to na bazie dobrobytu i niechęci do uzależniania się od innych, a u nas widzę z biedy i opresji:))
        • sabat4 Re: 2020 25.06.20, 23:27
          zawle napisała:

          > Dziękujemy za przegląd tygodnia:)) Coraz bliżej nam do Szwecji. Tyle że u nich
          > wyrosło to na bazie dobrobytu i niechęci do uzależniania się od innych, a u nas
          > widzę z biedy i opresji:))

          Zastanawiam sie na powaznie, co o sytuacji w Szwecji sadza sami szwedzcy mezczyzni. W kolko o tej Szwecji. Brakuje mi relacji z pierwszej reki w tym zakresie. Czy czuja sie zle? Maja poczucie bycia dyskryminowanym?
          • zawle Re: 2020 25.06.20, 23:39
            sabat4 napisał(a):
            > Zastanawiam sie na powaznie, co o sytuacji w Szwecji sadza sami szwedzcy mezczy
            > zni. W kolko o tej Szwecji. Brakuje mi relacji z pierwszej reki w tym zakresie.
            > Czy czuja sie zle? Maja poczucie bycia dyskryminowanym?

            Myślę że mają szwedzkich odpowiedników naszych męskich nicków:)) Moi znajomi którzy tam mieszkają mówią że to najlepsze miejsce do życia jakie znają, pomimo szwedzkiego dystansu. Narzekają na muzułmanów. Oglądałam kilka dni temu dokument. Mężczyżni z dumą i radością oddają spermę przy soft porno:))
            • obrotowy pogratuluj Szwedom za te 200 tys... 26.06.20, 15:10
              zawle napisała:
              Narzekają na muzułmanów.


              pogratuluj Szwedom i Twoim znajomym tam za te 200 tys. islamuskow

              - ktorych sprowadzili w 2015 sami, wlasnymi samolotami i na wlasny koszt.
          • wont2 Re: 2020 26.06.20, 09:42
            sabat4 napisał(a):

            > Zastanawiam sie na powaznie, co o sytuacji w Szwecji sadza sami szwedzcy mezczy
            > zni. W kolko o tej Szwecji. Brakuje mi relacji z pierwszej reki w tym zakresie.
            > Czy czuja sie zle? Maja poczucie bycia dyskryminowanym?
            --------
            Co sądzą szwedzcy mężczyźni? Żeby się dowiedzieć trzeba by skombinować tłumacza z języka arabskiego :)

            A tak na poważnie, to oni mają pewnie do powiedzenia tyle co Żyd w Auschwitz podczas inspekcji Czerwonego Krzyża. Jezu, przecież im odebrano prawo do ruchania prostytutek! Odwieczne, przyrodzone, święte prawo mężczyzny do ruchania za kasę! ;)
            • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 10:10
              wont2 napisał:
              > A tak na poważnie, to oni mają pewnie do powiedzenia tyle co Żyd w Auschwitz po
              > dczas inspekcji Czerwonego Krzyża. Jezu, przecież im odebrano prawo do ruchania
              > prostytutek! Odwieczne, przyrodzone, święte prawo mężczyzny do ruchania za kas
              > ę! ;)

              Czyli teraz rowniez mniejszosci z Bliskiego Wschodu nie sa zachwycone sytuacja, bo zdaje sie, ze oni najbardziej korzystali?
              Mysle, ze Szwedzcy geje jednak sa zadowoleni z sytuacji. Raz, ze ich nikt sie nie czepia, a dwa, ze teraz moga rowniez probowac naklonic panow hetero, ktorzy sa przerazeni wizja koniecznosci jakiegokolwiek kontaktu z niebezpieczna plcia, jaka sa kobiety :)
              BTW - w niektorych stanach tez chyba karaja za prostytucje. Nie jestem pewny jak to tam dziala, ale kojarze publikowanie wizerunkow sprawcow i odbieranie samochodow - ale jak mowie, nie wiem czy to byla propozycja prawa, czy aktywnie dzialajace prawo.
              • wont2 Re: 2020 26.06.20, 10:43
                sabat4 napisał(a):

                > BTW - w niektorych stanach tez chyba karaja za prostytucje. Nie jestem pewny ja
                > k to tam dziala, ale kojarze publikowanie wizerunkow sprawcow i odbieranie samo
                > chodow - ale jak mowie, nie wiem czy to byla propozycja prawa, czy aktywnie dzi
                > alajace prawo.
                ------
                No właśnie o tym piszę! Zamordyzm prawacki i zamordyzm lewacki nie różnią się od siebie zasadniczo niczym. W przypadku prostytucji tylko podkładką ideolo.

                Dla "prawaków" prostytucja jest zła bo obraża moralność, dla "lewaków" bo obraża kobiety. Każdy się kurna czuje urażony :)

                Efekt jest ten sam - chłop nie może z gołą babą, za kasę, w windzie... ;)
                • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 10:48
                  wont2 napisał:
                  > No właśnie o tym piszę! Zamordyzm prawacki i zamordyzm lewacki nie różnią się o
                  > d siebie zasadniczo niczym. W przypadku prostytucji tylko podkładką ideolo.
                  >
                  > Dla "prawaków" prostytucja jest zła bo obraża moralność, dla "lewaków" bo obraż
                  > a kobiety. Każdy się kurna czuje urażony :)
                  >
                  > Efekt jest ten sam - chłop nie może z gołą babą, za kasę, w windzie... ;)

                  Mysle, ze u nas ludzie, ktorzy korzystaja na procederze sa na tyle mocni, ze sam proceder moze czuc sie nie zagrozony :p
                • obrotowy owszem, roznia sie - w reakcji na nie. 26.06.20, 15:15
                  wont2 napisał:
                  Zamordyzm prawacki i zamordyzm lewacki nie różnią się od siebie zasadniczo niczym.


                  owszem roznia sie w reakcji na nie.

                  zamordyzm prawacki to nacjonalistyczne zboczenie - ktore nalezy zwalczac wszelkimi sposobami.

                  zamordyzm lewacki - to zblakane owieczki, ktore mialy trudne dziecinstwo i nalezy je zrozumiec i przytulic.
              • bgz0702 Re: 2020 26.06.20, 11:52
                sabat4 napisał(a):

                > wont2 napisał:
                . Jezu, przecież im odebrano prawo do ru
                > chania
                > > prostytutek! Odwieczne, przyrodzone, święte prawo mężczyzny do ruchania
                > za kas
                > > ę! ;)
                >
                > Czyli teraz rowniez mniejszosci z Bliskiego Wschodu nie sa zachwycone sytuacja,
                > bo zdaje sie, ze oni najbardziej korzystali?
                > Mysle, ze Szwedzcy geje jednak sa zadowoleni z sytuacji. Raz, ze ich nikt sie n
                > ie czepia, a dwa, ze teraz moga rowniez probowac naklonic panow hetero, ktorzy
                > sa przerazeni wizja koniecznosci jakiegokolwiek kontaktu z niebezpieczna plcia,
                > jaka sa kobiety :)
                > BTW - w niektorych stanach tez chyba karaja za prostytucje. Nie jestem pewny ja
                > k to tam dziala, ale kojarze publikowanie wizerunkow sprawcow i odbieranie samo
                > chodow - ale jak mowie, nie wiem czy to byla propozycja prawa, czy aktywnie dzi
                > alajace prawo.

                Przepraszam. Z tym świętym prawem się wtrace. Dlaczego niby prawo mężczyzny? Przecież kobiety też ruchaja się za/dla kasy. Pomijając te które są do tego zmuszanie oczywiście. Chcecie to wyprzeć? To święte prawo tych którzy sobie tego życzą. Choć jak sądzę ten zakaz pewnie ma na celu przeciwdziałanie wykorzystywaniu seksualnemu kobiet, obronę tych które tego nie chcą robić. I w ten sposób ogranicza się wszystkich
                • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 12:45
                  Ja tam sie nie znam, ale na zachodzie chyba przyjeto zasade karania glownie korzystajacych z uslug, a nie tych ktorzy organizuja. Prostytutek nie ma sensu karac, bo w wiekszosci sa ofiarami, tu sie zgadzam. Ale najbardziej winna jest mafia handlujaca ludzmi. Czyzby panstwo bylo za slabe, by aresztowac tych przestepcow?
                • mabelle2000 Re: 2020 26.06.20, 16:12
                  bgz0702 napisała:

                  >Z tym świętym prawem się wtrace. Dlaczego niby prawo mężczyzny? Pr
                  > zecież kobiety też ruchaja się za/dla kasy. Pomijając te które są do tego zmusz
                  > anie oczywiście. Chcecie to wyprzeć?

                  Wyparcie to dobry mechanizm, pozwala nie czuć strachu przed nieznanym ;-)
                  Naukowiec z uniwersytetu w Göteborgu Jari Kousmanen zrobił jakiś czas temu ankietę. Badaniu zostało poddanych kilkanaście tysięcy osób obojga płci w Skandynawii. Z ankiety wynika, że odsetek mężczyzn, którzy przynajmniej raz w życiu oddali się za pieniądze, jest wyższy niż kobiet: 2 proc. wobec 1,6 proc.

                  • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 17:05
                    mabelle2000 napisała:
                    > Z ankiety wynika, że odsetek mężczyzn, którzy przynajmniej raz w życiu odd
                    > ali się za pieniądze, jest wyższy niż kobiet: 2 proc. wobec 1,6 proc.

                    Ale korzystajacymi (placacymi) byli w wiekszosci panowie?
                    • mabelle2000 Re: 2020 26.06.20, 17:45
                      sabat4 napisał(a):

                      > Ale korzystajacymi (placacymi) byli w wiekszosci panowie?

                      No to chyba oczywiste. Natomiast ilość prostytuujących się mężczyzn nijak ma się do płakusiania że "zabrali chłopom prawo żeby poruchać gołą babę w windzie za pieniądze ".
                      • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 18:10
                        mabelle2000 napisała:
                        > No to chyba oczywiste. Natomiast ilość prostytuujących się mężczyzn nijak ma s
                        > ię do płakusiania że "zabrali chłopom prawo żeby poruchać gołą babę w windzie
                        > za pieniądze ".

                        Wiesz co? Chlopom chyba tez zabrali prawo, zeby poruchac golego chlopa w windzie za pieniadze. Na chlopski rozum prostytucja to prostytucja, jak jest zakazana, to zarowno chlopom, babom jak i kosmitom :) Wszystkim :)
                        • mabelle2000 Re: 2020 26.06.20, 18:14
                          sabat4 napisał(a):

                          > Wiesz co? Chlopom chyba tez zabrali prawo, zeby poruchac golego chlopa w windzi
                          > e za pieniadze. Na chlopski rozum prostytucja to prostytucja, jak jest zakazana
                          > , to zarowno chlopom, babom jak i kosmitom :) Wszystkim :)

                          No więc skoro wszystkim, to biadolenie że chłop ma gorzej nie ma sensu, nie?
                          • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 18:55
                            mabelle2000 napisała:
                            > No więc skoro wszystkim, to biadolenie że chłop ma gorzej nie ma sensu, nie?

                            Jestem w klopotliwej sytuacji jesli chodzi o odpowiedz. Wlasciwie powinienem wskazac, ze gdybym byl Szwedem korzystajacym z uslug prostytutek, to moglbym miec powod do biadolenia, ale:
                            - Nie jestem Szwedem, ani nie zyje w Szwecji
                            - Nie korzystam, ani nie mam zamiaru korzystac z uslug prostytutek, ani szwedzkich, ani zadnych innych
                            -Nawet nie czuje szczegolnej solidarnosci z tymi co korzystaja
                            -Nawet gdybym czul, to uwazam, ze biadolenie nic by nie zmienilo
                            -Jak dla mnie to mogliby w ogole zakazac seksu w Szwecji, w Polsce i na calym swiecie, a i tak nie dotkneloby mnie to osobiscie...
                            Wiec tak, biadolenie jest bez sensu, a nawet gdyby nie bylo to i tak mam to w dupie :))
                            • mabelle2000 Re: 2020 26.06.20, 19:17
                              sabat4 napisał(a):

                              > Jestem w klopotliwej sytuacji jesli chodzi o odpowiedz. Wlasciwie powinienem ws
                              > kazac, ze gdybym byl Szwedem korzystajacym z uslug prostytutek, to moglbym miec
                              > powod do biadolenia, ale:

                              A gdybyś był Szwedem, który jest prostytutką ? Nie musisz oczywiście odpowiadać :-D
                              Szczerze, to też mam to w dupie, natomiast poglądy samozwańczego buntownika wonta, wydają mi się tak samo banalne jak te z Forum Samców. Oni też wzdychają do patriarchatu i też mają zewnętrzne umiejscowienie kontroli.

                              • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 19:40
                                mabelle2000 napisała:
                                > A gdybyś był Szwedem, który jest prostytutką ? Nie musisz oczywiście odpowiadać
                                > :-D

                                To zalezy czy ktos by mnie zmuszal czy robilbym to z wlasnej woli. W pierwszym przypadku cieszylbym sie, ze ktos chce mnie ratowac z opresji, w drugim -wscieklbym sie, ze jacys biurokraci z gory postanowili mi odebrac zrodlo utrzymania. Moze nawet poszedlbym z transparentem pod szwedzki parlament :)
                                • zawle Re: 2020 26.06.20, 19:53
                                  sabat4 napisał(a):
                                  > To zalezy czy ktos by mnie zmuszal czy robilbym to z wlasnej woli. W pierwszym
                                  > przypadku cieszylbym sie, ze ktos chce mnie ratowac z opresji, w drugim -wsciek
                                  > lbym sie, ze jacys biurokraci z gory postanowili mi odebrac zrodlo utrzymania.
                                  > Moze nawet poszedlbym z transparentem pod szwedzki parlament :)

                                  Ale gdyby zalegalizować prostytucję to chyba wszyscy byliby kontenci?
                                  • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 20:06
                                    zawle napisała:
                                    > Ale gdyby zalegalizować prostytucję to chyba wszyscy byliby kontenci?

                                    Pod warunkiem scislej kontroli panstwa i ochrony / obowiazkowej rejestracji i opodatkowania prostytutek. Ale sadze, ze nie pozwola na to organizacje czerpiace zyski z tego procederu. Przypuszczam, ze stoja za tym niesamowite pieniadze.

                                    • urquhart Re: 2020 26.06.20, 20:19
                                      sabat4 napisał(a):

                                      > Pod warunkiem scislej kontroli panstwa i ochrony / obowiazkowej rejestracji i o
                                      > podatkowania prostytutek. Ale sadze, ze nie pozwola na to organizacje czerpiace
                                      > zyski z tego procederu. Przypuszczam, ze stoja za tym niesamowite pieniadze.

                                      A postępowy pomysł uspołecznienia dup wszystkich obywatelek jako dobra wspólnego i przydzielanie na nie talonów wg potrzeb myślisz że nie będzie miało już przyszłości? :)
                                      • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 20:25
                                        urquhart napisał:
                                        > A postępowy pomysł uspołecznienia dup wszystkich obywatelek jako dobra wspólneg
                                        > o i przydzielanie na nie talonów wg potrzeb myślisz że nie będzie miało już prz
                                        > yszłości? :)

                                        Uwazaj, zeby geje naszych dup nie uspolecznili.
                                        Kobiety to nie bydlo, zeby nimi rozporzadzac wedlug potrzeb.
                                        • aandzia43 Re: 2020 26.06.20, 20:50
                                          sabat4 napisał(a):

                                          > urquhart napisał:
                                          > > A postępowy pomysł uspołecznienia dup wszystkich obywatelek jako dobra ws
                                          > pólneg
                                          > > o i przydzielanie na nie talonów wg potrzeb myślisz że nie będzie miało j
                                          > uż prz
                                          > > yszłości? :)
                                          >
                                          > Uwazaj, zeby geje naszych dup nie uspolecznili.
                                          > Kobiety to nie bydlo, zeby nimi rozporzadzac wedlug potrzeb.

                                          A tego Urqu nie przewidział - w głowie mu nie zaświtało, że jego dupa też mogłaby się znaleźć w opałach. Ponieważ jakiś procent facetów to geje, więc niejeden mężczyzna został zgwałcony lub zmuszony do seksu w sytuacji kiedy miał do gadania tyle co Żyd za okupacji (niewolnictwo, wojna, bieda, napaść).
                                    • wont2 Re: 2020 26.06.20, 21:15
                                      sabat4 napisał(a):

                                      > zawle napisała:
                                      > > Ale gdyby zalegalizować prostytucję to chyba wszyscy byliby kontenci?
                                      >
                                      > Pod warunkiem scislej kontroli panstwa i ochrony / obowiazkowej rejestracji i o
                                      > podatkowania prostytutek. Ale sadze, ze nie pozwola na to organizacje czerpiace
                                      > zyski z tego procederu. Przypuszczam, ze stoja za tym niesamowite pieniadze.
                                      -------
                                      A może, tak jak z narkotykami, zamiast legalizować, pójść dalej i wprowadzić monopol państwowy?

                                      Państwowy Monopol Prostytutkowy

                                      Same plusy: wzrost wpływów do budżetu, większa kontrola nad towarem (tak jak w przypadku państwowego monopolu narkotykowego), no i przede wszystkim ludzie w końcu przestaną narzekać na przerosty zatrudnienia w budżetówce!
                                      • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 21:28
                                        wont2 napisał:
                                        > A może, tak jak z narkotykami, zamiast legalizować, pójść dalej i wprowadzić mo
                                        > nopol państwowy?
                                        >
                                        > Państwowy Monopol Prostytutkowy
                                        >
                                        > Same plusy: wzrost wpływów do budżetu, większa kontrola nad towarem (tak jak w
                                        > przypadku państwowego monopolu narkotykowego), no i przede wszystkim ludzie w k
                                        > ońcu przestaną narzekać na przerosty zatrudnienia w budżetówce!

                                        Ktos madry powinien nad tym poglowkowac, zeby ograniczyc przemoc i przymus w tej sferze. Nie mam nic przeciwko samej prostytucji, ale handel ludzmi to juz calkiem inna para kaloszy. Mowimy o ludzkich dramatach.
                                        • zawle Re: 2020 26.06.20, 21:31
                                          sabat4 napisał(a): stwowy Monopol Prostytutkowy

                                          > Ktos madry powinien nad tym poglowkowac, zeby ograniczyc przemoc i przymus w te
                                          > j sferze. Nie mam nic przeciwko samej prostytucji, ale handel ludzmi to juz cal
                                          > kiem inna para kaloszy. Mowimy o ludzkich dramatach.

                                          Oj tam, oj tam....a potrzeby naszych panów?
                                          • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 21:51
                                            zawle napisała:
                                            > Oj tam, oj tam....a potrzeby naszych panów?

                                            Nikt nie ma prawa oczekiwac, ze jego potrzeby beda zaspokajane kosztem kogos. Prostytutki powinny pracowac dobrowolnie, miec prawo odmowic obslugi danego pana / chama (niepotrzebne skreslic) i ogolnie, zeby rzecz dziala sie bez dyskomfortu dla niej. To chyba nic zaskakujacego...
                                            • aandzia43 Re: 2020 26.06.20, 21:57
                                              sabat4 napisał(a):

                                              > zawle napisała:
                                              > > Oj tam, oj tam....a potrzeby naszych panów?
                                              >
                                              > Nikt nie ma prawa oczekiwac, ze jego potrzeby beda zaspokajane kosztem kogos. P
                                              > rostytutki powinny pracowac dobrowolnie, miec prawo odmowic obslugi danego pana
                                              > / chama (niepotrzebne skreslic) i ogolnie, zeby rzecz dziala sie bez dyskomfor
                                              > tu dla niej. To chyba nic zaskakujacego...

                                              Niby nic zaskakującego, ale którego klienta to obchodzi.
                                              • mabelle2000 Re: 2020 26.06.20, 22:34
                                                aandzia43 napisała:

                                                > Niby nic zaskakującego, ale którego klienta to obchodzi.

                                                W sumie to ciekawe. Normalny, przeciętny człowiek wpuszcza do swojej strefy osobistej tylko najbliższe osoby. Bliskość poniżej 30 cm wobec obcych osób, odbiera jako wyraźny dyskomfort, z takiej np. zatłoczonej windy chce się natychmiast spieprzać ;-)
                                                Wiec czy do uprawiania prostytucji trzeba być jakoś wyjatkowo znieczulonym?
                                                • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 22:54
                                                  mabelle2000 napisała:

                                                  > Bliskość poniżej 30 cm wobec obcych osób, odbier
                                                  > a jako wyraźny dyskomfort, z takiej np. zatłoczonej windy chce się natychmiast
                                                  > spieprzać ;-)

                                                  To zalezy. Z ciasnej windy, pelnej atrakcyjnych kobiet nie chcialoby mi sie spieprzac :)
                                                  Moze nawet bym pietra pomylil ;)
                                                  • mabelle2000 Re: 2020 26.06.20, 23:02
                                                    sabat4 napisał(a):

                                                    > To zalezy. Z ciasnej windy, pelnej atrakcyjnych kobiet nie chcialoby mi sie spi
                                                    > eprzac :)
                                                    > Moze nawet bym pietra pomylil ;)

                                                    Obcych osób, nie doczytałeś? :-D
                                                    W momencie kiedy Twój mózg (i nie tylko mózg) uzna że nie nie ma zagrożenia, a jest wręcz miło, to ciasnota przestanie Ci przeszkadzać, to jasne. Znaczy ciasnota w windzie, a nie w nogawce :-)

                                                  • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 23:08
                                                    mabelle2000 napisała:

                                                    > Obcych osób, nie doczytałeś? :-D
                                                    > W momencie kiedy Twój mózg (i nie tylko mózg) uzna że nie nie ma zagrożenia, a
                                                    > jest wręcz miło, to ciasnota przestanie Ci przeszkadzać, to jasne. Znaczy ciasn
                                                    > ota w windzie, a nie w nogawce :-)

                                                    W ciasnej windzie pelnej obcych, atrakcyjnych kobiet!
                                                    Moja nogawka juz jest ciasna :))) Jest bezpiecznie, a wrecz milo :))
                                                  • zawle Re: 2020 27.06.20, 05:21
                                                    sabat4 napisał(a):
                                                    > W ciasnej windzie pelnej obcych, atrakcyjnych kobiet!
                                                    > Moja nogawka juz jest ciasna :))) Jest bezpiecznie, a wrecz milo :))

                                                    Odwróciłam sytuację...nie jest ani bezpiecznie ani miło.
                                                  • urquhart Re: 2020 27.06.20, 08:24
                                                    zawle napisała:

                                                    > sabat4 napisał(a):
                                                    > > W ciasnej windzie pelnej obcych, atrakcyjnych kobiet!
                                                    > > Moja nogawka juz jest ciasna :))) Jest bezpiecznie, a wrecz milo :))
                                                    > Odwróciłam sytuację...nie jest ani bezpiecznie ani miło.

                                                    To teraz pomyślcie sobie o rozbieranych imprezach swingersów pełnych obcych ludzi :)
                                                  • mabelle2000 Re: 2020 27.06.20, 12:39
                                                    urquhart napisał:

                                                    > To teraz pomyślcie sobie o rozbieranych imprezach swingersów pełnych obcych lu
                                                    > dzi :)

                                                    No właśnie, dobrze zauwazyles. Czy w tym przypadku obcość kręci czy odpycha? Stawiam że to zależy od nastawienia. Nie pakujesz się w zatłoczony autobus jeśli nie musisz tego robić.
                                                    Na imprezę swingersow idziesz odpalając już sobie zawczasu miłe obrazki w głowie.
                                                    Czy może jest to związane z poczuciem bezpieczeństwa?

                                            • bgz0702 Re: 2020 26.06.20, 22:00
                                              sabat4 napisał(a):

                                              > zawle napisała:
                                              > > Oj tam, oj tam....a potrzeby naszych panów?
                                              >
                                              > Nikt nie ma prawa oczekiwac, ze jego potrzeby beda zaspokajane kosztem kogos. P
                                              > rostytutki powinny pracowac dobrowolnie, miec prawo odmowic obslugi danego pana
                                              > / chama (niepotrzebne skreslic) i ogolnie, zeby rzecz dziala sie bez dyskomfor
                                              > tu dla niej. To chyba nic zaskakujacego...

                                              :) to świat idealny. Zaskakujący wlasnie. Jak chcesz lub musisz zarobić pieniądze, a zakładam że większość ludzi dlatego podejmuje pracę, to bywa że pracujesz z chamem a dyskomfort nie jest ci obcy:) te panie mają podobnie. Ida do roboty zwyczajnie :)
                                              • aandzia43 Re: 2020 26.06.20, 22:05
                                                bgz0702 napisała:

                                                > sabat4 napisał(a):
                                                >
                                                > > zawle napisała:
                                                > > > Oj tam, oj tam....a potrzeby naszych panów?
                                                > >
                                                > > Nikt nie ma prawa oczekiwac, ze jego potrzeby beda zaspokajane kosztem ko
                                                > gos. P
                                                > > rostytutki powinny pracowac dobrowolnie, miec prawo odmowic obslugi daneg
                                                > o pana
                                                > > / chama (niepotrzebne skreslic) i ogolnie, zeby rzecz dziala sie bez dys
                                                > komfor
                                                > > tu dla niej. To chyba nic zaskakujacego...
                                                >
                                                > :) to świat idealny. Zaskakujący wlasnie. Jak chcesz lub musisz zarobić pieniąd
                                                > ze, a zakładam że większość ludzi dlatego podejmuje pracę, to bywa że pracujesz
                                                > z chamem a dyskomfort nie jest ci obcy:) te panie mają podobnie. Ida do roboty
                                                > zwyczajnie :)

                                                W cywilizowanych warunkach możesz odmówić pracy gdy czujesz że zagraża twojemu zdrowiu lub życiu, żywy towar nie może. Chyba o to chodziło Sabatowi, nie o problemy pierwszego świata typu "szef jest humorzasty, a klienci w okienku dzisiaj jacyś nerwowi".
                                                • bgz0702 Re: 2020 26.06.20, 22:43
                                                  usisz zarobić p
                                                  > ieniąd
                                                  > > ze, a zakładam że większość ludzi
                                                  > > z chamem a dyskomfort nie jest ci obcy:) te panie mają podobnie. Ida do
                                                  > roboty
                                                  > > zwyczajnie :)
                                                  >
                                                  > W cywilizowanych warunkach możesz odmówić pracy gdy czujesz że zagraża twojemu
                                                  > zdrowiu lub życiu, żywy towar nie może. Chyba o to chodziło Sabatowi, nie o pro
                                                  > blemy pierwszego świata typu "szef jest humorzasty, a klienci w okienku dzisiaj
                                                  > jacyś nerwowi".
                                                  >
                                                  >
                                                  To tak. Nie mam nic przeciw prostytucji, profesja może być niebezpieczna ale też satysfakcjonująca z różnych powodów. Różne są przyczyny dla których ludzie to robią, ale trzeba tez wziąć pod uwagę że wykorzystują popyt i prawa rynku. Robią biznes na usłudze i powinni wyjść ze szarej strefy. Wtedy można by tez skuteczniej przeciwdziałać przemocy.
                                              • mabelle2000 Re: 2020 26.06.20, 22:39
                                                bgz0702 napisała:

                                                > :) to świat idealny. Zaskakujący wlasnie. Jak chcesz lub musisz zarobić pieniąd
                                                > ze, a zakładam że większość ludzi dlatego podejmuje pracę, to bywa że pracujesz
                                                > z chamem a dyskomfort nie jest ci obcy:) te panie mają podobnie. Ida do roboty
                                                > zwyczajnie :-)

                                                Nie wiem jak jest u pań prostytutek, ale u nas to się nazywa mobbing i jest bardzo surowo karane.
                                                • bgz0702 Re: 2020 26.06.20, 22:46
                                                  mabelle2000 napisała:

                                                  > bgz0702 napisała:
                                                  >
                                                  > > :) to świat idealny. Zaskakujący wlasnie. Jak chcesz lub musisz zarobić p
                                                  > ieniąd
                                                  > > ze, a zakładam że większość ludzi dlatego podejmuje pracę, to bywa że pra
                                                  > cujesz
                                                  > > z chamem a dyskomfort nie jest ci obcy:) te panie mają podobnie. Ida do
                                                  > roboty
                                                  > > zwyczajnie :-)
                                                  >
                                                  > Nie wiem jak jest u pań prostytutek, ale u nas to się nazywa mobbing i jest bar
                                                  > dzo surowo karane.

                                                  Panie prostytutki chroni ale też ogranicza kodeks karny. Kodeksu pracy nie mają, jakiś regulamin wewnętrzny moze i jest ale też nie wiadomo co reguluje...
                                                  • urquhart Re: 2020 27.06.20, 08:40
                                                    bgz0702 napisała:

                                                    > Panie prostytutki chroni ale też ogranicza kodeks karny. Kodeksu pracy nie mają
                                                    > , jakiś regulamin wewnętrzny moze i jest ale też nie wiadomo co reguluje...

                                                    Trzy lata temu Francja po Szwecji zdelegalizowała prostytucję. Koranawirus jest wykorzystywany żeby zdelegalizować ją w kolejnych krajach.

                                                    "Wskutek koronakryzysu prostytucja jest obecnie w Niemczech zakazana, a agencje towarzyskie zostały przejściowo zamknięte. Część posłów do Bundestagu uważa, że lepiej byłoby zamknąć je na stałe."
                                                    www.dw.com/pl/niemcy-nowa-inicjatywa-ws-ograniczenia-prostytucji/a-53492620
                                  • obrotowy i wszyscy sa kontenci 27.06.20, 16:01
                                    zawle napisała:
                                    > Ale gdyby zalegalizować prostytucję to chyba wszyscy byliby kontenci?


                                    W krajach gdzie jest legalna - wszyscy sa kontenci.

                                    Nawet PANSTWO - gdyz zeby zapewnic sobie opieke medyczna

                                    Panienka Pracujaca musi zalegalizowac Interes i placic podatki.
                            • zawle Re: 2020 26.06.20, 19:52
                              sabat4 napisał(a):
                              > -Jak dla mnie to mogliby w ogole zakazac seksu w Szwecji, w Polsce i na calym s
                              > wiecie, a i tak nie dotkneloby mnie to osobiscie...
                              > Wiec tak, biadolenie jest bez sensu, a nawet gdyby nie bylo to i tak mam to w d
                              > upie :))

                              A masturbacja to dla Ciebie seks, czy nie?:))
                              • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 20:03
                                zawle napisała:
                                > A masturbacja to dla Ciebie seks, czy nie?:))

                                Nie.
                                • mabelle2000 Re: 2020 26.06.20, 21:03
                                  sabat4 napisał(a):

                                  > zawle napisała:
                                  > > A masturbacja to dla Ciebie seks, czy nie?:))
                                  >
                                  > Nie.

                                  Nie? Jak to nie?
                                  Kutuzow będzie niepocieszony. Przecież masturbacja pod porno to koronny dowód na to, że "mężczyźni lubią seks bardziej niż kobiety".
                                  Ciekawe czy on kiedyś w ogóle się nauczy odróżniać seks od spuszczenia z krzyża?...
                            • wont2 Re: 2020 26.06.20, 21:00
                              sabat4 napisał(a):

                              > mabelle2000 napisała:
                              > > No więc skoro wszystkim, to biadolenie że chłop ma gorzej nie ma sensu, n
                              > ie?
                              >
                              > Jestem w klopotliwej sytuacji jesli chodzi o odpowiedz. Wlasciwie powinienem ws
                              > kazac, ze gdybym byl Szwedem korzystajacym z uslug prostytutek, to moglbym miec
                              > powod do biadolenia, ale:
                              > - Nie jestem Szwedem, ani nie zyje w Szwecji
                              > - Nie korzystam, ani nie mam zamiaru korzystac z uslug prostytutek, ani szwedzk
                              > ich, ani zadnych innych
                              > -Nawet nie czuje szczegolnej solidarnosci z tymi co korzystaja
                              > -Nawet gdybym czul, to uwazam, ze biadolenie nic by nie zmienilo
                              > -Jak dla mnie to mogliby w ogole zakazac seksu w Szwecji, w Polsce i na calym s
                              > wiecie, a i tak nie dotkneloby mnie to osobiscie...
                              > Wiec tak, biadolenie jest bez sensu, a nawet gdyby nie bylo to i tak mam to w d
                              > upie :))
                              --------
                              Sabat! Czego nie rozumiesz? Ja ci wytłumaczę...

                              Mabelle pisze, że odsetek mężczyzn, którzy przynajmniej raz w życiu oddali się za pieniądze, jest wyższy niż kobiet: 2 proc. wobec 1,6 proc. Nie wiem jaki ta informacja ma związek z tematem, ale niech tam.

                              Potem zgadza się z Tobą, że większość płacących to panowie (czyli, że prostytuujący się mężczyźni oddają się innym mężczyznom). A skoro większość płacących to panowie, to znaczy że panie stanowią mniejszość.

                              A potem stwierdza, że biadolenie, że chłop ma gorzej jest bez sensu. Czego nie rozumiesz? Odpowiedź jest prosta! Mabelle ma focha i chce sobie ponarzekać ;)
                              • mabelle2000 Re: 2020 26.06.20, 21:13
                                wont2 napisał:

                                > A potem stwierdza, że biadolenie, że chłop ma gorzej jest bez sensu. Czego nie
                                > rozumiesz? Odpowiedź jest prosta! Mabelle ma focha i chce sobie ponarzekać ;)
                                >

                                Przeoczyłeś fakt, że oprócz Szwedów, którzy chcą sobie zaruchac jest calkiem sporo tych, którzy seks oferują.
                                Wiec lepiej na drugi raz pisz całą prawdę, a nie tylko jej część.
                                Zakaz prostytucji w Szwecji nie jest po to żeby dojebać biednym chcącym sobie zaruchac chłopom.


                                • wont2 Re: 2020 26.06.20, 21:19
                                  mabelle2000 napisała:

                                  > wont2 napisał:
                                  >
                                  > > A potem stwierdza, że biadolenie, że chłop ma gorzej jest bez sensu. Czeg
                                  > o nie
                                  > > rozumiesz? Odpowiedź jest prosta! Mabelle ma focha i chce sobie ponarzeka
                                  > ć ;)
                                  > >
                                  >
                                  > Przeoczyłeś fakt, że oprócz Szwedów, którzy chcą sobie zaruchac jest calkiem sp
                                  > oro tych, którzy seks oferują.
                                  > Wiec lepiej na drugi raz pisz całą prawdę, a nie tylko jej część.
                                  > Zakaz prostytucji w Szwecji nie jest po to żeby dojebać biednym chcącym sobie z
                                  > aruchac chłopom.
                                  ------
                                  No to po co jest? Poprowadź swój wywód do końca a nie że ja mam się domyślać o co ci chodzi. Pytam bez złośliwości - może rzeczywiście jakaś logika za tym wywodem się kryje.
                                  • mabelle2000 Re: 2020 26.06.20, 22:17
                                    wont2 napisał:

                                    > No to po co jest? Poprowadź swój wywód do końca a nie że ja mam się domyślać o
                                    > co ci chodzi. Pytam bez złośliwości - może rzeczywiście jakaś logika za tym wyw
                                    > odem się kryje.

                                    Po co jest zakaz prostytucji? W założeniu jest wprowadzony po to żeby ograniczyć wyzysk i przemoc, dlatego w Szwecji osoby świadczące usługi seksualne są traktowane jak ofiary, a nie jak przestępcy. Zarówno kobiety jak i mężczyźni.
                                    Boli Cie grzywna jaką muszą płacić klienci? Niesprawiedliwość by była gdyby mówiono o prawach człowieka, o handlu ludźmi, wyzysku i przemocy, wyłącznie w kontekście prostytuujących się kobiet, a mężczyzn nie.
                                    Że męskich klientów jest więcej? No to jest właśnie po to, żebyś mógł sobie pobiadolić nad trudnym losem mężczyzny.

                                    • wont2 Re: 2020 27.06.20, 08:40
                                      Dziękuję za napisanie w końcu czegoś konkretnego, co umożliwia merytoryczne odniesienie się. No i za ustabilizowanie poziomu hormonów :)


                                      mabelle2000 napisała:

                                      > Po co jest zakaz prostytucji? W założeniu jest wprowadzony po to żeby ograniczy
                                      > ć wyzysk i przemoc, dlatego w Szwecji osoby świadczące usługi seksualne są trak
                                      > towane jak ofiary, a nie jak przestępcy. Zarówno kobiety jak i mężczyźni.
                                      ---------
                                      Argumenty są mi oczywiście znane. Ograniczenie wyzysku i przemocy wobec kobiet zmuszanych do prostytucji. Każdy kto ma krztynę empatii poprze ten szlachetny cel. Każdy kto ma krztynę zdrowego rozsądku dojdzie do wniosku, że skutki takiego zakazu będą odwrotne od deklarowanych celów. A skoro skutki będą odwrotne od deklarowanych celów to może rzeczywiste cele różnią się od deklaracji? Penalizacja prostytucji, niezależnie od tego czy penalizujemy korzystanie czy oferowanie, powoduje że wchodzi ona jeszcze bardziej do szarej strefy. Oznacza to, że państwo będzie kontrolować tę sferę w jeszcze mniejszym stopniu a różnego rodzaju alfonsi, gangi, mafie - w jeszcze większym stopniu. Wszyscy znamy chyba skutki wprowadzenia prohibicji w Stanach (też cele deklaratywne były piękne). Wszyscy znamy chyba też skutki obecnej penalizacji narkotyków.

                                      Mówimy o Szwecji a nie o Państwie Islamskim, więc chyba zgodzimy się, że większość prostytutek świadczących tam usługi nie jest do tego zmuszana. W związku z tym, penalizując prostytucję w ogóle, penalizujemy przede wszystkim prostytucję świadczoną przez kobiety z własnej woli. Poza tym prostytucja, do której kobieta jest zmuszana, była przecież już penalizowana i dodatkowy zakaz nie zmienia niczego oprócz tego, że "normalna" prostytucja musi zejść do podziemia.

                                      Zresztą, co ja się będę produkować, przeciwko tym regulacjom protestują same szwedzkie prostytutki:
                                      www.sexworkeurope.org/news/news-region/sex-workers-protest-stockholm-and-launch-report-20-years-swedish-model-first
                                      Swoją drogą, ponieważ lubię analogie, to zastanawiam się dlaczego tego rodzaju argumentacji nie używają przeciwnicy prawa do aborcji. Na pewno część kobiet, młode dziewczyny, są do dokonania aborcji namawiane przez rodzinę, znajomych, partnerów seksualnych. Nie chcą, ale poddają się społecznej presji. Pomóżmy im! Utrzymajmy zakaz aborcji - dla dobra kobiet do niej zmuszanych. Chyba wyślę ten pomysł posłowi Braunowi :)


                                      > Boli Cie grzywna jaką muszą płacić klienci? Niesprawiedliwość by była gdyby mów
                                      > iono o prawach człowieka, o handlu ludźmi, wyzysku i przemocy, wyłącznie w kont
                                      > ekście prostytuujących się kobiet, a mężczyzn nie.
                                      ----------
                                      Cieszę się, że zgadzasz się że to niesprawiedliwość. bo właśnie wprowadzenie tego zakazu było dyskutowane w kontekście prostytuujących się kobiet a nie kobiet i mężczyzn. Podnoszono argumenty "social order embracing gender equity" (marksistowska, feministyczna nowomowa, nawet nie podejmuję się próby tłumaczenia na ludzki). Poza tym zwracano uwagę, że prostytucja jako taka jest wynikiem patriarchalnej opresji i w związku z tym nie jest wolnym wyborem. Wisienką na torcie jest fakt, że regulacje te wprowadzono jako "Violence Against Women Act" (ustawa w sprawie przemocy wobec kobiet).

                                      "The resulting government bill (5 February 1998) packaged both commission reports together as a Violence Against Women Act (Kvinnofrid),[34] including criminalisation of purchase in the prostitution provisions[35] and measures to combat sexual harassment in the workplace. It was sponsored by both the Prime Minister, Göran Persson, and the Minister for Gender Equality, Ulrika Messing. The Justice Committee was not convinced that criminalisation would reduce prostitution, but still recommended the bill.[7] Yvonne Svanström (Department of Economic History, Stockholm University) describes[7][12] the debates as being heavily gendered. Men tended to argue that this was a social, not criminal, matter, and that the bill intruded on self-determination, while the women argued that prostitution was incompatible with a social order embracing gender equity. They saw prostitution as patriarchal oppression, and therefore, not a free will choice, although there was less unanimity over what should be done."

                                      en.wikipedia.org/wiki/Prostitution_in_Sweden#The_Kvinnofrid_law_(1999)

                                      > Że męskich klientów jest więcej? No to jest właśnie po to, żebyś mógł sobie pob
                                      > iadolić nad trudnym losem mężczyzny.
                                      ---------
                                      Tak w sumie to fakt, że męskich klientów jest więcej nie ma żadnego związku z tym czy mężczyźni mogą czy nie mogą "biadolić" vel "płakusiać" nad zakazem, który ich dotyczy. Jeśli jakiś zakaz kogoś dotyczy to chyba może "płakusiać" vel "biadolić" niezależnie od tego czy dotyczy to jego płci w większym czy mniejszym stopniu.

                                      Mężczyźni mogą chyba "biadolić" nad zamknięciem salonów manicure podczas lockdownu, nawet gdy korzystają z tego rodzaju usług rzadziej niż kobiety, a kobiety mogą "płakusiać" nad zakazem rozgrywania meczów piłkarskich. Więcej, ktoś może "biadolić" vel "płakusiać" nad zakazem, który go w ogóle nie dotyczy, tylko i wyłącznie z powodu poczucia sprawiedliwości i empatii wobec osoby czy płci, której ten zakaz dotyczy. Strasznie seksistowskie jest to co napisałaś. Seksistowskie i, w tym konkretnym przypadku, deprecjonujące osiągnięcia ostatnich kilku dekad, mające na celu wyzwolenie kobiet z patriarchalnej opresji. Dlaczego kobiety nie mogą "biadolić" vel "płakusiać" nad zakazem prostytucji? Przecież też korzystają!

                                      Więcej - gdyby na tym świecie był tylko jeden jedyny mężczyzna, który ma pieniądze i chce sobie za te pieniądze poruchać kobietę, mężczyznę albo naraz kobietę i mężczyznę, którzy robią to z własnej, nieprzymuszonej woli, i nie będzie mógł tego zrobić bo jakaś nawiedzona feministka albo nawiedzony ewangelista mu tego zabroni to bądź pewna, że ja, wont, zła się nie ulęknę, stanę w szyku pod gwiaździstym sztandarem, i będę do ostatniej kropli krwi walczył o jego przyrodzone, dane od Boga, odwieczne prawo natury do włożenia swojego członka, za kasę, w windzie i poza nią, chętnej kobiecie lub mężczyźnie. W usta, narządy rodne lub anusa!

                                      Żeby była jasność - równie zażarcie będę walczył o analogiczne prawo każdej kobiety na świecie do włożenia sobie, za kasę, męskiego członka albo pomizianie się narządami rodnymi z inną kobietą! Aż spełni się sen, w którym pewnego dnia, na czerwonych wzgórzach Georgii, synowie dawnych klientów prostytutek i córy dawnych klientek prostytutów zasiądą razem przy braterskim stole i zaczną wspólnie walczyć o odwieczne, przyrodzone prawo do ruchania za kasę!
                                      • sabat4 Re: 2020 27.06.20, 08:59
                                        Zebym zrozumial mysl - chodzi o to, ze pod plaszczykiem dbania o prawa czlowieka, zlosliwe feministki chca jak najbardziej zaszkodzic i dopiec mezczyznom, ktorzy przeciez jako jedyni korzystaja z tego procederu? Niewazne czy bedzie mafia i ucisk prostytutek w podziemiu - zaszkodzmy tym znienawidzonym samcom tak bardzo jak to tylko mozliwr?
                                        Sadzicie, ze glowna motywacja ruchow feministycznych jest zwykly rewanz na mezczyznach?
                                        • wont2 Re: 2020 27.06.20, 09:54
                                          sabat4 napisał(a):

                                          > Zebym zrozumial mysl - chodzi o to, ze pod plaszczykiem dbania o prawa czlowiek
                                          > a, zlosliwe feministki chca jak najbardziej zaszkodzic i dopiec mezczyznom, kto
                                          > rzy przeciez jako jedyni korzystaja z tego procederu? Niewazne czy bedzie mafia
                                          > i ucisk prostytutek w podziemiu - zaszkodzmy tym znienawidzonym samcom tak bar
                                          > dzo jak to tylko mozliwr?
                                          > Sadzicie, ze glowna motywacja ruchow feministycznych jest zwykly rewanz na mezc
                                          > zyznach?
                                          -------
                                          A czy ja jestem psychoanalitykiem?

                                          Po pierwsze feministka feministce nierówna. Łączy ich chyba, na zdrowy rozsądek, jedno - uważają, że kobiety są dyskryminowane. No bo skoro nie byłyby dyskryminowane i korzystały z praw na równi z mężczyznami to chyba feminizm jako ruch spełnił już swoje zadanie i jest niepotrzebny?

                                          I w tym kotle feministek, masz takie, które nienawidzą mężczyzn i wszędzie widzą opresję patriarchatu oraz takie, które chętnie z patriarchatu korzystają (oczywiście tylko tam gdzie im się to opłaca). Ten drugi typ jest szczególnie popularny w Polsce. W skrócie, przykładowo: jestem silną niezależną kobietą ale to mężczyzna płaci na randce etc etc. W końcu masz w tym kotle kobiety, które feministkami się jedynie nazywają.

                                          Ale skoro ikony ruchów feministycznych mówią czy piszą np. że "wszyscy mężczyźni są gwałcicielami" albo że "wszyscy mężczyźni powinni umrzeć" i nie widzę, żeby spotkało się to z protestami tychże ruchów, to zakładam, że ktoś mnie nie lubi bo akurat urodziłem mnie z chromosomem Y. I nie wnikam czy nie lubi mnie bo (a) miał trudne dzieciństwo, (b) nikt go nie chciał porządnie wyruchać, (c) jest zwyczajnie pierdolnięty. Tak jak z kundlem, który mnie gryzie na ulicy w nogę - nie zastanawiam się czy miał trudne dzieciństwo, nikt go nie chce wyruchać czy jest zwyczajnie pierdolnięty. Sprzedaję kopa i idę sobie dalej. A w domu miziam moją kochaną kundlicę, która nie jest przecież niczemu winna, że na świecie są skrzywione kundle :)
                                          • zawle Re: 2020 27.06.20, 10:22
                                            wont2 napisał:
                                            > Po pierwsze feministka feministce nierówna. Łączy ich chyba, na zdrowy rozsądek
                                            > , jedno - uważają, że kobiety są dyskryminowane. No bo skoro nie byłyby dyskrym
                                            > inowane i korzystały z praw na równi z mężczyznami to chyba feminizm jako ruch
                                            > spełnił już swoje zadanie i jest niepotrzebny?

                                            Może też być tak, że sytuacja kobiet jest stale zagrożona ( patrz Polska), więc ruchy feministyczne nadal mogą mieć się dobrze.

                                            > I w tym kotle feministek, masz takie, które nienawidzą mężczyzn i wszędzie widz
                                            > ą opresję patriarchatu oraz takie, które chętnie z patriarchatu korzystają (ocz
                                            > ywiście tylko tam gdzie im się to opłaca). Ten drugi typ jest szczególnie popul
                                            > arny w Polsce. W skrócie, przykładowo: jestem silną niezależną kobietą ale to m
                                            > ężczyzna płaci na randce etc etc. W końcu masz w tym kotle kobiety, które femin
                                            > istkami się jedynie nazywają.

                                            Tyle że feminizm daje kobietom wolną wolę jak chcą spędzić życie- na garnuszku chłopa, na swoim, w prawo lub lewo. Ludzie są różni i różnie korzystają ze swoich praw. To nie znaczy że te prawa nie są im potrzebne?

                                            > Ale skoro ikony ruchów feministycznych mówią czy piszą np. że "wszyscy mężczyźn
                                            > i są gwałcicielami" albo że "wszyscy mężczyźni powinni umrzeć" i nie widzę, żeb
                                            > y spotkało się to z protestami tychże ruchów, to zakładam, że ktoś mnie nie lub
                                            > i bo akurat urodziłem mnie z chromosomem Y.

                                            Zjeby są po prawej i po lewej stronie. Zjeby lub ludzie skrzywdzeni. Lub skrzywdzone zjeby.

                                            I nie wnikam czy nie lubi mnie bo (
                                            > a) miał trudne dzieciństwo, (b) nikt go nie chciał porządnie wyruchać, (c) jest
                                            > zwyczajnie pierdolnięty.

                                            No i taka forma mnie już odstręcza. Bo zobacz...incele nie mają dostępu do cipek- tak? A być może te kobiety nie że nie zostały wyruchane, ale zostały wyruchane wbrew ich woli lub w jakiś inny sposób skrzywdzone. Rozumiem skrzywdzenie wszelkiej maści chłopów którzy nie mają popytu- to na pewno boli. Zakładając że dla chłopa ruchanie jest wartością nadrzędną. Ale chyba czym innym jest jego niezaspokojona potrzeba ( nie stać ich na prostytutki) a czym innym gwałt?
                                            • urquhart Re: 2020 27.06.20, 11:02
                                              zawle napisała:

                                              > Może też być tak, że sytuacja kobiet jest stale zagrożona ( patrz Polska), więc
                                              > ruchy feministyczne nadal mogą mieć się dobrze.

                                              Zagrozona? Wolnre żarty.
                                              Równość płac w PL jest największa w UE.
                                              Chyba ze masz na myśli prawo do aborcji ale tu nie ma równości żadnej bo mężczyzna nie może podobnie pozbyć się obowiązków wobec spłodzonego a niechcianego potomstwa.
                                              Nie jest to dla ciebie oczywiste?

                                              > Tyle że feminizm daje kobietom wolną wolę jak chcą spędzić życie- na garnuszku
                                              > chłopa, na swoim, w prawo lub lewo. Ludzie są różni i różnie korzystają ze swoi
                                              > ch praw. To nie znaczy że te prawa nie są im potrzebne?

                                              Równość praw jest dziś czymś oczywistym że nazywanie tego feminizmem jest po prostu propagandowym nadużyciem.
                                              Tak rozszerzając pojęcia erystycznie to nawet ja jestem feministą..
                                              • zawle Re: 2020 27.06.20, 11:14
                                                urquhart napisał:
                                                > Chyba ze masz na myśli prawo do aborcji ale tu nie ma równości żadnej bo mężcz
                                                > yzna nie może podobnie pozbyć się obowiązków wobec spłodzonego a niechcianego p
                                                > otomstwa.
                                                > Nie jest to dla ciebie oczywiste?

                                                Oczywiste. Szczerze współczuję facetom w takiej sytuacji. Poparłabym ustawę w której facet musiałby złożyć deklaracje dotyczące tego czy dziecko chce czy nie chce. Zresztą pisałam na ten temat 100 postów niżej. Nawet Cię nie kopnę za to, że kłoci się to z Twoim prawicowym poglądem i troską o to, żeby nas nie zaleli muzułmanie:)

                                                > Równość praw jest dziś czymś oczywistym że nazywanie tego feminizmem jest po p
                                                > rostu propagandowym nadużyciem.
                                                > Tak rozszerzając pojęcia erystycznie to nawet ja jestem feministą..

                                                Jesteś kiedy Ci pasuje:)) Tak jak konserwatywny i wierzący jesteś kiedy Ci pasuje. Ludzie są różni, a hipokryzja jest w mniejszym i większym stopniu obecna wśród nas. Ale największą agresję wywołuje wytknięcie hipokryzji w zakresie świata wartości.
                                        • urquhart Re: 2020 27.06.20, 10:34
                                          sabat4 napisał(a):

                                          > Zebym zrozumial mysl - chodzi o to, ze pod plaszczykiem dbania o prawa czlowiek
                                          > a, zlosliwe feministki chca jak najbardziej (...)
                                          > Sadzicie, ze glowna motywacja ruchow feministycznych jest zwykly rewanz na mezc
                                          > zyznach?

                                          Cel feministek jest emocjonalny.
                                          Cel ich ideowych sponsorów to stworzenie dobra rzadkiego i sprawowanie wladzy przez kontrole dystybucji tego dobra. Klasyka.z podrecznika.
                                          • sabat4 Re: 2020 27.06.20, 11:01
                                            urquhart napisał:
                                            > Cel feministek jest emocjonalny.
                                            > Cel ich ideowych sponsorów to stworzenie dobra rzadkiego i sprawowanie wladzy p
                                            > rzez kontrole dystybucji tego dobra. Klasyka.z podrecznika.

                                            Czyli Twoim zdaniem chodzi o zastraszenie mezczyzn i calkowita reglamentacje seksu? Jakie jeszcze zakazy beda po drodze? Po zakazie prostytucji - calkowity zakaz pornografii, jako obrazajaca i upodlajaca kobiety, zarowno przez siec jak i dystrybucje tradycyjna (plyty, czasopisma)? Koniecznosc podpisywania pisemnych kontraktow na seks i sciganie z urzedu mezczyzn, ktorzy uprawiaja seks "na dziko" jako gwalcicieli?
                                            Wystosowywanie ofert mogacych byc odebrane w kontekscie damsko-meskim przez wyspecjalizowanych prawnikow, by uniknac oskarzenia o molestowanie (bylo u Dukaja)?
                                          • zawle Re: 2020 27.06.20, 11:07
                                            urquhart napisał:
                                            > Cel feministek jest emocjonalny.
                                            > Cel ich ideowych sponsorów to stworzenie dobra rzadkiego i sprawowanie wladzy p
                                            > rzez kontrole dystybucji tego dobra. Klasyka.z podrecznika.


                                            A co jest tym dobrem które chcą dystrybuować feministki?
                                          • aandzia43 Re: 2020 27.06.20, 11:26

                                            > Cel feministek jest emocjonalny.

                                            Ach jakie te kobitki nieskoordynowane umysłowo ;-)

                                      • zawle Re: 2020 27.06.20, 09:42
                                        wont2 napisał:
                                        > Argumenty są mi oczywiście znane. Ograniczenie wyzysku i przemocy wobec kobiet
                                        > zmuszanych do prostytucji. Każdy kto ma krztynę empatii poprze ten szlachetny c
                                        > el. Każdy kto ma krztynę zdrowego rozsądku dojdzie do wniosku, że skutki takieg
                                        > o zakazu będą odwrotne od deklarowanych celów. A skoro skutki będą odwrotne od
                                        > deklarowanych celów to może rzeczywiste cele różnią się od deklaracji? Penaliza
                                        > cja prostytucji, niezależnie od tego czy penalizujemy korzystanie czy oferowani
                                        > e, powoduje że wchodzi ona jeszcze bardziej do szarej strefy. Oznacza to, że pa
                                        > ństwo będzie kontrolować tę sferę w jeszcze mniejszym stopniu a różnego rodzaju
                                        > alfonsi, gangi, mafie - w jeszcze większym stopniu. Wszyscy znamy chyba skutki
                                        > wprowadzenia prohibicji w Stanach (też cele deklaratywne były piękne). Wszyscy
                                        > znamy chyba też skutki obecnej penalizacji narkotyków.

                                        > Mówimy o Szwecji a nie o Państwie Islamskim, więc chyba zgodzimy się, że większ
                                        > ość prostytutek świadczących tam usługi nie jest do tego zmuszana. W związku z
                                        > tym, penalizując prostytucję w ogóle, penalizujemy przede wszystkim prostytucję
                                        > świadczoną przez kobiety z własnej woli. Poza tym prostytucja, do której kobie
                                        > ta jest zmuszana, była przecież już penalizowana i dodatkowy zakaz nie zmienia
                                        > niczego oprócz tego, że "normalna" prostytucja musi zejść do podziemia.
                                        > Tak w sumie to fakt, że męskich klientów jest więcej nie ma żadnego związku z t
                                        > ym czy mężczyźni mogą czy nie mogą "biadolić" vel "płakusiać" nad zakazem, któr
                                        > y ich dotyczy. Jeśli jakiś zakaz kogoś dotyczy to chyba może "płakusiać" vel "b
                                        > iadolić" niezależnie od tego czy dotyczy to jego płci w większym czy mniejszym
                                        > stopniu.

                                        Nie widze w prostytucji niczego złego, jeśli odbywałaby się legalnie- bez alfonsów, handlu ludżmi, bezpiecznie dla klientów i prostytutek. Kanalizują sporą grupę facetów, czego wszystkim życzę.
            • urquhart Re: 2020 26.06.20, 10:21
              wont2 napisał:

              > Co sądzą szwedzcy mężczyźni? Żeby się dowiedzieć trzeba by skombinować tłumacza
              > z języka arabskiego :)

              Ci któym sie to nie podoba i czują sie w opresji wyprowadzają się na tradycyjną prowincję. Kraj się mocno polaryzuje. Nacjonaliści którzy mieli zanikome popracie mają już 20%. Nacjonalizm na prowincji rośnie w siłę. Ostry konflikt jest kwestią czasu. Pod znakiem zapytania jest tylko rozkład sił.
              Wtedy aktywiści lewicowi co ten konflikt nieustanie prowokują, będą triumfować "A nie mówiliśmy" że to faszyści i przemocowcy! I będzie to pretekstem do jeszcze większej opresji.
              Zgadzam się że to podobny eksperyment jak Kambodza dla komunistów.
              Tyle że w Kambodży wymordowano całą wykształcona 1/4 narodu jako skażoną kulturowe, taki Gender na ostro, dzięki czemu Chiny które pociągały sznurkami ostatecznie wybrały inną drogę widząc pełna komuna że to nieskuteczna utopia.
              • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 10:54
                urquhart napisał:
                > Ci któym sie to nie podoba i czują sie w opresji wyprowadzają się na tradycyjną
                > prowincję. Kraj się mocno polaryzuje.

                To chyba blad, powinni wyjechac do innego kraju, skoro im zle. Przeciez prawodawstwo jest wszedzie takie samo na terenie calej Szwecji?

                > Nacjonaliści którzy mieli zanikome popra
                > cie mają już 20%. Nacjonalizm na prowincji rośnie w siłę. Ostry konflikt jest
                > kwestią czasu. Pod znakiem zapytania jest tylko rozkład sił.
                > Wtedy aktywiści lewicowi co ten konflikt nieustanie prowokują, będą triumfować
                > "A nie mówiliśmy" że to faszyści i przemocowcy! I będzie to pretekstem do jeszc
                > ze większej opresji.

                Zakaza seksu z kobietami innego niz pegging wielkim straponem, a meska penetracja zostanie zdelegalizowana jako zrodlo patriarchalnej opresji?
              • aandzia43 Re: 2020 26.06.20, 13:22

                > Zgadzam się że to podobny eksperyment jak Kambodza dla komunistów.
                > Tyle że w Kambodży wymordowano całą wykształcona 1/4 narodu jako skażoną kultur
                > owe, taki Gender na ostro, dzięki czemu Chiny które pociągały sznurkami ostate
                > cznie wybrały inną drogę widząc pełna komuna że to nieskuteczna utopia.

                Kambodża eksperymentem który dał do myślenia innym komuchom? Raczysz żartować. Chiny, Rosja i reszta wcześniej zdążyły wymordować wystarczająco dużo milionów żeby jakiś wniosek wyciągnąć i inną drogę obrać. Albo nie obrać - Korea Płn. Czerwonym Khmerom peron odjechał mocniej niż innym bandytom, tyle.
                • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 13:24
                  Ciekawe odnosnie tych eksperymentow - czy to nie wlasnie marksizm zakladal "wspolne zony", co obecnie podoba sie incelom? Taki zwrot historii...
                  • aandzia43 Re: 2020 26.06.20, 13:45
                    sabat4 napisał(a):

                    > Ciekawe odnosnie tych eksperymentow - czy to nie wlasnie marksizm zakladal "wsp
                    > olne zony", co obecnie podoba sie incelom? Taki zwrot historii...

                    Nie wiem czy marksizm czy inni podczepieni pod niego w czasach gdy radosna fala szła do przodu i wydawało się ludziom w nią zaangażowanym, że teraz to już będzie pięknie, zanim zrobiło się to co zawsze się robi. Albo i jeszcze gorzej. Jesuuu, jak ja się boję rewolucji wszelakich :-( Co do wspólnych żon, seksualnej wolności i innych takich - reżim komunistyczny jak każdy inny bez względu na podłoże był bardzo pruderyjny, opresyjny i ograniczajacy swobodę w życiu prywatnym. Przypominam: m.in. całkowity zakaz aborcji, brak tematów obyczajowych w przestrzeni publicznej, brak edukacji seksualnej, antykoncepcji.
                    • urquhart Re: 2020 26.06.20, 14:38
                      aandzia43 napisała:

                      > m. Przypominam: m.in. całkowity zakaz aborcji, brak tematów obyczajowych w prze
                      > strzeni publicznej, brak edukacji seksualnej, antykoncepcji.

                      Bajki cioci Andzi.
                      A Fakty?
                      ZSRR jako pierwsze panstwo zalegalizowalo aborcje w 1920.
                      Po kompletnej zapaści demograficznej Stalin przywrócił zakaz w 1936
                      • aandzia43 Re: 2020 26.06.20, 14:50
                        urquhart napisał:

                        > aandzia43 napisała:
                        >
                        > > m. Przypominam: m.in. całkowity zakaz aborcji, brak tematów obyczajowych
                        > w prze
                        > > strzeni publicznej, brak edukacji seksualnej, antykoncepcji.
                        >
                        > Bajki cioci Andzi.
                        > A Fakty?
                        > ZSRR jako pierwsze panstwo zalegalizowalo aborcje w 1920.
                        > Po kompletnej zapaści demograficznej Stalin przywrócił zakaz w 1936

                        Bajki dziadzia Urquharta. Przecież wszyscy wiedzą, że najpierw było pięknie, tralalala, nastały ludzkie prawa, nie było Stalina, a potem był Stalin i dusił na każdym polu. I nie z powodu zapaści demograficznej zakazał aborcji, tylko dla zasady, żeby było bardziej podle, trudno, paskudnie, żeby był kolejny powód donoszenia obywatela na obywatela. A potem doprowadził do jeszcze większej zapaści demograficznej ;-) Normalne w zamordyzmie.
                        • urquhart Re: 2020 26.06.20, 14:57
                          aandzia43 napisała:

                          > Bajki dziadzia Urquharta. Przecież wszyscy wiedzą, że najpierw było pięknie, tr
                          > alalala, nastały ludzkie prawa, (...)

                          Taa. Sprawdzam dalej jak było pięknie aborcja i edukacja seksualna zanim surowy wujek Stalin zakazał:

                          Latem 1918 r. w Moskwie został rozpowszechniony „dekret o uspołecznieniu panienek i pań”. We Włodzimierzu miejscowy komitet rewolucyjny wprowadził obowiązek rejestracji kobiet między 18. a 30. rokiem życia, a mężczyźni otrzymywali specjalne talony na ich „użytkowanie”.
                          Na pierwszym zjeździe młodzieżowego Komsomołu przyjęto statutowy zapis nakładający na każdego komsomolca i komsomołkę obowiązek zaspokajania popędu płciowego współtowarzyszy. Wprowadzenie przez bolszewików edukacji seksualnej spowodowało wielką falę gwałtów na dziewczynach pochodzących ze starych elit, dokonywanych przez proletariackich kolegów z klasy. Wprowadzali oni w życie rewolucyjne pomysły, za jednym zamachem zwalczając „wrogów ludu” i wyzwalając ich od reakcyjnych przesądów. (...) Odgórnie zaprojektowana „wolna miłość” zamiast świadomego seksu zaowocowała plagą prostytucji, zbiorowych gwałtów, niechcianych dzieci oraz chorób wenerycznych (zwłaszcza syfilisu). W 1926 r. w jednej z moskiewskich fabryk ponad 50 proc. robotnic miało tego typu schorzenia.

                          Bolszewicka Rosja przodowała jeszcze w jednej dziedzinie. Na mocy dekretu z 18 listopada 1920 r. każda kobieta miała prawo do bezpłatnej aborcji na własną prośbę pod warunkiem, że przeprowadzi ją lekarz w szpitalu. To pierwsze tego typu prawo na świecie (w komunistycznej Polsce doszło do tego w 1956 r., natomiast w Wielkiej Brytanii w 1967 r.). Efektem był szybki spadek współczynnika urodzeń w ZSRR. W 1928 r. szacowano, iż 41 proc. ciąż zakończyło się aborcją, zaś w 1934 r. już 72 proc. To była prawdziwa rzeź nienarodzonych dzieci. Jeden z badaczy stwierdził: w latach 20-tych XX wieku w Rosji została stworzona swoista kultura aborcyjna – dostosowanie i przyzwyczajenie społeczeństwa do szerokiego stosowania aborcji jako głównego albo nawet jedynego sposobu regulacji liczby dzieci w rodzinie.
                          historia.org.pl/2015/07/08/bolszewicka-rewolucja-seksualna/
                          • aandzia43 Re: 2020 26.06.20, 15:23
                            urquhart napisał:

                            > aandzia43 napisała:
                            >
                            > > Bajki dziadzia Urquharta. Przecież wszyscy wiedzą, że najpierw było piękn
                            > ie, tr
                            > > alalala, nastały ludzkie prawa, (...)
                            >
                            > Taa. Sprawdzam dalej jak było pięknie aborcja i edukacja seksualna zanim surowy
                            > wujek Stalin zakazał:

                            Nie zauważyłbyś ironii nawet gdyby cię kopnęła w dupę.
                            Taak, pani Kołłontaj i inne dziwactwa początku radzieckich lat dwudziestych :-) Czego to ludzie nie wymyślą, naczytałam się swego czsau.
                            Nie wiem skąd ci ludzie co pisali artykuł mają dane, ale nie ma tak, że kobiety nagle zaczynają rodzić dwa razy więcej dzieci bo znika prawo do aborcji. Przy założeniu że dostęp do antykoncepcji (jaka by ona nie była) jest taki sam - a z tym sobie "poradził" Causescu likwidując jednocześnie antykoncepcję jak sobie zamarzył więcej ludzików w swoim domku dla lalek, więc faktycznie urodziło mu się więcej ludzików. Poza tym że więcej kobiet poszło do więzienia lub na cmentarz. Rosjanki w latach trzydziestych skrobały się dalej, tylko pokątnie, z większym narażeniem życia i zdrowia, trochę więcej urodziły, trochę wyrzuciły do szamba, trochę zostało. Wujek Stalin pewnie się ucieszył.

                            „Nasze kobiety cierpią wskutek równouprawnienia” – wyznała anonimowa moskwiczanka szwedzkim dziennikarzom w 1983 r" - o mujbosze, wzruszyłam się, oto kierunek ideowy autorów artykułu. Ciężka dola Rosjanek wynikała z równouprawnienia, to ci dopiero opowieści dziwnej treści :-D
                          • sabat4 Re: 2020 26.06.20, 15:26
                            urquhart napisał:
                            > Na pierwszym zjeździe młodzieżowego Komsomołu przyjęto statutowy zapis nakładaj
                            > ący na każdego komsomolca i komsomołkę obowiązek zaspokajania popędu płciowego
                            > współtowarzyszy.

                            Nowy Wspanialy Swiat. :P
                            • aandzia43 Re: 2020 26.06.20, 15:32
                              sabat4 napisał(a):

                              > urquhart napisał:
                              > > Na pierwszym zjeździe młodzieżowego Komsomołu przyjęto statutowy zapis na
                              > kładaj
                              > > ący na każdego komsomolca i komsomołkę obowiązek zaspokajania popędu płci
                              > owego
                              > > współtowarzyszy.
                              >
                              > Nowy Wspanialy Swiat. :P

                              Mniej więcej :-) Na fali rewolucji w Rosji wypłynęły różne ludzkie pomysły i dziwactwa. Nie do utrzymania, całe szczęście, na dłuższą metę. Przez kilka lat było tam miejsce i przyzwolenie na eksperymenty. Przynajmniej wiemy jak się pewne rzeczy kończą w praktyce, trzeba tylko wziąć poprawkę na ówczesne uwarunkowania. Z pozytywów tego czasu eksperymentów i dużej swobody: rozwój sztuki awangardowej.
        • urquhart Re: 2020 25.06.20, 23:33
          zawle napisała:

          > Dziękujemy za przegląd tygodnia:)) Coraz bliżej nam do Szwecji. Tyle że u nich
          > wyrosło to na bazie dobrobytu

          Wg mnie Szwecja to poczucie winy za niedopokutowany sojusz z Hitlerem a dobrobyt ze zlota zrabowanego w calej europie przez Niemców za ktore kupowali rude zelaza bez ktorej nie byloby produkcji zbrojeniowej
          www.focus.pl/artykul/szwecja-najlepszy-sojusznik-hitlera
          • zawle Re: 2020 25.06.20, 23:43
            urquhart napisał:
            > Wg mnie Szwecja to poczucie winy za niedopokutowany sojusz z Hitlerem a dobroby
            > t ze zlota zrabowanego w calej europie przez Niemców za ktore kupowali rude zel
            > aza bez ktorej nie byloby produkcji zbrojeniowej
            > www.focus.pl/artykul/szwecja-najlepszy-sojusznik-hitlera

            Poczucie winy świadczy o zauważeniu wkładu własnego. KK dotąd go nie ma, Polacy tym bardziej.
            • urquhart Re: 2020 26.06.20, 00:27

              > Poczucie winy świadczy o zauważeniu wkładu własnego. KK dotąd go nie ma, Polacy
              > tym bardziej.

              Wkładu w co? Bo mimo wysilku roznych judaszy trudno zrobic z Polakow sojuszników Hitlera, a jedynego pociągu z niemieckim zlotem szukaja do dzis :)
              • zawle Re: 2020 26.06.20, 00:34
                urquhart napisał:
                > Wkładu w co? Bo mimo wysilku roznych judaszy trudno zrobic z Polakow sojusznikó
                > w Hitlera, a jedynego pociągu z niemieckim zlotem szukaja do dzis :)

                Bo nie byli sojusznikami Hitlera. Jednak za uszami mają wiele innych historii. Za to KK to już był.
      • urquhart Re: 2020 25.06.20, 23:23
        Ciekawe i oryginalne. Wracasz w wielkim stylu niekoncesjowanego buntownika. :)
        A co sadzisz ze krystalizuka sie nowe wspólnoty wokół stref wolnych od BLM w USA? 1
        cai24.pl/swiat/6877/amerykanska-prowincja-strefa-wolna-od-blm/
        • wont2 Re: 2020 26.06.20, 09:48
          urquhart napisał:

          > Ciekawe i oryginalne. Wracasz w wielkim stylu niekoncesjowanego buntownika. :)
          > A co sadzisz ze krystalizuka sie nowe wspólnoty wokół stref wolnych od BLM w US
          > A? 1
          > cai24.pl/swiat/6877/amerykanska-prowincja-strefa-wolna-od-blm/
          ----------
          Ha ha ha. Jak mi szef powie, że notatka, którą przygotowałem jest "ciekawa i oryginalna" to z podnieceniem w sercu przygotowuję się do jej zasadniczego przeredagowania :)

          Co do małych i średnich miast w Stanach - rezerwaty zdrowego rozsądku. I pewnie skończą jak Indianie ;)
      • urquhart Re: 2020 25.06.20, 23:23
        Ciekawe i oryginalne. Wracasz w wielkim stylu niekoncesjowanego buntownika. :)
        A co sadzisz ze krystalizuka sie nowe wspólnoty wokół stref wolnych od BLM w USA? 1
        cai24.pl/swiat/6877/amerykanska-prowincja-strefa-wolna-od-blm/
      • wont2 Re: 2020 27.06.20, 16:38
        www.rp.pl/Spoleczenstwo/200629423-LOreal-juz-nie-wybiela-i-nie-rozjasnia-cery-Bo-to-rasizm.html

        Jezu, jacy oni są głupi w tym całym L'Oreal! Zamiast wycofywać rasistowskie słowa ze swoich opakowań (biały, wybielający, jasny, rozjaśniający) trzeba było je zastąpić innymi, nierasistowskimi słowami (czarny, poczerniający, ciemny, pociemniający).

        Klienci mieliby wybór i po prostu zapytaliby się ekspedientki czy ten krem jest do cery ciemnej czy do ciemnej!

        Jak w Waddii ;)
        youtu.be/NYJ2w82WifU
        • zawle Re: 2020 27.06.20, 17:38
          wont2 napisał:
          > Jezu, jacy oni są głupi w tym całym L'Oreal! Zamiast wycofywać rasistowskie sło
          > wa ze swoich opakowań (biały, wybielający, jasny, rozjaśniający) trzeba było je
          > zastąpić innymi, nierasistowskimi słowami (czarny, poczerniający, ciemny, poci
          > emniający).

          Czego się nie robi dla marketingu?

          > Klienci mieliby wybór i po prostu zapytaliby się ekspedientki czy ten krem jest
          > do cery ciemnej czy do ciemnej!

          Przecież są samoopalcze.

          Co nie zmienia faktu że w wielu rejonach świata jasna cera kojarzy się z wyższym statutem. Że Afroamerykanki prostują włosy, żeby wyglądać bardziej "biało".
          • zawle Re: 2020 27.06.20, 17:43
            I jeszcze jedno wont..kremy rozjaśniające nie są do cery ciemnej, ale do wszystkich kolorów cer. Rozjaśniają. Zobacz co się dzieje wśród Azjatek. Każda marzy o jasnej skórze. Cały przemysł kosmetyczny się na tym kręci.
      • druginudziarz kobieta strzeli ci w plecy 21.07.20, 15:55
        wont2 napisał:

        > Jaka jest zatem moja rada? Żenić się czy się nie żenić? Mieć dzieci czy nie mie
        > ć? Oczywiście nie żenić się i nie mieć dzieci. Statystyki nie kłamią. Jeden jed
        > yny wyjątek to kiedy ma się prawdopodobieństwo graniczące z pewnością że spotka
        > ło się na swojej drodze kobietę do gruntu prawą, lojalną i uczciwą, która nie w
        > ykorzysta i nie strzeli ci w plecy z broni, w którą wyposażyło ją państwo. Czeg
        > o wszystkim życzę :)

        To wszystko prawda, tyle że co z tego ze państwo się wtrynia w relacje małżeńskie?
        A w które się nie wtrynia?
        Kodeks pracy, prawo konsumenckie, opieka zdrowotna etc. etc., trudno znaleźć obszar, w którym równowagę ustalają same strony, między sobą. No ale jednak pracodawcy jakoś podejmują ryzyko zatrudniania na umowę o pracę.
        pzdr.
        • mabelle2000 Re: kobieta strzeli ci w plecy 22.07.20, 16:06
          druginudziarz napisał:

          > To wszystko prawda,

          Nie. Nieprawda :-)
          "Wszystko co moje jest przy mnie". Znaczy to tyle, że mój mózg należy do mnie, należą do mnie moje ręce, nogi, moje pomysły, moja kreatywność, życiowe doświadczenie, cała moja wiedza i wszystkie moje umiejętności. Resztę można w każdej chwili stracić, każdą posiadaną rzecz, wszystko co nazywa się majątkiem /dorobkiem życia /zwał jak zwał.
          Więc w życiu wygrywa nie ten, który ciągle patrzy wszystkim na ręce, który się asekuruje i kontroluje, tylko ten kto nie boi się stracić.

          > Kodeks pracy, prawo konsumenckie, opieka zdrowotna etc. etc., trudno znaleźć ob
          > szar, w którym równowagę ustalają same strony, między sobą.

          Nic nowego, ktos kto ma zewnętrzne umiejscowienie kontroli zawsze będzie narzekać, że inni chcą mu coś zabrać, wszędzie będzie wietrzył spiski i czuł się kontrolowany.
          • sabat4 Re: kobieta strzeli ci w plecy 22.07.20, 16:22
            mabelle2000 napisała:
            > "Wszystko co moje jest przy mnie". Znaczy to tyle, że mój mózg należy do mnie,
            > należą do mnie moje ręce, nogi, moje pomysły, moja kreatywność, życiowe doświad
            > czenie, cała moja wiedza i wszystkie moje umiejętności. Resztę można w każdej c
            > hwili stracić, każdą posiadaną rzecz, wszystko co nazywa się majątkiem /dorobki
            > em życia /zwał jak zwał.

            Pozwol ze dolacze sie do tej jakze interesujacej dyskusji, z szelmowskim usmiechem Wolanda, dosiadajacego sie do Berlioza i Bezdomnego.
            Mozg, reke, noge, kreatywnosc, doswiadczenie, wiedze i umiejetnosci czasem stracic rownie latwo jak dorobek zycia. Czasem nawet latwiej.
            A to zbiry z kijami sie przyczaja, a to samochod przejedzie. Czasem zylka peknie gdzie nie trzeba, albo tetnica sie zapcha. Pyk - i koniec...
            • mabelle2000 Re: kobieta strzeli ci w plecy 22.07.20, 16:31
              sabat4 napisał:

              > A to zbiry z kijami sie przyczaja, a to samochod przejedzie. Czasem zylka pekni
              > e gdzie nie trzeba, albo tetnica sie zapcha. Pyk - i koniec...

              No i co? No i mam się tym zamartwiać, skoro nie mam na to zupełnie wpływu? :-)
              • sabat4 Re: kobieta strzeli ci w plecy 22.07.20, 17:16
                mabelle2000 napisała:
                > No i co? No i mam się tym zamartwiać, skoro nie mam na to zupełnie wpływu? :-)

                Nie no, masz przeciez. Jesli lubisz nocne maratony po Bronxie, nielegalne wyscigi motocyklowe, granie na nosie bandzie Rockersow w amerykanskim pubie albo twoja dieta opiera sie glownie na burgerach i pizzy, to delikatnie zwiekszasz swoje szanse na jakis przypadek z wyzej wymienionych ;)
                Podobnie gdy zenisz sie z byle kim, masz wyjebane na zwiazek i zaprzysiegasz spedzac kazda wolna chwile przy konsoli, meczach i piwie, zapominajac o dacie urodzin partnerki, to masz wieksze szanse na solidnego kopa w dupe od zycia, niz ktos, kto przynajmniej stara sie ogarniac tematy zwiazkowe :)
                • mabelle2000 Re: kobieta strzeli ci w plecy 22.07.20, 17:35
                  sabat4 napisał:

                  > Nie no, masz przeciez. Jesli lubisz nocne maratony po Bronxie, nielegalne wysci
                  > gi motocyklowe, granie na nosie bandzie Rockersow w amerykanskim pubie albo two
                  > ja dieta opiera sie glownie na burgerach i pizzy, to delikatnie zwiekszasz swoj
                  > e szanse na jakis przypadek z wyzej wymienionych ;)
                  > Podobnie gdy zenisz sie z byle kim, masz wyjebane na zwiazek i zaprzysiegasz sp
                  > edzac kazda wolna chwile przy konsoli, meczach i piwie, zapominajac o dacie uro
                  > dzin partnerki, to masz wieksze szanse na solidnego kopa w dupe od zycia, niz k
                  > tos, kto przynajmniej stara sie ogarniac tematy zwiazkowe :)

                  Przed chwilą pisałeś o nagłej śmierci z powodu wypadku, pęknięcia tętniaka czy innych nagłych, tragicznych w skutkach wydarzeń, których nie sposób przewidzieć. Więc do tego się odniosłam.
                  Natomiast na kształt swojego życia oczywiście że mam wpływ. Sama na siebie mam duży wpływ. I mogę postarać się aby moje życie było jak najlepsze. Nie jestem natomiast w stanie przewidziec działań innych ludzi.
                  Mowa była o tym, czy wejście w związek z osobą, która dzisiaj wydaje się uczciwa, jest gwarancją, że niczego nie stracę.
                  Z tym twierdzeniem polemizuję.
            • zawle Re: kobieta strzeli ci w plecy 22.07.20, 18:58
              sabat4 napisał:

              > mabelle2000 napisała:
              > > "Wszystko co moje jest przy mnie".
              > A to zbiry z kijami sie przyczaja, a to samochod przejedzie. Czasem zylka pekni
              > e gdzie nie trzeba, albo tetnica sie zapcha. Pyk - i koniec...

              Hehe...wszystko co jest moje prawdziwie pójdzie ze mną do grobu.
              • aandzia43 Re: kobieta strzeli ci w plecy 23.07.20, 15:38
                zawle napisała:

                > sabat4 napisał:
                >
                > > mabelle2000 napisała:
                > > > "Wszystko co moje jest przy mnie".
                > > A to zbiry z kijami sie przyczaja, a to samochod przejedzie. Czasem zylka
                > pekni
                > > e gdzie nie trzeba, albo tetnica sie zapcha. Pyk - i koniec...
                >
                > Hehe...wszystko co jest moje prawdziwie pójdzie ze mną do grobu.

                Coś ty, czasem do grobu nie zdążysz donieść - demencja ;-) Mam ostatnio wątpliwą przyjemność oglądać rozpływanie się tego "mojego prawdziwego" u znajomej z najprawdopodobniej alzheimerem. Wszystko co moje jest przy mnie przez chwilę.
          • druginudziarz Re: kobieta strzeli ci w plecy 22.07.20, 23:25
            mabelle2000 napisała:

            Witaj mabelle, co u Ciebie? miło Cię znów widzieć.

            > druginudziarz napisał:
            >
            > > To wszystko prawda,
            >
            > Nie. Nieprawda :-)
            > "Wszystko co moje jest przy mnie". Znaczy to tyle, że mój mózg należy do mnie,
            > należą do mnie moje ręce, nogi, moje pomysły, moja kreatywność, życiowe doświad
            > czenie, cała moja wiedza i wszystkie moje umiejętności. Resztę można w każdej c
            > hwili stracić, każdą posiadaną rzecz, wszystko co nazywa się majątkiem /dorobki
            > em życia /zwał jak zwał.
            > Więc w życiu wygrywa nie ten, który ciągle patrzy wszystkim na ręce, który się
            > asekuruje i kontroluje, tylko ten kto nie boi się stracić.

            A tak, dlatego niektórzy chodzą głodni.
            Tyle, ze ja się zastanawiam, dlaczego niektórym państwo chleb chowa, choć on jest, wiec to nie tak, że go brakuje.

            > > Kodeks pracy, prawo konsumenckie, opieka zdrowotna etc. etc., trudno znal
            > eźć ob
            > > szar, w którym równowagę ustalają same strony, między sobą.
            >
            > Nic nowego, ktos kto ma zewnętrzne umiejscowienie kontroli zawsze będzie narzek
            > ać, że inni chcą mu coś zabrać, wszędzie będzie wietrzył spiski i czuł się kont
            > rolowany.

            No nie wie,m czy jakieś nieporozumienie nie zaszło (?)
            Pracodawca i pracownik, czyli strony umowy o pracę, nie mogą umieścić w tej umowie co by im się zachciało, wszystkie zapisy muszą być niesprzeczne z kodeksem pracy. Więc położenie miejsca kontroli, czy ktoś jest wewnątrz, czy zewnątrz sterowny, nie ma tu żadnego znaczenia, bo i tak systemowo jesteś ubezwłasnowolniony.

            pzdr.
            • mabelle2000 Re: kobieta strzeli ci w plecy 23.07.20, 16:53
              druginudziarz napisał:

              > Witaj mabelle, co u Ciebie? miło Cię znów widzieć.

              Cześć Drugi, też się cieszę, że zajrzałeś na stare forum, brakowało mi tu Ciebie :-* Pewnie zarobiony jesteś, bo nieczęsto tu wpadasz. Szkoda, kije w mrowisko są zawsze fajne ;-))


              > A tak, dlatego niektórzy chodzą głodni.
              > Tyle, ze ja się zastanawiam, dlaczego niektórym państwo chleb chowa, choć on je
              > st, wiec to nie tak, że go brakuje.

              W Polsce ludzie są głodni? Dawno nie byłam przyznaje, ale w oczy to raczej nie głód się rzucał tylko konsumpcjonizm. Zresztą nie tylko w Polsce, żeby było sprawiedliwie.

              > No nie wie,m czy jakieś nieporozumienie nie zaszło (?)
              > Pracodawca i pracownik, czyli strony umowy o pracę, nie mogą umieścić w tej umo
              > wie co by im się zachciało, wszystkie zapisy muszą być niesprzeczne z kodeksem
              > pracy. Więc położenie miejsca kontroli, czy ktoś jest wewnątrz, czy zewnątrz st